Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[magda2109]

Melduję się... I nie mam humoru wcale, jestem strasznie głodna i chcę do domu Na dodatek okazało się moje auto wielką"bombą" i martwię się, czy uda mi się je oddać... Dlaczego ja mam takiego pecha?

[OlkaR]

Napisane przez agulaaabar

Idź lepiej do lekarza...

Nie mam jak

[madziamacius8786]

Napisane przez magda2109

Melduję się... I nie mam humoru wcale, jestem strasznie głodna i chcę do domu Na dodatek okazało się moje auto wielką"bombą" i martwię się, czy uda mi się je oddać... Dlaczego ja mam takiego pecha?

a co z autem sie stało?

Napisane przez OlkaR

Nie mam jak

w poniedziałek idź

[agulaaabar]

Napisane przez OlkaR

Nie mam jak

Przerzucimy Cię telepatycznie

[onlythebest]

agulaaabar zaręczyny cudowne...takie na spontanie moim zdaniem takie są najpiękniejsze, bo najgorzej to takie ustawiane w domu przy rodzicach klękanie na kolanko. Bo to już nie ma takiej atmosfery.

Arrakis i Zwies

fotki będa na pewno

Madzia bidulkoTy nasza ja mam niestety złe przeczucia co do powrotu Twojego TŻ....boję się że jak będziesz tak naciskać na kontakt z nim to niedojż że się nie zejdziecie to jeszcze on nawet może zerwać całkiem kontakt...gdyby chciał to by sam z siebie się odezwał a on z tego co piszesz ewidentnie ma dosyć....obym się myliła....daj mu czas na przemyślenia, na zatęsknienie...niech zobaczy jak to jest być samemu...i to nie jest tak że z Twojej winy to rozstanie...nie możesz Ty całe życie się do niego dopasowywać, on tez nie jest ideałem....poprostu może u niego było to zauroczenie, które się z czasem wypaliło....w razie co jesteś jeszcze młoda i całe życie przed Tobą....a narazie tak jak Ci dziewczyny mówiły musisz się czymś zająć..czym czaso i myślochłonnym....

Za 5 minut poczta

[Biska]

Napisane przez Choji

Jakby się okazało że nie nie będę pracować przy tej konfekcji spożywczej to w poniedziałek mam kolejną rozmowę o pracę.

Napisane przez agulaaabar

Pewnego zimowego popołudnia....
czyli 04 luty 2010r

Moja opowieść zaczyna się bardzo banalnie.... zimowe popołudnie, pojechaliśmy na zakupy. Po zakupkach w realu wracamy do samochodu, mróz ponad -20, kładzie śniegiem, że świata nie widać.... wpakowaliśmy się zmarznięci do samochodu, kochany włączył ogrzewanie i stwierdził, że nie kupił czegoś tam do samochodu i zaraz wraca....
No więc siedzę sobie w tym autku, po 20 min puk puk w szybę i mi macha żebym na moment wysiadła i coś zobaczyła. Tak więc ciekawska jak zawsze, wysiadłam.

Aż tu nagle suprise, B. na kolanach, z bukietem ok 50! czerwonych, zamarzniętych, oszronionych róż (wyglądały po prostu bajecznie w tym szronie ) i z tekstem "Kochanie zostań tylko moją na całe życie, wyjdziesz za mnie?"


Opad szczeny..... stanęłam jak wryta..... łzy w oczach w sekundzie.........


Mróz nieziemski, śniegiem kładło jak z armatki.... tłum ludzi na parkingu, wszyscy stoją i się gapią..... a ten mój wariat na kolanach.....


Kiedy się ocknęłam, powiedziałam oczywiście "TAK!" tłum zaczął bić brawo, ja beczałam jak bóbr.... B. aż poskoczył, od razu mnie na ręce, wyściskał, wyobracał..... masakra.....

I tak oto w najromantyczniejszym miejscu na ziemi, realowskim parkingu zostałam narzeczoną

Napisane przez Gleniusia

Wchodzę na wizaż, a tu zaskoczenie...nowa część!

Melduję się w kolejnej części i zabieram się za nadrabianie Widzę, że Madzia jest, chyba coś się zmieniło w sytuacji z Tż?

Ahaaa No i od dzisiaj mówcie mi Pani Prezes

ta jest, Pani Prezes!gratki

Napisane przez Lady Marmalade

ma mailu fotki

ładną suknię miała

[Ilsa Lund]

Napisane przez agulaaabar

Pewnego zimowego popołudnia....
czyli 04 luty 2010r

Moja opowieść zaczyna się bardzo banalnie.... zimowe popołudnie, pojechaliśmy na zakupy. Po zakupkach w realu wracamy do samochodu, mróz ponad -20, kładzie śniegiem, że świata nie widać.... wpakowaliśmy się zmarznięci do samochodu, kochany włączył ogrzewanie i stwierdził, że nie kupił czegoś tam do samochodu i zaraz wraca....
No więc siedzę sobie w tym autku, po 20 min puk puk w szybę i mi macha żebym na moment wysiadła i coś zobaczyła. Tak więc ciekawska jak zawsze, wysiadłam.

Aż tu nagle suprise, B. na kolanach, z bukietem ok 50! czerwonych, zamarzniętych, oszronionych róż (wyglądały po prostu bajecznie w tym szronie ) i z tekstem "Kochanie zostań tylko moją na całe życie, wyjdziesz za mnie?"


Opad szczeny..... stanęłam jak wryta..... łzy w oczach w sekundzie.........


Mróz nieziemski, śniegiem kładło jak z armatki.... tłum ludzi na parkingu, wszyscy stoją i się gapią..... a ten mój wariat na kolanach.....


Kiedy się ocknęłam, powiedziałam oczywiście "TAK!" tłum zaczął bić brawo, ja beczałam jak bóbr.... B. aż poskoczył, od razu mnie na ręce, wyściskał, wyobracał..... masakra.....

I tak oto w najromantyczniejszym miejscu na ziemi, realowskim parkingu zostałam narzeczoną

super, mam nadzieję że ten mój również nie zapomni o kwiatach a stwierdził że już ma koncepcję jak to zrobić.

W ogóle super mi się spało u niego, ma taaakie wygodne łóżko bo duże. I mu kołdrę zabrałam a on się gnieździł pod kocem i nic nie powiedział że mu zimno i nie może zasnąć a mi się śniło że do foliówki nalewałam benzyny i jak się z tym skoczyło z bloku to zaczynało się latać. W ogóle często we snach latam. i sobie lataliśmy między blokami aż paliwa zabrakło więc pojechaliśmy zatankować do foliówki

[raingirl]

Napisane przez onlythebest

agulaaabar zaręczyny cudowne...takie na spontanie moim zdaniem takie są najpiękniejsze, bo najgorzej to takie ustawiane w domu przy rodzicach klękanie na kolanko. Bo to już nie ma takiej atmosfery.[B][COLOR=Black]

Może też być kompletnie niespodziewane klękanie na kolanko przy rodzicach

[madziamacius8786]

Napisane przez onlythebest

Madzia bidulkoTy nasza ja mam niestety złe przeczucia co do powrotu Twojego TŻ....boję się że jak będziesz tak naciskać na kontakt z nim to niedojż że się nie zejdziecie to jeszcze on nawet może zerwać całkiem kontakt...gdyby chciał to by sam z siebie się odezwał a on z tego co piszesz ewidentnie ma dosyć....obym się myliła....daj mu czas na przemyślenia, na zatęsknienie...niech zobaczy jak to jest być samemu...i to nie jest tak że z Twojej winy to rozstanie...nie możesz Ty całe życie się do niego dopasowywać, on tez nie jest ideałem....poprostu może u niego było to zauroczenie, które się z czasem wypaliło....w razie co jesteś jeszcze młoda i całe życie przed Tobą....a narazie tak jak Ci dziewczyny mówiły musisz się czymś zająć..czym czaso i myślochłonnym....

Za 5 minut poczta

Naciskałam na kontakt przed tą rozmową w środe wieczorem..powiedział żebym dała mu czas na odpoczecie ode mnie i że on to przemyśli na spokojnie. Bo tak naprawde emocje spowodowały,że podjął tą decyzje a ja nie dałam mu na spokojnie jej przemyśleć aż do teraz..nie miał nawet kiedy sam sie odezwać bo jedyny dzień bez kontaktu to był poniedziałek wiec po jednym dniu nawet nie ochłonął..teraz ma 4 całe dni do przemyślenia tego..mnie tu skreca ale obiecałam mu,że sie nie odezwe wiec nie napisze..ja wierze głeboko,że uda Nam sie to odbudować bo nie wierze,że z jego strony to było tylko zauroczenie ,pokazywał,że mnie Bardzo Kocha ..wiele kłótni i złych dni było tylko przeze mnie niestety. Ta rozłąka pokazała mi,że przez swoje zachowanie moge stracić najdroższą mi osobe i wiem i czuje,że teraz by było cudownie... nigdy nie miałam okazji tego doświadczyć bo nasze zrywanie było na dzień,dwa ...może gdybym od razu dała mu spokój to już dawno wrócilibyśmy do siebie i było by cudownie tylko ja mu nie dawałam czasu żeby sie uspokoił dlatego teraz milcze..


Ilsa śmieszny sen

[Lady Marmalade]

dziekuje za komplementy odnosnie kuzynki

mi odbija szajba na punkcie gotowych na wszystko, sciagniete mam wszystkie sezony i dziennie po 5-6 odcinkow ogladam, aktualnie jestem na 4 sezonie ... co mam pozniej sciagac?

[Ilsa Lund]

Napisane przez Lady Marmalade

mi odbija szajba na punkcie gotowych na wszystko, sciagniete mam wszystkie sezony i dziennie po 5-6 odcinkow ogladam, aktualnie jestem na 4 sezonie ... co mam pozniej sciagac?

Pretty little liars jest dopiero jeden sezon i też są intrygi ale mniej jest elementu komediowego

[magda2109]

Napisane przez madziamacius8786

a co z autem sie stało?

Ogólnie to ma licznik przekręcowny i usterki, któtych naprawa koszuje ponad 3 tys. zł. Jestem na siebie wściekła, że tak się dałam oszukać A z drugiej strony to bez auta będę teraz jak bez ręki, tym bardziej, że TŻ wyjeżdża na jakiś obóz z dzieciakami, więc nie wiem jak się będę do pracy dostawać...

[Lady Marmalade]

Napisane przez Ilsa Lund

Pretty little liars jest dopiero jeden sezon i też są intrygi ale mniej jest elementu komediowego

obejrze co to

czarodziejki

beverly hills 90210

[madziamacius8786]

Magda a autobus ?



jeszcze przypomniało mi sie,że mówiłam Tż ,że powinien docenić to ,że potrafie sie przyznać do błedu i powiedzieć co źle robiłam i co chce naprawić, że nie łatwe to jest...i że ja bedąc na jego miejscu wybaczyłabym mu i dała szanse jeśli by wiedział co robił źle a nie np.zwalał na mnie i postanowił sie zmienić..

[raingirl]

Napisane przez Lady Marmalade

mi odbija szajba na punkcie gotowych na wszystko, sciagniete mam wszystkie sezony i dziennie po 5-6 odcinkow ogladam, aktualnie jestem na 4 sezonie ... co mam pozniej sciagac?

Też swojego czasu dałam się nieźle wciągnąć w Gotowe na wszystko
Z seriali to bardzo mi się podobały jeszcze "Dynastia Tudorów", "The Mentalist", "Skins" dało się obejrzeć

[Gleniusia]

Justynko na pewno nie jest Ci łatwo, ale wierzę, że z czasem zapomnisz...

Agulaabar, jak słitaśnie

Olka, może masz pasożyta jakiegoś z tej Turcji? Chyba że to witaminki od żółwia Jak tylko będziesz miała okazję, to idź się przebadać - ostrożności nigdy nie za wiele

Arrakis, fajne te makijaże najbardziej mi się ten do zdjęć podobał, no i ten autorski też niczego sobie a ten kurs już masz skończony, czy jeszcze jedna część będzie?

Madziu, normalnie powinnaś w tyłek dostać, że się tak szybko odezwałas kciukam, żebyś tym razem uszanowała propozycję Tż i wytrwała do poniedziałku - spokojna rozmowa, bez histerii, wszystko sobie wyjaśnicie i zobaczymy, co będzie

A co do Pani Prezes to od dzisiaj jestem współwłaścicielem i prezesem zarządu spółki (to co w klubie pisałam)

[Lady Marmalade]

Napisane przez madziamacius8786

Magda a autobus ?



jeszcze przypomniało mi sie,że mówiłam Tż ,że powinien docenić to ,że potrafie sie przyznać do błedu i powiedzieć co źle robiłam i co chce naprawić, że nie łatwe to jest...i że ja bedąc na jego miejscu wybaczyłabym mu i dała szanse jeśli by wiedział co robił źle a nie np.zwalał na mnie i postanowił sie zmienić..

daj mu pomyslec i ja na Twoim miejscu nie analizowala juz slow tylko spokojnie poczekala, bo przeciez mozna zwariowac od takiego ciaglego myslenia

w sumie ja tez sie pozarlam wczoraj z exem powiedzial, ze chce mi zrobic przyjemnosc i mozemy nawet glupi film obejrzec taki jaki bede chciala (gotowe na wszystko ), wypijemy kawke, zjemy ciastko i co z tego wyszlo? kupa... pozarlismy sie tak, ze hoho, filmu nie bylo, kawy nie bylo, ciastka nie bylo tylko chaja i moje siedzenie na balkonie przez godzine ale jest juz OK ... doszlam do wniosku, ze jesli nie JA to bysmy ze soba w ogole nie gadali do teraz , tak sie na niego wpienilam, ze zaczelam go pozniej szturchac i gadac, ze nie wyjde z domu jak sie do mnie nie odezwie i wiecie co... zaczal sie smiac i mnie przytulil (na mnie nie mozna sie dlugo gniewac i ja na niego tez dlugo nie umie)

[Gleniusia]

Napisane przez Lady Marmalade

dziekuje za komplementy odnosnie kuzynki

mi odbija szajba na punkcie gotowych na wszystko, sciagniete mam wszystkie sezony i dziennie po 5-6 odcinkow ogladam, aktualnie jestem na 4 sezonie ... co mam pozniej sciagac?

"Czystą krew" Słyszałam, że Mad Men jest fajny, 3 razy z rzędu dostał Złotego Globa za najlepszy serial dramatyczny ale osobiście jeszcze nie sprawdzałam, co to

Napisane przez magda2109

Ogólnie to ma licznik przekręcowny i usterki, któtych naprawa koszuje ponad 3 tys. zł. Jestem na siebie wściekła, że tak się dałam oszukać A z drugiej strony to bez auta będę teraz jak bez ręki, tym bardziej, że TŻ wyjeżdża na jakiś obóz z dzieciakami, więc nie wiem jak się będę do pracy dostawać...

No to kaszanka trochę...może uda się odzyskać jakoś kasę?
A propos oszustw samochodowych, to kolega Tż z pracy kupił ostatnio BMW za 70 tys, no i okazało się po paru dniach i oględzinach "zorientowanych" kolegów, że to auto wyciągane było z wody (czyli było utopione czy podtopione - pewnie w powodzi czy coś), rocznik nie ten co podawał sprzedawca, a na dodatek tylko 1 kluczyk dostał - niby że drugi zgubiony, ale nie wiadomo - ten ktoś mógł go mieć i zwyczajnie ukraść wóz jakby tego było mało, nie podali żadnego nr konta, więc kolega Tż kasę przyniósł w reklamówce ()...no i mocno go wrobili, na szczęście udało mu się odzyskać kasę (bez 2 tysi)...okazało się, że kolesie specjalnie z komisu kupili ten samochód, żeby go wrobić - zapłacili chyba 50 tysi a za 70 sprzedalino dramat po prostu

[madziamacius8786]

Napisane przez Gleniusia

Madziu, normalnie powinnaś w tyłek dostać, że się tak szybko odezwałas kciukam, żebyś tym razem uszanowała propozycję Tż i wytrwała do poniedziałku - spokojna rozmowa, bez histerii, wszystko sobie wyjaśnicie i zobaczymy, co będzie

A co do Pani Prezes to od dzisiaj jestem współwłaścicielem i prezesem zarządu spółki (to co w klubie pisałam)

no wiem,że miałam sie odezwać dopiero dzisiaj jakby sie przez te dni nie odezwał no ale teraz mam szanse,wiec uszanowałam decyzje Tża,chce żeby zobaczył,że może mi zaufać,że jak coś powiem to tak bedzie,żeby uwierzył w to,że potrafie sie zmienić..

Bardzo bym chciała żebyśmy sie pogodzili bo szkoda Naszego związku tym bardziej ,że jak chcieliśmy to było cudownie ,bez żadnych kłótni. Może przechodzimy kryzys,wierze,że wyjdziemy z niego RAZEM i to Nas umocni.


Jeszcze raz gratuluje

[Gleniusia]

Napisane przez madziamacius8786

no wiem,że miałam sie odezwać dopiero dzisiaj jakby sie przez te dni nie odezwał no ale teraz mam szanse,wiec uszanowałam decyzje Tża,chce żeby zobaczył,że może mi zaufać,że jak coś powiem to tak bedzie,żeby uwierzył w to,że potrafie sie zmienić..

Bardzo bym chciała żebyśmy sie pogodzili bo szkoda Naszego związku tym bardziej ,że jak chcieliśmy to było cudownie ,bez żadnych kłótni. Może przechodzimy kryzys,wierze,że wyjdziemy z niego RAZEM i to Nas umocni.


Jeszcze raz gratuluje

No mam nadzieję, że będzie dobrze

Dzięki

[madziamacius8786]

Napisane przez Lady Marmalade

daj mu pomyslec i ja na Twoim miejscu nie analizowala juz slow tylko spokojnie poczekala, bo przeciez mozna zwariowac od takiego ciaglego myslenia

w sumie ja tez sie pozarlam wczoraj z exem powiedzial, ze chce mi zrobic przyjemnosc i mozemy nawet glupi film obejrzec taki jaki bede chciala (gotowe na wszystko ), wypijemy kawke, zjemy ciastko i co z tego wyszlo? kupa... pozarlismy sie tak, ze hoho, filmu nie bylo, kawy nie bylo, ciastka nie bylo tylko chaja i moje siedzenie na balkonie przez godzine ale jest juz OK ... doszlam do wniosku, ze jesli nie JA to bysmy ze soba w ogole nie gadali do teraz , tak sie na niego wpienilam, ze zaczelam go pozniej szturchac i gadac, ze nie wyjde z domu jak sie do mnie nie odezwie i wiecie co... zaczal sie smiac i mnie przytulil (na mnie nie mozna sie dlugo gniewac i ja na niego tez dlugo nie umie)

mam nadzieje,że o tym myśli,prosiłam by myślał też o tych dobrych rzeczach które Nas spotkały nie tylko tych złych.

Właśnie ja non stop MYŚLE O TYM i czuje,że sie wykończe do tego poniedziałku



Wy to jesteście krejzolki



Glenia nie ma za co ; no i też mam nadzieje,że bedzie dobrze....

[onlythebest]

Napisane przez raingirl

Może też być kompletnie niespodziewane klękanie na kolanko przy rodzicach

No jak nie spodziewane to tez piękne

Zwies jak chcesz zobaczyć jak wyglądam to leć na pocztę

Wiecie myślałam że na Allegro jest najtaniej a tu zonk.
Tą samą falownicę do włosów która na All kosztuje 119 zł Revlona (i ma zbyt) ja kupiłam wczoraj w sklepie internetowym za 40 zł hehe i już jest u mnie w domku

[raingirl]

Napisane przez Gleniusia

"Czystą krew"

Właśnie! Zapomniałam napisać

[najfajniejsza]

Glenia, gratuluję
a co to za gazeta na mejlu, bo nie doczytałam chyba
w ogóle to u nas takie robią na pożegnanie super to wygląda zawsze i są zabawne artykuły
arrakis, smokey eyes
Madziu, trzymaj się i cierpliwa bądź. daj mu odetchnąć


nie chce mi się pracować, grrr... łeb mi pęka

[malenka146]

Dzień dobry
Tu już nowy wątek


Czy mnie pamiętacie?

Miałam małe zamieszanie, więc przepraszam za mą nieobecność
Musze nadrobić troszkę i ogarnąć co ważniejsze wydarzenia

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

Madziu, trzymaj się i cierpliwa bądź. daj mu odetchnąć


nie chce mi się pracować, grrr... łeb mi pęka

trzymam sie...we wtorek o tej godzinie to już do niego dzwoniłam...

Napisane przez malenka146

Dzień dobry

Cześć,pewnie,że pamietamy

[najfajniejsza]

Maleńka, pamiętamy co u Ciebie?

Aleks, dopiero doczytałam - ja skurcze miałam przez leki, więc je odstawiłam, odstawiłam też magnez i potas, bo nie pomagały, ale może Tobie pomogą. przestałam pić kawę i wcinałam pomidory - przeszło

[malenka146]

Napisane przez madziamacius8786

Cześć,pewnie,że pamietamy

Napisane przez najfajniejsza

Maleńka, pamiętamy co u Ciebie?

W duuużym skrócie:
*Rzuciłam pracę (pewnego dnia kobieta u której pracowałam powiedziała że za dużo mi płaci bo 5zł za godzinę, a praca od piątej rano do 15 czy 14. Że będzie mi płaciła 500zł za miesiąc. Miałam dzień na przemyślenie tego. Wracam do domu, patrzę, a w lokalnej gazecie jej ogłoszenie że szuka opiekunki... Dałam sobie spokój)
* Szukam nowej pracy
* Nastały ciężkie czasy pod względem finansowym
* Przez to wszystko oboje jesteśmy nerwowi, zdarzają się drobne sprzeczki
* Poza tym już mam więcej czasu żeby pobyć tu z Wami

Za chwilę jedziemy pozałatwiać kilka spraw, poczta, apteka...
Sprzedaję kilka rzeczy na all, ale mi się chamisko trafiło. Kupił wczoraj książkę, zadzwonił z krzykiem że mam mu jutro wysłać bo on już zapłacił, jakieś maile wysyła, że mam 14 dni na wysyłkę, WTF? Ja mu ją nawet dziś wyślę, tylko niech da spokój.

[medeline]

Napisane przez Lady Marmalade

http://www.graphicguestbook.com/kropkanadi

namalujcie mi cos

Madzia zrobiła ein Bild Specjalnie dla Ciebie się postarałam, Spass machen tak jakby dla Ciebie

Melduję się w kolejnej części
Jakby co, to któraś ma wierzyć, że niedługo zniknę z listy oczekujących

Agu, ładna relacja Musiało Ci się od razu gorąco zrobić w ten paskudny mróz

Olka, myślę, że pomógł by ci Debridat. Ale on jest na receptę (albo okład z ciepłego chłopa - bez recepty )

[OlkaR]

Magda, Debridat jest na problemy jelitowe a ja poza bolem takowych nie mam. Perystaltyki też nei trzeba mi poprawiać, bo jest prawidłowa, także jednak ta druga opcja


Aaaaaa będę za chwilę robić naleśniki z serkiem waniliowym i konfiturą wiśniową
A później (albo jutro rano) upiekę ciasto marchewkowe.
Jak się bawić to się bawić

P.S.
nie chce mi się uczyć