|
|
#121 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Finanse w związku
Czemu ja się nie urodziłam facetem? Złapać naiwną laskę, trochę posłodzić (nieprzesadne, coby się nie rozbestwiła), a potem obiadki, kolacyjki, prysznice, prezenty (oczywiście nie ode mnie, po co rozpieszczać?) - wszystko za darmo i jeszcze tłumaczenie, że przecież facet, to pewnie niedomyślny, nieśmiały, wstydliwy, albo inne takie. Życie, jak w Madrycie (zdezaktualizowało się trochę przez kryzys, ale niech będzie).
|
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Finanse w związku
No ale ja dalej nie wiem: CO jest wstydliwego w praniu pościeli w pralce, nawet gdy wie o tym współlokator?
Za to odmowa takiego wyprania, zmuszenie dziewczyny do prania ręcznego pościeli , w której pan się wytarzał- tak , to wydaje mi się obciachem wielkim. |
|
|
|
|
#123 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
To skoro wiesz, to moze mi kogos podeslesz? Obowiazkowo z Wroclawia, przystojny, wysoki, zarost niezbedny, jasna karnacja, nie burak, z ladna wymowa, interesujacy, ciekawy, niewierzacy, nie wegetarianin. To, ze ma byc lekarzem to sie rozumie samo przez siebie mam nadzieje . Preferowany neurochirurg.Dziekuje
Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-08-08 o 19:07 |
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
|
Dot.: Finanse w związku
Enchant, tutaj nie powstał nagle problem, z którym oboje muszą sobie poradzić, bo pan zachowuje się tak od początku. Autorce spadły różowe okulary, może miała nadzieje, że facet w końcu sam się ogarnie, no ale niestety tak się nie stało. Jej największym błędem było to, że od razu nie powiedziała wprost o swoich oczekiwaniach i nie ustaliła granic.
Po akcji z pościelą, gdzie facet zachował się fatalnie powinna go od razu pogonić w cholerę. Zamiast tego zamilkła i uprała sama pościel. Uważam, że autorka musi popracować nad sobą i swoją asertywnością, bo wpakuje się, (o ile już nie) w niezły syf - toksyczny związek. Niestety takimi osobami jak ona łatwo manipulować, a jej facet chyba już to pojął. |
|
|
|
|
#126 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Finanse w związku
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42172665]Wspolczuje. Ja sie dziwie, ze az pare spotkan sie meczylas. Ja wyznaje zasade, ze jak na pierwszym spotkaniu jest zle to czas sie pozegnac, bo pozniej bedzie tylko gorzej. Staram sie byc tolerancyjna i moge zrozumiec palniecie glupoty z nerwow, bo wiem, ze bywam oniesmielajaca. Jak ktos jednak zachowuje sie jak burak to nie ma przebacz.
To skoro wiesz, to moze mi kogos podeslesz? Obowiazkowo z Wroclawia, przystojny, wysoki, zarost niezbedny, jasna karnacja, nie burak, z ladna wymowa, interesujacy, ciekawy, niewierzacy, nie wegetarianin. To, ze ma byc lekarzem to sie rozumie samo przez siebie mam nadzieje . Preferowany neurochiurg.Dziekuje [/QUOTE]Tłumaczył się wieloma problemami w życiu , więc ja istota o dobrym sercu zlitowałam się i obserwowałam sytuację .J ednak jak się okazało to tylko ściema ! Na pierwszym spotkaniu on płacił , więc na drugim w rewanżu ja coś postawiłam . Kolejne spotkania to najlepiej siedzieć u mnie w domu , nawpierdalać się , zaspokoić potrzeby itd. Raz mu powiedziałam , że nie mam nic w domu tylko stare pierogi . Chciał je zjeść , ale nawet po podsmażeniu już nie dały się zjeść . |
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Finanse w związku
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42172665]To skoro wiesz, to moze mi kogos podeslesz? Obowiazkowo z Wroclawia, przystojny, wysoki, zarost niezbedny, jasna karnacja, nie burak, z ladna wymowa, interesujacy, ciekawy, niewierzacy, nie wegetarianin. To, ze ma byc lekarzem to sie rozumie samo przez siebie mam nadzieje
. Preferowany neurochirurg.Dziekuje [/QUOTE]Hm, z Wrocławia to nie znam, ale z Białego mam dla Ciebie 2 kandydatury: -przystojny, średnio wysoki (180), lekki zarost, ale blondyn z niebieskimi oczami, interesujący, dowcipny, mięsożerny, wierzący ale nie katolik ani oszołom, neurochirurg (!!!) dziecięcy; ma jeden minus - ma żonę i córkę ![]() -przystojny, wysoki (190), docipny i wstępnie już przeze mnie przygotowany kolega z mojej grupy (wszystkich ich 5 do życia w związku przygotowuję, spełniam się tak jako matka ), niewierzący, wszystkożerny, ale neurochirurgiem jeszcze nie jest, choć coś w tę stronę planuje ![]() Będzie czad. Przeprowadzisz się do Białego i wreszcie bedę miała na miejscu koleżankę, która też nie ma koleżanek
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
#129 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
.Cytat:
.Cytat:
![]() Kolezanki mam ze trzy niewizazowe i ze cztery wizazowe. Reszta to chlopy. Miazdzaca wiekszosc to prawnicy. Bleeh. Ta Akademia Medyczna we Wroclawiu jakas nieurodzajna .Co do przeprowadzki to wolalabym zostac we Wroclawiu. Takie pikne miasto, nieprawdaz? |
|||
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Finanse w związku
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42173034]Zona i corka niestety studza moj entuzjazm
.Ooo, nienajgorzej. Sklonny do przeprowadzki do Wroclawia? Jak tak to podsylaj fote .![]() Kolezanki mam ze trzy niewizazowe i ze cztery wizazowe. Reszta to chlopy. Miazdzaca wiekszosc to prawnicy. Bleeh. Ta Akademia Medyczna we Wroclawiu jakas nieurodzajna .Co do przeprowadzki to wolalabym zostac we Wroclawiu. Takie pikne miasto, nieprawdaz?[/QUOTE] Zareklamuję Cię i do wszystkiego bedzie skłonny ![]() Ale wiesz- Białystok też piękny. I jakże cudownie daleko jest wszędzie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Finanse w związku
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
Prosimy o relację!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Finanse w związku
A wyobrażacie sobie Jamestown piorącą ręcznie pościel po chłopie ? Gdy o tym pomyślę,mam tak:
Z wszystkich osób na forum- to zestawienie wydaje mi się najbardziej zabawne; wybacz, Jamestown
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#136 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
.Cytat:
![]() Czemu akurat ja pioraca posciel wydaje Ci sie najbardziej zabawna? |
||
|
|
|
|
#137 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Finanse w związku
|
|
|
|
|
#138 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Finanse w związku
|
|
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Finanse w związku
- o, to przez ten upał 36 stopni u mnie, umknęła mi
- jeszcze większy hardcore Wy też tak umieracie z gorąca? ---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42173212]No wlasnie, wszedzie daleko. Poza tym wiesz, Wroclaw to polska Wenecja, a Białystok to... Białystok .![]() Czemu akurat ja pioraca posciel wydaje Ci sie najbardziej zabawna?[/QUOTE] - nie wiem, ale jakoś szokujące zestawienie, ale Ema podpowiedziała mi jeszcze rembertową i też mam tak : Już łatwiej byłoby mi wyobrazić sobie chłopa, który ci tę pościel ręcznie pierze, by pokazać, ze on to facet - i żadnej pracy się nie boi.
|
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Finanse w związku
U mnie w związku jest inaczej- jak jesteśmy u siebie, to jednak myjemy się swoimi żelami, facet nie miałby problemu, by umyć mi pościel. Częściej też gdzieś wychodzimy i owszem, mój facet nie zarabia wiele, bo ok 1200- 1300 zł na razie, ale ja też jestem osobą, która teraz ma mniej, bo jeszcze nie pracuje na stałe, więc analogicznie, to on częściej stawia czy dokłada. A jak jedziemy na wakacje, to też mój więcej płaci, póki nie pracuję na stałe, zazwyczaj ja np kupię tylko bilety, czasem obiady, a on resztę, czyli większość. Dla mnie to norma w związku, kto ma ten płaci, bez wypominania, a nie wykorzystywanie w stylu "Mam pieniądze, ona niezbyt, ale niech mi wszystko kupuje, a ja jej nic". A ja jak mam kasę, to mu nie skąpię, tak jak Twój facet, który kasę ma, a przecież zrobić zakupy to chyba żaden problem? Nie dość, że do niego przyjeżdżasz to masz mu mieszkanie opłacać i zakupy? Dla mnie to przegięcie i wykorzystywanie. Co do tabletek, to też bym powiedziała :"Kochanie, tabletki tanie nie są i oboje korzystamy. Dokładaj się".
Dla mnie to kosmos Jesteś naiwna, że wszystko mu kupujesz, a od niego nie możesz liczyć na złamanego kwiatka. W życiu nie zgodziłabym się na taki związek. Jak wyobrażasz sobie z nim wspólne z życie? Uwierz, to ważna kwestia w związku, jak się ludzie dogadują to jest ok, ale tak jak u Was, to nie widziałabym świetlanej przyszłości.
Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2013-08-08 o 19:43 |
|
|
|
|
#141 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
Ja nie jestem zdecydowanie typem wojujacej feministki, ze "ja sama se wszystko zrobie!". Telewizora na trzecie pietro sobie nie wniose. Raczej zem typ ksiezniczki . Jak jestem zadowolona to dobrze, jak nie jestem zadowolona to wygnanie .
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Finanse w związku
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42173332]A tak, to rzeczywiscie bardziej prawdopodobne.
Ja nie jestem zdecydowanie typem wojujacej feministki, ze "ja sama se wszystko zrobie!". Telewizora na trzecie pietro sobie nie wniose. Raczej zem typ ksiezniczki . Jak jestem zadowolona to dobrze, jak nie jestem zadowolona to wygnanie .[/QUOTE]- o, i już wiem, dlaczego każdej z was sobie w tej roli wyobrazić nie mogę W sumie sama ręcznie nie piorę niczego- wszystko w pralce, pomysł, abym płachty pościeli ręcznie miała prać niczym gospodyni sprzed wojny- dziwaczny
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Finanse w związku
No wlasnie szczerze mowiac ja sobie w ogole prania recznie nie wyobrazam. Czegokolwiek. Poza moze jakims super hiper jedwabnym szalem czy cos takiego, ale i tak dalabym do pralni po prostu. Nie ma to jak praleczka.
![]() Swoja droga jak gosc sie tak wstydzi prac, to mogl wziac posciel, zaniesc do pralni, zaplacic i zaniesc dziewczynie z powrotem.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
|
#146 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Finanse w związku
OMG [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42173212]No wlasnie, wszedzie daleko. Poza tym wiesz, Wroclaw to polska Wenecja, a Białystok to... Białystok .[/QUOTE]Białystok to miejsce styku kultur (wieeeeelu kultur ), mamy pałac i to nie jeden, za to jeden bardzo porządny (a Wy nie!), mamy blisko na Białoruś (a Wy nie!) i mamy w ogóle dużo fajnych rzeczy, o! ![]() A ja mieszkam na zadupiu (co mi dzis jedna wizażanka wytknęła - że siedzę w dziurze i świata nie znam ) to mam i park narodowy, i żurawie, i czarne bociany, i kumaki nizinne, i beczkę gnojówki na podwórku... i co, podskoczysz? ![]() Cytat:
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42173220]To juz bardziej prawdopodobne .[/QUOTE]Cytat:
bo czas trzeba mieć na suszenie fartucha suszarką ), a fartuch nie nadaje się do pokazania ludziom ![]() I wstyd tyż!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
|
|
|
|
#147 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Finanse w związku
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#148 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 536
|
Dot.: Finanse w związku
Jestem ciekawa co u autorki, czy rozmawiała z Tżtem "nie upiorę Ci prześcieradła bo jeszcze bym musiał poskładać". Mam nadzieję, że jeszcze tu zajrzy i powie co i jak.
Ps ale z niego burak, ja to bym swojemu powiedziała do słuchu, następnym razem spałby na gołej podłodze |
|
|
|
|
#149 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 48
|
Odp: Dot.: Finanse w związku
[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;42183354]Jestem ciekawa co u autorki, czy rozmawiała z Tżtem "nie upiorę Ci prześcieradła bo jeszcze bym musiał poskładać". Mam nadzieję, że jeszcze tu zajrzy i powie co i jak.
Ps ale z niego burak, ja to bym swojemu powiedziała do słuchu, następnym razem spałby na gołej podłodze[/QUOTE] Wczoraj się widzieliśmy. Przyjechał po mnie na dworzec, zawiózł mnie do siebie a potem byliśmy na mieście załatwić pewne sprawy. Potem robiliśmy zakupy, powiedziałam że nie mam teraz pieniędzy, on też czeka na wypłatę, a mimo to powiedzial, że rozumie i że on będzie płacił. Dziewczyny nie chce go bronić, ale ja do tej pory nie dawałam mu jasnych komunikatów. Z tym praniem też mu jasno nie powiedziałam, liczyłam że się domyśli, bo wcześniej zdarzyło mi się u niego prac. Ja też jestem jego pierwsza... Źle zaczęłam, przyzwyczaiłam do dobrego. Sama mam wielki problem z braniem i z mówieniem bezpośrednio i wprost. Co do prezentu na rocznicę, obiecał że się zrewanzuje po wypłacie, jeśli tego nie zrobi to mu wypomne. Dziewczyny, wydaje mi się że zerwanie nie jest rozwiązaniem, to uciekniencie od problemu. Jeśli się nie nauczę jasno mówić czego oczekuje, rozmawiać otwarcie to nigdy nie będzie mi dobrze. Tz często powtarza mi że jest zero- jedynkowy i że musi się jeszcze dużo uczyć. Każdej z Was dziękuję za opinie, starałam się wszystko przeanaliziwac i wniosek jest taki, że jak coś mi nie pasuje to od razu mu to mówię i zobaczymy jak to będzie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#150 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Odp: Dot.: Finanse w związku
Cytat:
Miałam podobną sytuację z moim TŻ na początku naszego związku. Oboje studiowaliśmy, ja miałam znacznie większe dochody od niego. Wynajmowałam jednoosobowy pokój, on mieszkał w akademiku. Głównie spędzaliśmy czas w moim mieszkaniu, ja robiłam zakupy, gotowałam. Za wspólne wyjścia płaciliśmy po połowie, on potrafił upomnieć się o zwrot części pieniędzy, kiedy poniósł jakiś większy wydatek.Nie podobało mi się to, czułam się wykorzystywana. Zdobyłam się na szczerą rozmowę, chociaż było ciężko, bo w moim domu nigdy nie rozmawiało się o pieniądzach. TŻ wziął to sobie do serca i naprawdę wiele się od tamtego czasu zmieniło. Mam nadzieję, że u Was też się ułoży
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.






Miałam kilka spotkań z podobnym osobnikiem : zrobić dobry obiadek , śniadanko , zero pomocy i zero wyjść . Zasłaniał się problemami , ale jest dorosły i to nie tłumaczy jego zachowania . Nigdy nie czułam się tak okropnie wykorzystana 









Jesteś naiwna, że wszystko mu kupujesz, a od niego nie możesz liczyć na złamanego kwiatka. W życiu nie zgodziłabym się na taki związek. Jak wyobrażasz sobie z nim wspólne z życie? Uwierz, to ważna kwestia w związku, jak się ludzie dogadują to jest ok, ale tak jak u Was, to nie widziałabym świetlanej przyszłości.

