Scent Bar LI

[Murszafka]

Napisane przez Katty_p13

Niech się ten tydzień już skończy - jestem w takim psychicznym dole, że sama myśl o wstaniu porannym i jeździe do fabrik wywołuje u mnie migrenę w połączeniu ze skrętem żołądka ....

Coś mi mówi, że musisz pracować z moim ukochanym...

[Spoora]

Napisane przez Katty_p13

Niech się ten tydzień już skończy - jestem w takim psychicznym dole, że sama myśl o wstaniu porannym i jeździe do fabrik wywołuje u mnie migrenę w połączeniu ze skrętem żołądka ....

Kasiu już zaraz się skończy

[Maja102]

Napisane przez Katty_p13

Niech się ten tydzień już skończy - jestem w takim psychicznym dole, że sama myśl o wstaniu porannym i jeździe do fabrik wywołuje u mnie migrenę w połączeniu ze skrętem żołądka ....

[aileenn]

Katty - już za kilka godzin weekend

[SzatAnka71]

Napisane przez Murszafka

O cudze też nie O żadne. Bardzo pokojowy człowiek... Wybucha tylko "do środka" I to mnie martwi, bo zdrowiem za to płaci...

No właśnie, to ogromny minus:/ale nie łatwo się zmienić

Napisane przez Parabelka

2.ale trzeba się przemóc , zawziąć i zacząć , bo inaczej sie rychło zdechnie

Łatwo powiedzieć/napisać

Napisane przez Ewusia_marchew

no oby

Napisane przez skarbiatko

nie widziałam jeszcze ksiendza co nie chce kasy przyjąć, a Ty widziałaś gdzieś? jakieś muzeum może? film sajensfikszyn , czy coś?

Dziś tak świat jest powalony że już nic mnie nie dziwi

Napisane przez Spoora

Byłam dziś z Didką i Mamą w lesie, tak przypadkiem i znalazłyśmy (wspólnie) 6 podgrzybków Aż nie wiadomo co z takim łogromem grzybów robić Jakiś sos Mama ma zamiar se stworzyć.

Lohoho to całą rodzina poje

Napisane przez melkmeisje

Twięc przynajmniej zaoszczędziłam z 60 zł, bo planowałam kupić w starbucksie.

A ile z tego wpłynęło na konto?

Napisane przez Katty_p13

Niech się ten tydzień już skończy - jestem w takim psychicznym dole, że sama myśl o wstaniu porannym i jeździe do fabrik wywołuje u mnie migrenę w połączeniu ze skrętem żołądka ....

Się witam

[Maja102]

Napisane przez melkmeisje

No i estetyczny jest więc przynajmniej zaoszczędziłam z 60 zł, bo planowałam kupić w starbucksie.

byś była prawdziwym hipsterem

Kiedys w byłej korpo dostaliśmy po kubku termicznym z jakiejś tam okazji. To był mój pierwszy i ostatni raz z takimi wynalazkami - fuuuuuj. Kawę i herbę pijam tylko z ceramicznego kubka, z tego plastiku się nie dało

Głowa mnie boli od rana, zły humor mam

[Redhaired Witch]

Napisane przez SzatAnka71

Lohoho to całą rodzina poje

Ad sinupret zmiany pracy "na starość" to gdybym miała taką sytuację, że mnie w robocie ganiają, wydzwaniają i mają nie płacić to mimo swojej socjofobii i całej reszty poszłabym czegoś szukać. Już lepiej rozkładać towar w magazynie...

Ad sinupret perfum chyba chce mi się Hinoki

[Pin up girl]

Macham z pociągu i jedzących ludzi dookoła!

Katt, współczuję i ściskam, oby szybko się poprawiło.

Mursz, skoro boją się, że odejdzie, to niech wykorzysta ich strach jako kartę przetargową.

Flo, gratuluję zastawy i utycia.

Ludzie, jak ten pociąg się buja...

[SzatAnka71]

Napisane przez Pin up girl

Mursz, skoro boją się, że odejdzie, to niech wykorzysta ich strach jako kartę przetargową.

Ludzie, jak ten pociąg się buja...

Problem w tym że nie umie

Mój chory błędnik od razu by zareagował

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

No dobra, mam dziś wolne, ciąg dalszy sprzątania, golenie chaszczy i pakowanie
Miłego wszystkim!!

Aaaa... Tokyo Milk wyciągnęłam, jednak pierwsze nuty są inne, niż Hypnose

reisefieber

Napisane przez Katty_p13

Niech się ten tydzień już skończy - jestem w takim psychicznym dole, że sama myśl o wstaniu porannym i jeździe do fabrik wywołuje u mnie migrenę w połączeniu ze skrętem żołądka ....

już prawie koniec - współczuję i snam ten stan

Napisane przez Redhaired Witch

Ad sinupret zmiany pracy "na starość" to gdybym miała taką sytuację, że mnie w robocie ganiają, wydzwaniają i mają nie płacić to mimo swojej socjofobii i całej reszty poszłabym czegoś szukać. Już lepiej rozkładać towar w magazynie...

Ad sinupret perfum chyba chce mi się Hinoki

1. ja właśnie takoż czynię ubiegam sie o robo w rossmannie
- bo rossno jak grzyby po deszczu i blisko i zatrudniajo, no ale of kors mnie nie chco póki co


2. chyba nie ale w razie czego mogę poratować resztką odlewki

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Maja102

Głowa mnie boli od rana, zły humor mam

u mnie też dzień zły ale nienajgorszy bo tfu tfu tfu, póki co uniknęłam wypadku, kilkunastu stłuczek i żyję

kiepsko bo iepsko ale żyję
PMS w szczytowej formie i na zmianę chce mi się wyć i mordować

z przyjaciółkami w sobote impra a ja umawiam się jakby jutro był piątek

reszty narzekań nie wymienię bo jak mówię, cieszę się, że żyję

z ciekawostek przyrodniczych śniła mi się wysoka kobieta z głową Polly
szli my z małżami sobie w jakimś marszu charytatywnym czy jakim tam, w słusznej sprawie
marsz był raz drogą a raz na przełaj
i nagle wysoka jak topola Polly mówi że ma dla mnie próbki
to ja cała w skowronkach to dawaj - powącham sobie
a ona grymas na twarzy i wręcza mi próbki podkładów
ja zdziwko, kopara i paczeu na nią o co kaman
a Polly tłumaczy że to są najjaśniejsze na rynku - a mówiąc to ma lilową twarz
noremalnie ta twarz mnie prześladuje cały dzień

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

chyba nie ale w razie czego mogę poratować resztką odlewki

Mówisz A czemu nie chcę, zniechęć mnie

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez rachell111

:

1. ja właśnie takoż czynię ubiegam sie o robo w rossmannie
- bo rossno jak grzyby po deszczu i blisko i zatrudniajo, no ale of kors mnie nie chco póki co
)

A Ty wiesz,że tam mają system trzyzmianowy i wogle przerąbane?
Koleżanka pracuje i mnie ostatnio uświadomila,że jak przyjerzdza towar, to wszyscy leca mna 3 zmianę od 22 do 6 rano i nie ma chwili żeby usiąść, średnio raz w tygodniu...to już bym wolała jakiś maly sklepik osiedlowy czy na mieście czy cokolwiek tylko nie market...

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Mówisz A czemu nie chcę, zniechęć mnie

w zasadzie to nie muszę Cię zniechęcać - kcesz 5 ml będzie Twoje

mnie się znudziło pchnieć kadzidłem na zimno
ostatniego lata odarłam go ze swietności, zorientowałam się że pachnę po prostu leśnym świeżakiem męskim, przestał mnie fascynować, znudził mi się

ale jest chłodny, ziiiimny, lodowaty wręcz jak strumyk w górach i przestrzenny to z pewnością
choć imho - nie jest nowoczesny

zeszłego lata poszłam w oudy

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry



A Ty wiesz,że tam mają system trzyzmianowy i wogle przerąbane?
Koleżanka pracuje i mnie ostatnio uświadomila,że jak przyjerzdza towar, to wszyscy leca mna 3 zmianę od 22 do 6 rano i nie ma chwili żeby usiąść, średnio raz w tygodniu...to już bym wolała jakiś maly sklepik osiedlowy czy na mieście czy cokolwiek tylko nie market...

long time no see miło widzieć

wiem, ja chcę system zmianowy

i ja wolę taki kołchoz niż wisieć na telefonach i sprzedawać crap
serio nie mam za bardzow czym wybierać wiesz
wysyłam w różne miejsca ale cisza w eterze - zwłąszcza w miejscach gdzie np mi zależy
sklepiki osiedlowe padają u nas
prowadzą je właścicielki, same, nie zatrudniają

ja w ogóle uwielbiam prace magazynowe, wykładanie towaru etc
serio

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

ostatniego lata odarłam go ze swietności, zorientowałam się że pachnę po prostu leśnym świeżakiem męskim, przestał mnie fascynować, znudził mi się

To jest właśnie dołujące. Też tak mam ze swoimi:
- Dune, niby wrzosowiska & stuff ale po prawdzie ziołowy szampon familijny
- Smok, niby gnijący leszczynowy lasek ale w gruncie rzeczy chusteczki dla niemowląt z wetiwerową nutą
- męskie EN, niby listopadowy las a naprawdę gorzki upierdliwiec
- Mauboussin EDT dymne śliwki w czekoladzie -> upierdliwy, mdlący szypr dla starej baby
- Automne - jarzębina, jesień -> pańciowaty, typowy słodziak z wanilią
- BC - ziółka polne, ognisko, goździki -> no, coś do przyjęcia ale to powinno być normą a nie wyjątkiem
- Fille - śliwki, kadzidło, sosny -> syrop na kaszel (pozbyłam się)
- Cocon - nietypowa czekolada -> nudy, zwykłe kakało
- Scent Intense - sama nie wiem co ale nietypowe -> a gdzie tam, ot jakaś tania woda toaletowa
- Nu - znowu ziółka z pieprzem -> nie jest źle ale trochę jak męska woda kolońska

I czym tu pachnieć

[SzatAnka71]

Napisane przez Redhaired Witch

I czym tu pachnieć

Hehe, ja też mam ten problem, patrzę na te moje zapachy i:
- ee te szkoda bo mam mało
-ten za słodki
-ten za kwaśny
-ten dopiero co był
I tak w kółko
Chciałabym mieć tylko takie problemy

W Ross i ja miałam pracować, zaniosłam cv, Pan pyta: chce Pani degradacji? była pani kierowniczką a teraz chce być pani sprzedawcą? chce, nie chce, obojętne mi byleby pracować. Zniesmaczył się.
Zadzwonili po 4 miesiącach od złożenia jak już pracę znalazłam.
Ale też słyszałam że tam kołchoz.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

To jest właśnie dołujące. Też tak mam ze swoimi:
- Dune, niby wrzosowiska & stuff ale po prawdzie ziołowy szampon familijny
- Smok, niby gnijący leszczynowy lasek ale w gruncie rzeczy chusteczki dla niemowląt z wetiwerową nutą
- męskie EN, niby listopadowy las a naprawdę gorzki upierdliwiec
- Mauboussin EDT dymne śliwki w czekoladzie -> upierdliwy, mdlący szypr dla starej baby
- Automne - jarzębina, jesień -> pańciowaty, typowy słodziak z wanilią
- BC - ziółka polne, ognisko, goździki -> no, coś do przyjęcia ale to powinno być normą a nie wyjątkiem
- Fille - śliwki, kadzidło, sosny -> syrop na kaszel (pozbyłam się)
- Cocon - nietypowa czekolada -> nudy, zwykłe kakało
- Scent Intense - sama nie wiem co ale nietypowe -> a gdzie tam, ot jakaś tania woda toaletowa
- Nu - znowu ziółka z pieprzem -> nie jest źle ale trochę jak męska woda kolońska

I czym tu pachnieć

[anastazjaaa2]

Napisane przez rachell111

long time no see miło widzieć

wiem, ja chcę system zmianowy

i ja wolę taki kołchoz niż wisieć na telefonach i sprzedawać crap
serio nie mam za bardzow czym wybierać wiesz
wysyłam w różne miejsca ale cisza w eterze - zwłąszcza w miejscach gdzie np mi zależy
sklepiki osiedlowe padają u nas
prowadzą je właścicielki, same, nie zatrudniają

ja w ogóle uwielbiam prace magazynowe, wykładanie towaru etc
serio

No niestety, małe sklepiki padaja albo nie stać na pracownika ...

Nie żebym Cie zniechęcala, ale to naprawde ciężki temat za pare groszy...no wiem,że lepsze to niż nic ale....naprawde, jak uda Ci sie w międzyczasie cokolwiek innego wyhaczyć to się nie zastanawiaj..nawet Tesco glupie, Kaufland, Polo...kumpel robi w tesco i sobie chwali, drugi na magazynie w Kauflandzie i tez zadowolony...
A A . mowi,że w sumie nie ma tak żle w tym Ross, bo jest za krotko stażem żeby na kase ją dopuścili, ale generalnie ciężko barzdo...no i nie ma mowy żeby zamienić kilka slow nie w temacie zakupowy z kimś znajomym, czy tam nieznajomym, bo kierowniczka zmiany siedzi i przegląda monitoring ze zmiany, a jak ktoś za długo czy za bardzo sie spoufala z klientem, albo za dlugie przestoje ma to do odstzralu w pierwszej kolejności..już kilka dziewczyn tak się szybko pożegnało z robo...

Napisane przez Redhaired Witch

To jest właśnie dołujące. Też tak mam ze swoimi:
- Dune, niby wrzosowiska & stuff ale po prawdzie ziołowy szampon familijny
- Smok, niby gnijący leszczynowy lasek ale w gruncie rzeczy chusteczki dla niemowląt z wetiwerową nutą
- męskie EN, niby listopadowy las a naprawdę gorzki upierdliwiec
- Mauboussin EDT dymne śliwki w czekoladzie -> upierdliwy, mdlący szypr dla starej baby
- Automne - jarzębina, jesień -> pańciowaty, typowy słodziak z wanilią
- BC - ziółka polne, ognisko, goździki -> no, coś do przyjęcia ale to powinno być normą a nie wyjątkiem
- Fille - śliwki, kadzidło, sosny -> syrop na kaszel (pozbyłam się)
- Cocon - nietypowa czekolada -> nudy, zwykłe kakało
- Scent Intense - sama nie wiem co ale nietypowe -> a gdzie tam, ot jakaś tania woda toaletowa
- Nu - znowu ziółka z pieprzem -> nie jest źle ale trochę jak męska woda kolońska

I czym tu pachnieć

Wszystkim po kolei

[melkmeisje]

Napisane przez Maja102

byś była prawdziwym hipsterem

Kiedys w byłej korpo dostaliśmy po kubku termicznym z jakiejś tam okazji. To był mój pierwszy i ostatni raz z takimi wynalazkami - fuuuuuj. Kawę i herbę pijam tylko z ceramicznego kubka, z tego plastiku się nie dało

Ten nie jest plastikowy
I póki co się sprawuje - zalałam herbatę o 8 rano, właśnie wróciłam do domu i po 7 godzinach wciąż jest bardzo ciepła.


znad sałatki szpinak, groszek, feta.
Piąteczek
Co prawda planuję ruszyć z mgr i muszę sprzątać, ale i tak ulga. Też miałam ciężki tydzień. A następny za to będzie krótki

[Redhaired Witch]

Napisane przez SzatAnka71

Hehe, ja też mam ten problem, patrzę na te moje zapachy i:
- ee te szkoda bo mam mało
-ten za słodki
-ten za kwaśny
-ten dopiero co był

W Ross i ja miałam pracować, zaniosłam cv, Pan pyta: chce Pani degradacji? była pani kierowniczką a teraz chce być pani sprzedawcą? chce, nie chce, obojętne mi byleby pracować. Zniesmaczył się.

1. i jeszcze "ten nie bo wycofany, szkoda"
2. heh

No i tak, ręce mnie świerzbią żeby pozbyć się kolejnych 3-ech flaszek
Ale jaki w tym sens skoro debet zaraz pożre mi tę kasę...

[Maja102]

Napisane przez SzatAnka71

Hehe, ja też mam ten problem, patrzę na te moje zapachy i:
- ee te szkoda bo mam mało
-ten za słodki
-ten za kwaśny
-ten dopiero co był
I tak w kółko
Chciałabym mieć tylko takie problemy

ja bym jeszcze dodala:
- ten za mroczny do ludzi
- a ten w uuuj mroczny (na specjalne okazje)
- a na ten chłop fuja, że gorzki na szyi

[SzatAnka71]

Napisane przez Redhaired Witch

1. i jeszcze "ten nie bo wycofany, szkoda"


No i tak, ręce mnie świerzbią żeby pozbyć się kolejnych 3-ech flaszek
Ale jaki w tym sens skoro debet zaraz pożre mi tę kasę...

1, o tak tak albo że nie zrobią rozbiórki a na co mi flacha
2.Lepiej flaszki mieć

[melkmeisje]

Napisane przez Redhaired Witch

To jest właśnie dołujące. Też tak mam ze swoimi:
- Dune, niby wrzosowiska & stuff ale po prawdzie ziołowy szampon familijny
- Smok, niby gnijący leszczynowy lasek ale w gruncie rzeczy chusteczki dla niemowląt z wetiwerową nutą
- męskie EN, niby listopadowy las a naprawdę gorzki upierdliwiec
- Mauboussin EDT dymne śliwki w czekoladzie -> upierdliwy, mdlący szypr dla starej baby
- Automne - jarzębina, jesień -> pańciowaty, typowy słodziak z wanilią
- BC - ziółka polne, ognisko, goździki -> no, coś do przyjęcia ale to powinno być normą a nie wyjątkiem
- Fille - śliwki, kadzidło, sosny -> syrop na kaszel (pozbyłam się)
- Cocon - nietypowa czekolada -> nudy, zwykłe kakało
- Scent Intense - sama nie wiem co ale nietypowe -> a gdzie tam, ot jakaś tania woda toaletowa
- Nu - znowu ziółka z pieprzem -> nie jest źle ale trochę jak męska woda kolońska

I czym tu pachnieć

Gdybyś zdecydowała się ich jednak pozbyć, to byłabym chętna na wszystkie

[tricolor]

Tylko zamacham

Mursz i udanego urlopowania

Anastazja

I całemu Baru dobrego dnia

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

To jest właśnie dołujące. Też tak mam ze swoimi:
- Dune, niby wrzosowiska & stuff ale po prawdzie ziołowy szampon familijny
- Smok, niby gnijący leszczynowy lasek ale w gruncie rzeczy chusteczki dla niemowląt z wetiwerową nutą
- męskie EN, niby listopadowy las a naprawdę gorzki upierdliwiec
- Mauboussin EDT dymne śliwki w czekoladzie -> upierdliwy, mdlący szypr dla starej baby
- Automne - jarzębina, jesień -> pańciowaty, typowy słodziak z wanilią
- BC - ziółka polne, ognisko, goździki -> no, coś do przyjęcia ale to powinno być normą a nie wyjątkiem
- Fille - śliwki, kadzidło, sosny -> syrop na kaszel (pozbyłam się)
- Cocon - nietypowa czekolada -> nudy, zwykłe kakało
- Scent Intense - sama nie wiem co ale nietypowe -> a gdzie tam, ot jakaś tania woda toaletowa
- Nu - znowu ziółka z pieprzem -> nie jest źle ale trochę jak męska woda kolońska

I czym tu pachnieć

no proszsz ad wszystko
mam IDENTYKO odczucia

nic nie jest tym za co się podaje koniec z mitami, czas je obalic i spojrzeć prawdzie w oczy
dlatego nawet nie wiem co bym mogła od Ciebie chcieć
Mouboussin mnie zniesmaczył najbardziej w noszeniu - największe nadzieje największe rozczarowanie

Napisane przez anastazjaaa2

No niestety, małe sklepiki padaja albo nie stać na pracownika ...

Nie żebym Cie zniechęcala, ale to naprawde ciężki temat za pare groszy...no wiem,że lepsze to niż nic ale....naprawde, jak uda Ci sie w międzyczasie cokolwiek innego wyhaczyć to się nie zastanawiaj..nawet Tesco glupie, Kaufland, Polo...kumpel robi w tesco i sobie chwali, drugi na magazynie w Kauflandzie i tez zadowolony...
A A . mowi,że w sumie nie ma tak żle w tym Ross, bo jest za krotko stażem żeby na kase ją dopuścili, ale generalnie ciężko barzdo...no i nie ma mowy żeby zamienić kilka slow nie w temacie zakupowy z kimś znajomym, czy tam nieznajomym, bo kierowniczka zmiany siedzi i przegląda monitoring ze zmiany, a jak ktoś za długo czy za bardzo sie spoufala z klientem, albo za dlugie przestoje ma to do odstzralu w pierwszej kolejności..już kilka dziewczyn tak się szybko pożegnało z robo...

no kurde jestem zaiste w podbramkowej sytuacji i muszę blisko bo nei stać mnie na dojazdy wielkomiejskie - 500 stów an paliwo miesięczne, no thank you, postoję połączeń busowych nie mam

ad nie pogadasz w pracy, kochaaaaaana, ja sie z kołchozu wyrwałam, nie sikam, nie kupkam, nie piję kawek, umiem żyć 8 h i 12 h powietrzem także nei bedzie to dla mnei szok, nie spadłam z ciepłej posadki gdzie sobie laski obierają pomarańczki na cząstki i jabłka na ósemki

poza tym ja nie lubię gadać ze znajomymi w pracy, dla mnie to obciach i żenua takie pociskanie pierdół w pracy - serio ja jestem pracownik idealny, ale cv tego nie mówi no i lipa

pewnei że wolałabym jakiś back office, jakieś ciche sklepiki albo co tam jeszcze na tzw tyłąch ale powtórzę się - nie mam w czym wybierać

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez melkmeisje

Gdybyś zdecydowała się ich jednak pozbyć, to byłabym chętna na wszystkie

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

Gdybyś zdecydowała się ich jednak pozbyć, to byłabym chętna na wszystkie

Nawet Smoka, którego mam od Ciebie?

Napisane przez rachell111

no proszsz ad wszystko
mam IDENTYKO odczucia

nic nie jest tym za co się podaje koniec z mitami, czas je obalic i spojrzeć prawdzie w oczy
dlatego nawet nie wiem co bym mogła od Ciebie chcieć
Mouboussin mnie zniesmaczył najbardziej w noszeniu - największe nadzieje największe rozczarowanie

To powiedz co Ci się podoba bez żadnego ale, może coś ściągnę
Tylko ja jednak nie przepadam za oudami bo mnie wkurza, że są takie "cielesne". Tak samo piżma, sandały, róża, wanilia (bardzo śmieszne, bodajże 3 nuty z tych czterech są w Greylandzie, który mi się podoba ale też jest trochę zbyt "oblepiający") wypsikana czymś takim mam wrażenie, że jestem zatęchła i niedomyta. Natomiast wszelkie świeże czy tam cytrusowe zapachy są dla mnie ble - odświeżacze powietrza - i jak tu żyć.

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Nawet Smoka, którego mam od Ciebie?



To powiedz co Ci się podoba bez żadnego ale, może coś ściągnę
Tylko ja jednak nie przepadam za oudami bo mnie wkurza, że są takie "cielesne". Tak samo piżma, sandały, róża, wanilia (bardzo śmieszne, bodajże 3 nuty z tych czterech są w Greylandzie, który mi się podoba ale też jest trochę zbyt "oblepiający") wypsikana czymś takim mam wrażenie, że jestem zatęchła i niedomyta. Natomiast wszelkie świeże czy tam cytrusowe zapachy są dla mnie ble - odświeżacze powietrza - i jak tu żyć.

1.

2. kochana, jak tylko znajdę czemprędzej pośpieszę Ci donieść

noszalnie na razie na granicy zatęchłej neidomytości balansuję - Obsession Night, ale gdybym nie czytała nut, bez autosugestii, to całkiem nieźle pachnie, mainstreamowo ale taki zapaszek, nic wyszukanego, taka starsza siostra Euforii

kiedyś dobrze nosiło mi się wszelkie herbaciane zapachy, no ale czy obiektywnie to są łądne zapachy, nie wiem, choć ciągnie mnie

kurcze muszę zacząć zaczepiać ludzi już 2 razy czułam na eleganckich kobietach bardzo ciekawy zapach, baaaaaardzo, zimno świeży ale nie cytrusowy, nie kwaśny, taki zapach elegancji no żadnej nuty konkretnej nei wyłapałam, zapach eleganckiego domu, jasny, nowoczesny, minimalistyczny

żałuję cholernie że się nie odważyłam męczy mnie to do dziś
bo szukając go w Sefo może tracę czas? może to był niszowiec? a może Avon? a może poszli do lasu

Oudy zachwycają mnei tylko dwa, ale nie zawsze noszalne dla mnie, najczęściej latem dla schłodzenia
Oud Royal Armani prive
Dorin Un Air d'Arabie Oud (dzięki Aileenn )

bez żadnego "ale" obecnie tylko Obssesion Night, bo jetsem w ciągu zatem każden inny ma "ale"
natomiast to się wszystko zmienia z miesiąca na miesiąc, w zalezności od temperatury, okoliczności, humoru, pory dnia, fazy słodkiej lub fazy na godzkie -
raz jest to Flowerbomb a raz bleeeham na niego, czyli mam spore ale
kiedyś myślałam że Prada Irysowa, że Gucci EDP damskie, ale znalazły się ale
Niemniej znów mam ochotę testować

[Maja102]

Red, a nuty metaliczne?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post34021995

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

1noszalnie na razie na granicy zatęchłej neidomytości balansuję - Obsession Night, ale gdybym nie czytała nut, bez autosugestii, to całkiem nieźle pachnie, mainstreamowo ale taki zapaszek, nic wyszukanego, taka starsza siostra Euforii

kiedyś dobrze nosiło mi się wszelkie herbaciane zapachy, no ale czy obiektywnie to są łądne zapachy, nie wiem, choć ciągnie mnie

kurcze muszę zacząć zaczepiać ludzi już 2 razy czułam na eleganckich kobietach bardzo ciekawy zapach, baaaaaardzo, zimno świeży ale nie cytrusowy, nie kwaśny, taki zapach elegancji no żadnej nuty konkretnej nei wyłapałam, zapach eleganckiego domu, jasny, nowoczesny, minimalistyczny

1. ja bym chciała właśnie mało noszalny. Jakby to ująć... taki zapach dla cienia Nic konkretnego, żadnych skojarzeń, ot przeszło "coś". Nasuwa mi się ten-którego-nie-czuć-a-rozrabia-się-go-w-wódzie-czy-coś-zapomniałam-marki-i-nazwy ale też nie o to chodzi, żeby był niewyczuwalny.
2. herbaciane są kul ale nie utrafiłam na odpowiednią. W SI jest zbyt ciepła, w Elizabeth Adler () zbyt normalna, w T4T to już fogle, na zimę, nie ten stajl. Może coś jeszcze znam ale nie pamiętam.
3. eleganckiego nie chcę :/

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Maja102

Red, a nuty metaliczne?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post34021995

Dzięki, o tym nie pomyślałam, poczytam sobie

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

1. ja bym chciała właśnie mało noszalny. Jakby to ująć... taki zapach dla cienia Nic konkretnego, żadnych skojarzeń, ot przeszło "coś". Nasuwa mi się ten-którego-nie-czuć-a-rozrabia-się-go-w-wódzie-czy-coś-zapomniałam-marki-i-nazwy ale też nie o to chodzi, żeby był niewyczuwalny.

3. eleganckiego nie chcę :/

Dzięki, o tym nie pomyślałam, poczytam sobie

Molekuły? - słodko-cieplutkie przyskórne?

3. no tak, to pamiętam, pisałąm o sobie bo ja już zaniżyłąm swoje wymagania

[aileenn]

Napisane przez Redhaired Witch

1. i jeszcze "ten nie bo wycofany, szkoda"

No i tak, ręce mnie świerzbią żeby pozbyć się kolejnych 3-ech flaszek
Ale jaki w tym sens skoro debet zaraz pożre mi tę kasę...

Ad. 1
Ad. 2 powtarzam za Szatanką: "lepiej mieć flaszki". Ale gdybyś się jednak chciała pozbywać, to jakich?


Edit:
Polly, polecam Twoje uwadze post nr 14; chyba że temat próbek odstawiamy na czas bliżej nieokreślony