![]() |
#121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Oooo to trzymam kciuki za zwrot! Wiadomo, ze kaska by się przydała!
A u mnie sytuacja jest o tyle do kitu, ze wiadomo ze będą zmiany, nie wiadomo do końca jakie. tak jak pisałam, zmieniają strukturę. Ale jak się to skończy -zobaczymy. do tego fioletu jogurtu mamy czerwono- bordowe zasłonki ![]() A czy ja wam pisałam , że wypróbowałam dwa nowe przepisy w weekend? Jeden ściągnęłam z netu a drugi właściwie sama wymyśliłam. Była sałatka na ciepło z kopru włoskiego i zapiekane banany z rodzynkami w wiśniówce. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kfaska telepatia - wzoraj robiłam zapiekany banany a własciwie babnany w naleśnikach
![]() Jezu ale mnie gardło boli, chyba mnie jakaś angina bierze ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Przepłucz gardło słabiutkim roztworem wody z jodyną! działa jak ta lala
i dużo wiotamin, wapna i na całe popołudnie pod kołdrę. A z bananami niezła jazda ![]() Edytowane przez kfaska Czas edycji: 2010-11-09 o 09:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Teraz siedzę w robocie ale po robocie zaraz idę do lekarza. Czuję, że to będzie zapalenie krtani i jest mi niewesoło...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Hoho, widzę, że na brak zajęć nie narzekacie
![]() Ostatnio miałam bardzo sympatyczną sytuację ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
no to rzeczywiście strasznie miło! Mogłabyś w sumie jej ten welon pożyczyć- miałaby wtedy zgodnie z tradycją coś pożyczonego od szczęśliwej mężatki
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
hehe ustaliłyśmy, że to bedzie coś starego, tym bardziej, że ja go też odkupiłam od innej PM
![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
hihi, no to tez zaliczy coś tym welonem- strasznie fajna opcja, taki talizman- puchar przechodni z tego welonu się robi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Dorotko zachowałaś się na medal
![]() ![]() ![]() ![]() Dziewczynki ja mam L4 do piątku, wyrok: ostre zapalenie gardła. Wzielam antybiotyk i jest lepiej. Siedze w domu i... szyję. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
A ja myślę czy by welonem nie przykrywać wózka przyszłego dziecka latem, tak w ochronie przed owadami. Tylko nie wiem czy nie za mały będzie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
Współczuję zapalenia gardła... Susanna nie szyj, tylko do łóżka marsz!!! Mąż niech się Tobą porządnie zaopiekuje ![]() ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Cytat:
![]() Nam na kursie przedmałżenskim mówili, żeby zostawić jakieś elementy ze stroju ślubnego, bo szczególnie jak sie ma małą córeczkę, to ona będzie uwielbiała się w to przebierać ![]() ![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
A tam nowy, gdzieś czytała, pewnie na wizażu że czyjś welon tak właśnie skończył.
Też lubiłam suknie ślubną mamy. Za to z halki jaką miał pod suknią korzystam do dzisiaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
hehe, To dobrze. Nic sie nie dziwie ze w łózku nie możesz wyleżec. A co szyjesz?
O Ja o wykorzystaniu welonu dla dziecka słyszałam, ale w wersji takiej, ze sie z niego robi becik na chrzest. ]Myśmy dzisiaj cały dzień przesiedzieli razem w domciu-0dsypialiśmy wczorajszą imprezkę ( mieliśmy gości- był schab z morelami i żurawiną- pycha) Mąż sobie grzebał w jakichs rzeczach do szkoły. A ja mu przeszkadzałam- było fajnie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Kfasko szyłam bluzkę ale mi nie wyszła chlop chlip.. takie sweterek dzianinowy i niestety za głęboko skroiłam dekolt
![]() O przykrywaniu welonem becika/wózka dziecka też słyszałam ![]() Jeszcze nie macie filmu... my jeszcze nie mamy zdjęć na płytce ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Bezwzględnie, myślę ze juz lada dzień , tyle ze bez poprawek, bo juz nei chemy zeby cokolwiek ruszął, bo będzie to trwac miesiącami . A co do bluzki- szkoda ze nie wyszła. To chyba trudny materiał jest, prawda? nie martw się. A jak się czujesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Fakt - lepiej odebrac film jaki jest (a i tak napewno będziecie zadowoleni) niż czekac kolejny miesiąc.
ANo dzianiny szyje sie nieciekawie. Planuję zakup overlocka (w przyszlości) wiec ulatwiłby mi zycie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
No i jak tam samopoczucie, Susanna? Jak wszystkie spędziłyście długi weekend? Myśmy się na maksa urobili w weekend , ale duży pokój pomalowany! i jest teraz dużo weselszy niż był. A kamerzysta poprawil to co widzieliśmy do tej pory (wyszło fajnie) i ma już wysłać całość. Teoretycznie w środę powinno być u nas.Zobaczymy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
A my mieliśmy weekend odpoczynku - zostaliśmyw Krk, więc cisza, spokój i nikt nam głowy nie zawracał
![]() ![]() Szkoda tylko, ze następny dłuższy weekend będzie dopiero w Święta :-/
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Nie tak sobie wyobrażałam wolny długi weekend no ale cóż - choroba nie wybiera. Wirusa przytargała z domu koleżanka z pracy
![]() Samopoczucie już OK, żałuję tylko, ze tak mało zdążyłam zrobić z zaplanowanych rzeczy ![]() ![]() Kfasko a mi dziś fotograf napisał ze przekazała płytkę ze zdjęciami mężulkowi ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Ja najpierw miałam gości, potem się leniliśmy i nic w domu nie zrobione. Zaległości na uczelni mi rosną a ja próbuję wygrzebać się z tych które sobie zrobiłam jeszcze w czerwcu. Mam nadzieję, że z skończę w tym tygodniu bo za tydzień mam pierwszy egzamin z sesji zimowej
![]() Wróciłam od lekarza, wyniki są świetne i w ogóle dobrze. Tylko zapomniałam się zapytać jak długo jeszcze potrwa leczenie. Ale coś mi się wydaje, że aż nie zajdę w ciąże. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Susanna nieżle.
![]() ![]() ![]() Kurcze, zauwazyłyście? Wszystkie coś mamy ze zdrowiem- albo sie tu zebrala banda hipochondryczek albo diagnostyką teraz taka dobra, ze każdy coś zdążył znależć, albo przypadkiem rzczywiście jakies chorowite te muślinowe panny są ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Bo to się wpisuje w schemat muślinowej sukienki. Chorowita panna, ledwo co wstała z łóżka więc nie miała siły szukać pięknej balowej bezy i do ołtarza szła w koszuli nocnej tudzież w halce. Zapewne pan małżonek musiał ją w tej drodze podtrzymywać bo by nie miała siły dojść.
Ja jestem hipochondryczką. Ledwo mi się alergia uspokoiła to musiałam zrobić sobie badanie hormonów, żeby znaleźć hiperprolaktynemię. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Nie zgadzam się z tą Waszą teorią gotyczącą chorowitości
![]() ![]() a z hiperprolaktynemią i innymi uciążliwymi objawami, to moja przyjaciółka się męczyła przez wiele lat, aż w zeszłym roku wzięli ją w końcu na kompleksowe badania i ustalili zespół policystycznych jajników. Wreszcie po ostatecznej diagnozie ustalili jej konkretny plan leczenia i widać jakieś efekty. Ale co sie namęczyła i nachodziła po lekarzach przez ten czas... Btw. właśnie dostałam e-maila od naszego fotografa, że nasza książka poszła do druku. W przyszłym tygodniu powinniśmy mieć resztę zdjęć <jupi> Nie mogę sie doczkeć ![]()
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Ja też nie jestem hipochondryczką , kiedyś byłam bardziej chorowita. Tylko jak coś mnie naprawdę zaniepokoi (coś albo ktoś) np. problemy z oczami i dziwna lekarka na którą trafiła, która podsycała mój lęk to wtedy myślę cały czas o chorobie. U nas tez mąż nadrabia za mnie, często jest przeziębiony a jak słyszę "zaczyna mnie boleć gardło" to mnie coś trafia
![]() Z płytki ze zdjęciami jestem zadowolona, w ładnej okładce jest ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
No to wrzucaj to zdjęcie Susanna! Może macie racje, z nami poł biedy, chłopy tą są dopiero hipochondrycy
![]() ![]() ![]() Edytowane przez kfaska Czas edycji: 2010-11-16 o 08:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
To trzymam kciuki za wyniki. Co do facetów hipochondryków, to mój raczej nim nie jest, ale faktycznie ma bardzo niską odporność. Praktycznie cały czas kaszle, co chwilę ma katar i średnio co miesiąc boli go gardło. Próbuję z tym walczyć np. trochę dietę mu zmieniam - więcej warzyw i owoców, jakiś czosnek, czy cebula, miodek do herbatki, soki itd. Jakieś efekty są, ale niespektakularne.
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 950
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Dobra z Ciebie żonka
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Rozeznanie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Hehe... dobra, jak dobra, po prostu do szału mnie doprowadza ten jego kaszel
![]() Gonię go na badania płuc, ale nad tym jeszcze będę musiała popracować.
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muślinowe pogaduchy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.