![]() |
#121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
To że Ty masz takie podejscie i Twój TŻ po 7 latach związku nie oznacza ża jest to jedyne słuszne postępowanie, jakaś norma czy zwyczajnie - tak powinno być. Autorke mimo wszystko to boli.Bo wątpie że zaczeła z nim byc po to zeby od niego odpoczywac. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jego urlop...
Widzisz, kwestia zasad, wypracowania związku itd.
Mimo, iż mieszkam z tż, widzimy się na tyle rzadko, że urlopy planujemy razem. Idziemy na kompromisy, nie upieramy się przy konkretnych wyjazdach, po prostu chcemy spędzić ten czas razem. Dlatego po prostu rozumiem dziewczynę, której jest przykro, że jej tż nie uwzględnił jej osoby w swoim urlopie.
__________________
KKV ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Cytat:
No po prostu wszystko trafione w dziesiątkę ![]() Gdyby On chciał zabrać autorkę to mógłby na przykład pojechać na krócej i już by miał pieniądze. Ale gdyby naprawdę CHCIAŁ. Pieniądze moim zdaniem nie grałyby tutaj roli. Kobieta to nie jest jakaś inwestycja która procentuje w postaci obiadów, sprzątania i prasowania ubrań misiaczkowi. ![]() N-Nika- radziałabym sobie tego chłopa odpuścić. On nie jest wart Twoich przykrości i nerwów.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne." |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: jego urlop...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() Cytat:
![]() xhanka nikogo nie potępiam za wspólną chęć spędzania wakacji, tylko chciałam zauważyć, że to, że niektórzy lubią wyjeżdżać osobno, to nie znaczy, że się nie kochają i nie traktują poważnie ![]() ![]()
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jego urlop...
Ragana
tylko, że zasadniczą różnicą jest wspólna zgoda partnerów na takie wyjazdy i nie robienie z tego afery, a wyjazd kiedy druga strona tego nie akceptuje. Dla mnie tż autorki po prostu pojechał sobie na wakacje, bez uwzględnienia tego, że ona jest. I te głupie tłumaczenia, że chce sobie od wszystkich odpocząć.
__________________
KKV ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
To świadczy o tym że facet nie traktuje dziewczyny poważnie i powinna zastanowić sie czy aby na pewno dobrze robi będąc z nim ![]() No i dodam raz jeszcze nie wierzę że pojechał sam na 2 tygodnie po to by zwiedzac i odpoczywać...przez 2 tygodnie w samotności to można sie zanudzić na śmierć ![]() (abstrahując już od tego, że samotny wyjazd, finansowo nie jest zbyt trafnym wyborem)
__________________
Edytowane przez hania811 Czas edycji: 2010-08-13 o 10:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: jego urlop...
Dla mnie wszystko jest do obgadania po jego powrocie. Cóż, wyjechał, stało się. Jeśli przeprowadzą rozmowę spokojnie i rzeczowo, to pewnie następnym razem taki wyjazd będzie wyglądał zupełnie inaczej. Dla mnie wszystko bierze się z tego, że są ze sobą dość krótko i każde ma na "związek" inne spojrzenie.
hania811 nie będę się już odwoływać do przykładów, które znam, bo zaraz ktoś mnie zje, ale dla mnie jest możliwe, że facet chciał pojechać na tę wycieczkę już jakiś czas temu, zanim się związał z autorką. Wiem, że jestem tu w ogromnej mniejszości, ale jeśli odłożył kasę na ten wyjazd jakiś czas temu (wiem, wiem, zapłacił dopiero niedawno), to miał z niego zrezygnować tylko dlatego, że poznał dziewczynę, której na taki wyjazd nie stać? ![]() Sądzę, że ostatecznie to, jaki jest okaże się dopiero po jego powrocie, bo z tego, co tu doczytałam, to autorka ma co do nigo jeszcze jakieś inne zarzuty.
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind Edytowane przez Ragana_ Czas edycji: 2010-08-13 o 10:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Przykład: kiedy moj TŻ poprosił zebym nie jechała sama na tydzien na urlop bo bedzie mu przykro(a nie mogł wtedy co ja ) to z małym bólem ale zrezygnowalam. Nie lubie się bawic kiedy wiem ze jednej z najwazniejszych dla mnie osob jest przykro. I uwazam ze uwzglednienie partnera czy jego uczuc w trakcie trwania związku jest rzeczą podstawową. I brak tego świadczy o nie traktowaniu powaznie kogos. I taka sytuacja miała tutaj miejsce. kwestia zasad - ale w tym związku raczej panują zasady - wszedzie tam gdzie ty ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Jednak w tym scenariuszu ewidentnie mi coś śmierdzi ![]() PS. pracuję w biurze podróży 6 lat i jak ktoś jedzie gdzieś sam to dlatego że: a) ewidentnie jest samotny, b) jest maniakiem zwiedzania i jedzie na tydzień na objazdówkę (partner zwiedzać nie lubi) c) jedzie bo chce wypocząć lub zabalować - przychodzi i mówi "niestety nie mam póki co osoby towarzyszącej, więc dopłacę do pokoju jednoosobowego, ale do czasu wyjazdu postaram sie kogoś na wyjazd znaleźć bo sam lecieć nie chce, a poza tym finansowo mi się to nie opłaca". I z czasem przychodzi z nowo poznaną lalunią lub kumplem do imrezowania ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: jego urlop...
Czyli chce z Tobą zamieszkać, ale na wakacje na 2 tygodnie do Turcji będzie jeździł sam, bo Ciebie nie stać?
I jak już razem zamieszkacie, to on będzie jadł łososia, jeśli go będzie stać, a Ty tania wędlinę, jak Cię nie będzie stać? A będzie Ci płacił za prasowanie, czy dasz mu seks, będziesz mu sprzątać, prać i gotować za free ? A to całe pisanie o osobnych urlopach i ze to nic strasznego to takie bzdury i zal, że aż się nie chce czytać. "ja bym się wcale nie obraziła, gdyby mój chłopak chciał jechać, niech wypocznie biedaczek, zrelaksuje się sam". No cóż, ja bym się załamała, gdyby mój chłopak chciał ode mnie wypoczywać ![]() ![]() edit 2: dodatkowo, co jest takie złego w sponsorowaniu osoby którą się rzekomo kocha i z którą chce się zamieszkać po powrocie ? gdyby mojego ukochanego nie było stać, żeby ze mną pojechać na urlop to albo zapłaciłabym za niego, albo pojechałabym na krócej i w tańsze miejsce, żeby i on za tą kasę mógł pojechać, albo udzieliłabym mu pożyczki - do spłaty w małych, dogodnych dla niego kwotach. Albo nie pojechałabym wcale tylko spędzalibyśmy miło czas na miejscu. Jak się chce i kocha, to można ![]()
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2010-08-13 o 11:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: jego urlop...
Ja tam nie wiem, ale normalny, zakochany facet to by ostatnią koszulę sprzedał byle sobie móc w spokoju i komforcie pociupciać
![]() Gościu, który wyjeżdża na drugi koniec świata sam, bo pewnie chce odpocząć o kobiety, z którą jest 3 (słownie: trzy) miesiące, to albo nie kocha, albo kocha też kogoś innego (poza sobą, rzecz jasna). Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-08-13 o 11:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() ![]() ps. a co do sponsorowania - może zwyczajnie nie było go na to stać - Autorka wspominała coś o jego długach. ps. Sine.ira - no błagam, świat na seksie się nie kończy. Nawet dla zakochanego faceta. (mam nadzieję ![]() Edytowane przez Soso Czas edycji: 2010-08-13 o 11:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ---------- Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#136 | ||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jego urlop...
Ja Cię proszę, przestań już pisać o tym, że jej obiecał gdzieś z nią pojechać, bo urlop ma teraz, potem mu się skończy, więc łaskawie będzie mógł gdzieś wyskoczyć na weekend.
A weekendowe wyjazdy to nic szczególnie fajnego, bo więcej przy nich zachodu, planowania, pakowania itp, niż samego wyjazdu. Cytat:
![]() Może to jeden z tych, co to zawsze wszystko po równo, rachuneczki po połowie, nawet jak on zarabia trzy razy tyle co kobieta? Cytat:
Trochę inna sprawa by była gdyby on nie chciał jechać po prostu, wtedy bym może przyjaciółkę wzięła ze sobą, bo mimo wszystko nie wiem co miałabym tam robić sama tyle czasu ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: jego urlop...
Absolutnie nie zgadzam sie z dziewczynami, ktore pisza ze autorka jest dopiero 3 miesiace z facetem, wiec nic dziwnego ze chce jechac sam.
Gdy poznalam TZ, 3 tygodnie pozniej wyjechalismy razem na wczasy. I wiele moich znajomych rowniez. Wiec staz zwiazku nie ma tu nic do rzeczy. Jak dla mnie facet ewidentnie autorki nie kocha, po prostu jest z nią "z braku laku" i pojechal sie zabawic. Tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: jego urlop...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Ja pamiętam, że dla mnie się kończył jak byłam ostro zakochana. A nawet nie jestem facetem. To aż strach pomyśleć, co roi sie w męskiej głowie. Nie no tam, wiadomix - jest jeszcze patrzenie sobie w oczka, stroszenie piórek i jaki/jaka to ja nie jestem, prawdaż. A potem, co ? Hyc do wyrka, świat jest piękny ![]() Mój mąż podejrzewa, że on tam moze być bardzo zajęty. Też ciupcianiem. Czego autorce wątku nie życzę, rzecz wiadoma. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-08-13 o 12:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Ja mam wrażenie, że Ty nie wiesz, co mówisz niestety, a już szczególnie nie wiesz, na czym polega związek kochających się osób. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: jego urlop...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
inwestowanie w związek nie ogranicza sie do kasy - dziewczyna z tego co pisała gotuje mu, prasuje, robi co moze dla niego a on nie mogł zrobic dla niej tego o co go poprosiła, nijak sie ma to do czerpania korzysci przez nią, raczej on sobie bierze z zycia i zwiazku to co najlepsze powiem tak: jak facet kocha i ma na to fundusze to nie jest dla niego problemem zapłacenie za kobiete raz ,dwa czy sto razy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() Ale popieram, tez nie wyobrazam sobie byc w zwiazku i nie wyjechac razem na wakacje. Odpoczac od siebie? Rany boskie. Odpoczywac mozna od siebie w pracy, czy na zakupach. Urlopy powinno spedzac sie razem. Wg mnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jego urlop...
Rozliczanie się do złotówki w związku to dla mnie bardzo dziwne.
Etapy są różne, czasem jedna strona ma, czasem druga. Potem dobrze jak mają obie strony. Ale nie wyobrażam sobie nie sfinansować choćby krótkiego pobytu gdziekolwiek swojemu partnerowi, gdyby ten akurat nie miał. Za bardzo materialistyczne podejście do życia, jak dla mnie. Tak, urlopy miłojest spędzać razem. co innego, gdy jedna strona jedzie wspinać się po górach a druga nie ma na to ochoty. Ale w Turcji leży się do góry brzuchem.
__________________
KKV ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
To jest najtrafniejsza wypowiedz podsumowująca cały wątek. Pod tym się podspisuje wszystkimi moimi kończynami ![]()
__________________
the pain that was eating me inside Razem! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: jego urlop...
Mnie tam generalnie drażni takie arbitralne określanie co powinno SIĘ w związku.
Raganę_ rozumiem o tyle, że ona cały czas podkreśla, że to jak jest między nią, a jej TŻem wynika z obopólnego akceptowania tego stanu. Ja to rozumiem, umówić się w związku można na wszystko i zadne powinno SIĘ nie ma zastosowania. Aczkolwiek nie wiem po co Ragana_ przytacza swój, bardzo rzadki skądinąd "układ", bo nijak się to ma do sytuacji autorki wątku, którą to, ze jej facet ją zostawił na lodzie i sobie wziął i pojechał, zasmuciło. Ergo - sytuacja nie jest wynikiem dogadania się, a jedynie realizacją arbitralnie ustalonych planów jej faceta. To, plus fakt, że z tego co ona pisze, facet traktuje ją jak popychadło do gotowania i prasowania, powoduje, że żadna z nas, której związek wolny jest od tego typu patologii, niekoniecznie musi dzielić się opisami tego jak sobie relacje z partnerem układa na zasadzie porozumienia. Bo to inny temat jest, moim zdaniem. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-08-13 o 13:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: jego urlop...
Cytat:
![]() Mój wyjazd bez lubego to ew. 2-3 dniowe wycieczki z pracy lub wyjazd z przyjaciółką - która jest sama. Jego - również jakieś pracownicze imprezy, max. 4 dni to były. Ale urlop koniecznie razem (lub, jeśli nie ma kasy, wcale ![]() Ale Szugar dobrze prawi - nie ma niczego dziwnego w związku (związku, podkreślam, nie przygodnej znajomości), że jeśli jedna osoba pieniędzy nie ma lub są one niewystarczające, druga pomaga. Nie mylić ze sponsoringiem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.