Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz. IV!

[ButterBear]

Napisane przez kasia_ruda

Ale dobry obiad zrobiłam! Tagiatelle z cytrynowo- bazyliowym mascarpone... objadłam się jak dzika, a tż kupił bób, czereśnie i truskawki!

Wysłano z aplikacji mobilnej.

O mniam, brzmi super!
Kocham makarony...
U mnie dziś młode ziemniaczki z koperkiem, jajo sadzone i kefir.
A jutro zupa-krem z marchewki. Bo wieczorem mąż śmiga na służbową imprezę, a ja na grillowe urodziny

Napisane przez chilanes

U nas chrzest będzie, nawet termin wstępnie ustaliliśmy. Gorsza sprawa, to znaleźć Chrzestnych

My już mamy chrzestnych wybranych... ale chrzest jakoś nie ma dla nas aż tak dużego znaczenia religijnego. Bardziej tradycyjne

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Podziel sie posilkiem

Napisane przez mysia111

Dziewczyny miejcie trochę litości
Ostatnio byłam na wizażu w sobotę, wchodzę dzisiaj a tu nowy wątek. Do północy będę nadrabiać. W sobotę byliśmy w kinie na "Czarownicy". Jeżeli ktoś ma dziecko w wieku powyżej 7 lat to polecam. Koniecznie w 3D bo fajne efekty. Niedzielę spędziliśmy u znajomych. A dziś i wczoraj prawie cały dzień w pracy.
Za to od jutra weekenduję
Poniżej ja w 31 tygodniu.
W piątek byłam na łowach w lumpkach i komisie. Kolekcja sukienek mi sie powiększyła o kolejne 3 szt. Oczywiście jakies spioszki tez zakupiłam ale one mnie tak nie rajcują jak sukienki
Jak urodzę chłopca to wystawie chyba cały zestaw na allegro.


Idę nadrabiać.

Superowe sukieneczki malutkie!!
Ale Ty..no wiesz, wyglądasz ładnie, ale zdecydowanie Cię wolałam w tej sukience, którą dostałaś od pani z pracy


Wróciłam od kosmetyczki. Mam świeże stopy Chciałam też masaż nóg, żeby choć trochę przestały boleć, ale pani powiedziała, że to w ciąży nie za bezpieczne. Więc w ramach relaksu zdecydowałam się na masaż twarzy...Mała szalała w brzuchu, podobało jej się, że mama się relaksuje

[zVenus]

Napisane przez mysia111

Dziewczyny miejcie trochę litości
Ostatnio byłam na wizażu w sobotę, wchodzę dzisiaj a tu nowy wątek. Do północy będę nadrabiać. W sobotę byliśmy w kinie na "Czarownicy". Jeżeli ktoś ma dziecko w wieku powyżej 7 lat to polecam. Koniecznie w 3D bo fajne efekty. Niedzielę spędziliśmy u znajomych. A dziś i wczoraj prawie cały dzień w pracy.
Za to od jutra weekenduję
Poniżej ja w 31 tygodniu.
W piątek byłam na łowach w lumpkach i komisie. Kolekcja sukienek mi sie powiększyła o kolejne 3 szt. Oczywiście jakies spioszki tez zakupiłam ale one mnie tak nie rajcują jak sukienki
Jak urodzę chłopca to wystawie chyba cały zestaw na allegro.


Idę nadrabiać.

ale ładnie wyglądasz super
sukieneczki ładniutkie-jak urodzisz chłopca to chętnie Ci podam adres do mnie, możesz wysłać mi paczkę

[kasia_ruda]

Napisane przez zVenus

pamiętamy ja pamiętam dzięki obrazeczkowi
z tą wagą to dziewczyny Cie już pocieszyły a ja dodam od siebie że moja mała miała w 26tc 1100 i babka jak zobaczyła to mówi że baaardzo duża jest a teraz w 31 miała 1480 więc bez szału... różnie te nasze maluchy rosną. Ważne żeby się mieścić w tych przedziałach



zgadzam się, babcia nie zrozumie i nie ma jej nawet co tlumaczyc.
a jesteście obydwoje wierzący? Myślisz, że ksiądz Wam odmówi? Pytam bo nie znam nikogo po in vitro i nie wiem czy faktycznie księża odmawiają czy udzielaja mimo wszystko chrztu

trzymam kciuki za wizytę i czekam na dobre wieści!! Będę się podbudowywać waszymi dobrymi newsami o szyjkach to może i moja za tydzień okaże się ok

coz Wy z tym bobem macie...hm. tak jak arbuzy wczesniej, ja to chyba mam inny gust kulinarny


mniammmmm faktycznie proste ja to takich rzeczy nie umiem robić chyba najwyższy czas się nauczyc.


ojjj zazdroszczę, moje ulubione miasto

Szczerze powiedziawszy, ja uważam się za osobę wierzącą. Ale z kościołem mi nie po drodze. Nie mamy ślubu kościelnego, więc nie dość że in vitro, to jeszcze to... nie wiem, czy chce mi się sprawdzać dobrą wolę księdza. Jeśli zdecydujemy się ochrzcić, to gdzieś tak po minimum roku od urodzin. Zastanawiamy się nad tym póki co.

Wysłano z aplikacji mobilnej.

[zVenus]

Napisane przez ButterBear

O mniam, brzmi super!
Kocham makarony...
U mnie dziś młode ziemniaczki z koperkiem, jajo sadzone i kefir.
A jutro zupa-krem z marchewki. Bo wieczorem mąż śmiga na służbową imprezę, a ja na grillowe urodziny



My już mamy chrzestnych wybranych... ale chrzest jakoś nie ma dla nas aż tak dużego znaczenia religijnego. Bardziej tradycyjne






Superowe sukieneczki malutkie!!
Ale Ty..no wiesz, wyglądasz ładnie, ale zdecydowanie Cię wolałam w tej sukience, którą dostałaś od pani z pracy


Wróciłam od kosmetyczki. Mam świeże stopy Chciałam też masaż nóg, żeby choć trochę przestały boleć, ale pani powiedziała, że to w ciąży nie za bezpieczne. Więc w ramach relaksu zdecydowałam się na masaż twarzy...Mała szalała w brzuchu, podobało jej się, że mama się relaksuje

to sobie dogodziłaś, ja chyba też zacznę mysleć o sobie ..nawet paznokcie mam niepomalowane, nie mówiąc już o jakimś pedi, manicure... zero nul nic!! masakra

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Szczerze powiedziawszy, ja uważam się za osobę wierzącą. Ale z kościołem mi nie po drodze. Nie mamy ślubu kościelnego, więc nie dość że in vitro, to jeszcze to... nie wiem, czy chce mi się sprawdzać dobrą wolę księdza. Jeśli zdecydujemy się ochrzcić, to gdzieś tak po minimum roku od urodzin. Zastanawiamy się nad tym póki co.

Wysłano z aplikacji mobilnej.

rozumiem. no w takiej sytuacji też bym chyba nie próbowała na siłę pchać dziecka do chrztu, szczególnie, że możecie się spotkać z oporem ze strony kościoła co niekoniecznie bedzie dla Was przyjemne. Najważniejsze, że obydwoje macie takie samo zdanie i nie będziecie się kłócić w tej kwestii.

u nas sprawa jasna, jestesmy po kościelnym ślubie, mamy bierzmowanie, chrzest obydwoje i obydwoje pochodzimy z wierzących domów (mniej lub bardziej) więc dla mnie nie ma innej opcji. Oprócz tego, najważniejsze jest to że obydwoje jestesmy wierzący i chcemy ochrzcic nasze dziecko - dlatego chrzest będzie

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

no własnie ciekawe co u kamilast...jak tam jej dzieciaczki...ona jest moim typem na pierwszy poród bo w końcu bliźniaki zawsze są wcześniej, muszę tylko zaraz zobaczyć na listę czy nie ma terminu na koniec sierpnia...

[Moni 26]

Napisane przez anius_7

Witam się w nowym wątku!

Lilka pięknie go stworzyłaś, a ankieta mnie rozwaliła
The Fall dziękujemy za prowadzenie poprzedniej części

TOP GADUŁY (pierwsze dwie to te same gadułki co w II części, znów zmiotły konkurencję )
1. zaczarowanadlaniego 579
2. kasia_ruda 369
3. Moni26 292
4. ButterBear 277
5. papryczka160 246

dziewczyny sa niepokonane po prostu Nawet nie próbujmy z nimi wygrać Ale moje miejsce na podium też jest niezłe

Pędzicie dzisiaj jak szalone, chyba nie chcecie za bardzo , aby ten wątek był ciążowy, ale mam przeczucie, ze jednak będzie

Apropo kościoła, ja jestem wierząca, ale do koscioła chodzę sporadycznie....Ksieża mnie zniechęcili i nie mam potrzeby chodzić do kościoła co tydzień. Dziecko jednak ochrzczę i bede wychowywała w wierze katolickiej, a potem samo wybierze, co zrobi z ta wiara....

[zVenus]

Napisane przez Moni 26

dziewczyny sa niepokonane po prostu Nawet nie próbujmy z nimi wygrać Ale moje miejsce na podium też jest niezłe

Pędzicie dzisiaj jak szalone, chyba nie chcecie za bardzo , aby ten wątek był ciążowy, ale mam przeczucie, ze jednak będzie

Apropo kościoła, ja jestem wierząca, ale do koscioła chodzę sporadycznie....Ksieża mnie zniechęcili i nie mam potrzeby chodzić do kościoła co tydzień. Dziecko jednak ochrzczę i bede wychowywała w wierze katolickiej, a potem samo wybierze, co zrobi z ta wiara....

ciążowy to on jest kochana, kalafiorek sie włacza

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

to sobie dogodziłaś, ja chyba też zacznę mysleć o sobie ..nawet paznokcie mam niepomalowane, nie mówiąc już o jakimś pedi, manicure... zero nul nic!! masakra

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


rozumiem. no w takiej sytuacji też bym chyba nie próbowała na siłę pchać dziecka do chrztu, szczególnie, że możecie się spotkać z oporem ze strony kościoła co niekoniecznie bedzie dla Was przyjemne. Najważniejsze, że obydwoje macie takie samo zdanie i nie będziecie się kłócić w tej kwestii.

u nas sprawa jasna, jestesmy po kościelnym ślubie, mamy bierzmowanie, chrzest obydwoje i obydwoje pochodzimy z wierzących domów (mniej lub bardziej) więc dla mnie nie ma innej opcji. Oprócz tego, najważniejsze jest to że obydwoje jestesmy wierzący i chcemy ochrzcic nasze dziecko - dlatego chrzest będzie

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

no własnie ciekawe co u kamilast...jak tam jej dzieciaczki...ona jest moim typem na pierwszy poród bo w końcu bliźniaki zawsze są wcześniej, muszę tylko zaraz zobaczyć na listę czy nie ma terminu na koniec sierpnia...

ja mam 2 typy na pierwszy poród....jak sie urodzą te maluszki to powiem wam o kim pomyślałam Nie chcę nikogo stresować, bo pewnie sie mylę

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

ciążowy to on jest kochana, kalafiorek sie włacza

ha ha znaczy się porodowy no tak uaktywnia sie kalafiorek co prawda to prawda

[zVenus]

Napisane przez Moni 26

ja mam 2 typy na pierwszy poród....jak sie urodzą te maluszki to powiem wam o kim pomyślałam Nie chcę nikogo stresować, bo pewnie sie mylę

ło matko, nie pomyślałam że to może kogos zestresować... ale na szczęście mój typ jest neutralny bo nie dość że kamilast ma termin na 31lipca to jeszcze faktycznie bliźniaki zawsze są ciut wcześniej, więc jak urodzi za jakieś 3-4tyg to będzie super ekstra! a otem to już po kolei możemy rodzić

[zuken]

Ja też wierzę w Boga ale do kościoła nie chodzę Mela będzie ochrzczona Swoją drogą jakby nie była to teściowa by chyba na zawał padła hehe
Mam tylko nadzieję, że ksiądz nie będzie robił problemu bo nie mamy ślubu kościelnego...

kasia ruda a powiedz mi skąd ksiądz miałby wiedzieć, że jesteś po in vitro? Bo nie bardzo tutaj rozumiem... Takich rzeczy chyba nie trzeba mówić nie?

[malutka100]

Napisane przez kasia_ruda

No to tak: do trzech łyżek zimnej oliwy w garnku ścieram skórkę z jednej cytryny, podgrzewam, aż zapachnie, dodaję serek mascarpone i sok z tej cytryny (radzę nie cały na raz, tylko po trochu i próbować), do tego garść świeżej bazylii i to trzymam na gazie aż zrobi się ciepłe i ser się rozpuści. Do tego sól i pieprz, wymieszać z ugotowanym makaronem (tagiatelle, spaghetti, co kto lubi) i już. Obiad w 10 minut gotowy

Wysłano z aplikacji mobilnej.

z opisu brzmi smakowicie z chęcią wypróbuje, bo uwielbiam takie nieskomplikowane potrawy, zawsze najlepiej smakują

Napisane przez mysia111

Dziewczyny miejcie trochę litości
Ostatnio byłam na wizażu w sobotę, wchodzę dzisiaj a tu nowy wątek. Do północy będę nadrabiać. W sobotę byliśmy w kinie na "Czarownicy". Jeżeli ktoś ma dziecko w wieku powyżej 7 lat to polecam. Koniecznie w 3D bo fajne efekty. Niedzielę spędziliśmy u znajomych. A dziś i wczoraj prawie cały dzień w pracy.
Za to od jutra weekenduję
Poniżej ja w 31 tygodniu.
W piątek byłam na łowach w lumpkach i komisie. Kolekcja sukienek mi sie powiększyła o kolejne 3 szt. Oczywiście jakies spioszki tez zakupiłam ale one mnie tak nie rajcują jak sukienki
Jak urodzę chłopca to wystawie chyba cały zestaw na allegro.

Idę nadrabiać.

ślicznie sukienusie

Napisane przez Moni 26

d

Pędzicie dzisiaj jak szalone, chyba nie chcecie za bardzo , aby ten wątek był ciążowy, ale mam przeczucie, ze jednak będzie

kurczę ja też mam takie przeczucie ciekawe która będzie pierwsza

[Moni 26]

Napisane przez mysia111

Dziewczyny miejcie trochę litości
Ostatnio byłam na wizażu w sobotę, wchodzę dzisiaj a tu nowy wątek. Do północy będę nadrabiać. W sobotę byliśmy w kinie na "Czarownicy". Jeżeli ktoś ma dziecko w wieku powyżej 7 lat to polecam. Koniecznie w 3D bo fajne efekty. Niedzielę spędziliśmy u znajomych. A dziś i wczoraj prawie cały dzień w pracy.
Za to od jutra weekenduję
Poniżej ja w 31 tygodniu.
W piątek byłam na łowach w lumpkach i komisie. Kolekcja sukienek mi sie powiększyła o kolejne 3 szt. Oczywiście jakies spioszki tez zakupiłam ale one mnie tak nie rajcują jak sukienki
Jak urodzę chłopca to wystawie chyba cały zestaw na allegro.


Idę nadrabiać.

śliczne sukieneczki Ale masz piekny brzuszek !

swoją droga nie moge sie już doczekać jak już któraś urodzi jak zda nam relację, a my będziemy trzęsły sie jak galarety, a ona już bedzie tulić swojego maluszka obym to tylko nie była ja ale i ostatnia bym nie chciała, a mimo wszystko tak naprawdę wszystko jest możliwe Powiem szczerze że myślę , ze mało która z nas urodzi w terminie pewnie będziemy rodzić w wiekszosći wczesniej a i myśle że i bedą takie które urodza później

zuken mi to się wydaje, że każdy zrobi jak uważa, ja uważam, ze każdy ma prawo, nie ochrzcić jak nie czuje takiej potrzeby... Ja jednak ochrzczę, bo nie chce dziecku tego odbierać, bo moze potem miało by do mnie żal....Ale też bede mówiła co ja myśle na temat koscioła...A ono w przyszłości już podejmie swoje decyzje i tyle
Moja teściowa chyba też by mnie udusiła, bo jest mocno wierząca, mojej mamie na stare lata troche przeszło, zrobiła sie bardziej tolerancyjna i absolutnie nie krytykuje tego ż enie chodz edo koscioła co tydzień, za to teściowa bardzo

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Ja też wierzę w Boga ale do kościoła nie chodzę Mela będzie ochrzczona Swoją drogą jakby nie była to teściowa by chyba na zawał padła hehe
Mam tylko nadzieję, że ksiądz nie będzie robił problemu bo nie mamy ślubu kościelnego...

kasia ruda a powiedz mi skąd ksiądz miałby wiedzieć, że jesteś po in vitro? Bo nie bardzo tutaj rozumiem... Takich rzeczy chyba nie trzeba mówić nie?

Jak nie powiemy, to nie będzie wiedział, ale ja tak nie chcę. Czułabym, że jestem nieszczera, poza tym nie wstydzę się tego i jeśli się zdecydujemy chrzcić, to powiem prawdę.

Wysłano z aplikacji mobilnej.

[zuken]

Mi też się wydaje, że już w tym wątku nas jakiś poród zaskoczy Wkońcu mamy tutaj dziewczyny z terminem na koniec lipca no i dużo z początku sierpnia, w tym ja

My z tż-tem pewnie za miesiąc zaczniemy wykurzanie:brzydal : Jak już lekarz stwierdzi, że ciąża donoszona

[mysia111]

Napisane przez ButterBear

Superowe sukieneczki malutkie!!
Ale Ty..no wiesz, wyglądasz ładnie, ale zdecydowanie Cię wolałam w tej sukience, którą dostałaś od pani z pracy

Wróciłam od kosmetyczki. Mam świeże stopy Chciałam też masaż nóg, żeby choć trochę przestały boleć, ale pani powiedziała, że to w ciąży nie za bezpieczne. Więc w ramach relaksu zdecydowałam się na masaż twarzy...Mała szalała w brzuchu, podobało jej się, że mama się relaksuje

Co do kosmetyczki to zazdroszczę. Ja mam wizyte w przyszłą środę - bede sobie pazurki uzupełniać. A w 2 połowie lipca wracam do naturalnych.

Napisane przez zVenus

ale ładnie wyglądasz super
sukieneczki ładniutkie-jak urodzisz chłopca to chętnie Ci podam adres do mnie, możesz wysłać mi paczkę

Nie mam problemu. Mam 12 sukienek dla niuni (do rozmiaru 80 tj do roczku)

Widzę że temat chrzcin jest poruszany. a kiedy mniej więcej planujecie? My tak 2-3 m-ce po porodzie czyli październik/listopad.

[zuken]

Napisane przez kasia_ruda

Jak nie powiemy, to nie będzie wiedział, ale ja tak nie chcę. Czułabym, że jestem nieszczera, poza tym nie wstydzę się tego i jeśli się zdecydujemy chrzcić, to powiem prawdę.

Wysłano z aplikacji mobilnej.

No ok, z jednej strony rozumiem Twoje podejście

ale jak dla mnie to nie ma różnicy jak dziecko jest poczęte... To tak jakbym miała informować księdza, że nasza córka jest poczęta naturalnie Będąc na Twoim miejscu nie czułabym obowiązku informowania księdza o czymś takim Jeśli udało się zajść w ciąże(obojętnie w jaki sposób), dzidzia urodziła się i jest zdrowa to znaczy, że Bóg tak chciał i nikomu nie muszę się tłumaczyć w jaki sposób się to wszystko odbyło

[Optymistka26]

Napisane przez White Cafe

Dzis ide na zakupu jupiiiiiii, wreszcie!!! Moje pierwsze zakupy ubrankowe dla Mikolajka mojego
Dodaje moj ukochany kombinezon -mis. Nie moge sie doczekac kiedy w niego ubiore mojego Pluszaczka

wow ale dluuuuugo wytrzymalas

Napisane przez h4linka

My na pewno nie będziemy chrzcić młodego.
Zdążyłam się już nasłuchać od babci tżta, że niechrzczone dziecko będzie pechowcem, niedojdą i ofiarą losu. Na moje zapytanie, czy takie samo zdanie ma o mnie rozpłakała się i obraziła. Super.

Oo matko, to musiala byc niezla rozmowa!Zalamala sie babcia jak ja uswiadomilas?

Mysia sukieneczki przeurocze Alez ty namm ponetny dekolt pokazalas oprocz brzuszka. Tez chce taki

[AgnesD]

Jestem I jamelduje sie cala I w dwupaku

Lecicie z tym pisaniem jak oszalale

[anetag80]

Witam w nowym wątkukiedy ja to wszystko nadrobiezwolnijcie hihi.
My zaczynamy 30tydzień,i nie wiem czemu ale od 4dni spałabym cały czas.Dziś zrobiłam sobie nawet badania krwi,jutro wyniki a w piątek wizyta u lekarza.

[mysia111]

Napisane przez Optymistka26

Mysia sukieneczki przeurocze Alez ty namm ponetny dekolt pokazalas oprocz brzuszka. Tez chce taki

Taki mi pozostał po 1 dziecku i ponad rocznym karmieniu. Jakoś teraz w ciąży nie urósł.

[zuken]

Napisane przez mysia111

Taki mi pozostał po 1 dziecku i ponad rocznym karmieniu. Jakoś teraz w ciąży nie urósł.

Dajesz mi nadzieję, że po karmieniu można mieć ładne piersi Bez stanika też są takie?
Może to głupie ale cały czas też myślę o wyglądzie biustu pod kątem karmienia

A i ja mam fajne cycochy ale co z tego jak w ciąży wszystkie dekolty odpadają, mam mega dużo syfów cały czas na piersiach i na plecach

[Moni 26]

Napisane przez mysia111

Co do kosmetyczki to zazdroszczę. Ja mam wizyte w przyszłą środę - bede sobie pazurki uzupełniać. A w 2 połowie lipca wracam do naturalnych.



Nie mam problemu. Mam 12 sukienek dla niuni (do rozmiaru 80 tj do roczku)

Widzę że temat chrzcin jest poruszany. a kiedy mniej więcej planujecie? My tak 2-3 m-ce po porodzie czyli październik/listopad.

w tym temacie to nie zgadzam sie z mężem ja bym chciała podobnie jak ty, tak 2-3 miesiace po porodzie, a mąz na wiosnę(bo mu synek zmarznie w kościele)

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez zuken

Dajesz mi nadzieję, że po karmieniu można mieć ładne piersi Bez stanika też są takie?
Może to głupie ale cały czas też myślę o wyglądzie biustu pod kątem karmienia

A i ja mam fajne cycochy ale co z tego jak w ciąży wszystkie dekolty odpadają, mam mega dużo syfów cały czas na piersiach i na plecach

Ja zawsze byłam zadowolona z moich piersi, ale teraz nie moge na nie patrzeć, każdą zyłkę na nich widać tak samo mam na bokach brzuszka, mega zyły, mama mówi ze to zylaki i trochę sie zmartwiłam, bo i na nogach zauwazyłam zylaki, a nigdy nie miałam żylaków....Czy mi to zniknie, czy zostanie? Bo jestem przerażona....

kasia ruda zgadzam się z zuken, to jest twoja osobista sprawa nie czuj sie zobowiazana! Ja osobiscie bym nie powiedziała. Ale jak ty sie poczujesz lepiej to tak zrób

powiedzcie mi co myślicie o wózkach firmy baby merc ???Ja czytałam różne opinie, a dziś byłam w innym sklepie i jeden mi sie spodobał, mają korzystne ceny i sa spore tak jak mi sie podobaja....(ok 1000 zł(mój model1075zł)( ale gapa nie spojrzałam jaki to model) za zestaw 3 w 1, w tym nawet jest poduszka kołderka, moskitera, folia przeciw deszczowa, okrycie na nóżki i wózek jest nawet solidny... Wiem wiem jestem niezdecydowana, ale w sumie to juz go zamówiłam, bo jednak zdecydowałam sie na łożeczko z komodą ze sklepu(a że bede czekała ok 3 tyg, to akurat razem z wózkiem odbiorę) Jutro mam dać zaliczkę, a jak komoda przyjdzie to się wszystko odbierze
Komoda mnie przekonała, bo jest bardzo pojemna, spokojnie wszystko pomieszczę, a i łożeczko bezie z szufladą....A ten zestaw przez internet to nie wiedziałam jak wygladają szafki w tej komodzie ....
lilka widzisz nawet tydzień mi nie był potrzebny aby mi sie odmieniło

[mysia111]

Napisane przez zuken

Dajesz mi nadzieję, że po karmieniu można mieć ładne piersi Bez stanika też są takie?
Może to głupie ale cały czas też myślę o wyglądzie biustu pod kątem karmienia

A i ja mam fajne cycochy ale co z tego jak w ciąży wszystkie dekolty odpadają, mam mega dużo syfów cały czas na piersiach i na plecach

No troszeczke są bardziej opadnięte, ale ja już też swoje lata mam
Ogólnie mąż po 1 ciąży mimo że juz mineło ponad 8 lat często mówi "jezuuuuuuuuu, ale masz zaj...... piersi" Przed ciążą miałam bardzo malutkie.
Na pewno nie są to takie "flaczki" jak czasami w tv sa pokazane że niektórym kobietom po karmieniu zostają.

[papryczka160]

ButterBear a dlaczego masaż nog jest niebezpieczny. Wytlumaczyla Ci ta kosmetyczka.
Bo ja uwazam ze jak najbardziej jest wskazany ;-)
Relaksuje, przyspiesza usuwanie toksyn z org czy zmniejsza opuchmiecia nóg . Może się biedna na tym nie znala i się przestraszyla ?

A jaki kolor jest na stopkach ?;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mysia111]

Napisane przez Moni 26

w tym temacie to nie zgadzam sie z mężem ja bym chciała podobnie jak ty, tak 2-3 miesiace po porodzie, a mąz na wiosnę(bo mu synek zmarznie w kościele)

Moja córa była chrzczona w marcu i było mega zimno, ale normalnie była w kombinezonie zimowym i do chrztu tez w tym kombinezonie była "podawana". Akurat miała biały. Dodatkowym plusem jest to ze takie maluchy duzo spią i z reguły przesypiają całą mszę. Im starsze tym dłuższe okresy aktywności mają i mogą sie niecierpliwić w kosciele.

[zVenus]

dziewczyny a idźcież spać! piszecie i piszecie...

juz 20.30 a ja dziś naliczyłam 16 skurczy....to mało tak gwoli wyjaśnienia jeszcze do nocy daleko ale jednak do tej godziny to już sukces.

A dla tych co maja dzieci głową do góry: moja koleżanka jest w 36tc i do tej pory miała pewną cesarkę - położenie pupą w dół i co...? i dup... dzidzia sie obróciła jakoś i już nurkuje do porodu także wszystko przed nami/Wami (bo moja głową w dół cały czas)

[Moni 26]

Napisane przez mysia111

Moja córa była chrzczona w marcu i było mega zimno, ale normalnie była w kombinezonie zimowym i do chrztu tez w tym kombinezonie była "podawana". Akurat miała biały. Dodatkowym plusem jest to ze takie maluchy duzo spią i z reguły przesypiają całą mszę. Im starsze tym dłuższe okresy aktywności mają i mogą sie niecierpliwić w kosciele.

własnie dlatego chciałam wczesniej ochrzcić.... ale to bede mosiała meza udobruchać

[ButterBear]

Napisane przez zVenus

to sobie dogodziłaś, ja chyba też zacznę mysleć o sobie ..nawet paznokcie mam niepomalowane, nie mówiąc już o jakimś pedi, manicure... zero nul nic!! masakra

Pewnie, zrob cos dla siebie, to poprawia samopoczucie

Napisane przez mysia111

Co do kosmetyczki to zazdroszczę. Ja mam wizyte w przyszłą środę - bede sobie pazurki uzupełniać. A w 2 połowie lipca wracam do naturalnych.

Nie mam problemu. Mam 12 sukienek dla niuni (do rozmiaru 80 tj do roczku)

Widzę że temat chrzcin jest poruszany. a kiedy mniej więcej planujecie? My tak 2-3 m-ce po porodzie czyli październik/listopad.

No do srody zostal tylko tydzien, wytrzymasz

Ja wlasnie nie wiem, kiedy chrzciny. Nie rozmawialismy o tym jeszcze z mezem...

Napisane przez papryczka160

ButterBear a dlaczego masaż nog jest niebezpieczny. Wytlumaczyla Ci ta kosmetyczka.
Bo ja uwazam ze jak najbardziej jest wskazany ;-)
Relaksuje, przyspiesza usuwanie toksyn z org czy zmniejsza opuchmiecia nóg . Może się biedna na tym nie znala i się przestraszyla ?

A jaki kolor jest na stopkach ?;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz co, ona mi powiedziala, ze taki mocniejszy ucisk jest niewskazany, ze mocno rozgrzewa i moze wplynac na przyspieszenie porodu...
Jestes kosmetyczka?

A na stopach mam jasnorozowy kolor

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

dziewczyny a idźcież spać! piszecie i piszecie...

juz 20.30 a ja dziś naliczyłam 16 skurczy....to mało tak gwoli wyjaśnienia jeszcze do nocy daleko ale jednak do tej godziny to już sukces.

A dla tych co maja dzieci głową do góry: moja koleżanka jest w 36tc i do tej pory miała pewną cesarkę - położenie pupą w dół i co...? i dup... dzidzia sie obróciła jakoś i już nurkuje do porodu także wszystko przed nami/Wami (bo moja głową w dół cały czas)

a mamy pewność że nasze już nie zmienia pozycji ?
bo mój synek też już do porodu sie ułożył....

[kasia_ruda]

Napisane przez papryczka160

ButterBear a dlaczego masaż nog jest niebezpieczny. Wytlumaczyla Ci ta kosmetyczka.
Bo ja uwazam ze jak najbardziej jest wskazany ;-)
Relaksuje, przyspiesza usuwanie toksyn z org czy zmniejsza opuchmiecia nóg . Może się biedna na tym nie znala i się przestraszyla ?

A jaki kolor jest na stopkach ?;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też słyszałam, że na stopach są jakieś punkty refleksologiczne, których poruszenie może wywołać skurcze.

Wysłano z aplikacji mobilnej.