To nic, że dzieli Nas odległość, ważne, że łączy Nas miłość-ZNO cz.37

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[wampir]

kopa
on Ci nie daję takie prawdziwego, długo trwałego szczęścia
wiem co mówię, wielu różnych chłopaków już przerobiłam i dopiero teraz czuję, co to znaczy na prawdę być szczęśliwą w związku

[Babcia Jaga]

Napisane przez Katrusiaa

Barszczyk też sobie życzysz Szanowna Babciu?

a zabielony ?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33167638]nie wiem co robić.. przestać się odzywać? urwać ten kontakt od tak? czy może jednak sie z nim spotkać i mu powiedzieć że to koniec?
bo szczerze teraz mam ochotę to urwać od tak..[/QUOTE]

przede wszystkim ochłoń i na spokojnie się zastanów bo teraz to i tak nic nie wymyślisz, jak sie z nim spotkasz to znowu Cię udobrucha...

[wampir]

kopa ja pewnie bym nie odzywała się trochę, kilka dni, potem dopiero bym powiedziała, że przemyślałam wszystko i to koniec, bo nie jestem szczęśliwa etc.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33167686]mam ochotę przestać się odzywać..
a jak będzie dzwonił to nie odbierać.. albo odebrać i powiedzieć że nie mam czasu.. i tak przez miesiąc aż w końcu będę gotowa powiedzieć że przecież od miesiąca się nie widzieliśmy nie gadaliśmy i czy on poważnie myśli że my dalej jesteśmy razem..[/QUOTE]

Kopka nie baw się w takie gierki. Trzeba to uciąć od razu. Przez miesiąc będziesz dodatkowo się sama ranić. Jak chcesz z nim zerwać to zrób to od razu. A nie z limitem czasowym.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

życie jest takie przewidywalne..

[thename]

Napisane przez karo208

Ja jestem za , ale The by też go mogła dostać, w końcu też już jest tu długo.

Jakoś ponad pół roku...
Wróciłam, nie mam ochoty na nic, nie wiem w sumie czego ale się poryczałam i nie mam siły...

[Katrusiaa]

Napisane przez Babcia Jaga

a zabielony ?

Nie, do krokiecików używam takiego z koncentratu niezabielony ale jak chcesz to Ci zabielę

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

myślicie że on zasługuje na spotkanie?
boję się że jak się spotkamy to z nim nie zerwę..
przez telefon też ciężko bo ściany mają uszy..
wolałabym smsa.. albo nieodzywanie się.. ucięcie tego bez powiadomienia jego samego..

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

The jak było ?
Nie płacz

[talkshit]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;33167482]Gratulacje



Hej

Widzę, że pies Twojej babci odszedł na zawsze
Przykro mi Kochana[/QUOTE]


teraz tak smuto jak wracam do domu i nic nie biegnie i nie szczeka na mnie ale to 3 dzien jak Go nie ma , jeszcze troche czasu potrzeba

Napisane przez Katrusiaa

Talk dziękuję

prosze




teraz musze tyle nadrbic nie ma bata wql to poznałam kogos na kursach , mam do niego az 4km

[Katrusiaa]

Kopka ja też uważam, że nie ma co się bawić w takie podchody. Jak chcesz z nim zerwać, to umawiasz się z nim i mu to mówisz. Od razu. I niech nie dzwoni, nie pisze, nie przyjeżdża. Szkoda nerwów i czasu na takie bawienie się w nieodzywanie się.

[wampir]

idę po bułki

[thename]

nie chcę o tym pisać na forum.
powiem tylko tyle, że się nie dostałam i zaprosili mnie za rok.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33167842]myślicie że on zasługuje na spotkanie?
boję się że jak się spotkamy to z nim nie zerwę..
przez telefon też ciężko bo ściany mają uszy..
wolałabym smsa.. albo nieodzywanie się.. ucięcie tego bez powiadomienia jego samego..[/QUOTE]

Nie wiem czy zasługuje ( sama musisz zdecydować) ale jeśli nie chcesz się z nim spotkać. To mu napisz, że to koniec. To jest głupie. Nie chciałabym, żeby mnie ktoś tak potraktował. Jak zabawkę.
Napisz mu, że to koniec. Zablokuj jego numer w telefonie i koniec.

[Katrusiaa]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33167842]myślicie że on zasługuje na spotkanie?
boję się że jak się spotkamy to z nim nie zerwę..
przez telefon też ciężko bo ściany mają uszy..
wolałabym smsa.. albo nieodzywanie się.. ucięcie tego bez powiadomienia jego samego..[/QUOTE]

Ja myślę, że każdy zasługuje na to, żeby się dowiedzieć o końcu związku w cztery oczy. Zwłaszcza po takim długim stażu związku.

[karo208]

Napisane przez thename

Jakoś ponad pół roku...
Wróciłam, nie mam ochoty na nic, nie wiem w sumie czego ale się poryczałam i nie mam siły...

Myślę że możesz dostać, ale to tylko moje zdanie. Niech dziewczyny też się wypowiedzą.
I Un wg. mnie też może dostać się do klubu.

Nie płacz

Talkuś

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez talkshit

teraz tak smuto jak wracam do domu i nic nie biegnie i nie szczeka na mnie ale to 3 dzien jak Go nie ma , jeszcze troche czasu potrzeba





teraz musze tyle nadrbic nie ma bata wql to poznałam kogos na kursach , mam do niego az 4km

Aż mi się płakać chce Mam łzy w oczach
To takie smutne. Wiem, że moja sunia też kiedyś odejdzie, ale na samą myśl, chce mi się płakać.

Jak go poznałaś?

Napisane przez Katrusiaa

Kopka ja też uważam, że nie ma co się bawić w takie podchody. Jak chcesz z nim zerwać, to umawiasz się z nim i mu to mówisz. Od razu. I niech nie dzwoni, nie pisze, nie przyjeżdża. Szkoda nerwów i czasu na takie bawienie się w nieodzywanie się.

Dokładnie

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

the za rok się dostaniesz

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Katrusiaa

Ja myślę, że każdy zasługuje na to, żeby się dowiedzieć o końcu związku w cztery oczy. Zwłaszcza po takim długim stażu związku.

Zgadzam się z Tobą. Mam takie same zdanie, ale nikogo nie zmusisz do spotkania się i powiedzenia tego w cztery oczy.

[hihihi]

dzień doberek
ale poważne tematy z rana
dostałam 5 z odpowiedzi

lady pracowity tydzień, ale fajnie, że do nas zajrzałaś
kopa według mnie bez zaufania nie ma związku i tyle. a no i mimo wszystko rozmowa a nie sms..
the
talk rozumiem co to znaczy.. jak mój Pies odszedł to płakałam kilka dni.. a ta pustka w domu nadal mnie czasem dobija..

[thename]

nie, za rok nie będę próbować. teraz nie wyszło-trudno. widocznie tak miało być, są lepsi i tyle.

[wampir]

the nie płakaj, to nie jest takie łatwe dostać się do szkoły muzycznej, uczelnię artystyczną etc. próbuj za rok, próbuj do skutku. Tylko musisz cały czas ćwiczyć warsztat

[madlen345]

kopka szczerze , to nie rozumiem Cie naprawdę...Jesteś tak zmienna, że nie mogę napisać czegokolwiek. Raz jesteś zadowolona, raz płaczesz. Raz go kochasz, uwielbiasz takiego jakim jest, zaraz potem to Cie denerwuje i męczy.
Jak prowadzi podwójne życie, to powinnaś skończyć z nim, wiem, że to nie łatwe ale to życie jest.. Takie piertolenie jest, że to że tamto. I co będziesz za każdym razem jak on Cie kwiatkami przekupi leciała w jego ramiona bo taki kochany jest ? A potem on znów nie będzie miał czasu, będzie się wykręcał ? Przejrzyj na oczy kochana. To jest tylko moje zdanie a Ty zrobisz co zechcesz.
Miałam podobną sytuację i wiele razy się sparzyłam aż w końcu naprawdę powiedziałam facetowi co mnie boli, drażni i czego nie chce i zerwałam.

[wampir]

no tak, najlepiej odpuścić bo od razu nie wyszło

[Babcia Jaga]

Napisane przez Katrusiaa

Nie, do krokiecików używam takiego z koncentratu niezabielony ale jak chcesz to Ci zabielę

to same krokieciki proszę

Napisane przez talkshit

teraz tak smuto jak wracam do domu i nic nie biegnie i nie szczeka na mnie ale to 3 dzien jak Go nie ma , jeszcze troche czasu potrzeba



prosze




teraz musze tyle nadrbic nie ma bata wql to poznałam kogos na kursach , mam do niego az 4km

eeeee to opowiadaj
co ? jak gdzie? jak wyglądA? ile ma lat ?

Napisane przez Katrusiaa

Ja myślę, że każdy zasługuje na to, żeby się dowiedzieć o końcu związku w cztery oczy. Zwłaszcza po takim długim stażu związku.

to racja, ale weź pod uwagę, że ona go kocha i ile razy już mówiła, że to zrobi a po spotkaniu kicha.. może dla własnego dobra powinna to zrobić inaczej. On jakoś nie uważa że Kopka zasługuje na szczerość...

[thename]

nie, tylko po tym co mi facet powiedział to więcej się tam nie pokażę.

[karo208]

Kopka nie wiem co Ci doradzić. Takie nie odzywanie się zastosował mój ex ex przez 2 tygodnie, później zadzwoniłam do niego (ponieważ jego przyjaciel, napisał do mnie bardzo miłego esa że mój chłopak ma inną i że nie jesteśmy już razem) i powiedziałam że chcę z nim pogadać. Pogadaliśmy, doszliśmy do porozumienia i spałam u niego. Na 2 dzień myślałam że wszystko będzie ok, ale jego przyjaciel tak go nastawił przeciwko mnie że jeszcze tego wieczoru przez telefon dowiedziałam się że jednak ma inną... Później przyszło niby co do czego to jednak po prostu chciał mnie rzucić, leczyłam złamane serce długo i wolę się nie wiązać by żaden mnie tak nie potraktował...
Po pół roku, a nawet krótszym okresie czasu chciał wrócić, nie dałam mu tej szansy.
Wg. mnie najlepiej jest zerwać w 4 oczy.

[thename]

kopa wiesz co o tym myślę? że pogadasz że zerwiesz, spotkasz się z nim, a później będzie, że jaki to on kochany i cudowny. mi się wydaje, że facet przyprawia Ci rogi, ale to tylko moje zdanie a Ty zrobisz co zechcesz

[wampir]

Co Ci powiedział?