Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-16, 10:21   #121
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Czy ja wiem? Z poprzednim facetem rozstawałam się przy akompaniamencie jego szantażu, awantur i takich tam "atrakcji". Doprowadził do tego, że go znienawidziłam. A gdy tylko z nim zerwałam, przestałam czuć do niego cokolwiek i nigdy więcej się nim nie interesowałam. Ale o dziwo, nie życzyłam mu też źle, bo źle to on sobie sam zrobi w życiu. Mi to lata i powiewa.

Podejrzewam, że to bardziej kwestia mego podejścia do życia i charakteru (swoją drogą paskudnego)
Ależ to bardzo dobre podejście
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:30   #122
Levine
Raczkowanie
 
Avatar Levine
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 54
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Malla -
Masz racje, nie może być na razie tak poważnie Chociaż wiem, że mój były albo się zakochuje na 100% albo w ogóle z nikim się nie widuje.
Ale właśnie zobaczymy, bo dzisiaj (!) nagle znajdzie dla mnie czas wieczorem, zeby pogadać A mieliśmy się widzieć w następnym tygodniu. Powiedział, że teraz już sam nie wie co czuje i musi ze mną pogadać, nagle też milszy się stał ; o Nie wiem co mu się odmieniło

Edit. Poza tym nie wiem dlaczego nawet mi napisał, że zaczął się z kimś spotykać ; x Bo chciałam z nim zerwać już kontakt ostatecznie, w sumie nie pisaliśmy ani nie spotykaliśmy się, tylko właśnie chciliśmy się umówić na następny tydzień, a on mi po prostu wyjeżdża z taką informacją...

Edytowane przez Levine
Czas edycji: 2012-11-16 o 10:32
Levine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:51   #123
Hopefull
Raczkowanie
 
Avatar Hopefull
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Mead Pokaż wiadomość
ajam89, Malla Właśnie rozeszłam się z chłopakiem z którym byłam 5 lat. Też czuję taką obojętnośc, czasem trochę mnie smutek ogarnie. Także boję się, że uczucie rozpaczy zaatakuje w okresie świąt czy sylwestra ...
Hej, dlaczego sie rozstaliście ?
Widze, że coraz więcej długodystansowych związków się sypie
Jesień chyba temu sprzyja... Większość z nas boi się Świąt, Sylwka ...
Trzeba będzie to jakoś przetrwać
__________________
,, Dreams as if you'll live forever, live as if you'll die today. ''
James Dean
Hopefull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:00   #124
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Słuchaj, ale masz już zaliczone nauki, wybraną suknię, kościół i lokal, odpada Ci sporo planowania w przyszłości
To tak nie działa. Nauki małżeńskie robi para, nie poszczególne osoby. Plus na razie obecny adorator jest obcokrajowcem. Dzisiaj już mi lepiej.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Hopefull Pokaż wiadomość
Hej, dlaczego sie rozstaliście ?
Widze, że coraz więcej długodystansowych związków się sypie
Jesień chyba temu sprzyja... Większość z nas boi się Świąt, Sylwka ...
Trzeba będzie to jakoś przetrwać
Ja tak czy siak się nie mogę doczekać. A w Sylwka może załapię dodatkową robotę czy coś, chociażby jakiejś kelnerki czy cokolwiek takiego.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:00   #125
Hopefull
Raczkowanie
 
Avatar Hopefull
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Ehh, weszłam na mój pinterest, przejrzałam folder z sukniami ślubnymi... Teraz to wydaje się nierealne, a ja trzymam się dobrze, ale z eksem byłam po naukach przedmałżeńskich, planowałam ślub, miałam wybraną suknię, jaką chce uszyć, kościoł, wybrane dwa miejsca na przyjęcie/obiad... Dziwnie mi trochę.
ehhh
__________________
,, Dreams as if you'll live forever, live as if you'll die today. ''
James Dean
Hopefull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:06   #126
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Hopefull Pokaż wiadomość
ehhh
No, nadal mam zresztą pierścionek zaręczynowy, bo eks go nie chciał. Na razie leży sobie w pudełku. W ogóle nasza relacja była naprawdę bliska i planowaliśmy całą przyszłość wspólnie - ja wiem, że dobrze sobie radzę z rozstaniem, ale ja generalnie mam charakter Wikinga, co nie oznacza, że nie czuję się de facto zdradzona i zraniona przez jego podejście. I przez to, że nasza znajomość okazała się byc czymś innym, niż myślałam.

Teraz mam dużo problemów z akceptacją własnej cielesności, chociaż wcześniej nie miałam. Boje się, jak mój adorator mnie odbierze, zwłaszcza np. w kostiumie czy cokolwiek takiego. Głupie to i niskie, i takie do mnie niepodobne.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 12:04   #127
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Mead Pokaż wiadomość
ajam89, Malla Właśnie rozeszłam się z chłopakiem z którym byłam 5 lat. Też czuję taką obojętnośc, czasem trochę mnie smutek ogarnie. Także boję się, że uczucie rozpaczy zaatakuje w okresie świąt czy sylwestra ...
No to witaj w klubie. Zupełnie jak u mnie.

Jednego dnia jest ok, drugiego zaczynam myśleć,że to koniec, następnego znowu ok...i tak w kółko.
Dzisiaj dzień wywożenia części moich rzeczy. Boję się, że sie rozryczę.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Cholerka, mam 30 lat, wynajmuję mieszkanie i mam dwa koty
Aaa i kocham stereotypy

Czytałam kilka stron wstecz i widzę, żem inna jakaś.
Memu exowi życzę szczęścia, zupełnie szczerze. Spędziłam z nim parę fajnych lat, a później priorytety nam się rozjechały. Nigdy nie zrobił mi krzywdy ani przykrości, więc mam nadzieję, że znajdzie najlepszą kobietę na świecie, bo zasłużył.
A ja swoje szczęście zdobędę sama
Taaa...ja już Was doganiam z wiekiem dziewczyny. Wracam do rodziców. Kota brak, ale kto wie, może potrzeba mi jakiegoś małego przyjaciela.

A tak w ogóle zamiast zabierać się za swoją du*ę, to wtryniam belgijskiego gofra w czekoladzie :/
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/

Edytowane przez behemotkot
Czas edycji: 2012-11-16 o 12:08
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 12:32   #128
Klaudiad18
Wtajemniczenie
 
Avatar Klaudiad18
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

PO CO ONI NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY się odzywają ??
Jak eks mnie tym drażni., zawsze raz w tygodniu sie odezwie...
Klaudiad18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 12:52   #129
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Klaudiad18 Pokaż wiadomość
PO CO ONI NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY się odzywają ??
Jak eks mnie tym drażni., zawsze raz w tygodniu sie odezwie...
Żeby nam utrudnić zapominanie o nich,tylko nie wiem po co .
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 13:07   #130
Klaudiad18
Wtajemniczenie
 
Avatar Klaudiad18
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Żeby nam utrudnić zapominanie o nich,tylko nie wiem po co .
Chyba tydzień temu, pisalam tu na forum, że uświadomiłam sobie w koncu po PÓŁ ROKU PO ROZSTANIU, jak on mnie teraz traktuje, mialam wieeeelkie plany - że za nic w świecie nie odpisze temu dupkowi, nie spotkam się, a teraz tak mnie świerzbi ręka, żeby napisać, że chyba sama sobie ją zaraz utnę ;P
Klaudiad18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 13:13   #131
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Klaudiad18 Pokaż wiadomość
Chyba tydzień temu, pisalam tu na forum, że uświadomiłam sobie w koncu po PÓŁ ROKU PO ROZSTANIU, jak on mnie teraz traktuje, mialam wieeeelkie plany - że za nic w świecie nie odpisze temu dupkowi, nie spotkam się, a teraz tak mnie świerzbi ręka, żeby napisać, że chyba sama sobie ją zaraz utnę ;P
Pamiętaj,że większość ma później wyrzuty sumienia
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 13:15   #132
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Klaudiad18 Pokaż wiadomość
Chyba tydzień temu, pisalam tu na forum, że uświadomiłam sobie w koncu po PÓŁ ROKU PO ROZSTANIU, jak on mnie teraz traktuje, mialam wieeeelkie plany - że za nic w świecie nie odpisze temu dupkowi, nie spotkam się, a teraz tak mnie świerzbi ręka, żeby napisać, że chyba sama sobie ją zaraz utnę ;P
Uuuu.Pół roku ,to naprawdę sporo.Skoro widzisz,że kontakt Cię rani (co jest normalne),to zrób coś z tym,bo on będzie pisał.Swoją drogą ,strasznie to wredne ze strony Twojego exa,że dalej do Ciebie pisze.;/
Klaudiad18 ,posłuchaj Malli ,bo ona dobrze prawi.Co z oczu ,to z serca.Szkoda życia,a uwierz,ludzie się cackają latami w rozstaniach,bo właśnie nie ucinają kontaktu zaraz po.Rozumiem,jak po wielu latach razem ktoś umiera itp,wtedy ok,ale sama piszesz,że Twój eks to dupek.Głowa do góry,i bierz byka za rogi .

Edytowane przez ricca166
Czas edycji: 2012-11-16 o 13:19
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 13:50   #133
Mead
Raczkowanie
 
Avatar Mead
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 246
GG do Mead
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Hopefull Pokaż wiadomość
Hej, dlaczego sie rozstaliście ?
Widze, że coraz więcej długodystansowych związków się sypie
Jesień chyba temu sprzyja... Większość z nas boi się Świąt, Sylwka ...
Trzeba będzie to jakoś przetrwać
Rozstaliśmy się, bo to po prostu nie to. Był i jest moim najlepszym przyjacielem, ale związek nam nie wyszedł. Mamy inne zainteresowania, inne pasje, inne plany na przyszłość. I to zwyczajnie nie moglo się udać. Jak narazie rozstanie przebieglo spokojnie, mam nadzieję zakochować z nim dobre relacje, bo życze mu wszystkiego najlepszego Chłopak ma dobre serce i jest kochany, zasługuje na kogoś kto go będzie rozumiał.

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
No to witaj w klubie. Zupełnie jak u mnie.

Jednego dnia jest ok, drugiego zaczynam myśleć,że to koniec, następnego znowu ok...i tak w kółko.
Dzisiaj dzień wywożenia części moich rzeczy. Boję się, że sie rozryczę.
No ja dziś się też spotykam z moim byłym chłopem, ale myślę że zwyczajnie pogadamy i tyle A u mnie jeżeli chodzi o takie rozmyślanie najgorsze są wieczory, ale na to też znajdę sposób, zaczne biegać
Mead jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 14:16   #134
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Klaudiad18 Pokaż wiadomość
PO CO ONI NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY się odzywają ??
Jak eks mnie tym drażni., zawsze raz w tygodniu sie odezwie...
patrzę, że chyba tylko mojemu nie w głowie odzywanie się
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 14:31   #135
wariatka345
Raczkowanie
 
Avatar wariatka345
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 328
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
patrzę, że chyba tylko mojemu nie w głowie odzywanie się
Mojemu też nie :P Wczoraj napisałam do niego a on nie odpisał więc ja już mam na to wyrąbane Zrozumiałam, że to koniec i jakąś ulgę odczułam Jeszcze będę z kimś innym szczęśliwa
__________________
Zamierzam:
Zdrowo się odżywiać
Ograniczyć słodycze


wariatka345 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 14:35   #136
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
To tak nie działa. Nauki małżeńskie robi para, nie poszczególne osoby. Plus na razie obecny adorator jest obcokrajowcem.
uuu nie znam się... to przynajmniej wiesz, na czym polegają
dobra, pozostaje wybrany krój sukni
Cytat:
Napisane przez Klaudiad18 Pokaż wiadomość
PO CO ONI NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY się odzywają ??
Jak eks mnie tym drażni., zawsze raz w tygodniu sie odezwie...
Najważniejsze to nie dać się sprowokować i nie odpisywać. Może akurat w tym dniu swędzi go w kroczu.
Cytat:
Napisane przez Levine Pokaż wiadomość
Malla -
Masz racje, nie może być na razie tak poważnie Chociaż wiem, że mój były albo się zakochuje na 100% albo w ogóle z nikim się nie widuje.
Ludzie się zmieniają, nie bądź go taka pewna
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 14:47   #137
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Mead Pokaż wiadomość
Rozstaliśmy się, bo to po prostu nie to. Był i jest moim najlepszym przyjacielem, ale związek nam nie wyszedł. Mamy inne zainteresowania, inne pasje, inne plany na przyszłość. I to zwyczajnie nie moglo się udać. Jak narazie rozstanie przebieglo spokojnie, mam nadzieję zakochować z nim dobre relacje, bo życze mu wszystkiego najlepszego Chłopak ma dobre serce i jest kochany, zasługuje na kogoś kto go będzie rozumiał.

Mojemu tez życzę jak najlepiej, nie ma łatwo w życiu, a jednak daje radę


No ja dziś się też spotykam z moim byłym chłopem, ale myślę że zwyczajnie pogadamy i tyle A u mnie jeżeli chodzi o takie rozmyślanie najgorsze są wieczory, ale na to też znajdę sposób, zaczne biegać


O tak, ja ma w planach to samo...tylko czy wyjdzie
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 17:09   #138
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jasne, przez Ciebie, co jeszcze? To żenujące.
Gra na emocjach Twojej siostry stawiając ją przed "ostatecznymi" decyzjami.
Albo po prostu już z nią nie chce być i znalazł sobie pretekst.
Wiele rzeczy sobie ubzdural w glowie. Miedzy niby bylo okropnie, tylko dom ich laczyl i dziecko a niby wielce ja kocha..

Tlumaczyl mi tak przez telefon: Mieszkasz tutaj od pol roku nie dalas ani grosza itd itp. Prze 3 miesiace im dziecka pilnowalam jako nianka bo sami tego chcieli, jak wspomnialam wczesniej, nie placili mi tyle ile mialam miec ale spoko kolejne 2 miesiace rafal powiedzial, ze nie muszepracowac, ten miesiac, pracuje. Po wyjedzie rafala, dokladnie jakis tydzien lub dwa po wyjezdzie TZ mojej siostry powiedzial, ze jak w ciagu miesiaca nie znajde pracy to mam wrocic do polski. ZNALEZC PPRACE A NIE WYPROWADZIC ale ok. Znalazlam prace w ciagu 3-4 dni, po kilku dniach przyszla mi zalegla wyplata za 5 dni, 260 euro, dalam im z tego jakies 140, ok kupilo sie z tego kurtke dziecku, moja siostra buty i 50 euro z tego porzyczylam mu,sobie zostawilam 100 euro. Chcialam sie wyprowadzic ale ze dowiedzialam sie o innej pracy i ze moge tam mieszkac to zaoszczedzone pieniadze na pokoj przeznaczylam na laptopa - i tutaj sie zaczal problem, ze jak moglam kupic lapka zamiast zapytac sie czy nie potrzebuja kasy. Ja nie mowie, ze to w porzadku, ale od miesiaca chcieli bym im cos dawala, dawalam im tyle ile bylam w stanie, kupowalam cos czasem ale nmagle wypominane jest pol roku. Wszystko to jest takie chore. wiecie czego sie boje rowniez , ze gdy moj TZ bedzie dzwonil a ma jego nr, to on mu cos nagada....


czy to jest normalne, ze pracujac ciagle myslalam o moim?
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...

Edytowane przez Kwiatuszek133
Czas edycji: 2012-11-16 o 17:17
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 17:14   #139
paputek00
Raczkowanie
 
Avatar paputek00
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 438
GG do paputek00
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ależ jestem zła na to wszystko... na to że nie dostrzegałam tego co miałam, że byłam taką piep**** księżniczką, która wiecznie była niezadowolona, że traktowałam go jak popychadło. Bezwiednie o nim myślę i dogrzebałam się do sytuacji, w której pierwszy raz spojrzał na mnie inaczej. Pamiętam jaki był wtedy zdenerwowany i nieswój. Tak, to musiał być początek końca.
Nie chodzi już nawet o niego tylko o mnie i moje beznadziejne podejście. Zła!
paputek00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 17:30   #140
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

jestem i ja
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 18:03   #141
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Już jestem pijana i ide dalej pić, nie pytajcie nawet...
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 18:28   #142
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
Już jestem pijana i ide dalej pić, nie pytajcie nawet...
przylaczam sie

ten weekend, to moj 7 samotny weekend
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...

Edytowane przez Kwiatuszek133
Czas edycji: 2012-11-16 o 18:34
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:02   #143
mw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
GG do mw86
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cześć Dziewczyny

Właśnie od jakiejś godziny jestem znowu sama. 27 lat prawie na karku i kolejny raz trzeba zacząć żyć samemu.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina

Wymianka
mw86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:10   #144
Agawa24
Raczkowanie
 
Avatar Agawa24
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

A właśnie dziewczyny, ktoś tu powyżej poruszył temat samotnego sylwestra, jak to jest, macie jakieś plany? Ja się boję, że będę siedzieć sama w domu. Niby się zgadałam z koleżankami, ale wiecie jakie są koleżanki i jak to z nimi jest...
Coś źle przeczuwam, że to się skończy samotnym wieczorem...
Zastanawiam się nad Taize, nad wyjazdem do Rzymu (taka katolicka wspólnota młodzierzy). Kto nie wie o co chodzi może wygooglować Ale też za bardzo nie mam z kim jechać no i sama nie wiem... Niby zapisy są do 18... no nie wiem...
Aj, masakra. Chłopak to jednak było coś, zawsze miało się z kim pójść, a prawda jest taka, że na znajomych nie można tak liczyć jak na chłopaka i człowiek zostaje tak naprawdę sam. No nie mam racji? :P
Jeszcze mój ojciec się ciągle wypytuje co w Sylwestra będę robić, jakby to miało być nie wiem jak ważne wydarzenie :P

Edytowane przez Agawa24
Czas edycji: 2012-11-16 o 19:12
Agawa24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:22   #145
Aileeen
Raczkowanie
 
Avatar Aileeen
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez mw86 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

Właśnie od jakiejś godziny jestem znowu sama. 27 lat prawie na karku i kolejny raz trzeba zacząć żyć samemu.
Cześć
Jeśli Cię to pocieszy - nie jesteś sama, jest nas tu więcej w takiej sytuacji Jeśli chcesz to opowiedz swoją historię (ale to brzmi ).


Co do Sylwestra - odliczałam dzisiaj tygodnie do niego i wyszło mi ich całkiem sporo. Pomyślałam: "jest nadzieja, że do tego czasu kogoś znajdę" Ostatniego spędzałam sam na sam z exem... także będzie ciężko chyba. A jeszcze poprzedniego... na wizażu
Aileeen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:26   #146
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez mw86 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

Właśnie od jakiejś godziny jestem znowu sama. 27 lat prawie na karku i kolejny raz trzeba zacząć żyć samemu.
No to witaj w klubie "starszych" po rozstaniu.
Co tam u Was sie stało,że się rozstaliście? Które z Was podjęło taką oto decyzję?

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Agawa24 Pokaż wiadomość
A właśnie dziewczyny, ktoś tu powyżej poruszył temat samotnego sylwestra, jak to jest, macie jakieś plany? Ja się boję, że będę siedzieć sama w domu. Niby się zgadałam z koleżankami, ale wiecie jakie są koleżanki i jak to z nimi jest...
Coś źle przeczuwam, że to się skończy samotnym wieczorem...
Zastanawiam się nad Taize, nad wyjazdem do Rzymu (taka katolicka wspólnota młodzierzy). Kto nie wie o co chodzi może wygooglować Ale też za bardzo nie mam z kim jechać no i sama nie wiem... Niby zapisy są do 18... no nie wiem...
Aj, masakra. Chłopak to jednak było coś, zawsze miało się z kim pójść, a prawda jest taka, że na znajomych nie można tak liczyć jak na chłopaka i człowiek zostaje tak naprawdę sam. No nie mam racji? :P
Jeszcze mój ojciec się ciągle wypytuje co w Sylwestra będę robić, jakby to miało być nie wiem jak ważne wydarzenie :P


Też raczej stawiam na samotnego sylwka, zatyczki w uszy i lulu pewnie. Po co się dołować,że samemu się jest, a były pewnie pełna parą baluje u znajomych
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:30   #147
dziewczynakasia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Dołączam się Rozstałam się półtora miesiąca temu po prawie czterech latach związku. Związek był bardzo udany, do czasu... od kilku tygodni było coraz gorzej.. mieszkaliśmy ze sobą już trzy lata. Parę razy chciałam się spakować i odejść ale on mnie zatrzymywał, albo ja się rozmyślałam... Pewnego dnia nie wytrzymałam... zaczęłam się pakować, a on nic nie zrobił. I dzisiaj jestem szczęśliwa, że mnie nie zatrzymał, i że ja byłam na tyle silna żeby odejść... Pierwszy tydzień był straszny.. Ryczałam, nie jadłam i non stop patrzyłam na tel czy przypadkiem nie napisał... Spotkaliśmy się po tygodniu i w zgodzie doszliśmy do wniosku, że dalej to nie ma sensu.. On powiedział, że nie tęskni, ale nie obwiniam go o to.. Od jakiegoś czasu wszystko po prostu między nami się psuło, coś wygasło... Teraz wiem, że moim problemem było uzależnienie się od Niego. Przez te lata byliśmy naprawdę zgraną parą, a przede wszystkim byliśmy przyjaciółmi. W tym samym czasie zmieniałam pracę, więc to wszystko nie było łatwe. Kilka razy jeszcze do Niego jeździłam po swoje rzeczy. Ostatniego dnia jak wyszłam z resztą kartonów to się popłakałam, nie dlatego że chciałam wrócić, ale dlatego, że coś się zakończyło... To był mój pierwszy taki związek.. Z mieszkania zabrałam tylko swoje ciuchy, książki i dokumenty. Resztę co było wspólne zostawiłam lub wyrzuciłam.. Zrozumiałam, że coś się skończyło i trzeba zacząć nowy rozdział.. Dziś, 6 tygodni po rozstaniu cieszę się, że byłam na tyle silna, żeby wtedy wyjść z domu.. Cholernie mi szkoda tych lat, bo spędziliśmy razem naprawdę piękne chwile razem.. Mam jeszcze takie momenty, że myślę o Nim, ale szybko się zbieram i idę dalej.

No ale cóż.. Coś się kończy, a coś się zaczyna..
Mam nową pracę, z której jestem bardzo zadowolona, jeszcze tylko swoje mieszkanko i będzie ok
dziewczynakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:31   #148
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Aileeen Pokaż wiadomość
Cześć
Jeśli Cię to pocieszy - nie jesteś sama, jest nas tu więcej w takiej sytuacji Jeśli chcesz to opowiedz swoją historię (ale to brzmi ).


Co do Sylwestra - odliczałam dzisiaj tygodnie do niego i wyszło mi ich całkiem sporo. Pomyślałam: "jest nadzieja, że do tego czasu kogoś znajdę" Ostatniego spędzałam sam na sam z exem... także będzie ciężko chyba. A jeszcze poprzedniego... na wizażu
U mnie było tak samo. Właśnie dzisiaj wieszałam sukienkę, która sobie specjalnie na tego tylko naszego sylwestra kupiłam. Założona 1 raz.

Ja już po zabraniu większości rzeczy z mieszkania. Były oczywiście pomagał, nie ma to tamto. Tata nawet nie wie, że wracam- że się rozstałam pewnie nawet nie wie
Jak się rozpakowywałam to łzy mi napłynęły do oczu, ale próbuję być twarda i nie ryczeć przy mamie...Czuję pustkę i poczucie,że straciłam część czegoś bardzo ważnego, co już nie wróci.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:33   #149
Agawa24
Raczkowanie
 
Avatar Agawa24
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Aileeen Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz to opowiedz swoją historię (ale to brzmi ).

haha, dokładnie
to zdanie jest genialne, dzięki niemu czuję się jak na jakiejś terapii grupowej
Agawa24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 19:34   #150
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez dziewczynakasia Pokaż wiadomość
Dołączam się Rozstałam się półtora miesiąca temu po prawie czterech latach związku. Związek był bardzo udany, do czasu... od kilku tygodni było coraz gorzej.. mieszkaliśmy ze sobą już trzy lata. Parę razy chciałam się spakować i odejść ale on mnie zatrzymywał, albo ja się rozmyślałam... Pewnego dnia nie wytrzymałam... zaczęłam się pakować, a on nic nie zrobił. I dzisiaj jestem szczęśliwa, że mnie nie zatrzymał, i że ja byłam na tyle silna żeby odejść... Pierwszy tydzień był straszny.. Ryczałam, nie jadłam i non stop patrzyłam na tel czy przypadkiem nie napisał... Spotkaliśmy się po tygodniu i w zgodzie doszliśmy do wniosku, że dalej to nie ma sensu.. On powiedział, że nie tęskni, ale nie obwiniam go o to.. Od jakiegoś czasu wszystko po prostu między nami się psuło, coś wygasło... Teraz wiem, że moim problemem było uzależnienie się od Niego. Przez te lata byliśmy naprawdę zgraną parą, a przede wszystkim byliśmy przyjaciółmi. W tym samym czasie zmieniałam pracę, więc to wszystko nie było łatwe. Kilka razy jeszcze do Niego jeździłam po swoje rzeczy. Ostatniego dnia jak wyszłam z resztą kartonów to się popłakałam, nie dlatego że chciałam wrócić, ale dlatego, że coś się zakończyło... To był mój pierwszy taki związek.. Z mieszkania zabrałam tylko swoje ciuchy, książki i dokumenty. Resztę co było wspólne zostawiłam lub wyrzuciłam.. Zrozumiałam, że coś się skończyło i trzeba zacząć nowy rozdział.. Dziś, 6 tygodni po rozstaniu cieszę się, że byłam na tyle silna, żeby wtedy wyjść z domu.. Cholernie mi szkoda tych lat, bo spędziliśmy razem naprawdę piękne chwile razem.. Mam jeszcze takie momenty, że myślę o Nim, ale szybko się zbieram i idę dalej.

No ale cóż.. Coś się kończy, a coś się zaczyna..
Mam nową pracę, z której jestem bardzo zadowolona, jeszcze tylko swoje mieszkanko i będzie ok


Zazdroszczę, że masz to już w jakimś stopniu za sobą. a jestem jeszcze przed...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.