odchudzanie od NOWEGO ROKU - grupa wsparcia!

[Vover]

Napisane przez Malenka321

14 dzień a6w zaliczony

Robisz całą a6w czy na jakąś określoną partię ciała?

[Malenka321]

Napisane przez Vover

Robisz całą a6w czy na jakąś określoną partię ciała?

a6w jest tylko na brzuch
8 minutówki to inne partie

[Vover]

Napisane przez Malenka321

a6w jest tylko na brzuch
8 minutówki to inne partie

aaaa
dobrze wiedzieć

[Malenka321]

Napisane przez Vover

aaaa
dobrze wiedzieć

najfajniej , że efekty widać oki lecę kuć dalej

[Vover]

Napisane przez Malenka321

najfajniej , że efekty widać oki lecę kuć dalej

No a efekty są najważniejsze
miłej nauki o ile to możliwe

[jola4311]

Napisane przez Black Cashmere

jestem pod wrażeniem! jak długo walczyłaś z tymi kilogramami?
u mnie też problemem są uda i nawet jak już fajnie ważyłam, to uda były jeszcze toporne dosyć i chudłam w górnej części ciała a nogi zostały jak zostały i chyba taka już moja natura

Walczyłam od przełomu marzec/kwiecień do końca sierpnia, chociaż zdrowe jedzonko i brak słodyzy dalej jest, to troche zwiększyłam kaloryczność i czasem sobie pozwolę na jakąś colę, czy coś .
Przede wszystkim całkowicie skończyłam ze słodyczami, sokami z kartonu, oranżadami (piłam ziołowe i owocowe herbatki, wodę mineralną) i zdrowe jedzonko, tak ok. 1200-1300 kcal dziennie + ruch (trochę biegałam, trochę bruszków, siłowni i jazdy na rowerze).
A uda poprostu mnie wnerwiają i przyrzekłam sobie, że w Nowym Roku zrobię wszystko, bo coś z nimi zrobić - taak, wiem masło maślane .

Pozdrawiam

[Neffik]

Ja mam stos ubrań praktycznie nowych, niektóre z metkami, leżą sobie w reklamówkach schowane w szafie:P trochę z nich już mogę założyć, a reszta sobie czeka chyba nie ma nic przyjemniejszego niż zmieszczenie się w mniejszy rozmiar radocha nie do opisania

Lady Pink Twój opis jest boski

Witam nowe i trzymam kciuki

[willy91]

Ile bym dała, żeby móc się zmieścić w mniejsze ciuchy...
Mam nadzieję, że akurat na wiosnę będę mogła się zaprezentować z nową figurą

[Lusja]

Hejka, znalazłam Was dziewczyny przypadkowo
Ale chyba mogę dołączyć, co? No więc jestem w LO, ważę 54kg (aktualnie @), chciałabym zejść do 49kg. Wzrost około 163cm. Ważyłam 58kg,a najmniej to jeszcze przed @, czyli 53,2kg. Jednak nic po sobie nie widzę, żeby cokolwiek ze mnie zeszło. Najbardziej wkurza mnie mój brzuch i nogi !!

waga na samym początku : 58kg
także waga początkowa teraźniejsza : 54kg
waga wymarzona : 49kg

[new_girl]

Cześć dziewczyny Tak was czytam już od jakiegoś czasu ale dopiero dzisiaj udało mi się dobrnąć do końca.. ach.. te świąteczno-noworoczne rozjazdy, ale już jestem w domu i mam nadzieję, że teraz będę miała czas się udzielać tutaj.

Czytam co piszecie i całkowicie się w tym odnajduję. Znam te niezadowolenie z własnego ciała, walkę o powrót do wagi z przed jakiegoś czasu. Dla mnie idealną wagą jest 55kg (teraz ważę 62,5) wtedy czułam się świetnie, dodam że wzrostu mam 170cm. Postanowiłam, że od nowego roku ostro biorę się za siebie i osiągnę swój cel. Ogólnie to nieustannie staram się schudnąć, ale wcześniej miałam złe podejście. Już wiem, że nie ma co się głodzić bo to kończy się obsesyjnym myśleniem o jedzeniu i napadami obżarstwa, nie ma też co ograniczać się w zakresie spożywanych produktów bo potem człowiek chodzi jak męczennik po sklepie i tylko wzdycha do zakazanych przysmaków. Stwierdziłam, że oby osiągnąć swój cel muszę oczywiście wykorzystać wiedzę, którą zdobyłam na podstawie różnych diet i mieć rozsądne podejście do jedzenia. Np. tego co zdrowe (białko, warzywa) można zjeść więcej a co do reszty zachować rozsądny umiar. Czyli np. na wypadzie z koleżankami na miasto nie marudzę że tego i tamtego nie mogę tylko wybieram najmniejsze zło i cieszę się mile spędzonym czasem zamiast w ubolewać nad swoim męczeństwem..

Moje branie się za siebie będzie polegać na tym, że zacznę jeść zdrowo, regularnie i jak najmniej przetworzoną żywność. Zwiększę ilość owoców i warzyw (przede wszystkim warzyw) w swoim jadłospisie i zacznę się bardziej przykładać do przygotowywania jedzenia, bo do tej pory z lenistwa jadłam same proste, ale za to tuczące potrawy. Od dzisiaj zaczynam też ćwiczyć codziennie te 8-mio minutowki które polecałyście, już kiedyś to ćwiczyłam i wiem, że są świetne.

No to do dzieła dziewczyny!! Czuję, że w tak wyborowym towarzystwie uda mi się osiągnąć cel

To teraz czas na ćwiczenia. SYSTEMATYCZNE, a jak nie to możecie bić

[Neffik]

new_girl wspaniałe podejście do sprawy nic tylko pogratulować i życzyć sukcesów witamy

[new_girl]

Dziękuję

Napisane przez Neffik

Ja mam stos ubrań praktycznie nowych, niektóre z metkami, leżą sobie w reklamówkach schowane w szafie:P trochę z nich już mogę założyć, a reszta sobie czeka chyba nie ma nic przyjemniejszego niż zmieszczenie się w mniejszy rozmiar radocha nie do opisania

Lady Pink Twój opis jest boski

Witam nowe i trzymam kciuki

Niezły patent Neffik, wyobrażam sobie jakie to musi być przyjemne moja mobilizacja nie jest tak przyjemna, u mnie polega to raczej na zmieszczeniu się w moją obecną garderobę bo zrobiła się dość ciasna i ubranie jeansów, które kiedyś były luźne, a teraz są ciasne i niewygodne potrafi zepsuć humor na cały dzień.

[201607040946]

to może i mnie przyjmiecie? chyba już nadeszła pora...
pora wziąć się za siebie! dużo do zrzucenia, tyję głównie przez objadanie się (kiedyś schudłam sporo, potem kompulsy i takie tam...)
od wielu lat próbuję "zdrowo" się odżywiać, róznie to wychodzi

wzrost 170 cm, waga ~79 kg, wymarzona 58 kg, najwyższa 94 kg

czuje,ze wstąpiła we mnie nowa siła w nowym roku

[Black Cashmere]

hej Elskede widzę, że dalej walczysz, tak jak ja, powodzenia Ci życzę! też myślałam, żeby właśnie trzymać się diety w stylu III fazy Dukana, bo to dosyć rozsądne do końca miesiąca będę walczyć po swojemu a jak coś to spróbuję z III fazą

eh, mój mężczyzna jest dla mnie za dobry i jakoś się zapominam przy nim, czy to wolno, tamtego nie wolno, zwłaszcza, że lubi moje kształty, ale wolałabym żeby troszkę sprowadzał mnie na ziemię

muszę się wziąć za siebie, dzisiaj zaczęłam, chlebek graham z chudym schabem, serek homo, pełnoziarnisty makaron z tuńczykiem i dodatkami, pomarańcza, oj tak to mogłabym się żywić, bo to smaczne póki co wypisuję sobie w notesiku co jem, o ktorej i mniej więcej ile, żeby wiedzieć ile jem i co

jak odpocznę po późnym obiedzie to wskakuję na rowerek stacjonarny a potem 8 minutówki, trzeba się troszkę wypocić

a i zapomniałam się zważyć zrobię to jutro, a pomierzę się wieczorkiem po kąpieli (dzisiaj masażyk ostrą gąbką, nie wiem czemu ale to uwielbiam, mimo że boli jak nie wiem co )

[izolda26]

Zawsze to w grupie łatwiej oby nam sił starczyło i wytrwałości. U mnie przeraża mnie tkanka tłuszczowa która największa jest na brzuchu który nie mieści się w spodnie i wylewa się - to takie paskudne. Piszecie, że te ćwiczenia pomagają wiec może i ja spróbuje. A możecie napisać po jakim czasie widać już jakieś efekty?

[martinq]

Jaką dietę mogę stosować żeby przy okazji odchudzania mieć ładną cerę, bo mam z nią problemy?

Gratuluję efektów

[Cytrynowa_trawa]

Napisane przez izolda26

Zawsze to w grupie łatwiej oby nam sił starczyło i wytrwałości. U mnie przeraża mnie tkanka tłuszczowa która największa jest na brzuchu który nie mieści się w spodnie i wylewa się - to takie paskudne. Piszecie, że te ćwiczenia pomagają wiec może i ja spróbuje. A możecie napisać po jakim czasie widać już jakieś efekty?

Jak ostatni raz (czyli ok roku temu) przeszłam na zdrowe odżywianie to w ciągu 4 miesięcy schudłam ok 7kg

Black Cashmere - fajny pomysł z zapisywaniem posiłków.

Ja się nawet ważyć nie mogę, bo waga jest nieczynna z powodu wyczerpania się baterii, a centymetr krawiecki gdzieś zgubiłam.
Moje wymiary (mierzone tak na szybko) ok 2 tyg temu to: 80-75-90 i sama nie wiem czy są dobre?!

[201607040946]

Napisane przez izolda26

Zawsze to w grupie łatwiej oby nam sił starczyło i wytrwałości. U mnie przeraża mnie tkanka tłuszczowa która największa jest na brzuchu który nie mieści się w spodnie i wylewa się - to takie paskudne. Piszecie, że te ćwiczenia pomagają wiec może i ja spróbuje. A możecie napisać po jakim czasie widać już jakieś efekty?

ooo, mam to samo - brzuch

[Vover]

Napisane przez Cytrynowa_trawa

Moje wymiary (mierzone tak na szybko) ok 2 tyg temu to: 80-75-90 i sama nie wiem czy są dobre?!

Mierzyłaś w biuście, talii i biodrach? ;>
moim zdaniem super )

[halucynogenna]

Miał być koniec ze słodyczami ,a wczoraj nie mogłam wytrzymać i zjadłam kilka cukierków z czekolady Ale od wczoraj robię a6w mam nadzieje ,że przyniesie efekty

[new_girl]

halucynogenna a6w na prawdę przynosi rezultaty, w sumie to już po po kilku dniach widać efekty (tzn.. ja widziałam a TŻ patrzył się na mnie z politowaniem gdy po kilku dniach chwaliłam mu się swoim osiągnięciem) ale trzeba wytrwać, niestety ja wymiękłam około 20 dnia i od tamtego czasu nie mam odwagi znowu się za to zabrać.

3mam kciuki za Was wszystkie, które podjełyście to wyzwanie. Na pewno będziecie się miały czym pochwalić

A tymczasem, ja już po ćwiczonkach i kolacji (serek wiejski z łyżką powideł truskawkowych) i zabieram się do nauki.

[Black Cashmere]

przez problemu z Internetem nie mogę zrobić 8 minut legs i buns ;\ spróbuję jutro, dałam radę tylko spalić 100 kcal na rowerku stacjonarnym (przejechałam 5,34 km )

jeszcze powalczę z brzuszkami teraz

*udało mi się zrobić 'aż' 100 brzuszków (gdzie moja forma ja się pytam, nic tylko się załamać, postanowione, środa -> BASEN!)

[zielonykotek]

Napisane przez new_girl

Ogólnie to nieustannie staram się schudnąć, ale wcześniej miałam złe podejście. Już wiem, że nie ma co się głodzić bo to kończy się obsesyjnym myśleniem o jedzeniu i napadami obżarstwa, nie ma też co ograniczać się w zakresie spożywanych produktów bo potem człowiek chodzi jak męczennik po sklepie i tylko wzdycha do zakazanych przysmaków. Stwierdziłam, że oby osiągnąć swój cel muszę oczywiście wykorzystać wiedzę, którą zdobyłam na podstawie różnych diet i mieć rozsądne podejście do jedzenia. Np. tego co zdrowe (białko, warzywa) można zjeść więcej a co do reszty zachować rozsądny umiar. Czyli np. na wypadzie z koleżankami na miasto nie marudzę że tego i tamtego nie mogę tylko wybieram najmniejsze zło i cieszę się mile spędzonym czasem zamiast w ubolewać nad swoim męczeństwem..

Dokładnie tak samo uważam umiar to chyba będzie moja dewiza na nowy rok pozdrawiam i informuję, że zaczęłam dzisiaj spadkiem o 1 kg. ponadto już dziś zaoszczędziłam 4 zł (tzn. to co chciałam sobie kupić, zostało nie kupione, pokusa przezwyciężona, a 4 zł odłożyłam sobie na późniejszą nagrodę) Być może to trochę głupie, no ale kazdy motywuje się inaczej. A teraz sączę zieloną herbatę i zaraz zmykam spać, bo dzisiaj miałam ciężki dzień ... męczący. A jutro nauka, fitness... więc żegnam

[CryBaby86]

Dziewczyny mam pytanie: czy na diecie ograniczacie warzywa? Ja uwielbiam prawie wszystkie i jem ich dość sporo (ale nie dodaje do nich żadnych sosów, tłuszczu). Nie wiem czy na tym nie polega mój problem z wagą

[new_girl]

zielonykotek uważam, że to świetny pomysł z tym odkładaniem pieniędzy. Nie dość, że nie zgrzeszysz dzięki czemu szybciej będzie widać rezultaty (co już samo w sobie jest nagrodą) to jeszcze do tego będziesz mogła sobie kupić coś fajnego bez żadnych wyrzutów sumienia

Ja już w piżamce, wskakuje do łóżka i biorę się za lekturkę książki przed snem.

A tak wogóle to muszę się pochwalić, właśnie minął 3dzień bez słodyczy

[Burbery]

Napisane przez zielonykotek

Dokładnie tak samo uważam umiar to chyba będzie moja dewiza na nowy rok pozdrawiam i informuję, że zaczęłam dzisiaj spadkiem o 1 kg. ponadto już dziś zaoszczędziłam 4 zł (tzn. to co chciałam sobie kupić, zostało nie kupione, pokusa przezwyciężona, a 4 zł odłożyłam sobie na późniejszą nagrodę) Być może to trochę głupie, no ale kazdy motywuje się inaczej. A teraz sączę zieloną herbatę i zaraz zmykam spać, bo dzisiaj miałam ciężki dzień ... męczący. A jutro nauka, fitness... więc żegnam

Gratulacje pierwsze koty za płoty

Ja po 1 dniu diety jestem bardzo zadowolona, A6W zrobione, 10 min hula-hop, no i od dzisiaj masuję się na platformie wibrującej którą mi pożyczyła koleżanka. Odkryłam że można się na nią położyć bokiem i potrząść moimi tłustymi boczkami zobaczymy czy daje efekty, co prawda jestem sceptyczna ale chwytam się wszystkiego po sprawdzeniu moich wymiarów nie wiedziałam że jest aż tak źle

OFICJALNE SPRAWOZDANIE <03.01.11>
Talia 78 cm
Najszersza część podbrzusza na wysokości boczków - 93 cm
PLAN DZIAŁANIA:
* A6W
*hula-hop co najmniej 10min dziennie
*Wibrowanie brzucha i boczków 15 min na każdy bok
*dieta
NASTĘPNE MIERZENIE - 14.01

[new_girl]

Napisane przez CryBaby86

Dziewczyny mam pytanie: czy na diecie ograniczacie warzywa? Ja uwielbiam prawie wszystkie i jem ich dość sporo (ale nie dodaje do nich żadnych sosów, tłuszczu). Nie wiem czy na tym nie polega mój problem z wagą

Bardzo dobrze że jesz warzywa i jeszcze lepiej że bez sosów i tłuszczu, choć oliwa z oliwek podobno jest zalecana dla lepszego przyswajania witamin i innych minerałów. W zdrowych zasadach żywienia mówią, że już po południu (16, 17 - różnie piszą) nie powinno spożywać się węglowodanów więc może tu tkwi problem. Może spróbuj na kolację jeść jakieś białko: serek wiejski, twaróg, rybkę, to powinno pomóc

[marylin93]

Hej jesli mozna to sie dolacze wiem ze 4 dni opoznienia ale chora troszke bylam. Mam nadzieje ze to forum pomoze mi sie trzymac w ryzach, bo ciezko u mnie jest z samodyscyplina jedzeniowa. Jeszcze jak przychodze glodna do domu po calym dniu a tu jeszcze jakis placek z polewa czekoladowa i duuuzo cukierkow w szafie to wymiekam. najgorsze sa weekendy gdy mama cos kupi na niedziele jakby ktos wpadl do nas, babcia co tydzien placka upiecze.... wiec prosze was powiedzcie jak radzicie sobie z weekendami. Ja zaczynam od jutra, poczatkowy cel to 5 kilo bo nie chce narzucac sobie za duzo na poczatek Pomagam sobie thermline forte(oczywiscie cwiczenia bede wykonywac)[COLOR="Silver"]

[CryBaby86]

Napisane przez new_girl

Bardzo dobrze że jesz warzywa i jeszcze lepiej że bez sosów i tłuszczu, choć oliwa z oliwek podobno jest zalecana dla lepszego przyswajania witamin i innych minerałów. W zdrowych zasadach żywienia mówią, że już po południu (16, 17 - różnie piszą) nie powinno spożywać się węglowodanów więc może tu tkwi problem. Może spróbuj na kolację jeść jakieś białko: serek wiejski, twaróg, rybkę, to powinno pomóc

New_girl dziękuję za odpowiedźTylko że ja sie nie najem samym serkiem wiejskim na kolację. Z reguły jem go z ogórkami kiszonymi, szczypiorkiem i cebulką. Czy koniecznie na kolację musi być samo białko?

A tak poza tym dzisiaj pierwszy raz udało mi sie zjeść 4 posiłki, a nie 1-2 jak dotychczas. Ciężko mi sie przyzwyczajić, po posiłku czuje niedosyt, ale mam zdecydowanie więcej energii

[Amelia_bm]

Warzyw można jeść dużo, nawet kilogram dziennie