Polecamy:

**Mother Hedgehog** · 2012-09-28, 17:53

Cytat:

Napisane przez Demi93

Swoją szosą, przypomniało mi się, jak kiedyś na mistrzach.org był screen z działaniem "1+1*0". 3/4 komentarzy było na zasadzie <<2, bo "nie mnóż, cholero, przez zero">>

EDIT: LOL, pomyliłam "nie dziel" z "nie mnóż"

Przecież = 0

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Cytat:

Napisane przez Ruby Invicta

Ja widziałam coś podobnego, też było działanie, w którym było mnożenie razy "0" i był właśnie nawał komentarzy "nie mnoży się przez zero!!!"

O kiuffa

**201607231707** · 2012-09-28, 17:56

Cytat:

Napisane przez Mother Hedgehog

Przecież = 0

1+1*0=1+0=1 <-- o to chodzi?

**Mother Hedgehog** · 2012-09-28, 17:58

Cytat:

Napisane przez Demi93

1+1*0=1+0=1 <-- o to chodzi?

Sory, faktycznie

pierw mnożenie ...a ja się śmiałam z koleżanki. Idzie się zamotać czasami ale mnie tłumaczy zmęczenie i ból głowy.

TheKey · 2012-09-28, 18:03

Cytat:

Napisane przez Mother Hedgehog

Sory, faktycznie

pierw mnożenie ...a ja się śmiałam z koleżanki. Idzie się zamotać czasami ale mnie tłumaczy zmęczenie i ból głowy.

Było się nie przyznawać i udawać że to tak celowo

**Mother Hedgehog** · 2012-09-28, 18:06

Cytat:

Napisane przez TheKey

Było się nie przyznawać i udawać że to tak celowo

Faktycznie

ale serio, zamotałam się

przynajmniej pamiętałam, że mnożąc przez zero wychodzi nam zero. Zawsze coś do za☠☠☠istości

viva91 · 2012-09-28, 18:07

Cytat:

Napisane przez TheKey

Było się nie przyznawać i udawać że to tak celowo

I teraz nasza rewolucjonistka matematyczna będzie miała argument

Dobra, zostawmy te matematyczne łamigłówki

**Mother Hedgehog** · 2012-09-28, 19:39

Cytat:

Napisane przez viva91

I teraz nasza rewolucjonistka matematyczna będzie miała argument

Dobra, zostawmy te matematyczne łamigłówki

No sory nie chciałam

**201607231707** · 2012-09-28, 20:56

Cytat:

Napisane przez Mother Hedgehog

Sory, faktycznie

pierw mnożenie ...a ja się śmiałam z koleżanki. Idzie się zamotać czasami ale mnie tłumaczy zmęczenie i ból głowy.

Spoko, ja z matmy jestem tak beznadziejna, że nawet się z rewolucji nie śmieję za bardzo

eloi · 2012-09-29, 07:23

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Gratuluję, dostajesz ode mnie koronę małej księżniczki wizaż 2012 w dziedzinie mózgi matematyczne.

Korona super i dziękuję wszystkim za zwrócenie uwagi - kalkulator google ma rację, oczywiście będzie 6. Do podstawówki nie wracam, bo błąd, którego się uporczywie trzymałam i w wyniku którego to błędu obwieściłam świętą wojnę z g.k. wyglądał następująco: 2*2=4 i uporczywie dodawałam jeszcze 2*2=4 ( nie wiem czemu"widziałam" działanie jako 2*2+2*2). Czyli szkoła już mi nie pomoże

**Mother Hedgehog** · 2012-09-29, 10:26

Cytat:

Napisane przez eloi

Korona super i dziękuję wszystkim za zwrócenie uwagi - kalkulator google ma rację, oczywiście będzie 6. Do podstawówki nie wracam, bo błąd, którego się uporczywie trzymałam i w wyniku którego to błędu obwieściłam świętą wojnę z g.k. wyglądał następująco: 2*2=4 i uporczywie dodawałam jeszcze 2*2=4 ( nie wiem czemu"widziałam" działanie jako 2*2+2*2). Czyli szkoła już mi nie pomoże

To z tobą, widzę gorzej niż ze mną... ja widzę same zera

**201607231707** · 2012-09-29, 14:44

Cytat:

Napisane przez eloi

Korona super i dziękuję wszystkim za zwrócenie uwagi - kalkulator google ma rację, oczywiście będzie 6. Do podstawówki nie wracam, bo błąd, którego się uporczywie trzymałam i w wyniku którego to błędu obwieściłam świętą wojnę z g.k. wyglądał następująco: 2*2=4 i uporczywie dodawałam jeszcze 2*2=4 ( nie wiem czemu"widziałam" działanie jako 2*2+2*2). Czyli szkoła już mi nie pomoże

Spoko, niedalej jak dwa dni temu dodawałam w pamięci 2+3 i za kazdym razem wychodziło mi 6 -.- Nie wiedziałam, czemu kolezanka się ze mnie śmieje, dopiero po chwili mnie olśniło

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-09-29, 15:15

A bo ludzie tepi, co poradzisz. Malolaty coraz glupsze z tych szkol wychodza.

Moim ulubionym akcentem ludzkiej glupoty sa pytanie na Wizazystce pod tytulem "jakie jest najlepszy tusz do rzes" badz "jaki najlepszy podklad dla cery mieszanej". Na odpowiedz "KWC" jest przewaznie foch i oburzenie, ze "jakie tu chamstwo, nikt odpowiedziec nie chce tylko odsyla".

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

A propos's matematyki to jako dziecko nigdy nie moglam zrozumiec czemu mnozenie to iloczyn a dzielenie iloraz. Nikt mi nie potrafil odpowiedziec na pytanie "a czemu tak". Nie moglam zatem zapamietac, ktore to ktore. W koncu sama odkrylam jak zapamietac dzieki magii drugiej i ostatniej literki

.

iloczyn - mnozenie
iloraz - dzielenie.

viva91 · 2012-09-29, 15:53

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36823830]A bo ludzie tepi, co poradzisz. Malolaty coraz glupsze z tych szkol wychodza.

Moim ulubionym akcentem ludzkiej glupoty sa pytanie na Wizazystce pod tytulem "jakie jest najlepszy tusz do rzes" badz "jaki najlepszy podklad dla cery mieszanej". Na odpowiedz "KWC" jest przewaznie foch i oburzenie, ze "jakie tu chamstwo, nikt odpowiedziec nie chce tylko odsyla".

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

A propos's matematyki to jako dziecko nigdy nie moglam zrozumiec czemu mnozenie to iloczyn a dzielenie iloraz. Nikt mi nie potrafil odpowiedziec na pytanie "a czemu tak". Nie moglam zatem zapamietac, ktore to ktore. W koncu sama odkrylam jak zapamietac dzieki magii drugiej i ostatniej literki

.

iloczyn - mnozenie
iloraz - dzielenie.[/QUOTE]
Mnie się też podobaja teksty w stylu: "kiedyś Wizaż był fajną stroną, teraz każdy jest niemiły"

No kurcze, wejdzie takie raz, rzuci pytanie które było zadawane milion razy i na uwagę, że taki wątek już jest i tam było wszystko tłumaczone odpowiada o niemiłych osobach na Wizażu...

Iloraz - Ile razy w 10 zmieści się 5? 2 razy

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-09-29, 16:06

Cytat:

Napisane przez viva91

Iloraz - Ile razy w 10 zmieści się 5? 2 razy

Tak tez mi probowano tlumaczyc w podstawowce. Na moje pytanie "a to wiec skad nazwa iloczyn" byla cisza

.

saane · 2012-09-29, 19:24

Iloczyn? Ile czynów wykonano?

LunatyczkaBB · 2012-09-29, 19:47

Cytat:

Napisane przez saane

Iloczyn? Ile czynów wykonano?

Ile czynników trzeba dodać?

DariaKom · 2012-09-29, 20:54

Mój brat l.20 potrafi do mnie pół godziny wydzwaniać, żeby zapytać co znaczy jakieś angielskie słowo, lub zdanie...siedząc przy kompie, przy którym spędza swoje życie... przecież ma masę słowników w necie..a 30cm od twarzy słownik "analogowy"... to dopiero mnie rozwala..

**201607231707** · 2012-09-29, 20:55

Cytat:

Napisane przez DariaKom

Mój brat l.20 potrafi do mnie pół godziny wydzwaniać, żeby zapytać co znaczy jakieś angielskie słowo, lub zdanie...siedząc przy kompie, przy którym spędza swoje życie... przecież ma masę słowników w necie..a 30cm od twarzy słownik "analogowy"... to dopiero mnie rozwala..

Pozdrów brata, zrobił mi wieczór

LunatyczkaBB · 2012-09-29, 21:04

Cytat:

Napisane przez DariaKom

Mój brat l.20 potrafi do mnie pół godziny wydzwaniać, żeby zapytać co znaczy jakieś angielskie słowo, lub zdanie...siedząc przy kompie, przy którym spędza swoje życie... przecież ma masę słowników w necie..a 30cm od twarzy słownik "analogowy"... to dopiero mnie rozwala..

Może chce żebyś czuła się doceniona i mądra

DariaKom · 2012-09-29, 21:29

Cytat:

Napisane przez LunatyczkaBB

Może chce żebyś czuła się doceniona i mądra

Wierz mi...chciałabym, żeby taka była jego motywacja...

Ps. on zdawał maturę z angielskiego...jak ja, tylko ja w technikum (które podobno skupia ciemniactwo) a on w liceum...

**201607231707** · 2012-09-29, 22:35

Cytat:

Napisane przez DariaKom

Wierz mi...chciałabym, żeby taka była jego motywacja...

Ps. on zdawał maturę z angielskiego...jak ja, tylko ja w technikum (które podobno skupia ciemniactwo) a on w liceum...

Mam nadzieję, że chociaż podstawową

DariaKom · 2012-09-30, 12:16

Tak, podstawową..

Kiriko · 2012-10-02, 13:46

Ooo viva91, ten wątek z nieba mi spada, bo jak czytam moją grupę studencką na fb, to można się za głowę złapać. Pytanie piętnaście razy o to samo: "kiedy zapisy na wf", "a gdzie jest lista dyscyplin?" i tak w kółko - i zawsze wystarczy wkleić odnośnik do strony systemu zapisów. Tu pojawia się inny informatyczny problem - gdy już odwiedzam jakąś stronę i wiem, że będę korzystać z niej często (jak strona wydziału, usos, zapisy czy strona instytutu), to przeglądam WSZYSTKIE jej podstrony, żeby wiedzieć na przyszłość, co gdzie jest. Potem koleżanki zszokowane "To jest na stronie naszego instytutu?". Owszem, jest. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

Ostatnio na Wizażu rozwalił mnie ten wątek, w którym dziewczyna zachowuje się jak typowa sierota i absolutnie nie ogarnia strony własnego (i mojego) instytutu, która bardziej intuicyjna już być nie może. Autorka nie ma zielonego pojęcia, gdzie będzie miała zajęcia! A wystarczy wejść w zakładkę KONTAKT i jest tam wklejona mapa z GoogleMaps z zaznaczonym budynkiem. Są numery telefonów do sekretariatu, jest mail. O wszystko można się zatem wypytać u źródła. Napisałam wręcz, gdzie są zajęcia i w co ma wsiąść i gdzie wysiąść, żeby trafić... ale to nie pomogło

viva91 · 2012-10-02, 14:01

Wow, niezły jest ten wątek Kiriko, twoje posty wyglądają jak wyniki wyszukiwania google, pełno w nich linków

Rozumiem, że ktoś może nie wiedzieć, że istnieje coś takiego jak "Instytut dziennikarstwa". Ale dam sobie głowę uciąć, że jest do niego link na stronie głównej uniwersytetu - dlaczego nikt nie potrafi klikać w odnośniki

Kiriko · 2012-10-02, 14:45

Cytat:

Napisane przez viva91

Wow, niezły jest ten wątek Kiriko, twoje posty wyglądają jak wyniki wyszukiwania google, pełno w nich linków

Rozumiem, że ktoś może nie wiedzieć, że istnieje coś takiego jak "Instytut dziennikarstwa". Ale dam sobie głowę uciąć, że jest do niego link na stronie głównej uniwersytetu - dlaczego nikt nie potrafi klikać w odnośniki

Najlepsze jest to, że po wpisaniu w google "dziennikarswo uwr" pierwszym linkiem jest oficjalna strona instytutu

I to jest kwintesencją poruszanego tu problemu: ludzie nie potrafią i/lub nie chce im się szukać.

Aria93 · 2012-10-04, 16:52

Świetny wątek! Przyznam, że weszłam w niego tylko dlatego, że nie byłam pewna czy ktoś naprawdę nie potrafi korzystać z Google czy to tylko prowokacyjny tytuł

. Sama jednak złapałam się za głowę, gdy przeczytałam, że Google ma tyle funkcji

.
Mnie najbardziej denerwuje jak na wątku któś pyta poraz n-ty o to samo, nawet jeśli 2 posty wyżej ktoś o tej rzeczy pisał

.

A co do wyszukiwarki wizażu - naprawdę jej nie cierpię

. Wolę wyszukiwać przez Google hasłem "XYZ wizaż"

Veneeea · 2012-10-05, 11:22

Cytat:

Napisane przez viva91

Trudno było znaleźć odpowiedni dział na to, więc zdecydowałam się na społeczności, może znajdę osoby, które myślą podobnie jak ja

Nie wiem, czy wy też odnosicie wrażenie, że 1/3 wątków na Wizażu zakładana jest po to, żeby znaleźć odpowiedź na jedno, konkretne pytanie, z którym bez problemu poradziłby sobie "wujek Google" ?

Na "Szkolnej ławce" dominują takie typu: "Jakie przedmioty muszę zdawać na maturze, żeby dostać się na dietetykę?" - najbardziej sensowną odpowiedzią wydaje się podanie linka do strony uczelni i wymagań rekrutacyjnych ale kurcze, skoro ktoś to potrafił znaleźć to autor wątku też potrafi

Inny przykład, całkiem świeży: "Jakie uczelnie w województwie X mają takie kierunki jak Y i Z?" Gdy napisałam, że wystarczy wejść na stronę i przeczytać, dostałam odpowiedź, że "nie można tam znaleźć takich szczegółowych informacji" - a Wizaż to baza uczelniana i te informacje tu są

Zastanawiam się, jak będą wyglądać tacy studenci na studiach.

To tylko przykłady ze Szkolnej ławki, bo tam najczęściej przebywam spotkałam też inne ale nie mogę ich teraz dokładnie przytoczyć. Czy tylko ze mną jest coś nie tak, że gdy widzę takie pytania to się łapię za głowę? Niedługo dojdzie do zakładania wątków: "Kiedy mam autobus z Łodzi do Poznania?"

Hah racja jeśli chodzi o takie sprawy to popieram Twoje zdanie na ten temat. Ja raz sie natknęłam na wątek gdzie ktoś napisał że jego zwierzakowi nie rusza się oko. Doznałam szoku i pierwsze co pomyślałam to kurde zamiast lecieć biegiem do weterynarza to ktoś sobie wątek zakłada ;/
Ale z doświadczenia wiem że sa tematy że tak powiem " uczuciowe" na które ciężko znaleźć odpowiedz w google, ponieważ każdy człowiek jest inny i każda życiowa sytuacja może być inna..

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:

Napisane przez moniczka_90

podpisuję się rtękami i nogami pod pierwszym postem

autorko szczerze mówiąc jak przeczytałam tytuł wątku to złapałam się za głowę i wybuchnełam smiechem - byłam pewna, ze to jakas 14latka ma kolejny swój problem

Hah ja jak to przeczytałam zaczełam się smiać, wiec otworzyłam...
Byłam Ciekawa cóż za stworzenie może nie potrafić korzystać z google ;D

viva91 · 2012-10-05, 18:38

Cytat:

Napisane przez Veneeea

Ale z doświadczenia wiem że sa tematy że tak powiem " uczuciowe" na które ciężko znaleźć odpowiedz w google, ponieważ każdy człowiek jest inny i każda życiowa sytuacja może być inna..

dlatego nikt tu nie krytykuje wątków uczuciowych, problemowych - gdzie problemem jest pijący ojciec, a nie brak wiedzy na temat potrzebnych przedmiotów na maturze.
każdy człowiek jest inny i każdy może założyć swój indywidualny temat. ale jak ktoś traktuje Wizaż jako "przynieś, podaj, pozamiataj i podaj mi odpowiedź po raz pięćdziesiąty" to ja mówię dość

saane · 2012-10-05, 19:02

A gdy ktoś się zwróci autorce uwagę, to od razu zacznie wszystkich oskarżać że nikt jej nie chce pomóc

viva91 · 2012-10-05, 19:07

Cytat:

Napisane przez saane

A gdy ktoś się zwróci autorce uwagę, to od razu zacznie wszystkich oskarżać że nikt jej nie chce pomóc

Bo ona chce tylko zapytać, bo od tego jest forum (?) i Wizaż zrobił się od pewnego czasu niemiły

2012-09-29, 15:15	#132
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 33 558	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku A bo ludzie tepi, co poradzisz. Malolaty coraz glupsze z tych szkol wychodza. Moim ulubionym akcentem ludzkiej glupoty sa pytanie na Wizazystce pod tytulem "jakie jest najlepszy tusz do rzes" badz "jaki najlepszy podklad dla cery mieszanej". Na odpowiedz "KWC" jest przewaznie foch i oburzenie, ze "jakie tu chamstwo, nikt odpowiedziec nie chce tylko odsyla". ---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- A propos's matematyki to jako dziecko nigdy nie moglam zrozumiec czemu mnozenie to iloczyn a dzielenie iloraz. Nikt mi nie potrafil odpowiedziec na pytanie "a czemu tak". Nie moglam zatem zapamietac, ktore to ktore. W koncu sama odkrylam jak zapamietac dzieki magii drugiej i ostatniej literki . iloczyn - mnozenie iloraz - dzielenie.

2012-09-29, 15:53	#133
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36823830]A bo ludzie tepi, co poradzisz. Malolaty coraz glupsze z tych szkol wychodza. Moim ulubionym akcentem ludzkiej glupoty sa pytanie na Wizazystce pod tytulem "jakie jest najlepszy tusz do rzes" badz "jaki najlepszy podklad dla cery mieszanej". Na odpowiedz "KWC" jest przewaznie foch i oburzenie, ze "jakie tu chamstwo, nikt odpowiedziec nie chce tylko odsyla". ---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- A propos's matematyki to jako dziecko nigdy nie moglam zrozumiec czemu mnozenie to iloczyn a dzielenie iloraz. Nikt mi nie potrafil odpowiedziec na pytanie "a czemu tak". Nie moglam zatem zapamietac, ktore to ktore. W koncu sama odkrylam jak zapamietac dzieki magii drugiej i ostatniej literki . iloczyn - mnozenie iloraz - dzielenie.[/QUOTE] Mnie się też podobaja teksty w stylu: "kiedyś Wizaż był fajną stroną, teraz każdy jest niemiły" No kurcze, wejdzie takie raz, rzuci pytanie które było zadawane milion razy i na uwagę, że taki wątek już jest i tam było wszystko tłumaczone odpowiada o niemiłych osobach na Wizażu... Iloraz - Ile razy w 10 zmieści się 5? 2 razy __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-09-29, 19:24	#135
saane Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 4 036	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Iloczyn? Ile czynów wykonano? __________________ Nie odkładaj niczego na później!... ...bo później też Ci się nie będzie chciało 130/1000

2012-09-29, 20:54	#137
DariaKom Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 123	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Mój brat l.20 potrafi do mnie pół godziny wydzwaniać, żeby zapytać co znaczy jakieś angielskie słowo, lub zdanie...siedząc przy kompie, przy którym spędza swoje życie... przecież ma masę słowników w necie..a 30cm od twarzy słownik "analogowy"... to dopiero mnie rozwala..

2012-09-30, 12:16	#142
DariaKom Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 123	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Tak, podstawową..

2012-10-02, 13:46	#143
Kiriko Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 366	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Ooo viva91, ten wątek z nieba mi spada, bo jak czytam moją grupę studencką na fb, to można się za głowę złapać. Pytanie piętnaście razy o to samo: "kiedy zapisy na wf", "a gdzie jest lista dyscyplin?" i tak w kółko - i zawsze wystarczy wkleić odnośnik do strony systemu zapisów. Tu pojawia się inny informatyczny problem - gdy już odwiedzam jakąś stronę i wiem, że będę korzystać z niej często (jak strona wydziału, usos, zapisy czy strona instytutu), to przeglądam WSZYSTKIE jej podstrony, żeby wiedzieć na przyszłość, co gdzie jest. Potem koleżanki zszokowane "To jest na stronie naszego instytutu?". Owszem, jest. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Ostatnio na Wizażu rozwalił mnie ten wątek, w którym dziewczyna zachowuje się jak typowa sierota i absolutnie nie ogarnia strony własnego (i mojego) instytutu, która bardziej intuicyjna już być nie może. Autorka nie ma zielonego pojęcia, gdzie będzie miała zajęcia! A wystarczy wejść w zakładkę KONTAKT i jest tam wklejona mapa z GoogleMaps z zaznaczonym budynkiem. Są numery telefonów do sekretariatu, jest mail. O wszystko można się zatem wypytać u źródła. Napisałam wręcz, gdzie są zajęcia i w co ma wsiąść i gdzie wysiąść, żeby trafić... ale to nie pomogło Edytowane przez Kiriko Czas edycji: 2012-10-02 o 13:49

2012-10-02, 14:01	#144
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Wow, niezły jest ten wątek Kiriko, twoje posty wyglądają jak wyniki wyszukiwania google, pełno w nich linków Rozumiem, że ktoś może nie wiedzieć, że istnieje coś takiego jak "Instytut dziennikarstwa". Ale dam sobie głowę uciąć, że jest do niego link na stronie głównej uniwersytetu - dlaczego nikt nie potrafi klikać w odnośniki __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2012-10-04, 16:52	#146
Aria93 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 9 031	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku Świetny wątek! Przyznam, że weszłam w niego tylko dlatego, że nie byłam pewna czy ktoś naprawdę nie potrafi korzystać z Google czy to tylko prowokacyjny tytuł . Sama jednak złapałam się za głowę, gdy przeczytałam, że Google ma tyle funkcji . Mnie najbardziej denerwuje jak na wątku któś pyta poraz n-ty o to samo, nawet jeśli 2 posty wyżej ktoś o tej rzeczy pisał . A co do wyszukiwarki wizażu - naprawdę jej nie cierpię . Wolę wyszukiwać przez Google hasłem "XYZ wizaż"

2012-10-05, 19:02	#149
saane Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 4 036	Dot.: Nie umiem korzystać z googli - choroba XXI wieku A gdy ktoś się zwróci autorce uwagę, to od razu zacznie wszystkich oskarżać że nikt jej nie chce pomóc __________________ Nie odkładaj niczego na później!... ...bo później też Ci się nie będzie chciało 130/1000

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)