Metamorfoza, powrót do przeszłości, a może po prostu "nowa ja"

[chomiczek00000]

Napisane przez kaarooo

Gotujesz dla teściowej czy dla siebie?


Ale tylko wg KK... także dla mnie to nie jest jakiś wyznacznik kiedy jeść mięso, a kiedy nie


Ja też wolę drugie danie, chociaż zupkę od czasu do czasu zjem. O krupnik sobie od babci przyniosłam.

Na nieszczęście gotujemy razem. W sensie że raz ona raz ja, zależy kto ma czas. Najczęściej ona dla wszystkich

Dla mnie też, ale wolę kłótnie omijać, przynajmiej w tej dziedzinie Dla świętego spokoju. I między innymi dlatego tak bardzo chce się już wynieść do siebie, żeby mi się nikt w garnki ani w ogóle w nic nie wtrącał.

[kaarooo]

Takie buty? Współczuję. Nawet jeżeli teściowa to skarb, to jednak na swoim to na swoim.

[ilonkaczapela]

A kiedy planowana wyprowadzka?

[chomiczek00000]

Jak dla mnie choćby jutro

A tak w ogóle to planujemy w tym roku, mam nadzieję że koło wakacji już będziemy u siebie. Zostało nam wykończenie w środku- łazienka, kuchnia najgorsza a reszta z górki.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez kaarooo

Takie buty? Współczuję. Nawet jeżeli teściowa to skarb, to jednak na swoim to na swoim.

No właśnie. Doczekać się nie mogę bo w sumie ok jest teściowa, ale czasem to

[MamaKatka]

Ale fajnie!! Nowy domek . Ja też bym się chętnie do naszego wprowadziła, ale jeszcze tyyyyyle przed nami... Wiadomo, na swoim zawsze najlepiej. Życzę powodzenia - oby się Twoje marzenie ziściło jak najszybciej!!

[Miowr]

Własny dom, marzenie...

Znowu przespałam cały dzień. Świetnie. Zaraz gotuję pomidorówkę, sprzątam i biorę się do roboty, bo szkoda czasu.. Ale paskudny dzisiaj ten dzień. Nie mówiąc o tym że tylko spadł śnieg i już zaliczyłam niezłą glebę, i tyłek nieźle stłukłam .

A ja zupy uwielbiam, ale gęste. Jak są rzadkie to musze mieć bułkę, grzanki, cokolwiek, bo wydaje mi się że samą wodę jem:s

[MamaKatka]

Dziewczyny, tyle piszecie o jedzeniu, ze ja chyba zamiast się odchudzać zacznę gotować i piec, i tak na okrągło .

Ja też lubię zupy, ale - jak już chyba pisałam - nie znam się na gotowaniu . Może więc dopiszę od postanowień zmianowych: nauczyć się gotować .

[ilonkaczapela]

My wprowadziliśmy się w dniu, kiedy dostaliśmy klucze do mieszkania. Nawet nie robiliśmy remontu, tak szybko chcieliśmy się wyprowadzić. A mieszkanie kupiliśmy w ciągu tygodnia. Mogliśmy poczekać trzy miesiące na fajny nowy blok, ale woleliśmy kupić mieszkanie w dwudziestoletnim niż czekać choćby tydzień

I tak półtora roku później remont ciągle nie jest zrobiony

Ale głowa na szafot - prawie nic dzisiaj nie zrobiłam. Męża wysłałam do sklepu a sama się obijałam w domu. I to dosłownie, bo nic ciekawego, ani miłego tez nie robiłam. Trochę netu, troszkę składania ubrań, teraz zaczęłam obiad robić i prań kilka wstawiłam. Kicha...

[karolca]

My kupiliśmy mieszkanie po prawie 2 latach... wcześniej mieszkaliśmy u moich rodziców ale było nawet ok
Jak dostaliśmy klucze do mieszkania, następnego dnia wkroczyliśmy do akcji. Po 1,5 tygodnia spokojnie sobie mieszkaliśmy, w co prawda nie do końca wyremontowanym mieszkaniu, ale najważniejsze miejsca były zrobione. W sumie zawsze jest co remontować

Miałam dziś cały dzień leżeć, ale pograłam sobie trochę, zrobiłam pranie, poskładałam poprzednie, ogarnęłam kuchnię i przygotowuję powoli obiadokolację (bo mąż późno wraca, około 19).
No.

[ilonkaczapela]

Fajnie mieszkać w wykończonym mieszkaniu Ale my woleliśmy wrzucić pieniążki w sklep, bo go powiększaliśmy. Na remont w końcu przyjdzie czas Ważne, że mieszkanie jest własne

[chomiczek00000]

Dzień dooobry

Sprzątnęłam łazienkę, kuchnię i odkurzyłam

Jeszcze mi zostało podłogi umyć i będzie jako-tako

[kaarooo]

A ja nic nie zrobiłam oprócz sałatki jarzynowej :/

[karolca]

odwiedziłam pocztę, na która nie miałam ochoty iść, nastawiłam mięso na duszenie A co, niech już mięknie
Szybko coś mi dziś poszło


Ach, i wiecie co
Normlanie zaczynam być powoli z siebie dumna - za wszelką cenę staram się robić wszystko na bieżąco i wczoraj po obiedzie kuchnia była czysta od razu a nie po jakimś czasie
i porządek nadal się utrzymuje
teraz mobilizuję męża, że jeśli od razu coś się zrobi, to potem tego nie ma, jest luz i spokój

[kaarooo]

A ja jestem zmęczona, non stop zmęczona, ja bym mogła spać i spać...

[chomiczek00000]

karo
To zimowa depresja jest. Mnie też dopada. Już mi się chce tą pogodą i w ogóle ja już chce wiosneeeeee.

[ilonkaczapela]

A ja właśnie wróciłam z orzeźwiającego spaceru, na który w lecie nie ma szans
A tak serio to tez nie lubię zimy. Uszy bolą, głowa jakaś taka ściśnięta w śrdoku, zatoki zapchane...

Karolca, wiem co czujesz Ja też jestem dumna z tych rzeczy. Dokładnie tak jak ty

Od tygodnia w mieszkaniu jest czysto! Rzecz wcześniej niespotykana. Codziennie wstaję o te samej porze, robię wszystko praktycznie od razu. I jakaś mniej chaotyczna jestem

[MamaKatka]

A ja wczoraj poszalałam . Upiekłam placek oraz dwa chlebki (według przepisu z aukcji). Wyszły wspaniałe!!! Nigdy wcześniej nie udało mi się upiec takiego chleba. Mój mąż stwierdził, że możemy już więcej do piekarni nie chodzić . Byłoby jeszcze lepiej, gdyby mnie wczoraj całe popołudnie i wieczór głowa nie bolała . A tak to jeszcze tylko pranie zrobiłam i łazienkę posprzątałam... A, jeszcze pochowałam torebki, które od kilku tygodni leżały na biurku w sypialni.

Jesli chodzi o dietę, to jak na razie dobrze sie trzymam. Dopiero trzy posiłki wcięłam i jeszcze dwa przede mną. Najpierw kawka z ciastem, potem soczewica i koniec . No i "nowa ja" dziś będzie mieć nowy kolor włosów. Obym jutro nie żałowała .

[chomiczek00000]

Napisane przez MamaKatka

A ja wczoraj poszalałam . Upiekłam placek oraz dwa chlebki (według przepisu z aukcji). Wyszły wspaniałe!!!

No i "nowa ja" dziś będzie mieć nowy kolor włosów. Obym jutro nie żałowała .

Uwielbiam taki chlebek domowy.

No i kciuki za nowy kolorek
Sama farbujesz?

[MamaKatka]

Z pomocą pana męża . Sama bym nie dała rady...

[kaarooo]

Byłam dzisiaj w szpitalu u dziadka, zmierzyli mi tam ciśnienie - 80/50

Kupiłam sobie poduszki antyalergiczne, bo na pierzu już spać nie mogłam, nową kołdrę 200x220 i komplet pościeli z kory, oraz książkę

[chomiczek00000]

Napisane przez MamaKatka

Z pomocą pana męża . Sama bym nie dała rady...

No przecież
Czasem trzeba małżów wykorzystać

Napisane przez kaarooo

Byłam dzisiaj w szpitalu u dziadka, zmierzyli mi tam ciśnienie - 80/50

Kupiłam sobie poduszki antyalergiczne, bo na pierzu już spać nie mogłam, nową kołdrę 200x220 i komplet pościeli z kory, oraz książkę

To super zakupki
A tak poza tym to może zrób badania jakieś sobie, skoro samopoczucie beznadziejne i ciśnienie dość niskie

[oOGloRiAaOo]

Długo nic nie pisałam, bo ostatnio chodzę zakręcona przez tą historię z TŻ'tem. Ale ostatnio patrze na to wszystko jakoś bardziej optymistycznie, trochę o siebie zadbałam (czyt. zaczęłam przypominać kobietę, a nie potworka w dresach :P), wczoraj udało mi się nawet wyjść na imprezkę do znajomych. Plan chyba zaczyna się spełniać
PS. właśnie pracuję nad kolejną rzeczą, na którą nigdy nie miałam czasu - galerią internetową

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez MamaKatka

No i "nowa ja" dziś będzie mieć nowy kolor włosów. Obym jutro nie żałowała .

jaki kolorek?

[estra]

Witajcie Dziewczyny
Ja już od tygodnia nie jem słodyczy. Od dzisiaj piję herbatę zieloną, bo podobno przyspiesza metabolizm. Może mi się uda trochę schudnąć, bo mam przestój.
Powoli zmieniam styl. Już widziałąm parę ładnych ciuchów, ale ceny mnie trochę przerażają. :P
Zaraz idę myć podłogę, naucze się ładnie na kolosa.
I najważniejsze- zaczęłam się uczyć rosyjskiego! Alfabet mnie troszkę przeraża, ale już składam pierwsze wyrazy

MamaKatka pochwal sie kolorem

oOGloRiAaOo gratuluję zmian w życiu!

I w ogóle widzę, że u Was same sukcesy! Życzę wytrwałości.

[chomiczek00000]

Napisane przez estra

I najważniejsze- zaczęłam się uczyć rosyjskiego! Alfabet mnie troszkę przeraża, ale już składam pierwsze wyrazy

Oooooooooo, proszę. Ja chciałam się rosyjskiego uczyć,ale brak środków spowodował że mi się odniechciało... Ale i tak literki niektóre pamiętam i zwroty podstawowe - to ze szkoły podst jeszcze

powodzenia

[MamaKatka]

Moje włosy stały się czarne!!! A kupiłam farbę o nazwie "kasztan" - ale zwykle tak jest, bo mój naturalny kolor włosów to ciemny brąz . Najczęściej po farbowaniu pojawia się po prostu połysk. Tak czy inaczej to teraz "nowa ja" - czarny włos i mniejszy brzuszek . Jak nie zapomnę, pójdę się jutro zważyć do apteki. Oby się okazało, że schudłam .

[oOGloRiAaOo]

Napisane przez estra

Witajcie Dziewczyny
Ja już od tygodnia nie jem słodyczy. Od dzisiaj piję herbatę zieloną, bo podobno przyspiesza metabolizm. Może mi się uda trochę schudnąć, bo mam przestój.

Gratuluje niejedzenia słodyczy
Ja chciałabym tak odzwyczaić się od fastfoodów :P.

Powoli zmieniam styl. Już widziałąm parę ładnych ciuchów, ale ceny mnie trochę przerażają. :P

w sklepach typu New Yorker mają teraz przeceny Moja mama upolowała dziś świetne buty za 3 zł
Zawsze też możesz pobuszować w ciucholandach - można upolować naprawde świetne ciuchy w niskich cenach

[ilonkaczapela]

Super, że tak Wam świetnie idzie.
Gloria, ekstra, że optymizm w Tobie tak słychać

Ja mam w sumie te kilogramy z pierwszego postu do zrobienia, ale jakoś mi nie idzie. Dzisiaj zjedliśmy z mężem domowej roboty zapiekanki. Pyszne, ale wiecie, białe pieczywo...

Umówiłam się z koleżanką na siłownię i aerobik od tego tygodnia Ostatnio wytrwałam trzy tygodnie tylko. Mam nadzieję, że teraz będzie dobrze.

Dzisiaj nie zrobiłam za dużo, ale cały tydzień utrzymywałam porządek, więc nawet nie było nic specjalnie do roboty

[oOGloRiAaOo]

Napisane przez MamaKatka

Moje włosy stały się czarne!!! A kupiłam farbę o nazwie "kasztan" - ale zwykle tak jest, bo mój naturalny kolor włosów to ciemny brąz . Najczęściej po farbowaniu pojawia się po prostu połysk. Tak czy inaczej to teraz "nowa ja" - czarny włos i mniejszy brzuszek . Jak nie zapomnę, pójdę się jutro zważyć do apteki. Oby się okazało, że schudłam .

Ciekawie musi wyglądać taka zmiana gratuluje

[karolca]

nadal mam porządek

[Miowr]

Padam na twarz.
Cały weekend jeżdżenia żeby się z rodzinką zobaczyć.

A teraz w planach bezsenna noc nad książkami. Żyć nie umierać .