Jak ja nie lubię studentów... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-06, 17:04   #121
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Trochę ciężko mu uwierzyć w taki hałas w bibliotece, zwłaszcza że jak mniemam jest tam ileś sal czy czytelni, można wybrać odpowiednią.

A to że ktoś się oznacza na fejsie w bibliotece... Nie rozumiem doprawdy jak komuś mogłoby to przeszkadzać do tego stopnia żeby przestać tam chodzić
To uwierz. Serio, buw w nocy w czasie sesji to masakra. Czytelnia jest albo zamknięta albo wypełniona i uczy się między regałami (BUW ma jedną czytalnię, a tak to chodzi się między regałami, tam są stoliki i pufy, nie ma oddzielnych sal i czytelni - pod tym względem BUW jest zrobiony jak studenckie czytelnie na filmach).
Oznaczanie na fejsie to pikuś. Mnie do szału doprowadzają tłumy gadających ludzi, robienie sobie foteczek, rozkładanie się na pufach, wieczne gadanie, jedzenie, siorbanie i w ogóle (niby nie można jeść i pić, ale nikt tego nie przestrzega, szczególnie w czasie sesji). O, i jeszcze panny co przychodzą wymalowane i ubrane jak na wybieg (i się uroczo trzęsą z zimna, bo w buwie raczej chłodno jest). Człowiek czuje się przy nich nieswojo. Ja w każdym razie, ale ogólnie mam uczulenie na takie lansiarskie miejsca.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:04   #122
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Ja nie mówię, aby przestawać. Zawsze znajdą się zakamarki w których nie ma lanserów (a raczej nie było, bo jak pisałam moda przeminęła). Ale sama doświadczyłam sztucznego tłumu i jakiś dziwnych mikroimprez bo czasem przychodzono "uczyć się" grupami, a w praktyce gadano o bzdurach.
No Ty nie mówisz, ale rozmowa o BUW się zaczęła od tego że ktoś napisał że tam się uprawia buwing, i że przestał z tego powodu tam chodzić.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:07   #123
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Aż znalazłam spotted buw na facebooku i to nieaktualizowany od pół roku staroć
Na szczęście. Ja nie śledziłam losów owej iniciatywy, ale samo jej pojawienie się mnie przeraziło.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
No Ty nie mówisz, ale rozmowa o BUW się zaczęła od tego że ktoś napisał że tam się uprawia buwing, i że przestał z tego powodu tam chodzić.
To o mnie chodziło. Dla mnie to wystarczające powody żeby wybrać inną bibliotekę. W Warszawie ich mnogość, po co się mam męczyć.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:09   #124
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Główna biblioteka mojej uczelni jest lepsza. Siedząc w czytelni można było usłyszeć, że... biblioteka to nie jest miejsce do nauki tylko do korzystania z księgozbiorów Później panie bibliotekarki wymyśliły osobne sale do nauki, wystarczyło zarezerwować; ale przechodziłam ostatnio obok i widziałam, że już je zagospodarowano do innych celów chociaż miały wzięcie. Tak czy inaczej "biblioteka to nie jest miejsce do nauki" było moim bibliotekarskim cytatem roku.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Na szczęście. Ja nie śledziłam losów owej iniciatywy, ale samo jej pojawienie się mnie przeraziło.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------


To o mnie chodziło. Dla mnie to wystarczające powody żeby wybrać inną bibliotekę. W Warszawie ich mnogość, po co się mam męczyć.
To chyba bardziej wysyp stron "spotted cośtam" niż sam buwing spowodował jej powstanie, a znając życie 99% wpisów nie jest na serio tylko to parodie i wyolbrzymienie tych "buwowych" pstrykań fotek i przesiasywania na facebooku
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:10   #125
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Nie lubię studentów, którzy idą na studia tylko, żeby studiować, a nie zdobyć konkretną wiedzę, wykształcenie czy cokolwiek... tylko, żeby można było zaszpanować "a ja skończyłem studia!" albo "ale ja studiuję!" Oczywiście w stosunku do mnie, która wybrała, żeby nie iść na studia, powinna to być jakaś obraza i pokazanie swojego poziomu a ja zawsze odpowiadam na takie przechwałki "każdy debil może teraz studiować"
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:10   #126
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Ja też kocham drugą stronę TURBOZAANGAŻOWANIE
Studiuję filo orientalną i w LISTOPADZIE osoby z grupy spuszczały się OMG SPOTAKALAM AZJATE JEZU GADALAM Z NEJTIWEM, JEZU NEJTIW, ROZMAWIAMY NA SKAJPIE, Z NEEEEJTIWEEEEEEM PRZEZ MILIJON GODZIN! SWIAT STOI PRZEDE MNA OTWOREM JEZUUUUU

Na pytanie, czy dobrze temu nejtiwowi powiedziała jak się nazywa albo policzyła do 10, usłyszałam:
PFFFFFFFFFFFFFFFFF
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:10   #127
blue houdini
Raczkowanie
 
Avatar blue houdini
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 201
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Ja nie mówię, aby przestawać. Zawsze znajdą się zakamarki w których nie ma lanserów (a raczej nie było, bo jak pisałam moda przeminęła). Ale sama doświadczyłam sztucznego tłumu i jakiś dziwnych mikroimprez bo czasem przychodzono "uczyć się" grupami, a w praktyce gadano o bzdurach.
Tak, myślę, że żeby to całkiem ogarnąć, trzeba po prostu choć raz uczestniczyć. Strach było iść do tego BUWu, kiedy na Spotted: BUW pojawiało się średnio kilkanaście wpisów dziennie. Mam taki uraz, że nie jeżdżę tam teraz w ogóle.
__________________
2/52
Ostatnio przeczytana:
G. Orwell - Folwark zwierzęcy

"Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."
blue houdini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-06, 17:11   #128
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Chyba jestem dziwna. Wracam do domu raz na 2 miesiace

Mnie irytują facebookowe relacje z nauki. Opowiesci o hektolitrach kawy o 3 w nocy itd.
Podczas mojego rocznego epizodu na polskiej uczelni, tez rzadko jezdzilam do domu, ale mialam naprawde daleko (700 km). Przez caly rok bylam w domu 3 razy Za to co weekend widzialam tramwaj zawalony walizkami, a pod dworcem tylko "prrrrrr" tymi kółeczkami
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:13   #129
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Pora żebym ja wylała swoje żale:
1. Co do przekładania zajęć to u mnie raczej nie było tego problemu, bo część przedmiotów wybieraliśmy sobie sami, więc praktycznie każdy miał inny harmonogram i przekładanie było zbyt problematyczne. Oczywiście nie każdy to rozumiał. Hitem były dwie dziewczyny z innego roku, które jako dodatkowy przedmiot wybrały nasz obligatoryjny i wymagały żeby przesunąć zajęcia, bo im nie pasuje.
2. Osoby spod Krk dojeżdżające na codzień na studia czy też takie, które koniecznie muszą jak najwcześniej jechać do domu na weekend. Standardem było to, że kiedy trzeba było coś zrobić, zostać dłużej na uczelni to te osoby ostatni bus miały o 18:00...Już nie wspomnę o tym, że godzinę później stoję na przystanku, a tam magia, bus do miejscowości koleżanki...
3. Na drugim kierunku z kolei najbardziej problemowe były osoby, które mieszkały na miejscu i poza studiowaniem nie robiły nic. Zawsze jako pierwsi się zmywali, gdy trzeba było coś zrobić czy dłużej zostać.
4. Praca w grupie to dla mnie temat rzeka. Jeden z moich wykładoców powiedział kiedyś, że polscy uczniowie i studenci nie potrafią pracować w grupie i ja w pełni się z tym zgadzam. Albo jest tak jak jedna z Was wspomniała, że siedzimy wszyscy do usranej śmierci "bo jesteśmy grupą i wszystko robimy RAZEM" albo ktoś udaje, że nie istnieje i liczy, że i tak zostanie na końcu dopisany do projektu. Moim hitem jest osoba, która poszła do prowadzącego i powiedziała, że sama zrobiła sporą część projektu, co było totalną bzdurą.
5. Wymaganie ode mnie raportów o postępie moich prac, podczas gdy promotor czy prowadzący tego ode mnie nie wymagają. Standardowe pytanie: " Ile stron masz? Bo ja tysiąc pięćset sto dziewięćset.", a gdy pada odpowiedź "nic" to wielkie zdziwienie "to co robiłaś???". To nic, że chodzimy na inne przedmioty, że w tym tygodniu miałam dwie prezentacje, kilkunastostronnicową pracę do oddania, raport do napisania, ona ma pierdyliard stron, ja nie mam nic, bo zapewne obijałam się cały tydzień.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:14   #130
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

mnie chyba najbardziej denerwuje ta nieporadność
ludzie na magisterce
idziemy na konsultacje, wielkie przerażenie KTO ZAPUKA DO DRZWI, kto się pierwszy odezwie

panie w dziekanacie takie niemiłe (to nic, że jak wół na drzwiach dziekanatu wydrukowane czcionką Times New Roman 72 jest jakie podanie trzeba złożyć, zapytajmy się o to po raz 1974398)

zajęcia z angielskiego (który jest b.ważny na naszym kierunku), pani profesor zapowiada speaking test - ale ja się wyyyydzę mówić po angielsku, a można czytać z kartki?



__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:18   #131
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Główna biblioteka mojej uczelni jest lepsza. Siedząc w czytelni można było usłyszeć, że... biblioteka to nie jest miejsce do nauki tylko do korzystania z księgozbiorów Później panie bibliotekarki wymyśliły osobne sale do nauki,
Pamiętam coś podobnego jeszcze z liceum, w dziale z księgozbiorem się wypożyczało i nie można było przesiadywać, a od nauki i czytania była czytelnia.
Ale jeżeli te słowa padły rzeczywiście w czytelni to raczej potraktowałabym jako żart.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49625694]Podczas mojego rocznego epizodu na polskiej uczelni, tez rzadko jezdzilam do domu, ale mialam naprawde daleko (700 km). Przez caly rok bylam w domu 3 razy Za to co weekend widzialam tramwaj zawalony walizkami, a pod dworcem tylko "prrrrrr" tymi kółeczkami [/QUOTE]

No i właściwie spoko, dopóki to że ludzie wyjeżdzają nie odbija się jakoś na tych, którzy zostają.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
panie w dziekanacie takie niemiłe (to nic, że jak wół na drzwiach dziekanatu wydrukowane czcionką Times New Roman 72 jest jakie podanie trzeba złożyć, zapytajmy się o to po raz 1974398)
A to akurat nie jest aż takie głupie, u nas się zdarzało że na drzwiach dziekanatu było napisane "dziekanat kierunku takiego i takiego w okresie [tu daty] przeniesiony do pokoju XXX, a w pokoju XXX okazywało się że owszem, od jakiegoś czasu jest tam dziekanat ale zupełnie innego kierunku, który o tym pojęcia nie miał.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-06, 17:20   #132
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Pamiętam coś podobnego jeszcze z liceum, w dziale z księgozbiorem się wypożyczało i nie można było przesiadywać, a od nauki i czytania była czytelnia.
Ale jeżeli te słowa padły rzeczywiście w czytelni to raczej potraktowałabym jako żart.
Precyzując: padły w czytelni. Czytelnia to ogromna hala, większość zajmują regały i pomiędzy nimi pojedyncze stoły; dalej są już tylko stoły; ale słowa padły i były całkiem na serio Wszelkie SZEPTY były natychmiast uciszane. Rozmowa bibliotekarki ze sprzątaczką o tym, kto którą odwozi, odbiera, wychodzi na przystanek i co pieką na niedzielę normalnym głosem były spoko

Zresztą i tak te pokoje do nauki były lepsze. Można było tam jeść, albo zostawić rzeczy i pójść na obiad, itd. Tyle że było ograniczenie do 20:00, najbardziej się opłacało dogadywać z wykładowcami o udostępnienie sali w budynku wydziałowym, wtedy można było i całą noc siedzieć.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:22   #133
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
mnie bawi a nawet śmieszy mówienie
"ale ta warszawa ohydna" "ale śmierdzi" "gdańsk to kupa" "ale beton" "kraków pełen jest śmierdzących azjatów/cyganów/kogoshcesz" "same bloki" "rzal i brud"

ale po 5 latach studiowania w miescie nie wiedza jak nazywa sie glowna ulica i znaja dwie dzielnice - tam gdzie jest uczelnia i tam gdzie mieszkaja. a zeby wskazac jakis interesujacy zabytek, czy miejsce, to nie, lol. to nawet mnie nie oburza bo takie osoby same sobie wystawiaja swiadectwo.
O tak, ja też kocham słyszeć narzekania na Warszawę. Jasne, ponarzekać trochę można, pośmiać się z Prezydentowej, czy metra także, ale są granice wiecznego utyskiwania. Szczególnie, że o ile 30-latek z dwójką dzieci nie ma wyboru, musi mieszkać tu, bo tu jest praca, ma tu kredyt i inne zobowiązania to student ma pełną możliwość wyboru miasta.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:25   #134
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
A to akurat nie jest aż takie głupie, u nas się zdarzało że na drzwiach dziekanatu było napisane "dziekanat kierunku takiego i takiego w okresie [tu daty] przeniesiony do pokoju XXX, a w pokoju XXX okazywało się że owszem, od jakiegoś czasu jest tam dziekanat ale zupełnie innego kierunku, który o tym pojęcia nie miał.
U mnie dziekanat jest z reguły ogarnięty, a na stronie internetowej informacje podawane na bieżąco.

przykład
na drzwiach "Podanie xyz należy złożyć do 22.01"
na stronie internetowej to samo
wszystkie 12 koleżanek z grupy mówi, że podanie do 22
puk puk "DO KIEDY TRZEBA ODDAĆ PODANIE????!!!"

No mnie by szlag trafił.
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:28   #135
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
U mnie dziekanat jest z reguły ogarnięty, a na stronie internetowej informacje podawane na bieżąco.

przykład
na drzwiach "Podanie xyz należy złożyć do 22.01"
na stronie internetowej to samo
wszystkie 12 koleżanek z grupy mówi, że podanie do 22
puk puk "DO KIEDY TRZEBA ODDAĆ PODANIE????!!!"

No mnie by szlag trafił.
To fakt
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:30   #136
201703061232
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 605
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Na mojej uczelni studenci 3 roku psychologii porozsyłali do wykładowców maile z przeróbką zdjęcia starościny. Głowa starościny - tułów goła cycatka. Żal.
201703061232 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:39   #137
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Agaciok xD Pokaż wiadomość
*Drażni mnie, kiedy jakaś ''mało znacząca'' grupka ludzi prosi o przełozenie kolokwium i pojawiaja sie komentarze z ELITY typu dlaczego chcecie to przekladac/ w tym nie ma nic trudnego/ to tylko jakies podstawy, dacie rade ogarnac i oczywiscie kolokwium trzeba pisac w ich terminie. Ale kiedy tylko choc jedna osoba z ELITY nie umie na jakies kolokwium, w 100% bedzie ono przelozone

*Buractwo i wieśniactwo, kompletny brak inteligencji, przeklinanie co drugie slowo, chwalenie sie tym jak to w ostatni weekend sie naje*ało


Btw. nie rozumiem problemu z czestym wracaniem do domu Ja wracam praktycznie co tydzien bo w domu po prostu czuje sie lepiej, mam tu znajomych, rodzine, tesknie za nimi. A w studenckim miescie po prostu nie mam co robic Nie mam tyle kasy zeby codziennie latac po kinach, sklepach itp. A jakies darmowe zwiedzanie parkow, kosciolow zupelnie mnie nie interesuje
Oczywiscie nie stwarzam problemow jesli koledzy z grupy chca napisac jakies kolokwium w piatek czy zalatwic jakas inna sprawe, wtedy najzwyczajniej w swiecie zostaje
Bez urazy, ale te powroty tez chyba kosztują.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:43   #138
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Gdy spojrzałam na tytuł, myślałam, że autorką postu jest osoba, która pracuje na uczelni jako wykładowca lub np. pracownik dziekanatu i chce się wyżalić na tych niedobrych, niekumatych studentów
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:45   #139
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez zbecka Pokaż wiadomość
Na mojej uczelni studenci 3 roku psychologii porozsyłali do wykładowców maile z przeróbką zdjęcia starościny. Głowa starościny - tułów goła cycatka. Żal.


A myślałam że mail do prowadzącego ćwiczenia z prośbą o podanie pytań do egzaminu, bo osoba która je ma nie chce się podzielić z resztą grupy, to już kosmos
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-06, 17:45   #140
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
mnie chyba najbardziej denerwuje ta nieporadność
U mnie to samo. Niby praktycznie koniec studiów, dorośli ludzie. A tu jednak nie. Na grupie fb albo w wiadomości padają pytania w stylu: "Czy ten, kto idzie jutro do X. na zajęcia mógłby jej powiedzieć, że ja i Zocha jesteśmy chore i dlatego nas nie ma?" albo: "Słuchaj, bo Ty idziesz jutro do X. na dyżur, to mogłabyś mu powiedzieć, że ja mu prześlę ten rozdział w przyszłym tygodniu, bo teraz nie mogę, bo mam problemy rodzinne?". Za każdym razem mi szczęka opada i nie wierzę w to, co czytam..
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:47   #141
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Przyznam, ze jestem nieco w szoku jak piszecie o ustalaniu planu u mnie cos takiego nie istnieje. Zajecia dostepne w takim a takim terminie, nikogo nie interesuje czy pasuje.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:50   #142
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Przyznam, ze jestem nieco w szoku jak piszecie o ustalaniu planu u mnie cos takiego nie istnieje. Zajecia dostepne w takim a takim terminie, nikogo nie interesuje czy pasuje.
U mnie też tak było, temat zmiany planu, przekładania zajęć czy egzaminów jest mi zupełnie obcy.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:53   #143
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

mnie irytują anonimowe skargi z mejla roku do dziekana/REKTORA albo chamskie pojazdy prowadzącym. niestety winny się nie znalazł, ale wstyd niezły -_-

co do przekleństw i kultury osobistej - dużo zależy od kierunku. kiedyś jakiś prowadzący przedmiot-pierdołę mówił, że lubi nasz kierunek, bo potrafimy się zachować a jakieś rolnictwa i leśnictwa nie potrafią sklecić zdania bez przekleństw
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:55   #144
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
mnie irytują anonimowe skargi z mejla roku do dziekana/REKTORA albo chamskie pojazdy prowadzącym. niestety winny się nie znalazł, ale wstyd niezły -_-
Tyle problemów z tymi mailami a ludzie dalej je zakładają. Dla mnie to dziwniejsze od samych głupich maili Szczególnie, że podałam jeden sposób żeby uniknąć anonimów i nie wydaje mi się, żeby nie był powszechnie znany.

Drugi jeszcze lepszy to np. grupa na facebooku, a maile pisze tylko starosta. To jest bardziej idiotoodporne
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 17:59   #145
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

U nas ustawianie planu przez studentów miało charakter taki globalny i zapewne będzie miało globalny podczas ostatnich semestrów I i II stopnia, kiedy będzie trochę mniej godzin. Cel jest taki, żeby wszystko wsadzić w dwa dni, żeby w trzy pozostałe móc pracować, ewentualnie zjeżdżać sobie do domu.
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 18:00   #146
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Mnie dziwi niezmiernie kasowanie materiałów/maili ze wspólnego maila, no nie wiem jaki efekt ktoś zamierza tym osiągnąć
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 18:03   #147
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez charsi Pokaż wiadomość
Mnie dziwi niezmiernie kasowanie materiałów/maili ze wspólnego maila, no nie wiem jaki efekt ktoś zamierza tym osiągnąć
o, u nas też. to się nazywa zwalczanie konkurencji
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 18:05   #148
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
Tyle problemów z tymi mailami a ludzie dalej je zakładają. Dla mnie to dziwniejsze od samych głupich maili Szczególnie, że podałam jeden sposób żeby uniknąć anonimów i nie wydaje mi się, żeby nie był powszechnie znany.
No tak, ale jak ktoś ma ambicję pisania anonimowych maili to i tak założy nowego, anonimowego i z niego będzie słał.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 18:07   #149
201606270916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
No tak, ale jak ktoś ma ambicję pisania anonimowych maili to i tak założy nowego, anonimowego i z niego będzie słał.
I niech sobie wysyła. Wtedy Wy mówicie wykładowcy "ale nasz mail to xyz@abc.com, a to to nie wiemy co to" i już.
201606270916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 18:09   #150
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...

Cytat:
Napisane przez Krolowa Julianna Pokaż wiadomość
I niech sobie wysyła. Wtedy Wy mówicie wykładowcy "ale nasz mail to xyz@abc.com, a to to nie wiemy co to" i już.
No i co to zmienia? I tak już prowadzący patrzy krzywym okiem na wszystkim, bo nie wie kto słał
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-14 10:33:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.