Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[jambolaja]

Ja Was tylko podczytuje szybko(no musiałam mimo,że padam,biegany dzień),całuje,pozdrawiam i spadam
Muszę sie jeszcze pochwalić,że spłuczkę naprawiłam!!!!
Aguś wielkie wyrazy współczucia! Taka sliczna łazienka...
Ciekawe co tam u Martusi czy nastrój ma lepszy...tak znikła...jakby co to Ja całuję szczególnie.
Sylwus wiedziałam,że włóczykijka wróci!
Asia widzę,że poćwiczyłaś też za mnie To mnie wystarczy!

[biernacka4]

Witam, witam.
No jak to, to dzisiaj nie ma plotkowania?
U nas cały czas wiosna. Czy to prawda, że jesteśmy w środku zimy?
Ja mam dzisiaj wolny dzień, ale nie ciekawy. Idę do dowcipnego lekarza. Mam bardzo złe wyniki i strasznie się tym martwię.
Trzymajcie się babeczki. Miłego dzionka życzę.

[poppy]

Trzymam kciuki. U mnie jakieś 15cm śniegu, sikorki głodują wszędzie poza naszym ogrodem

[Pupil]

Cisza tu dzisiaj straszna
Sioodemeczka nas definitywnie opuściła
Rosier nie zagląda ale mam przynajmniej nadzieję, że jest już Martusiu lepiej
Babagaga zagląda sporadycznie
Aga walczy z łazienką
Ela chora
Bożenka idzie do lekarzologa trzymaj się ciepło biernasiu
ZB biega po Belgii
Emila coś też zamilkła
Jola zagląda nocami, gdy wszystkie śpimy
Terenia chadza po teatrach i kabaretach i nie ma dla nas czasu
Osiołek pracuje nooooo

Pusto, smutno
I do tego żaden kawał nie przychodzi mi do głowy
U mnie też wiosna, piękny słoneczny dzień, ani grama śniegu (jak to w ogóle wygląda?). Muszę zajrzeć do ogródka, czy może tulipany już łepki wyciągają z ziemi.
No i internet dzisiaj strajkuje http://nt.interia.pl/wiadomosci/news...ternet,1747879

Idę dzisiaj szybciej do domku, muszę zdążyć zrobić pralinki zanim Zieloniutka nas swoimi poczęstuje Co prawda to już 3 dzień, jak sobie obiecuję, że wyjdę wcześniej z pracy i jakoś poprzednie 2 razy mi się nie udało, ale skoro do 3 razy sztuka to próbujemy dalej

Miłego dnia babeczki, tak słonecznego jak ten mój za oknem
A w tatrach piękna zima

[kaj07]

-to dla mojej dzielnej córeczki.
Kolejne dla Martusi,Bożenki-dobrych wiatrów życzę obu.
Jak sie leży,boki bolą a durne myśli z nierobości po głowie chodzą .
Sprzedam stary brodaty kawał może nieco sie rozchmurzy na wąteczku:
-babciu zatańcz jak dziewczyny w nocnych klubach-prosi dziadek
-głupi,stary cap
-babciu zatańcz proszę, zapłace stówkę
-oooo,niech bedzie ,odwróć sie muszę się rozebrać
babcia pokręciła wiekowa pupą i bioderkami,dziadek zachwycony wychodzi
-stary zapłać!
dziadek wyjmuje czerwonego waryńskiego,wręcza demonstracyjnie
-dziadek przecie to stara stówa!!
dziadek spojrzał z wyższoscią:
-stara pupa, stara stówa!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Pupil

Cisza tu dzisiaj straszna


Osiołek pracuje nooooo

A w tatrach piękna zima

Osiołku tylko nie zapomnij załadowac taczkę:br zydal:
Ja chce latem w góry,kto przyjedzie na wymianke do Słupska?Nie musza być wysokie bo kondycja nie ta ale jakies wzniesienia do zdobycia.....marzę.

[Pupil]

Napisane przez kaj07

Ja chce latem w góry,kto przyjedzie na wymianke do Słupska?Nie musza być wysokie bo kondycja nie ta ale jakies wzniesienia do zdobycia.....marzę.

U mnie niestety górek niet
Znałam ten kawał, tylko troszkę mniej parlamentarnie opowiedziany i babcia miała zatańczyć na rurze

[Terenia18]

A u nas bialutka zima i wciąż pruszy śnieżek. Kombinuję wynająć
jakiś domek w górach by z Kajką zrobić wymiankę letnią.

Zapodałyście temat kawałowy no to sprzedaję z wczorajszego
wieczoru.

Dobre stare małżeństwo jedzie autem wieczorem do Teatru a jakże
Ateneum jak zwykle kłopot z zaparkowaniem gdy pan robi już trzecią
rundkę wokół Teatru ona odzywa się no jakoś inni potrafili
zaparkować a Ty nie.

[Emila3000]

hej
net coś mi słabo chodził rano u mnie śnieg, zimno, buuu nie lubie zimy, wróciłam z Julką, telepie mną strasznie z zimna nadal...
góry też uwielbiam, ale morza nie znosze u mnie żadnych raczej nie ma - ani gór ani morza

miałam coś napisać ale zapomniałam co

[Pupil]

Napisane przez Terenia18

Dobre stare małżeństwo jedzie autem wieczorem do Teatru a jakże
Ateneum jak zwykle kłopot z zaparkowaniem gdy pan robi już trzecią
rundkę wokół Teatru ona odzywa się no jakoś inni potrafili
zaparkować a Ty nie.

Tereniu kochana rozumiem, że to kawał z życia wzięty
Ja nie mam takiego problemu, moje szczęście nawet jakby miał na dachu zaparkować to miejsce parkingowe znajdzie Tylko wtedy stara żona krzyczy- zwariowałeś????

[kicia0940]

A jeszcze mi sie przypomniało: Aga na tym twoim zdjeciu kanalizacji to nie widać, żeby rurki miały spadek!!!

[Pupil]

Emila jak można morza nie znosić????? OMG ja morze kocham zwłaszcza nasz polski kapryśny i zimny Bałtyk. Jak się kąpię w ciepłych krajach...czytaj w gorącym morzu ... to czuje się jak śledź w beczce. potem tą sól to nie wiadomo - zlizywać z siebie czy zostawić na potem, do domku I temperatura wody nie dająca żadnej ochłody - tyle samo na niebie jak w wodzie, bleee. Nasz Bałtyk to przynajmniej latem za dobra lodówkę robi Ale jak nie lubisz morza to trudno

Kicia mnie też zastanawiało, dlaczego te rury biegną w poziomie A może zdjęcie tylko przekłamuje?

[Emila3000]

nie lubie się smażyć na plaży, w kostiumie się też nie pokaże, bo wstyd
nie wytrzymałabym nawet 5 min nad morzem, chyba, że wiosną - ale to wtedy tak jak w każdym innym miejscu na świecie, bez różnicy, tyle że krajobrazy inne

[Terenia18]

No proszę jeszcze dziewczyny rozwiążą problem zalewania mieszkania. Nie ma jak mieć do czynienia z fachowcami.

[Pupil]

Tereniu wpisz proszę swoje preferencje, cobyśmy w przyszłości nie miały wątpliwości, że to co robimy dla Cie przypadnie Ci di gustu

Emi jak możesz to przenieś swoje preferencje z wymiankowego

[Aga Waleria]

Macie rację, na zdjęciach nie widać spadku, ale nie dlatego, że zdjęcia przekłąmują, tylko go tam nie ma.
Czarną kreską zaznaczyłam gdzie idzie spadek z kuchni i z pralki, a czerwoną z brodzika. I tam gdzie kończy się czerwoną strzałka, tam dzisiaj kuli.
No i nic nie wykuli, to znaczy nie znaleźli przyczyny zalewania
Mam czekać tydzień co będzie dalej się tam działo
Kolejny tydzień z dziurą w łazience
Ja się zastrzelę!!!!

A na deser ręka sąsiada


A ja morze kocham, ale tylko wtedy jak jest sztorm!!!
Mogę siedzieć i się gapić

[Emila3000]

Aga
ale jest pozytyw - sąsiada możesz podglądać w kąpieli

[anula3333]

Napisane przez biernacka4

Witam, witam.
No jak to, to dzisiaj nie ma plotkowania?
U nas cały czas wiosna. Czy to prawda, że jesteśmy w środku zimy?
Ja mam dzisiaj wolny dzień, ale nie ciekawy. Idę do dowcipnego lekarza. Mam bardzo złe wyniki i strasznie się tym martwię.
Trzymajcie się babeczki. Miłego dzionka życzę.

Daj znać jak wizyta. Trzymam kciuki, by nie było tak źle.

Napisane przez poppy

Trzymam kciuki. U mnie jakieś 15cm śniegu, sikorki głodują wszędzie poza naszym ogrodem

U mnie też śnieg, chociaż zmarzluch jestem A na Święta nie było śniegu ale dla dzieciaków na ferie powinien być.

Napisane przez kaj07

-to dla mojej dzielnej córeczki.
Kolejne dla Martusi,Bożenki-dobrych wiatrów życzę obu.
Jak sie leży,boki bolą a durne myśli z nierobości po głowie chodzą .
Sprzedam stary brodaty kawał może nieco sie rozchmurzy na wąteczku:
-babciu zatańcz jak dziewczyny w nocnych klubach-prosi dziadek
-głupi,stary cap
-babciu zatańcz proszę, zapłace stówkę
-oooo,niech bedzie ,odwróć sie muszę się rozebrać
babcia pokręciła wiekowa pupą i bioderkami,dziadek zachwycony wychodzi
-stary zapłać!
dziadek wyjmuje czerwonego waryńskiego,wręcza demonstracyjnie
-dziadek przecie to stara stówa!!
dziadek spojrzał z wyższoscią:
-stara pupa, stara stówa!!!!!!!!!!

Napisane przez Terenia18

Dobre stare małżeństwo jedzie autem wieczorem do Teatru a jakże
Ateneum jak zwykle kłopot z zaparkowaniem gdy pan robi już trzecią
rundkę wokół Teatru ona odzywa się no jakoś inni potrafili
zaparkować a Ty nie.

Napisane przez Emila3000

Aga
ale jest pozytyw - sąsiada możesz podglądać w kąpieli

Oby sąsiad nie miał 80 lat

[poppy]

O matko, przedostatnie zdjęcie wygląda jak gardziel podczas gastroskopii...

[kaj07]

Napisane przez Pupil

U mnie niestety górek niet

Ale w poblizu zamek Książ,Grodno i wiele innych histerycznych miejsców
Ja też do morza mam 19 km-pomyśl.
Może jeszcze cos na gimnastyke brzucha....
- baco, gdzie idziecie?
-do burdelu
-po co wam książeczka do nabożeństwa przeco dzisiaj środa?
-jak będzie piknie to do niedzieli zabawię

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez anula3333

Oby sąsiad nie miał 80 lat

Młody i całkiem, całkiem ino zajęty.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez poppy

O matko, przedostatnie zdjęcie wygląda jak gardziel podczas gastroskopii...

Aguś-może ty zdjęcia pomyliła

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez Terenia18

A u nas bialutka zima i wciąż pruszy śnieżek. Kombinuję wynająć
jakiś domek w górach by z Kajką zrobić wymiankę letnią.

.

Tak tak,tak

[rosier]

Jolu,

Napisane przez Pupil

......................... ......................... ......................... ......................... ................
Rosier nie zagląda ale mam przynajmniej nadzieję, że jest już Martusiu lepiej

Ewuś, czytam Was codziennie , bo bez Was bym już żyć nie potrafiła. Brzmi to patetycznie, ale tak jest .
A czy lepiej...??? Raczej status quo...

Napisane przez kaj07

......................... ......................... ......................... ......................... ..............
Kolejne dla Martusi,Bożenki-dobrych wiatrów życzę obu.
.

Elu dziękuję . A Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia

[poppy]

Napisane przez kaj07

Aguś-może ty zdjęcia pomyliła

Mogłoby i tak być, tyle że gardziel rzadko kiedy szara bywa... no i sąsiedzka ręka może i całkiem całkiem, ale na lekarską to ona nie wygląda

[biernacka4]

Witajcie
Lekarka niestety dzisiaj nie przyjmowała. Dopiero za tydzień będzie. Zrobiłam sobie wczoraj badanie krwi na obecność komórek nowotworowych. Wynik jest dobry więc mi trochę ulżyło. Ale jak odbierałam ten papierek to mi się aż słabo zrobiło.
Wszystkim chorym babeczkom zdrówka życzę.
......................... ......................... ........
A teraz z innej beczki. Ja też kawał powiem.
Rozmowa między panem młodym a panną młodą w noc poślubną
- Kasico. Ty już pewnie nie dziewico.
- A cygus?
- Bo nie ksycys "Ło Jezus!"
- A to juz???????????
- A no juz.
- Ło Jezus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[kicia0940]

Aga, no jak nie ma spadku, to woda stoi w rurze i nie spłynie. Kanalizacja to rury kielichowe, które mogą się rozszczelnić, szczególnie jak Kazik podczas zamurowywania ugnie rurę i powstanie mała nieszczelność. Woda stojąca w rurze będzie przesiakać. szczególnie jak pralka poda wodę pod cisnieniem.
Ja u siebie mam obsilikonowane kielichy, szczególnie przy wejściu do pralki.
I jeszcze szczerze mówiąc pierwszy raz widzę rozprowadzenie w posadzce. Zwykle rozprowadza się w ścianie. Cyzli z pionu wbijam się w ścianę, robię bruzdę w której ukrywam rurę (umywalka 40mm, zlew 50mm, kibelek 110mm) i tylko ze ściany wychodzę żeby przyłączyć sprzęt. Wtedy śmiało mogę zachować 5% spadku. A w podłodze podłaczam tylko wanne, prysznic i wpust podłogowy.

[lexor]

Napisane przez Aga Waleria

No i nic nie wykuli, to znaczy nie znaleźli przyczyny zalewania
Mam czekać tydzień co będzie dalej się tam działo
Kolejny tydzień z dziurą w łazience
Ja się zastrzelę!!!!

Aga, a może u ciebie jet tak jak kiedyś u moich znajomych - wyremontowali super kuchnię i łazienkę a sąsiadka z zazdrości nie wiedząc jak im dokuczyć, zaczęła polewać ściany i latać na skargi do administracji, że ją zalewają. Też kuli, szukali i nic nie znaleźli, dopiero dziecko ją wydało niechcący podczas jednej kontroli i musiała ponieść koszty całego rozgardiaszu

Elu u mnie góry widać jak jest dobra widoczność, bo mieszkam na pogórzu Izerskim, możesz przyjechać i popatrzeć, możesz też gościnnie wejść na wygasły wulkan w sąsiednim kraju

Dużo zdrówka wszystkim życzę i cieszę razem z Sylwią z powrotu kici
Dołączam się też do ćwiczeń razem z Kocią - wymachuję codziennie igłą

[Emila3000]

Mamy myszkę w domu żyje sobie na strychu i do domu wpada tylko po okruszki jakieś. Wczoraj wieczorem coś tam decou robiłam. Myszka postanowiła się wybrać na kolacje. Przebiegała sobie koło mojej nogi, ja akurat chciałam się ruszyć. Wystraszyła się strasznie, nóżki się jej rozjechały na płytkach i się rozpłaszczyła jak żaba

[poppy]

wyobraźnia jak zwykle mnie nie zawiodła

[cycol11]

Poczytałam pośmiałam się i niestety uciekam obowiązki wzywają trzymajcie się babeczki

[anula3333]

Napisane przez kaj07

Ale w poblizu zamek Książ,Grodno i wiele innych histerycznych miejsców
Ja też do morza mam 19 km-pomyśl.
Może jeszcze cos na gimnastyke brzucha....
- baco, gdzie idziecie?
-do burdelu
-po co wam książeczka do nabożeństwa przeco dzisiaj środa?
-jak będzie piknie to do niedzieli zabawię

Młody i całkiem, całkiem ino zajęty.

A sąsiada szkoda na co taki otwór chyba, żeby się umartwiać.

Napisane przez biernacka4

Witajcie
Lekarka niestety dzisiaj nie przyjmowała. Dopiero za tydzień będzie. Zrobiłam sobie wczoraj badanie krwi na obecność komórek nowotworowych. Wynik jest dobry więc mi trochę ulżyło. Ale jak odbierałam ten papierek to mi się aż słabo zrobiło.
Wszystkim chorym babeczkom zdrówka życzę.

dobrze, że wyniki są dobre. Lepiej się strachu wcześniej najeść, niż późnij martwić

Napisane przez Emila3000

Mamy myszkę w domu żyje sobie na strychu i do domu wpada tylko po okruszki jakieś. Wczoraj wieczorem coś tam decou robiłam. Myszka postanowiła się wybrać na kolacje. Przebiegała sobie koło mojej nogi, ja akurat chciałam się ruszyć. Wystraszyła się strasznie, nóżki się jej rozjechały na płytkach i się rozpłaszczyła jak żaba

Zazwyczaj bywa odwrotnie Biedna myszka:ha haha:

[dzianga]

Jestem)
Wpadłam w lekką panikę bo nie mogłam znaleźć plotkowego.
Na początek KICIA SPÓŹNIONE ALE SZCZERE 100 LAT!!!!!
Sylwia ciesze sie że kotek się znalazł
Aga współczuje łazienki...ale po gruzie zawse jest super..u mnie tez było kiedyś niewesoło...
Pupil) Dzianga nie balowała ...tylko szusowała na nartach. A z pełną świadomością wzięła pokoje bez telewizora i neta
Tytuł wątku mi się podoba i zaraz lecę wypełnić preferencje...
Ewuś piękne te widoki w Tatrach w Zieleńcu było tak samo...jak w niebie a płatki takie leciały od rana...w zwolnionym tempie...dziewczyny ...bosko...
Poszalałam trochę na stokach, potem na basenie..jaka forma..normalnie mnie kręgosłup nie boli..a co do kręgosłupa dzięki Magcich za rady o wstawaniu. Przygody też były...zakopaliśmy się i pchałam co sił..moimi łapkami a potem nie było prądu 2 godziny..na szczęście nie wisiałam w tych gondolach...matko..chyba bym zamarzła, było minus 7 stopni mrozu, włączali jakieś agregaty i ściągali ludzi. Teraz wróciłam do szarej rzeczywistości..u nas śniegu nie ma Idę prać .. jak to po powrocie. Pa

[Pupil]

Napisane przez dzianga

Jestem)
Pupil) Dzianga nie balowała ...tylko szusowała na nartach. A z pełną świadomością wzięła pokoje bez telewizora i neta
Tytuł wątku mi się podoba i zaraz lecę wypełnić preferencje...
Ewuś piękne te widoki w Tatrach w Zieleńcu było tak samo...jak w niebie a płatki takie leciały od rana...w zwolnionym tempie...dziewczyny ...bosko...
Poszalałam trochę na stokach, potem na basenie..jaka forma..normalnie mnie kręgosłup nie boli..a co do kręgosłupa dzięki Magcich za rady o wstawaniu.

Oj to mi się tygodnie pomyliły Aldonka wcześniej balowała a teraz szusowała na nartach
Fajnie, że już jesteś
Zazdroszczę nart, kocham narty ale mam zakaz przez kolana chyba zmienię lekarza