Scent Bar LV

[neska951]

Napisane przez Margot45

Włosy...?

Hahaha nie problemy jak już niby wszystkie odhaczyłam

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Spoora

Parabel już chyba kiedyś mi podawałaś, ale ... jakiś konkret preparat wit D polecasz?




Ja też. Kupiłam w ciemno z Orsaya i odesłałam, bo na żywo straszna

Ja polecam MOLEKIN działa i jest tani

Widziałam w orsayu i chyba się nie skuszę , chyba nabędę coś w tk max

[Polly_]

Napisane przez Spoora

Oj


Ale przecież nie idą wszyscy nauczyciele do pracy? Co najwyżej dyżury mogą mieć. Od 22 grudnia do 6 stycznia uczniowie mają wolne, a nauczyciele w tym czasie mogą mieć jakiś dyżur No chyba, że w szkole Twego Tżta mają przychodzić codziennie

Co do przedszkoli to też są na pewno tylko dyżury

jak sie dyr uprze tp moga wszyscy,

moj TZwe wszystkie wolne dni ma:
szkolenie na temat dowolny niepotrzeby
pilną konferencje
zebranie zespołu polonistów
omowienie z dyrektorem efektow pracy nauczycieli
zebranie nt nowych matur
zebranie nt starych matur


te zebrania sa zawsze obowiaskowe pod rygorem zwolnienia dyscyplinarnego, i sa zawsze w dni typu piątek po bozyn ciele, 2 maj, zaduszki jesli dśa przed weekendem itd.

i co najlepszxe-normalny człowiek moze sobie na taki dzien wziac urlop,a nauczyciel nie moze.

tak ze nie ma letko w szkole a zwykly człowiek niestety nie ma pojecia o tym ile nauczyciel pracuje i jakie ma obowiązki

pozatym nauczyciel ma mnostwo roboty papierkowo-komputerowej, np teraz moj TZ po robicie siedzi do 2 w nocy nad robotą szkolną, bo dyro im kazał costam na za 2 dni zrobic...i siedzą wszyscy nauczyciele i dzwonia do siebie po pólnocy konsultowac sie

ja prponuje ze skoro nauczyciel ma miec tyle urlopu co inni to niech go ma wtedy kiedy chce-jak inni, bo czemu ma miec w przymusowym czasie?

[Margot45]

Napisane przez Polly_

i co najlepszxe-normalny człowiek moze sobie na taki dzien wziac urlop,a nauczyciel nie moze.

To jeszcze zależy, co uważać za normalnego człowieka i normalną pracę...

U mnie się pracuje w wigilię, piątek przed Wielkanocą, 2 maja, Zaduszki i inne takie, a z wzięciem urlopu jest zazwyczaj wiecej zachodu niż to warte. Z odbieraniem dni wolnych wypadajających w soboty / niedziele też nie jest łatwo.

ja prponuje ze skoro nauczyciel ma miec tyle urlopu co inni to niech go ma wtedy kiedy chce-jak inni, bo czemu ma miec w przymusowym czasie?

Może głupio rozumuję, ale chyba po temu, ze nauczyciel ma przyporządkowane zajęcia w roku szkolnym i chyba nie zawsze jest taka możliwość, żeby się zamienił z innym, nauczającym tego samego przedmiotu na zasadzie "słuchaj, ja bym chciała wolne w tym tygodniu, czy weźmiesz za mnie sześć lekcji biologii - dwie w IIa i cztery w IIb"?

[neska951]

Napisane przez Katty_p13

Gryxiu a może pierzasty przytkał Ryśka?? i trzeba Kota odetkać?

Parafiną?

[Spoora]

Napisane przez neska951

To nic z głowa nie jest ... Po prostu życie ciężkie jest czasami a płacz to zdrowa reakcja na stres jest. Właśnie dostałam tel ze szpitala , poinformowano mnie że odpowiedź na moją prośbę o rozłożenie na raty leczenia zęba brzmi NIE , chciano mi wysłać odpowiedź na moje pismo mailem... Nie zgodziłam się poprosiłam pocztą No ale co żyć trzeba dalej , może nerkę przehandlować

Napisane przez Polly_

jak sie dyr uprze tp moga wszyscy,

moj TZwe wszystkie wolne dni ma:
szkolenie na temat dowolny niepotrzeby
pilną konferencje
zebranie zespołu polonistów
omowienie z dyrektorem efektow pracy nauczycieli
zebranie nt nowych matur
zebranie nt starych matur


te zebrania sa zawsze obowiaskowe pod rygorem zwolnienia dyscyplinarnego, i sa zawsze w dni typu piątek po bozyn ciele, 2 maj, zaduszki jesli dśa przed weekendem itd.



tak ze nie ma letko w szkole a zwykly człowiek niestety nie ma pojecia o tym ile nauczyciel pracuje i jakie ma obowiązki

No ja akurat trochę wiem, pracowałam sama, mam znajomych nauczycieli kilku w różnych szkołach i w sumie obecnie też jestem związana z tym, ale w trochę innych sposób Na pewno jest teraz więcej pierdół do robienia niż kiedyś, ale np na papier ksero do testów to klasy się składają, u mej didki w szkole tak jest w tych starszych klasach. A u Tżta sam ze swej kasy kseruje testy???

Co do zebrań to chyba specjalnie to jest robione w szkole Twego Tżta To po prostu od dyr zależy. Jedni odrabiają np. 2 maja w sobotę albo jest to dzień wolny, bo jakieś tam święto wypada w niedzielę i to jest za ten dzień brane i traktowane jako wolne. I zresztą podobnie jest w firmach z takim dniem.

Napisane przez Polly_

ja prponuje ze skoro nauczyciel ma miec tyle urlopu co inni to niech go ma wtedy kiedy chce-jak inni, bo czemu ma miec w przymusowym czasie?

Z tym to trzeba do Ministerstwa Edukacji

[Redhaired Witch]

Napisane przez Margot45

U mnie się pracuje w wigilię, piątek przed Wielkanocą, 2 maja, Zaduszki i inne takie, a z wzięciem urlopu jest zazwyczaj wiecej zachodu niż to warte. Z odbieraniem dni wolnych wypadajających w soboty / niedziele też nie jest łatwo.

U mnie też. Z wzięciem wolnego jest problem bo dostają go osoby mieszkające poza Wawą jadące do rodziny, a zwykli tubylcy są odsyłani z kwitkiem. Odbierać na szczęście można ale nie w dowolny dzień tylko jest kilka wyznaczonych.

[Polly_]

Napisane przez neska951

A mnie wkurza że ludzie tyle kasy wydają na Święta tzn nie wkurzało mnie to ( bo niech każdy sobie kasę wydaje na to co chce) ,do momentu kiedy dowiedziałam się że np Niemcy czy Hiszpanie i Francuzi wydaja o wiele mniej.... Oni niby są bogatsi i coooo , a może oni są bogatsi właśnie dlatego...

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------



Tzn w jakim to podeszłym wieku jesteś?

2xpełnoletnim

[Margot45]

Napisane przez Redhaired Witch

U mnie też. Z wzięciem wolnego jest problem bo dostają go osoby mieszkające poza Wawą jadące do rodziny, a zwykli tubylcy są odsyłani z kwitkiem. Odbierać na szczęście można ale nie w dowolny dzień tylko jest kilka wyznaczonych.

No popacz tylko, ja nie tubylec a nikt mnie nigdy preferencyjnie nie traktował

Redzia, a który Ty US, jeśli można spytać z ciekawości...?

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Smarkula młodsza ode mnie......

[Polly_]

Napisane przez Margot45

To jeszcze zależy, co uważać za normalnego człowieka i normalną pracę...

U mnie się pracuje w wigilię, piątek przed Wielkanocą, 2 maja, Zaduszki i inne takie, a z wzięciem urlopu jest zazwyczaj wiecej zachodu niż to warte. Z odbieraniem dni wolnych wypadajających w soboty / niedziele też nie jest łatwo.



Może głupio rozumuję, ale chyba po temu, ze nauczyciel ma przyporządkowane zajęcia w roku szkolnym i chyba nie zawsze jest taka możliwość, żeby się zamienił z innym, nauczającym tego samego przedmiotu na zasadzie "słuchaj, ja bym chciała wolne w tym tygodniu, czy weźmiesz za mnie sześć lekcji biologii - dwie w IIa i cztery w IIb"?

no i włsnie dlatego nauczyciel nie moze byc rozliczany tak jak zwykły pracownik, o to m własnie chodzi.wszyscy sie pluja ze nauczyciele maja lepiej a nie dostrzegaja specyfiki zawodu


co do brania wolnego w okienka swiateczne to w wiekszosci prac biurowych nie ma problemu, oczywoscie mowie o normalnych pracodawcach i pracownikach na umowe o prace

[neska951]

Napisane przez Polly_

2xpełnoletnim

To w moim tzn o rok młodszym i ja nosze koszulki z medicine
Nie czuję się za stara .

[Redhaired Witch]

Napisane przez Margot45

No popacz tylko, ja nie tubylec a nikt mnie nigdy preferencyjnie nie traktował

Podlcy
Napiszę Ci na PW.

[Margot45]

Napisane przez Polly_

co do brania wolnego w okienka swiateczne to w wiekszosci prac biurowych nie ma problemu, oczywoscie mowie o normalnych pracodawcach i pracownikach na umowe o prace

Polly, ale ja teoretycznie jestem normalnym pracownikiem zatrudnionym na umowę o pracę! Co do normalności pracodawcy natomiast... no, tu by można dyskutować długo i namiętnie

[gryx82]

Znad powrotu od weta

Napisane przez neska951

Kurde dopiero przeczytałam że torebkowy....
Szukam torebki to fakt.
I czy nabyć droższą skórzaną czy tanią plastikową

W tej edycji kupujemy najdroższe, każda inna jest obciachem

Napisane przez neska951

Specjalnie dla Ciebie zrobię zdjęcie koszul żebyś jakby co nie jechał do sklepu

Naprawdę?

Napisane przez Spoora

Właśnie miałam pisać, żeby Parabel jeszcze dawkę dla gryxa podała

Jesteś podła!

Napisane przez neska951

A mnie wkurza że ludzie tyle kasy wydają na Święta

Byłem przed południem po ziemniaki na targu, samochodu nie było gdzie zaparkować

Napisane przez Redhaired Witch

Jeszcze tańszą foliową

Napisane przez neska951

Ja nadal w fazie nielubienia

Ja się do wielu zup przekonałem po latach Najgorzej idzie mi oswajanie grochówki

Napisane przez neska951

Będzie pysznie uwielbiam słodko słone, można wtedy więcej słodkiego wprowadzić w organizm

To nic z głowa nie jest ... Po prostu życie ciężkie jest czasami a płacz to zdrowa reakcja na stres jest.

Możliwe Ale czasami nie wytrzymuję sam ze sobą

Lepiej najpierw zrobić badanie moim zdaniem , ale niby moszna

No skoro moszna to prąąącie ja Ciebie, będę łykał

I równiez ją polecam człowiek taki silniejszy jest

Biceps rośnie?

Napisane przez Katty_p13

Gryxiu a może pierzasty przytkał Ryśka?? i trzeba Kota odetkać?

Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

[Maja102]

Napisane przez Polly_

co do brania wolnego w okienka swiateczne to w wiekszosci prac biurowych nie ma problemu, oczywoscie mowie o normalnych pracodawcach i pracownikach na umowe o prace

chyba, że trafisz do korpo z elektroniczną ewidencją czasu pracy i biorąc urlop trzeba wskazać osobę zastępującą, a wtedy jako zastępca nigdzie sobie wolnego nie weźmiesz. I nie ma, że to że tamto dogadywania z szefem, nie ma zmiłuj, że święta czy długi weekend

[Margot45]

Napisane przez gryx82

Ja się do wielu zup przekonałem po latach Najgorzej idzie mi oswajanie grochówki

Grochówce mówimy stanowcze nie !

No skoro moszna to prąąącie ja Ciebie, będę łykał

Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

Biedny zwierzaczek dobrze, ze zauważyliście i interweniowaliście. Oby mu szybko przeszło

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

O, Maja, dobrze, ze przypomniałaś o osobie zastępującej. Jakoś kurna jak chce wziąć wolne to nigdy mnie nie ma komu zastąpić tylko jakos ta moja niezastąpioność nie przekłada się np. na wynagrodzenie...

[neska951]

Napisane przez gryx82

Naprawdę?



Ja się do wielu zup przekonałem po latach Najgorzej idzie mi oswajanie grochówki


Możliwe Ale czasami nie wytrzymuję sam ze sobą

No skoro moszna to prąąącie ja Ciebie, będę łykał

Biceps rośnie?

Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

Nooo zrobię tylko poczekaj aż wyschną bo pranie robiłam

Czemu grochówki?

No ale co , jak toś ma problemy to ciężko jest i to jest normalne że na psychice się odbija. No długotrwały stres źle działa na organizm...

Z tą wit D to jest tak że jakby napęd daje, człowiek więcej ma siły, przemiana materii przyspiesza, człowiek czuje się dobrze osadzony w cieleBicki nie wiem czy rosną same z siebie to nie a ja ich nie ćwiczę


Ojjj biedny kociak , ale sytuacja opanowana? Ale kto go w D.... gryzł ?

[melkmeisje]

Napisane przez Polly_

ja prponuje ze skoro nauczyciel ma miec tyle urlopu co inni to niech go ma wtedy kiedy chce-jak inni, bo czemu ma miec w przymusowym czasie?

Ale chyba każdy, zostając nauczycielem, zdaje sobie sprawę z tego, że wiąże się to z pracą w roku szkolnym i wolnym w wakacje? Taka specyfika pracy, żadna tajemnica. Zawód ma plusy i minusy, jak każdy inny. Nawet pozwolę sobie na stwierdzenie, że w wielu zawodach/firmach jest gorzej i wcale nie wszyscy mogą sobie brać wolne kiedy chcą.
To tak jakby lekarz w szpitalu się wkurzał, że musi mieć dyżury nocne i w święta. No taką pracę sobie wybrał. Nauczyciel też.

[dzika truskawa]

Napisane przez Polly_

czyli jak to powiedzialam TZu-kolor moze byc kazdy byle z zakresu średnich szarości

Byłabyś zachwycona kolorem autka H.
Po mojemu jest okropny

A spódnica ekstremalnie biodrówkowa, ale fajna, noszoną będzie, dzięki

Napisane przez rachell111

srebrny czyli jak mawiał mój dziadek - niepomalowany

Napisane przez gryx82

To na pewno, nie wątpię. Mnie jednak zraziły do tej firmy wszechobecne podróbki widoczne na każdym kroku i jeśli miałbym już wolne te 4 tysie, to wolałbym 2 Korsy kupić, niż jedną LV

Podróbki LV dawno nie widziałam, za to podrabiane Korsy na każdym kroku, że nie wspomnę o tym, że np. Prima Moda instaluje do torebek metalowe kółeczka z literkami PM, trochę zbyt oczywista inspiracja jak dla mnie.

Ale najchętniej to bym przytuliła Hermesa, zwłaszcza jeśli to prawda z tą dożywotnią gwarancją

Napisane przez gryx82

Przeczytałem to, co napisałaś i się teraz straszliwie stęskniłem za Bałtykiem! Takim latem właśnie (choć tłumów i leżenia na piasku nie znoszę), ten klimat wieczorno-nocny, morza szum, ptaków śpiew... Lata całe nie byłem

Polecam Wyspę Sobieszewską, nie ma tłumów. Pod koniec sierpnia to już nikogo nie ma

Napisane przez Margot45

Nie dość, ze jedna łapę mam poparzoną i się to g... goić nie chce, bo na zgięciach palców (wiec co podgoję to nimi ruszam i rozwalam), to se jeszcze rano drugą urzezałam szklanką. Sprzątajac po Radzie Nadzorczej. Gryźli te naczynia, czy jak? W każdym razie mimo zaplastrowania ślady zostawiam na wszystkim i niczego się nie wyprę....

Napisane przez neska951

Kurde dopiero przeczytałam że torebkowy....
Szukam torebki to fakt.
I czy nabyć droższą skórzaną czy tanią plastikową

Może droższą skórzaną, dłużej wytrzyma, co sprawi, że dłużej nie trzeba będzie kupować nowej, dla mnie mega plus

Napisane przez Polly_

jak sie dyr uprze tp moga wszyscy,

moj TZwe wszystkie wolne dni ma:
szkolenie na temat dowolny niepotrzeby
pilną konferencje
zebranie zespołu polonistów
omowienie z dyrektorem efektow pracy nauczycieli
zebranie nt nowych matur
zebranie nt starych matur

O mamuniu

Napisane przez neska951

Parafiną?

Jeszcze nie widziałam przypadku, w którym by zadziałała, przynajmniej zastosowana solo. I w ogóle lepiej nie kombinować na własną rękę

Napisane przez gryx82

W tej edycji kupujemy najdroższe, każda inna jest obciachem

Napisane przez gryx82

Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

Biedny Rysio, przekaż głaski ode mnie

Maja, awatar

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez gryx82

Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

Biedny Rysio...ropień najprawdopodobniej od ugryzienia, albo nawet dziabnięcia pazurkiem brudnym przez innego kota. Rudek nasz często miał. Najlepszy sposob żeby zapobiec, to dokladne oglądanie kociska po powrocie z dworu i dezynfekcja ranki. Nie zawsze da się wszystko wypatrzeć niestety. I na takie bezbolesne kocie odkażanie polecam proszkowy Dermatol. I na ropnie, nawet takie po czyszczeniu, przyspiesza zdecydowanie gojenie, o ile ropien jes gdzieś gdzie mozna przypudrować.... Niestety rude sa piękne, ale zdecydowanie bardzo delikatne....

[Maja102]

Napisane przez dzika truskawa

Maja, awatar

już nie mogę się doczekać świąt - ale będzie wyżera!
a potem dieta od nowa

I wyśpię się
(o ile eks nie będzie znów dzwonił ze 30 razy jak wczoraj... goń się dupku )

[Betty83]

znad orientalnego wegeburgera
i powrotu od chirurga i gina...
a już myślałam, że dziś będzie koniec medycznej odysei

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

(o ile eks nie będzie znów dzwonił ze 30 razy jak wczoraj... goń się dupku )

Chyba powinien się leczyć...

Napisane przez Betty83

i powrotu od chirurga i gina...
a już myślałam, że dziś będzie koniec medycznej odysei

[Spoora]

Napisane przez melkmeisje

Ale chyba każdy, zostając nauczycielem, zdaje sobie sprawę z tego, że wiąże się to z pracą w roku szkolnym i wolnym w wakacje? Taka specyfika pracy, żadna tajemnica. Zawód ma plusy i minusy, jak każdy inny. Nawet pozwolę sobie na stwierdzenie, że w wielu zawodach/firmach jest gorzej i wcale nie wszyscy mogą sobie brać wolne kiedy chcą.
To tak jakby lekarz w szpitalu się wkurzał, że musi mieć dyżury nocne i w święta. No taką pracę sobie wybrał. Nauczyciel też.

a w szczególności pogrubione

Napisane przez Maja102

już nie mogę się doczekać świąt - ale będzie wyżera!
a potem dieta od nowa

A co do białego to weź Ty mu napisz, że go podasz na policję o nękanie

Napisane przez Betty83

i powrotu od chirurga i gina...
a już myślałam, że dziś będzie koniec medycznej odysei

[Maja102]

Napisane przez Betty83

znad orientalnego wegeburgera
i powrotu od chirurga i gina...
a już myślałam, że dziś będzie koniec medycznej odysei

Napisane przez dzika truskawa

Chyba powinien się leczyć...

zablokowałąm na fejsie, bo pisał, to teraz telefonem doopę zawraca, i pisze, że niby nagle musi ze mną porozmawiać, a jak olałam sms, to z kolei, że niby nagle sobie po kilku miesiącach przypomniał o książce co jest u mnie i czy moge mu oddać. Widać, że na chama szuka pretekstu do kontaktu. Szkoda, że nie moge zablokować numeru w swojej starej nokii książkę co najwyżej mu pocztą wysłąć mogę żadnego kontaktu na żywo, nie chcę jegomościa na oczy widzieć
Pisałąm już, że po tym, jak go zablokowałma na fejsie, to pisał na swoim wallu, że zycie mu się nie układa, że ma dośc mieszkania samemu w domu, bo matka umarła i rozstał się z druga połową (wciąz tak o mnie mówi?), z którą planował życie... i jak to on się stara ułożyć sobie życie i jak zwykle jest niczemu nie winien, bo wciąż mu przeszkadza los/bóg/plamy na słońcu itp... Bo pewnie był przekonany, że ja już tego nie zobaczę, a nie pomyślał, że wspólni znajomi mi napiszą... Gorzkie żale po czasie? Ja już się z pana wyleczyłam dawno temu

Napisane przez Spoora

mama robi sernik, makowiec i bigos, a ja w wigilię sałatkę jarzynową, taką tradycyjną, i mega słodkie ciasto według własnego pomysłu: kruche ciasto z miodem i przyprawą do piernika przekładane budyniem i z kajmakiem czekoladowym na wierzchu a że akurat w święta pms i @ się zacznie, także tego, no... będę czyścić stoły jak odkurzacz

[Polly_]

Napisane przez melkmeisje

Ale chyba każdy, zostając nauczycielem, zdaje sobie sprawę z tego, że wiąże się to z pracą w roku szkolnym i wolnym w wakacje? Taka specyfika pracy, żadna tajemnica. Zawód ma plusy i minusy, jak każdy inny. Nawet pozwolę sobie na stwierdzenie, że w wielu zawodach/firmach jest gorzej i wcale nie wszyscy mogą sobie brać wolne kiedy chcą.
To tak jakby lekarz w szpitalu się wkurzał, że musi mieć dyżury nocne i w święta. No taką pracę sobie wybrał. Nauczyciel też.

melk,ale ja przeciez nie narzekam ze jest jak jet,tylko prostuje mniemanie wiekszosci społeczenstwa, bo skoro sama pani minister wylicza ile to wolnego maja nauczyciele i nazywa to 60cio dniowym urlkopem to sorry...ja tylko zwracam uwage ze to tak nie wyglada...

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

zablokowałąm na fejsie, bo pisał, to teraz telefonem doopę zawraca, i pisze, że niby nagle musi ze mną porozmawiać, a jak olałam sms, to z kolei, że niby nagle sobie po kilku miesiącach przypomniał o książce co jest u mnie i czy moge mu oddać. Widać, że na chama szuka pretekstu do kontaktu. Szkoda, że nie moge zablokować numeru w swojej starej nokii książkę co najwyżej mu pocztą wysłąć mogę żadnego kontaktu na żywo, nie chcę jegomościa na oczy widzieć
Pisałąm już, że po tym, jak go zablokowałma na fejsie, to pisał na swoim wallu, że zycie mu się nie układa, że ma dośc mieszkania samemu w domu, bo matka umarła i rozstał się z druga połową (wciąz tak o mnie mówi?), z którą planował życie... i jak to on się stara ułożyć sobie życie i jak zwykle jest niczemu nie winien, bo wciąż mu przeszkadza los/bóg/plamy na słońcu itp... Bo pewnie był przekonany, że ja już tego nie zobaczę, a nie pomyślał, że wspólni znajomi mi napiszą... Gorzkie żale po czasie? Ja już się z pana wyleczyłam dawno temu

Matkobosko

[Polly_]

fogla to macham znad nowego obufiu , matko co to sie dzieje,zakuop za zakupem , obuw jest lekko strazacki w wygladzie wg mnie ,ale! przekonały mnie 2 fakty ze skorzane,ze za 129 zł i podobno mają membrane nieprzemakalno-oddychająco ,

ło take tylko czarne i z tyły nie ma futr tylko cos innego


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...lter_brand_r=6

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Grochówce mówimy stanowcze nie !

Jeszcze taką "wojskową" to zjem, gęstą i długo gotowaną w specjalnych kotłach (czasami na festynach się zdarza), ale ogólnie fanem nie jestem (a na moje nieszczęście ojciec lubi rzadką jak rosół, z grochu w łupinach, które pływają w zupie i się nimi udławić można przy jedzeniu)

Biedny zwierzaczek dobrze, ze zauważyliście i interweniowaliście. Oby mu szybko przeszło

Właśnie odsypia te traumatyczne przeżycia Ode mnie do lecznicy dwie minuty drogi, więc ubrałem mu szelki, zawinąłem w kocyk i podeszliśmy pieszo (ale co się nawyrywał! do gabinetu wszedłem z kotem siedzącym mi na plecach)

Napisane przez neska951

Nooo zrobię tylko poczekaj aż wyschną bo pranie robiłam

Nie wiem dlaczego, ale myślałem o robieniu zdjęć w sklepie

Czemu grochówki?

No nie pasuje mi w smaku - niektórzy nie lubią czosnku, inni szpinaku, a ja grochówki (ale już fasolówkę uwielbiam!)

No ale co , jak toś ma problemy to ciężko jest i to jest normalne że na psychice się odbija. No długotrwały stres źle działa na organizm...

Masz rację, od paru lat wisi mi nad głową pewien nierozwiązany dotąd problem

Z tą wit D to jest tak że jakby napęd daje, człowiek więcej ma siły, przemiana materii przyspiesza, człowiek czuje się dobrze osadzony w ciele

Ej, to brzmi świetnie!

Ojjj biedny kociak , ale sytuacja opanowana? Ale kto go w D.... gryzł ?

Pewnie kocur jakiś okoliczny.

Napisane przez dzika truskawa

Podróbki LV dawno nie widziałam,

W sumie masz rację, szał już chyba minął jakiś czas temu

za to podrabiane Korsy na każdym kroku

O!

Ale najchętniej to bym przytuliła Hermesa, zwłaszcza jeśli to prawda z tą dożywotnią gwarancją

Birkin bag? Fajna, ale cenę robi chyba ten cały mit i otoczka

Polecam Wyspę Sobieszewską, nie ma tłumów. Pod koniec sierpnia to już nikogo nie ma

Właśnie obczajam w necie, bo nazwa mi się gdzieś o uszy obiła

Biedny Rysio, przekaż głaski ode mnie

Napisane przez anastazjaaa2

Biedny Rysio...ropień najprawdopodobniej od ugryzienia, albo nawet dziabnięcia pazurkiem brudnym przez innego kota. Rudek nasz często miał. Najlepszy sposob żeby zapobiec, to dokladne oglądanie kociska po powrocie z dworu i dezynfekcja ranki. Nie zawsze da się wszystko wypatrzeć niestety. I na takie bezbolesne kocie odkażanie polecam proszkowy Dermatol. I na ropnie, nawet takie po czyszczeniu, przyspiesza zdecydowanie gojenie, o ile ropien jes gdzieś gdzie mozna przypudrować.... Niestety rude sa piękne, ale zdecydowanie bardzo delikatne....

Pamiętam, pisałaś już o Dermatolu w proszku A zwykły Tribiotic w maści? Nada się?

[Parabelka]

Napisane przez gryx82

Spotkałem kiedyś koleżankę z LO, pracuje obecnie w przedszkolu i opowiadała, że musi mieć na zajęcia z dziećmi "konspekt pracy", przygotowany uprzednio w domu i w ogóle to nie jest tak, jak sobie każdy wyobraża, że się daje dzieciom zabawki, one się sobą zajmą i można 8 godzin przy kawce przesiedzieć (ona w niepublicznym przedszkolu pracuje, o ile się nie mylę).


Musiałaś?!

1.podstawa programowa jest wspólna dla wszystkich , i publicznych i niepublicznych
2.

Napisane przez Spoora

I
Oj





Ale przecież nie idą wszyscy nauczyciele do pracy? Co najwyżej dyżury mogą mieć. Od 22 grudnia do 6 stycznia uczniowie mają wolne, a nauczyciele w tym czasie mogą mieć jakiś dyżur No chyba, że w szkole Twego Tżta mają przychodzić codziennie

Co do przedszkoli to też są na pewno tylko dyżury

Jedna z moich koleżanek (podstawówka) ma dyżur TYLKO 5 stycznia 2015

1.
2.w przedszkolu zależy ile dzieci będzie - jak mało to dyżur ,jak więcej to normalnie .

Napisane przez Spoora

A nie na 4,5 ewentualnie 5?



Przy UZ jest ubezpieczenie




Parabel już chyba kiedyś mi podawałaś, ale ... jakiś konkret preparat wit D polecasz?



Właśnie miałam pisać, żeby Parabel jeszcze dawkę dla gryxa podała

1.no w zasadzie 5 bo wigilia i poniedziałek rano
2.teoretycznie
3.ja biere tako http://www.unipharm.pl/VITRUM-D3-----NOWOSC
4.

Napisane przez neska951

Na razie nie umieją ale na pewno dadzą radę

na razie się nie zanosi

Napisane przez neska951

Będzie pysznie uwielbiam słodko słone, można wtedy więcej słodkiego wprowadzić w organizm




Zawsze mnie zastanawiało dlaczego nauczyciele nie zastrajkują
Pielęgniarki i lekarze odeszli od chorych . Jakby nauczyciele tak zrobili to migiem by musieli coś zrobić...




To nic z głowa nie jest ... Po prostu życie ciężkie jest czasami a płacz to zdrowa reakcja na stres jest. Właśnie dostałam tel ze szpitala , poinformowano mnie że odpowiedź na moją prośbę o rozłożenie na raty leczenia zęba brzmi NIE , chciano mi wysłać odpowiedź na moje pismo mailem... Nie zgodziłam się poprosiłam pocztą No ale co żyć trzeba dalej , może nerkę przehandlować

1.ja tam tradycyjnie wolę albo suotkie albo suone
2.i g... im to dało odeszli i dalej nic tak jak było tylko jeszcze gorsza prasę mieli wyobrażasz sobie jakie larum by się podniosło w razie strajku nauczycieli ? I kto zastrajkuje , mianowani , których nie można nijak ruszyć nawet jeżeli to stare spróchniałe oślice siedzące w placówce na zasadzie zasiedzenia i nic nie robiące ? a młodsi się boją że wylecą , niż jest więc szkoły i przedszkola zamykają i gdzie znajdą pracę ? Ani nauczyciele ani ochrona zdrowia nie mają w ręku środka nacisku typu zahamowanie produkcji , hodowli czy czegokolwiek istotnie wpływającego na gospodarkę , no i te grupy raczej nie wezmą kamieni w garść , opon , benzyny i nie pójdą robić burd po URMem
3.

Napisane przez Margot45

U mnie się pracuje w wigilię, piątek przed Wielkanocą, 2 maja, Zaduszki i inne takie, a z wzięciem urlopu jest zazwyczaj wiecej zachodu niż to warte. Z odbieraniem dni wolnych wypadajających w soboty / niedziele też nie jest łatwo.

ale tak się wszędzie pracuje , oprócz szkolnictwa , gdzie dzieci mają ferie .

Napisane przez Spoora

Na pewno jest teraz więcej pierdół do robienia niż kiedyś, ale np na papier ksero do testów to klasy się składają, u mej didki w szkole tak jest w tych starszych klasach. A u Tżta sam ze swej kasy kseruje testy???

90% znanych mi nauczycieli robi pomoce za własne , bo szkoła/przedszkole nie ma , a są publiczne , więc rodzice (skądinąd słusznie) nie zamierzają płacić dodatkowo .

Napisane przez gryx82

Znad powrotu od weta

W tej edycji kupujemy najdroższe, każda inna jest obciachem



Otóż okazało się, że to ropień. Zauważyliśmy przypadkiem i gdyby nie krew, do teraz nikt by się nie domyślał, co Ryśkowi dolega (dlatego to wylizywanie się zawzięte). Poczuł się lepiej, gdy to dziadostwo pękło, zjadł trochę i popił. Wetka twierdzi, że wygląda to na ugryzienie innego kocura (co w sumie jest prawdopodobne, jakiś tydzień temu wrócił z ogrodu ze zranionym uchem i kępkami wyłażącej sierści). Ma przepisany antybiotyk na 10 dni, 2 razy dziennie, dopaszczowo (poza tym dostał antybiot w zastrzyku i jakąś maść aplikowaną bezpośrednio do tej przetoki)

1.
2.o kurde , będzie problem ,muszeu polecieć na bazarek , oblecieć wszystkich chińtyków i zobaczyc który ma najdroższe
3.o bidak ale teraz powinno być dobrze


moja kotha po dzisiejszej wizycie u wetki dostała znowu małpiego rozumu , wyje non stop i skacze po ścianach jak małż raportuje z pianą na paszczy (znaczy małż się pieni nie kotha ) ,bo chce na spacerek na dwór , każde wyjście do weta tak sie kończy - dwa dni i dwie noce śpiewania i skoków , a jakby wyjśc z nią na dwór - aniołek nie kot i dziś to nie skargi i cierpienie bo pani wet tylko ją obejrzała
no i mamy alergię pokarmową klasyczną , tylko nie wiadomo na co

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez Polly_

melk,ale ja przeciez nie narzekam ze jest jak jet,tylko prostuje mniemanie wiekszosci społeczenstwa, bo skoro sama pani minister wylicza ile to wolnego maja nauczyciele i nazywa to 60cio dniowym urlkopem to sorry...ja tylko zwracam uwage ze to tak nie wyglada...

i że pensum godzinowe nauczycielskie to czysta fikcja bo drugie tyle siedzi się w domu nad robotą i jeszcze dokłada kasę własną .

A co do dyżurów szpitalnych to wreszcie nie są obowiązkiem - dyżur nie jest wliczany do czasu pracy , bo nie odbywa się w godzinach pracy i jest czasem dodatkowym .

Napisane przez Polly_

fogla to macham znad nowego obufiu , matko co to sie dzieje,zakuop za zakupem , obuw jest lekko strazacki w wygladzie wg mnie ,ale! przekonały mnie 2 fakty ze skorzane,ze za 129 zł i podobno mają membrane nieprzemakalno-oddychająco ,

ło take tylko czarne i z tyły nie ma futr tylko cos innego


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...lter_brand_r=6

Fajne

[Polly_]

a propos papieru, klasy nie skladaja sie na papier, ani u mojego Tz ani u didki. to jest nielegalne , nie no serio ktos sie kiedys przyczepił ze jak to w szkole skladki na pomoce dydaktyczne i w sumie mial racje, bo szkola nie moze ciagnac od rodziców kasy na krede, srajtasme czy papier do ksero. oczywiscie w wielu szkolach tak sie robi,ale to jest do czasu az jakiegos rodzica ogarnie bulwers i zrobi afere...ale u miojej didki pani na zebraniach prosiła o papier, wiec ludzie nosili, całe ryzy albo po kilka kartek...u TZ tez tak jest,ale to jest szkola srednia i rodzice sie nie angazyuja a uczniowie maja gdzies...wiec wiecie.
pomine juz fakt ze w wyniku jego drukowania do szkoły zeszło nam ok 12 kartrizy do drukarki ktore gdyby były pryginalne kosztowałyby ok 500 zł, pozatym drukarka dedła i poszła do naprawy za 100 zeta,, tych kosztow nikt nam nie zwróci