Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-27, 14:12   #121
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

A ja się szczerze mówiąc zupełnie pogubiłam. Nie mam już pojęcia jakie decyzje są podjęte, a jakie nie.
Z jednej strony on zaczął wszystko załatwiać, Ty powiedziałaś, że jednak nie chcesz ślubu, ale mimo tego nic nie zostało odwołane.
Poza tym prowadzicie w międzyczasie jakieś sporadyczne rozmowy o Was, które chyba nic nie wyjaśniają, bo rozmowa powinna jasno powiedzieć czy bierzecie ślub czy nie.
A przecież Ty twierdzisz, że cały czas jesteś zdecydowana na rozstanie.

Ktoś wyżej napisał, że Marcin zachowuje się jak pies ogrodnika i ja także mam takie zdanie.
Bo kiedy Ty się starasz i Tobie zależy to on traktuje Cię średnio, odwołuje i przekłada kolejne daty ślubu, obraża i mówi o rozstaniu.
Kiedy jednak Ty zaczynasz rozważać życie bez niego nagle stara się i wszystko robi w kierunku ślubu.

Powiem Ci jedno, jeśli jednak zmienisz znów zdanie i postanowisz dać mu kolejną szansę, a on mimo zaawansowanego szukania znów wszystko odwoła to go w ogóle kopni w dupe!
Nikt poważny nie organizuje całego wesela ( i to kilkakrotnie) tylko po to by druga osoba zmieniła zdanie, a gdy tak się stanie to wszystko olewa.

I mam jedno pytanie, skoro macie już różne umowy to na kiedy przewidziany jest ten ślub?
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 18:33   #122
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

autorko, zdecydowalas w koncu czy bierzesz z nim ten slub czy nie?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:39   #123
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Nie podjelam. Wtedy kiedy mysle ze podjelam ... okazuje sie ze jest innaczej. Wesele na koniec maja 2012.


---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Ktos pytal czy rozmowy cos daja - nie wiem czy cos daja bo ja sama nie wiem czego chce i czy w ogole chce z tym czlowiekiem czegokolwiek.
Troszke chyba boje sie ze jesli nie dam nam szansy innej juz w zyciu nie zostane. Wiem ze bez niego dam sobie rady, fakt jak mysle o samotnosci to dreszcze mi na plecach przechodza, poniewaz wiekszosc z nas saotnosci sie porostu boi....
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 12:46   #124
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

co za dziecinada.

weź z nim ten ślub.
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 16:48   #125
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

no coz, duzo czasu na podjecie decyzji nie zostalo.
lubie sie boja samotnosci, ale nie w wieku 25+ lat, tylko duzo duzo pozniej. rozumie, gdybys byla po 40, zadnego widoku na sensowny zwiazek to moglabyc zaczac bac sie, ze bedziesz sama... ale tak?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-03, 14:17   #126
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

A ja bym tego ślubu za cholere nie brała skoro sama piszesz, że "nie wiesz czego chcesz".
Jeśli nie wiesz to go nie bierz. Przecież brak ślubu nie stoi na przeszkodzie kontynuowania związku. I chyba lepiej bez ślubu dalej się spotykać i sprawdzić czy wszystko wyjdzie na prostą niż brać ślub i później się rozwodzić.
Czy całe życie chcesz się zastanawiać czy dobrze zrobiłaś? Czy to nie było tylko ze strachu?
Bez sensu
A samotności nie ma się co bać. Póki nie masz 70 lat masz spore szanse na spotkanie wartościowych mężczyzn ( z resztą sama pisałaś o dwóch w trakcie gdy nie spotykałaś się z Marcinem ostatnio).
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-03, 20:09   #127
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Tak, podjełam decyzje ze ślubu nie będzie...
Marcina mama stara się mnie przekonać abyśmy jeszcze porozmawiali. Uważa ze on jest nie dojrzaly do takiej decyzji i proponuje abysmy chociaz zamieszkali razem i sprobowali, ale ja nie bede potrafila .... Nie umiem juz wierzyc ze on sie moze zmienic.
Ostatnio bardzo mnie obrazil a propos chlopaka , z ktorym sie spotykalam w czasie kiedy z nim nie bylam- zreszta to nie byl pierwszy raz, ale teraz mnie to juz przerosło. Mysle, że ona wierzy ze kolejny raz sie pogodzimy.
Ale ja juz nie widze .... nie widze zadnego celu dla naszego zwiazku. Marcin mnie nie raz lekcewazyl, nie raz wyzawal. Nie wiem nawet czy nie powinnam napisac ze mnie nie sznuje. Przeszedl granice, której przejśc nie powinien - ale z drugiej strony ciesze sie bo byc moze gdyby do tego nie doszło - myślałabym o ratowaniu tego... ale nie widze już dla NAS nadzieji, mysle ze ona wygasła....

Moze kiedyś kazde z nas pozna odpowiedniego człowieka...
Zręszta nie sądze aby odwołanie wesele na nim zrobiło wieksze wrażenie - pewnie myśli ze znowu za 2-3 mce przyjdzie a ja do niego wróce.

Bardzo boje sie samotnosci, boję się ze nie dostane juz szansy na założenie rodziny. Ale z drugiej strony z Marcinem jest spore prawdopodobieństwo, ze może skonczyc sie rozwodem a co gorsza rozbiciem rodziny - nie tego chce od zyca
Mam juz dosc patrzenian na smutne twarze swoich rodzicow;/
Trudno ludzie zapomne za pol roku, rok ze sytuacja miala miejsce.

Im dluzej to bede ciagnela tym gorzej...

Chce przezyc to czego przezyc przez niego nie moglam.
Nawet po powrocie nie mialam pierscionka zareczynowego na rece...

Chce wiedziec ze komus na mnie zalezy, ze kotos nie potrafi beze mnie zyc Ze mozemy ze soba normalnie rozmawiac bez złych emocji, ze nie musze sie bać ze 'jutra moze nie byc'.

Nawet tego tak bardzo nie przezywam - nie płaczę, nie uzalam sie nad sobą....
Napewno żal mi tylu lat. Czasem jak na niego patrzalam, myślałam sobie "ale z niego kawał gnoja'...
Chce zeby to sie już skończyło w końcu, chce przestac tym zyć....

Naszczescie teraz sporo pracuje Staram sie nie myślec... Mam nadzieje ze za kilka miesiecy bede jak nowa

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Bede czasami tu wchodziła i pisała co u siebie Mam WIELKA nadzieje, ze kiedys bede mogła wam napisac ze poznalam kogos i jestem bardzo szczesliwa

TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

Dziekuje za wszystko
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-03, 21:24   #128
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

każdy boi się upływającego czasu, ale nikt nie wie co go czeka. Trzeba brnąć dalej i wierzyć, a przede wszystkim dostrzegać szczęście TRZYMAMY KCIUKI
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-04, 10:31   #129
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Trzymam Kciuki.
Jestem pewna, że spotkasz jeszcze mężczyzne dla którego totalnie stracisz głowę z wzajemnością.
A co do leczenia ran...czas naprawde leczy rany. Posłuchaj sobie piosenki Starego Dobrego Małżeństwa "Czas płynie i zabija rany".
Jak podejmowałam w życiu ciężkie decyzje ta piosenka mi pomagała swoimi słowami
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-04, 10:41   #130
maja8210
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 58
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Również jestem po trudnych przeżyciach wydawało mi się że życie dobiegło końca ale czas... czas... czas ... okazało sie że był potrzebny czas ... Życie nie jest proste ale trzeba mu stawiać czoła ''CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI''
maja8210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-04, 18:55   #131
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Wiem Zbyt wiele gorzkich slow padło, zbyt czesto bolało.
Wiem ze czas leczy rany.. Poki co nie przezywam tego... mysle ze dlatego ze to nie pierwszy raz
Juz wiem ze MARCIN na mnie nie zasluguje nie zaslugiwal nigdy! Potrzebowalam osiagnac kilka razy dna zeby to zrozumiec.

Kazde nas musi isc w inna strone. Napewno jego widok z inna kobieta zaboli... ale jestem na to przygotowana- wiem ze to nie uniknione.

Chce zawalczyc o siebie... Moze mam 27 lat, ale nigdy nie wiadomo co bedzie jutro
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-05, 20:55   #132
primavery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 235
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

autorko...będziesz szczęśliwa !!! Bez niego!

Teraz w to nie wierzysz ale za dwa lata wspomnisz te chwile jak koszmar , z którego cudem się uwolniłaś

Dasz radę .

Gratulacje i trzymamy kciuki , żebyś poznała chłopaka , który będzie Cię cenił.
__________________
AKCJA- ZDROWE ODŻYWIANIE

TURBO FIRE- DAJĘ RADĘ od 1 V
primavery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 13:09   #133
Ona__88
Raczkowanie
 
Avatar Ona__88
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 448
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Mój związek się skończył rok temu i nie wiedziałam jak dalej będę żyć czy kogoś spotkam, minoł rok a ja mam kochanego narzeczonego bo nigdy nie da mnie skrzywdzić zawsze jest przy mnie (może nie osobiście, bo jego praca nie pozwala nam na to) wiem ze dobrze że były tak zrobił nawet mu podziękowałam ze zerwał bo moje życie stało się lepsze. I powiem ci ze mój były też mnie nie szanował bardzo dużo razy usłyszałam słowa na które nie zasłużyłam sobie teraz wiem nie nie warto tkwić w takim związku.Trzymam kciuki za Ciebie
Ona__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 20:55   #134
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Dzis był u mnie w pracy... kiedy kolejny raz powtarzałam mu : TO KONIEC, SLUBU NIE BEDZIE, A NASZ ZWIAZEK JEST ZAKONCZONY glos mi sie nie lamal, ale jak wyszedl łza zakręciła sie w oku ... Dzis dzwoni co kilka minut, pisze ... ja nie odbieram i nie odpisuje...

Czasem nie jest łatwo. Wierzę jednak ze ten KONIEC jest POCZATKIEM czegos lepszego. Widze ze wiekszosc wam historia konczy sie dobrze Mam nadzieje ze moja bedzie podobna
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-06, 22:04   #135
JegoKrolewna
Zadomowienie
 
Avatar JegoKrolewna
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 781
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

zajrzałam zobaczyć jak sytuacja się rozwinęła i powiem szczerze że jestem miło zaskoczona, obawiałam się że przeczytam że go przygarnęłaś znowu, a tu zaskoczenie! Brawo! Szkoda życia na człowieka który nie jest tego wart, może nie znajdziesz od razu wielkiej miłości za tydzień, ale może już za miesiąc czy kilka
Powiem Ci przykład osoby bardzo mi bliskiej, facet szukał długo swojej połówki, różne związki poważniejsze i te mniej poważne, aż tu nagle bach! chwilę przed 30stką poznał swoją miłość, gdy przedstawił Ją rodzinie i znajomym, wszyscy wiedzieli że to właśnie to, po 2m-cach się oświadczył, zaraz później ślub, teraz po latach są nadal szczęśliwym małżeństwem

Na każdego przyjdzie pora
Trzymaj się :0) silna z Ciebie Kobieta
__________________
SZUKAM -----> Michael Kors Selma messenger medium neon yellow
JegoKrolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 13:08   #136
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Widze, że jestem silna. Czasem zastanawiam sie skad mam tyle sily ale takze wiary mialam, ze on sie zmieni...
Dziś był u mnie w pracy...
Znowu zaczał obiecywac, stram sie nie mysleć o tym i wykluczyć możliwośc ew. spotkania, ponieważ wiem jak to sie moze skonczyc....
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 18:41   #137
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Cytat:
Napisane przez niepotrzebna1985 Pokaż wiadomość
Widze, że jestem silna. Czasem zastanawiam sie skad mam tyle sily ale takze wiary mialam, ze on sie zmieni...
Dziś był u mnie w pracy...
Znowu zaczał obiecywac, stram sie nie mysleć o tym i wykluczyć możliwośc ew. spotkania, ponieważ wiem jak to sie moze skonczyc....
Jak dobrze pamiętam jesteś lekarzem i w trakcie Twoich dyżurow go przyjmujesz? w kolejce się ustawia, czy też po prostu wlazi nieproszony? u mnie to by bylo niemożliwe...mimo, że branża inna.
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-07, 22:28   #138
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Cytat:
Napisane przez niepotrzebna1985 Pokaż wiadomość
Widze, że jestem silna. Czasem zastanawiam sie skad mam tyle sily ale takze wiary mialam, ze on sie zmieni...
Dziś był u mnie w pracy...
Znowu zaczał obiecywac, stram sie nie mysleć o tym i wykluczyć możliwośc ew. spotkania, ponieważ wiem jak to sie moze skonczyc....
na razie sie z nim nie spotykaj - ochlon, nabierz dystansu. tak bedzie DLA CIEBIE lepiej.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 08:06   #139
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Hm... na to pytanie moge odpowiedziec ci w formie wiadomosci prywatnej jesli to jest mozliwe
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-11, 21:23   #140
primavery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 235
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Jak autorko przetrwałaś święta?
Czy wytrwałaś w swojej decyzji?


Bo święta to ciężki czas...
__________________
AKCJA- ZDROWE ODŻYWIANIE

TURBO FIRE- DAJĘ RADĘ od 1 V
primavery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 23:04   #141
rickybobby
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

PROWO i to żałosne,pani lekarka ma "skoki nastrojów co kilka minutów",śmiechu warte
rickybobby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 19:24   #142
Wariate
Raczkowanie
 
Avatar Wariate
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 309
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Mniej gadaj więcej rób. Tutaj - wbrew temu co Ci się wydaje - nie ma wielkiego wyboru i dużo do zastanawiania się. Nawet najmniej wykształcony człowiek potrafi odróżnić dwie kwestie:
1. kiedy jest poniżany i deptany a kiedy nie
2. czy chce być tak traktowany czy nie.

Przyznam, ze na początku, kiedy zaczynałam czytać ten wątek, strasznie żal mi Ciebie było. Aż serce ściskało się na myśl jak krzywdzona byłaś przez tego gościa. Ale im dłużej brnęłam w Twoje wypowiedzi tym bardziej mnie one od Ciebie odrzucały. Rozumiem, że trudno jest znaleźć się w podobnej sytuacji a jeszcze trudniej podejmować decyzje aniżeli radzić będąc niejako obserwatorem ale.... bez przesady.. na tym etapie Twoich opowieści to już nawet nie marna telenowela życia, jak to ujęła jedna z Wizażanek, ale sztuczne podtrzymywanie wątku do rozmowy...

Przepraszam za bezpośredniość, urazić Ciebie w żadnym razie nie chciałam. Ale może czas stanąć przed lustrem i odpowiedzieć sobie na pytanie 'co się do chol... dzieje i co robię z własnym życiem' a jeśli odpowiedź nie potrafi przyjść mimo tylu upadków na dno, o których piszesz, czas najwyższy na terapię. Nie jestem psychologiem medycznym ale psychologia zarządcza to mój chleb powszedni. I powiem Ci, że albo to jest kolokwialna 'ściema' (jak już ktoś to ujął wcześniej) albo skrajny przypadek chwiejności emocjonalnej, którą trzeba po prostu leczyć.

Z dłońmi pełnymi życzliwości choć może ostrymi słowami przekazanej - życzę sił i odwagi do innego życia. Wystarczy tak niewiele a lepsze jutro czeka tuż za pierwszym zakrętem
Wariate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 23:28   #143
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Popieram.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-13, 16:24   #144
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Nie jesteś czasem z Poznania?
Ostatnio jak byłam w salonie sukni ślubnych by zamówić buty, akurat Pani Sprzedawczyni odebrała telefon od jakiejś płaczącej dziewczyny i później okazało się, że dzwoniła jakaś dziewczyna, która dała już 3-cią szansę jakiemuś chłopakowi i on ja ponownie wystawił.
A pamiętam, że wspominałaś, że Twój ślub miał być w maju i w sumie nie wiem czy się czasem nie złamałaś i nie dałaś mu szansy
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-17, 11:18   #145
Justka2805
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 15
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Ptrafie cie zrozumieć...że był dla ciebie całym światem, ale nie możesz męczyć siebie w ten sposób. Taki związek to kara za nic, na własną prośbę.
On się nie zmeini, a ty ile łez chcesz jeszcze wylać??
zamknij za sobą drzwi na cztery spusty. Zacznij od nowa. Wiem cięzko powiedzieć, trudniej zrobić.
Ale sama przez to przeszłam i wiem że można.
Więc glowa do góry i ruszaj z kopyta.

Ja opiwem moją historię może wy coś poradzicie?
Moja historia była dośc nietypowa. Poznaliśmy się na studiach, szybko się w sobie zakochaliśmy choć tak trochę na przekór ludziom i tego co się działo w naszych życiach...zaczęliśmy być razem i idealny związek...plany zaręczyn i ślubu i jeden problem, który ciągle się przewijał - jego znajomi, którzy nie akceptowali mnie i chcieli sie pozbyć. Udawali przy nim, że chcą się ze mną przyjaźnić, że mnie lubią, ale jakos nie możemy sie dogadać przeze mnie....jego najlepszy przyajciel kiedy bylismy sam na sam powiedział, że zrobi wszystko byśmy się rozstali....i wkońcu się rozstaliśmy po 3 latach i równym miesiącu po wspólnych świetach rodzinnych i planowaniu wszystkiego oznajmił, że to koniec...płakałam prosiłam rozmawiałam nie było mowy o niczym - najważniejsi stali się jego znajomi. A zerwał ze mną przez telefon mówiąc, że nie am odwagi mi tego powiedzieć wprost. Ja stanełam przed nim zakończyłam związek skoro on nie miał odwagi ja ją w sobie znalazłam oddałam wszystko i odeszłam. Schudłam nie wiem ile i nie mogłam znależć sobie miejsca. Gdyby nie moi przyjaciele i rodzin a nie wiem jakby to wyglądało...ja cały rok próbowałam zapomnieć a o nim, a on 2 miesiące póxniej zaczął nowy związek z dziewczyną, moja imenniczką, z którą zapoznali go znajomi. Niedawno wzięli ślub ,a ja zostałam z pustką w sercu i żyję dalej.
Nauczyłam się że nie pozwole nnikomu już tak ze mnie zadrwić i zaczęłam żyć, zrobiłam tyle rzeczy znalazłam prace moich marzeń, realizuje sie w pełni choć nie moge mówić o miłości.
Obecnie jestem w związku i to już od roku jednak pomimo, że jest kochanym człowiekiem to nie moge powiedzieć, że go kocham bo tego nie czuje. Nie tęsknie kiedy go nie ma, umiem bez niego żyć i nawet nie odczuwam różnicy czy jest czy goi nie ma. Czasem mnie nawet denerwuje, że jest. On by chciał zaręczyny i planować wspólne życie, a ja? ja nie jestemw stanie mu tego dać...zna prawdę, zna moje uczucia a raczej ich brak. Nie wiem co robic czy to ciągnąć czy nie....ale żyć razem możemy ale tak jak teraz nie cche nic zmeiniać.

co robić??
Justka2805 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-18, 20:56   #146
primavery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 235
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Cytat:
Ja opiwem moją historię może wy coś poradzicie?
hmmmm powinnaś chyba odejść od niego na jakiś czas a wtedy okaże się czy będzie ci go brakować.

Może tak ja kiedyś nie doceniasz tego co masz bo nie zamknęłaś jeszcze drzwi za tamtym .
Kiedy okaże się , że możesz stracić okaże się , że jesteś związana z nim bardziej niż myślisz
__________________
AKCJA- ZDROWE ODŻYWIANIE

TURBO FIRE- DAJĘ RADĘ od 1 V
primavery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 12:00   #147
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Cytat:
Napisane przez Justka2805 Pokaż wiadomość
Ptrafie cie zrozumieć...że był dla ciebie całym światem, ale nie możesz męczyć siebie w ten sposób. Taki związek to kara za nic, na własną prośbę.
On się nie zmeini, a ty ile łez chcesz jeszcze wylać??
zamknij za sobą drzwi na cztery spusty. Zacznij od nowa. Wiem cięzko powiedzieć, trudniej zrobić.
Ale sama przez to przeszłam i wiem że można.
Więc glowa do góry i ruszaj z kopyta.

Ja opiwem moją historię może wy coś poradzicie?
Moja historia była dośc nietypowa. Poznaliśmy się na studiach, szybko się w sobie zakochaliśmy choć tak trochę na przekór ludziom i tego co się działo w naszych życiach...zaczęliśmy być razem i idealny związek...plany zaręczyn i ślubu i jeden problem, który ciągle się przewijał - jego znajomi, którzy nie akceptowali mnie i chcieli sie pozbyć. Udawali przy nim, że chcą się ze mną przyjaźnić, że mnie lubią, ale jakos nie możemy sie dogadać przeze mnie....jego najlepszy przyajciel kiedy bylismy sam na sam powiedział, że zrobi wszystko byśmy się rozstali....i wkońcu się rozstaliśmy po 3 latach i równym miesiącu po wspólnych świetach rodzinnych i planowaniu wszystkiego oznajmił, że to koniec...płakałam prosiłam rozmawiałam nie było mowy o niczym - najważniejsi stali się jego znajomi. A zerwał ze mną przez telefon mówiąc, że nie am odwagi mi tego powiedzieć wprost. Ja stanełam przed nim zakończyłam związek skoro on nie miał odwagi ja ją w sobie znalazłam oddałam wszystko i odeszłam. Schudłam nie wiem ile i nie mogłam znależć sobie miejsca. Gdyby nie moi przyjaciele i rodzin a nie wiem jakby to wyglądało...ja cały rok próbowałam zapomnieć a o nim, a on 2 miesiące póxniej zaczął nowy związek z dziewczyną, moja imenniczką, z którą zapoznali go znajomi. Niedawno wzięli ślub ,a ja zostałam z pustką w sercu i żyję dalej.
Nauczyłam się że nie pozwole nnikomu już tak ze mnie zadrwić i zaczęłam żyć, zrobiłam tyle rzeczy znalazłam prace moich marzeń, realizuje sie w pełni choć nie moge mówić o miłości.
Obecnie jestem w związku i to już od roku jednak pomimo, że jest kochanym człowiekiem to nie moge powiedzieć, że go kocham bo tego nie czuje. Nie tęsknie kiedy go nie ma, umiem bez niego żyć i nawet nie odczuwam różnicy czy jest czy goi nie ma. Czasem mnie nawet denerwuje, że jest. On by chciał zaręczyny i planować wspólne życie, a ja? ja nie jestemw stanie mu tego dać...zna prawdę, zna moje uczucia a raczej ich brak. Nie wiem co robic czy to ciągnąć czy nie....ale żyć razem możemy ale tak jak teraz nie cche nic zmeiniać.

co robić??
nie badz wyrachowana **** i zostaw go. facet ma prawo do prawdziwej milosci, a ty tylko udajesz, ze jest dla ciebie wazny. odchoruj najpierw tamten zwiazek, a dopiero pozniej baw sie w zwiazki.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 11:05   #148
Justka2805
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 15
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Wydaje mi się, że tamten związek już odchorowałąm, ale na tyle zostałam zraniona że nie w głowie mi uczucia wyższe - wszystko biore na chłodno, kalkuluje, rozbieram na czynniki pierwsze , dobnre strony - złe strony.
Nie dopuszczane jest do głosu serce tylko sam rozsądek. Serce żyje już w ciszy tyle, że chyba nawet przestało się cokolwiek odzywac...troche to głupio brzmi ale niestety tak jest.
Justka2805 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-26, 12:25   #149
Wariate
Raczkowanie
 
Avatar Wariate
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 309
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Cytat:
Napisane przez Justka2805 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że tamten związek już odchorowałąm, ale na tyle zostałam zraniona że nie w głowie mi uczucia wyższe - wszystko biore na chłodno, kalkuluje, rozbieram na czynniki pierwsze , dobnre strony - złe strony.
Nie dopuszczane jest do głosu serce tylko sam rozsądek. Serce żyje już w ciszy tyle, że chyba nawet przestało się cokolwiek odzywac...troche to głupio brzmi ale niestety tak jest.
mam od siebie radę i tak.. oh.... pewnie znajdzie się zaraz ktoś kto mnie wyśmieje ale może warto pójść do psychologa. Tzn. Ty - porozmawiac, tak po prostu, niech zajrzy w głąb Ciebie ktoś kto Cię nie zna, ktoś zupełnie z boku. Później jak uznasz, że jest nadzieja, idźcie obydwoje (jeśli jest za Tobą tak bardzo jak mówisz, nie będzie miał oporów). Niekoniecznie oznacza to, że jesteś wyrachowana jak napisała jedna z wizażanek. Możesz mieć zwyczajny uraz i strach związany z 'zacieśnianiem' relacji życiowych i to jest normalne po podobnych przeżyciach. Nie stój w miejscu zastanawiając się i rozmawiając sama ze sobą. Pozwól spróbować innym pomóc Tobie a wtedy jak poczujesz w którym kierunku zmierzają Twoje odczucia, będziesz wiedziała czy to jest facet, z którym chcesz spędzić resztę życia.

Ktoś mi kiedyś powiedział, że miłośc jest jedną z najważniejszych rzeczy na świecie ale że trzeba pamiętać jednocześnie o tym, że kiedy przyjdzie starość i gorąca namiętność wraz z witalnością ciała i umysłu przeminą - szacunek, bezpieczeństwo, radość i przyjemność ze spędzania z tą drugą osobą staną się wówczas najważniejsze. I wybierając sobie towarzysza życia, trzeba pamiętać o tych dwóch stronach medalu.

Trzymam kciuki za Was i życze dużo szczęścia
__________________
Zdawało mi się, ze widziałem kotecka. Dobze mi się zdawało... widziałem kotecka...


http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818580214.html
Wariate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 08:30   #150
niepotrzebna1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 48
Dot.: Narzeczony odwołał wesele ... po raz trzeci.

Witam Was wszystkie...
Wziełam z nim ślub.
Po 5 m-cach naszego małżeństwa składam pozew o rozwód.

Miałyscie racje. To ja sie myliłam...
niepotrzebna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-01 15:35:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.