Targowiskowe Ploteczki część III

[sylwka37]

Napisane przez bogusia32

Na każdym tego typu portalu zawsze będzie istniało ryzyko że zostaniemy wyrolowane. Na to nie ma gwarancji, niestety. Ja na Szafie mam już sporo wymian za sobą i dwa razy zdarzyło mi się że trafiłam na oszustki, mimo dokładnych pytań , miłej konwersacji dostałam rzeczy niezgodne z opisem.Ale swoje u Adminów wywalczyłam.Tu póki co zaczynam i mam nadzieję że nie trafię na jakąś zakłamaną osóbkę.Wiem tyle że po każdej wymianie , zanim wyślę swoje rzeczy, jako początkująca tutaj wysyłam zazwyczaj pierwsza, pytam o dokładną datę wysyłki do mnie.Jeśli dostałabym odpowiedz że Wizażanka nie może przez najbliższe np. 2 tyg wysłać do mnie to wysłałabym swoje rzeczy dopiero po ok 10 dniach. Tak aby przez ten czas nie wynikły dodatkowe ,jakieś bliżej nie znane komplikacje.To że jesteśmy tutaj początkujące nie oznacza że mamy bezgranicznie ufać wszystkim Wizażankom ze stażem.
Ale Siarka ma rację , zawsze to jakieś zabezpieczenie jeśli początkująca wysyła najpierw..
Sylwuś ( mamy za sobą miłą wymiankę )Ty masz teraz więcej przekupek ode mnie a jak robiłyśmy wymiankę to ja ich miałam więcej i również do mnie pierwsza wysyłałaś Nawet wystawiłam Ci 1-szą przekupkę i uwierz mi że bałabym się wysyłać pierwsza do kogoś kto ma np 2-3 transakcje za sobą. a ja miałabym ich np 30. I nie przejmuj się tym że Wizażanki nie odpisują, mi też często zawracają głowę po czym cisza..., na szczęście więcej jest takich które są ok
Mnie najbardziej wnerwia to że moje rzeczy to po najniższych cenach z Allegro się liczy ale swoje to podają z Sephory czy Douglasa, jakby tych rzeczy na All nie dało się kupić dużo taniej Jak ma paragon to uwierzę w innym przypadku w ogóle nie biorę tego pod uwagę.




Kochana Swaag , rzecz niezgodna z opisem jest chyba traktowana jako naruszenie regulaminu z tego co pamiętam. Więc jak najbardziej powinnaś domagać się odmiany i to chyba nawet ona powinna pokryć koszt wysyłki.
Ech, no to z regulaminu pamiętam ale że nie wolno w tytule wpisywać dwóch m-cy jakoś nie wryło mi się w pamięć droga Siarko. No cóż ,zarobiłam ostrzeżenie. Ale co tam, nawet dobry uczeń musi zarobić chociaż jedną pałę Oby tylko na jednej się skończyło



Ech , samo życie Ale i tak się cieszę że są tego typu portale a Wizaż mi się bardzo spodobał

Pozdrawiam Was cieplutko

tak z tobą się pierwszą wymieniałam, żebyś ty kochana wiedziała ile nerwów mnie to kosztowało wiesz że nie zawsze to co ci się podoba spodoba się drugiej osobie i czy spełni jej oczekiwania - nam na szczęście się to udało oby więcej takich wymian
Swagg gdzie zdjęcia ??? chyba że doszłaś do porozumienia ?

[swaaag]

Jestem tak zapracowana, że nawet nie miałam kiedy zrobić zdjęć

Mam nadzieję, że dobrze uchwyciłam obmeszenie bluzki. Zdjęcia z lampą, bo bluzka jest czarna.

W każdym razie napisałam, że chcę się odmienić na koszt tej dziewczyny, w przeciwnym razie wystawiam negatywa.
Póki co nic nie odpisała.

Edit: bluzka jest calusieńka w takich malutkich białych włoskach, jakby od swetra jakiegoś obmeszona. Próbowałam to rolką ściągnąć, ale się nie da. No i poza tym jest sprana.

[sylwka37]

szczególnie widać te obmeszenia z tyłu
a nie da się z tym nic zrobić ???
czy po prostu znoszona tak jest ???

[redroses]

Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z WC kici? Zestawu startowego do nauki korzystania z toalety? A może macie już nauczone kotki i zestawy leżą ? Chętnie się wymienię, bo akurat poszukuje

[sylwka37]

Napisane przez redroses

Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z WC kici? Zestawu startowego do nauki korzystania z toalety? A może macie już nauczone kotki i zestawy leżą ? Chętnie się wymienię, bo akurat poszukuje

myślisz że da się nauczyć kotka siusiać do wc ??? ja bym się bała że on mi tam wpadnie

[swaaag]

Napisane przez sylwka37

szczególnie widać te obmeszenia z tyłu
a nie da się z tym nic zrobić ???
czy po prostu znoszona tak jest ???

no ona jest po pierwsze znoszona, a po drugie tak, jak już napisałam, cała w takie malutkie białe włoski, jakby od swetra. Próbowałam to zdjąć rolką, ale się nie da. Pranie na pewno też nie pomoże. Zaproponowałam odmianę, mam nadzieje, że wizażanka na to przystanie, bo w takiej bluzce to można tylko po domu chodzić, chociaż ja nawet nie mam w zwyczaju chodzenia po domu w znoszonych rzeczach i czegoś takiego wstydziłabym się wystawić na wymianę

[sylwka37]

Napisane przez swaaag

no ona jest po pierwsze znoszona, a po drugie tak, jak już napisałam, cała w takie malutkie białe włoski, jakby od swetra. Próbowałam to zdjąć rolką, ale się nie da. Pranie na pewno też nie pomoże. Zaproponowałam odmianę, mam nadzieje, że wizażanka na to przystanie, bo w takiej bluzce to można tylko po domu chodzić, chociaż ja nawet nie mam w zwyczaju chodzenia po domu w znoszonych rzeczach i czegoś takiego wstydziłabym się wystawić na wymianę

jak tak to naciskaj na wymianę i już bluzka nie jest zgodna z opisem więc łaski nie robi

[swaaag]

a co najlepsze, to dziewczyna, która ma już 146 pozytywnych przekupek, więc nawiązując do rozmowy powyżej, nie ma reguły co do oszustwa

[sylwka37]

Napisane przez swaaag

a co najlepsze, to dziewczyna, która ma już 146 pozytywnych przekupek, więc nawiązując do rozmowy powyżej, nie ma reguły co do oszustwa

oj to prawda nie ma ale może przemyśli i się odmieni i wszystko dobrze się skończy

[swaaag]

mam nadzieję czekam na jej odpowiedź

[karollajna85]

Napisane przez swaaag

mam nadzieję czekam na jej odpowiedź

poprzedniej części plotek chyba już ktoś na nia narzekał jesli dobrze kojarze wizazanke.

[aleksandra188]

Napisane przez sylwka37

myślisz że da się nauczyć kotka siusiać do wc ??? ja bym się bała że on mi tam wpadnie

A ja bym nie mogła wspólnie korzystać z jednej toalety z kotem bałabym się że kot tak ją "załatwi" że nie dałabym rady tego sprzątnąć Ale to chyba nie wątek do rozmawiania na takie tematy

PS: Nie lubię kotów

[elektrownia atomowa]

Koty roznoszą rożne świństwa, bakterie, robactwo, liżą to i owo zwłaszcza sobie. Też bym nie mogła żyć z tymi ,,potworami,,. Fujjj!

[delfix10]

Napisane przez aleksandra188

A ja bym nie mogła wspólnie korzystać z jednej toalety z kotem bałabym się że kot tak ją "załatwi" że nie dałabym rady tego sprzątnąć Ale to chyba nie wątek do rozmawiania na takie tematy

PS: Nie lubię kotów

ja też nie lubię kotów!
wczoraj wieczorem wracaliśmy od teściowej ,schodzimy na dół po schodach a tu jakiś kot taki mały rzucił się na naszego psa i podrapał go po nosie i pysku aż mu krem leciała,ja się wystraszyłam, uciekam z psem z klatki odwracam się patrze a kot rzucił się na mojego chłopa! ło matko jak horrorze a wiecie jak ten kot warczał?jak pies normalnie.

[Gomra]

No i znów wraca do mnie problem z niewystawioną przekupką
Dziewczyna nie dość że mnie zrobiła w bambuko, bo wysłała zniszczoną rzecz, jedną w ogólnie nie zgodna z rozmiarówką, tylko dwie ok, to jeszcze nie kwapi sie pomimo upomnien wystawic przekupki.
Ja sama zaproponowałam zakonczyc te wymianę pozytywnie, skoro z mojej strony wszystko ok, powiedziała że ok, jej wszystko pasuje. Bo szkoda mi czasu, zresztą wymieniłam rzeczy zbedne mi.
Wsyatwiłam pozytywa, a ona pomimo że się loguje to nic.
Ręce opadają.

[redroses]

Napisane przez elektrownia atomowa

Koty roznoszą rożne świństwa, bakterie, robactwo, liżą to i owo zwłaszcza sobie. Też bym nie mogła żyć z tymi ,,potworami,,. Fujjj!

Ja Kocham koty, dla mnie to cudowne stworzonka domowe. Mam persa i teraz poluję na ragdolla
Każdy ma odmienne zdania na ten temat, ja jestem zwolenniczką kotów, ale nie zamierzam krytykować kogoś, kto ich nie lubi.

Co do podkreślonego, to również jak psy i wszystkie inne zwierzątka. Część z tych rzeczy i do ludzi się odnosi

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

[QUOTE=Gomra;43544226]No i znów wraca do mnie problem z niewystawioną przekupką
Dziewczyna nie dość że mnie zrobiła w bambuko, bo wysłała zniszczoną rzecz, jedną w ogólnie nie zgodna z rozmiarówką, tylko dwie ok, to jeszcze nie kwapi sie pomimo upomnien wystawic przekupki.
Ja sama zaproponowałam zakonczyc te wymianę pozytywnie, skoro z mojej strony wszystko ok, powiedziała że ok, jej wszystko pasuje. Bo szkoda mi czasu, zresztą wymieniłam rzeczy zbedne mi.
Wsyatwiłam pozytywa, a ona pomimo że się loguje to nic.
Ręce opadają.[QUOTE]
Kwestia uczciwości, jeżeli dostała przekupkę - powinna także ją wystawić. Niestety czasem tak bywa ...

[katja_24]

Napisane przez delfix10

ja też nie lubię kotów!
wczoraj wieczorem wracaliśmy od teściowej ,schodzimy na dół po schodach a tu jakiś kot taki mały rzucił się na naszego psa i podrapał go po nosie i pysku aż mu krem leciała,ja się wystraszyłam, uciekam z psem z klatki odwracam się patrze a kot rzucił się na mojego chłopa! ło matko jak horrorze a wiecie jak ten kot warczał?jak pies normalnie.

Nie lubie tych zwierzat, dla mnie sa po prostu wredne.
Mam nadzieje, ze Twoj psiak jest szczepiony?O chlopa nie pytam

[sylwka37]

a ja kocham koty
a te wszystkie świństwa -bakterie , wirusy itp to my też mamy i ja czasem bardziej się boję że przeniosę je na moje koty niż że one coś mi sprzedadzą moje są nie wychodzące - czyściutkie.

Jeśli chodzi o przekupkę przypomnij się - może zapomniała - ludzka rzecz

[siarka40]

Napisane przez Gomra

No i znów wraca do mnie problem z niewystawioną przekupką
Dziewczyna nie dość że mnie zrobiła w bambuko, bo wysłała zniszczoną rzecz, jedną w ogólnie nie zgodna z rozmiarówką, tylko dwie ok, to jeszcze nie kwapi sie pomimo upomnien wystawic przekupki.
Ja sama zaproponowałam zakonczyc te wymianę pozytywnie, skoro z mojej strony wszystko ok, powiedziała że ok, jej wszystko pasuje. Bo szkoda mi czasu, zresztą wymieniłam rzeczy zbedne mi.
Wsyatwiłam pozytywa, a ona pomimo że się loguje to nic.
Ręce opadają.

Szczerze mówiąc, Gomro, mnie z Twojej opowieści uderzyło tylko to, że wystawiłaś pozytywną przekupkę pomimo braku podstaw...

[Pechele]

A ja kocham nad życie wszystkie zwierzęta, bez względu na gatunek i uważam że jeśli ktoś mówi że uznaje tylko koty czy tylko psy to znaczy, że o kochaniu i miłości wspartej podziwem dla natury nie wie NIC. To tak jak by mówić kocham dzieci z blond włoskami a te szatynkowate już nie... WSZYSTKIE ZWIERZĘTA to nasi bracia mniejsi.

Dziewczyny opóźniam troszkę wysyłke wieeeelkiej paki do schroniska bo jeszcze czekam na obiecane puszki z karmą, witaminy i ręczniki od kilku wizażanek (dzięki słoneczka) ale jeśli ktoś się chce dorzucić to zapraszam chętnie się wymienię na ciuszki czy książki (niestety kosmetyczny posprzątany do cna)
Oczywista wkleję tutaj po wysyłce dokumentacje wysyłki co by nikt nie śmiał podejrzewać że zagarnęłam dla siebie
Dziękuje wszystkim którzy wysyłają mi pw i paczuchy z zabawkami i smyczmi. Jesteście wspaniałe...

[delfix10]

Napisane przez katja_24

Nie lubie tych zwierzat, dla mnie sa po prostu wredne.
Mam nadzieje, ze Twoj psiak jest szczepiony?O chlopa nie pytam

pies szczepiony,chłop niestety nie

[swaaag]

Napisane przez karollajna85

poprzedniej części plotek chyba już ktoś na nia narzekał jesli dobrze kojarze wizazanke.

oj tak, dobrze kojarzysz

[Gomra]

Napisane przez siarka40

Szczerze mówiąc, Gomro, mnie z Twojej opowieści uderzyło tylko to, że wystawiłaś pozytywną przekupkę pomimo braku podstaw...

nie mam ani czasu ani chęci się wykłucać, pozatym dwie pozostałe rzeczy są ok. Więc stwierdziłam że nie będę robić afery. Odpuszczam w tym przypadku.
Chodzi mi tylko o tę przekupkę, ale zastanawiam się czy nie zrobiłam błędu, bo jak widać nie tylko problem w rzeczach ale i w kontakcie.

[JOANNA16]

Dziewczyny pamiętacie sytuację którą opisywałam z butami...?
(zamalowane obcasy dołem)



odesłałam je dziewczynie ona ma mi zwrócić kurtkę i koszt wysyłki butów

narazie czekam..

ale jak już dostanę swoją rzecz to jak myślicie jaką powinnam dziewczynie przekupkę wystawić...?

[sylwka37]

Napisane przez JOANNA16

Dziewczyny pamiętacie sytuację którą opisywałam z butami...?
(zamalowane obcasy dołem)



odesłałam je dziewczynie ona ma mi zwrócić kurtkę i koszt wysyłki butów

narazie czekam..

ale jak już dostanę swoją rzecz to jak myślicie jaką powinnam dziewczynie przekupkę wystawić...?

jeśli już chcesz wystawiać to może neutral - zgodziła się na odmiankę i zwrot kosztów

[delfix10]

Napisane przez JOANNA16

Dziewczyny pamiętacie sytuację którą opisywałam z butami...?
(zamalowane obcasy dołem)



odesłałam je dziewczynie ona ma mi zwrócić kurtkę i koszt wysyłki butów

narazie czekam..

ale jak już dostanę swoją rzecz to jak myślicie jaką powinnam dziewczynie przekupkę wystawić...?

wydaje mi się,że powinnaś dać neutrala i napisać np.rzecz niezgodna z opisem.Odmiana

[Pechele]

Napisane przez swaaag

oj tak, dobrze kojarzysz

Wymieniałyśmy się niedawno i wiem że jesteś porządną laską,
Mam nadzieję, że się uda szybko i polubownie rozwiązać ten problem. Z serca życzę...

Coś na poprawę humorku.... i dla rozluźnienia...

[elektrownia atomowa]

Napisane przez redroses

Ja Kocham koty, dla mnie to cudowne stworzonka domowe. Mam persa i teraz poluję na ragdolla
Każdy ma odmienne zdania na ten temat, ja jestem zwolenniczką kotów, ale nie zamierzam krytykować kogoś, kto ich nie lubi.

Co do podkreślonego, to również jak psy i wszystkie inne zwierzątka. Część z tych rzeczy i do ludzi się odnosi

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

He he he...No, fakt! Do ludzi również można to odnieść. Rozbawiło mnie to. Ja nie krytykuję, ale dla mnie czasami pewne granice między ludźmi , a zwierzętami zostają zatracone. Mam przykład mojej przyjaciółki, która tak kocha swoją kocicę, że mówi do niej ,,córuniu" stosując przy tym niesamowitą dawkę czułość! O zgrozo.

[redroses]

Napisane przez elektrownia atomowa

He he he...No, fakt! Do ludzi również można to odnieść. Rozbawiło mnie to. Ja nie krytykuję, ale dla mnie czasami pewne granice między ludźmi , a zwierzętami zostają zatracone. Mam przykład mojej przyjaciółki, która tak kocha swoją kocicę, że mówi do niej ,,córuniu" stosując przy tym niesamowitą dawkę czułość! O zgrozo.

Nie no mówię o miłości w granicy rozsądku Nie mówię do mojego kota córeczko , nie daję soczystych buziaków ani nic w tym stylu. Też znam przypadki, gdzie zwierzęta są ponad ludźmi... ale nie będę się nad tym rozwodzić. Zwierzęta są to po to, żeby je kochać - miłością taką jaką zwierze możemy obdarzyć (ale znam przypadki, gdzie starsze osoby po starcie np. ukochanego męża, kupują pieska czy kotka, żeby mieć na kogo tą miłość przelać - i nie widzę w tym nic złego - ważne tyko, żeby zwierze nie było zabawką, bo Nas też obdarza niezmierzonym uczuciem). Nie bez powodu mówi się, że pies to przyjaciel człowieka. To samo można powiedzieć o kotach i wszystkich innych zwierzątkach. Czasem ludzie - przyjaciele zawodzą, i sprawiają ból, a zwierze zawsze będzie kochało i będzie wierne osobie, która o niego dba i troszczy się
I z góry powiem, że potrafię rozgraniczyć miłość do córki od miłości do zwierzęcia. I tego samego uczę jej, że zwierzę czuje, jest ważne i trzeba się nim opiekować i zajmować. I nie rozumiem ludzi, którzy kupują zwierzątko na prezent, bo dziecko chce pieska, czy kotka. A po roku zwierzątko się nudzi i ląduje przywiązane do drzewa w lesie, albo w rowie przy ulicy. Albo jeść nie dają i głodzą - pozabijałabym! Tych ludzi rzecz jasna, albo przywiązała do drzewa, żeby też trochę sobie pocierpieli. Od małego jestem wychowana śród zwierząt (dziwnie to brzmi ) Moi rodzice mieli i mają koty, psy - i zawsze byłam uczona, że zwierzę też czuję i decydując się na niego trzeba o niego dbać, bo to ogromna odpowiedzialność. I nie szanuje ludzi, którzy zwierzęta jak zabawki, kupić, pobawić się i odstawić, bo się znudziło.
ALE rozumiem ludzi, którzy nie czują się dobrze w towarzystwie zwierząt - każdy ma swoje zdanie

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Pechele

Wymieniałyśmy się niedawno i wiem że jesteś porządną laską,
Mam nadzieję, że się uda szybko i polubownie rozwiązać ten problem. Z serca życzę...

Coś na poprawę humorku.... i dla rozluźnienia...

Obrazki mega

[katja_24]

Napisane przez redroses

Nie no mówię o miłości w granicy rozsądku Nie mówię do mojego kota córeczko , nie daję soczystych buziaków ani nic w tym stylu. Też znam przypadki, gdzie zwierzęta są ponad ludźmi... ale nie będę się nad tym rozwodzić. Zwierzęta są to po to, żeby je kochać - miłością taką jaką zwierze możemy obdarzyć (ale znam przypadki, gdzie starsze osoby po starcie np. ukochanego męża, kupują pieska czy kotka, żeby mieć na kogo tą miłość przelać - i nie widzę w tym nic złego - ważne tyko, żeby zwierze nie było zabawką, bo Nas też obdarza niezmierzonym uczuciem). Nie bez powodu mówi się, że pies to przyjaciel człowieka. To samo można powiedzieć o kotach i wszystkich innych zwierzątkach. Czasem ludzie - przyjaciele zawodzą, i sprawiają ból, a zwierze zawsze będzie kochało i będzie wierne osobie, która o niego dba i troszczy się
I z góry powiem, że potrafię rozgraniczyć miłość do córki od miłości do zwierzęcia. I tego samego uczę jej, że zwierzę czuje, jest ważne i trzeba się nim opiekować i zajmować. I nie rozumiem ludzi, którzy kupują zwierzątko na prezent, bo dziecko chce pieska, czy kotka. A po roku zwierzątko się nudzi i ląduje przywiązane do drzewa w lesie, albo w rowie przy ulicy. Albo jeść nie dają i głodzą - pozabijałabym! Tych ludzi rzecz jasna, albo przywiązała do drzewa, żeby też trochę sobie pocierpieli. Od małego jestem wychowana śród zwierząt (dziwnie to brzmi ) Moi rodzice mieli i mają koty, psy - i zawsze byłam uczona, że zwierzę też czuję i decydując się na niego trzeba o niego dbać, bo to ogromna odpowiedzialność. I nie szanuje ludzi, którzy zwierzęta jak zabawki, kupić, pobawić się i odstawić, bo się znudziło.
ALE rozumiem ludzi, którzy nie czują się dobrze w towarzystwie zwierząt - każdy ma swoje zdanie

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------



Obrazki mega

spoko, ja do swojego psiaka mówię "kochanie" i "skarbie".
Kurcze, całkiem, jak do małża