Dla wszystkich, które kochają pisać

[201607231707]

Pewnie, że można

[very niceee]

Czyli dla mnie. Witam wszystkie dziewczyny. Pisać uwielbiam właściwie od zawsze. Pewnie dlatego poszłam na studia łączące filologię polską z dziennikarstwem. Mam na swoim koncie kilka reportaży i felietonów, parę opowiadań i powieść. Ostatnio nawet wysłałam jedno opowiadanie na konkurs.

[201607231707]

Już wpisałam cię na listę

[Ale ze mnie romantyczka]

Fajnie

[201607231707]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Przejeżdżające audi chlapnęło błotem na jej nowe buty.

Audi piszemy z dużej.

a idealnie wypolerowana luksusem szyba,

To miał być konkret, tak? To chyba nie ma płyno do mycia szyb "Luksus".

czerwoną, krzyczącą czcionką.

Najpierw krzyczące myszki, teraz krzyczące czcionki...

Uśmiechnęła się, a dziewczyna w szklanej dziurze szafy odwzajemniła zadowolenie.

W sensie w tej przymmierzalni była dziurawa szafa ze szkła? o.O

Tak, dopamina rozgościła się na dobre w jej wygłodniałej schopowego odlotu duszy.

Raczej nie dopamina tylko endorfiny, i nie w duszy tylko w mózgu.
Pogrubione - grrr.

- 7. 00, pierwsza godzina mojego nowego życia – pomyślała i wystawiła nogę za próg kolorowego sklepu.

Liczebniki piszemy słownie.

A niech to! Błotnista maż, wystrzelona wprost spod kół bezczelnego audi chlasnęła jej bylejekaścią w twarz.

Maź.
Eeee?

Czas na kolejną, kolorową porcję dopaminy.

Endorfin.

[very niceee]

Widzę, że mam trochę do nadrobienia. Przeczytałam tylko tekst Demi ( jakoś najbardziej się rzucił w oczy). Dobrze kombinujesz, mogłabyś nawet pomyśleć żeby zrobić z tego jakieś dłuższe opowiadanie.
Któraś z Was tu pisała, że nie lubi jak tekst jest przekombinowany, a ja cenię takie troszkę,, kombinatorskie teksty''. Oczywiście bez przesady, ale fajnie jest tworzyć coś co ma ukryte przesłanie, symbolikę, bawić się z czytelnikiem. Takie teksty pobudzają mnie do myślenia. Jak macie coś takiego to wrzucajcie, chętnie poczytam.

[201607231707]

Napisane przez very niceee

Widzę, że mam trochę do nadrobienia. Przeczytałam tylko tekst Demi ( jakoś najbardziej się rzucił w oczy). Dobrze kombinujesz, mogłabyś nawet pomyśleć żeby zrobić z tego jakieś dłuższe opowiadanie.
Któraś z Was tu pisała, że nie lubi jak tekst jest przekombinowany, a ja cenię takie troszkę,, kombinatorskie teksty''. Oczywiście bez przesady, ale fajnie jest tworzyć coś co ma ukryte przesłanie, symbolikę, bawić się z czytelnikiem. Takie teksty pobudzają mnie do myślenia. Jak macie coś takiego to wrzucajcie, chętnie poczytam.

To pewnie dlatego, ze jest na szczycie strony Z tym dłuższym opowiadaniem to się zastanowiam nad następną miniaturką o podobnej tematyce i stylu

Oczywiście, ale do tego to już trzeba miec "smykałkę", ciężko coś takiego napisać i bez odpowiednich umiejętności może wyjść, niestety, żałośnie i pseudointelektualnie.

[Ale ze mnie romantyczka]

Na Miriell czuję się jak brzydkie kaczątko, które zamieniało się w łabędzia. Czuję się taka kochana, w komentarzach na priv i w ogóle...... Tam jest tak zmysłowo, swojsko, wszyscy są tacy kochani... W ogóle Demi, uwierz, jeśli chcesz się nauczyć pisać to właśnie Tam. Przykro mi to mówić, ale niestety ten wątek nie jest zbyt profesjonalny. To znaczy może zrobić krzywdę komuś, kto tu wchodzi, oczywiście chodzi mi o prozę. Niestety, ale dziewczyny z Mirielle, przeglądając ten wątek powiedziały, że te rady może i zawierają jakąś prawdę, lecz ta prawda jest nieprawidłowo zrozumiana, przedstawiona i jeśli chodzi o prozę to komuś te rady mogą zrobić krzywdę. Tak się nie pisze. Zresztą proza czy poezja to zbyt delikatna sprawa... a na Miriell czuję że mają wyczucie. Ale ja nie mówię, że nie mamy ćwiczyć, tylko może nie traktujmy tego poważnie jak wyrocznie, boję się, że komuś ten wątek może zaszkodzić. Bo w pisaniu nie chodzi wcale o prawidłowość. Nie, tu chodzi o coś zupełnie innego... O coś takiego wypływającego z ciebie O taki przekaz, ale nie, nie, ten taki banalny, który da się łatwo odczytać i wymyślić na poczekaniu, na którego jest gotowa recepta jak w równaniu matematycznym. chodzi o taki który jest w tobie i potem jest sobie gdzieś między słowami i na forach literackich bardziej to czują niż na kobiecych, takich jak wizaz czy kaffeteria. Natomiast nie mam nic przeciwko ćwiczeniom z dziennikarstwa, bo tu bardziej chodzi o reguły, nie jest to takie delikatne..., no i ćwiczenia na kreatywność. A na Mirielle nie bój się Demi pisać, tam jest naprawdę miło. I naprawdę, warto aby twoje teksty ocenili profesjonaliści...

[201607231707]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

I naprawdę, warto aby twoje teksty ocenili profesjonaliści...

Dzięki, siedzę od dziesięciu minut i rozkminiam, czy mam się obrazić -.-

[Darkoz]

Profesjonaliści? Czy ja wiem... To, że ktoś ma wysoką rangę na Mirrielu nie robi z niego profesjonalisty. I w ogóle nie rozumiem, po jaką cholerę robisz aluzje do tego, jak Ci tam dobrze, ile pozytywnych opinii uzyskałaś za każdym razem, gdy ktoś tutaj skrytykuje Twoje teksty. Naprawdę odechciewa się dawać Ci rady, bo zamiast je przemyśleć, zaczynasz pi*****ć i zasłaniać się Mirrielem.

[Ale ze mnie romantyczka]

Och, spokojnie Boję się tylko, że moglibyśmy komuś zrobić krzywdę złymi radami, komuś nowemu... Może lepiej dziennikarstwo i slogany?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[201607231707]

Napisane przez Darkoz

Profesjonaliści? Czy ja wiem... To, że ktoś ma wysoką rangę na Mirrielu nie robi z niego profesjonalisty. I w ogóle nie rozumiem, po jaką cholerę robisz aluzje do tego, jak Ci tam dobrze, ile pozytywnych opinii uzyskałaś za każdym razem, gdy ktoś tutaj skrytykuje Twoje teksty. Naprawdę odechciewa się dawać Ci rady, bo zamiast je przemyśleć, zaczynasz pi*****ć i zasłaniać się Mirrielem.

Własnie. Na każdą radę, krytykę czy uwage reagujesz w jeden sposób "NA MIRRIEL SIĘ PODOBAŁO", "KTOS TAM Z MIRRIEL POCHWALIŁ". Kobieto, tak ciężko pojąć, że nie każdy musi cię chwalić? Może komuś się twój styl, twoje teksty nie podobają i co?

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Och, spokojnie Boję się tylko, że moglibyśmy komuś zrobić krzywdę złymi radami, komuś nowemu... Może lepiej dziennikarstwo i slogany?

Stawiam swojego psa na to, że piszesz o sobie -.-

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Proza też

[Trzepotka]

Treść usunięta

[very niceee]

Zrobiło się trochę nieprzyjemnie, ale dziewczyny mają rację. Jak można nazywać w ogóle profesjonalistą osobę, która zamieszcza teksty w internecie. Ja nawet gdybym wydała parę książek nie określiłabym się mianem profesjonalistki. Dla mnie ktoś profesjonalny to osoba, która stara się pisać jak najlepiej, ale jednocześnie ciągle się uczy, przyjmuje z pokorą krytykę i wyciąga z niej jak najwięcej dla siebie. Dzięki czemu staje się coraz lepsza. Poza tym teksty dziennikarskie pisze się całkiem inaczej niż opowiadania, wiersze, powieści, a z tego co widzę dziewczyny nie zamieszczają tu reportaży, czy felietonów, tylko swoje miniatury prozatorskie, więc czemu miałybyśmy poprzestać na wskazówkach do tekstów dziennikarskich, skoro tu takowych na razie nie ma. Zresztą, nie rozumiem stwierdzenia,, dziewczyny z miriell powiedziały, że tak się nie pisze''. No przepraszam bardzo, ale co one są jakąś wyrocznią? Ja piszę tak jak czuję i nie ograniczam się do jakiś durnych zasad. Tekst to przede wszystkie nasze emocje i to, co nam siedzi w głowie, zasady, forma są dopiero później. Nie odbierajmy sobie frajdy z pisania, bo mam wrażenie, że nawiązując do innego forum właśnie to zrobiłaś romantyczka. Z tekstem jest jak z wyglądem, nie każdemu musi się podobać. Zresztą, nawet nie chciałabym zbierać samych pochwał, bo nic tak nie mobilizuje do pracy nad sobą jak krytyka. Demi założyła świetny wątek, już na początku zaznaczyła, że nikt tu nie krytykuje ot, tak sobie. Ufff, rozpisałam się, ale szkoda by było, gdyby taki fajny wątek rozpadł się przez aluzje do innego forum.

[201607231707]

Te aluzje się już ciągną od cholery czasu, no ile razy mozna pisać to samo? Jeśli nie przyjmujesz krytyki to nie, ale nie rzucaj nam +50 do pogardy dla amatorskiego wizażu i nie strzelaj focha, bo dostajesz tu uwagi, które ci się nie podobają.

Niektórzy ludzie są niereformowalni. Jak ktoś chce samych pochwał to najwyżej niech nie pisze tutaj czy gdziekolwiek indziej i już, wszyscy happy.

Wiem, że się powtarzam, ale mi już nerwy puszczają momentami

[Ale ze mnie romantyczka]

No wiesz, chodziło mi raczej o to, że jak ktoś się chce uczyć pisać prozę czy poezję, to lepiej niech zasięgnie porad z forum literackiego, a te traktuje bardziej na luzie. Nie należy ograniczać się tylko do forum dla kobiet i my niekoniecznie się znamy, no taka jest prawda. Dlatego ja przestraszyłam się, że kogoś mogłabym źle naprowadzić, zniechęcić, utwierdzić w przekonaniu że pisze źle, no nie wiem... kogoś bardzo młodego. Dla niektórych informacje w internecie są czymś istotnym. Na przykład ktoś trafi na jakieś forum i dowie się, że najlepszą dietą jest dieta owsiankowa, albo jedzenie codziennie jajek... No ale z drugiej strony fajnie tu robić takie fajne ćwiczenia, zabawy... Także, sorry

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Darkoz]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

No wiesz, chodziło mi raczej o to, że jak ktoś się chce uczyć pisać prozę czy poezję, to lepiej niech zasięgnie porad z forum literackiego, a te traktuje bardziej na luzie. Nie należy ograniczać się tylko do forum dla kobiet i my niekoniecznie się znamy, no taka jest prawda. Dlatego ja przestraszyłam się, że kogoś mogłabym źle naprowadzić, zniechęcić, utwierdzić w przekonaniu że pisze źle, no nie wiem... kogoś bardzo młodego. Dla niektórych informacje w internecie są czymś istotnym. Na przykład ktoś trafi na jakieś forum i dowie się, że najlepszą dietą jest dieta owsiankowa, albo jedzenie codziennie jajek... No ale z drugiej strony fajnie tu robić takie fajne ćwiczenia, zabawy... Także, sorry

Ciekawe, czy jakbyś dostała tutaj same pochwały, też wolałabyś traktować je na luzie. Naprawdę sądzisz, że to, że ktoś Cię skrytykował świadczy o tym, że się nie zna na temacie? Ogarnij się w końcu i przestań zachowywać jak dziesięciolatka. Skoro tak gardzisz opiniami nieznających się internautek z forum dla kobiet, to po co ciągle tu piszesz?

[Ale ze mnie romantyczka]

Cóż, powiem że te aluzje wynikają z niepewności siebie. Taka już jestem. Czuję się gorsza, nic na to nie poradzę. No ale chyba zasugerowanie innego punktu widzenia niż tutaj dobrze zrobiło wątkowi, to znaczy temu kto w przyszłości będzie przeglądał. W każdym razie już mniej boję się, że mogłabym komuś zniszczyć życie czy coś.

[201607231707]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Cóż, powiem że te aluzje wynikają z niepewności siebie. Taka już jestem. Czuję się gorsza, nic na to nie poradzę.

Właśnie zaprezentowałaś postawę, której nie cierpię.
Przykład:
- Anka, wiesz, że przypierdzielasz się do każdego jak leci, i dlatego wszyscy mają cię dość?
- No, no, ja już taka jestem!

Kurrr... jak wiesz, że masz taką denerwującą wadę to musisz nią rzygać na prawo i lewo? Zastanów się -jak byś sie poczuła, gdybym zaczęła cię wyklinac osiem pokoleń wstecz, w języku blokowym, a twoje uwagi skomentowałabym "no, ja taka już jestem, nic na to nie poradzę"? Bo ja taka jestem, ale jakoś sobie z tym radzę

[Ale ze mnie romantyczka]

Hm, chyba nie gniewam się na to co powiedziałaś i o tym bełkocie kilka postów wcześniej też, bo na Mirriel powoli leczą mnie z niepewności, czuję że zaczynam w końcu wierzyć, że nie jestem głupia Naprawdę.
Chciałam zrobić ćwiczenie na naturalizm, bo chyba mam naturalizm w sercu, ale najpierw może zrobię inne.

10. Uporządkuj poniższe wyrazy od nasłabiej do najmocniej wyrażających parametr wielkości. Zbadaj łączliwość przymiotników z rzeczownikami:
wydarzenie, sukces, porażka, katastrofa, przegrana,
rozwój, stagnacja, recesja,
znaczący, duży, kolosalny, niemały, znaczny, spory, ogromny, wielki, olbrzymi, monstrualny, gigantyczny,


katastrofa, porażka, przegrana, wydarzenie, sukces
recesja, stagnacja, rozwój
niemały, znaczący, znaczny, spory, duży, wielki, ogromny, olbrzymi, kolosalny, gigantyczny, monstrualny

[very niceee]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

No wiesz, chodziło mi raczej o to, że jak ktoś się chce uczyć pisać prozę czy poezję, to lepiej niech zasięgnie porad z forum literackiego, a te traktuje bardziej na luzie. Nie należy ograniczać się tylko do forum dla kobiet i my niekoniecznie się znamy, no taka jest prawda. Dlatego ja przestraszyłam się, że kogoś mogłabym źle naprowadzić, zniechęcić, utwierdzić w przekonaniu że pisze źle, no nie wiem... kogoś bardzo młodego. Dla niektórych informacje w internecie są czymś istotnym. Na przykład ktoś trafi na jakieś forum i dowie się, że najlepszą dietą jest dieta owsiankowa, albo jedzenie codziennie jajek... No ale z drugiej strony fajnie tu robić takie fajne ćwiczenia, zabawy... Także, sorry

Romantyczka, nie każdy użytkownik forum literackiego się zna. Często teksty komentują także osoby piszące do szuflady, czasem nauczyciele j. polskiego, np, na Fatamorganie. Obok osób co mają jakie, takie pojecie o pisaniu są przecież kompletni laicy. Nie wiem, czemu miałybyśmy się czuć gorsze od nich, mniej profesjonalne. Przecież tekst musi się podobać głównie czytelnikowi. Jeśli nie chcesz wyrażać opinii na temat czyjegoś stylu itd, wystarczy ograniczyć się do stwierdzenia czy dany tekst przyjemnie się czytało, czy jest wciągający itd, albo odwrotnie. Taką opinią na pewno nikogo nie skrzywdzisz. Zamieściłaś swój tekst, Demi dopisała kilka uwag, które na pewno złośliwe nie były. W gruncie rzeczy zwróciłam uwagę na te same potknięcia. Zamieszczając jakąkolwiek twórczość trzeba liczyć się z tym, że zawsze znajdzie się ktoś , kto nas skrytykuje. Dam Ci przykład, według znajomych świetnie śpiewam, miałam nawet spore osiągnięcia w tyk kierunku, ale i tak znalazły się 2-3 osoby, którym moja barwa głosu nie odpowiadała. I co? Miałam rzucić w cholerę coś co lubię z powodu krytyki? Tak samo jest z pisaniem. Sama myślę czasem, o świetny tekst napisałam, a jak go czytam za parę dni to myślę: matko, co za szmira. Za poważnie to wszystko traktujesz.

[201607231707]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Hm, chyba nie gniewam się na to co powiedziałaś i o tym bełkocie kilka postów wcześniej też, bo na Mirriel powoli leczą mnie z niepewności, czuję że zaczynam w końcu wierzyć, że nie jestem głupia Naprawdę.
Chciałam zrobić ćwiczenie na naturalizm, bo chyba mam naturalizm w sercu, ale najpierw może zrobię inne.

A ja się gniewam -.-

Chyba zacznę boks trenować...

Napisane przez very niceee

Jeśli nie chcesz wyrażać opinii na temat czyjegoś stylu itd, wystarczy ograniczyć się do stwierdzenia czy dany tekst przyjemnie się czytało, czy jest wciągający itd, albo odwrotnie.

Dlatego moje uwagi były czysto techniczne, nie chciałam być subiektywna

[Ale ze mnie romantyczka]

No ale... na Mirriel znają się, naprawdę, czuję to. Po tym, że na przykład powiedzieli, że nie mam talentu do poezji, no i to prawda chyba, tak sobie pomyślałam. Musicie uwierzyć, że oni się naprawdę znają i choć to wygląda dziwnie, to to co napisałam jest prawdą... choć wygląda na nieprawdę. Są wrażliwi, potrafią zauważyć rzeczy Ważne. Naprawdę, naprawdę, uwierzcie mi, jestem oczarowana. Choć mnie niepokoi, że moje teksty są mało zrozumiałe dla zwykłego czytelnika, tak jakby nie rozumiał tego, co chciałam zawrzeć między słowami. To znaczy, to wymaga zastanowienia, a nie każdemu chce się myśleć. No ale może się wyrobię.

[Darkoz]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Na Miriell czuję się jak brzydkie kaczątko, które zamieniało się w łabędzia. Czuję się taka kochana, w komentarzach na priv i w ogóle...... Tam jest tak zmysłowo, swojsko, wszyscy są tacy kochani... W ogóle Demi, uwierz, jeśli chcesz się nauczyć pisać to właśnie Tam. Przykro mi to mówić, ale niestety ten wątek nie jest zbyt profesjonalny.

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

A na Mirielle nie bój się Demi pisać, tam jest naprawdę miło. I naprawdę, warto aby twoje teksty ocenili profesjonaliści...

Napisane przez Darkoz

I w ogóle nie rozumiem, po jaką cholerę robisz aluzje do tego, jak Ci tam dobrze, ile pozytywnych opinii uzyskałaś za każdym razem, gdy ktoś tutaj skrytykuje Twoje teksty. Naprawdę odechciewa się dawać Ci rady, bo zamiast je przemyśleć, zaczynasz pi*****ć i zasłaniać się Mirrielem.

Napisane przez Demi93

Na każdą radę, krytykę czy uwage reagujesz w jeden sposób "NA MIRRIEL SIĘ PODOBAŁO", "KTOS TAM Z MIRRIEL POCHWALIŁ". Kobieto, tak ciężko pojąć, że nie każdy musi cię chwalić? Może komuś się twój styl, twoje teksty nie podobają i co?

Napisane przez very niceee

Zrobiło się trochę nieprzyjemnie, ale dziewczyny mają rację. Jak można nazywać w ogóle profesjonalistą osobę, która zamieszcza teksty w internecie. Ja nawet gdybym wydała parę książek nie określiłabym się mianem profesjonalistki. [...] Zresztą, nie rozumiem stwierdzenia,, dziewczyny z miriell powiedziały, że tak się nie pisze''. No przepraszam bardzo, ale co one są jakąś wyrocznią? Ja piszę tak jak czuję i nie ograniczam się do jakiś durnych zasad. [...] Ufff, rozpisałam się, ale szkoda by było, gdyby taki fajny wątek rozpadł się przez aluzje do innego forum.

Napisane przez Demi93

Te aluzje się już ciągną od cholery czasu, no ile razy mozna pisać to samo?

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Hm, chyba nie gniewam się na to co powiedziałaś i o tym bełkocie kilka postów wcześniej też, bo na Mirriel powoli leczą mnie z niepewności, czuję że zaczynam w końcu wierzyć, że nie jestem głupia Naprawdę.

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

No ale... na Mirriel znają się, naprawdę, czuję to. Po tym, że na przykład powiedzieli, że nie mam talentu do poezji, no i to prawda chyba, tak sobie pomyślałam. Musicie uwierzyć, że oni się naprawdę znają i choć to wygląda dziwnie, to to co napisałam jest prawdą... choć wygląda na nieprawdę. Są wrażliwi, potrafią zauważyć rzeczy Ważne. Naprawdę, naprawdę, uwierzcie mi, jestem oczarowana. Choć mnie niepokoi, że moje teksty są mało zrozumiałe dla zwykłego czytelnika, tak jakby nie rozumiał tego, co chciałam zawrzeć między słowami. To znaczy, to wymaga zastanowienia, a nie każdemu chce się myśleć. No ale może się wyrobię.

Jesteś ślepa czy udajesz? Nawet ameba umie chyba czytać ze zrozumieniem lepiej od Ciebie, a przypuszczam, że szybciej pojęłaby komunikat ,,Gó**o. Nas. Obchodzi. Jak. Dobrze. Ci. Na. Mirriel. Pojęłyśmy. Za. Pierwszym. Razem. Rzygamy. Twoimi. Achami. I. Ochami. Amen.

No i wątek diabli wzięli.

[201607231707]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

To znaczy, to wymaga zastanowienia, a nie każdemu chce się myśleć.

Nie, że nie każdemu chce się myśleć. Tobie nie chce się lepiej tego pokazać

Napisane przez Darkoz

No i wątek diabli wzięli.

Może się w końcu zmęczy

[Ale ze mnie romantyczka]

Napisane przez Demi93

Chyba zacznę boks trenować...

Może tupnij nóżką? Za całej siły tak, może pomoże. Darkoz też by się przydało, bo się złości.

Hm, czy ja nie jestem ostatnio za mądra? Ale już będę grzeczna, obiecuję, obiecuję. I dzisiaj zrobię grzecznie takie ćwiczenie. I może dostanę 5. Może, w końcu : Może Demi mi da 5. Tylko potem, bo teraz mam robotę...

No więc... pogódźmy się wszystkie i dajmy sobie całuski na zgodę. No bo już nie wiem... Hm?

Chętnie połaskotałabym was za uszkiem na zgodę, ale... nie wiem, to chyba nie wypada, zresztą jestem daleko, a w ogóle to Darkoz chciała mnie obrzygać i jest mi trochę smutno.

[Darkoz]

Napisane przez Ale ze mnie romantyczka

Może tupnij nóżką? Za całej siły tak, może pomoże. Darkoz też by się przydało, bo się złości.

Hm, czy ja nie jestem ostatnio za mądra? Ale już będę grzeczna, obiecuję, obiecuję. I dzisiaj zrobię grzecznie takie ćwiczenie. I może dostanę 5. Może, w końcu : Może Demi mi da 5. Tylko potem, bo teraz mam robotę...

No więc... pogódźmy się wszystkie i dajmy sobie całuski na zgodę. No bo już nie wiem... Hm?

Chętnie połaskotałabym was za uszkiem na zgodę, ale... nie wiem, to chyba nie wypada, zresztą jestem daleko, a w ogóle to Darkoz chciała mnie obrzygać i jest mi trochę smutno.

Nie złoszczę się. Na początku Twoje posty mnie bawiły. Potem dobijały. Teraz po prostu wzbudzają we mnie smutek.
Po czym wnioskujesz, że jesteś ostatnio za mądra?

[Ale ze mnie romantyczka]

Napisane przez Darkoz

Nie złoszczę się. Na początku Twoje posty mnie bawiły. Potem dobijały. Teraz po prostu wzbudzają we mnie smutek.
Po czym wnioskujesz, że jesteś ostatnio za mądra?

Mądra? W sensie mundra, muuundra, o jaka jestem mundra , no wiesz...

Ale z tym Mirriel to serio, ja nie mówiłam głupot, powinnaś tam zamieścić swoje teksty, bo coś mi się zdaje, że masz to "coś". Cóż, może czasem trzeba ściągnąć swoje ego z księżyca i uwierzyć, że ktoś może mieć rację... Kochanie, uwierz mi, na wizazu nie nauczysz się jak DOBRZE, pisać prozę. Chociaż nie twierdzę, że się niczego tu nie nauczyć. Na pewno wątek może być w jakimś sensie pomocny.