|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
U nas jest tradycja, że pod kościołem składają życzenia te osoby, które nie zostały zaproszone na wesele. Pozostałe osoby składają życzenia na sali.
Visez, popieram. Mi byłoby przykro, gdyby ktoś mnie zaprosił bez mojego narzeczonego. Nie poszłabym na takie wesele.
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
#122 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
Doprecyzuję - chodzi mi jedynie o ten przykład z pierwszej lub drugiej strony wątku, gdzie ktos pisał, że para powiedziała wprost, że nie stać ich na zaproszenie wszyskich, a zależy im bardzo na tej konkretnej osobie. Wtedy nie widzę problemu. Wręcz doceniłabym takie wyznanie.
__________________
Żona!
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę" ![]() - George Elliot |
||
|
|
|
#123 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#124 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
![]() Moim zdaniem największe faux pas Młodych to: - brak zainteresowania usadzeniem gości- już nie wspominam czy powinny być winietki czy nie, ale byłam na weselu, gdzie młodzi mieli standardowe ułożenie stolików w podkowę, nie przeliczyli ile osób jest z której strony i doszło do tego, że rodzice i brat Młodego wylądowali na końcu stołu rodziny Młodej, między dziećmi a stolikiem orkiestry... Sorry, dla mnie ogromny nietakt posyłać w kąt rodziców... - fochliwa PMka- Młoda mimo stresu, moze małych niepowodzeń powinna być miła i życzliwa dla gości, a przede wszystkim dla męża i rodziców. Niestety byłam też na weselu, gdzie PMka próbowała wszystkich i wszystko ustawić pod siebie, młody dostawał bury za to, że pije, bawi się z innymi gośćmi, rozmawia z kolezankami, itp. rodzice, za to, że gadają z rodziną, a nie bawią się na parkiecie, przyjaciele za to, że mało tańczą, do rodziny tez jakies fochy miała, i to nie żeby gadała o tym gdzieś komuś prywatnie, tylko biegała po sali i na cały głos opierniczała wszystkich i wszystko. - pijani nowożeńcy - mówienie o kosztach na weselu, ile za talerzyk, ile za zespół, ile dali księdzu- osobiście uwazam, że to ile kto za co płaci nie powinno interesować gości, a młodzi nie powinni o tym mówić bez potrzeby - liczenie kasy - palenie młodych przy stole- jak już chcą sobie zapalić, to niech wyjdą na zewnątrz, zapalą sobie gdzies na uboczu, a nie centralnie na środku sali - sesja między ślubem a weselem- tak uwazam to za nieporozumienie, ilez można na kogoś czekac przed salą. Zwykle bywa tak, że Młodzi mówią, że zrobią sobie tylko parę fotek (to rozumiem), ale później przeobraża się to w ponad godzinna sesją... Nie rozumiem też płacenia orkiestrze, o ile jest to charakterystyczne dla pewnych regionów, to jednak Młodzi odpowiadają za to kogo zatrudniają, z kim podpisują umowę i na jakich warunkach to się odbywa. I niedopatrzeniem Młodych jest zdzieranie kasy przez orkiestrę.
__________________
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Jeśli chodzi o to czy lepiej wysłać pocztą czy dać osobiście. Wiadomo, że lepiej osobiście, ale jeśli odległość jest duża to wtedy można wysłać pocztą, dzwoniąc wcześniej i informując o zaproszeniu.
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Masz rację, każdy ma swoje zdanie. Nie rozumiem natomiast dlaczego wiele osób traktuje wesele wyłącznie w kategorii "wypada/niewypada"? To nie jest kolacja u prezydenta, tylko nasz dzień, którym chcemy się dzielić z innymi osobami, zwłaszcza bliskimi. Ale czasem życie ogranicza, np. finansowo. I co wtedy? Przeżyć ten dzień bez ukochanej przyjaciółki? Każdy ma swoje priorytety. Wracając do tematu wątku - podsumowuje - moim zdaniem, będąc szczerym i z powodów fiansowych, moim zdaniem nie jest nietaktem zaprosić kogoś bez pary.
__________________
Żona!
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę" ![]() - George Elliot |
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Tez bylam zaproszona kiedys bez osoby towarzyszacej w wieku 23/24 lat na wesele mojej najblizszej kuzynki i totalnie bylam oburzona
![]() gdyby to byla znajoma lub dalsza rodzina nie robilabym problemow, ale jakos tak wydawalo mi sie ze chyba jestem za stara na siedzenie przy stole gdy wszyscy tancza...
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Gdybym miała do wyboru iść na wesele przyjaciółki i siedzieć przy stole/czekać aż obcy facet zaprosi do tańca czy zostać z Tż w domu i oglądać film, wybrałabym to drugie. To samo w drugą stronę, podle bym się czuła siedząc w domu wiedząc że Tż jest właśnie na jakimś weselu
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
EOT
__________________
Żona!
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę" ![]() - George Elliot |
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Trudno
Mnie to na szczęście nie dotyczy bo ja nie mam przyjaciółek (poza siostrą) a jedynie dobre koleżanki. Najlepszym przyjacielem jest Tż, a siostra by mi takiego numeru nie wywinęłaEOT ;d
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
#131 | |||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 674
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Co do zapraszania z osobą towarzyszącą, to według mnie obrażanie się za coś takiego jest co najmniej czepianiem się w sytuacji, kiedy zapraszają nas znajomi/dalsza rodzina.
![]() Zapraszam z osobami towarzyszącymi wszystkie osoby powyżej 16 roku życia (bo uważam, że dobrze, żeby każdy miał się z kim pobawić). Ale nie będę na 3-4 miesiące przed weselem dociekać czy jakaś kuzynka ma stałego chłopaka. Oczywiście jeśli wiem, że ktoś od lat jest w stałym związku, to wpisuję imię i nazwisko. Natomiast przy potwierdzeniach zbieram imiona i nazwiska osób towarzyszących, żeby wszystko było pięknie na winietkach. ![]() Aczkolwiek jedna osoba nie chce mi podać danych osoby towarzyszącej. Uwierzycie? I teraz nie wiem czy ją przekonywać, czy wpisać dwa razy nazwisko tej zaproszonej osoby (chciałabym tego uniknąć, bo będzie to skaza na moim idealnym planie rozsadzenia gości ) czy coś innego kombinować.Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Moja Mama pierwsze o co z niepokojem zapytała, to czy nie każę jej tańczyć w jakimś obciachowym kółku przy jakiejś tandetnej muzyce. Oczywiście, że nie.Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja generalnie nie jestem czepliwa ani wybredna - zwykle po prostu się cieszę, że ktoś mnie zaprosił i chce ze mną spędzić ten ważny dzień. Darmowe picie, jedzenie, zabawa (zaraz się posypią komentarze, że to koszta, ale ja uważam, że można iść 2 razy na wesele w tej samej sukience, a czesać i malować można się w domu) - nie ma o co szukać sobie problemów. Jedno, co mnie drażni, to wesela bez winietek - nienawidzę ordynarnej walki o krzesła, rzucania marynarek, torebek i martwienia się czy znajdzie się dla mnie miejsce. Ale nigdy bym przez coś takiego nie odmówiła pójścia na wesele ani nie komentowała tego w trakcie wesela.
__________________
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate. ;> Stowarzyszenie Pomocy Królikom Pomyślna blog ![]() Pani Mgr ![]() 22.09.2012
|
|||||||||
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Sama nie miałam winietek, siedziałam nad rozsadzaniem dwa dni i nie mogłam tego ogarnąć Po toaście wszyscy grzecznie zajęli sobie miejsca i nie było walki o krzesła na szczęście Ale faktem jest, że winietki to świetna sprawa
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Ja byłam na weselu bez winietek i z winietkami. Na tym pierwszym - walka o krzesła, jakby miało ich zabraknąć... Zamiast składać Parze Młodej życzenia to latają z siatkami, marynarkami, torebkami i nie wiem czym jeszcze byle miejsce zająć... Jedna starsza para usiadła na środku, grzecznie poprosiliśmy, żeby się przesunęli, bo będzie nieparzyście, a oni, że się nie przesuną i tyle. I potem w środku zostaje jedno miejsce wolne... O mały włos byśmy z narzeczonym siedzieli osobno, ale poprzestawialiśmy sobie krzesła i było ok. Dlatego ja winietkom mówię stanowcze TAK i to bez znaczenia czy stoły są okrągłe czy prostokątne. Warto też moim zdaniem zrobić tablicę z rozsadzeniem gości, żeby ludzie nie musieli chodzić i szukać swojego miejsca, tak jak to miało miejsce na weselu z winietkami, na którym byłam.
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
♥ K&D - 28.06.2010
♥ -czy...? -tak! - 10.06.2017 ♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019 |
|
|
|
|
#135 | |||||
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|||||
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Tak samo ja np. nie rozumiałam braku transportu gości spod kościoła na salę, ale spotkałam się na wizażu kiedyś z tematem, że nie w każdym rejonie się to praktykuje i trzeba to uszanować, co innego faux pas popełnione z głupoty i z niejaką premedytacją, a co innego coś, co nam się nie podoba, a w niektórych rejonach jest to tradycją lub nie ma takiego zwyczaju.
__________________
|
|
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#138 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
Ja jechałam do kuzyna na wesele (byłam świadkową) 50km do jego domu, potem jechałam z nim do Panny Młodej (ale w tym czasie mój narzeczony z moją mamą musieli swoim autem dojechać do kościoła) i potem na salę 20km także ja z Parą Młodą, a mój narzeczony z mamą swoim samochodem. Czyli wychodzi ponad 70km w jedną stronę. I nikt, powtarzam NIKT się tym nie przejął. To z jakiej racji ja mam się tym przejmować? Zresztą uważam, że Para Młoda ma dużo wydatków związanych z weselem i jeszcze gościom załatwiać transport... To jest moje zdanie, każdy ma prawo się ze mną nie zgodzić. Tak samo jak u mnie rodzinie tradycją jest, że dzieci się nie zaprasza, bo rodzice idą na wesele by się bawić. Ja na pierwszym weselu w rodzinie byłam jak miałam 17 lat. Wcześniej jak rodzice byli zapraszani to ja byłam albo z babcią w domu, albo u cioci nocowałam. I ja również dzieci na swoje wesele nie będę zapraszać. Ale to tak jak mówię - moje wewnętrzne tradycje rodzinne.
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
||
|
|
|
#139 | |
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Osobiście nie byłam na takim weselu, ale znajomy ze studiów TŻa zapraszał na na wesele i opowiadał jak to wygląda, byliśmy nieźle zdziwieni. My byśmy na takim weselu chyba nie byli mile widziani bo zwyczajnie nie nosimy pieniędzy na takie imprezy poza tym co na taksówkę. Tak samo kiedy pierwszy raz zetknęłam się ze zbieraniem na wózek to nie mogłam się przyłączyć, a swoją drogą też mi się ten zwyczaj nie podoba.Moim zdaniem dużym faux pas jest zapraszanie dobrze znanych sobie par w stałych związkach "z osobą towarzyszącą" i winietki "osoba towarzysząca". Będąc z moim TŻ długo, 2 miesiące po tym jak zamieszkaliśmy razem, dostaliśmy takie zaproszenie od dobrego kolegi. Byłam wściekła i wypominam mu to do dzisiaj, a on się tłumaczy że założyli że będą wpisywać z imienia i nazwiska tylko zaręczone pary, bo tak najczęściej wcześniej się spotykali na innych ślubach. ![]() Ale znacznie gorsze jest... liczenie pieniędzy z kopert po ślubie/w trakcie wesela. Byłam na takim ślubie gdzie para młoda poszła policzyć pieniądze na początku wesela, a goście czekali głodni przy stołach bo obsługa nie podała obiadu. Nikt nie wiedział gdzie są, wygadał się ich świadek po czasie, a oni tłumaczyli, że chcieli wiedzieć ile wkładają do sejfu. ![]() ---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- Odnośnie transportu z kościoła/USC na salę, to też uważam że powinien być, ale gdzieniegdzie nie ma tego zwyczaju, to już wiem. Ważna jest też odległość - u nas były 2 km z USC na salę, wiedzieliśmy że większość gości będzie samochodami, wiec nie zamówiliśmy transportu wcześniej, ale poprosiliśmy jedną moją przyjaciółkę, żeby pozamawiała taksówki dla potrzebujących, a zapłacił za nie mój tata, wyszło to chyba dobrze.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać Edytowane przez iceflower Czas edycji: 2012-08-31 o 22:45 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Jeśli chodzi o zbieranie na wózek, to też mi się to nie podoba i pierwszy raz się z tym spotkałam jak byliśmy na weselu w górach. Ale wtedy Młody wiedział, że nie wszędzie coś takiego jest i podszedł do stolika, powiedział o co chodzi i zapytał czy weźmiemy w tym udział.
Zaproszenia - tu mam brecht. Jak miałam 19 lat i od 3 lat byłam już z TŻtem moja kuzynka wychodziła za mąż. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zostałam zaproszona jako..dziecko W zaproszeniu były imiona i nazwisko rodziców z dziećmi Moja siostra miała wtedy 22 lata i też już 3 lata była w związku ![]() Z płaceniem orkiestrze jeszcze się nie spotkałam ![]() U mnie jest zwyczaj, że Para Młoda wita się z tymi gośćmi, którzy nie byli wcześniej w domu ![]() I dla mnie po prostu przykre dla gości jest wychodzenie Młodych z wesela na sesję, Oczywiście co innego faktycznie kilka fotek obok sali, ale znikanie na 2 godziny to przesada jak dla mnie. Pijani Młodzi - nie do przyjęcia. Nie rozmawianie z gośćmi trakcie wesela. Na jednym weselu Młodzi w ogóle nie interesowali się swoimi gośćmi, bawili się tylko ze sobą lub ze swoimi znajomymi. Po prostu "olali" gości z rodziny i to nie tylko tej dalszej, ale również najbliższej. Baaardzo ciekawy wątek
|
|
|
|
#142 | |
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
PM ma chociaż chwilę wytchnienia od skupionych na nich setek par oczu no i goście nie wychodzą zza pary młodej, nie ustawiają się na jej oczach, osoby sypiące ryż/grosiki nie przepychają się na początek lub nie sypią na młodych od tyłu będąc jeszcze w progu kościoła - są dwie strony medalu
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
No, ale część osób może wyjść wcześniej z kościoła, gdy Para Młoda idzie podpisać dokumenty. Ja tak zrobiłam na ślubie kuzynki - wyszłam, gdy jej brat poszedł po płatki kwiatów (miałam iść z nim), potem wyszło kilka osób (głównie dzieci i młodzież), którzy chcieli sypać płatki. A reszta gości dopiero za Parą Młodą wychodziła.
Ja tak chciałabym na swoim ślubie i mam nadzieję, że rodzice tego dopilnują...
__________________
Nasz ślub 16.08.2014 2740g 52 cm |
|
|
|
#144 | ||
|
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
||
|
|
|
#145 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
tak czytam Wasze wypowiedzi i przypomniało mi się jeszcze jedno - i w zasadzie po przemyśleniu, uznaję, że to chyba była największa gafa ze strony młodych, jaką udało mi się w życiu zanotować. Mianowicie podczas zapraszania Państwo Młodzi oświadczyli (nie luźno wspomnieli, nie gdzieśtam przebąknęli) stanowczo, że jeśli planujemy dać w kopercie mniej niż 400 zł/osobę to tak trochę niefajnie, bo oni sobie przeliczyli i przy takiej kwocie od gościa dopiero się im wesele zwróci. A jak chcemy dać mniej, to lepiej nie przychodźmy, bo tylko na nas stracą. Dobrze, że mnie przy tym nie było (zaproszenie zostawili u rodziców), bo bym pewnie coś powiedziała... Nie stać nas na 800 zł do koperty na jedno wesele (gdzie mamy średnio 2-3 rocznie) więc nie poszliśmy. I było wielkie oburzenie, bo jak to tak. Oczywiście jeszcze musielibyśmy oprócz tych 800 zł dojechać (300 km) i załatwić sobie sami nocleg, bo PM nawet nie pomyśleli dać nam jakąś listę hoteli czy cokolwiek, żebyśmy mieli jakąś bazę do poszukiwania. Nawet nie podali dokładnego adresu sali, tylko "a to po mszy pojedziecie za wszystkimi to traficie". Super...
Może u Was są inne tradycje, ale u mnie nikt nigdy nie liczy na "zwrócenie się" wesela, więc mnie takie coś oburza. |
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Koleżanka kilka miesięcy przed ślubem poinformowała mnie, że mniej niż za talerzyk dawać nie wypada i podała kwotę ile płaci za osobę.
__________________
Edytowane przez amber2046 Czas edycji: 2012-09-01 o 12:44 |
|
|
|
#149 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Raczej nie znam osób, które mając 16 lat były w poważnych związkach i miałyby się za co obrażać dostając zaproszenie bez osoby towarzyszącej. 15,14-latki tez się mogą nudzić, bo nie mają "partnera" .Zresztą dla mnie dziwne jest szukanie sobie na siłę "kolegi" do pójścia na wesele. Jakbym ja nie miała chłopaka to bym sama poszła, proste. Z rodziną bym rozmawiała, z braćmi tańczyła. Jakby wszyscy nie szukali sobie kogoś na siłę to byłoby sporo osób bez pary i byłoby z kim tańczyć. Ja dostałam tuż przed maturą zaproszenie "z rodzicami". Jakoś mnie to aż tak nie uraziło, bo jednak to nie była bliska rodzina, mogli nie wiedzieć nawet ile mam lat obecnie .
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#150 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Ja nie zmienię zdania co do zapraszania dorosłych osób będących w związkach bez pary. Szczerze mówiąc wolałabym w ogóle nie być zaproszona.
Nie dodałam, że para, która liczyła kasę z kopert siedziała normalnie przy stole, na swoich miejscach ;D Z tym info ile goście mają dać do koperty - MA-SA-KRA W ogóle nie poszłabym na takie wesele! o.O
__________________
17-07-2012 15-11-2014 ![]() "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza" Albert Einstein
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:33.



Nasz ślub 16.08.2014 

Jeśli te 2 przyjaciółki miałyby mężów to też nie robi żadnej różnicy co nie? W życiu bym nie chciała żeby mój Tz szedł sam na czyjeś wesele już lepiej żeby wcale nie szedł może i lepiej, dzięki temu PM więcej zaoszczędzą






Gdybym miała do wyboru iść na wesele przyjaciółki i siedzieć przy stole/czekać aż obcy facet zaprosi do tańca czy zostać z Tż w domu i oglądać film, wybrałabym to drugie. To samo w drugą stronę, podle bym się czuła siedząc w domu wiedząc że Tż jest właśnie na jakimś weselu
) czy coś innego kombinować.
Czułam się zażenowana...













