|
|
#121 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
trochę mnie bawi, że kilka osób uważa herbatę lipton za taką z wyższej półki
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#122 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ---------- Cytat:
obiadem sie najesz a ciasto to niepotrzebne kalorie. No i ja nie pieke na margarynie tylko na masle.---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Cytat:
od maki z margaryna wole kilka ciastek z platkami owsianymi, jakis slonecznik, orzechy, zurawina---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
||||
|
|
|
|
#123 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
wielu ludziom się wydaje, że jak coś jest droższe to jest lepsze i tak np. dla kogoś kto pije na codzień herbatę sagę czy minutkę taki lipton może być "herbatą z wyższej półki"
|
|
|
|
|
|
#124 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
o ja nie pije ani kawy ani herbaty ;p
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
A no, zapomniałam że kalorie ze słodyczy się nie liczą ![]() Już bez czarodziejstwa. Jak zjem ciasta w niedzielę do kawy na podwieczorek to nie jem posiłku który bym zjadła w tym czasie, albo opuszczam kolację bo ... jestem najedzona. Jak ktoś je ciasto czy coś innego a nie odejmuje z innego posiłku, to potem się toczy zamiast maszerować. Zresztą, one nie wydają dużo na jedzenie we 2, to co maja sobie jeszcze od gęby odejmować trochę przyjemności? Piszczeć z samoumartwienia dla idei? Mnie dość mierzi to Wizażowe wmawianie innym, ze "wydają za dużo" a jakby czegoś tam nie robiły, to by wydały mniej. Dla mnie 600 zł miesięcznie na 2 osoby, to i tak jest BARDZO skromnie i BARDZO oszczędnie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
my mamy dosc ustabilizowany tryb zycia, no i jestesmy tylko we dwojke (bez dzieci) wiec co sobote rano robimy liste zakupow i dodatkowo na odwrocie tej listy robimy rozpiske na kazdy dzien tygodnia sn-obiad-kolacja (rozpiska pozniej przyczepiana jest na lodowce
)urozmaicamy sobie sniadania zeby nie zbrzydlo, wymyslamy rozne obiady i kolacje i staramy sie kupic wiekszosc od razu, w tygodniu dokupujemy pieczywo i jakies zachcianki
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Sory, ja bym wolała tego ciasta nie zjeść niż nie jeść np kolacji. Nie wiem jak można się najeść kawałkiem słodkiego biszkopta czy czegokolwiek podobnego.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#128 |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Ok. 1.200-1.500 zł/ mies. Dwie dorosłe osoby - bezglutenowiec z licznymi alergiami pokarmowymi i fanka kuchni świata, zdrowej żywności oraz eksperymentów kulinarnych wszelkiej maści
![]() System tygodniowy u mnie się sprawdza połowicznie - kupuję kilka różnych mięs/ryb/pudełko jajek, nieco warzyw jako baza pod obiady i w tygodniu dokupuję do tego dodatki. Produkty śniadaniowe - w miarę potrzeb, średnio co parę dni.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
#129 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Z tymi jednymi większymi zakupami - raz na tydzień, dwa czy miesiąc, to się u każdego będzie sprawdzało jeśli się to dobrze robi
Raz na miesiąc kupuje się makarony, kasze, mięso do zamrożenia, worek ziemniaków i inne takie rzeczy, które długo poleżą, zawsze się przydają itd. a na co dzień kupuje się to co musi być świeże i to na co mamy kaprys bo tak żeby się absolutnie we wszystko zaopatrzyć na dłuższy czas to się nie da chyba
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
Normalnie. Zjadasz czasami i normalnie żyjesz zamiast popadać w stany histeryczne bo olabogabymniezjadłajakmoż naniezjeśćkolacji.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
Ja polecam tupperware. Nadają się do zmywarki, mikrofalówki i lodówki. Natomiast na wiele rzeczy ja używam takich grubych torebek z IKEI do mrożenia. Generalnie pobyt w Stanach zwrócił moją uwagę na ich manię próżniowego pakowania i przechowywania rzeczy w lodówce - wszystko w pudełeczkach, podpisane etc.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Mnie z kolei dziwi robienie zakupów śniadaniowych co parę dni. Ja codziennie kupuję świeży chleb, nie jadam wczorajszego. Wędlinę też lepiej kupić świeżą co 2-3 dni, bo jednak przechowywana zbyt długo w lodówce nie jest już pierwszej świeżości.
---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ---------- Wyższa półka to nie jest ale różnica między liptonem, a sagą/minutką jest dość duża. Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2014-09-16 o 14:46 |
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Ja wydaję na jedną osobę co najmniej 600 zł miesięcznie. Na dwie osoby podejrzewam, że wydawałabym około 1000 zł. Z tym, że nie umartwiam się i nie jem najtańszych produktów.
Uwielbiam za to Biedronkę, ale tam też kupuję ryby, wołowinę (mają świetne), krewetki czasami, filety z indyka etc. Warzywa w budce warzywnej obok - tanio i pysznie. Śniadaniowe rzeczy w sklepie blisko. I tak wydaję masę na żarcie, ale wiem, że tego wydatku akurat nie zmniejszę, bo chyba umarłabym z nieszczęścia jedząc placki ziemniaczane.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#134 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Sama zupa na obiad u nad odpada. Zupa to nie jest coś czym się mój Paweł naje
Zamrażalnik mam zajęty mięsem dla psów. Dla ludzi mieszczą się tylko lody lubczyk oraz pizza mrożona czasami. Zakupy robie mieszanym systemem, pieczywo i rzeczy na kanapki na bieżąco. Owoce jaka warzywa w sobotę na targ u. Piekę rzadko ale jak piekę to na maśle, z brązowym cukrem i mąka razowa.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
I nie, nie toczę się, wręcz przeciwnie-kiedyś poza dwoma kawałkami ciasta w tygodniu jadłam codziennie po 3 batony/2 czekolady, więc obecnie naprawdę takie ilości to dla mnie żadne,zwłaszcza, że nie słodzę herbaty. Również uważam, że Lipton nie jest najwyższej jakości, ale ja np widzę i tak kolosalną różnicę między sypaną liściastą lipton a Sagą, albo Minutką, ba- tę różnicę czuję między Lipton sypaną a Lipton w torebkach, nie jestem w stanie tego pić, może to kwestia przyzwyczajenia, ale jak raz czy dwa zdarzyło mi się wypić gdzieś Minutkę to stwierdzam,że wolę nie pić żadnej herbaty.
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#136 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 325
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
(w każdym razie dla mnie droga i swoją drogą niedobra, wolałabym już kupić jakąś sypaną, na wagę )Cytat:
|
||
|
|
|
|
#137 |
|
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Jak mieszkałam jeszcze całkiem niedawno z eks to wychodziło nam koło 1000 -1300zł.
To ile będziecie wydawać zależy głównie od preferencji - mojemu eks wystarczyły najprostsze/najpopularniejsze dania natomiast ja lubię kuchnię azjatycką, dobrą herbatę, wołowinę, produkty sojowe, krewetki i nie używam cukru tylko ksylitol. Myślę, że gdybyśmy jedli najpopularniejsze dania wydawalibyśmy koło 200 - 300 zł mniej. U mnie tygodniowe zakupy też się nie sprawdzają. Obiady robię na 2 - 3 dni i tak pielgrzymuję do sklepu. Edytowane przez aer Czas edycji: 2014-09-16 o 15:09 |
|
|
|
|
#138 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Mój nie jest wybredny ale je sporo. A ja nie umiem przewidzieć ilości i czasem coś wrzucam.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
patrzę po prostu na to z własnego punktu widzenia, bo jadam wszystko to co opisałaś a moje rachunki są mniejsze. Stąd móje przemyslenia, ze czesc róznicy pewnie kryje się w ciastach, których u mnie nie ma. I ja bym się ciastem raczej nie najadła, więc u mnie wchodzi w grę tylko podwieczorek to raczej cava rozdmuchała sprawę jakbym co najmniej napisała "o borze, obżerasz sie ciastem za 200zł miesiecznie i gadasz, ze nie mozna jesc taniej"
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#140 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
1500 zł miesięcznie na dwie osoby i mniej być nie może
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
jedzenie i chemia wychodzi nam za 200 zł na tydzień - czasem zostają jakieś resztki i lądują w osobnym portfelu, z którego kupujemy różne dodatki do mieszkania
|
|
|
|
|
#142 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
W Stanach z kolei zauważyłam zupełnie inne podejście do resztek niż u nas. W Polsce robi się obiad czasami na dwa dni albo je "wczorajszy obiad". W Stanach się gotuje, gotuje, a resztki pakuje w osobne pudełeczka i podpisuje wraz z datą i raz w tygodniu albo dwa robi się "resztkowy obiad", czyli wystawia resztki na blat i z tych resztek każdy sobie komponuje co chce zjeść. Z tym, że u nich mikrofala to podstawa, ja np. mikrofalówki nie mam i mieć nie chcę szczególnie. Ale sam system nie jest zły. Ja nie znam nikogo kto w Polsce by gotował/jadł tym systemem.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 141
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Każdego dnia wydaję ok. 10zł na jedzenie (bulki, jogurt, owoc i warzywa i takie tam), czasami troche więcej gdy kupuje mięso i słodycze. Wiadomo, gdy kończą mi się takie produkty jak ryż lub makaron albo w szkole zachce mi się coś przekąsić to koszty rosną.
Ach, nie ma o czym mówić. Tnę koszty, chcę żyć oszczędnie, bo trochę krucho z pieniędzmi. Na studenckie potrzeby to wystarcza. To tyle. ;-) |
|
|
|
|
#145 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
W sensie, że jak biedronkowe to jakieś gorsze? Zdziwiłbyś się, jak podniosła się jakość produktów w tym sklepie.
Cytat:
- po 300 zł idzie na rachunki - po 100 zł odkładamy na "coś extra", w sensie po roku zbierania mamy po 1200 na głowę, i każdy sobie kupuje za tą kwotę to co chce, np. zegarek czy torebkę - po 600 zł idzie nam na jedzenie, czyli miesięcznie wydajemy na życie 1200 zł, w czym mieści się: jedzenie, obiad na mieście 2xmies, chemia, drobne kosmetyki, jedzenie dla kota. Uważam, że jemy bardzo dobrze. Mam manię na punkcie zdrowego jedzenia. Dzięki programowi "wiem co jem", kilku książek (zamień chemię na jedzenie, wiem co jem, zdrowie zaczyna się od jedzenia itd.) kupuję świadomie. Przekonałam się, że często nie cena świadczy o jakości produktu a skład. Bardzo ważne jest tu czytanie etykiet. I nie chodzi o to, żeby stać godzinami między półkami sklepowymi, tylko co jakiś czas wybieram jakiś produkt i biorę go "pod lupę". Dzięki temu jogurty kupuję tylko naturalne i to jednej formy, bo owocowe to masa cukru i niewielki wsad owocowy albo zupełny jego brak. Kupuję więc jogurt naturalny i to tylko taki, który zawiera mleko i bakterie - bez zawartości mleka w proszku. Jeśli mam ochotę na jogurt owocowy - miksuję jogurt naturalny z owocem, dosładzam syropem klonowym. To jest zdrowe. Kiedyś, za studenckich czasów, myślałam, że jak na drugie śniadanie zjem bułkę i jogurt pitny owocowy to się tak zdrowo odżywiam. Bzdura! Jogurt pitny zawiera w połowie cukier a bułka była pszenna - dmuchana. Teraz wolę sobie taki jogurt zrobić sama w domu a zamiast bułki-waty kupuję pieczywo pełnoziarniste. Nie to barwione karmelem, z mąką żytnią w niewielkim procencie i nasionami na wierzchu, że "niby takie zdrowe". Aktualnie jestem na etapie początków pieczenia chleba samodzielnie w domu. Nasz system? Jemy codziennie robiony obiad, czasami na dwa dni. Jeśli coś zostaje z obiadu, Tż zabiera to do pracy jako jedno z dań. Wiemy już co jemy, więc kupujemy przeważnie to samo. Ja np. do pracy zabieram: I śniadanie: twaróg biały ze szczypiorkiem/rzodkiewką/koperkiem/cebulą/pomidorem + dwie kromki chleba lub owsianka Przekąska: sałatka owocowa/jogurt ze zmiksowanym owocem II śniadanie: sałatka/makrela/kalarepa/marchewka Pózniej jemy obiad w domu a na kolację robimy świeżo wyciskany sok z warzyw lub owoców/zielone smoothie lub owocowy shake. Na obiad jemy zawsze mięso + ryż/kasza/makaron + duża ilość warzyw Dwa razy w tygodniu ryba na obiad Co kupujemy? kasze(gryczana, pęczak, jaglana), makarony durum, makrele wędzone, łososia, chleb dobrej jakości, wędliny ok 40zł/kg, twaróg, jogurty naturalne, jajka (tż kupuje od kolegi, którego rodzice hodują kury), mleko, masło (min. 82% tłuszczu),tuńczyka w sosie własnym, pierś z kurczaka, wołowinę, serki wiejskie, czekoladę tylko gorzką z min. 70% zawartością kakao),dużo owoców i warzyw (przeważnie na targu - w sumie prawie wszystkie owoce i warzywa), wodę niegazowaną. Czego nie kupujemy? smalcu, parówek (nawet tych z dobrym składem - nie przepadamy za nimi), bułek, sera żółtego, awokado (nie jadam), zupek chińskich, napojów słodzonych/gazowanych, produktów gotowych, sosów, tanich wędlin, ciastek, chipsów, papierosów, soków owocowych. Prowadzenie dziennika wydatków jest bardzo dobre - uświadomiło mi, że na alkohol wydawaliśmy więcej niż na warzywa, dzięki czemu postanowiliśmy pić go tylko w weekendy. Zakupy planujemy "do przodu" mniej więcej na 3 dni, i wówczas jedziemy do sklepu z listą, która obejmuje menu na ten czas. Kupujemy tylko to co na liście, staramy się nie wyrzucać jedzenia. Po drodze z pracy zahaczamy o Almę, kupujemy tutaj chleb, jogurty i wędliny. Pozostałe produkty w Biedronce, a warzywa i owoce na targu. Moje sposoby na oszczędność w kwestii jedzenia: - staram się nie kupować za dużo, żeby później nie wyrzucać - coraz częściej gotujemy na 2 dni (oszczędność czasu i gazu) - kiedy widzę w sklepie konkretną promocję, kupujemy tego więcej, np. woda w butelka - leży, nie zmarnuje się, tym bardziej, ze pijemy jej bardzo dużo. Promocja na makaron w Biedronce? kupuję po dwa opakowania każdego rodzaju. Tańszy tuńczyk w puszce? Bierzemy 10 sztuk. Świeży łosoś lub kurczak? kupujemy po 5-6 sztuk i mrozimy. - zawsze sprawdzam daty przydatności. Jeśli kupuję nabiał, biorę ten z dolnych pudełek - zawsze jest świeższy o 2-3 dni. - w sezonie przy tańszych truskawkach czy malinach kupuję ich więcej i później mrożę - dzięki temu mam tanie składniki do shake - koperek i natkę tez kupuję taniej, siekam i mrożę - żeby nie kupować co rusz świeżej i wyrzucać bo zwiędła - nie używamy prawie cukru, jedynie miodu i syropu klonowego - nie kupujemy prawie słodyczy (nie przepadamy za nimi), jedynie porządną czekoladę gorzką. Jeśli mamy ochotę np. na batoniki ze zdrowym ziarnem - piekę je sama w domu (płatki owsiane, mleko skondensowane i masa bakalii - wystarcza Tż na kilkanaście dni do pracy jako przekąska do kawy - zawsze przed zakupami staram się zorientować, co mamy w lodówce, dzięki czemu nie kupuję kolejnego kilograma marchewek czy mleka do kawy - jeśli coś mi się skończy w kuchni podczas gotowania (np. olej albo jakaś przyprawa - wpisuję to na listę, którą trzymamy na lodówce. Później ją zabieram ze sobą do sklepu i uzupełniam braki) |
|
|
|
|
|
#146 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Jak pisałam już, u mnie nie ma możliwości mrożenia. Więc kupowanie na zapas odpada. Alkohol kupuję okazyjnie, dwa piwa miesięcznie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Zakonna, Ty masz mieszkanie, prawda? Przy psach najlepiej mieć dodatkową zamrażarkę. Nie mogę się doczekać mieszkania w domu... Fakt posiadania spiżarni, dodatkowej lodówki czy zamrażarki naprawdę wiele ułatwia.
Albo przerzucenie się na karmę, ale podejrzewam, że karmisz BARFem, więc tak czy siak najlepiej jak się da, więc tego nie zmienisz.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#148 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Karma odpada, jedziemy na BARF. Na zamrażarkę nie zgadza się mój osobisty mężczyzna. Mogłabym postawić go przed faktem dokonanym, ale nie chcę. Nie mamy za bardzo gdzie postawić. Poza tym boję się, że rachunki za prąd pójdą mocno do góry.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#149 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Cytat:
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
||
|
|
|
|
#150 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Koszty jedzenia dla 2 osób
Też się zastaanwiam nad zamrażarką.
Miejsce mam, ale ciekawa jestem za ile to prądu żre miesięcznie. Bo może wcale sie nie opłaci. ![]() Ale najbardziej mnie blokuje podejrzenie, że moja zamrażarka działałaby na zasadzie zamrażarki Alicji z ksiązek Chmielewskiej. odstrasza mnie widmo baraniej nogi i nnych "przydasi" na wieki pogrzebanych w tym ustrojstwie do którego wszytko bym wkąłdała, a nic nie wyjmowała. Bo jednak szybciej idzie kupić po drodze świerze, niż zaplanowac dzień wczesniej i rozmraażać zamrozone. I jak pamiętać co tam siedzi? Z ogarnięciem zamrażarkowej części lodówki mam problem, a co dopiero jakies większe monstrum ulokowane w piewnicy
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.






Tydzień wpisów poszedł się czesać, noł senk ju
Jednak wolę papier i długopis
obiadem sie najesz a ciasto to niepotrzebne kalorie. No i ja nie pieke na margarynie tylko na masle.
od maki z margaryna wole kilka ciastek z platkami owsianymi, jakis slonecznik, orzechy, zurawina
a jakby czegoś tam nie robiły, to by wydały mniej. 




13.03.2008

