Vampire Diaries część 3

[Madzik14]

Napisane przez agniesiaa

Madzik14 dzięki za spojlery

Tak strasznie nie mogę się już doczekać kolejnych odcinków

Nie ma za co

Ja też nie mogę się już doczekać, nie tylko kolejnego odcinka ale przede wszystkim samego zakończenia sezonu... ciągle mam nadzieję na jakieś ruchy w wątku Damon/Elena ale szczerze to już zaczynam wątpić, czy to kiedykolwiek będzie miało miejsce... i nie wiem czemu, mam jakieś złe przeczucie odnośnie Damona

[viva91]

Napisane przez Szlachcianka

dzień bez tego filmiku to dzien stracony http://www.youtube.com/watch?v=oHNfItem9uI

kiciuś był

Napisane przez Szlachcianka

a Czysta Krew tes jest takie fajne? coś trzeba oglądać czekając na nowe odc TVD polecicie jakiś inny podobny film?

Czystej krwi nie lubie, całkiem inny klimat no i główna bohaterka działa mi na nerwy

Napisane przez pat0

Kurcze moze historia sie powtorzy i bedzie jak Angelina i Pittem -zakochali sie w sobie na planie :P
Tylko kurcze dla Iana trzeba takiej niegrzecznej dziewczynki

miejmy nadzieje że nie. wiadomo jak takie romanse się kończą, a tego dla niej i niego bym nie chciała.

Napisane przez pingwinek=]

a jesli chodzi o przyszly odcinek to nie moge sie doczekac jak Elaajża zareaguje jak sie w koncu obudzi :P i tego momentu 0;50 sekunda z http://www.youtube.com/watch?v=-MZ9a...layer_embedded w tym momencie bracia podczas bojki sa tacy niebezpiecznii i wogole wygladaja jak drapieznicy jacys zwierzeta normalnie ale to jest takie seksowne wg mnie ze nie wiem no i w koncu Stefan cos robi a nie tylko strzela miny!

"dobrze" wiedzieć że w przyszłym odcinku będzie bójka

[caarolaaa]

po przeczytaniu spoilerów jestem jeszcze bardziej niecierpliwa mam nadzieję, że osobą, która umrze nie będzie Stefan

[Maqda]

Napisane przez caarolaaa

po przeczytaniu spoilerów jestem jeszcze bardziej niecierpliwa mam nadzieję, że osobą, która umrze nie będzie Stefan

To jest akurat nieprawdopodobne

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez viva91

Czystej krwi nie lubie, całkiem inny klimat no i główna bohaterka działa mi na nerwy

Sookie jest strsznie denerwująca. No może była do połowy trzeciego, teraz trochę bardziej stanowcza się stała=mniej denerwująca. Mina wściekłej elfki spuszczającej resztki ukochanego Russela - bezcenne

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez amelsss

Tak myslałam, że będzie w końcu powtórka sprzed lat. Dwaj bracia i kobieta.

Tak samo, ale trochę inaczej...

[pingwinek=]]

Napisane przez viva91

kiciuś był



"dobrze" wiedzieć że w przyszłym odcinku będzie bójka

myslalam ze wszyscy ogladaja zwiastuny
przepraszam bardzo ładnie

bede juz cicho

[Maqda]

I jakby ktoś chciał poczytać - http://www.onearth.org/blog/accounti...f-a-year-later Dobrze napisane

[czijo]

Jak dla mnie Sookie i tak jest bardziej stanowcza i normalnie reagująca niż Elena... a co dopiero niż jakaś tam Bella
No i to co jest między Sookie a Billem (cały czas mówię o pierwszym sezonie, bo tylko ten oglądałam - niestety doszły mnie słuchy, że potem będzie coś między Sookie a tym beznadziejnym Erikiem) jest nie do podrobienia. Pewnie dlatego, że grający ich aktorzy prywatnie są razem scena, w której Bill i Sookie się poznali, to jak dla mnie mistrzostwo.
No ii... generalnie cenię sobie w Czystej krwi to, że trzymają się zasad. Jak wampir, to wampir, i pije krew, i jest na ogół wynaturzony. I choć te ich ząbki wyglądają śmiesznie, to jednak bardziej przerażają, niż kły Stefana czy Katherine. Krew wygląda jak krew. Ludzie mówią jak ludzie, a nie wygładzonym literackim językiem. No i słońce to słońce. Nie ma wyjątków. Won do piwnicy, albo spłoniesz.

[pingwinek=]]

Napisane przez czijo

Jak dla mnie Sookie i tak jest bardziej stanowcza i normalnie reagująca niż Elena... a co dopiero niż jakaś tam Bella
No i to co jest między Sookie a Billem (cały czas mówię o pierwszym sezonie, bo tylko ten oglądałam - niestety doszły mnie słuchy, że potem będzie coś między Sookie a tym beznadziejnym Erikiem) jest nie do podrobienia. Pewnie dlatego, że grający ich aktorzy prywatnie są razem scena, w której Bill i Sookie się poznali, to jak dla mnie mistrzostwo.
No ii... generalnie cenię sobie w Czystej krwi to, że trzymają się zasad. Jak wampir, to wampir, i pije krew, i jest na ogół wynaturzony. I choć te ich ząbki wyglądają śmiesznie, to jednak bardziej przerażają, niż kły Stefana czy Katherine. Krew wygląda jak krew. Ludzie mówią jak ludzie, a nie wygładzonym literackim językiem. No i słońce to słońce. Nie ma wyjątków. Won do piwnicy, albo spłoniesz.

dla kazdego co innego
dla mnie czysta krew jest za wulgarna, bohaterowie mnie nie przekonuja ani gra ani uroda, te ich kly sa dla mnie az nazbyt sztuczne a krew wlasnie to jak sok pomidorowy- w ogole nie przypomina realnej.. poza tym wlasnie te wulgaryzmy.. mi do szczescia nie sa potrzebne. ale powtarzam, dla kazdego co innego i cale szczescie

[viva91]

Napisane przez pingwinek=]

myslalam ze wszyscy ogladaja zwiastuny
przepraszam bardzo ładnie

bede juz cicho

ok

Napisane przez czijo

choć te ich ząbki wyglądają śmiesznie, to jednak bardziej przerażają, niż kły Stefana czy Katherine.

masz racje co do trzymania się zasad, ale jakoś w VD mi ich częściowy brak nie przeszkadza. na pewno jest lepiej niż w Zmierzchu.

ale przypomniałaś mi zęby w czystej krwi, mój komentarz -

[Maqda]

Napisane przez czijo

Jak dla mnie Sookie i tak jest bardziej stanowcza i normalnie reagująca niż Elena... a co dopiero niż jakaś tam Bella
No i to co jest między Sookie a Billem (cały czas mówię o pierwszym sezonie, bo tylko ten oglądałam - niestety doszły mnie słuchy, że potem będzie coś między Sookie a tym beznadziejnym Erikiem) jest nie do podrobienia. Pewnie dlatego, że grający ich aktorzy prywatnie są razem scena, w której Bill i Sookie się poznali, to jak dla mnie mistrzostwo.
No ii... generalnie cenię sobie w Czystej krwi to, że trzymają się zasad. Jak wampir, to wampir, i pije krew, i jest na ogół wynaturzony. I choć te ich ząbki wyglądają śmiesznie, to jednak bardziej przerażają, niż kły Stefana czy Katherine. Krew wygląda jak krew. Ludzie mówią jak ludzie, a nie wygładzonym literackim językiem. No i słońce to słońce. Nie ma wyjątków. Won do piwnicy, albo spłoniesz.

Później się to trochę kręci, nie trzeba tak zaraz do piwnicy. Mnie Sooki irytuje często tym, że czasami mam wrażenie, że ona nie myśli, nic a nic. Ale zgadzam się, mimo wszystko wydaje się bardziej realna od Eleny, o Belli dyplomatycznie nie wspominam. I krew bynajmniej nie wygląda jak sos pomidorowy. No i jak zostanie wampir unieszkodliwiony, to się zamienia w krwawą miazgę, co mi bardziej odpowiada. Takie bardziej prawdziwe mi się wydaje. Ale proszę się nie sugerować, to tylko trochę makabrycznie z mojej strony zabrzmiało.

Ale ja mimo wszystko bymtych seriali nie próbowała nawet porównywać. VD to serial typowo młodzieżowy, True Blood to inna grupa odbiorców jakl dla mnie, starszych. Zresztą wspomniane wulgaryzmy i seks to taka sztandarowa cecha "urealniania" seriali HBO, niezależnie czy to True Blood, Rzym czy The Tudors. No i może dlatego tak je lubię

[Madzik14]

Napisane przez pingwinek=]

dla kazdego co innego
dla mnie czysta krew jest za wulgarna, bohaterowie mnie nie przekonuja ani gra ani uroda, te ich kly sa dla mnie az nazbyt sztuczne a krew wlasnie to jak sok pomidorowy- w ogole nie przypomina realnej.. poza tym wlasnie te wulgaryzmy.. mi do szczescia nie sa potrzebne. ale powtarzam, dla kazdego co innego i cale szczescie

No dokładnie, i jeszcze sceny sexu rodem z pornoli W kolejnych sezonach Czystej Krwi nie trzymają się już tak zasad, a im dalej tym wszystko się robi tak totalnie nierealne, że aż momentami śmieszne, a już motyw z Sookie z ostatniego sezonu - no to przeszli samych siebie

[czijo]

No nie wiem, moim zdaniem jak w pierwszej scenie pierwszego odcinka ten wampir pokazał zęby, to choć było w tym coś śmiesznego, to jednak było jakoś straszniejsze od tych wykrzywionych mordek w TVD
Co do urody - oczywiście, bohaterowie TVD są śliczni, ale bohaterowie TB wyglądają realistycznie... nikt nie jest tak ładny jak bohaterowie TVD, nawet ludzie, którzy ich grają.
A co do krwi to nie wiem, może mało krwi w życiu widziałam, ale np. sceny picia krwi wydają mi się bardziej realistyczne w TB niż TVD. W TVD zresztą w tych scenach krwi w ogóle nie widać

[Maqda]

Napisane przez czijo

No nie wiem, moim zdaniem jak w pierwszej scenie pierwszego odcinka ten wampir pokazał zęby, to choć było w tym coś śmiesznego, to jednak było jakoś straszniejsze od tych wykrzywionych mordek w TVD
Co do urody - oczywiście, bohaterowie TVD są śliczni, ale bohaterowie TB wyglądają realistycznie... nikt nie jest tak ładny jak bohaterowie TVD, nawet ludzie, którzy ich grają.
A co do krwi to nie wiem, może mało krwi w życiu widziałam, ale np. sceny picia krwi wydają mi się bardziej realistyczne w TB niż TVD. W TVD zresztą w tych scenach krwi w ogóle nie widać

No bo w VD to trzeba "stworzyć" wrażenie tego, że on jest straszny i groźny jak jest taki śliczny i och ach (co wzbudza we mnie zwykle histeryczne napady śmiechu, aleto tak swoją drogą) A w TB groźne jest moim zdaniem już samo to, że on przypominać może faceta którego możesz mijać po drodze na ulicy...

[czijo]

Napisane przez Maqda

Później się to trochę kręci, nie trzeba tak zaraz do piwnicy. Mnie Sooki irytuje często tym, że czasami mam wrażenie, że ona nie myśli, nic a nic.

Ale przez to jest bardziej ludzka, nie sądzisz? Mnie się właśnie podoba to, że czasem tak się miota i sama nie wie co zrobić, albo reaguje śmiesznie/irracjonalnie. W TVD wszyscy mają wszystko zaplanowane, czasem to fajne, bo rodzi niespodzianki, ale czasem wkurza, bo nie każdy widz jest taki ogarnięty w swoim własnym życiu, które przecież nie zawiera tylu pułapek

Napisane przez Madzik14

No dokładnie, i jeszcze sceny sexu rodem z pornoli

No bo seks na ogół wygląda jak z pornola, a nie jak z M jak miłość

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez Maqda

No bo w VD to trzeba "stworzyć" wrażenie tego, że on jest straszny i groźny jak jest taki śliczny i och ach (co wzbudza we mnie zwykle histeryczne napady śmiechu, aleto tak swoją drogą)

No ale ostatnio im właśnie jakoś marnie idzie to stwarzanie, przynajmniej w moim odczuciu... kiedyś można było się przestraszyć Damona, a teraz? A Klaus to już w ogóle jest żalowy, a nie przerażający.

[Madzik14]

Napisane przez czijo

No bo seks na ogół wygląda jak z pornola, a nie jak z M jak miłość [COLOR="Silver"]

No może ja jestem staromodna ale jednak wolę jak pokazywany jest subtelniej, szczególnie jeśli chodzi o seriale

[Maqda]

Napisane przez czijo

Ale przez to jest bardziej ludzka, nie sądzisz? Mnie się właśnie podoba to, że czasem tak się miota i sama nie wie co zrobić, albo reaguje śmiesznie/irracjonalnie. W TVD wszyscy mają wszystko zaplanowane, czasem to fajne, bo rodzi niespodzianki, ale czasem wkurza, bo nie każdy widz jest taki ogarnięty w swoim własnym życiu, które przecież nie zawiera tylu pułapek



---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------


No ale ostatnio im właśnie jakoś marnie idzie to stwarzanie, przynajmniej w moim odczuciu... kiedyś można było się przestraszyć Damona, a teraz? A Klaus to już w ogóle jest żalowy, a nie przerażający.

No właśnie też tak myślę. Bo niby jak się ogląda to się widzi że "jak ona mogła tak zrobić, to bez sensu", a z drugiej strony pewnie samemu postąpiłoby się podobnie... W VD mam często wrażenie, że wszystko jest takie proste, że zawsze jest jakieś mniej lub bardziej proste rozwiązanie ograniczające do minimu negatywne skutki. A nawet jak się wybierze inne, to zawsze uda się jakoś te skutki zminimalizować, bo ktoś tam z kimś tam coś zrobi i się rozchodzi jakoś po kościach. Szczerze zazdroszczę, u mnie tak nie ma


Teraz to ja nie wiem kogo by się tu bać. Na zdjęciach pierwszych z "teraźniejszości" Klaus wyglądał tak jakoś bidnie. Elijah straszny dla mnie nie jest, ale fascynujący i owszem. O Stefanie z wiecznym "weltschmerzem"na twarzy i o ostatnej wersji Damona "ja ją kocham, ona woli brata i jestem nieszczęśliwy" nie wspomnę. Katherine jest świetna,ale też niekoniecznie przerażająca. Przebiegła tak, sprytna tak, groźna dla bohaterów to może i tak, z punktu widzenia to już niekoniecznie.

[paulinkka]

polecacie książke "pamiętniki..."? Bo mam wybrać ksiązke na nagrode za oceny i nie wiem czy warto A chciałam coś czego nie będe żalować na zakończenie liceum

[czijo]

Napisane przez Madzik14

No może ja jestem staromodna ale jednak wolę jak pokazywany jest subtelniej, szczególnie jeśli chodzi o seriale

Ja też tak wolę ale jak realizm to realizm, nie mogą go wprowadzać na pół gwizdka.

Napisane przez Maqda

No właśnie też tak myślę. Bo niby jak się ogląda to się widzi że "jak ona mogła tak zrobić, to bez sensu", a z drugiej strony pewnie samemu postąpiłoby się podobnie... W VD mam często wrażenie, że wszystko jest takie proste, że zawsze jest jakieś mniej lub bardziej proste rozwiązanie ograniczające do minimu negatywne skutki. A nawet jak się wybierze inne, to zawsze uda się jakoś te skutki zminimalizować, bo ktoś tam z kimś tam coś zrobi i się rozchodzi jakoś po kościach. Szczerze zazdroszczę, u mnie tak nie ma


Teraz to ja nie wiem kogo by się tu bać. Na zdjęciach pierwszych z "teraźniejszości" Klaus wyglądał tak jakoś bidnie. Elijah straszny dla mnie nie jest, ale fascynujący i owszem. O Stefanie z wiecznym "weltschmerzem"na twarzy i o ostatnej wersji Damona "ja ją kocham, ona woli brata i jestem nieszczęśliwy" nie wspomnę.

Też im właśnie tego zazdroszczę

No, Elijah przynajmniej budzi jakiś respekt, a Klaus jest tak marnie napisany, jakby się starał być straszno-zabawny i mu nie wychodziło.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez paulinkka

polecacie książke "pamiętniki..."? Bo mam wybrać ksiązke na nagrode za oceny i nie wiem czy warto A chciałam coś czego nie będe żalować na zakończenie liceum

Nie sądzę, żeby Ci coś takiego dali ale nawet jeśli jest taka opcja, to nie, nie warto.

[paulinkka]

sami sobie wybieramy książki jedynie mamy ograniczenie cenowe.
dzięki za opinię

[pingwinek=]]

Napisane przez czijo

Ale przez to jest bardziej ludzka, nie sądzisz? Mnie się właśnie podoba to, że czasem tak się miota i sama nie wie co zrobić, albo reaguje śmiesznie/irracjonalnie. W TVD wszyscy mają wszystko zaplanowane, czasem to fajne, bo rodzi niespodzianki, ale czasem wkurza, bo nie każdy widz jest taki ogarnięty w swoim własnym życiu, które przecież nie zawiera tylu pułapek


No bo seks na ogół wygląda jak z pornola, a nie jak z M jak miłość

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------


No ale ostatnio im właśnie jakoś marnie idzie to stwarzanie, przynajmniej w moim odczuciu... kiedyś można było się przestraszyć Damona, a teraz? A Klaus to już w ogóle jest żalowy, a nie przerażający.

nie mowmy hop dopóki nie zobaczymy piatkowego odcinka to co do tej pory widzielismy to byl tylko wstep do zabawy ktora dopiero ma sie zaczac

[Maqda]

Napisane przez pingwinek=]

nie mowmy hop dopóki nie zobaczymy piatkowego odcinka to co do tej pory widzielismy to byl tylko wstep do zabawy ktora dopiero ma sie zaczac

Czwartkowy to podobno tylko retrospekcje mają być. "Na żywo" to chyba dopiero w następnym...
No wiesz, respekt to wyglądem też trzeba budzić, a on jakiś taki niepozorny, z koszmarną fryzurą... To nie jest dla mnie "ten" pewny siebie Klaus z ostatniego odcinka - mam nieodparte wrażenie że postać jest nieźle napisana (po tym co widzieliśmy), tylko jakoś wizualnie nie mogę tego zgrać... No chyba,że się"wyrobi"

[201606280916]

Och jak ja tęsknię za tym złym Damonem! Macie rację, nie bardzo jest się kogo bać teraz. Tym bardziej czekam na Klausa, oby nie okazał się kolejnym romantycznym świrem :P Mam nadzieję, że będzie zły do szpiku kości Damon to był urok i niebezpieczeństwo. To było połączenie, które przyciągało. Teraz coraz częściej mam ochotę go po prostu przytulić i pocieszyć, ew. wytrzeć zasmarkany nosek ;> Nie znaczy to, że serial mi się przestał podobać no i wiadomo, że każdemu ciężko dogodzić, ale jednak czekam na powrót Damona - bad boya Chciałabym, żeby wydarzyło się coś, co sprawi, że znowu będzie miał ochotę wybić pół miasta. Może jestem dziwna, ale tak mam i już :P

Odnośnie Czystej Krwi - nie podoba mi się. Ciekawy pomysł i może kiedyś zabiorę się za książki, ale film do mnie nie przemawia zupełnie. Nie chodzi o to, że jest wulgarny, nie przeszkadza mi to, ma to jakiś tam swój urok i nie wszystko musi być do siebie podobne. Natomiast obejrzałam z 6 odcinków drugiej serii i wydały mi się po prostu nudne. Dużo gadania, mało akcji. Nie wiem, czy to przez to, że nie oglądałam pierwszej serii, ale często przysypiałam w trakcie odcinka, co mi się naprawdę rzadko zdarza. Jak już coś się działo to było naprawdę fajne i ciekawe, ale reszta mnie nużyła. Może bym się wciągnęła oglądając od początku, a tak to nie miałam ochoty oglądać dalszych odcinków.

[Maqda]

Napisane przez kataanna

) Chciałabym, żeby wydarzyło się coś, co sprawi, że znowu będzie miał ochotę wybić pół miasta. Może jestem dziwna, ale tak mam i już :P

Odnośnie Czystej Krwi - nie podoba mi się. Ciekawy pomysł i może kiedyś zabiorę się za książki, ale film do mnie nie przemawia zupełnie. Nie chodzi o to, że jest wulgarny, nie przeszkadza mi to, ma to jakiś tam swój urok i nie wszystko musi być do siebie podobne. Natomiast obejrzałam z 6 odcinków drugiej serii i wydały mi się po prostu nudne. Dużo gadania, mało akcji. Nie wiem, czy to przez to, że nie oglądałam pierwszej serii, ale często przysypiałam w trakcie odcinka, co mi się naprawdę rzadko zdarza. Jak już coś się działo to było naprawdę fajne i ciekawe, ale reszta mnie nużyła. Może bym się wciągnęła oglądając od początku, a tak to nie miałam ochoty oglądać dalszych odcinków.

Tylko wybić nie zrozpaczy,bo "ukochana mnie nie chce", tylko wybić "bo mam taki kaprys i nikt mi nie podskoczy". Nie potrzebami drugiego rozdartego uczuciowo,mam wiecznie nieszczęśliwego swoim szczęściem Stefana.

Jak dlamnie,towłaśnie drugi sezon był najlepszy. Drugi trochę leżał,motyw wróżek czy co to tam jest strasznie mnie wkurzał. Niektóre sceny i wątki były jak dla mnie fenomenalne, ale to jednak go nie ratuje,najsłabszy był z tych trzech.

[dominikahh]

ja w TB też nie lubię Sookie. wydaje mi się taka trochę pusta blondyneczka Ale lubię Billa i Erica. ogólnie nie oglądałam tego za dużo. jest wulgarny ale mi się to podoba nie ma takiego słodzenia itp

oczywiście wolę VD, ze względu na to, że są fajni aktorzy, nikt mnie nie wnerwia aż tak jak Sookie, ciekawa fabuła. ale myślę, że jest troszkę przesłodzony, mogliby go trochę urozmaicić wg mnie

ale czytałam 4 części TB

[Maqda]

Napisane przez dominikahh

oczywiście wolę VD, ze względu na to, że są fajni aktorzy, nikt mnie nie wnerwia aż tak jak Sookie

O nie. Wujek John bije wszystkich. O lata świetlne.

[dominikahh]

prawda, zły Damon był lepszy, ale cieszmy się że w ogóle jest

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez Maqda

O nie. Wujek John bije wszystkich. O lata świetlne.

ale nie ma go aż tak często

[caarolaaa]

Napisane przez Madzik14

No dokładnie, i jeszcze sceny sexu rodem z pornoli W kolejnych sezonach Czystej Krwi nie trzymają się już tak zasad, a im dalej tym wszystko się robi tak totalnie nierealne, że aż momentami śmieszne, a już motyw z Sookie z ostatniego sezonu - no to przeszli samych siebie

mi też sceny sexu z Czystej krwi przypominały tani film pornograficzny, głownie dlatego + beznadziejna Sookie nie oglądam tego serialu

[czijo]

A mnie wujek John nie wkurza lubię jak wpada i robi bajzel

[agniesiaa]

Napisane przez czijo

A mnie wujek John nie wkurza lubię jak wpada i robi bajzel

Przynajmniej coś się dzieje

[201606280916]

Napisane przez Maqda

Tylko wybić nie zrozpaczy,bo "ukochana mnie nie chce", tylko wybić "bo mam taki kaprys i nikt mi nie podskoczy". Nie potrzebami drugiego rozdartego uczuciowo,mam wiecznie nieszczęśliwego swoim szczęściem Stefana.

Jak dlamnie,towłaśnie drugi sezon był najlepszy. Drugi trochę leżał,motyw wróżek czy co to tam jest strasznie mnie wkurzał. Niektóre sceny i wątki były jak dla mnie fenomenalne, ale to jednak go nie ratuje,najsłabszy był z tych trzech.

Oczywiście, że tak To pierwsze nawet mi przez myśl nie przeszło. Męczenników już tam jest dosyć :P

edit:
Oj tak, wujek John wkurza, irytuje, mam ochotę go udusić gołymi rękami, ale o ileż to wszystko ciekawsze dzięki niemu