Koniec marudzenia więc do dzieła !!

[itrusta]

Ojjj ja tak mam. Nudzę się bardzo szybko. Więc takie ćwiczenia to nie dla mnie.

dzień 1
śn:
2 kr ciemnego pieczywa 140 kcal
parówka drobiowa 80 kcal
pomidor
twarożek 40 kcal

obiad:
sałatka 250 kcal
pierś z kurczaka jakieś 200 pewnie
Będę sobie pisać dokładnie co jem bo się potem gubię.

[zielone_oko]

Napisane przez klaudiak96

Melduję że już po treningu z Ewcią Ch.
Nawet ok, ale czy wy też nie macie tak, że robiąc pięćdziesiąty raz to samo ćwiczenie to was to powoli nuży ?
Dobrze, ze w lipcu nowa płyta

W lipcu to już chyba nie będzie żadnej płytki Ma się pojawić 28.06 czytałam na fb Shape

Ja się uczę..

[Loriette]

Napisane przez zlossi

Można dołączyć ?
wiek: 19
waga:54
cel:50
wzrost: 159
zmierz się jak znajdę miarę )

Witamy Powiedz coś więcej o sobie

Napisane przez psyhe666

Loriette, prawie 3kg., ale to przez @ też
Dzisiaj pierwszy dzień.....


Wracam do nauki, bo we wtorek mam egzamin

No skoro przez @ to jesteś usprawiedliwiona!

Napisane przez klaudiak96

Melduję że już po treningu z Ewcią Ch.
Nawet ok, ale czy wy też nie macie tak, że robiąc pięćdziesiąty raz to samo ćwiczenie to was to powoli nuży ?
Dobrze, ze w lipcu nowa płyta

Mam tak samo! Odnoszę wrażenie, że skoro te ćwiczenia mnie nudzą to jednocześnie nic mi nie dają

Napisane przez itrusta

Ojjj ja tak mam. Nudzę się bardzo szybko. Więc takie ćwiczenia to nie dla mnie.

dzień 1
śn:
2 kr ciemnego pieczywa 140 kcal
parówka drobiowa 80 kcal
pomidor
twarożek 40 kcal

obiad:
sałatka 250 kcal
pierś z kurczaka jakieś 200 pewnie
Będę sobie pisać dokładnie co jem bo się potem gubię.

Ładny jadłospis, póki co

Napisane przez zielone_oko

W lipcu to już chyba nie będzie żadnej płytki Ma się pojawić 28.06 czytałam na fb Shape

Ja się uczę..

Ewka napisała na fb, że będzie 30.. ale 30 to sobota, więc coś musiało Jej się pomylić. Nie wiem czy ją kupić czy nie...

Echoes, NosekNosek, GDZIE JESTEŚCIE?!

[echoes]

Echoes, NosekNosek, GDZIE JESTEŚCIE?!

JESTEM SZEFOWO

Napisane przez zielone_oko

Ja też zaczynam od nowa , muszę w końcu zacząć ćwiczyć systematycznie jak wcześniej.. Wczoraj zgrzeszyłam lodami i Reddsem żurawinowym takim zimnym

Dzisiaj mam nadzieję, że dietowo i ćwiczeniowo będzie ok. Zdam relację wieczorem bo mam masę nauki a chęci 0

Miłego dnia!

Trzymam kciuki za dzisiejszą dietkę Inaczej będzie bacik

Napisane przez Loriette

No pięknie! A potem mówisz, że to ja podaję złe wymiary, bo nie możemy mieć takich samych ud Ale Ty masz umięśnione uda

Przynajmniej się moja zagwozdka wyjaśniła Ale strzeż się Laura, ja Cię niedługo dogonię

Ryż z jabłkiem też bym zjadła Ale do takich "dań" ryż musi być klejący, przynajmniej u mnie!

Klejący koniecznie! A do tego zdrowy brązowy się nie nadaje

Napisane przez zlossi

Można dołączyć ?
wiek: 19
waga:54
cel:50
wzrost: 159
zmierz się jak znajdę miarę )

Napisane przez klaudiak96

Melduję że już po treningu z Ewcią Ch.
Nawet ok, ale czy wy też nie macie tak, że robiąc pięćdziesiąty raz to samo ćwiczenie to was to powoli nuży ?
Dobrze, ze w lipcu nowa płyta

Cholera, jak nużące to ja się tego łapać chyba nie będę bo tylko się sfrustruję jak mi się nie będzie chciało

Napisane przez itrusta

Ojjj ja tak mam. Nudzę się bardzo szybko. Więc takie ćwiczenia to nie dla mnie.

dzień 1
śn:
2 kr ciemnego pieczywa 140 kcal
parówka drobiowa 80 kcal
pomidor
twarożek 40 kcal

obiad:
sałatka 250 kcal
pierś z kurczaka jakieś 200 pewnie
Będę sobie pisać dokładnie co jem bo się potem gubię.

Ładnie

Napisane przez Loriette

Mam tak samo! Odnoszę wrażenie, że skoro te ćwiczenia mnie nudzą to jednocześnie nic mi nie dają

Coś w tym jest. A dodatkowo jeszcze takie coś może zniechęcać początkujące usportawiające się Potem się słyszy, że się nie lubi ćwiczyć. A sport daje mnóstwo przyjemności, grunt to znaleźć coś dla siebie

Co za dzień

Obiad się robi - kalafior, pieczone ziemniaczki i pierś z kurczaka pieczona w folii
Dziewczyny znacie się na kaloriach? Ocenicie mi wieczorem ile mniej więcej mogłam zjeść? Coś mi się zdaje, że zjadam ich dużo więcej niż Wy

[aanilewe]

przygarniecie jeszcze jedną zagubioną owieczke?

[echoes]

Napisane przez aanilewe

przygarniecie jeszcze jedną zagubioną owieczke?

Uszanowanko

Powiedz coś więcej o sobie

[aanilewe]

Ewelina, 22 lata..

163 cm wzrostu, waga coś około 63 kg (jutro z rana zważę się i pomierzę dokładnie). Zapuściłam się strasznie, moim marzeniem byłoby zrzucić około 10 kg.. potrzebuję motywacji więc postanowiłam do was dołączyć..
Jeżeli chodzi o dietę to stawiam na mż, więcej warzyw, owoców.. co do ćwiczeń to muszę się przełamać.. wyciągnę z piwnicy rower i zacznę jeździć, może trochę na rolkach.. w domu tez postaram się poświęcać przynajmniej pół godziny dziennie na jakieś lekkie ćwiczenia.

[echoes]

Napisane przez aanilewe

Ewelina, 22 lata..

163 cm wzrostu, waga coś około 63 kg (jutro z rana zważę się i pomierzę dokładnie). Zapuściłam się strasznie, moim marzeniem byłoby zrzucić około 10 kg.. potrzebuję motywacji więc postanowiłam do was dołączyć..
Jeżeli chodzi o dietę to stawiam na mż, więcej warzyw, owoców.. co do ćwiczeń to muszę się przełamać.. wyciągnę z piwnicy rower i zacznę jeździć, może trochę na rolkach.. w domu tez postaram się poświęcać przynajmniej pół godziny dziennie na jakieś lekkie ćwiczenia.

Jesteśmy tego samego wzrostu Ale ja przy wadze 53 kg wyglądam jak kościotrup. Dasz radę, lekka dietka + trochę sportu zawsze daje efekty. Trzeba znaleźć coś dla siebie, uprawiając ulubiony sport jesteśmy szczęśliwsze niż zajadając się czekoladą przed tv! Ani się obejrzysz a wkręcisz się na maksa w zdrowy tryb życia
Za grzeszki rozdajemy baciki!

[aanilewe]

Napisane przez echoes

Jesteśmy tego samego wzrostu Ale ja przy wadze 53 kg wyglądam jak kościotrup. Dasz radę, lekka dietka + trochę sportu zawsze daje efekty. Trzeba znaleźć coś dla siebie, uprawiając ulubiony sport jesteśmy szczęśliwsze niż zajadając się czekoladą przed tv! Ani się obejrzysz a wkręcisz się na maksa w zdrowy tryb życia
Za grzeszki rozdajemy baciki!

no mam nadzieję, taki zdrowy tryb, wpływa nie tylko na lepsza sylwetkę, ale także na stan naszej cery, włosów a także lepsze samopoczucie.. więc czas zrobic coś dla siebie ;D

na uczelni robi się już w miarę luźno, więc będę miała więcej czasu na komponowanie zdrowych posiłków. Taki bacik za grzeszki przyda się na pewno;d

Tż ostatnio coś wspominał że chce zgubić brzuszek to będzie mi łatwiej, będziemy razem unikać pokus typu fast foody czy słodycze;d a no i bd miała kompana do roweru, bo już mnie męczy od miesiąca żebyśmy pojeździli ;d

[Loriette]

Napisane przez echoes

JESTEM SZEFOWO

W końcu Żeby mi to było ostatni raz!

Napisane przez echoes

Przynajmniej się moja zagwozdka wyjaśniła Ale strzeż się Laura, ja Cię niedługo dogonię
Klejący koniecznie! A do tego zdrowy brązowy się nie nadaje

Skąd znasz moje imię?!
Gdy rok temu zrzuciłam te 8kg to nie patrzałam na to czy ryż jest brązowy czy biały, makaron zdrowy czy niezdrowy - jadłam wszystko Oczywiście bardzo restrykcyjnie, ale jadłam! Więc biały ryż od czasu do czasu krzywdy Ci nie zrobi!

Napisane przez echoes

Obiad się robi - kalafior, pieczone ziemniaczki i pierś z kurczaka pieczona w folii
Dziewczyny znacie się na kaloriach? Ocenicie mi wieczorem ile mniej więcej mogłam zjeść? Coś mi się zdaje, że zjadam ich dużo więcej niż Wy

ilewazy.pl - tutaj najlepiej sobie obliczyć tak "na oko"

Napisane przez aanilewe

przygarniecie jeszcze jedną zagubioną owieczke?

Witam nową wizażankę!

Napisane przez aanilewe

no mam nadzieję, taki zdrowy tryb, wpływa nie tylko na lepsza sylwetkę, ale także na stan naszej cery, włosów a także lepsze samopoczucie.. więc czas zrobic coś dla siebie ;D

na uczelni robi się już w miarę luźno, więc będę miała więcej czasu na komponowanie zdrowych posiłków. Taki bacik za grzeszki przyda się na pewno;d

Tż ostatnio coś wspominał że chce zgubić brzuszek to będzie mi łatwiej, będziemy razem unikać pokus typu fast foody czy słodycze;d a no i bd miała kompana do roweru, bo już mnie męczy od miesiąca żebyśmy pojeździli ;d

Zdrowy tryb życia wpływa dobrze na WSZYSTKO

Dlaczego mój tż nie ma brzuszka ani niczego Nie mam się z kim odchudzać! Potem gdzieś wychodzimy i nie mogę odmówić, bo jest na mnie zły, że wydziwiam.
W ogóle.. rok temu byłam od Niego cięższa, to straszne

[aanilewe]

Napisane przez Loriette

Witam nową wizażankę!

Zdrowi tryb życia wpływa dobrze na WSZYSTKO

Dlaczego mój tż nie ma brzuszka ani niczego Nie mam się z kim odchudzać! Potem gdzieś wychodzimy i nie mogę odmówić, bo jest na mnie zły, że wydziwiam.
W ogóle.. rok temu byłam od Niego cięższa, to straszne

mój Tż ogólnie chodzi na siłownie, ale tu głównie ćwiczy plecy i ręce, a brzuszek trochę zaniedbał ;p

osobiście uważam że raz na jakiś czas można wyjść gdzieś na miasto i sobie pozwolić coś zjeść, ale wszystko z rozsądkiem;d

no mi to chyba na razie nie grozi;d tż waży 90 kg ;D

[Loriette]

Napisane przez aanilewe

mój Tż ogólnie chodzi na siłownie, ale tu głównie ćwiczy plecy i ręce, a brzuszek trochę zaniedbał ;p

osobiście uważam że raz na jakiś czas można wyjść gdzieś na miasto i sobie pozwolić coś zjeść, ale wszystko z rozsądkiem;d

no mi to chyba na razie nie grozi;d tż waży 90 kg ;D

Mój wyrobił sobie ciało jak poszedł do reprezentacji i tak mu zostało. Niestety należy do tych, którzy należą do drobnych ludzi i nawet gdyby chciał to nie przytyje za dużo. Wpierdziela za 4 i nic Ale chyba to mnie napędza do tego, żeby dobrze wyglądać i zwracać uwagę na to co jem

Też uważam, że grzeszki od czasu do czasu są wskazane, bo inaczej można dopuścić się kompulsu i pochłonąć niepotrzebną ilość jedzenia. Jeśli sobie dawkujemy to wszystko utrzymujemy w normie.

Podobno do mojego miasta zmierza "meczowa" burza.. Nie ma (oprócz pająków) rzeczy, której tak bym się bała, także...
Oby nie przyszła przed meczem, bo wiele nie zobaczę!

[aanilewe]

Napisane przez Loriette

Mój wyrobił sobie ciało jak poszedł do reprezentacji i tak mu zostało. Niestety należy do tych, którzy należą do drobnych ludzi i nawet gdyby chciał to nie przytyje za dużo. Wpierdziela za 4 i nic Ale chyba to mnie napędza do tego, żeby dobrze wyglądać i zwracać uwagę na to co jem

Też uważam, że grzeszki od czasu do czasu są wskazane, bo inaczej można dopuścić się kompulsu i pochłonąć niepotrzebną ilość jedzenia. Jeśli sobie dawkujemy to wszystko utrzymujemy w normie.

Podobno do mojego miasta zmierza "meczowa" burza.. Nie ma (oprócz pająków) rzeczy, której tak bym się bała, także...
Oby nie przyszła przed meczem, bo wiele nie zobaczę!

Nic tak nie napędza jak dobry wygląd osoby z którą spędzamy dużo czasu, czy to Tż, czy przyjaciółka czy siostra)

Tak właśnie, co z tego, że będziemy unikać grzeszków, starać się, kiedy pewnego dnia nie wytrzymamy i rzucimy się od razu na wszystko lepiej raz na jakiś czas pozwolić sobie na małe odstępstwo od dietki ;d

U mnie własnie minęła burza całe szczęście, bo tż wymyślił wycieczkę poza miasto

[echoes]

Napisane przez aanilewe

no mam nadzieję, taki zdrowy tryb, wpływa nie tylko na lepsza sylwetkę, ale także na stan naszej cery, włosów a także lepsze samopoczucie.. więc czas zrobic coś dla siebie ;D

na uczelni robi się już w miarę luźno, więc będę miała więcej czasu na komponowanie zdrowych posiłków. Taki bacik za grzeszki przyda się na pewno;d

Tż ostatnio coś wspominał że chce zgubić brzuszek to będzie mi łatwiej, będziemy razem unikać pokus typu fast foody czy słodycze;d a no i bd miała kompana do roweru, bo już mnie męczy od miesiąca żebyśmy pojeździli ;d

Ech, mój jest niedość, że szczupły z natury to jeszcze uprawia dużo sportu. Może jeść wszystko czego dusza zapragnie. A mnie to trochę martwi, bo niezdrowe jedzenie po prostu psuje zdrowie i nieważne czy się tyje czy nie Na szczęście kiedy wie, że się odchudzam to stara się ograniczać takie jedzenie przy mnie, żebym się nie skusiła. Chociaż póki co mam wstręt do wszystkiego co niezdrowe Ale w końcu pewnie najdzie mnie ochota na jakieś junk food.

Napisane przez Loriette

W końcu Żeby mi to było ostatni raz!

Przecież się zameldowałam rano To noska trzeba pałą postraszyć

Skąd znasz moje imię?!

Gdzieś się przewinęło w komentarzach pod Twoimi zdjęciami chyba
Piękne imię

Gdy rok temu zrzuciłam te 8kg to nie patrzałam na to czy ryż jest brązowy czy biały, makaron zdrowy czy niezdrowy - jadłam wszystko Oczywiście bardzo restrykcyjnie, ale jadłam! Więc biały ryż od czasu do czasu krzywdy Ci nie zrobi!

Oczywiście, pyszności od czasu do czasu nie mam sobie zamiaru odmawiać Dlatego ustanowiłam sobie jeden taki dzień w tygodniu, kiedy przyrządzam sobie coś niedietetycznego na co tylko mam ochotę Dziś miał być ten dzień ale prawdę mówiąc nie ssie mnie na nic słodkiego więc upiekę sobie coś w inny dzień.

ilewazy.pl - tutaj najlepiej sobie obliczyć tak "na oko"

Dzięki! Zaraz tam lecę liczyć.

Zdrowy tryb życia wpływa dobrze na WSZYSTKO

Oj tak! I w dodatku tylko pozytywnie!

Dlaczego mój tż nie ma brzuszka ani niczego Nie mam się z kim odchudzać! Potem gdzieś wychodzimy i nie mogę odmówić, bo jest na mnie zły, że wydziwiam.
W ogóle.. rok temu byłam od Niego cięższa, to straszne

Łączę się w bólu!
Mi do mojego niewiele kg brakuje, ale to się zmieni

Napisane przez aanilewe

mój Tż ogólnie chodzi na siłownie, ale tu głównie ćwiczy plecy i ręce, a brzuszek trochę zaniedbał ;p

osobiście uważam że raz na jakiś czas można wyjść gdzieś na miasto i sobie pozwolić coś zjeść, ale wszystko z rozsądkiem;d

no mi to chyba na razie nie grozi;d tż waży 90 kg ;D

Takie podejście jest najzdrowsze! Ważne, żeby nie mieć potem wyrzutów sumienia - czasem nam się po prostu należy

Napisane przez Loriette

Też uważam, że grzeszki od czasu do czasu są wskazane, bo inaczej można dopuścić się kompulsu i pochłonąć niepotrzebną ilość jedzenia. Jeśli sobie dawkujemy to wszystko utrzymujemy w normie.

Nic dodać, nic ująć

Napisane przez aanilewe

Nic tak nie napędza jak dobry wygląd osoby z którą spędzamy dużo czasu, czy to Tż, czy przyjaciółka czy siostra)

Tak właśnie, co z tego, że będziemy unikać grzeszków, starać się, kiedy pewnego dnia nie wytrzymamy i rzucimy się od razu na wszystko lepiej raz na jakiś czas pozwolić sobie na małe odstępstwo od dietki ;d

U mnie własnie minęła burza całe szczęście, bo tż wymyślił wycieczkę poza miasto

Mnie też motywuje dobry wygląd innych, szczególnie dziewczyn z ekipy rowerowej


Loriette, ten przelicznik jest świetny!
Wyszło mi dziś ok. 1147 kcal. Mam zamiar jeszcze iść pokręcić, więc jak dla mnie to ciut za mało... Chciałabym jeść. ok. 1400-1500, bo jak diabli boję się jojo po niskokalorycznej. Dobrze wiedzieć!

[Loriette]

Napisane przez aanilewe

Nic tak nie napędza jak dobry wygląd osoby z którą spędzamy dużo czasu, czy to Tż, czy przyjaciółka czy siostra)

Tak właśnie, co z tego, że będziemy unikać grzeszków, starać się, kiedy pewnego dnia nie wytrzymamy i rzucimy się od razu na wszystko lepiej raz na jakiś czas pozwolić sobie na małe odstępstwo od dietki ;d

U mnie własnie minęła burza całe szczęście, bo tż wymyślił wycieczkę poza miasto

No nie u wszystkich to działa. Moja hmm.. obecnie chyba EX-PRZYJACIÓŁKA była ode mnie o wiele szczuplejsza.. Jest niższa o jakieś 10cm i obecnie waży ponad 10kg więcej. I akurat moja sylwetka ją nie napędza, bo wiecznie słyszę, że jestem nienormalna, przewrażliwiona itp. Dochodzą do tego docinki: "Ej, już po 18, a Ty pijesz słodki sok?!". Więc nie na wszystkich to działa!

Napisane przez echoes

Ech, mój jest niedość, że szczupły z natury to jeszcze uprawia dużo sportu. Może jeść wszystko czego dusza zapragnie. A mnie to trochę martwi, bo niezdrowe jedzenie po prostu psuje zdrowie i nieważne czy się tyje czy nie Na szczęście kiedy wie, że się odchudzam to stara się ograniczać takie jedzenie przy mnie, żebym się nie skusiła. Chociaż póki co mam wstręt do wszystkiego co niezdrowe Ale w końcu pewnie najdzie mnie ochota na jakieś junk food.

Jak dla mnie junk food o każdej porze dnia i nocy! No uwielbiam Ale to dlatego, że na co dzień jem tylko zdrowe rzeczy no i moja mama też tak gotuję. Mam niedobór niezdrowego jedzenia

Dobrze, że ktoś czuje to samo co ja, jeśli chodzi o TŻ
Jak oglądam zdjęcia z sylwestra 2010/2011 to zastanawiam się co On we mnie widział

Napisane przez echoes

Przecież się zameldowałam rano To noska trzeba pałą postraszyć

Nie ma sprawy.. Ja i moja pała pójdziemy w ruch!

Napisane przez echoes

Gdzieś się przewinęło w komentarzach pod Twoimi zdjęciami chyba
Piękne imię

Dziękuję Miałam być Igorem, a potem Wiktorią, ale tata postawił na swoim!

Napisane przez echoes

Oczywiście, pyszności od czasu do czasu nie mam sobie zamiaru odmawiać Dlatego ustanowiłam sobie jeden taki dzień w tygodniu, kiedy przyrządzam sobie coś niedietetycznego na co tylko mam ochotę Dziś miał być ten dzień ale prawdę mówiąc nie ssie mnie na nic słodkiego więc upiekę sobie coś w inny dzień.
Dzięki! Zaraz tam lecę liczyć.
Oj tak! I w dodatku tylko pozytywnie!
Łączę się w bólu!
Mi do mojego niewiele kg brakuje, ale to się zmieni

Też nie mam ochoty na nic słodkiego, nie wiem dlaczego Przecież czekoladę pałaszowałabym 24/24.. Czuję, że to cisza przed burzą!

No ja swojego przegoniłam (w dół), ale to jeszcze nie to!

Napisane przez echoes

Loriette, ten przelicznik jest świetny!
Wyszło mi dziś ok. 1147 kcal. Mam zamiar jeszcze iść pokręcić, więc jak dla mnie to ciut za mało... Chciałabym jeść. ok. 1400-1500, bo jak diabli boję się jojo po niskokalorycznej. Dobrze wiedzieć!

Przelicznik jest bardzo fajny, ale ja już nie liczę.. bo jak zjem tyle, że mam pełny brzuch to wychodzi mi ok. 1000 kcal, więc nie chcę wiedzieć ile zjadłam, gdy zmniejszam porcje

Straszny upał, ale chyba idę pobiegać.. dzisiaj niestety sama

[zielone_oko]

Napisane przez Loriette

Ewka napisała na fb, że będzie 30.. ale 30 to sobota, więc coś musiało Jej się pomylić. Nie wiem czy ją kupić czy nie...

30 to już pewnie nic nie będzie
Ja kupię gdyż lubię ćwiczyć z Ewą no i nawet jeśli mi nie przypadnie do gustu to jakoś to ok. 13zł nie będzie bolało

Napisane przez echoes

Trzymam kciuki za dzisiejszą dietkę Inaczej będzie bacik

Jest ok

I owsianka z bananem, łyżeczką kakao i rodzynkami + kawa z mlekiem
II warzywa na patelnię z piersią + pół torebki ryżu białego
III 2 kromki razowca z szynką, serem żółtym i pomiodorkiem + zielona herbata
HIIT 20
IV serek wiejski ze szczypiorkiem ( będzie za niecałą godzinkę , bo zaraz idę ćwiczyć )

Chyba batów nie będzie co

Napisane przez aanilewe

Ewelina, 22 lata..

163 cm wzrostu, waga coś około 63 kg (jutro z rana zważę się i pomierzę dokładnie). Zapuściłam się strasznie, moim marzeniem byłoby zrzucić około 10 kg.. potrzebuję motywacji więc postanowiłam do was dołączyć..
Jeżeli chodzi o dietę to stawiam na mż, więcej warzyw, owoców.. co do ćwiczeń to muszę się przełamać.. wyciągnę z piwnicy rower i zacznę jeździć, może trochę na rolkach.. w domu tez postaram się poświęcać przynajmniej pół godziny dziennie na jakieś lekkie ćwiczenia.

Witaj


No ja już się zameldowałam a jak u Was Dziewczynki

Zaraz relaks podczas ćwiczeń, kąpiel i nauka , a tak mi się nie chce, ale jeszcze 4 dni

[Loriette]

8 km za mną! Wzięłam złą koszulkę i po prostu lało mi się po plecach! UWIELBIAM BIEGAĆ

[zlossi]

OK więć mam 19 lat jak wspominałam ok 160 cm i 54kg. W styczniu ważyłam 58kg. Na chwilę obecną chciałabym jeszcze te 4-5 kg zrzucić, bo po prostu źle się czuje w swoim ciele i nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę . Standardowo MŻ i WR . nie będę jadła kolacji...
A jak tam wasze spadki wagowe?

[echoes]

Napisane przez Loriette

No nie u wszystkich to działa. Moja hmm.. obecnie chyba EX-PRZYJACIÓŁKA była ode mnie o wiele szczuplejsza.. Jest niższa o jakieś 10cm i obecnie waży ponad 10kg więcej. I akurat moja sylwetka ją nie napędza, bo wiecznie słyszę, że jestem nienormalna, przewrażliwiona itp. Dochodzą do tego docinki: "Ej, już po 18, a Ty pijesz słodki sok?!". Więc nie na wszystkich to działa!

Dobrze, że już ex Zazdrości nie lubimy.

Dobrze, że ktoś czuje to samo co ja, jeśli chodzi o TŻ
Jak oglądam zdjęcia z sylwestra 2010/2011 to zastanawiam się co On we mnie widział

Ja też się zastanawiam co on we mnie widzi

Też nie mam ochoty na nic słodkiego, nie wiem dlaczego Przecież czekoladę pałaszowałabym 24/24.. Czuję, że to cisza przed burzą!

Też burzę wyczuwam

Przelicznik jest bardzo fajny, ale ja już nie liczę.. bo jak zjem tyle, że mam pełny brzuch to wychodzi mi ok. 1000 kcal, więc nie chcę wiedzieć ile zjadłam, gdy zmniejszam porcje

Ja policzę parę razy orientacyjnie, jak mówiłam nie chcę wpaść w obsesję

Straszny upał, ale chyba idę pobiegać.. dzisiaj niestety sama

Z kim zazwyczaj biegasz?

Napisane przez zielone_oko

I owsianka z bananem, łyżeczką kakao i rodzynkami + kawa z mlekiem
II warzywa na patelnię z piersią + pół torebki ryżu białego
III 2 kromki razowca z szynką, serem żółtym i pomiodorkiem + zielona herbata
HIIT 20
IV serek wiejski ze szczypiorkiem ( będzie za niecałą godzinkę , bo zaraz idę ćwiczyć )

Chyba batów nie będzie co

No ja już się zameldowałam a jak u Was Dziewczynki

Zaraz relaks podczas ćwiczeń, kąpiel i nauka , a tak mi się nie chce, ale jeszcze 4 dni

piknie!
Ja dziś chyba mówiłam co jadłam więc nie będę się powtarzać Baty mi się należą, były tylko 2 posiłki Ale to przez okres jakiś brak apetytu + do wieczora leżałam bolącym brzuchem do góry i się opierdzielałam więc energia nie była mi potrzebna

Napisane przez Loriette

8 km za mną! Wzięłam złą koszulkę i po prostu lało mi się po plecach! UWIELBIAM BIEGAĆ

Ja właśnie byłam się dotlenić i doendorfinować i mam za sobą 20km rowerem Myślałam, że przez ból głowy i okres nie dam rady zrobić nawet 10, ale się zawzięłam bo Wam napisałam, że będzie 20

Napisane przez zlossi

OK więć mam 19 lat jak wspominałam ok 160 cm i 54kg. W styczniu ważyłam 58kg. Na chwilę obecną chciałabym jeszcze te 4-5 kg zrzucić, bo po prostu źle się czuje w swoim ciele i nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę . Standardowo MŻ i WR . nie będę jadła kolacji...
A jak tam wasze spadki wagowe?

Ja nie posiadam wagi Będę meldować spadki centymetrowe.
Powodzenia

[klaudiak96]

U mnie waga się popsuła(dosłownie!), raz pokazuję 4 kg mniej, raz 7 za dużo.Siostrze też, także to na pewno nie zatrzymanie wody w organizmie Ale może to nawet lepiej, bo jak zważę się za jakiś czas u kogoś albo u dietetyczki to zawsze miłe zaskoczenie (Pozytywne, ma być, rzecz jasna !).
Dziś skusiłam się w formie podwieczorku na 2 kulki lodów truskawkowych , ale jakoś nie czuję się źle, nie m am wyrzutów sumienia Trzymam kciuki za jutrzejszy dietowy dzień!

[echoes]

Czołem Piękne

Za mną pół godzinki pedałowania, teraz pałaszuję grahamkę z masłem, pieczoną piersią z kurczaka i pomidorem + herbata z pokrzywy. Policzyłam z ciekawości kalorie i wyszło ok. 375. Jak na śniadanie to dla mnie w sam raz

Dziś czuję, że będzie dobry dzień - nie tylko dietowo

[aanilewe]

Napisane przez echoes

Ech, mój jest niedość, że szczupły z natury to jeszcze uprawia dużo sportu. Może jeść wszystko czego dusza zapragnie. A mnie to trochę martwi, bo niezdrowe jedzenie po prostu psuje zdrowie i nieważne czy się tyje czy nie Na szczęście kiedy wie, że się odchudzam to stara się ograniczać takie jedzenie przy mnie, żebym się nie skusiła. Chociaż póki co mam wstręt do wszystkiego co niezdrowe Ale w końcu pewnie najdzie mnie ochota na jakieś junk food.


Oczywiście, pyszności od czasu do czasu nie mam sobie zamiaru odmawiać Dlatego ustanowiłam sobie jeden taki dzień w tygodniu, kiedy przyrządzam sobie coś niedietetycznego na co tylko mam ochotę Dziś miał być ten dzień ale prawdę mówiąc nie ssie mnie na nic słodkiego więc upiekę sobie coś w inny dzień.

Takie podejście jest najzdrowsze! Ważne, żeby nie mieć potem wyrzutów sumienia - czasem nam się po prostu należy



Loriette, ten przelicznik jest świetny!
Wyszło mi dziś ok. 1147 kcal. Mam zamiar jeszcze iść pokręcić, więc jak dla mnie to ciut za mało... Chciałabym jeść. ok. 1400-1500, bo jak diabli boję się jojo po niskokalorycznej. Dobrze wiedzieć!

Ustalenie sobie jednego takiego dnia w tyg kiedy możemy zgrzeszyć to super pomysł, będzie nam pomagał żeby pilnować się w pozostałe dni, będzie nagrodą za ładna dietkę . Oczywiście uważam, że w taki dzień też nie można przesadzić.. bo wtedy cały wysiłek pójdzie na marne.. jeżeli pochłoniemy 10tys kalorii ;p wszystko ale z umiarem ;d

Napisane przez Loriette

No nie u wszystkich to działa. Moja hmm.. obecnie chyba EX-PRZYJACIÓŁKA była ode mnie o wiele szczuplejsza.. Jest niższa o jakieś 10cm i obecnie waży ponad 10kg więcej. I akurat moja sylwetka ją nie napędza, bo wiecznie słyszę, że jestem nienormalna, przewrażliwiona itp. Dochodzą do tego docinki: "Ej, już po 18, a Ty pijesz słodki sok?!". Więc nie na wszystkich to działa!

co to za przyjaciółka, która nie wspiera? ;/ całe szczęście że już EX przyjaciółka..

Napisane przez zielone_oko

I owsianka z bananem, łyżeczką kakao i rodzynkami + kawa z mlekiem
II warzywa na patelnię z piersią + pół torebki ryżu białego
III 2 kromki razowca z szynką, serem żółtym i pomiodorkiem + zielona herbata
HIIT 20
IV serek wiejski ze szczypiorkiem ( będzie za niecałą godzinkę , bo zaraz idę ćwiczyć )

Chyba batów nie będzie co

No za takie jedzonko batów napewno nie będzie! brawo!

Napisane przez Loriette

8 km za mną! Wzięłam złą koszulkę i po prostu lało mi się po plecach! UWIELBIAM BIEGAĆ

Napisane przez zlossi

OK więć mam 19 lat jak wspominałam ok 160 cm i 54kg. W styczniu ważyłam 58kg. Na chwilę obecną chciałabym jeszcze te 4-5 kg zrzucić, bo po prostu źle się czuje w swoim ciele i nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę . Standardowo MŻ i WR . nie będę jadła kolacji...

Ja też nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę, Ba! ja nawet się nie mogę przełamać żeby założyć krótkie spodenki..;/
MŻ i WR to super pomysł, ale nie rezygnuj z kolacji, zjedz ją co najwyżej wcześniej, a najlepiej 2-3 godz przed snem i to czysto białkową.


Dzień dobry ;* jak się spało?
Ja wczoraj zniknęłam bo pojechaliśmy z Tżtem do Nałęczowa Piękna pogoda, cudowny wieczór, aż chciało się spacerować, jeszcze po tym deszczu powietrze takie świeże.. ahhh )

Dziś się zważyłam, zmierzyłam i mogę Wam już podać swoje wymiary :
waga-62,1kg
biust-91cm
talia-73cm
biodra-93cm
udo-59cm
łydka- 37cm

nie mam pomysłu na śniadanie;// chyba zrobię sobie jajecznicę..

[zlossi]

za mną:
200 brzuszków
200 wymachów nogą leżąc na boki
50 przysiadów
50 unoszeń bioder

śniadanie: jogurt naturalny z truskawkami, bananem i otrębami + zielona herbata
dzisiaj to chyba opalanko <4

[echoes]

Napisane przez aanilewe

Ustalenie sobie jednego takiego dnia w tyg kiedy możemy zgrzeszyć to super pomysł, będzie nam pomagał żeby pilnować się w pozostałe dni, będzie nagrodą za ładna dietkę . Oczywiście uważam, że w taki dzień też nie można przesadzić.. bo wtedy cały wysiłek pójdzie na marne.. jeżeli pochłoniemy 10tys kalorii ;p wszystko ale z umiarem ;d

Oczywiście! Taki dzień nie ma przypominać jednego wielkiego kompulsu Ja dodatkowo postanowiłam, że nie jem wtedy żadnych kupnych słodyczy, tylko to co sobie sama upiekę

Ja też nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę, Ba! ja nawet się nie mogę przełamać żeby założyć krótkie spodenki..;/
MŻ i WR to super pomysł, ale nie rezygnuj z kolacji, zjedz ją co najwyżej wcześniej, a najlepiej 2-3 godz przed snem i to czysto białkową.

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że mój brzuch nigdy nie widział słońca Kiedy byłam młoda nosiłam jednoczęściowe stroje, natomiast kiedy wypadało już założyć bikini to ja miałam już spory nadbagaż i nigdy się nie odważyłam... tym sposobem od tamtego czasu ani razu nie byłam nad wodą - a jeśli byłam to udawałam, że nie posiadam po prostu stroju i siedziałam w ubraniach. Żenada

Dzień dobry ;* jak się spało?
Ja wczoraj zniknęłam bo pojechaliśmy z Tżtem do Nałęczowa Piękna pogoda, cudowny wieczór, aż chciało się spacerować, jeszcze po tym deszczu powietrze takie świeże.. ahhh )

Fajnie się to czyta

Dziś się zważyłam, zmierzyłam i mogę Wam już podać swoje wymiary :
waga-62,1kg
biust-91cm
talia-73cm
biodra-93cm
udo-59cm
łydka- 37cm

nie mam pomysłu na śniadanie;// chyba zrobię sobie jajecznicę..

Dziewczyny mam głupie pytanie - w którym miejscu mierzycie biodra?

Napisane przez zlossi

za mną:
200 brzuszków
200 wymachów nogą leżąc na boki
50 przysiadów
50 unoszeń bioder

śniadanie: jogurt naturalny z truskawkami, bananem i otrębami + zielona herbata
dzisiaj to chyba opalanko <4

za ćwiczenia!
Tylko pamiętaj, nie jedz za mało

[aanilewe]

Napisane przez echoes

Oczywiście! Taki dzień nie ma przypominać jednego wielkiego kompulsu Ja dodatkowo postanowiłam, że nie jem wtedy żadnych kupnych słodyczy, tylko to co sobie sama upiekę

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że mój brzuch nigdy nie widział słońca Kiedy byłam młoda nosiłam jednoczęściowe stroje, natomiast kiedy wypadało już założyć bikini to ja miałam już spory nadbagaż i nigdy się nie odważyłam... tym sposobem od tamtego czasu ani razu nie byłam nad wodą - a jeśli byłam to udawałam, że nie posiadam po prostu stroju i siedziałam w ubraniach. Żenada

Fajnie się to czyta

Dziewczyny mam głupie pytanie - w którym miejscu mierzycie biodra?

za ćwiczenia!
Tylko pamiętaj, nie jedz za mało

no, takie własnoręcznie zrobione słodkości, to nie dość że zdrowsze, a dodatkowo samo przyrządzanie ich sprawia nam sporo radości.
Ja taki dzień "grzeszny" zrobię sobie 28.06 bo są Tżta urodziny. (właśnie może macie jakiś pomysł, co mogę mu kupić?)

trzeba się przełamać kochana, ja tez jakoś muszę..bo blada jestem ściana;/

hm co do bioder, to ja chyba tez mierze nieprawidłowo, bo kiedyś ktoś mi powiedział ze w najszerszym miejscu w pupie;/. ja mierze tak jak się nosi spodnie biodrówki, czyli mniej więcej tam gdzie najbardziej odstają mi boczki.. przy tych kościach biodrowych które powinny wystawać, a u mnie troszeczkę tłuszcz je zalał ;d

[echoes]

Napisane przez aanilewe

no, takie własnoręcznie zrobione słodkości, to nie dość że zdrowsze, a dodatkowo samo przyrządzanie ich sprawia nam sporo radości.
Ja taki dzień "grzeszny" zrobię sobie 28.06 bo są Tżta urodziny. (właśnie może macie jakiś pomysł, co mogę mu kupić?)

Zdrowsze na pewno, nawet jeśli bardzo kaloryczne to przynajmniej wiemy co w nich jest
Z prezentem nie pomogę, sama zawsze mam problem Ale często kupuję coś związanego z pasją mojego, robię mu jego ulubiony blok czekoladowy albo coś do ubrania jeśli wiem, że potrzebuje i mu się spodoba.

trzeba się przełamać kochana, ja tez jakoś muszę..bo blada jestem ściana;/

Ja niestety, przełamię się dopiero ja schudnę...

hm co do bioder, to ja chyba tez mierze nieprawidłowo, bo kiedyś ktoś mi powiedział ze w najszerszym miejscu w pupie;/. ja mierze tak jak się nosi spodnie biodrówki, czyli mniej więcej tam gdzie najbardziej odstają mi boczki.. przy tych kościach biodrowych które powinny wystawać, a u mnie troszeczkę tłuszcz je zalał ;d

Ja biodra właśnie mierzę w najtłustszym miejscu na tyłku To już mi się trochę rozjaśniło czemu ja mam stówę, a cała reszta 90 i jeszcze się odchudza

[zielone_oko]

Napisane przez zlossi

OK więć mam 19 lat jak wspominałam ok 160 cm i 54kg. W styczniu ważyłam 58kg. Na chwilę obecną chciałabym jeszcze te 4-5 kg zrzucić, bo po prostu źle się czuje w swoim ciele i nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę . Standardowo MŻ i WR . nie będę jadła kolacji...
A jak tam wasze spadki wagowe?

Czemu rezygnujesz z kolacji?
To nie jest dobry pomysł.. Nie powinno się omijać posiłków.. Ja nie wyobrażam sobie nie zjeść kolacji bo potem albo nie mogę zasnąć, albo budzi mnie głód


Cześć Wam!
A mi się śniła obrona
Także dzisiaj znowu nauka , a mam takiego leniaaaa..

Ja już po śniadanku: 3kromki razowca z szynką, serem i pomidorem + kawa z mlekiem.

[Loriette]

Napisane przez echoes

Dobrze, że już ex Zazdrości nie lubimy.

Z kim zazwyczaj biegasz?

Ja właśnie byłam się dotlenić i doendorfinować i mam za sobą 20km rowerem Myślałam, że przez ból głowy i okres nie dam rady zrobić nawet 10, ale się zawzięłam bo Wam napisałam, że będzie 20

To nawet nie zazdrość, a choroba.. Miałyśmy iść wczoraj na rowery, ale uznała, że ogląda film.. No to poszłam biegać, bo mnie w domu nosiło. Usłyszałam od Niej, że jak dla Niej to mogę nawet nie jeść, miejsce na cmentarzu obok Jej babci już na mnie czeka... Wcięło mnie

Obecnie biegam sama, bo sąsiad wymiękł! Poszedł na praktyki do kopalni i w ciągu tygodnia zgubił 2kg, boi się chudnąć dalej

Napisane przez klaudiak96

U mnie waga się popsuła(dosłownie!), raz pokazuję 4 kg mniej, raz 7 za dużo.Siostrze też, także to na pewno nie zatrzymanie wody w organizmie Ale może to nawet lepiej, bo jak zważę się za jakiś czas u kogoś albo u dietetyczki to zawsze miłe zaskoczenie (Pozytywne, ma być, rzecz jasna !).
Dziś skusiłam się w formie podwieczorku na 2 kulki lodów truskawkowych , ale jakoś nie czuję się źle, nie m am wyrzutów sumienia Trzymam kciuki za jutrzejszy dietowy dzień!

Lody to najlepsza alternatywa dla wszystkich słodyczy Chyba, że mają dużą zawartość tłustego mleka, wtedy niekoniecznie.

Chciałabym, żeby moja waga pokazywała czasami 4kg mniej

Napisane przez echoes

Czołem Piękne

Za mną pół godzinki pedałowania, teraz pałaszuję grahamkę z masłem, pieczoną piersią z kurczaka i pomidorem + herbata z pokrzywy. Policzyłam z ciekawości kalorie i wyszło ok. 375. Jak na śniadanie to dla mnie w sam raz

Dziś czuję, że będzie dobry dzień - nie tylko dietowo

U mnie królewskie śniadanie, mama mi zrobiła
Pół bułki z twarogiem, pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem + dwie frankfurterki + zielony ogórek pokrojony w paski i zalany jakimś śmietanowym sosem z groszkiem + woda mineralna

Z ćwiczeń? Tankowanie auta przed pracą

U mnie tak samo Jutro mam 3. rocznicę z tż i muszę coś wymyślić... myślałam nad wypadem w góry, ale jeszcze nie wiem jak z Jego czasem..

Napisane przez aanilewe

co to za przyjaciółka, która nie wspiera? ;/ całe szczęście że już EX przyjaciółka..


Ja też nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę, Ba! ja nawet się nie mogę przełamać żeby założyć krótkie spodenki..;/
MŻ i WR to super pomysł, ale nie rezygnuj z kolacji, zjedz ją co najwyżej wcześniej, a najlepiej 2-3 godz przed snem i to czysto białkową.


Dziś się zważyłam, zmierzyłam i mogę Wam już podać swoje wymiary :
waga-62,1kg
biust-91cm
talia-73cm
biodra-93cm
udo-59cm
łydka- 37cm

nie mam pomysłu na śniadanie;// chyba zrobię sobie jajecznicę..

1. Ona nie zdaje sobie sprawy, że EX i chce ze mną mieszkać na studiach.. Nie wiem jak się z tego wykręcić, bo Ona nie widzi problemu.

2. Mnie czekają jakieś egzotyczne wakacje - do tego czasu postaram się zrzucić kolejne kg i opalić, wtedy będę wyglądała na szczuplejszą

3. Wymiary masz ładne! Wskakuj w szorty

Napisane przez zlossi

za mną:
200 brzuszków
200 wymachów nogą leżąc na boki
50 przysiadów
50 unoszeń bioder

śniadanie: jogurt naturalny z truskawkami, bananem i otrębami + zielona herbata
dzisiaj to chyba opalanko <4

Też chcę się poopalać, a tutaj @

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Hej nie miałam neta przez całą niedzielę i piszę dopiero teraz. Tak dużo napisałyście, że nie nadążam.
Witam nowe dziewczyny przy okazji U mnie dietka jak najbardziej ok, staram się nie objadać, ruch też jest. Tylko pogoda mnie denerwuje, dzwoniłam do domu i mi mówią, że jest upalnie, a ja jestem zła bo tu jest tak średnio z temperaturą. Marzy mi się mega gorąco Uwielbiam ciepło.

[noseknosek]

wracam po grzesznym weekendzie.. już będę grzeczna, zaraz biorę się za ćwiczenia!