|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka ja uwielbiam szeroko pojete rekodzielnictwo...Pracuje zawodowo z dziecmi niepelnosprawnymi intelektualnie i w wolnej chwili lubie poszukiwac nowych pomyslow do pracy.Czesto w domu robie rozne rzeczy zanim wykonam to pozniej z uczniami.Ostatnio np naprodukowalam róż z krepiny, bo złapalam bakcyla na jednym z forum wizazu
![]() Z haftowania jestem noga, bo nawet nigdy nie probowalam...troche dziergalam na drutach, tkałam na ramie... Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2010-10-21 o 17:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A z jak dużymi dziećmi pracujesz? Może spróbuj róże z liści jesiennych. Moja mama kiedyś zrobiła ogromny bukiet do kosza wiklinowego. Rewelacyjnie wyglądał. A na czasie taki...
http://www.youtube.com/watch?v=tejeINTOHQM http://www.lobzik.pri.ee/modules/new...hp?storyid=244 Ja jakoś na dłuższą metę jeszcze w nic nie wpadłam hahaha Ale szukam, szukam uparcie co mnie pociągnie tak, że nie będę się mogła oderwać. Moim problemem jest też brak cierpliwości. No i trochę brakuje mi wiary w siebie.
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-10-21 o 18:07 |
![]() ![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka ja robie moj angielski, jak nie to czytam ksiazki, ogladam cos i cwicze pod tv
![]()
__________________
https://getthefocus.net/ |
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
W tym roku mam uczniow pomiedzy 16 a 19 rokiem życia (szkola przyspasabiajaca do pracy). Ja sie nie przejmuje tym, ze nie mam super zdolnosci. Sama robota sprawia mi ogromna frajde. A jak robie to z dzieciakami to juz w ogole odlot
![]() ![]() Roze z lisci bomba.Robilam kiedys.Nowoscia sa dla mnie roze robione metoda cukierkowa.Normalnie przypominaja prawdziwe... Zrobilam koszyk z papierowej wikliny i teraz tworze do niego bukiet z tych roz...Z takich roz mozna tez robic wianki, kule itpPuszczam meza do kompa, wykapie mala i pozniej zajrze... Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2010-10-21 o 18:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A ja nabrałam ochoty i chyba jutro pójdę na polowanie na liście klonowe hahahahahaha.
Ja nie znosze papierowych kwiatów. Rozumiem jako prace plastyczne dla dzieci, ale jako dekoracja w domu? nieeee. Karolakep a mocno te twoje dzieciaki sa niepełnosprawne intelektualnie? Czy to takie lżejsze przypadki? chyba tak, skoro proponujesz im takie zabawy? Ja w centrum zawsze trafiałam na Andrzeja (16lat) po porażeniu mózgpwym. nie chodził, nie mówił. Miał ogromne napięcie mięśniowe. A co ciekawe, uwielbiał jak mu czytałam Koftę. Gdy mój Andrzej szedł spać, to wędrowaliśmy sobie czasem na stłówkę z książką, albo podczas pionizowania. Rewelacyjny dzieciak. Caterin Ty to wogóle jesteś dla mnie kobietą, która bezczynnie nie może minuty usiedzieć ![]() Już chce mi sie spać. Jeszcze Tż do Sandomierz pojechał. Mam nadzieję, że wróci niedługo.
__________________
wymiana Edytowane przez Funieczka Czas edycji: 2010-10-21 o 18:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka uposledzeni w stopniu umiarkowanym, a na nauczaniu indywidualnym mam w stopniu głębokim
Caterin pewnie masz figure.. ja to nie cwicze i obzeram sie ptasim mleczkiem w ostatnim czasie ![]() ![]() Mężulek czyta malej na dobranoc, a ja ide cos przegryźc i biore sie za prasowanie bo kosz z ubraniami az kipi..... Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2010-10-21 o 19:05 |
![]() ![]() |
![]() |
#127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
mój dziadek ma raka... wyczytalam na necie ze to niezłosliwy ale kto tam do konca wie... boje sie...
hobby - robie bizuterie z koralikow, szczegolnie kolczyki, czytam ksiazki (ostatnio psychologiczne poradniki), namietnie gram w gre MMORPG (runes of magic) na kompie. mam ochote na papierowa wikline ale na razie weny brak. chociaz fajne to |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Olimpia dała dziś wyleczyć sobie dwa ząbki! Żadnego płaczu, żadnych jęków, a jak pani pytała jaki kolor plomby chce mieć to uśmiechnęła się i powiedziała, że zielony. Więc ma jedną zieloną i jedną pomarańczową
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Karola no mimo mojej sporej ruchliwosci jakos ma sie zbedne kilogramy, tez lubie za bardzo slodycze i dobre jedzenie, nie objadam sie nie wiem... nie jem fast foodow i tym podobne, a jednak.... moze tak juz mam genetycznie czy cos
Funieczka masz racje rzadko kiedy moge bezczynnie siedziec, przesiedzialam ciaze, pozniej mniej wiecej do roku Sebastianka dolowalam sie i powiedzialm dosyc dawna Kasia ma wrocic ![]()
__________________
https://getthefocus.net/ |
![]() ![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Pannai gratulacje dla córki. Zacofana jestem. Nie wiedziałam, że są kolorowe plomby.
Monia wszystko będzie dobrze. A dziadziuś to pewnie dobry przedwojenny materiał i tak łatwo się nie podda jakiemuś choróbsku. A ja jutro do warszawy. Jedziemy teścia odebrać ze szpitala. Jednak będzie operacja. Ech, a liczyliśmy, że wystarczą same leki. A co najlepsze, przyczyną dolegliwości jest nie choroba, tylko szew z poprzedniej operacji. Strasznie rozgadana dzisiaj jestem hihihihi.
__________________
wymiana |
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
karolakep - wrażliwa ta twoja córcia, po tobie tak?
ale macie fajne hobby, a te róże ![]() ![]() pannai - gratulacje dla dzielnej córki, a wiedziałas wcześniej że ma próchnice? ja też musze się wybrać, kto wie nic nie widac a może cos tam sie robi byliśmy dzis w kościele wszyscy, Ramona dała radę, skopała mnie tylko bo się wierciła, przyjechała siostra, juz sie umówiłyśmy na jutro i pojutrze, w sobote chyba pochodzimy po sklepach, ona z łodzi, a tam lumpeksy drogie ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Monia trzymaj się wszystko dobrze sie skończy! Dziadek tak jak pisze Funieczka - na pewno silny organizm ma!
liście świetny pomysł ![]() a ja od rana beznadziejnie się czuje - zbiera mnie na wymioty ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#133 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() Cytat:
i co? Nadal taks się czujesz?? Biedulka ![]() Monia trzymam kciuki za Twojego dziadka ![]() Ja z moim wczoraj byłam w Poznaniu - ostatnia wizyta - miał raka skóry, drugi raz w tym samym miejscu. Od słońca - w młodości całe lato przesiadywał na ogródku działkowym, ni miał czapki, kremu z filtrem...ale szybko wykryty i zabieg miał i teraz jest ok. ![]()
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
||
![]() ![]() |
![]() |
#134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
już lepiej dziękuje Asia - zjadłam suchą kromkę popiłam gorzką kawą i jest troszkę lepiej chyba mnie synuś nieźle skopał z rana...
|
![]() ![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
A ja malowałam kiedyś na szkle, nawet z tego pracę dyplomową pisałam. Teraz nie mam na to czasu i pieniędzy.
Fajne te róże z liści. U nas jeszcze jesień słabo widać. My polujemy na chwilę jak spadną liście i idziemy do lasu ze statywem fotkę sobie w czworkę zrobić. W tamtym roku też taką mieliśmy, ale Szu jeszcze w brzuchu był ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
83monia trzeba byc dobrej mysli!
pannai dzielna masz corcie ![]() gothika nie wiem po kim taka wrazliwa...Moze i po mnie( na pewno nie po ojcu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Karola wrzuć chociaż z jedną fotkę córci
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Monia wszystko będzie dobrze, trzymaj się kochana
![]() Wolny czas- czytam, robię trochę biżuterii z koralików, głownie kolczyki; idę na aerobik albo puszczam sobie głośno muzę i tańczę skacze wygłupiam się ![]() ![]() Pannai dzielną masz córcię ![]() ja też muszę się z małą wybrać do dentysty... i ja z ósemką do usunięcia... jakos nie mogę się zebrać... któraś pytała o reakcje na pójście do przedszkola czy żłobka, Iga do przedszkola chodzi od września, a cały sierpień chodziła na 2h dziennie na zajęcia adaptacyjne i dzięki nim obyło sie bez większych akcji, przez pierwsze dwa tygodnie września codziennie rano mówila ze do przedszkola nie chce iść, był duzy problem wyjsc z domu, histeria niesamowita... ale jak juz się w przedszkolu znalazła to szła z panią do sali choć niezbyt chętnie i przez cały dzień nie płakała, za to jak po nią przychodze to radość była i nadal jest niesamowita, biegnie do mnie co sił w nogach ![]() teraz jest już ok ![]() ale jesteście gaduły... ![]() przedstawiam Wam prawdziwego mianowanego przedszkolaka ![]() Edytowane przez mala_stopka Czas edycji: 2010-10-22 o 08:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Mała stopka ślicznie Igusia wygląda jako przedszkolak. Widać, że szczęśliwa
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ona 1981 na samym dole jest link do zdjecia mojej Natalki
![]() mala stopka Twoja corcia przyjeta jest do 3 latkow w przedszkolu czy jak? |
![]() ![]() |
![]() |
#141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Iga jest w grupie 2-3 latków, druga starsza grupa to 4-5 latki
tj niestety prywatne przedszkole, do publicznego w tym roku się nie dostała właśnie ze względu na wiek... a musiałam ją puścić już od września, bo bym opieki dla niej nie miała... |
![]() ![]() |
![]() |
#142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Dodałam wiecej zdjec...jak ktos chce zobaczyc- link ponizej
mala-stopka moja idzie do oddzialu zlobkowego od listopada.Ciekawa jestem ile bedzie maluchow a ile rowiesnikow... Twoja corcia widac ze zadowolona.Fajnie ze w miare bezbolesnie Wam poszlo.Pewnie te zajecia adaptacyjne nie byly bez znaczenia.U nas raptem dwa takie spotkania i to wszystko.Cale wakacje byl remont. Mam pytanie do dziewczyn posiadajacych wiecej niz jedno dziecko - starsze dzieciaki sa zazdrosne?Jak to u Was wyglada? Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2010-10-22 o 10:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Mój Michał bardzo był zazdrosny, zwłaszcza na początku. Był przyzwyczajony, że Szymonem zajmuję się ja i jak tata lub dziadkowie wzieli Szymona na rączki to był płacz. Teraz już się bardziej oswoił ze wszystkim. No ale naśladuje brata młedszego, kładzie się na brzuszku jak on, ślini jak on, odgłosy wydaje jak on, macha rączkami i nogami jak on. Najgorsze było jak na początku o smoku sobie przypomniał bo brat przecież miał smoka... Do tej pory jednak boję się zostawić Michała z Szymonem bo potrafi go czymś stuknąć jak nie patrze, rzucić pilką, przykryć go całego kocykiem...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ja coraz czesciej mysle o drugim dziecku.Mija pol roku od poronienia...Z jednej strony bardzo chce a z drugiej raz ze wielka obawa... a dwa -cos mi sie zdaje ze musialabym siedziec na zwolnieniu...Całą pierwsza ciaze musialam lezec w domu, w drugiej czulam sie doskonale i to nie byla dobra wrozba.Chyba nie ma co sie spieszyc...
Z innej beczki...Natalka przed kapiela siedziala na nocniku, dotknela krocza i mowi "tu jest dziula! cieba kupic siusiaka" ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#146 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() ![]() ![]() Dzieki za te filmiki - jak jutro bedzie pogoda to wyciągne moich chłopaków na spacerek i pozbieramy liście a póxniej zajmę sie tworzeniem bukietu. TV - Hubert oglada bajki, ale nie codziennie, bywa jednak tak ze kanał mini mini jest właczony przez 3 godzinki, on w tym czasie troche oglada, troche sie bawi, a ja wyrodna matka robie obiad albo sprzątam albo prasuję ![]() ![]() karolakep - nie wiem czy to dobrze zabrzmi ale podziwiam cie za poswięcenie dla takich dzieciaków, ja nie wiem czy bym potrafiła sie nimi zająć, nie czuje do tego powołania - ale ty z tego co piszesz bardzo lubisz to co robisz.... Pytalaś czy starsze dziekco zazdrosne - na początku Hubert był bardziej zazdrosny o mnie, ale moim zdaniem bardzo dobrze poradził sobie z obecnoscia Kubusia i z tym ze musze mu poświecić wiecej uwagi. Hubert zawsze był bardzo samodzielny, sam sie bawił, sam układął klocki - nigdy nie wołał żeby sie z nim bawić ![]() ![]() Zostawiam ich razem w pokoju i nie boje sie że Hubert wyrzuci Kubusia z leżaczka, nigdy nie zrobił mu krzywdy, nie szarpie go, jedynie daje buziaki i mówi że "Guguś jest cacy" ![]() Oczywiście powrócił smoczek.... Hubert teraz jest na etapie "tata" - wszystko robi z tatą, wczoraj nawet nie chciał przy mnie zasypiać tylko z tatą ![]() ![]() Córeczke masz sliczną ![]() Mala_stopka - jak patrzę na wasze fotki to zastanawiam sie czy ja krzywdy swojemu dziecku nei robie nie posyłająć go ejszcze do przedszkola ![]() Śliczny przedszkolaczek z Igusi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
![]() Matko, zajrzalam na nasza stara poczekalnie...Az łza w oku sie zakrecila ![]() Zdawalam relacje przed samym porodem,normalnie przezylam akcje porodowa na nowo ![]() Kjane krzywdy na pewno nie robisz! Ja na pewno jakbym miala wybor trzymalabym mala jeszcze w domu! A tak nie mam wyjscia.Zacznie sie placz i chorobska ![]() Co do mojej pracy to kocham to co robie i nie wyobrazam sobie zebym miala robic co innego ![]() Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2010-10-22 o 11:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
mała stopka - super fotki
tez bym chciała dac mała do przedszkola, czuje że tam by się rozwijała, w domu się trochę kisi, jak mama ![]() karolakep - ale córka robi fajne czasami miny, takie poważne, widze że do ciebie podobna, bo to ty jesteś na fotce na molu? ja teraz będę chodzic i szukac ortalionu i polaru i wyśle do kogos kto robi kubraki dla psów w schronisku, a może uda mi się mame namówić by ona szyła? i tu apel Jak macie stare kurtki (bez puchu) nieprzemakalne lub polar to nie wyrzucajcie tylko tez wysyłajcie! Psy umieraja z zimna w schroniskach! link do wątkuhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=463890 |
![]() ![]() |
![]() |
#149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ja nabiezco gadam z dwiema ciezarnymi w pracy o porodach, skurczach itd. wiec nawet mama fajne przygotowanie. @ mi sie skonczyl, dam znac jak mi idzie. to pierwszy cykl starania bedzie... bo decyzja juz zapadła - staramy sie o kolejne. w pracy beda malo zadowoleni ale mam to gdzies. nie bede czekac az ta zapakowana sie rozpakuje i odchowa bo moze kto inny zajsc i co wtedy? a towarzystwo mam razczej młode więc szansa duża... chciałabym tylko uniknąc ciąży na lato...
|
![]() ![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
monia - gratulacje ostatecznej decyzji!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:12.