naprawdę pulchne, które po Wielkanocy powiedziały STOP!

[kasiulkaj1]

Napisane przez aga533

Dobra uciekam spać bo jeszcze dwie pobudki mnie czekają w nocy Życzę miłych snów i zadowalających jutrzejszych wyników. Ja skrycie liczę na chociaż 0,5kg w dół pa

A pochwal się co masz córcię czy syna?

[viosna82]

ja na dukanie miałam lepsze wyniki badań niż przed i nic mi się nie działo (poza tym, że zaparcia to miałam mega i wkurzało mnie to), ale moja znajoma też wylądowała w szpitalu z powodu nerek.
Teraz nie chcę już tak bądź co bądź niebezpiecznej diety, jak dla mnie za bardzo zakwasza organizm. Wolę jednak bardziej zbilansowaną. No i dukana przerwałam bo zaczynało się lato, owoce itd a tam nie mogłam jeść i jakoś tak przerwałam, mimo że nie doszłam do wagi docelowej. Teraz to już stosuję moje własne diety i jem w zasadzie wszystko na co mam ochotę, nie wyłączając moich ukochanych słodkości (które np w wersji "sernik dukana" jem w sporych ilościach i chudnę )

[aga533]

nic a nic się nie działo czułam się rewelacyjnie wyniki miałam też bardzo dobre. Do tej diety trzeba podejść z rezerwą jak jest napisane, że można jeść do woli, np. chude mięso czy jajka to nie jemy dwóch kurczaków i 10 jajek dziennie. A słyszałam, że tak niektórzy robią. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Ale może się tak też zdarzyć, że niektórzy źle ją znoszą więc najlepiej dostosować dietę do swojego organizmu. Najważniejsze zdrowy rozsądek i picie wody czyli jak w każdej diecie

[kasiulkaj1]

Napisane przez martolina1982

kasiulka witaj to odchudzj sie odchudzaj zanmi ci dziecko powie jak mnie ostatnio Lena (5l.) gdy ćwiczyłam -Mamo ale ci się trzęsie.

aga skalpel nie jest trudny. tempo niewielkie. spróbuj.

Ja też mam Lenkę
córcia mi nie prędko coś takiego powie, ale wczoraj mąż mi dał do zrozumienia, że czas się wziąć za siebie przykro mi się zrobiło jak cholera, ale w sumie ma racje

[Eloelena]

Hej Viosna ! Napisz proszę nazwy tych produktów Dukana, które kupujesz gotowe => Chodzi mi zwłaszcza o majonez, ketchup i makaron. Dzięki

[aga533]

Napisane przez kasiulkaj1

A pochwal się co masz córcię czy syna?

Mam córcię 18.04 skończy 3 miesiące

[kasiulkaj1]

Napisane przez viosna82

ja na dukanie miałam lepsze wyniki badań niż przed i nic mi się nie działo (poza tym, że zaparcia to miałam mega i wkurzało mnie to), ale moja znajoma też wylądowała w szpitalu z powodu nerek.
Teraz nie chcę już tak bądź co bądź niebezpiecznej diety, jak dla mnie za bardzo zakwasza organizm. Wolę jednak bardziej zbilansowaną. No i dukana przerwałam bo zaczynało się lato, owoce itd a tam nie mogłam jeść i jakoś tak przerwałam, mimo że nie doszłam do wagi docelowej. Teraz to już stosuję moje własne diety i jem w zasadzie wszystko na co mam ochotę, nie wyłączając moich ukochanych słodkości (które np w wersji "sernik dukana" jem w sporych ilościach i chudnę )

Właśnie moja znajoma też miała kłopoty z nerkami.

Mnie osobiście podoba się dieta rozdzielna, kiedyś ją stosowałam i były efekty może i tym razem spróbuję z nią

[martolina1982]

Dziewczyny wrzućcie na swoje paski swoją wage, wzrost, cele.

Kasiulka a co ci powiedział?

[viosna82]

Eloelena - robię zakupy w tym sklepie: http://sklepdukana.pl/
Poogladaj tam sobie, keczupy są różne, ale ja wybieram nie te ze słodzikiem tylko ze stewią, majonezy też różne bywają. Makarony też różne, ale nie kupuję takich na skrobii, tylko ten co ma 67 g białka, ale ostrzegam, nie smakuje on jak normalny makaron, tyle, że dla mnie jest dobry.

[aga533]

Mój mi nie powie, bo ja cały czas stękam, że wyglądam jak wieloryb a on mnie pociesza kłamca
Może lepiej jakby powiedział miałabym większą motywację.
Jutro z rana zaczynam mam nadzieję, że już bez niespodzianek i będę mogła ćwiczyć

[martolina1982]

Pa pa dziewczyny lecę spać. jutro pobudka 5.45

do jutraaaaa

[kasiulkaj1]

Napisane przez martolina1982

Dziewczyny wrzućcie na swoje paski swoją wage, wzrost, cele.

Kasiulka a co ci powiedział?

Ja zrobię pasek jutro jak się zważę i zmierzę

W sumie to nic takiego, nawet dokładnie nie pamiętam słów, chodziło coś o jedzenie, że bez przerwy jestem głodna i jem więcej od niego ale później się podlizywał, że kocha taką jaka jestem ale go nie słuchałam tylko strzeliłam focha cóż może nie do końca powiedział prawdę ale coś w tym jest w gruncie rzeczy to najbardziej mi zależy na tym żeby się trochę ujędrnić, bo jak to Twoja córcia powiedziała, trzęsie mi się tu i ówdzie

Dobranoc dziewczynki, zmykam
Powodzenia w jutrzejszym ważeniu i mierzeniu

[eewelinaa92]

Napisane przez martolina1982

Hej

Ja już po skalpelu, a wy czarnasia, ewelinka? Ewelina udalo sie odpalić you tube?

Ewelinka skalpel nie powinien byc za trudny dla ciebie. zobacz ja z waga 90 kg robie calosc bez obijania. od pierwszego rzu tak było. ja wlasnie trwam na nim, zeby sie do trudnijszych przygotowac, rozrusac. z tego co widzialam mel b ma tudniejsze, bo sporo typu pompki, ja nie zrobie za chiny.

na fitnesie zadałam ppytanie o cwiczenia cardio dla poczatkujacych. zaraz tam zajrze i ci odpisze co tam poradzili. na razie nie znam prostrzych niż skalpel.

Napisane przez martolina1982

ewelina w sumie rożnie radzą z tymi cwiczeniami. ogladam wlasnie tą jillian michaels pierwsza czesc. wyglada nieźle! jutro chyba sprobuję. tylko te pompki masakra! i pajacyki. cycki mi oczy wybiją!

Youtuba po ingerpencji pana elektryka odpaliłam, 15 min poćwiczyłam i zostawiłam;p mimo, że zrobiła bym pewnie cały skalpel, bo wcale takiej złej kondycji nie mam On nie jest za trudny-wiadomo jedne ćwiczenia łatwiejsze, drugie trudniejsze, ale mnie odrzuca.Wiem, że dziewczyny mające większa wagę ode mnie sobie z nim radzą-nie wiem od czego to zależy. Mam wrażenie że jakoś źle oddycham, i źle napinam mięśnie;/ Mel B i Jillian , mają już cięższe ćwiczenia jak napisałaś. Więc jedyne co zostaje to tylko ten skalpel na tą chwile, tylko jak się do niego przekonać?

Często ćwiczysz? Który dzień już robisz skalpel?

[aga533]

Ja też zmykam pa pa

[martolina1982]

ewelinka skalpel robiłam 4 czy 5 raz. kazdego dnia lepiej. wyjatkowo mi pasuje.

moze cie sama ewa odrzuca. niekotre dziewczyny mowia, ze nuży je jej glos.

poprzegladaj cwiczenia mel b, jillian i tiffany...wlasnie ogladam tej ostatniej...fajne, takie szybsze tempo, kobitka taka większa jakaś

pa aga

[eewelinaa92]

Napisane przez martolina1982

ewelinka skalpel robiłam 4 czy 5 raz. kazdego dnia lepiej. wyjatkowo mi pasuje.

moze cie sama ewa odrzuca. niekotre dziewczyny mowia, ze nuży je jej glos.

poprzegladaj cwiczenia mel b, jillian i tiffany...wlasnie ogladam tej ostatniej...fajne, takie szybsze tempo, kobitka taka większa jakaś

pa aga

Właśnie mi sie coś w Ewie nie podoba,niby miła i chce pomóc a jednak.. Spróbuje któregoś dnia może jutro bo bd miała wiecej czasu i siły by zrobić cały skalpel. A jak nie to poprzeglądam te cwiczenia. Niech sie zrobi cieplej to pójdę na rower w plener wreszcie )

[martolina1982]

hej dziewczyny

która dzis ma dzień ważenia? ja czekam do jutra, bo wtedy upłynie pierwszy tydzień odchudzania. nawet jeśli nie będzie spadku to i tak widzę dużą rożnicę.

po wczorajszym lekkie zakwasy w ramionach.

Ewelinka pewnie, znajdź najpierw dogodny czas.

To ktoś ruszył z ćwiczeniami poza mną?

[aga533]

Napisane przez martolina1982

hej dziewczyny

która dzis ma dzień ważenia? ja czekam do jutra, bo wtedy upłynie pierwszy tydzień odchudzania. nawet jeśli nie będzie spadku to i tak widzę dużą rożnicę.

po wczorajszym lekkie zakwasy w ramionach.

Ewelinka pewnie, znajdź najpierw dogodny czas.

To ktoś ruszył z ćwiczeniami poza mną?

hej
Ja zaraz ruszam z ćwiczeniami dziś mój pierwszy dzień
Ja chyba zważę się w sobotę ( chociaż nie wiem czy wytrzymam do soboty )

[martolina1982]

agus wypluj te słowa!

pewnie bedziesz czekała na drzemkę malucha, co?

[Anula_ona]

Witam Codziennie mam inne nastroje.Nareszcie zaswiecilo u mnie slonko.Moze ono doda mi sil witalnych.Jestem juz po kawusi bez cukru i z mleczkiem.Dwie cienkie kromeczki chlebka razowego i serek chudy z luzka jogurtu naturalnego ze szczypiorkiem . Pychota.Pyalyście , czy jestem na diecie Dukana. Rzeczywiscie pierwsze 10 dni miałam tylko bialko plus 3 luzki otrab na sniadanko z jakims serkiem lub maslanka. Ale brakuje mi bardzo warzyw , dlatego postanowilam jesc zdrowo ale wszystko zdrowe przestrzegajac 5 posilkow,zero cukrow slodkich napoi,i zielone warzywa typu brokul kalafior zielona fasolka kapusta biala kapusta kiszona salata lodowa. Dzisiaj ugotuje sobie kapustke kiszona na wedzonym kurczaku bez skory dodam przypraw i bede zajadala ja pewnie kilka dni buhaahaa,Polecam tez pyszna kawke z mleczkiem imbirem i cynamonem swietne przyprawy wspomagajace nasz metabolizm.

[nadalka]

Napisane przez kasiulkaj1

Martolina po porodzie jestem już prawie 10 miesięcy i już nie liczę na cud i już nie karmię piersią w sumie nie dawno skończyłam, ale teraz trzeba się wziąć za siebie nie ma rady
ja w weekend nic nie ćwiczyłam bo nie miałam jak, mieliśmy gości i dużo zamętu, ale dietkę trzymałam więc chociaż tyle, ale od jutra zamierzam ćwiczyć podobnie jak niektóre dziewczyny skapel z Ewką już raz ćwiczyłam ale przestałam po 4dniach oby tym razem lepiej poszło
jutro zamierzam się zważyć, zmierzyć i porobić fotki żeby mieć porównanie później

A tak w ogóle to dobry wieczór bo się nie przywitałam\

ja też za dużo liczyłam na to że po porodzie mi spadnie, a jak do porodu dobiłam do 109kg, po porodzie spadło 10, potem 6 wróciło i tak się bujałam z 105.
No i jak napisałaś, trzeba się wziąć za siebie ,nie ma rady

Napisane przez martolina1982

kasiulka witaj to odchudzj sie odchudzaj zanmi ci dziecko powie jak mnie ostatnio Lena (5l.) gdy ćwiczyłam -Mamo ale ci się trzęsie.

dobra jest

Napisane przez aga533

Mój mi nie powie, bo ja cały czas stękam, że wyglądam jak wieloryb a on mnie pociesza kłamca
Może lepiej jakby powiedział miałabym większą motywację.
Jutro z rana zaczynam mam nadzieję, że już bez niespodzianek i będę mogła ćwiczyć

miałam pytać ile ważysz ale widzę że 91.
Jesteś dopiero 2,5mc po porodzie, kobieta powinna dać sobie czas, tym bardziej że 9mc jej ciało się zmieniało, także regeneracja i powrót do dawnej wagi powinien trwać 9mc. Ale że nie którym sie nie udaje (jak jak mi ) to trzeba ruszyć poopę

Napisane przez martolina1982

hej dziewczyny

która dzis ma dzień ważenia? ja czekam do jutra, bo wtedy upłynie pierwszy tydzień odchudzania. nawet jeśli nie będzie spadku to i tak widzę dużą rożnicę.

po wczorajszym lekkie zakwasy w ramionach.

Ewelinka pewnie, znajdź najpierw dogodny czas.

To ktoś ruszył z ćwiczeniami poza mną?

ja w środę się ważę.
i będę się mierzyć.

Chyba dzisiaj zrobię skalpel.. a dawno już nie ćwiczyłam...

[martolina1982]

witaj nadalka

[viosna82]

hello
chciałabym mieć takie zaparcie jak Wy do tych ćwiczeń dywanowych z Ewką czy innych, ale nic z tego. Do roweru przed tv to jeszcze jestem w stanie się zmusić.

Ja już w pracy, właśnie piję kawę po śniadaniu. I dziś też jest mój dzień ważenia bo codziennie taki mam. Dziś o 0,5 kg mniej niż wczoraj.
Martolina - po tygodniu na pewno zobaczysz efekty na wadze, zwłaszcza na początku mogą być spektakularne

[martolina1982]

o boziu viosna. 0,5 dziennie!

ja tez wpracy kwę piję. sniadania nie moge przełknąć, bo sie stresuję. o 10 mam spotkanie z komendantem straży pożarnej. telepawe mam bo na taich spotkaniach trzeba ą i ę.

[viosna82]

martolina - na początku tak jest, a później.... czasem miałam i po 3 tygodnie przestoju. Ale liczę teraz na ten efekt metabolicznego zaskoczenia, bo organizm był ostatnio przyzwyczajony do lekkiego obzarstwa i mam nadzieję odzyskać niedługo 7 z przodu.

Słyszałyście, że już pod koniec kwietnia ma być 20 stopni a w maju upały? Chyba wskoczymy z kozaków w sandały Jestem tym trochę przerażona, bo plan był kiedyś taki, że będę ważyć do wiosny 70 kg, a tu wciąż ponad 80.

[aga533]

No i dupa z ćwiczeń jeszcze ze wcześnie na mnie będę musiała jeszcze z nimi poczekać. No cóż może sama dietka pomoże i spacery w końcu pchanie wózka to też ćwiczenie i dźwiganie 5kg kluseczka

[SzaraMyszka90]

Cześć Wszystkim

Swoją wagę, wymiary i cele uzupełnię w pasku dopiero za jakiś czas bo chwilowo jestem bez wagi, wymiary może będą wcześniej bo centymetr chyba 2 zł kosztuję a wagę muszę przywieźć z domu bo po co kolejną kupować

Z ćwiczeniami u mnie ostatnio lipa bo jakaś grypa, mnie chyba dopada, wczoraj pół dnia przespałam i bolą mnie wszystkie kości .

Wiosna gratuluję postępu, pamiętam ze uwielbiałam te dni kiedy waga pokazywała mniej, od razu lżej na duszy się robiło
Co do kolan to starałam się przy moich 80 kg nie skakać i nie biegać, dlatego rower wybrałam na początku. teraz chciałabym zacząć biegać ale nie wiem czy to dobry pomysł, bo faktycznie zdarza mi się czuć ból w tym prawym kolanie które strzela.

[martolina1982]

viosna, ale chociaz mamy nadal szanse ukrywac fałdy pod ubraniami.

a jak ci od wczoraj? nie głodna?

mnie chwilami taka telepawa ogarnia. nie wiem teraz czy z tego stresu w pracy czy od tabletek czy od diety... mierzyłam puls i ok, 80/min a w srodku mi sie trzesie.

wczoraj po skalpelu jak dalam przed mężem czadu to pod prysznicem takiego orła bym wywinęla. nogi sie pode mna ugięły. nie zeby zemdlec, ale zwyczajnie mięsnie chyba przesilone chwilowo były.

[aga533]

Napisane przez nadalka

ja też za dużo liczyłam na to że po porodzie mi spadnie, a jak do porodu dobiłam do 109kg, po porodzie spadło 10, potem 6 wróciło i tak się bujałam z 105.
No i jak napisałaś, trzeba się wziąć za siebie ,nie ma rady

dobra jest

miałam pytać ile ważysz ale widzę że 91.
Jesteś dopiero 2,5mc po porodzie, kobieta powinna dać sobie czas, tym bardziej że 9mc jej ciało się zmieniało, także regeneracja i powrót do dawnej wagi powinien trwać 9mc. Ale że nie którym sie nie udaje (jak jak mi ) to trzeba ruszyć poopę

ja w środę się ważę.
i będę się mierzyć.

Chyba dzisiaj zrobię skalpel.. a dawno już nie ćwiczyłam...

No u mnie to 3 miesiące bo jak byłam w 6 m-c to nikt by nie powiedział że jestem w ciąży Do 6 miesiąca przytyłam 3kg no ale potem jak wszystko ruszyło to ho ho.......16kg na plusie

[nadalka]

Napisane przez martolina1982

witaj nadalka

Napisane przez viosna82

martolina - na początku tak jest, a później.... czasem miałam i po 3 tygodnie przestoju. Ale liczę teraz na ten efekt metabolicznego zaskoczenia, bo organizm był ostatnio przyzwyczajony do lekkiego obzarstwa i mam nadzieję odzyskać niedługo 7 z przodu.

Słyszałyście, że już pod koniec kwietnia ma być 20 stopni a w maju upały? Chyba wskoczymy z kozaków w sandały Jestem tym trochę przerażona, bo plan był kiedyś taki, że będę ważyć do wiosny 70 kg, a tu wciąż ponad 80.

to super więcej tłuszczu się spali


mała mi komputer wyłącza

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez aga533

No i dupa z ćwiczeń jeszcze ze wcześnie na mnie będę musiała jeszcze z nimi poczekać. No cóż może sama dietka pomoże i spacery w końcu pchanie wózka to też ćwiczenie i dźwiganie 5kg kluseczka

ja ponad 9

Napisane przez aga533

No u mnie to 3 miesiące bo jak byłam w 6 m-c to nikt by nie powiedział że jestem w ciąży Do 6 miesiąca przytyłam 3kg no ale potem jak wszystko ruszyło to ho ho.......16kg na plusie

u mnie tak samo , na koniec było widać a ok 25tc wyglądałam jak by mnie wzdęło A przytyłam 23kg
zaraz poszukam zdjecia brzuszka sprzed porodu