Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VIII

[cuxia]

Oh jak milo byc tak milo przywitanym hehe maslo maslane mi wyszlo lekkie:P

Ok sluchajcie mam takie pytanie, pewnie banalne ale zawsze...jako ze mam te moje dwa jantary /nie oplacalo mi sie zamawiac jednego / to czy jesli bede robic tak ze: ostatniego dnia przed myciem /czyli np. w srode jesli mam zamiar myc wlosy w czwartek/ rano naloze sobie jantara, a wieczorkiem olej na skalp i dlugosc, to myslicie ze to cos da jesli bede jantara nakladac co 3dni? bo kurcze musze go jakos zuzyc i tak sie zaczelam nad nim konkretnie zastanawiac...

[Redhaired Witch]

Napisane przez cuxia

Ok sluchajcie mam takie pytanie, pewnie banalne ale zawsze...jako ze mam te moje dwa jantary /nie oplacalo mi sie zamawiac jednego / to czy jesli bede robic tak ze: ostatniego dnia przed myciem /czyli np. w srode jesli mam zamiar myc wlosy w czwartek/ rano naloze sobie jantara, a wieczorkiem olej na skalp i dlugosc, to myslicie ze to cos da jesli bede jantara nakladac co 3dni? bo kurcze musze go jakos zuzyc i tak sie zaczelam nad nim konkretnie zastanawiac...

A czemu musisz go tylko co trzy używać a nie codziennie? Ja bym go wykończyła stosując codziennie a później wzięła się za oleje

[Shandy13]

ja dzisiaj zastosowałam sos kuracje Radicala-1 raz i włosy mięciutkie i takie gładkie:0 teraz schną więc zobaczymy jak dalej. Według mierzenia urosły 1 cm... na długości-po miesiącu! czyli coś "ruszyło" chociaz obawiam się że źle mierzę

[medsik]

Napisane przez Redhaired Witch

A czemu musisz go tylko co trzy używać a nie codziennie? Ja bym go wykończyła stosując codziennie a później wzięła się za oleje

albo jantar codziennie, a oleje tylko przed myciem, czy tam na noc.

Przecież jantar nie obciąża

[Just:)]

Napisane przez medsik

albo jantar codziennie, a oleje tylko przed myciem, czy tam na noc.

Przecież jantar nie obciąża

Czyli mogę tego samego dnia zastosować olejek łopianowy przed myciem, a potem jantar wieczorem i nie zrobię sobie kuku?

[cuxia]

Bo wylewam na glowe za duzo i zostaje mi na wlosach i brzydko wygladaja kurcze no sprobuje jeszcze raz zaraz sobie zaaplikuje na noc

No ale wlasnie, jesli np. przyjdzie mi dzien przed myciem, czyli w teorii dzien /wieczor/olejowania to jesli naloze rano jantar a wieczorem olej to pytam tak jak Just czy kuku nie bedzie?

[anima_vilis]

Napisane przez Just:)

Czyli mogę tego samego dnia zastosować olejek łopianowy przed myciem, a potem jantar wieczorem i nie zrobię sobie kuku?

ja tak robiłam i nic złego mi się nie stało

[Hedvigis]

Napisane przez cuxia

Witajcie To i ja sie przylacze Rowniez zapuszczam wlosy, ale niestety jutro czeka mnie wizyta u strasznej osoby jaka jest fryzjer... Ostatni raz bylam przed Bozym Narodzeniem i to bylo tylko takie o sobie podciecie jak naj mniej, ale teraz widze biale kropki, wiec mysle ze z 3-4cm pojdzie sobie precz w otchlan...ehhh... jak chcecie sobie zobaczyc moje wloski to nawet moja MHW ostatnio pojawila sie u Anwen hehehe http://www.anwen.pl/2013/03/moja-wos...ia-kamila.html ostatnie zdjecie to aktualne mozna powiedziec zdjecie klakow... No i walcze... Kiedys mi bylo latwiej bo farbowalam i widzialam po odroscie ile urosly a teraz od konca wrzesnia nie farbuje wiec dupalala.. Od 3ch tygodni jem drozdze w tabsach 12tabletek na dzien w trzech porcjach i skrzyp z pokrzywa 2xdziennie po tabsie... zastanawiam sie jeszcze nad CP i zelazem, co by wloski mniej wypadaly bo gdzies wyczytalam ze moze to byc spowodowane brakami zelaza...
jantar u mnie sie nie sprawdzil, nie umiem kompletnie tego nakladac na lepetyne, wiec oddalam lysiejacemu mezowi i jemu wcieram jako ze on i tak cidziennie myje wlosy

Co myslicie czy przy takiej ilosci drozdzy i pokrzywy ze skrzypem CP moge jeszcze brac??

Bardzo ciekawa Twoja historia, właśnie ją widziałam parę dni temu u Anwen Ale w farbowanych blond chyba było Ci najgorzej

[Redhaired Witch]

Napisane przez Just:)

Czyli mogę tego samego dnia zastosować olejek łopianowy przed myciem, a potem jantar wieczorem i nie zrobię sobie kuku?

Napisane przez cuxia

czy kuku nie bedzie?

Będzie git

Ja ostatnio na przykład wcieram codziennie Jantara a w dniu mycia Pilomax na godzinkę przed.

[cuxia]

Napisane przez Hedvigis

Bardzo ciekawa Twoja historia, właśnie ją widziałam parę dni temu u Anwen Ale w farbowanych blond chyba było Ci najgorzej

Wiem, wygladalam strasznie w tym pseudo blondzie hehehe ale czlowiek glupi jest i na szczescie z wiekiem dojrzewa troche mi to czasu zajelo ale coz

Napisane przez Redhaired Witch

Będzie git

Ja ostatnio na przykład wcieram codziennie Jantara a w dniu mycia Pilomax na godzinkę przed.

Ok to super ile wlasnie do lazni jantara wcierac i do lozia
Dobranoc Kobietki

[Just:)]

Napisane przez anima_vilis

ja tak robiłam i nic złego mi się nie stało

Napisane przez Redhaired Witch

Będzie git

Ja ostatnio na przykład wcieram codziennie Jantara a w dniu mycia Pilomax na godzinkę przed.

To już nie będę rezygnować z jantara w łopianowym dniu, tak jak to robiłam do tej pory



Mogę trochę prywaty? Pomożecie?

Proszę o wypełnienie ankiety: http://www.ebadania.pl/fe424934cc2ab5b7
Jedyny wymóg: bycie osobą pracującą. Badania są anonimowe, a wyniki będą wykorzystywane wyłącznie do pracy mgr.

To badania bliskiej mi osoby i bardzo mi zależy, abyście pomogły
Dodam jeszcze, że konsulotwałam to z moderatorem i ta prośba jest zgodna z regulaminem

[Solciuchna]

Witam wszystkie nowe członkinie wątku

cuxia, dzięki za przepis, jak znajdę czas to niedługo wypróbuję W ogóle to ładna kobieta z Ciebie! Fajnie Ci w takich włosach jak na zdjęciu w czerwonej kurtce i tym poniżej, ładnie i w tym kolorze i fryzurze. No i ten asymetryczny bob szalenie mi się podoba Kocham takie fryzury!

Napisane przez Redhaired Witch

Ciekawa rzecz, daj koniecznie znać jak się sprawdzi i jak smakuje

Przesyłka już do mnie leci

[cuxia]

Czesc Dziewczynki!

No i nadszedl ten dzien... dzis wizyta u fryzjera.. A ja ciagle mam dylemat... Od dluzszego czasu schodze z cieniowania, ktore kiedys zafundowala mi fryzjerka twierdzac, ze tak grube i geste wlosy POTRZEBUJA cieniowania i mimo moich protestow je zrobila... teraz zeby calkiem wyrownac wlosy musialabym je obciac do polowy szyji /szyi??/, a za chiny ludowe nie chce tego robic... No i teraz mam dylemat czy obcinajac 3-4cm lekko skrocic wycieniowane konce, czym automatycznie powroce do cieniowania czy je zostawic, niech sobie rosna i ryzykowac dalsze kruszenie sie...ehhhhh.... Cieniowanie mi sie nie widzi, bo potem ciezko mi te wlosy okielznac, ale kruszenie daje efekt identyczny...oj... mam jeszcze 6h na namysl...

A wczoraj wieczorkiem wtarlam sobie Jantarka i dzis rano tez, mysle sobie , nie zaszkodzi a o 16 i tak fryz:P I kurcze jakos sie do tego przekonalam! faktycznie jak toto wyschnie na glowie to wcale tego nie widac, ale potrzeba na to ok 20 minut przy moich wlosach hehehe... wiec bede wcierac Przydaloby sie troche ruszyc te wlosy tymbardziej jesli mam zamiar je dzis "mocniej" ciachnac

Solciuchna dziekuje Ci bardzo Mi najbardziej podobala sie ta mega wycieniowana, ale niestety urok byl taki ze gore podkrecalam lokowkosuszarka a dol prostowalam... A ze teraz prostownicy powiedzialam "precz, zgin, przepadnij silo nieczysta!" to ciezko byloby mi ta fryzurke utrzytmac w bobie denerwowalo mnie to ze nie moglam spiac wlosow i spadaly mi na twarz, a drugi dzien po myciu to byl jeden wielki odgniot hehe..

Redhaired Witch kurcze musze poczytac o tym Pilomax`ie...

[201607040946]

A dobrze się czujesz w cieniowanych?

[cuxia]

Napisane przez kaguya

A dobrze się czujesz w cieniowanych?

Wiesz, czuc , czuje sie dobrze, ale gorzej z ukladaniem tego.. przy cieniowaniu jakbym je zostawila same do wyschniecia, kazdy w inna strone i to mnie lekko przeraza... ale wtedy jeszcze nie dbalam tak o wlosy, nie olejowalam ich i wogole, wiec moze teraz byloby lepiej.. najbardziej mnie przerazaja te kruszace sie konce bo co z tego ze wlosy dlugie /w miare/ ladne, jak wartwa wierzchnia kruszy mi sie na 1cm kawalki... :/ chyba faktycznie je lekko pocieniuje... zeby podciac te konce..

[Redhaired Witch]

Napisane przez cuxia

Redhaired Witch kurcze musze poczytac o tym Pilomax`ie...

Jeszcze nie wiem czy coś daje bo za krótko używam
Co do cieniowania to ja bym na Twoim miejscu sobie darowała, a nuż widelec dopieszczone włosy przestaną się kruszyć
Jeszcze dodam, że moje masakrycznie się kiedyś kruszyły i choć rosły (widziałam po odrostach) to tkwiły na długości 45 cm - i tak przez kilka dobrych lat - a odkąd olejuję śmignęły i mają już ponad 70

[foreverme]

Napisane przez Hedvigis

Bardzo ciekawa Twoja historia, właśnie ją widziałam parę dni temu u Anwen Ale w farbowanych blond chyba było Ci najgorzej

też ją widziałam ale poprawa, teraz masz piękne włosy

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Jeszcze nie wiem czy coś daje bo za krótko używam
Co do cieniowania to ja bym na Twoim miejscu sobie darowała, a nuż widelec dopieszczone włosy przestaną się kruszyć
Jeszcze dodam, że moje masakrycznie się kiedyś kruszyły i choć rosły (widziałam po odrostach) to tkwiły na długości 45 cm - i tak przez kilka dobrych lat - a odkąd olejuję śmignęły i mają już ponad 70

jeeej a czym olejujesz ?

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez cuxia

Wiesz, czuc , czuje sie dobrze, ale gorzej z ukladaniem tego.. przy cieniowaniu jakbym je zostawila same do wyschniecia, kazdy w inna strone i to mnie lekko przeraza... ale wtedy jeszcze nie dbalam tak o wlosy, nie olejowalam ich i wogole, wiec moze teraz byloby lepiej.. najbardziej mnie przerazaja te kruszace sie konce bo co z tego ze wlosy dlugie /w miare/ ladne, jak wartwa wierzchnia kruszy mi sie na 1cm kawalki... :/ chyba faktycznie je lekko pocieniuje... zeby podciac te konce..

też mam cieniowane, znam ten ból ;( może jakiś jedwab nakładaj, tylko bez alkoholi? i lekko związuj włosy - w delikatne koki, warkocze

[Redhaired Witch]

Napisane przez foreverme

jeeej a czym olejujesz ?

Róóóżnie
Mniej więcej po kolei szły oliwka Bambino (badziew na parafinie ale człowiek młody i gupi, tak czy siak końce zabezpieczyła), Vatika kokosowa, oliwka Babydream fur mama, oliwka Hipp, Alterra Brzoza i pomarańcza, oliwa z oliwek, olej lniany, słonecznikowy, palmowy, olej winogronowy, z orzechów włoskich.
Podkreślone mi podpasowały.

[foreverme]

Napisane przez Redhaired Witch

Róóóżnie
Mniej więcej po kolei szły oliwka Bambino (badziew na parafinie ale człowiek młody i gupi, tak czy siak końce zabezpieczyła), Vatika kokosowa, oliwka Babydream fur mama, oliwka Hipp, Alterra Brzoza i pomarańcza, oliwa z oliwek, olej lniany, słonecznikowy, palmowy, olej winogronowy, z orzechów włoskich.
Podkreślone mi podpasowały.

chyba też wypróbuje a co ile olejujesz włosy ?

[Redhaired Witch]

Napisane przez foreverme

chyba też wypróbuje a co ile olejujesz włosy ?

Zrywami, albo przez kilka miesięcy wcale albo dzień w dzień

[Just:)]

Napisane przez Redhaired Witch

Róóóżnie
Mniej więcej po kolei szły oliwka Bambino (badziew na parafinie ale człowiek młody i gupi, tak czy siak końce zabezpieczyła), Vatika kokosowa, oliwka Babydream fur mama, oliwka Hipp, Alterra Brzoza i pomarańcza, oliwa z oliwek, olej lniany, słonecznikowy, palmowy, olej winogronowy, z orzechów włoskich.
Podkreślone mi podpasowały.

A jak to jest z olejami... czaję się na arganowy i nie wiem gdzie kupić. Są jakieś lepsze i gorsze, czy olej to olej? Widziałam w sklepie ze zdrową żywnościa i myślę nad kupnem, ale mogę też kupić online, jeśli jest jakaś różnica.

[cuxia]

Napisane przez Just:)

A jak to jest z olejami... czaję się na arganowy i nie wiem gdzie kupić. Są jakieś lepsze i gorsze, czy olej to olej? Widziałam w sklepie ze zdrową żywnościa i myślę nad kupnem, ale mogę też kupić online, jeśli jest jakaś różnica.

Ja tez sie zastanawiam nad arganem, z tego co sie naczytalam to musi byc 100% olejku arganowego, bez dodatkow, najlepiej marokanski i z certyfikatem euorcert czy jakos tak... najtansze znalazlam na allegro bo z przesylka najtansza wychodzi okolo 45-48zl za 100ml.. chcialam go sobie kupic tylko na koncowki, bo na olejowanie typowe troche mi go szkoda jak na razie probowalam:
-Alterra - Papaya i Migdal / u mnie na sam poczatek byl idealny/
-Vatika - jak na razie moj ulubieniec
-Amla - smierdzidlo straszne i na parafinie wiec zrobilam wymianke na ALterre, ktora bede dodawac do masek /np. drozdzowej/

[Redhaired Witch]

Napisane przez Just:)

A jak to jest z olejami... czaję się na arganowy i nie wiem gdzie kupić. Są jakieś lepsze i gorsze, czy olej to olej? Widziałam w sklepie ze zdrową żywnościa i myślę nad kupnem, ale mogę też kupić online, jeśli jest jakaś różnica.

Olej to olej, są jedynie lepsze i gorsze do konkretnych włosów - to już trzeba potestować na sobie
Najlepiej żeby był nierafinowany ale mój z orzechów włoskich jest rafinowany a i tak super mi służy.
Winogronowy też bardzo lubię, mam butlę 500 ml ze spożywczaka za 10-15 zł.
Co do arganowego to nie próbowałam, chyba po prostu jest na niego moda.
Moim zdaniem nie ma sensu wywalać kasy na małe szpanerskie buteleczki w sklepach ze zdrową żywnością, wystarczy kupić nierafinowany olej w hipermarkecie.

[Just:)]

Napisane przez cuxia

Ja tez sie zastanawiam nad arganem, z tego co sie naczytalam to musi byc 100% olejku arganowego, bez dodatkow, najlepiej marokanski i z certyfikatem euorcert czy jakos tak... najtansze znalazlam na allegro bo z przesylka najtansza wychodzi okolo 45-48zl za 100ml.. chcialam go sobie kupic tylko na koncowki, bo na olejowanie typowe troche mi go szkoda jak na razie probowalam:
-Alterra - Papaya i Migdal / u mnie na sam poczatek byl idealny/
-Vatika - jak na razie moj ulubieniec
-Amla - smierdzidlo straszne i na parafinie wiec zrobilam wymianke na ALterre, ktora bede dodawac do masek /np. drozdzowej/

Nie mam pojęcia czy ten ktory widziałam spełnial te wymogi. A kosztował właśnie ok.45zł za butelkę
Ja dotychczas stosowałam alterrę i bfm Myślę nad sesą lub arganem teraz

Napisane przez Redhaired Witch

Olej to olej, są jedynie lepsze i gorsze do konkretnych włosów - to już trzeba potestować na sobie
Najlepiej żeby był nierafinowany ale mój z orzechów włoskich jest rafinowany a i tak super mi służy.
Winogronowy też bardzo lubię, mam butlę 500 ml ze spożywczaka za 10-15 zł.
Co do arganowego to nie próbowałam, chyba po prostu jest na niego moda.
Moim zdaniem nie ma sensu wywalać kasy na małe szpanerskie buteleczki w sklepach ze zdrową żywnością, wystarczy kupić nierafinowany olej w hipermarkecie.

Aha, to muszę zwrócić uwagę czy jest nierafinowany. Co do szpanerskich buteleczek, to jak najbardziej się zgadzam. Ten sklep ze zdrową żywnością to po prostu był pierwszy sklep, w którym widziałam olej arganowy. Własnie przez tę modę na niego i ilość pozytywnych opinii siedzi mi w głowie. Kupiłam kiedyś olej ryżowy w markecie, fajnie i tanio. Ale miałam taką dużą butlę, która się nie chciała kończyć i po zużyciu 1/5 już nie mogłam na niego patrzeć

[Redhaired Witch]

Napisane przez Just:)

Aha, to muszę zwrócić uwagę czy jest nierafinowany. Co do szpanerskich buteleczek, to jak najbardziej się zgadzam. Ten sklep ze zdrową żywnością to po prostu był pierwszy sklep, w którym widziałam olej arganowy.

No właśnie arganowy ciężko gdzieś dorwać a jak już to jest w małych pojemnościach i drogi :/ Pewnie też go sobie kiedyś kupię, poszukam na Allegro
Póki co mam do wypróbowania migdałowy i macadamia.

[Solciuchna]

Napisane przez cuxia

Wiesz, czuc , czuje sie dobrze, ale gorzej z ukladaniem tego.. przy cieniowaniu jakbym je zostawila same do wyschniecia, kazdy w inna strone i to mnie lekko przeraza... ale wtedy jeszcze nie dbalam tak o wlosy, nie olejowalam ich i wogole, wiec moze teraz byloby lepiej.. najbardziej mnie przerazaja te kruszace sie konce bo co z tego ze wlosy dlugie /w miare/ ladne, jak wartwa wierzchnia kruszy mi sie na 1cm kawalki... :/ chyba faktycznie je lekko pocieniuje... zeby podciac te konce..

No właśnie ja cały czas szukam sposobów, żeby włosy układały mi się ładnie przy minimum wysiłku, a mam bardzo cieniowane. Na dodatek falowane/kręcone. Kok z użyciem wypełniacza ładnie mi układa włosy i dodaje objętości, ale niestety tylko włosom z tyłu, z przodu (grzywka) każdy idzie w inną stronę i muszę posiłkować się lokówką Na szczęście nie żal mi, bo grzywkę mam grubą i rośnie mi najszybciej ze wszystkich włosów.

Dzisiaj spróbowałam ponownie chusteczek nawilżanych. Poprzednim razem zakręciłam ich za dużo i miałam loczki-afro a la cherubinek A dzisiejszej nocy użyłam tylko dwóch, no i chyba zmierza to w dobrym kierunku Tylko wszystkich włosów nie zdołałam złapać, muszę opracować inną strategię, i czuję, że będzie git

Napisane przez Just:)

A jak to jest z olejami... czaję się na arganowy i nie wiem gdzie kupić. Są jakieś lepsze i gorsze, czy olej to olej? Widziałam w sklepie ze zdrową żywnościa i myślę nad kupnem, ale mogę też kupić online, jeśli jest jakaś różnica.

Ja kupiłam argana w sklepie Herbapolu 50 ml za około 20 zł Jeszcze ekspedientka zapytała mnie, czy życzę sobie kosmetyczny czy spożywczy. Czysty olejek, zero dodatków, ale bez tych wszystkich certyfikatów. Wbrew pozorom to całkiem spora buteleczka, jeszcze jej nie zdołałam wykończyć. A właściwie to nawet cieszę się, że nie jest go jakoś bardzo dużo, bo lubię testować różne rzeczy i wolę kupować małe pojemności I tak już półki uginają mi się od kosmetyków na włosy. TŻ zabije mnie przy przeprowadzce, mamy taką małą łazienkę

Napisane przez Redhaired Witch

(...)
Moim zdaniem nie ma sensu wywalać kasy na małe szpanerskie buteleczki w sklepach ze zdrową żywnością, wystarczy kupić nierafinowany olej w hipermarkecie.

A ja mam kokosowy rafinowany i też jest fajny Myślę, że rafinacja nie-rafinacja ma bardziej znaczenie w przypadku spożywania tych olei, bo włosom rafinowany olej na pewno nie zaszkodzi

[Hedvigis]

Napisane przez cuxia

Czesc Dziewczynki!

No i nadszedl ten dzien... dzis wizyta u fryzjera.. A ja ciagle mam dylemat... Od dluzszego czasu schodze z cieniowania, ktore kiedys zafundowala mi fryzjerka twierdzac, ze tak grube i geste wlosy POTRZEBUJA cieniowania i mimo moich protestow je zrobila... teraz zeby calkiem wyrownac wlosy musialabym je obciac do polowy szyji /szyi??/, a za chiny ludowe nie chce tego robic... No i teraz mam dylemat czy obcinajac 3-4cm lekko skrocic wycieniowane konce, czym automatycznie powroce do cieniowania czy je zostawic, niech sobie rosna i ryzykowac dalsze kruszenie sie...ehhhhh.... Cieniowanie mi sie nie widzi, bo potem ciezko mi te wlosy okielznac, ale kruszenie daje efekt identyczny...oj... mam jeszcze 6h na namysl...

A wczoraj wieczorkiem wtarlam sobie Jantarka i dzis rano tez, mysle sobie , nie zaszkodzi a o 16 i tak fryz:P I kurcze jakos sie do tego przekonalam! faktycznie jak toto wyschnie na glowie to wcale tego nie widac, ale potrzeba na to ok 20 minut przy moich wlosach hehehe... wiec bede wcierac Przydaloby sie troche ruszyc te wlosy tymbardziej jesli mam zamiar je dzis "mocniej" ciachnac

Każda fryzjerka myśli, że jak ma się grube to trzeba je ścieniować, ja jeszcze długo będę przez to cierpieć, ale trzeba to przeczekać


Co do olejów to właśnie mi się marzy winogronowy , ja jakoś muszę zużyć migdał i papaja z Alterry, bo kompletnie nic nie robi z moimi włosami, tylko ładnie pachnie

[Just:)]

Napisane przez Solciuchna

Ja kupiłam argana w sklepie Herbapolu 50 ml za około 20 zł Jeszcze ekspedientka zapytała mnie, czy życzę sobie kosmetyczny czy spożywczy. Czysty olejek, zero dodatków, ale bez tych wszystkich certyfikatów. Wbrew pozorom to całkiem spora buteleczka, jeszcze jej nie zdołałam wykończyć. A właściwie to nawet cieszę się, że nie jest go jakoś bardzo dużo, bo lubię testować różne rzeczy i wolę kupować małe pojemności I tak już półki uginają mi się od kosmetyków na włosy. TŻ zabije mnie przy przeprowadzce, mamy taką małą łazienkę

Fajna cena i dobra pojemność. też wolałabym malą butelkę, bo lubię zmieniać kosmetyki, a poza tym nie wiem jak się sprawdzi ten olej. niestety u mnie nie ma tych sklepów

[201607040946]

Cześć, dziewuszki.
Ja zawsze myślałam, że oleje przetłuszczą włosy ale się myliłam. Teraz zastanawiam się, jaki kupić. Nie widzę poprawy po zmyciu oleju ( inne piszą, że włosy stały się mięsiste i lśniące, u mnie dalej szopa), ale będę olejować, bo mimo że ja nie widzę na razie różnicy, to włosy muszą to polubić.

[cuxia]

Witajcie

Wrocilam wiec od fryzjera wczoraj wieczorem... skonczylo sie na tym, ze faktycznie lekko wlosy wycieniowalam, ale tylko na koncach aby sciac te paskudne koncowki... Nalozylam wieczorem na lepetynke Vatike i zaraz ide zmywac /ja nie lubie wlosow prosto od fryz bo na nastepny dzien mam tluste, wiec nawet nie prosilam o modelowanie, a jeszcze jakby mi prostownica zrobila to bym sie zalamala!/ i zobacze jaki bedzie efekt po moim ulozeniu... w sumie na dlugosci nie zgubilam duzo, tak mi sie wydaje, bo wlosy od spodu byly zdrowe... no zobaczymy

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez kaguya

Cześć, dziewuszki.
Ja zawsze myślałam, że oleje przetłuszczą włosy ale się myliłam. Teraz zastanawiam się, jaki kupić. Nie widzę poprawy po zmyciu oleju ( inne piszą, że włosy stały się mięsiste i lśniące, u mnie dalej szopa), ale będę olejować, bo mimo że ja nie widzę na razie różnicy, to włosy muszą to polubić.

Moze jesli jest szopa, to masz zly olej do swojego rodzaju wlosow? Jaka masz porowatosc? jesli umiesz okreslic bo ja swojej do tej pory nieokresilam, ale mysle ze konce srednioporowate a odrastajaca gora jest blizsza niskiej...