Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-26, 11:31   #121
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Mnie z kolei przerażał poród przez CC. Rodziłam prawie naturalnie, bo na znieczuleniu w kręgosłup. Powiem Wam, że mam wrażenie, że przez to, że mąż był przy mnie i właściwie zrobił więcej, niż sztab położnych i pielęgniarek, który tylko przyszedł, jak był skurcze parte i trzeba było małą "łapać", teraz ma jeszcze więcej zrozumienia dla mojej fizjologii. Wolę rzeczywistość, niż Disneya i wiarę, że ładne kobiety nie robią kupy .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:35   #122
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Zepsucie, bo się prosi o kupienie podpasek ze skrzydełkami? Rozumiem, że to był sarkazm tudzież żarcik sytuacyjny .
Ostatnio mąż mnie zaskoczył, bo jak mi się skończyły podpaski, to poleciał do sklepu i kupił ze skrzydełkami i bez, bo mówi: a nie wiedziałem, które lepsze to wziąłem te i te .
Widzisz, jaki mąż dobry, ze świecą takiego szukać

Pytanie do mam. Czy to prawda, że podczas porodu kobieta przeżywa największy ból, jaki doświadcza w całym swoim życiu? Pytam wyłącznie o aspekt fizyczny, bo wiadomo, że radość po ujrzeniu dzidzi wszystko przyćmiewa
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:43   #123
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Widzisz, jaki mąż dobry, ze świecą takiego szukać

Pytanie do mam. Czy to prawda, że podczas porodu kobieta przeżywa największy ból, jaki doświadcza w całym swoim życiu? Pytam wyłącznie o aspekt fizyczny, bo wiadomo, że radość po ujrzeniu dzidzi wszystko przyćmiewa
to był mój największy i najdłużej trwający ból,a miałam już w życiu różne bóle,ale wiem,że kobiety to różnie odbierają

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

dodam jeszcze,że może dlatego, że dziecko miało za wysoko główkę, poród był o miesiąc za wcześnie, może dlatego tak ciężko szło i w pewnym, momencie chciałam,żeby ktoś mnie dobił,ale efekt cudowny
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:06   #124
Keithlyn
Zadomowienie
 
Avatar Keithlyn
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

W temacie: kupuje gdy jestem w naglej potrzebie
Keithlyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:13   #125
whip
psy-chopatka
 
Avatar whip
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Nie, nie kupuje. Gdyby było trzeba to by kupił, takie uczucie jak wstyd jest mu raczej obce ale przez 3 lata nie zdarzyło się żebym była tak obłożenie chora czy połamana aby nie móc tego zrobić sama. Rossmana mam blisko i co najmniej dwa razy w miesiącu tam jestem, przecież wypad do drogerii to sama przyjemność . Niby wchodzi się po podpaski a wychodzi z .... Kurcze, może zacznie go wysyłać, przynajmniej jakaś oszczędność będzie .
__________________
"Love it, change it or leave it "
whip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:15   #126
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Mój nie kupuje. Nigdy nie było takiej potrzeby. Zawsze mam zapas na dłuższy czas.
Miesiączkę mam regularnie i robię zapas środków higienicznych przed jej nadejściem.
Nie wyobrażam sobie wysyłać faceta po podpaski.
Pewnie by kupił jakbym poprosiła, ale nie widzę takiej potrzeby.
Sama lubię to robić.

Podobnie jak jamestown, uważam, że są takie sprawy kobiece, w których faceci nie powinni uczestniczyć.
Ja wiem, że związek, zaufanie, wspólne życie, itp. ale jakoś mnie nie przekonuje wprowadzanie faceta we wszystkie kobiece sprawy.
Nie mam tutaj na myśli chodzenia w domu bez makijażu, itp.
Ale rytuał pielęgnacyjny, maseczki, peelingi, depilacja, miesiączka to takie moje i nie lubię jak facet w tym uczestniczy.
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:20   #127
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
oj, nie jest tak, poród to jest dopiero prawdziwa magia,nie twierdzę, że łatwa i przyjemna dla kobiety, ale fakt, że oboje w tym uczestniczymy ,a potem patrzymy na nowe życie jest przeżyciem tak silnym i intensywnym,że się ,,w pale nie mieści"
Jasne, rozumiem .

Ja tam magii nie widze. Tym bardziej nigdy bym sie na chlopa na sali nie zgodzila. Jak sie uda to swojej obecnosci na sali porodowej tez unikne .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:28   #128
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
Podobnie jak jamestown, uważam, że są takie sprawy kobiece, w których faceci nie powinni uczestniczyć.
Ja wiem, że związek, zaufanie, wspólne życie, itp. ale jakoś mnie nie przekonuje wprowadzanie faceta we wszystkie kobiece sprawy.
Nie mam tutaj na myśli chodzenia w domu bez makijażu, itp.
Ale rytuał pielęgnacyjny, maseczki, peelingi, depilacja, miesiączka to takie moje i nie lubię jak facet w tym uczestniczy.
Podejście, które jest mi kompletnie obce. Peeling np. ramion TŻ mi robi, bo samej byłoby ciężko. Depiluję się przy nim, zazwyczaj on wtedy równolegle sam się goli Jeśli chodzi o miesiączkę to wie, że coś takiego jest, rozróżnia nawet rodzaje podpasek i chłonność tamponów. Ja nigdy z niczym się nie kryłam, on też nie. Po prostu funkcjonujemy razem i jak siedzę w łazience pielęgnując się to on może sobie swobodnie wejść po coś albo coś.

Mnie zawsze dziwiło takie ukrywanie pielęgnacyjno-intymnych spraw. Może to moja mentalność mamuta
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:28   #129
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

OJ boli boli... nawet najgorsze bóle w czasie okresu to pikuś przy skurczach co 3 minuty. No ale nie o tym wątek. Ja uważam, że takie wnikanie w fizjologię i inne przyziemne sprawy tylko scala ludzi ze sobą. Wszelkie księżniczkowe wyobrażenia na czyjś temat idą w zapomnienie i pojawia się zrozumienie i empatia.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:29   #130
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35522133]Jasne, rozumiem .

Ja tam magii nie widze. Tym bardziej nigdy bym sie na chlopa na sali nie zgodzila. Jak sie uda to swojej obecnosci na sali porodowej tez unikne .[/QUOTE]

W trakcie swojego porodu moja znajoma nakrzyczała na lekarza, że ma już dosyć rodzenia i idzie do domu
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:35   #131
Ewa_Ch
Zadomowienie
 
Avatar Ewa_Ch
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Boli ale bolec nie musi.Zyjemy w dosc cywilizowanych czasach Absolutnie nie rozumialam i nie zrozumiem jak mozna chciec na wlasne zyczenie by bolalo.
Tak jak juz wspomnialam.Moj porod byl bardzo estetyczny i bez bolu. Nawet mam takie zdjecie jak przed wjazdem na sale porodowa robie makijaz...:P Bo wiedzialam,ze beda fotki;P
__________________
Nakarm bezdomne psy

http://www.pustamiska.pl/
Ewa_Ch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:36   #132
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
W trakcie swojego porodu moja znajoma nakrzyczała na lekarza, że ma już dosyć rodzenia i idzie do domu
Kontynuując offtopa: Ja krzyczałam, że już nie mogę i nie chcę... to mnie mąż naprostował od razu, że niestety, nie ma odwrotu i jestem mega dzielna i mnie pocieszał. Lekarz czy tam położna przyszli na sam koniec. Więc 95% akcji przeszłam w pokoju porodowym z mężem i on mnie instruował o oddychaniu i niepanikowaniu. Do tego przynosił picie, sprzątał dwójeczki i wycierał pot z czoła. Przy takich sprawach kupowanie tamponów czy dzielenie łazienki podczas depilacji/golenia, to pikuś . A... no i wierzcie mi, że w czasie skurczów, jest obojętne, jak się wygląda, jaką ma się fryzurę, czy wstyd za czynności fizjologiczne itp. Byleby dziecko było zdrowe i poród przeszedł bez komplikacji.


A co do bólu... mnie bolało, bo dostałam za niską dawkę w kręgosłup. Zanim anestezjolog przyszedł, to mała była już na świecie. No, ale dzięki nawet tej niby niskiej dawce, jakoś przeżyłam ten poród bez chęci wyskoczenia przez okno.

Edytowane przez MonikaFaustyna
Czas edycji: 2012-07-26 o 12:37
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:39   #133
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Podejście, które jest mi kompletnie obce. Peeling np. ramion TŻ mi robi, bo samej byłoby ciężko. Depiluję się przy nim, zazwyczaj on wtedy równolegle sam się goli Jeśli chodzi o miesiączkę to wie, że coś takiego jest, rozróżnia nawet rodzaje podpasek i chłonność tamponów. Ja nigdy z niczym się nie kryłam, on też nie. Po prostu funkcjonujemy razem i jak siedzę w łazience pielęgnując się to on może sobie swobodnie wejść po coś albo coś.

Mnie zawsze dziwiło takie ukrywanie pielęgnacyjno-intymnych spraw. Może to moja mentalność mamuta
Oczywiscie, rozumiem.

Kazda para ma do tego inne podejscie. Jak dla mnie to niektorzy tu nawet moga zamontowac sobie w toalecie drugi kibelek i sikac z partnerem synchronicznie .

Ja mam dosc, jak sie okazalo, restrykcyjne podejscie. I tak mi sie dobrze zyje. Choc rozumiem, ze dla niektorych nawyklych do innego stylu bycia ze soba moze byc to dziwne.

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
W trakcie swojego porodu moja znajoma nakrzyczała na lekarza, że ma już dosyć rodzenia i idzie do domu
Wcale sie nie dziwie .

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
sprzątał dwójeczki
Oj, to juz zupelnie poza moja percepcja .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:43   #134
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

No takie jest życie . Szczerze, nie planowałam takiej akcji i jakbym zaczęła się zastanawiać nad tym, to bym może panikowała, że wstyd, że takie rzeczy ojeeeej . Trzeba być twardym nie miękkim
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:49   #135
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Jamestown popieram Twoje podejście; to, że facet wie, co robisz w łazience, nie znaczy, że musi to widzieć czy chociażby słyszeć - jest między tym ogromna przepaść. I seks najbardziej nie lubi kumplostwa, więc tym bardziej na dłuższą metę to się sprawdza.



Jedyne, co mnie jakoś tak dziwi, to podejście do okresu. Pewnego rodzaju wstyd z tym związany, tabu, ‘brzydzenie się’. Nie rozumiem tego. Nie rozumiem chowania tamponów z widoku, tego, że facet może się wstydzić je kupić w sklepie. Akurat miesiączka w porównaniu do chociażby ciąży, porodu, czy golenia nóg albo załatwiania swoich potrzeb w WC jest wg mnie zdecydowanie bardziej kobieca. To integralna część kobiecości, zupełnie inna od ciąży, mniej inwazyjna, występująca od wczesnych lat nastoletnich. W książce ‘Konające zwierzę’ naprawdę genialnie opisana jest męska fascynacja kobiecym okresem. Polecam w wolnej chwili






Ale ogólnie kocham Twoje poczucie estetyki! Sama uwielbiam czyste, perfekcyjne mieszkania, czyste samochody, w których podróżuje. Nie założyłabym brudnego, nie wyprasowanego ubrania. Albo takiego z odstającą nitką nie odcinając jej. To samo tyczy się właśnie paznokci, czy makijażu. I też męczyłabym się we wszelkich namiotach bez dostępu do swojej łazienki
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:57   #136
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Jamestown popieram Twoje podejście; to, że facet wie, co robisz w łazience, nie znaczy, że musi to widzieć czy chociażby słyszeć - jest między tym ogromna przepaść. I seks najbardziej nie lubi kumplostwa, więc tym bardziej na dłuższą metę to się sprawdza.


Ale ogólnie kocham Twoje poczucie estetyki! Sama uwielbiam czyste, perfekcyjne mieszkania, czyste samochody, w których podróżuje. Nie założyłabym brudnego, nie wyprasowanego ubrania. Albo takiego z odstającą nitką nie odcinając jej. To samo tyczy się właśnie paznokci, czy makijażu. I też męczyłabym się we wszelkich namiotach bez dostępu do swojej łazienki
To moje spostrzeżenia są inne. Im bardziej się z TŻ-em kumpluję, im więcej o sobie wiemy i im bardziej jesteśmy swobodni, tym lepiej jest nam i w łóżku bo wiemy że się akceptujemy i się niczego nie musimy krępować ani wstydzić. Że nic tej drugiej strony nie odstraszy.

Tu też mam inaczej. Nie lubię przesadnego błysku. Muszę mieć dookoła siebie trochę chaosu i porozrzucanych rzeczy bo inaczej zwariuję. Odstające nitki często zauważam dopiero gdy w czymś już zdążyłam wyjść 'na miasto'. Prasuję tylko to, co naprawdę trzeba. Czystość i poukładanie to stanowczo nie dla mnie Makijażu nie nakładam, paznokcie maluję tylko u nóg. Nigdy nie przywiązywałam wagi do tego by 'się prezentować'. I kocham wypady pod namiot. Dzikość przyrody, kąpanie się w rzece, czy jeziorze.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:01   #137
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To moje spostrzeżenia są inne. Im bardziej się z TŻ-em kumpluję, im więcej o sobie wiemy i im bardziej jesteśmy swobodni, tym lepiej jest nam i w łóżku bo wiemy że się akceptujemy i się niczego nie musimy krępować ani wstydzić. Że nic tej drugiej strony nie odstraszy.

Tu też mam inaczej. Nie lubię przesadnego błysku. Muszę mieć dookoła siebie trochę chaosu i porozrzucanych rzeczy bo inaczej zwariuję. Odstające nitki często zauważam dopiero gdy w czymś już zdążyłam wyjść 'na miasto'. Prasuję tylko to, co naprawdę trzeba. Czystość i poukładanie to stanowczo nie dla mnie Makijażu nie nakładam, paznokcie maluję tylko u nóg. Nigdy nie przywiązywałam wagi do tego by 'się prezentować'. I kocham wypady pod namiot. Dzikość przyrody, kąpanie się w rzece, czy jeziorze.
Piąteczka
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:07   #138
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To moje spostrzeżenia są inne. Im bardziej się z TŻ-em kumpluję, im więcej o sobie wiemy i im bardziej jesteśmy swobodni, tym lepiej jest nam i w łóżku bo wiemy że się akceptujemy i się niczego nie musimy krępować ani wstydzić. Że nic tej drugiej strony nie odstraszy.

Tu też mam inaczej. Nie lubię przesadnego błysku. Muszę mieć dookoła siebie trochę chaosu i porozrzucanych rzeczy bo inaczej zwariuję. Odstające nitki często zauważam dopiero gdy w czymś już zdążyłam wyjść 'na miasto'. Prasuję tylko to, co naprawdę trzeba. Czystość i poukładanie to stanowczo nie dla mnie Makijażu nie nakładam, paznokcie maluję tylko u nóg. Nigdy nie przywiązywałam wagi do tego by 'się prezentować'. I kocham wypady pod namiot. Dzikość przyrody, kąpanie się w rzece, czy jeziorze.
Napisałam na dłuższą metę. Nie 2-3 lata, czy nawet 8-10. Zdecydowanie więcej I to nie moje wymysły, raczej seksuologów.

Też nie muszę się 'prezentować', tylko z pomalowanymi perfekcyjnie paznokciami i cała resztą czuje się dobrze sama ze sobą. Oczywiście bez popadania w paranoję, bo bardzo często chodzę bez makijażu i ze spiętymi włosami. Ale bezwzględnie czystymi i z zadbaną cerą.

Też uwielbiam 'dzikość przyrody', rodzice mają dom na wsi, kawałek własnego lasu i potrafię godzinami tam leżeć, łazić w rzece z psem, itd.
Ale następnie idę do domu i biorę kąpiel i zakładam czyste, suche rzeczy. Tylko tyle
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.







Edytowane przez _malayka
Czas edycji: 2012-07-26 o 13:08
_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:15   #139
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Napisałam na dłuższą metę. Nie 2-3 lata, czy nawet 8-10. Zdecydowanie więcej I to nie moje wymysły, raczej seksuologów.

Też nie muszę się 'prezentować', tylko z pomalowanymi perfekcyjnie paznokciami i cała resztą czuje się dobrze sama ze sobą. Oczywiście bez popadania w paranoję, bo bardzo często chodzę bez makijażu i ze spiętymi włosami. Ale bezwzględnie z czystymi i z zadbaną cerą.

Też uwielbiam 'dzikość przyrody', rodzice mają dom na wsi, kawałek własnego lasu i potrafię godzinami tam leżeć, łazić po rzece z psem, itd.
Ale następnie idę do domu i biorę kąpięl i zakładam czyste, suche rzeczy. Tylko tyle
Jeśli mowa o 20+ latach to bardziej obwiniałabym o to proces starzenia się ciała i zmienioną estetykę, ewentualnie znudzenie, a nie to, że ktoś się nie wstydził cielesności, nawet tej bardziej 'brudnej'. Seksuolodzy mają różne teorie, tak jak i psycholodzy, a i tak wszystko zależy od tego jaka jest jednostka. Nie wiem i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że coś co zacieśnia więź, co sprawia, że się czuję bezpiecznie i dobrze ma za kilkadziesiąt lat sprawić, że będzie źle. Nie mam psychiki estetki, mój TŻ tym bardziej. Ja np. w ogóle nie zauważam wyglądu u ludzi. Nie umiem go oceniać. Moje spojrzenie na kogoś kształtuje się dopiero, gdy z kimś porozmawiam. Tak jakby mi intelekt i bycie sympatycznym nakładają się na to, czy postrzegam kogoś jako atrakcyjnego czy nie. Dlatego w głowie mi się nie mieszczą te wszystkie teorie seksuologiczne itd. Każdy jest trochę inny i nie wswzystko się u wszystkich sprawdza tak samo.

Lubię być czysta. Ale nie cierpię pod namiotem bo nie mogę wejść pod prysznic. Generalnie jak się tak patrzę, to ja prawie w ogóle os iebie nie dbam (żadnych maseczek, kremów ani nic) a i tak wyglądam jakbym się dopiero co z liceum urwała

Dla mnie dzika przyroda t taka, że do najbliższej wsi ze sklepem jest 20 km, nie ma prądu, nie ma bieżącej wody, ani gazu- tylko strumień/jezioro, kuchnia polowa i żadnego człowieka w promieniu kilku km
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:24   #140
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jeśli mowa o 20+ latach to bardziej obwiniałabym o to proces starzenia się ciała i zmienioną estetykę, ewentualnie znudzenie, a nie to, że ktoś się nie wstydził cielesności, nawet tej bardziej 'brudnej'. Seksuolodzy mają różne teorie, tak jak i psycholodzy, a i tak wszystko zależy od tego jaka jest jednostka. Nie wiem i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że coś co zacieśnia więź, co sprawia, że się czuję bezpiecznie i dobrze ma za kilkadziesiąt lat sprawić, że będzie źle. Nie mam psychiki estetki, mój TŻ tym bardziej. Ja np. w ogóle nie zauważam wyglądu u ludzi. Nie umiem go oceniać. Moje spojrzenie na kogoś kształtuje się dopiero, gdy z kimś porozmawiam. Tak jakby mi intelekt i bycie sympatycznym nakładają się na to, czy postrzegam kogoś jako atrakcyjnego czy nie. Dlatego w głowie mi się nie mieszczą te wszystkie teorie seksuologiczne itd. Każdy jest trochę inny i nie wswzystko się u wszystkich sprawdza tak samo.
Kumplostwo to bardzo pojemne słowo To wszystko, co sprawia, że zacieśnia się więź psychiczna, że czujesz się bezpiecznie i cieplutko Ci przy sercu, wpływa na seks.
I może nawet nie na sam seks, co na pożądanie.
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:28   #141
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Kumplostwo to bardzo pojemne słowo To wszystko, co sprawia, że zacieśnia się więź psychiczna, że czujesz się bezpiecznie i cieplutko Ci przy sercu, wpływa na seks.
I może nawet nie na sam seks, co na pożądanie.
No ok, ale jak ma negatywnie wpływać na pożądanie to, że się z kimś rozumiem? I że mi przy kimś dobrze

Może mam coś na opak, ale im dłużej kogoś znam i im bardziej się kumpluję tym bardziej pożądam. Są osoby, które długi czas w ogóle nie zwracały mojej uwagi seksualnej, a po wielu latach bycia blisko i 'wiedzenia o sobie wszystkiego' to pożądanie się pojawiało.

Tak samo w związkach mam. Na początku szału nie ma a im dłużej związek trwa tym więcej pożądania.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:42   #142
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Kumplostwo to bardzo pojemne słowo To wszystko, co sprawia, że zacieśnia się więź psychiczna, że czujesz się bezpiecznie i cieplutko Ci przy sercu, wpływa na seks.
I może nawet nie na sam seks, co na pożądanie.

Mnie kumplostwo w zwiazku zdecydowanie nie kreci. Nie wyobrazam sobie tego u siebie.

Przyjazn z partnerem jak najbardziej, ale kumplostwo? Nigdy.


Strone czy dwie wczesniej jakas wizazanka napisala, ze wysyla faceta i po lakier do paznokci i inne cuda. Nigdy bym na taka sytuacje nie pozwolila.

Wyznaje teorie, ze owszem, z partnerem przyjaznic sie nalezy, ale robienie z niego kumpla czy przyjaciolki jest niedopuszczalne.



Wiem, ze teraz zarzuce herezja dla niektorych, ale gdyby facet poczul sie przy mnie na tyle swobodnie, aby bez skrepowania sobie wieczorem popierdywac to powiedzialabym mu " do widzenia".

Uwazam tez, ze randki na miescie, kino, drink, szpilki, sukienka itd itd sa niezbedne dla zwiazku.
Nie wyobrazam sobie zwiazku, gdzie para kisi sie w mieszkaniu albo wychodzi na jakas popijawe, uwala sie jak prosiaki i to ich weekend. Albo gdy para w ogole nigdzie nie wychodzi a ich punktem kulminacyjnym tygodnia jest patrzenie jak sobie gola pachy .


Dla mnie idealny zwiazek to taki, w ktorym para czuje sie na tyle swobodnie, aby dzielic sie problemami, obawami, marzeniami a nie na tyle swobodnie, ze sikaja przy otwartych drzwiach.
Uwazam, ze dobry zwiazek to taki zwiazek, ktorego nie oslabia rzeczywstosc. To taki zwiazek, w ktorym partnerzy, choc znaja sie od lat wciaz potrafia wyjsc na randke i czuc sie ze soba jakby dopiero sie poznawali. To taki zwiazek, w ktorym parterzy chca zachowac magie i zabiegaja o siebie kazdego dnia.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:50   #143
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
W trakcie swojego porodu moja znajoma nakrzyczała na lekarza, że ma już dosyć rodzenia i idzie do domu
A ja w przypływie emocjii podczas porodu,powiedziałam no wyłaź gówniarzu


Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Widzisz, jaki mąż dobry, ze świecą takiego szukać

Pytanie do mam. Czy to prawda, że podczas porodu kobieta przeżywa największy ból, jaki doświadcza w całym swoim życiu? Pytam wyłącznie o aspekt fizyczny, bo wiadomo, że radość po ujrzeniu dzidzi wszystko przyćmiewa
Ja tych początkowych skurczy praktycznie nie czułam,podłączona pod ktg,były widoczne skurcze,brzuch mi się stawiał,a ja sobie leżałam na luzie. No prawie bo się troszke denerwowałam co mnie czeka.A potem przy pełnym rozwarciu dostałam znieczulenie,które i tak zadziałało na mnie połowicznie. Nie było tak źle.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:52   #144
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35523830]Mnie kumplostwo w zwiazku zdecydowanie nie kreci. Nie wyobrazam sobie tego u siebie.

Przyjazn z partnerem jak najbardziej, ale kumplostwo? Nigdy.


Strone czy dwie wczesniej jakas wizazanka napisala, ze wysyla faceta i po lakier do paznokci i inne cuda. Nigdy bym na taka sytuacje nie pozwolila.

Wyznaje teorie, ze owszem, z partnerem przyjaznic sie nalezy, ale robienie z niego kumpla czy przyjaciolki jest niedopuszczalne.



Wiem, ze teraz zarzuce herezja dla niektorych, ale gdyby facet poczul sie przy mnie na tyle swobodnie, aby bez skrepowania sobie wieczorem popierdywac to powiedzialabym mu " do widzenia".

Uwazam tez, ze randki na miescie, kino, drink, szpilki, sukienka itd itd sa niezbedne dla zwiazku.
Nie wyobrazam sobie zwiazku, gdzie para kisi sie w mieszkaniu albo wychodzi na jakas popijawe, uwala sie jak prosiaki i to ich weekend. Albo gdy para w ogole nigdzie nie wychodzi a ich punktem kulminacyjnym tygodnia jest patrzenie jak sobie gola pachy .


Dla mnie idealny zwiazek to taki, w ktorym para czuje sie na tyle swobodnie, aby dzielic sie problemami, obawami, marzeniami a nie na tyle swobodnie, ze sikaja przy otwartych drzwiach.
Uwazam, ze dobry zwiazek to taki zwiazek, ktorego nie oslabia rzeczywstosc. To taki zwiazek, w ktorym partnerzy, choc znaja sie od lat wciaz potrafia wyjsc na randke i czuc sie ze soba jakby dopiero sie poznawali. To taki zwiazek, w ktorym parterzy chca zachowac magie i zabiegaja o siebie kazdego dnia.[/QUOTE]

Czytasz w moich myślach

Fragment mojego ulubionego wywiadu poniżej:

"Niestety, nadmierna bliskość jest zabójcza dla seksu. Seks lubi oddzielność, indywidualność. To jest to, o czym się pisze w poradnikach: bądź dla swojego faceta tajemnicą, bądź nieprzewidywalna, bo przewidywalność jest cudowna w przyjaźni, ale zabija seks.
(...)
Tu chodzi o postrzeganie drugiej osoby na poziomie ogólnym - że jest nieprzewidywalna, że jest dla nas zagadką, że jest wolna.

No, ale jak nie jest już zagadką?

A właśnie, że jest. Albo zawsze może się stać. Lubimy myśleć, że znamy go do końca. Same też podajemy wszystko na talerzu. To właśnie prowadzi do tego, że ludzie duszą się w związku. Niby świetnie się rozumieją, a w pewnym momencie czują, że są ubezwłasnowolnieni. I pewnego dnia ktoś wstaje z kanapy i w jeden dzień się wyprowadza. Kobiety i mężczyźni to robią. Mówią, że się duszą, że umierają. Idą na terapię i okazuje się, że o co chodzi? Żeby mieć swoje zainteresowania, żeby razem nie pracować, żeby mieć oddzielnych przyjaciół, żeby flirtować."

__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:53   #145
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35523830]Mnie kumplostwo w zwiazku zdecydowanie nie kreci. Nie wyobrazam sobie tego u siebie.

Przyjazn z partnerem jak najbardziej, ale kumplostwo? Nigdy.


Strone czy dwie wczesniej jakas wizazanka napisala, ze wysyla faceta i po lakier do paznokci i inne cuda. Nigdy bym na taka sytuacje nie pozwolila.

Wyznaje teorie, ze owszem, z partnerem przyjaznic sie nalezy, ale robienie z niego kumpla czy przyjaciolki jest niedopuszczalne.



Wiem, ze teraz zarzuce herezja dla niektorych, ale gdyby facet poczul sie przy mnie na tyle swobodnie, aby bez skrepowania sobie wieczorem popierdywac to powiedzialabym mu " do widzenia".

Uwazam tez, ze randki na miescie, kino, drink, szpilki, sukienka itd itd sa niezbedne dla zwiazku.
Nie wyobrazam sobie zwiazku, gdzie para kisi sie w mieszkaniu albo wychodzi na jakas popijawe, uwala sie jak prosiaki i to ich weekend. Albo gdy para w ogole nigdzie nie wychodzi a ich punktem kulminacyjnym tygodnia jest patrzenie jak sobie gola pachy .


Dla mnie idealny zwiazek to taki, w ktorym para czuje sie na tyle swobodnie, aby dzielic sie problemami, obawami, marzeniami a nie na tyle swobodnie, ze sikaja przy otwartych drzwiach.
Uwazam, ze dobry zwiazek to taki zwiazek, ktorego nie oslabia rzeczywstosc. To taki zwiazek, w ktorym partnerzy, choc znaja sie od lat wciaz potrafia wyjsc na randke i czuc sie ze soba jakby dopiero sie poznawali. To taki zwiazek, w ktorym parterzy chca zachowac magie i zabiegaja o siebie kazdego dnia.[/QUOTE]

Nie chcę Cię obrazić, ale Twój post mnie osłabił. Twoja wizja związku to jakaś Hannah Montana połączona ze Śpiącą Królewną . Owszem, fajnie gdzieś wyjść tylko razem itd. Ale wierz mi, że rzeczywistość nie jest tęczowa, nie ma tam jednorożców, ani innych Wróżek Chrzestnych. Jak się ma rachunki do zapłacenia i dziecko, to średnio ludzie mogą sobie pozwolić na chodzenie do kina czy restauracji . Jeśli dobry związek to taki bajkowy, że och i ach... to mam wrażenie, że jesteś jeszcze młoda i Ci się pozmienia. To, że się konfrontuje z rzeczywistością, to nie znaczy, że ludzie o siebie nie zabiegają każdego dnia. No i żeby nie było... nikomu nie każę mieć dzieci czy brać ślubu, podałam tylko taki przykład. Jeśli partner nie miałby być przyjacielem, to kim? Zabawką erotyczną czy chodzącym bankomatem?
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:59   #146
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35523830]Mnie kumplostwo w zwiazku zdecydowanie nie kreci. Nie wyobrazam sobie tego u siebie. [/QUOTE]

Ja nie wyobrażam sobie związku bez kumplowania się.

Cytat:
Wyznaje teorie, ze owszem, z partnerem przyjaznic sie nalezy, ale robienie z niego kumpla czy przyjaciolki jest niedopuszczalne.


Na szczęście dla mnie TŻ jest TŻ-em, kumplem i przyjacielem w jednym. Nie ejst przyjaciółką chyba tylko dlatego, że sama nie mam potrzeby przyjaźnić się na damski sposób. Nie potrzebuję kogoś z kim mogę pogadać o kosmetykach czy pójść do spa. Potrzebuję kogoś z kim mogę pójść na rower, piwo, zagrać w jakąś bitewną planszówkę, poprzeklinać i bić rekordy prędkości moim starym, zdezelowanym golfiszczem. Damska przyjaźń mnie nie kręci.

Cytat:

Wiem, ze teraz zarzuce herezja dla niektorych, ale gdyby facet poczul sie przy mnie na tyle swobodnie, aby bez skrepowania sobie wieczorem popierdywac to powiedzialabym mu " do widzenia".



Przy mnie TŻ może pierdzieć. O zgrozo może nawet siusiać i robić dwójeczkę. Ja przy nim też. Cenię to sobie, że nie musze ukrywać naturalnej fizjologii, nawet jak nie pachnie fiołkami.

Cytat:
Uwazam tez, ze randki na miescie, kino, drink, szpilki, sukienka itd itd sa niezbedne dla zwiazku.



Nie lubię randek. Nie lubię szpilek. Sukienki i spódnice noszę dla siebie bo lubię, TŻ woli mnie w spodniach Czasami wyjdziemy gdzieś do restauracji czy coś, ale tylko jak jest okazja jakaś


My zazwyczaj wolny czas spędzamy ze znajomymi. Zgodnie ze stwierdzeniem, że 'w kupie raźniej'. Samotne wieczory w domu się zdarzają, jak się akurat dorwiemy do jakiejś nowej gry komputerowej

Cytat:
Dla mnie idealny zwiazek to taki, w ktorym para czuje sie na tyle swobodnie, aby dzielic sie problemami, obawami, marzeniami a nie na tyle swobodnie, ze sikaja przy otwartych drzwiach.

Dla mnie to to, co wymieniłaś + możliwość sikania przy otwartych drzwiach. Taki oblech ze mnie, a co


Cytat:
Uwazam, ze dobry zwiazek to taki zwiazek, ktorego nie oslabia rzeczywstosc. To taki zwiazek, w ktorym partnerzy, choc znaja sie od lat wciaz potrafia wyjsc na randke i czuc sie ze soba jakby dopiero sie poznawali. To taki zwiazek, w ktorym parterzy chca zachowac magie i zabiegaja o siebie kazdego dnia.

Mnie to nie kręci. Nie lubię początków, randkowania, nie znoszę wręcz wszelkiej maśći romantyzmu. Męczą mnie zawsze początkowe fazy związku i to wzajemne zabieganie o siebie i bogu dzięki nie zapowiada się, że będę musiała do tego wracać












---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość
Czytasz w moich myślach

Fragment mojego ulubionego wywiadu poniżej:
Cytat:
Napisane przez _malayka Pokaż wiadomość


"Niestety, nadmierna bliskość jest zabójcza dla seksu. Seks lubi oddzielność, indywidualność. To jest to, o czym się pisze w poradnikach: bądź dla swojego faceta tajemnicą, bądź nieprzewidywalna, bo przewidywalność jest cudowna w przyjaźni, ale zabija seks.
(...)
Tu chodzi o postrzeganie drugiej osoby na poziomie ogólnym - że jest nieprzewidywalna, że jest dla nas zagadką, że jest wolna.


Nie chcę być zagadką dla partnera. Nie muszę. I bez tej aury tajemniczości mamy dużo wyobraźni w łóżku. I bez tego układa się świetnie. Im bardziej kogoś znam tym bardziej mnie pociąga. Tajemniczość mnie odstrasza. Partnera chcę znać na wylot.

Cytat:
No, ale jak nie jest już zagadką?

A właśnie, że jest. Albo zawsze może się stać. Lubimy myśleć, że znamy go do końca. Same też podajemy wszystko na talerzu. To właśnie prowadzi do tego, że ludzie duszą się w związku. Niby świetnie się rozumieją, a w pewnym momencie czują, że są ubezwłasnowolnieni. I pewnego dnia ktoś wstaje z kanapy i w jeden dzień się wyprowadza. Kobiety i mężczyźni to robią. Mówią, że się duszą, że umierają. Idą na terapię i okazuje się, że o co chodzi? Żeby mieć swoje zainteresowania, żeby razem nie pracować, żeby mieć oddzielnych przyjaciół, żeby flirtować."





Odkąd przestałam się słuchać gadek tego typu to zaczęło być w moim związku dobrze i swobodnie. Dusiliśmy się jak się sililiśmy na niewiadomo co. Odkąd jesteśmy swobodni przestaliśmy czuć, że jest duszno. Znamy siebie, więc niczego się nie obawiamy i możemy robić co chcemy i być każde sobą. Nie znoszę takiej gry w związku. Ktokolwiek facet czy kobieta zachowując się tak, jak to opisujesz mnie odstarszy tak, że ucieknę na drugi koniec kraju.

Ale wspólne golenie się nie znaczy, że nie ma się oddzielnych przyjaciół. Tak samo kupowanie tamponów czy widywanie się w maseczkach. Nie czaję związku w ogóle.

Edytowane przez Kolor Bzu
Czas edycji: 2012-07-26 o 14:07
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:00   #147
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Jak się ma rachunki do zapłacenia i dziecko, to średnio ludzie mogą sobie pozwolić na chodzenie do kina czy restauracji .
Znam mnóstwo par, które mimo posiadania dzieci potrafią jednak wyjść do kina, teatru, zaprosić się na obiad. Wiadomo że nie jest to dzień w dzień, ale małżeństwo, rodzina, dzieci, wcale nie muszą oznaczać tylko siedzenia w domu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:01   #148
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Nie chcę Cię obrazić, ale Twój post mnie osłabił. Twoja wizja związku to jakaś Hannah Montana połączona ze Śpiącą Królewną .


Nie chcesz mnie obrazic, ale wlasnie to zrobilas. Pomijajac brak logiki, gdzie Twoja kultura?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Owszem, fajnie gdzieś wyjść tylko razem itd. Ale wierz mi, że rzeczywistość nie jest tęczowa, nie ma tam jednorożców, ani innych Wróżek Chrzestnych. Jak się ma rachunki do zapłacenia i dziecko, to średnio ludzie mogą sobie pozwolić na chodzenie do kina czy restauracji .

Ale istnieja tez zwiazki, ktore dbaja o siebie, magie i jak to uszczypliwie nazwalas jednorozce.

Sa tez ludzie, ktorych stac na rachunki i na wyjscie do kina i restauracji.

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Jeśli dobry związek to taki bajkowy, że och i ach... to mam wrażenie, że jesteś jeszcze młoda i Ci się pozmienia.

Jestem mloda i mi sie pozmienia?

To jakies motto starych i rozczarowanych zyciem?

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
To, że się konfrontuje z rzeczywistością, to nie znaczy, że ludzie o siebie nie zabiegają każdego dnia. No i żeby nie było... nikomu nie każę mieć dzieci czy brać ślubu, podałam tylko taki przykład. Jeśli partner nie miałby być przyjacielem, to kim? Zabawką erotyczną czy chodzącym bankomatem?
Czytaj uwazniej. Napisalam wyraznie, ze partner powinien byc przyjacielem.

Milo by bylo jakbys wykazala minimum poziomu i nie wymyslala czegos, czego nie napisalas. Nigdzie o zabawce ani bankomacie mowy nie bylo.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Kolor Bzu, chetnie bym odpowiedziala na Twojego posta, ale juz od samego widoku bola oczy. Sprobuj, prosze, cytowac a nie kolorowac. Ulatwi to komunikacje.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:03   #149
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35524208]N

Kolor Bzu, chetnie bym odpowiedziala na Twojego posta, ale juz od samego widoku bola oczy. Sprobuj, prosze, cytowac a nie kolorowac. Ulatwi to komunikacje.[/QUOTE]

Ok specjalnie dla Ciebie zmienię
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:05   #150
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Czy wasi faceci kupują wam podpaski, tampony?

No cóż myślę dość realistycznie i może przez to włączył mi się tryb braku kultury
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-25 13:34:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.