Spory problem - umawianie się na seks z własnym facetem przez...

[83monia]

Napisane przez milionmalychkawalkow

'przecież nie jestem pedofilem, by pieprzyć ośmiolatkę'.

zaraz pewnie sie posypia gromy ale wlasnie pytalam meza, mowi ze byc moze zdarzaja sie faceci ktorzy preferuja wygolone do cna kobiety, ale on ich zwyczajnie nie zna. okazjonalnie mozna sobie pozwolic na taka nagość ale nie codziennie.

[milionmalychkawalkow]

No to właśnie mam na myśli. Jeśli już ktoś wymyśli sobie, że goli się, by podobać się partnerowi, to niech się chociaż dowie, czy mu to się podoba.
Mój ma to gdzieś, zresztą nawet gdyby wolał mnie tam łysą, to miałby problem, ponieważ ja nie mam nawyku golenia się się w miejscach intymnych, skoro w żaden sposób nie sprawia mi to przyjemności.

[laisla]

To się porobiło

Napisane przez Doris1981

A ja bym o takiej osobie nie pomyślała jako o zaniedbanej - jej łono, jej biznes. Oczywiście, jestem tylko człowiekiem, więc mogłabym się po cichu zdziwić, skąd to takie obfite (bo przecież te włosy w naturalny sposób się wycierają), czy nie jakieś hormony szalejące, ale na pewno nie miałabym skojarzeń "uuu, pewnie bóg wie co tam ma straszliwego, któryś z kręgówPiekła Dantego pewnie".

Największą, negatywną presję to widzę, że wcale nie faceci wywierają (chyba, że idioci, co się za dużo porno w życiu naoglądali), ale kobiety - same na siebie i na inne kobiety. Do pewnego roku życia dziewczynka sobie żyje fajnie, niczym się nie martwi, nie przejmuje (oczywiście o ile ma normalny dom), a potem nagle na wuefie się dowiaduje, że jest dziwna, źle zbudowana, "nadmierna", czy za koścista, "zua". Smutne to i przykre. Tylko o ile jeszcze można zrozumieć brak rozsądku o nastolatek, to głupota u dorosłych kobiet w powtarzaniu automatycznie pewnych bzdurek po prostu razi. Jak również ten brak akceptacji samych siebie, upodabnianie się do lalek, które muszą być doskonałe - absolutnie żadnych nierówności skóry, wszystko ma być gładkie, lśniące, doskonałe, sterylne (?). Kur... i jak można winić potem faceta o kryzys wieku średniego, skoro kobieta ma kryzys przez większą część życia.

Współczuję również facetom, którzy po cichu marzą o porządnym, naturalnym, fajnie owłosionym łonie, a mają serwowane "gładkie jak z reklamy łona jak u 10-latek".

Podpisuję się pod każdym słowem Jak to się dzieje, że faceci żyją sobie raczej bez tego ciśnienia bycia idealnym, mają większy luz i dystans do tego.. I zazwyczaj mało który pilnuje idealnej depilacji miejsc intymnych nie bacząc na podrażnienia, dyskomfort (swędzenie), zapalenie mieszków..chyba tylko kobiety dały się zapędzić w jakiś ciemny róg własnego perfekcjonizmu czy już nie wiem jak to nazwać

[201604181004]

Wśród moich partnerów zwykle padała odpowiedź, że 'przecież nie jestem pedofilem, by pieprzyć ośmiolatkę'.

Fajnych masz partnerów, pozdrów widzę poziom w sypialni trzymają

[chwast]

Napisane przez drabineczka

Fajnych masz partnerów, pozdrów widzę poziom w sypialni trzymają

nie rozumiem trochę Twojej wypowiedzi, jaki niski poziom? to coś dziwnego,że łysy wzgórek kojarzy im się z dzieckiem? bo mi np się kojarzy ale ja to w ogóle nie tyle co niski poziom ale ujemny

[kasia971]

Moim zdaniem problem bierze się z pornografii. Tam zawsze wszystkie kobiety są wydepilowane, ale oczywiście ma to na celu lepsze pokazanie ich intymnych części, aby lepiej działały wzrokowo na mężczyzn przy braku innych bodźców: dotyku, zapachu itp.

Ale w prawdziwym życiu przecież to nie jest do niczego potrzebne.
Daj sobie spokój dziewczyno: jeśli depilacja Cię podrażnia to z niej zrezygnuj.

[201604181004]

No gdyby mi facet wyskoczył: "po co sobie oskubałaś pi*kę teraz się czuję jakbym pieprzył ośmiolatkę" to nie wiem kto by zleciał z tego łóżka szybciej - zszokowana ja, czy on zwalony przeze mnie

[khloe]

Napisane przez laisla

To się porobiło


Podpisuję się pod każdym słowem Jak to się dzieje, że faceci żyją sobie raczej bez tego ciśnienia bycia idealnym, mają większy luz i dystans do tego.. I zazwyczaj mało który pilnuje idealnej depilacji miejsc intymnych nie bacząc na podrażnienia, dyskomfort (swędzenie), zapalenie mieszków..chyba tylko kobiety dały się zapędzić w jakiś ciemny róg własnego perfekcjonizmu czy już nie wiem jak to nazwać

łe Jezu nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
Zaraz ja się poczuję zapędzona w ciemny róg własnego perfekcjonizmu, bo sama dla siebie lubię się tam zgolić na zero

[laisla]

Napisane przez chwast

nie rozumiem trochę Twojej wypowiedzi, jaki niski poziom? to coś dziwnego,że łysy wzgórek kojarzy im się z dzieckiem? bo mi np się kojarzy ale ja to w ogóle nie tyle co niski poziom ale ujemny

Ja także spotkałam się wielokrotnie z takimi skojarzeniami. Drabineczce może chodzi o to, że bycie wygolonym lub niewygolonym to kwestia gustu, a porównywanie gustów ze zboczeniami czy zwyrodnieniami jest krzywdzące.

[milionmalychkawalkow]

Możliwe też, że chodzi o słowo "pieprzyć" (którego używam, ponieważ w tym kontekście niesamowicie je lubię, mam filologiczne zboczenie w stosunku do niektórych głosek ) oraz zapewne o użycie słowa "partner" w liczbie mnogiej, mogącego sugerować obecność kilku z nich w trakcie tego samego stosunku; o ile pamiętam, drabineczka przeglądała temat, w którym wyoutowałam się z poliamorii

[201604181004]

Napisane przez laisla

Ja także spotkałam się wielokrotnie z takimi skojarzeniami. Drabineczce może chodzi o to, że bycie wygolonym lub niewygolonym to kwestia gustu, a porównywanie gustów ze zboczeniami czy zwyrodnieniami jest krzywdzące.

właśnie dodatkowo "pieprzyć ośmiolatkę" dżizaz, nie wiem, mi takie rzeczy przez gardło nie przechodzą. Oczywiście gdyby ktoś napisał "czuję się jakbym pieprzył krzaki" byłoby krzywdzące, ale seks z dziećmi na wizazu nie jest oburzający


dziwny kraj

[laisla]

Napisane przez khloe

łe Jezu nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
Zaraz ja się poczuję zapędzona w ciemny róg własnego perfekcjonizmu, bo sama dla siebie lubię się tam zgolić na zero

Jeśli lubisz sama dla siebie to inna sprawa. Chyba, że to lubienie zrodziło się nieświadomie gdzieś po drodze bombardowania Ciebie latami reklamami i wizerunkiem idealnie gładkiego ciała.
Mnie akurat trudno wyobrazić sobie sytuację tego lubienia bo każda próba łączy się z podrażnieniem, swędzeniem i wszystkimi nieprzyjemnymi objawami, o których tutaj wspomniano. Jeśli u Ciebie jest to bezproblemowe, to inna sprawa, wtedy można polubić bycie gładziutką non stop.

[leniwca]

Napisane przez drabineczka

No gdyby mi facet wyskoczył: "po co sobie oskubałaś pi*kę teraz się czuję jakbym pieprzył ośmiolatkę" to nie wiem kto by zleciał z tego łóżka szybciej - zszokowana ja, czy on zwalony przeze mnie

U mnie by było podobnie.

Na szczęście nie spotkałam się z facetem, który utożsamiałby moją kobiecość, dojrzałość płciową i seksualną od (braku) owłosienia w kroku.

Jak dla mnie to facet, który w ten sposób reaguje na wygolone łono, jest mocno przewrażliwiony. Same skojarzenie do dziecka by mnie zaniepokoiło, mimo, że tak bardzo się tego wypiera.

[201604181004]

Chyba wam wkleję moją niegoloną od ponad 2 tygodni nogę jako dowód że bycie łysym to często nie wybór ale natura

Napisane przez leniwca

Jak dla mnie to facet, który w ten sposób reaguje na wygolone łono, jest mocno przewrażliwiony. Same skojarzenie do dziecka by mnie zaniepokoiło, mimo, że tak bardzo się tego wypiera.

Dokładnie świetnie ubierasz w normalne słowa to co ja próbuję przekazać moimi głupkowatymi tekstami, ale czasami mi ręce opadają i już nie umiem normalnie dyskutować

[leniwca]

Napisane przez drabineczka

Chyba wam wkleję moją niegoloną od ponad 2 tygodni nogę jako dowód że bycie łysym to często nie wybór ale natura

Chcesz w nas wzbudzić kompleksy ;p

Dokładnie świetnie ubierasz w normalne słowa to co ja próbuję przekazać moimi głupkowatymi tekstami, ale czasami mi ręce opadają i już nie umiem normalnie dyskutować

Też często mam ten problem

Edytuj mój cytat, bo tam głupi błąd zrobiłam. Zmieniałam zdanie, a początek zostawiłam i głupio to wygląda

[All That Jazz]

Napisane przez groosella

Przeczytaj kontekst zdania nikt nie pisze o uprawianiu seksu z dziećmi. Porównanie takie a nie inne nie tylko moje ale i innych osób spowodowane jest tym, że dzieci włosów łonowych nie mają a skoro facet dyryguje kroczem kobiety i wymaga od kobiety, że ma być goło to własnie taki tekst byłby uzasadniony.

No właśnie rzecz w tym że nie byłby uzasadniony

Napisane przez drabineczka

No gdyby mi facet wyskoczył: "po co sobie oskubałaś pi*kę teraz się czuję jakbym pieprzył ośmiolatkę" to nie wiem kto by zleciał z tego łóżka szybciej - zszokowana ja, czy on zwalony przeze mnie

Chyba bym trupem padła jakby mój facet miał takie skojarzenia, co za masakra jakaś.

[maybelline]

Napisane przez No_To_Co

Witajcie,
od ponad pół roku współżyję ze swoim facetem. Mój problem polega na tym, że czasem chciałoby się działać spontanicznie - bez ustalania, kiedy moglibyśmy się kochać, ale ja po prostu tak nie mogę. Nie umiem. Dopuszczam seks, gdy tylko nie mam krwawienia z odstawienia i gdy...jestem "tam" gładka - zupełnie na "zero". Niestety nie mogę się tak golić co dwa-trzy dni bo po prostu dostaję masakrycznej wysypki, wiele czerwonych krostek, jestem podrażniona i skóra wręcz potrzebuje odpocząć. Wiem, że głupie jest takie umawianie się na seks, ale nie mam innego wyjścia - muszę czuć się komfortowo - bez podrażnień, bez włosków.
Mój chłopak coraz częściej jest zniecierpliwiony tym, że wszystko musimy ustalać, że nigdy nie możemy zrobić czegoś spontanicznie.
A jak to wygląda u Was?
Też ustalacie to z Waszymi facetami?
Jak w ogóle zapatrujecie się na kwestię wyglądu Waszych okolic intymnych?
Depilujecie do zera, czy może decydujecie się na inne rozwiązanie?

Proszę Was o komentarze bo dla mnie to co napisałam powyżej jest naprawdę sporym problemem przez:
1. ból spowodowany podrażnieniami itd.
2. nieestetyczny wygląd- krosty, krosty, krosty!
3. to jest po prostu irytujące - takie dokładne golenie się tam, uważanie by się nie zaciąć i poświęcanie na to dużo dużo czasu - żeby było dokładnie i ostrożnie.

nie ustalam. jeżeli ja mam ochote to jazda, i odwrotnie wiem, że ważne jest byś Ty czuła sie komfortowo, ale to jest Twój facet. pare włosków mu na pewno nie przeszkodzi i nie zniechęci

[leniwca]

Napisane przez All That Jazz

No właśnie rzecz w tym że nie byłby uzasadniony



Chyba bym trupem padła jakby mój facet miał takie skojarzenia, co za masakra jakaś.

Dla mnie to też nie jest normalne, żeby dojrzały facet miał pedofilskie skojarzenia widząc nago swoją kobietę. Zakładając, że ta kobieta nie ma nastu lat.

[progressive]

Hola, hola drogie panie. Co to za faza pedofilska. To, że pozwalam sobie na to, żeby mi odrosły z 2 mm (pisałam, delikatne i wolno rosnące owłosienie) nie oznacza, że wyobrażam sobie mieć cokolwiek więcej. Nigdy nie praktykowałam innych form, jak tylko na zero. Co ja, mam jeszcze rzeźbić w tych włosach? Nie dość, że wygodniej jest się wygolić na zero, to jeszcze estetyczniej to wygląda.. Choć ok - estetyka jest rzeczą względną; ale wygoda jednak znacznie większa. Nigdy krostek tez nie miałam, bo mam delikatne włoski. Dajcie spokój z tymi pedofilami; mój facet lubi to, że jestem subtelna w tych miejscach, nigdy nie zarastam bo mam delikatne włoski, a nie jakiś busz. Miałam kumpele, której w włosy wystawały nawet poza gacie. W sumie też bym się wstydziła... To jednak zależy od owłosienia...

[ciri15]

Napisane przez Doris1981

czy nie jakieś hormony szalejące, ale na pewno nie miałabym skojarzeń "uuu, pewnie bóg wie co tam ma straszliwego, któryś z kręgówPiekła Dantego pewnie".

Ło Jezu....

[Sophie86]

Napisane przez No_To_Co

Mysle,ze w moim przypadku problem moze wynikac z faktu,ze pol roku to niedlugo jak na doswiadczenie w temacie seksu, a facet z ktorym teraz jestem jest moim pierwszym partnerem seksualnym.
Nie ma co sie dziwic- kazda kobieta chce sie podobac swojemu mezczyznie. Moze faktycznie za bardzo sie przejmuje.
Gole sie z wlosem - to juz niweluje czesc podraznien. Czasem uzywam tez "depilatorow w kremie" ale one sa dosc niedokladne albo rowniez podrazniaja- nie spotkalam sie z wystarczajaco dobrym.
Laser odpada- jest zbyt kosztowny i slyszalam,ze co jakis czas trzeba zabiegi powtarzac.
Pomyslalam jednak nad pasta cukrowa ale nigdy nie widzialam takiej w zadnym sklepie. Gdzie w Lodzi, badz w ktorych drogeriach mozna to kupic?

A rozmawiałaś ze swoim chłopakiem o tym, co lubi? Bo być może się okazać, że delikatnie odrastające włoski wcale by mu nie przeszkadzały. Szkoda, żeby obawy o perfekcyjny wygląd zabijały Ci radość z bliskości. A ewentualne bycie nowicjuszem naprawdę nie ma tu znaczenia.

A w kwestii praktycznej - używałam maszynki (problem ten sam, bolesne odrastanie), kremy do depilacji (brak podrażnień, ale szybkie odrastanie). Teraz korzystam z pasty cukrowej - super sprawa (zamawiałam przez all, wykonuję samodzielnie). Skóra pozostaje gładka dużo dłużej, a odrastające włoski są bardziej miękkie, więc da się przeżyć do następnych zabiegów upiększających bez odstraszania faceta

[ciri15]

Napisane przez leniwca

Doris- ja widziałam. U siebie, zanim zaczęłam się golić

O, o to! Ja też!
Po pierwszym goleniu - zupełnie inne włosy. Kiedyś miałam kręcone, a teraz się wyprostowały

[Candy_lips]

Napisane przez 83monia

ani ja ani maż nie ma i nie mial problemu z sexem jesli mialabym wloski. tez mam mocne podraznienia po goleniu, po depilacje kremem czesto tez. pomagal sudocrem, ale i tak nei uniknelam krostek. dlatego zwyczajnie nie depiluje/nie gole, a przycinam na jeżyka wlasnie nozyczkami. nóg tez nie gole przed kazdym sexem. on sie nie goli to czemu ja mam to robic wg mnie podstatowa higiena (prysznic, kąpiel) w zupelnisci wystarcza.

czasem umawiam sie na sex, a co. ale nie dlatego by cos przed tym zrobic, ale by szybciej polozyc dzieci spac. maz wtedy zapala swiece, ja sie w cos sexi ubieram i mamy randkę

polecam laser! ja po 2 zabiegach mam mniej wlosow (nogi)

Uważam podobnie. U nas jest spontanicznie, nie bardzo też wyobrażam sobie tak się umawiać. Gdy ludzie się kochają, to mają na siebie ochotę często, nawet gdy nie wyglądają w tej chwili super, nikt wtedy nie zwraca uwagi na włoski. A jak chcesz coś na podrażnienia, to myślę, że tak jak dziewczyny pisały jakaś maść łagodząca albo laser- co kto woli, jeżeli to ma Ci zapewnić komfort. Dla mnie to takie ważne nie jest, dlatego raz jestem ogolona, raz mam tam więcej włosów, na zero rzadko, nie mam problemu, by kochać się, gdy jestem tam nieogolona, różnie bywa

[laisla]

Napisane przez Sophie86

A rozmawiałaś ze swoim chłopakiem o tym, co lubi? Bo być może się okazać, że delikatnie odrastające włoski wcale by mu nie przeszkadzały. Szkoda, żeby obawy o perfekcyjny wygląd zabijały Ci radość z bliskości. A ewentualne bycie nowicjuszem naprawdę nie ma tu znaczenia.

A w kwestii praktycznej - używałam maszynki (problem ten sam, bolesne odrastanie), kremy do depilacji (brak podrażnień, ale szybkie odrastanie). Teraz korzystam z pasty cukrowej - super sprawa (zamawiałam przez all, wykonuję samodzielnie). Skóra pozostaje gładka dużo dłużej, a odrastające włoski są bardziej miękkie, więc da się przeżyć do następnych zabiegów upiększających bez odstraszania faceta

Widzisz, tego typu problemy to my mamy ze sobą, a nie faceci z nami. Podejrzewam, że niewiele go obchodzi czy tam jest milimetr czy trzy My źle się czujemy, zamiast cieszyć się życiem, czerpać w spontanicznych zrywach, wybieramy drogę zamartwiania się o swój wizerunek..

[leniwca]

Napisane przez ciri15

O, o to! Ja też!
Po pierwszym goleniu - zupełnie inne włosy. Kiedyś miałam kręcone, a teraz się wyprostowały

Też kiedyś miałam gęsty, zakręcony busz, tzn. jak zaczęłam dojrzewać. Ok. 13rż ogoliłam po raz pierwszy.
Kiedyś nie goliłam ponad miesiąc. Włosy urosły do ok. 0,5 mm i stanęły w miejscu. Nie wiem, ile bym musiała je hodować, żeby znowu mieć busz.

[magda170325]

Napisane przez wiewioora83

Taaa... albo teksty typu "chłopak nie zgłosił sprzeciwu, więc przestałam się golić" Że niby facet ma dyktować, jakiej długości włosy łonowe mam mieć I pozostawię włosy tylko wtedy, gdy mi pozwoli Nie chciałabym być z facetem, który narzuca mi takie rzeczy i kocha mnie tylko wtedy, gdy jestem zgolona na zero

padłam...
Nie zgłasza sprzeciwu - nie mówi, że mu się to nie podoba. Nie wpadłaś na to? Czy mam tam na zero, czy też nie - i tak i tak mu pasuje...

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez drabineczka

No gdyby mi facet wyskoczył: "po co sobie oskubałaś pi*kę teraz się czuję jakbym pieprzył ośmiolatkę" to nie wiem kto by zleciał z tego łóżka szybciej - zszokowana ja, czy on zwalony przeze mnie

prawda

[ciri15]

Napisane przez leniwca

Też kiedyś miałam gęsty, zakręcony busz, tzn. jak zaczęłam dojrzewać. Ok. 13rż ogoliłam po raz pierwszy.
Kiedyś nie goliłam ponad miesiąc. Włosy urosły do ok. 0,5 mm i stanęły w miejscu. Nie wiem, ile bym musiała je hodować, żeby znowu mieć busz.

No dokładnie Mi też rosną do pewnej długości, a potem stop

[Sophie86]

Napisane przez laisla

Widzisz, tego typu problemy to my mamy ze sobą, a nie faceci z nami. Podejrzewam, że niewiele go obchodzi czy tam jest milimetr czy trzy My źle się czujemy, zamiast cieszyć się życiem, czerpać w spontanicznych zrywach, wybieramy drogę zamartwiania się o swój wizerunek..

Oj mamy Też mi się wydaje - jak mamy do czynienia z facetem, który jest zauroczony swoją kobietą, to tak jak piszesz - będzie zachwycony swoją kobietą. Jakoś nie wyobrażam sobie faceta, który podejdzie z linijką na kontrolę, zacznie mierzyć, a potem dziewczę dostanie po łapkach jak wynik niepomyślny i za karę zero seksu

Prawie idealny komentarz obrazkowy :


Żeby nie było, że tylko kobiety mają takie dylematy - na babskich rozmowach słyszałam to i owo o facetach przejętych pierwszym razem z nową partnerką, że wpadli w szał depilacji (nie zapytawszy partnerek, które jednak preferowały wygląd naturalny, acz lekko ogarnięty ).

[Damayanti]

niektóre z Was piszą "jestem kobietą a włosy kobiecie rosną, więc dlaczego mam nie wyglądać jak kobieta, tylko jak kilkunastoletnia dziewczynka". czy takie samo nastawienie macie do innych części ciała, które wg kanonów obecnego piękna powinny być gładkie? hm? czy jednak już na nogach i pachach możecie być tymi 13latkami?

[All That Jazz]

Napisane przez Damayanti

niektóre z Was piszą "jestem kobietą a włosy kobiecie rosną, więc dlaczego mam nie wyglądać jak kobieta, tylko jak kilkunastoletnia dziewczynka". czy takie samo nastawienie macie do innych części ciała, które wg kanonów obecnego piękna powinny być gładkie? hm? czy jednak już na nogach i pachach możecie być tymi 13latkami?

To po pierwsze.

Po drugie - mi na przykład włosy na rękach i nogach (takie "prawdziwe", nie taki dziecięcy meszek, i w dodatku obfite, acz nie chorobliwie) pojawiły się kiedy miałam 9 lat. Byłam pierwsza w klasie wliczając chłopców oczywiście na wfie był wielki ubaw z tego powodu, pożaliłam się mamie, więc nauczyła mnie jak się goli nogi i ręce, i od tamtej pory robię to regularnie. Włosy łonowe pojawiły się jakoś jak miałam ze 12 lat, również obfite jak jasna cholera - wtedy też mniej więcej pozbyłam się ich po raz pierwszy i również od tamtej pory robię to regularnie. Więc mi osobiście takie owłosienie kojarzyłoby się właśnie z wyglądem mojego ciała z czasów dziecięcych (jeśli już w ogóle z czymś, bo raczej nie myślę takimi kategoriami o swoim ciele) bo tylko wtedy mi się takie przytrafiło, od tamtej pory nie dopuszczam do jego powrotu w długości większej niż coś koło milimetra i zważywszy na wiek nie powodowało mną ani otumanienie seksownymi kobitkami w gazetach - bo gładka czy nie, i tak nie wyglądałam jak one, ani wymagania faceta (to chyba oczywiste ).

No i naprawdę dziwi mnie, że facet może poczuć się jakby uprawiał seks z dzieckiem tylko dlatego że kobieta jest wydepilowana - jak już pisałam, kobieta ma twarz, zakładam że w miarę "dorosłą", tyłek nie do pomylenia z tyłkiem dziecka i takież cycki. I mimo to sama gładkość wystarczy, żeby mieć skojarzenie z ośmio- czy dziesięciolatką?

No i wreszcie - jeżeli facet narzuca kobiecie depilację na zero, to bardzo źle i brzydko z jego strony. Jeżeli facet mówi że uprawiając seks z wydepilowaną na zero kobietą czuje się jakby pieprzył ośmiolatkę, to niczego jej nie narzuca?