Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[Binka0310]

Napisane przez angelikaw

Gabi, Mąż odpowiednio zmolestowany? Jeśli nie, to do dzieła!

Ja swojego molestuje codziennie od tygodnia i nic i mowie do niego ze nie dziala za dobrze a on ze raz dobrze podzialal a ja ze na poczatku a teraz nie chce na koniec

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez mszu

ja dzis poprasowalam te moje tetry REAL'owe...az 10 sztuk... i chcialabym wyrazic moje pełne uznanie i wyrazy podziekowania dla naszych mam cioć i babc... bo to byla dla mnie istna masakra...!

Ja dziś prasowałam 15 sztuk chyba ze dwie godziny i co trzy musiałam robić przerwy, bo cholera mnie brała!

[mszu]

Napisane przez gabisun

Mszu ej no naprawdę tego dużo paskudztwa

Kurcze ale przerażające te opowieści z karmieniem, a ze mnie jeszcze taka boidoopa ałłłłłaaaa...ja chyba od razu osłonki ubiorę

Gabi... Ty i Twoj czop juz zostaliscie legenda tego wątku
A propos karmienia, to podobno (tak mowiła mi koleżanka) trza zacisnac zeby, przeczekac a pozniej brodawki sa tak zahartowane, ze nawet jesli dziecko mialo by siłe zassysania porownywana do cisnienienia wytwarznego przez myjke Kärcher, to nic Ci nie jest w stanie zrobic
Pytanie tylko ile z nas bedzie na tyle odpornych by ten okres wytrzymac

aaannnnnnaaa normalnie ja mam traume potetrowa

dziuba81... dopisana
lekarze, robia to o wielu lat... wiec chyba wiedzą co robia... moim zdaniem niepotrzebnie sie stresujesz... no chyba ze bedziesz rodzic u jakis znachorów...

[dziuba81]

Hej dziewczyny z paciorkowcem.
Czy ten antybiotyk ktory sie podaje w trakcie porodu to penicylina?
Bo przeciez duzo osob jest na nia uczulonych,ja akurat nie ale co jesli dzidziol jest uczulony?
Podobno musza go podac jak tylko zaczna sie skurcze,a jesli wczesniej odejda mi wody a ja jeszcze nie dostane tego antybiotyku to czy maluszek moze sie zrazic?No bo wtedy droga dla GBS otworem stoi...
Bardzo sie martwie.

[angelikaw]

Napisane przez aaannnnnnaaa

Ja dziś prasowałam 15 sztuk chyba ze dwie godziny i co trzy musiałam robić przerwy, bo cholera mnie brała!

rozumiem Cię doskonale.. Mnie też coś brało przy ich prasowaniu ;/

Napisane przez Binka0310

Ja swojego molestuje codziennie od tygodnia i nic i mowie do niego ze nie dziala za dobrze a on ze raz dobrze podzialal a ja ze na poczatku a teraz nie chce na koniec

heh.. a ja od kiedy mam skurcze, to mój się boi, że wywoła poród...
Ale już od wtorku (po wizycie u lekarza) nie daruję W końcu potem długo będzie posucha... Najpierw połóg, potem strach, by nie zaliczyć wpadki (przez kilka lat nie możemy sobie pozwolić na drugie dziecko)...

[Szczęśliwa]

Napisane przez mszu

uuu.... nie zazdroszcze przezyc ... ale Ty moze nie wyzywaj sie tak na tej Dagusi, bo po urodzeniu bedzie miec taka same mine jak Joaśka bordowej

No co TY ona się cieszy, że mama się o nią martwi wdzięczna będzie i zadowolona

Napisane przez falbala

ooo wiem pokaze wam hipka

Brzuszek pokaźny

[dziuba81]

[QUOTE=mszu;21721161]Poprosze Twoje imię, wiek, termin porodu , imię dziecięcia?
Karolina,29lat,10.09.2010-Jakub,

[Ewcia811211]

mszu- wiem, zadne wytlumaczenie mnie nie wytlumaczy. ale to jest tak, jak sie ejst u mamy a kable do zrzucenia u mnie, ale weszlas mi na dume i sprawdze moze cos u braciszka wygmeram.

[Lisica1]

Napisane przez dziuba81

Ja na paciorkowca robilam w srode i wczoraj sie dowiedzialam ze -niestety mam tego gnojka.
Co do grzybka itd.Robili mi posiew ale nic nie wykazalo, a ja od 1,5 m-ca mam uplawy i swedzenia.Przez ten czas bralam dopochwowo 4 rozne globulki i nic,wciaz to samo.No to w koncu wzieli posiew a tam niby czystoBardzo dziwne bo ja wciaz cierpie.

hm..mi tez lekarz wlasnie powiedzial ze nie mam..a jednak cos tam jest..no ale coz poradzisz...

[mszu]

Napisane przez Szczęśliwa

No co TY ona się cieszy, że mama się o nią martwi wdzięczna będzie i zadowolona

No to mamuska daj dziecku pospac, bo niewyspany bobas to prawie jak głodny bobas...strach sie bać!
ona pewnie urzadziła sobie dłuzsza drzemke wiec bankowo pomyslala "bosh..., co ta matka chce, spac ludziom nie daje "

ewcia811211... szukajcie a znajdziecie

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez angelikaw

rozumiem Cię doskonale.. Mnie też coś brało przy ich prasowaniu ;/

teeeetra to naturlany wróg wszytskich przyszłych matek

[Szczęśliwa]

Napisane przez Astorianka

Do czego się pakujecie? bo mi się w czymś co się nazywa "torba" za cholerę nie mieści moja część, a co dopiero część dla dziecka... A biorę naprawdę podstawowe rzeczy bez żadnych udziwnień itd...
Walizka? Duża walizka?

Ile kompletów dla dziecka bierzecie (jeżeli musicie brać?)???
Ile pieluszek zabieracie?

Ja biorę dwie torby małe- jedna dla mnie druga dla dziecka.

Dla małej mam mieć: pieluszki (chyba wezmę 20 sztuk, mąż doniesie resztę i tak będzie codziennie), 2 tetry, chusteczki nawilżone ( 1 opak), 4-5 kompletów ubrań( koszulka+kaftanik+śpiochy lub body+pajacyk), czapeczki x2, niedrapki, rożek i kocyk, smoczek, laktator.
Dla siebie: kosmetyki (żel pod prysznic, kremy do twarzy, żel do higieny intymnej, balsam, tantum rosa, bephanten, mgiełka do twarzy na czas porodu i pomadka pielęgnacyjna - zalecenie położnej, ), koszule nocne (3 sztuki), majtki siatkowe, wkłady poporodowe, podkłady na łóżko x2, stanik do karmienia, wkładki laktacyjne, papier toaletowy, ręcznik papierowy, ręczk mały i duży, szlafrok, kapcie, szczoteczka plus pasta

O kurcze ile tego jest!


Do tego woda i jakieś przekąski

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez mszu

ona pewnie urzadziła sobie dłuzsza drzemke wiec bankowo pomyslala "bosh..., co ta matka chce, spac ludziom nie daje "

No może i tak, ale jak twardo można spać? normalnie szok, że niczym nie mogłam jej obudzić.
Mąż twierdzi, że ona ma mój charakter- nic nie robi na żądanie, musi sama chcieć żadne prośby nie działają a wręcz przynoszą odrotny skutek
Załamał się- mówi, że dwie takie kobiety w domu uparte będzie miał

[Ewcia811211]

mszu- szukalismy i znalezlismy zatem wklejam z ostatniej chwiloej sesji z tel bo chcialam z aparatu z botaniku ale nie mam tu od aparatu kabla by zrzucic ale inny sie udalo znalezc, az ewszlam na strych a moj brat-a ty gdzie po tych schodach?mam do meza zadzwonic(ps. bo juz do pracy pojechal)? a ja na to: a ty co zlecone masz szpiegowanie?ps. przerabane mam tera bo braciszek na urlopie i mezus mu na wyjezdne nagadal ponoc ze ma mu dac znac jak cos bedzie sie dziac.
no ale ale ..... moj brzusio i nozki ktore tak wygladaly 4dni temu

[Ray]

moja corka to agentka nie z tej ziemi

dzis wieczorem takie teksty nam strzelala ze cala rodzina pokladala sie ze smiechu a ja to sie balam ze urodze od smiania

moja mama jej pokazywala jak sie dzidzia zajmuje na lalce, i sie smiala jak musiala pampersa zalozyc masowala brzuszek lalce i takie rozne a na koniec stwierdzila ze woli autka a nie jakies lalki

mowie zaspiewaj piosenke a ona uwaga!
" a teraz idziemy na jednego... lalala "
nie pytajcie mnie kto ja tego nauczyl

wymiekam czasem

ja sprobuje usnac szybciej czas zleci ale i tak sie budze w nocy co chwile brr

[mszu]

Napisane przez Szczęśliwa

No może i tak, ale jak twardo można spać? normalnie szok, że niczym nie mogłam jej obudzić.
Mąż twierdzi, że ona ma mój charakter- nic nie robi na żądanie, musi sama chcieć żadne prośby nie działają a wręcz przynoszą odrotny skutek
Załamał się- mówi, że dwie takie kobiety w domu uparte będzie miał

No ba!Zanim zaszłam w ciaze to lozko bylo moim najlepszym przyjecielem, po TZcie ofkors , w moglo sie walic i palic naokoło, byle mnie nikt nie dotykał/ nie szurchał to mogłam spac od 12-14godz na dobe ........ (Pomyslec, ze te czasy dla mnie minely bezpowrotnie )

Poza tym zobaczysz... jeszcze bedziesz szczesliwa (własciwie to juz jestes) ze Dagmara spi juz całe 3 godziny a Ty mozesz zrobic uuuffff...

Ewcia811211... a gdzie te zdjecia? chyba cos sie nie wczytaly....?

Ray oj zapowiada Ci sie niezła jazda A Alicja juz jest moją ulubienicą!

[Ewcia811211]

Załącznik 3371379

Załącznik 3371380

[Zuziczka]

Napisane przez Szczęśliwa

Na pewno nie jest, dzieci mają swoje charaktery. Grunt, że czujesz jak się wierci, nie musisz szaleć i kopać.
Moja córka ma rożne dni, jedne bardziej aktywne kiedy puka i kopie i wierci się non stop a inne kiedy muszę ją zaczepiać, żeby łaskawie dała znać.
Dzisiaj np. byliśmy umówieni z moimi rodzicami na 12 ka kawkę u nich,ok. 10:30 zdałam sobie sprawy, że dzisiaj rano nie czułam chyba ruchów, nawet po śniadaniu (a lekarz kazał liczyć 3 razy dziennie - mają być 4 ruchy w ciągu godziny). No więc zaczęłam ją zaczepiać, głaskać, prosić i nic. Wytrzęsłam brzuch, zjadłam czekoladę, arbuza, puściłam głośną muzykę. Leżałam i czekałam! Ugniatałam brzuch... Ona nic. Zaczęłam się zastanawiać czy jechać do rodziców czy na IP. Ale postanowiłam nie panikować i pojechałam do rodziców. Po dojechaniu na miejsce (30 min) obudziła się i szalała bitą godzinę non stop! Ot takie złośliwe dziecko

Ewa- no to juz mi lepiej. Mamy chyba podobnie złośliwe dzieci Olek lubi spac. On chyba spi całą noc , bo w zasadzie zawsze jak sie budze to u niego cicho. Pół dnia tez przesypia, cos tam sie krecac lub uciskajac. Czasem ma dzien Wariata i sie nakreci, nakopie, nawygina, ale ogolnie to Dziecko jest leniuchem. Nie wiem po kim

Napisane przez falbala

ooo wiem pokaze wam hipka

Falbala- no no! Brzuchol jak na blizniaki

Gabi- ty molestujesz TZta, a ja uciekam przed swoim. Ale chyba dam mu sie złapac, choc jakos tego nie widze

Mszu- te twoje koty i Tz to jakas symbioza musi byc
Nasza kotka "usiedza" ostatnio i mnie i TZta, jak nie brzuch wygrzewa to wskakuje na kolana, tylek, na barki ( i Tz ja nosi jak papuge). Mina Kota-bezcenna! Tyle, ze ona jest bardziej moja niz TZ. ale Tz sie bardziej slucha (boi sie dostac kapciem).


Pozarlam kaszke mleczno-ryzowa o smaku bananowym, uff. Coraz gorzej mi te kaszki wchodza. Młodego wazymy i mierzymy w piatek.

[Binka0310]

Napisane przez gabisun

Binka no dojeżdża, ale ma zwracane za paliwo i jedzie do pracy 20 minut to nie tak dużo. Jak mieszkaliśmy we Wrocku to dojazd do pracy zajmował mu 1,5 godziny a niby to samo miasto O to może w tym samym czasie wylądujemy na porodówce

Mszu ej no naprawdę tego dużo paskudztwa

Kurcze ale przerażające te opowieści z karmieniem, a ze mnie jeszcze taka boidoopa ałłłłłaaaa...ja chyba od razu osłonki ubiorę

A Wy to z tych moich okolic jestescie czy z Wroclawia???

Napisane przez Ray

moja corka to agentka nie z tej ziemi

dzis wieczorem takie teksty nam strzelala ze cala rodzina pokladala sie ze smiechu a ja to sie balam ze urodze od smiania

moja mama jej pokazywala jak sie dzidzia zajmuje na lalce, i sie smiala jak musiala pampersa zalozyc masowala brzuszek lalce i takie rozne a na koniec stwierdzila ze woli autka a nie jakies lalki

mowie zaspiewaj piosenke a ona uwaga!
" a teraz idziemy na jednego... lalala "
nie pytajcie mnie kto ja tego nauczyl

wymiekam czasem

ja sprobuje usnac szybciej czas zleci ale i tak sie budze w nocy co chwile brr

dobra jest

[mszu]

Napisane przez Zuziczka

(...)ogolnie to Dziecko jest leniuchem. Nie wiem po kim

jak to po kim... ?! dzis sie dowiedziałas... po matce, kotra urodziła sie niedziele

Mszu- te twoje koty i Tz to jakas symbioza musi byc

Zuziczka....podejrzewam, ze nawet zawarli jakis pakt przeciwko mnie! , bo nie dosc ze przeganiam od nadiowego wózka to jeszcze zabronilam wstepu do sypialni... wiec jak widac, nie tylko na tym forum mam role czarnego charakteru

Ewcia! Nadal nie widze twoich zdjec? Czy ktos je widzi???

[Ewcia811211]

mszu-iii....???

[Binka0310]

A tak przy okazji
Miala ktoras z was cos takiego ze skurcze przez poltorej godz prawie co 10 min gdy lezalam na wyrku a jak wstalam robic kolacje to czulam tylko caly czas twardy brzuch z przerwami bez bolu ale gdy tylko sie polozylam znow mam skurcze prawie co 10 min az normalnie boli ;-(

[ycnan]

Napisane przez gabisun

Binka napiszę tak LŚ bo nie chcę żeby mnie tu ktoś wynalazł

Hłehłehłe A ja tam, spryciula, znalazłam co to za miasto
Co do wywoływania porodu, to może nie Ty się popsułaś, a twój mąż źle to robi

Astorianka, ja się spakowałam do (dużej) torby podróżnej. Takiej obciachowej taniochy
Pieluszek wzięłam całą paczkę Happy (pożałowałam na Pampers ) czyli 42 sztuki (po co rozpakowywać, jak zostanie, to przecież wezmę z powrotem do domu)
Kompletów mam spakowanych 3, jeszcze jeden się suszy. Tak więc będzie tego 4 zestawy.
Chusteczek spakowałam jedną paczkę tych biedronkowych.

Napisane przez martucha84

w dniu porodu razem z saczacymi sie wodami ale wiem ze nawet 2 tyg wczesniej moze odejsc

Hm... No to zobaczymy kiedy u mnie się coś ruszy Bo gabi jest i tak kilka dni do przodu

Napisane przez angelikaw

Czy po przyjeździe do szpitala trzeba komuś dać te rzeczy dla dziecka (ubranka, rożek, pieluszki itp.)? Czy zostają w torbie/szafce? Mamusie, jak to wygląda?

Nie mam zielonego pojęcia Ale faktycznie, ciekawe co i jak...

Napisane przez mszu

A propos karmienia, to podobno (tak mowiła mi koleżanka) trza zacisnac zeby, przeczekac a pozniej brodawki sa tak zahartowane, ze nawet jesli dziecko mialo by siłe zassysania porownywana do cisnienienia wytwarznego przez myjke Kärcher, to nic Ci nie jest w stanie zrobic
Pytanie tylko ile z nas bedzie na tyle odpornych by ten okres wytrzymac

Ja "na pewno" wytrzymam...

angelikaw, zazdroszczę Ci tej wtorkowej wizyty.... Ja dopiero za tydzień

Ewcia811211, coś Ci, kochana, z tymi zdjęciami nie wychodzi

[angelikaw]

Napisane przez Ewcia811211

Załącznik 3371379

Załącznik 3371380

Nic z tego:

Błędny Załącznik.

[Ewcia811211]

Załącznik 3371379

Załącznik 3371380
kurcze sa czy nie ?wrr

[angelikaw]

Napisane przez Binka0310

A tak przy okazji
Miala ktoras z was cos takiego ze skurcze przez poltorej godz prawie co 10 min gdy lezalam na wyrku a jak wstalam robic kolacje to czulam tylko caly czas twardy brzuch z przerwami bez bolu ale gdy tylko sie polozylam znow mam skurcze prawie co 10 min az normalnie boli ;-(

miałam, ale najczęściej co 15-20 minut.. potem stawianie się brzucha ustępowało...

Napisane przez ycnan

Pieluszek wzięłam całą paczkę Happy (pożałowałam na Pampers ) czyli 42 sztuki (po co rozpakowywać, jak zostanie, to przecież wezmę z powrotem do domu)

angelikaw, zazdroszczę Ci tej wtorkowej wizyty.... Ja dopiero za tydzień

ja spakowałam pół paczki Happy (mam pampersiaki, ale w domu ), gdy braknie mąż mi dowiezie

A z wizyty bardzo się cieszę... I smutek mnie ogarnia, bo to prawdopodobnie ostatnia...

[ycnan]

Napisane przez Binka0310

A tak przy okazji
Miala ktoras z was cos takiego ze skurcze przez poltorej godz prawie co 10 min gdy lezalam na wyrku a jak wstalam robic kolacje to czulam tylko caly czas twardy brzuch z przerwami bez bolu ale gdy tylko sie polozylam znow mam skurcze prawie co 10 min az normalnie boli ;-(

Ja dziś miałam kilka skurczy(byków), ale co około 28minut a teraz cisza... Czekam na częstsze...
W każdym razie dziś się już Borysek nie wyrobi

[angelikaw]

Napisane przez Ewcia811211

Załącznik 3371379

Załącznik 3371380
kurcze sa czy nie ?wrr

nie ma... jak Ty wstawiasz te załączniki, ze Ci nie wchodzą???


ps. przed wysłaniem posta masz możliwośc podglądu...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez ycnan

Ja dziś miałam kilka skurczy(byków), ale co około 28minut a teraz cisza... Czekam na częstsze...

no ja tak samo... w sumie ze cztery razy, co 25-35 minut... Ale tylko, gdy leżałam

[Ewcia811211]

kolejna proba wklejenia,

[Szczęśliwa]

Napisane przez Zuziczka

Olek lubi spac. On chyba spi całą noc , bo w zasadzie zawsze jak sie budze to u niego cicho.

Moja mała też w nocy śpi mimo, że wstaję do toalety co 1,5-2 godziny. Budzi się dopiero rano, zazwyczaj razem ze mną. Dużo aktywniejsze ma popołudnia i wieczory.

Napisane przez mszu

Ewcia! Nadal nie widze twoich zdjec? Czy ktos je widzi???

Ja nie widzę

O już widzę lewa noga pampuśna, też mam taką prawą czasami hehe


Zmykam kobiety do wanny i do łóżka
Jutro rano wizyta w ambulatorium bo pojutrze lekarz, więc muszę morfologię zrobić i mocz zbadać.
Dobranoc

[angelikaw]

Napisane przez Ewcia811211

kolejna proba wklejenia,

teraz widać...
Ładny brzusio, a stopy... w porównaniu do moich, masz super zgrabniutkie... serio... moje są wielkie, jak u Shreka (Fiony)

[mszu]

Ewcia811211

widze!
brawo!

No niezle masz popuchniete... ale mysle ze u wiekoszsci z nas to wyglada podobnie.... a brzuszek wcale nie taki mały... moze nie tak wielki jak u naked, czy falbala... ale calkiem sporawy, w stosunku do jej wlascicielki