Facet- Macho, Kobieta- Puszczalska. Dlaczego mężczyźni mogą zaliczać kobiety?

[201607111040]

Napisane przez Imperialista

Ale dziecko syna dla ojca młodego ojca to kontynuacja rodu! A jak będzie to chłopiec to można powiedzieć, że dziedzic rodu (chociaż bękart).

Skąd pewność żę to dziecko syna?

[201607040946]

Mam ubaw, jak was czytam

[Elfia4]

Napisane przez kaguya

Mam ubaw, jak was czytam

Analiza kluczy i wytrychów godna rasowych włamywaczy

A tak na marginesie to dla mnie facet, który ciągle zalicza nowe kobiety (i bez przerwy o tym gada) to typ, który jest tak słaby w łóżku, że żadna kobieta nie chce powtórki "upojnej nocy" z nim, dlatego zmuszony jest szukać kolejnych, które dadzą się nabrać na gładkie gadki

[Imperialista]

Napisane przez Elfia4

A tak na marginesie to dla mnie facet, który ciągle zalicza nowe kobiety (i bez przerwy o tym gada) to typ, który jest tak słaby w łóżku, że żadna kobieta nie chce powtórki "upojnej nocy" z nim, dlatego zmuszony jest szukać kolejnych, które dadzą się nabrać na gładkie gadki

Jeśli o swoich podbojach mówi wszystkim kobietom to rzeczywiście typ jest głupi.

Niestety facet często zmieniający kobiety zazwyczaj zna się na rzeczy! I może sobie dziewczyny zmieniać do woli, więc zdaniem jednej się nie przejmuje i znajdzie sobie nową.

[jesienny_lisc]

Napisane przez beznadziejny123

Co Teraz to już chyba trollujesz

Nie. Po prostu Imperialista myśli, że żyje w Westeros i zupełnie nie odróżnia fikcji literackiej od życia.
Poczytaj jego wypowiedzi na wątku Gra o Tron, zachowuje się, jakby bohaterowie książki, to byli żyjący, myślący ludzie, a nie twory kreowane przez autora.

[Elfia4]

Napisane przez Imperialista

Niestety facet często zmieniający kobiety zazwyczaj zna się na rzeczy! I może sobie dziewczyny zmieniać do woli, więc zdaniem jednej się nie przejmuje i znajdzie sobie nową.

Czyli jest zadufany w sobie i ma ego większe, niż umiejętności?
Grunt, to mieć dobre samopoczucie

[mary_poppins]

Napisane przez Imperialista

Niestety facet często zmieniający kobiety zazwyczaj zna się na rzeczy!

Sprawdziłeś kilku jak rozumiem?

[Awesomist]

Napisane przez Bananalama

jeszcze dodam w ramach ciekawostki, że znam pana, co córce nie pozwalał nigdzie chodzić (ale i tak się z domu wymykała ile wlazło), a synowi pozwalał chodzić gdzie chciał, bo chłopak nic do domu nie przyniesie. Skutkiem czego córka wyszła za mąż za tego, co chciała. Dziecko urodziła po 2 latach małżeństwa mając pracę. Synuś wpadł w wieku 19 lat i przyprowadził do domu dziewczynę w ciąży. I tak się kończy ślepe ufanie stereotypom

"Bo jak się ma syna to trzeba pilnować tylko jego, a jak ma się córkę to pilnuje się całej wsi"

Tak mi się przypomniało

A co do tematu: kobiety też nie są winne takiemu stereotypowi, bo szczerze częściej słyszę gorsze epitety pod względem puszczalskich kobiet od innych kobiet niż od facetów i zazwyczaj to nam mniej taki fakt (kobieta z bogatą przeszłością) przeszkadza niż Wam. Ale to generalizowanie, a tego nie lubię robić.

Ja mam takiego znajomego, który potrafi w tygodniu i trzy nowe panny sprowadzić. Faceci się z niego nabijają i ostrzegają swoje koleżanki, a niektóre znajome chcą się zabawić jego kosztem i zobaczyć jak długo będzie gonić króliczka i kiedy się podda

Mam też kilka bliższych koleżanek, które podchodzą do tego tematu również swobodnie i powiem Wam jak to wygląda z mojej perspektywy, bo działa to u mnie podświadomie i tyle, tego nie zmienię. Dla mnie nie nadają się na partnerki, bo często jakby kogoś wspominała, przedstawiała to zastanawiałbym się czy z nim też była w łóżku. Ot tak, podświadomie, nie są to żadne kompleksy. Ale to są pojedyncze przypadki, gdzie w wieku 22-23 lat taka kobieta ma minimum 20 jednorazowych numerków (lub w stylu "nie widziałam się z nim rok, przyjeżdża na tydzień to dlaczego by nie").
Są to wspaniałe osoby jako znajome, za którymi bez wahania skoczyłbym w ogień i nie mam zamiaru oceniać, bo każdy robi to co chce, ale każdy ma inny system wartości gdy przychodzi do wyboru partnera. Ja sam święty nie jestem i świętości od partnerki też nie oczekuję, ale każdy ma jakieś granice (i nie mówię tu o umownych liczbach typu 15 ok, a 20 już nie)
Wydaje mi się, że w sprawach łóżkowych wiele rzeczy z przeszłości najlepiej po prostu przemilczeć. Ale na pewno nie porzuciłbym kobiety z którą jestem tylko dlatego, że gdyby przyszła taka rozmowa w związku to dowiedziałbym się, że miała bogatą przeszłość. Gorzej jakby skłamała i nagle dowiedziałbym się o kilkunastu partnerach od kogoś innego.


Niestety jak ktoś sobie zapracuje na opinię w przeszłości, a środowisko jest ze średniowiecza, że tak powiem to może być różnie.
Podwójne standardy są i zawsze będą.

[201607111040]

Ja się nie do końca zgodzę z tym że łatke puszczalskiej najczęściej dają drugie kobiety. Moja znajoma przespała się z moim znajomym. Nie wiem czy wyszło to od niego czy ktoś to zobaczył, ale w każdym razie koledzy tego faceta potrafią spytać się jej czy było jej dobrze, czy X sie spytał, mówią o niej łatwa Y itp. Z ust znajomych płci żeńskiej nie usłyszałam żeby tak mówiły. Oczywiście wg jego kolegów to X jest kozakiem i macho.

[Bananalama]

To zależy nie od płci. Jak ktoś jest święto(je)bliwy to zawsze drugiemu wytknie. Ja bym w życiu nie wiedziała, że moja dalsza koleżanka lubi przygodny seks, gdybym nie dowiedziała się tego od kumpeli, która wyznała mi to z pogardą do tamtej . Rzeczona kumpela ma za sobą układ ff, więc też święta nie jest. A mnie lotto koło dupy, czy ktoś z kimś śpi. Tamtą koleżankę traktuję normalnie.

[201607111040]

Najlepsze jest to że ci znajomi co się z niej tak śmieją sami swięci nie są. Sami żadnej okazji nie odpuszczą, a dziewczyny się czepiają.

[Bananalama]

Napisane przez LusiaPlotkara

Najlepsze jest to że ci znajomi co się z niej tak śmieją sami swięci nie są. Sami żadnej okazji nie odpuszczą, a dziewczyny się czepiają.

Patafianów nie brakuję widzę . Na szczęście to raczej zagrywki chłoptasiów w krótkich spodenkach, prawdziwi mężczyźni zachowują się inaczej. Może chłopcy jeszcze dorosną.

[Imperialista]

Układ FF jest najlepszy! Nie trzeba wtedy biegać po imprezach łowić gąski na jeden wieczór ani nie być w jakimś związku i się starać o czyjeś względy.

[beznadziejny123]

Napisane przez Imperialista

Układ FF jest najlepszy! Nie trzeba wtedy biegać po imprezach łowić gąski na jeden wieczór ani nie być w jakimś związku i się starać o czyjeś względy.

Kwestią czasu jest aż któraś strona się zaangażuje, poza tym "złowione gąski" wracają jeśli będziesz dobry w te klocki. O względy nadal w pewnym sensie musisz się starać, czyli reprezentować jakiś poziom, chyba, że zadowalasz się wszystkim ale raczej chciałbyś, żeby chociaż ładna była, nie?

[Bananalama]

oho, dwóch największych ekspertów się wypowiedziało . Tęsknię za Leszym

[szmyrk]

A ja za autorka
Moze jej sie glupio zrobilo czytajac odpowiedzi

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Bananalama

oho, dwóch największych ekspertów się wypowiedziało . Tęsknię za Leszym

Leszy przybądź i uratuj pozycję i poziom panów w tym wątku, bo płacz mnie bierze już!

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez Imperialista

Układ FF jest najlepszy! Nie trzeba wtedy biegać po imprezach łowić gąski na jeden wieczór ani nie być w jakimś związku i się starać o czyjeś względy.

Dobrze, że przynajmniej zdajesz sobie sprawę z tego, że masz kobiecie raczej niewiele do zaoferowania i i tak byś niewiele wystarał

[Lady Audrey]

Napisane przez Bananalama

Jak udowodnić? Powiedz, że masz za dobry zamek dla takiego wyśmiganego klucza. Może zakuma aluzję, burak jeden.

Wcale nie jest tak, że facet może dawać każdej pannie. Musi myśleć o konsekwencjach, bo nie każda takiego chce. Dla mnie taki facet to nic specjalnego. Zawsze mówię tym, co lecą stereotypami, że kobiety lecą na dobra luksusowe, a facet, którego miało pół miasta, to Szanel z kiosku, a nie prawdziwe perfumy .

Na tekst o kluczu powiedz, że samochód, co jeździ od warsztatu do warsztatu to kijowy samochód, a warsztat do którego wjeżdża dużo samochodów, to świetny warsztat.

Ewentualnie, czy nie boi się, że jak rasowa samica zrobisz sobie dzieci z samcem alfa, a jego wykorzystasz, by zapewnił byt Tobie i dzieciom

Jesteś moim miszczem poprawił mi się humor gdy przeczytałam Twojego posta


Co do tematu. To w moim otoczeniu mężczyzna sypiający z każdą i kobieta dająca wszystkim są postrzegani jednakowo czyli nie za ciekawie ale każdy ma swoje granice moralnie i nie mi to oceniać.
A może mężczyzna sypiający ze wszystkimi jest rozchwiany uczuciowo i boi się zaangażować w coś poważnego?

[zadziora85]

Facet ma rację, rzeczywiście tak nas natura zaprogramowała jak mówił, ale to dno żeby takie teorie przedstawiać swojej dziewczynie (wyczułam tu pewną wyższość w jego wypowiedzi). I raczej nie warto tego tłumaczyć, raczej nie słuchć, odejść, co wolisz.

[Leszy]

Napisane przez Bananalama

oho, dwóch największych ekspertów się wypowiedziało . Tęsknię za Leszym

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;45115672]Leszy przybądź i uratuj pozycję i poziom panów w tym wątku, bo płacz mnie bierze już! [/QUOTE]

Napisane przez Imperialista

Układ FF jest najlepszy! Nie trzeba wtedy biegać po imprezach łowić gąski na jeden wieczór ani nie być w jakimś związku i się starać o czyjeś względy.

Ja wiem, że to troll, ale błagam, trzymaj poziom. Byle jaki, ale trzymaj.

Napisane przez beznadziejny123

Kwestią czasu jest aż któraś strona się zaangażuje, poza tym "złowione gąski" wracają jeśli będziesz dobry w te klocki. O względy nadal w pewnym sensie musisz się starać, czyli reprezentować jakiś poziom, chyba, że zadowalasz się wszystkim ale raczej chciałbyś, żeby chociaż ładna była, nie?

O widzisz. Spotykałem się swego czasu z dziewczyną, dla której seks stał na pierwszym miejscu (nie wyszło, bo była zbyt duża różnica charakterów). I ponoć ma ona jakiegoś przyjaciela, z którym to była w układzie FF. Przez 2 lata żadne z nich się nie zaangażowało i utrzymują przyjacielskie kontakty do tej pory. Czyli można, od czego to zależy, nie mam pojęcia.
Zbytnie staranie się o względy w relacji FF to dla mnie akurat najczystsza droga do zaangażowania się, a tego ludzie raczej chcą uniknąć, kiedy decydują się na takie związki.
A moje zdanie? Jak się komuś podoba, to niech mają sobie i po 5 FF. Dla mnie to nie wchodzi w grę, bo intymność u mnie potęgują uczucia, a nie emocje. Także nudny jestem, bo wolę seks w stałym związku. I jak najbardziej mi to pasuje
Mechaniczne traktowanie kobiety, a czymś takim jest "zaliczanie (zaliczać to można się przy całkach potrójnych)", świadczy dla mnie (i mojego otoczenia) tylko o buractwie i... Pewnego rodzaju słabości. Bo jednak budowanie trwałego, szczęśliwego związku to wyzwanie na całe życie i wymaga pracy i zaangażowania oby partnerów. A zawody samczyków alfa to dla mnie pójście na łatwiznę.

[beznadziejny123]

Ja bym się zakochał gdyby dała mi do zrozumienia, że FF jest między nami realne a co dopiero samo FF

[ziomek_maly]

z tym konfliktem facet=maczo i kobieta=szmata to najzwyklejsza biologia. Mimo tego, że rozwojem prześcignęliśmy zwierzęta, to zwierzęce instynkty wciąż w nas siedzą

[Lazurowewybrzeze]

Leszy, jestes wg. mnie porzadnym, fajnym i dobrym facetem. Moze nawet za dobrym, bo pamietam jak w wielu watkach przez wiele kobiet twoje wypowiedzi, ktore byly zreszta madre, byly w agresywny sposob krytykowane, a ty odpowiadales im w delikatny sposob, moze nawet zbyt delikatny? Niestety nalezysz do mniejszosci facetow, bo jak uwaza wiekszosc facetow, jest w tym watku i w wielu innych tego typu watkach, na internecie.

[elvegirl]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

(...) jak uwaza wiekszosc facetow, jest w tym watku i w wielu innych tego typu watkach, na internecie.

Serio większość znanych Ci mężczyzn uważa, że facetowi wolno bzykać wszystko co się rusza i będzie dzięki temu macho, a kobieta bzykająca podobnie to puszczalska i tak dalej?

[_Mia]

Napisane przez elvegirl

Serio większość znanych Ci mężczyzn uważa, że facetowi wolno bzykać wszystko co się rusza i będzie dzięki temu macho, a kobieta bzykająca podobnie to puszczalska i tak dalej?

Niby nie, elve, ale spójrz na to forum
'Noo to normalne, no biologia, facet z natury ma zapładniać samice, która odchowa mu potomstwo i to dlatego'
A jak sobie Leszy napisze co innego, to jeszcze źle według niektórych, bo niby robi z siebie świętego i pozuje na maskotkę Wizażanek, no borze liściasty

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez elvegirl

Serio większość znanych Ci mężczyzn uważa, że facetowi wolno bzykać wszystko co się rusza i będzie dzięki temu macho, a kobieta bzykająca podobnie to puszczalska i tak dalej?

Z tego co widac na forach, to wiekszosc tak uwaza, tylko w oczy nie przyzna sie. Facet autorki to wyjatek, ktory przyznal sie w oczy, ale takich jest b. malo, bo wiadomo jakby dziewczyna na to zareagowala i faceci o tym wiedza, wiec po co przyznawac sie i stracic dziewczyne? A na forach jako anonimowi, w koncu mozna napisac swobodnie i szczerze co sie o tym mysli, wiec bardziej ufam forom, jezeli chodzi o szczere wypowiedzi. A, ze glosow jak Leszy, innych facetow, w tym watku nie widze, to uwazam, tak jak powyzej.

[elvegirl]

Napisane przez _Mia

Niby nie, elve, ale spójrz na to forum

I że niby zdanie panów, którzy nie wiedzą w ogóle co to seks, związek i tym podobne sprawy damsko-męskie, ma być w jakikolwiek sposób wiążące, miarodajne?

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Lazurowewybrzeze

A na forach jako anonimowi, w koncu mozna napisac swobodnie i szczerze co sie o tym mysli, wiec bardziej ufam forom, jezeli chodzi o szczere wypowiedzi. A, ze glosow jak Leszy, innych facetow, w tym watku nie widze, to uwazam, tak jak powyzej.

Acha. Nie no, spoko, jeśli dla Ciebie panowie, którzy wypowiadają się na babskim forum, głównie marudząc o tym jak to ich kobiety nie chcą, są prawdziwym obrazem rodu męskiego, to pozostaje tylko współczuć takiego zdania o mężczyznach. Serio piszę, to strasznie przykre, że dojrzała kobieta ma takie zdanie o mężczyznach.

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez elvegirl

I że niby zdanie panów, którzy nie wiedzą w ogóle co to seks, związek i tym podobne sprawy damsko-męskie, ma być w jakikolwiek sposób wiążące, miarodajne?

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------


Acha. Nie no, spoko, jeśli dla Ciebie panowie, którzy wypowiadają się na babskim forum, głównie marudząc o tym jak to ich kobiety nie chcą, są prawdziwym obrazem rodu męskiego, to pozostaje tylko współczuć takiego zdania o mężczyznach. Serio piszę, to strasznie przykre, że dojrzała kobieta ma takie zdanie o mężczyznach.

Nie tylko z forow, ale biorac pod uwage tez roznego rodzaju téléréalité, kto ma najwiecej glosow publicznosci z facetow? Ten co poobracal najwiecej panienek, juz pomijajac to, ze to z reguly i on najlepiej z facetow wyglada. A jaka panienka ma najwiecej glosow? Ta ktorej udalo sie go usidlic i stala sie jego oficjana téléréalitowa narzeczona, ktora jak sa jakies skoki w bok, podczas trwania tego téléréalitowego zwiazku, a najczesciej sa, to z reguly mu je po pewnym dosc krotkim okesie, niby gniewu i zalu, wybacza.

Jest tez takie téléréalité, gdzie bardzo atrakcyjna fizycznie kobieta wybiera faceta z grupy przystojniakow macho, dla ktorych jest tylko jedna z wielu i oni glosno o tym mowia, ani za bardzo o nia nie zabiegaja, bo oni przciez nie musza robic nic, bo ona i tak npewno, wybierze i tak ktoregos z ich grupy, a starac to sie musza ci z grupy przeciwnej, mniej atrakcyjni fizycznie, lecz w niej naprawde zakochani i b. starajacy sie. Kobieta zawsze do tej pory wybierala faceta z grupy przystojniakow, doskonale znajac ryzyko. A jak w ostatnim tego typu téléréalité dowiedziala sie, ze ten z grupy przystojniakow, ktorego miala na koniec wybrac, otwarcie mowi, ze jak ona go wybierze, to on ja od razu rzuci, dajac jej negatywna odpowiedz juz tym programie to wtedy nie wbrala nikogo, mimo tego, ze grupy mniej przystojnych, jeden podobno z tego co mowila, nawet jej sie podobal i niby wybierala pomiedzy tym i tym i niby ta decyzja miala byc trudna.

To sa tylko téléréalité, ale pokazuja pewne mchanizmy panujace w spoleczenstwie.

Dla kobiet puszczalskich, lub nawet tylko tak wygladajacych, a nawet tych majacych tylko zwyczajnie duze powodzenie u plci przeciwej, wiekszosc kobiet jest malo tolerancyjna, smiem nawe twierdzic, ze mezczyzni juz sa dla takich kobiet bardziej tolerancyjni, a napewno mniej zlosliwi, juz nie mowic o przyklejaniu latki puszczalskiej kobiecie majacej tylko zwyczajnie duze powodzenie, bo to robia tylko kobiety, a mezczyzni, to tylko najwyzej niektorzy takim kobietom uwierza. Wiec to o czym pisal w pewnym momenicie Imperialista, to zgadzam sie z tym.

A to, ze spora czesc mlodych stanu wolnego facetow, chwali sie swoimi podbojami, szczegolnie swoim kolegom, to tez jest fakt, ze tak jest. Ale, kto sie czesciej wyraza z pogarda o tej kobiecie, ktorej podbojem chwalil sie taki facet, ten facet, jego koledzy? Nie, najczesciej, jest to druga kobieta. Koledzy takiego, co sie chwalil pytaja sie czasem tej kobiety, czy bylo jej dobrze? Bo chca pewnie wiedziec jaki z tamtego kozak, lub czy wogole jest to prawda, bo wiadomo, ze mlodzi faceci czasem chwala sie tym, przed kolegami nawet jak tego nie bylo. Wiec chca sie od kobiety dowiedziec, wyczuc po jej reakcji, czy jest to sciema, czy nie. Czy jest w tym pogarda dla tej kobiety? Chyba raczej nie. Najwyzej nielojalnosc tego, ktory z nia spal.

Nie tylko fora, ale i doswiadczenie zyciowe, a takze obserwacje w zyciu, utwierdzaja mnie tylko w tym przekonaniu, ze jest tak jak pisze powyzej i, ze bardzo duzo bardzo dobrze wygladajacych mezczyzn, b. dobrze to wykorzystuje, a malo z nich jest takich, ktorzy nie korzystaja z tej mozliwosci, to sa wyjatki, ktorych postepowanie takie, a nie inne wynika czesto z bycia naprawde katolikiem.

Jak ty masz inne doswiadczenia i obserwacje w zyciu, to ci zazdroszcze. Ja mam takie jakie mam, wiec moje zdanie jest jakie jest.

[elvegirl]

Nie oceniam swojego środowiska na podstawie reality w telewizji, ani tym bardziej na podstawie for internetowych - mijałoby się to kompletnie z celem, bo w reality nie występuje żaden mój kolega, na Wizażu też, z tego co mi wiadomo żaden nie pisze. Nie wiem dlaczego miałabym niby twierdzić, że skoro Imperialista uważa tak i tak, a Beznadziejny tak i tak, to mój partner twierdzący coś innego, na pewno kłamie bo przecież to Beznadziejny jest prawdziwym i najważniejszym przedstawicielem rodu męskiego

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Nie tylko fora, ale i doswiadczenie zyciowe, a takze obserwacje w zyciu, utwierdzaja mnie tylko w tym przekonaniu, ze jest tak jak pisze powyzej i, ze bardzo duzo bardzo dobrze wygladajacych mezczyzn, b. dobrze to wykorzystuje, a malo z nich jest takich, ktorzy nie korzystaja z tej mozliwosci, to sa wyjatki, ktorych postepowanie takie, a nie inne wynika czesto z bycia naprawde katolikiem.

No dobra, takich ludzi, wykorzystujących walory fizyczne do korzystania z życia seksualnego, znam sporo, obojga płci. Ale to nie oznacza od razu, że każdy facet lubiący przygodny seks uważa, że jemu wolno a kobieta lubiąca taki seks się puszcza. Tak samo nie spotkałam jeszcze laski lubiącej przygodny seks, która by twierdziła że inne takie kobiety czy faceci się puszczają, a ona nie. Serio, nie mam w swoim otoczeniu ludzi, którzy by prezentowali taką podwójną moralność.

[Lazurowewybrzeze]

To nie chodzi o to, czy znajomi byli w téléréalité, czy nie, tylko o glosowanie, czyli, kto jest najpopularniejszy, kto zdobywa najwiecej glosow, co wiekszosci spoleczenstwa odpowiada?

Fajnie, ze obracasz sie w srodowisku, w ktorym pod tym wzgledem jest naprawde rownouprawnienie. W moim otoczeniu, latwiej, szybciej akceptuje sie i wybacza, jak to facet sie tak zachowuje, gorzej jak kobieta. Podwojna moralnosc, tak napewno, jednak w wielu srodowiskach, nawet w obecnych czasach, taka podwojna moralnosc jest.