ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-31, 12:49   #121
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Bzdury wypisujesz.

Jakby partner Autorki wrzucał w siebie te same śmieci co teraz, ale nie tył, to tego wątku by w ogóle nie było.

Jakby partner Autorki przytył z powodu choroby, a nie obżarstwa, to też by napisała że ją obrzydza i chce go rzucić (bo w końcu obrzydza wygląd, a nie przyczyna).
Cieszę się z Twojej pewności, ja jej nie mam. Za to mam męża walczącego z nadwagą i wiem, że inaczej patrzę na kogoś, kto widzi problem i chce go zmienić, a inaczej na kogoś, kto widzi problem i twierdzi z uśmiechem, że w końcu na coś trzeba umrzeć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 13:31   #122
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Cieszę się z Twojej pewności, ja jej nie mam. Za to mam męża walczącego z nadwagą i wiem, że inaczej patrzę na kogoś, kto widzi problem i chce go zmienić, a inaczej na kogoś, kto widzi problem i twierdzi z uśmiechem, że w końcu na coś trzeba umrzeć.
Doszlismy tym postem do meritum.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 13:45   #123
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Smutne to strasznie, ale tak to wygląda.
Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
O ile popieram zdrowe zywienie i aktywnośc fizyczną, to wmawianie sobie że ma to wpływ na wagę jest słabe.
No tak, bo otyłość to choroba, wirusowa w dodatku, w ogóle nie ma związku z tym, co się żre
Ach wizaż
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 14:03   #124
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Bzdury wypisujesz.

Jakby partner Autorki wrzucał w siebie te same śmieci co teraz, ale nie tył, to tego wątku by w ogóle nie było.

Jakby partner Autorki przytył z powodu choroby, a nie obżarstwa, to też by napisała że ją obrzydza i chce go rzucić (bo w końcu obrzydza wygląd, a nie przyczyna).

Społeczeństwo jest akrutne, takie fakty. Mnóstwo moich koleżanek będących wręcz na granicy niedowagi, je fast fooda i batoniki jako podstawę codzinnego menu a siłowni to na oczy nie widziały.

A koleżanka, która chodzi 5 razy w tygodniu na siłownię, ale ma niedoczynność tarczycy i jest otyła, jest wytykana bo raz na miesiac zje pączka. Bo przeciez jak ona w ogóle może jeśc.

O ile popieram zdrowe zywienie i aktywnośc fizyczną, to wmawianie sobie że ma to wpływ na wagę jest słabe.

Większośc znanych mi facetów uwielbia kebaby i fastfoody. A niektórzy to i tak ,,patyki".

Autorko - nie kochasz tego faceta i tylko go ranisz. Znajdź modela z pierwszych stron gazet.

EvilS - zgadzam sie z Tobą w 100%.

Mam niedoczynność tarczycy na tle autoimmunologicznym. Na razie z wagą jest ok, ale wiem że za rok mogę ważyć 20 kg więcej (oby nie, bo musiałabym wymienić całą garderobę) . I mam świadomość tego że na wagę wpływa wiele czynników. Nie tylko sposób odżywiania się i ilość ruchu.


Ale w tym konkretnym przypadku - przyczyną tycia faceta jest ŻARCIE i brak ruchu.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 14:05   #125
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Żarcie zaczyna się w głowie. Zajadanie emocji, uzależnienie od jedzenia. Dlatego to głowa należy się zająć najpierw.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 14:07   #126
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
No tak, bo otyłość to choroba, wirusowa w dodatku, w ogóle nie ma związku z tym, co się żre
Ach wizaż

otyłość jest chorobą. Niestety (bo jestem osobiście zainteresowana) jestem w temacie i wiem że nie zawsze ma się wpływ na swoją wagę.


Ale w tym przypadku facet kopie swój własny grób zębami, i tylko od niego zależy czy coś się zmieni.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 14:37   #127
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Bzdury wypisujesz.

Jakby partner Autorki wrzucał w siebie te same śmieci co teraz, ale nie tył, to tego wątku by w ogóle nie było.

Jakby partner Autorki przytył z powodu choroby, a nie obżarstwa, to też by napisała że ją obrzydza i chce go rzucić (bo w końcu obrzydza wygląd, a nie przyczyna).

Społeczeństwo jest akrutne, takie fakty. Mnóstwo moich koleżanek będących wręcz na granicy niedowagi, je fast fooda i batoniki jako podstawę codzinnego menu a siłowni to na oczy nie widziały.

A koleżanka, która chodzi 5 razy w tygodniu na siłownię, ale ma niedoczynność tarczycy i jest otyła, jest wytykana bo raz na miesiac zje pączka. Bo przeciez jak ona w ogóle może jeśc.

O ile popieram zdrowe zywienie i aktywnośc fizyczną, to wmawianie sobie że ma to wpływ na wagę jest słabe.

Większośc znanych mi facetów uwielbia kebaby i fastfoody. A niektórzy to i tak ,,patyki".

Autorko - nie kochasz tego faceta i tylko go ranisz. Znajdź modela z pierwszych stron gazet.

EvilS - zgadzam sie z Tobą w 100%.
Ja jednak myślę, że skoro autorka uwielbia ruch, to przeszkadzałoby jej, że jej facet woli kanapę i fast foody i nie ma z nim co robić. Zacytuję - ,,Chcę mojego mężczyznę, jego zapał, chęć do życia i pociągający wygląd spowrotem…''. Tu nie chodzi tylko o to, że się spasł. Przypuszczam, że autorkę nudzi życie z kimś takim, wymuszanie krótkich spacerów i picia wody, a obrzydliwy seks to wisienka na torcie. Co to za związek, kiedy nie ma partnerstwa i porozumienia, tylko jedna ze stron wchodzi w rolę mamusi albo kołcza?

Jest wyraźnie wspomniane, że rzucać go nie chce.

Żywienie i ruch nie mają Twoim zdaniem wpływu na wagę? Ty tak na poważnie? Odróżniaj ludzi chorych od tych, którzy sobie sami zapracowali na taki wygląd. Owszem, facet może mieć zaburzenia odżywiania, ale kilogramy się z powietrza nie wzięły, to nie ten sam przypadek co problemy z tarczycą.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 15:53   #128
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
otyłość jest chorobą. Niestety (bo jestem osobiście zainteresowana) jestem w temacie i wiem że nie zawsze ma się wpływ na swoją wagę.
Tylko przeczytaj, co napisał(a) Azhaar
Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
O ile popieram zdrowe zywienie i aktywnośc fizyczną, to wmawianie sobie że ma to wpływ na wagę jest słabe.
Głupotę mówiąc wprost, bo w przeogromnej większości przypadków żywienie i aktywność fizyczna to dwa główne czynniki, które mają wpływ na wagę. Sorry, ale mówiąc wprost - jeszcze nie widziałam nikogo otyłego na mecie triathlonu.

A bardzo wielu osobom otyłym bardzo wygodnie jest uznać, że mają problemy z tarczycą, niezdiagnozowane wprawdzie, ale to z całą pewnością od tego przytyli

I żeby nie było - nie neguję, że ktoś może faktycznie mieć problemy z tarczycą, przyjmować leki powodujące tycie itp. Tylko umówmy sie, to są wyjątki, a nie usprawiedliwienie dla wszytskich patologicznie otyłych.

Zwłaszcza że w przypadku głównym - faceta autorki - nie ma innych czynników wpływających na wagę jak niezdrowe żywienie i brak aktywności fizycznej
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 16:32   #129
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Osoby zdrowe i szczupłe bez doświadczenia chudnięcia nie powinny się wypowiadać ani na temat problemów hormonalnych, ani metabolicznych, ani na temat otyłości.

Od tego jest lekarz. Nadwaga taką, jaką ma facet autorki wymaga przede wszystkim solidnego zdiagnozowania, bo pewnie ciśnienie podwyższone, bo może insulinooporność, a potem diety ułożonej przez dietetyka. Diety, w której znajdzie się miejsce na okazjonalne słodycze, która ma deficyt kaloryczny, ale nie jest drakońską dietą i w której zawierają się wszystkie składniki odżywcze.

Tylko on sam musi chcieć. Najlepiej zacząć od wizyty u internisty, albo od kupienia ciśnieniomierza w domu, żeby od razu przyjść. Lekarz da skierowanie na podstawowe badania, bo taka dieta też mogła wiele rzeczy rozregulować, np, właśnie insulinę.

Ja np. mam problemy metaboliczne oraz hormonalne i jestem właśnie pod opieką dietetyka. Mam chudnąć na razie około pół kilograma na tydzień - to 2 kg na miesiąca, waga, której życzliwa wizażanka czy przechodzień nie zauważy. Dodatkowo jestem na lekarz na problemy hormonalne i może wreszcie waga ruszy w doł.

Prawda jest taka, że nawet jak Twój facet weźmie się za swoje zdrowie i wagę, to nie zrzuci nadprogramowych 40-50 kg w miesiąc. A inicjatywa musi wychodzić od niego. Podejrzewam jednak, że wcale nie ma aż tak wielkiej pewności siebie, a wstydzi się i czuje bezradny, bo wyuczył się bezradności.

No i robi to, co wiele osób z problemami z wagą - nie je regularnie, je za rzadko, a potem się obżera.

Ja żałuję, że kiedykolwiek w swoim życiu uległam jakimkolwiek modnym dietom czy specjalistkom od fitnessu zamiast udania się do lekarza asap.

Najgorsze, co otyła osoba może zrobić, to nadmierna restrykcja i źle dobrana dieta (a później efekt jojo).

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jest możliwe, że ma problemy natury psychicznej ale on z tym nic nie robi.
Obżeranie się furą jedzenia, słodyczami, gazowanymi napojami, fasfoodami i leżenie na kanapie to akurat pójście na łatwiznę. Wiele osób ma problem z uzależnieniem od cukru np., ale nie łączmy tego od razu z depresjami.
Poza tym zdrowy wysportowany chłop, który popada w autodestrukcję bo nie dostał się do wojska więc uznaje, że sport nie ma sensu, zalega na szezlongu z workiem czipsów brzmi jak żart; mógł znaleźć dla siebie w kwestii sportu wiele innych alternatyw, np. zostać instruktorem narciarstwa, wymagana kondycja, koordynacja, a i lans na stoku by był.
Jakby mi facet nagle został hazardzistą i/albo zaczął wymyslać biznesy życia to też by mnie trafiło, a nie żadne gadki szmatki o na dobre i na złe.
Nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od cukru. To nie heroina, to niepoprawne określenie. Nie da się fizycznie uzależnić od cukru.

Natomiast owszem, napadowe picie nagle napojów gazowanych etc ma związek z depresją, albo raczej może mieć. Moja dietetyk dokładnie mi wyjaśniła, dlazego w depresji zaczęłam pić colę i jak mój mózg wołał o cukier. Jeżeli ktoś się kiedyś odchudzał dietami niskowęglodowanymi, to to może jeszcze bardziej wystąpić.
__________________
27.08.2016

Edytowane przez tyene
Czas edycji: 2015-03-31 o 16:27
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 16:50   #130
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Sport i właściwe odżywianie to są 2 GŁÓWNE czynniki mające wpływ na wygląd i zdrowie.

Też czasami odnoszę wrażenie, że człowiekowi z lenistwa lepiej powiedzieć "mam tarczycę bla bla bla, tyję bo chory jestem", a tak naprawdę nie był u lekarza, ma ZERO aktywności fizycznej i wcale tarczycy nie ma. Lepiej sobie coś nadinterpretować, niż faktycznie się wziąć za siebie. Poza tym, znam ludzi chorujących na powyższe schorzenia, a otyli nie są bo uczestniczą aktywnie w sporcie. Sport = SPALANIE czy jesteś chory czy nie. Ruch = strata kalorii/energii... no ale trzeba jednak chcieć.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 17:56   #131
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Sport i właściwe odżywianie to są 2 GŁÓWNE czynniki mające wpływ na wygląd i zdrowie.

Też czasami odnoszę wrażenie, że człowiekowi z lenistwa lepiej powiedzieć "mam tarczycę bla bla bla, tyję bo chory jestem", a tak naprawdę nie był u lekarza, ma ZERO aktywności fizycznej i wcale tarczycy nie ma. Lepiej sobie coś nadinterpretować, niż faktycznie się wziąć za siebie. Poza tym, znam ludzi chorujących na powyższe schorzenia, a otyli nie są bo uczestniczą aktywnie w sporcie. Sport = SPALANIE czy jesteś chory czy nie. Ruch = strata kalorii/energii... no ale trzeba jednak chcieć.
Bzdura. Trzy razy w tygodniu jestem na silowni, plywam, jezdze na nartach/lyzwach/rolkach i tyje przy leczeniu hormonalnym. Czesciowo to zatrzymana woda, ale czesciowo tez ogromny apetety, nigdy nie sadzilabym, ze pewnego dnia dam sie pokroic za jedzenie. Przy takim apetycie, albo musialabym glodowac na sile albo codziennie spedzac 3h na silce. Nie przytylam strasznie duzo, ale jednak przytylam mimo tego, ze ruchu mam mase.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-31, 18:05   #132
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Bzdura. Trzy razy w tygodniu jestem na silowni, plywam, jezdze na nartach/lyzwach/rolkach i tyje przy leczeniu hormonalnym. Czesciowo to zatrzymana woda, ale czesciowo tez ogromny apetety, nigdy nie sadzilabym, ze pewnego dnia dam sie pokroic za jedzenie. Przy takim apetycie, albo musialabym glodowac na sile albo codziennie spedzac 3h na silce. Nie przytylam strasznie duzo, ale jednak przytylam mimo tego, ze ruchu mam mase.
a co jesz, jak się odżywiasz? Powiększanie mięśni to nie tycie i antykoncepcję hormonalną stosujesz?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 18:09   #133
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
a co jesz, jak się odżywiasz? Powiększanie mięśni to nie tycie i antykoncepcję hormonalną stosujesz?
Nie mam sladu po miesniach, bo robie glownie cardio. Jem normalnie, kolo 1100-1200kcal. Tak stosuje obecnie antykoncepcje, a oprocz tego, gdy robie przerwe od anty stosuje castagnus.

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2015-03-31 o 18:12
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 18:13   #134
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie mam sladu po miesniach, bo robie glownie cardio. Jem normalnie, kolo 1100-1200kcal. Tak stosuje obecnie antykoncepcje, a oprocz tego, gdy robie przerwe od anty stosuje castagnus.
1100-1200kcal to zdecydowanie za mało przy takim wysiłku fizycznym. Być może dlatego tyjesz
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 18:18   #135
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
1100-1200kcal to zdecydowanie za mało przy takim wysiłku fizycznym. Być może dlatego tyjesz
Dokładnie. Drastycznie jakby zwiększyła podaż kalorii np. o 500-700 to idę o zakład, że metabolizm przyśpieszyłby Brzmi jak paradoks, ale TAK JEST
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-31, 18:19   #136
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Niedlugo bede podnosic, ostatnio trzymalam sie tej wartosci, bo mialam noge w gipsie, wiec praktycznie 6 tygodni spedzilam lezac, a nie chcialam tyc.

Co do autorki watku, oddalabym pierscionek z informacja, ze jesli nie planuje schudnac chocby tylko do poziomu lekkiej nadwagi, a nie otylosci, to nie widze sensu brac slub, gdy mam juz wizje bycia wdowa tuz przed oczami.

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2015-03-31 o 18:20
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 18:45   #137
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Też czasami odnoszę wrażenie, że człowiekowi z lenistwa lepiej powiedzieć "mam tarczycę bla bla bla, tyję bo chory jestem", a tak naprawdę nie był u lekarza, ma ZERO aktywności fizycznej i wcale tarczycy nie ma.
Jak nie ma tarczycy, to faktycznie trochę słabo.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 19:08   #138
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jest możliwe, że ma problemy natury psychicznej ale on z tym nic nie robi.
Obżeranie się furą jedzenia, słodyczami, gazowanymi napojami, fasfoodami i leżenie na kanapie to akurat pójście na łatwiznę. Wiele osób ma problem z uzależnieniem od cukru np., ale nie łączmy tego od razu z depresjami.
Poza tym zdrowy wysportowany chłop, który popada w autodestrukcję bo nie dostał się do wojska więc uznaje, że sport nie ma sensu, zalega na szezlongu z workiem czipsów brzmi jak żart; mógł znaleźć dla siebie w kwestii sportu wiele innych alternatyw, np. zostać instruktorem narciarstwa, wymagana kondycja, koordynacja, a i lans na stoku by był.
Jakby mi facet nagle został hazardzistą i/albo zaczął wymyslać biznesy życia to też by mnie trafiło, a nie żadne gadki szmatki o na dobre i na złe.
Takiego głosu mi brakowało. Większość pisze tu od razu z grubej rury: depresja, zaburzenia odżywiania na tle psychicznym itd. Nie wiemy, jak to jest z facetem Autorki, nie twierdzę, że nie jest chory. Ale z tego co pisze Autorka, to facetowi jest tak wygodnie, je rzeczy które lubi i które mu smakują w ilościach hurtowych, nie ma wcale ochoty przejść na sałatki i zdrowe odżywianie, uznając to prawie za karę i jeśli łaskawie zje coś zdrowego, to musi poprawić słodyczami. A zaleganie na kanapie jest łatwiejsze i przyjemniejsze niż wylewanie potu na siłowni. Tak jak napisałam nie twierdzę, że nie jest chory, ale mi on wygląda bardziej na lenia i subarytę.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 19:21   #139
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Sport i właściwe odżywianie to są 2 GŁÓWNE czynniki mające wpływ na wygląd i zdrowie.

Też czasami odnoszę wrażenie, że człowiekowi z lenistwa lepiej powiedzieć "mam tarczycę bla bla bla, tyję bo chory jestem", a tak naprawdę nie był u lekarza, ma ZERO aktywności fizycznej i wcale tarczycy nie ma. Lepiej sobie coś nadinterpretować, niż faktycznie się wziąć za siebie. Poza tym, znam ludzi chorujących na powyższe schorzenia, a otyli nie są bo uczestniczą aktywnie w sporcie. Sport = SPALANIE czy jesteś chory czy nie. Ruch = strata kalorii/energii... no ale trzeba jednak chcieć.
Niestety, nie do końca. Chciałam iść na ćwiczenia siłowe, bo wiele kobiet z nadwagą jak ja dużo zyskuje na takich ćwiczeniach. Usłyszałam, że dopóki nie mam ustawionego leczenia i powtórnych badań (mam podwyższony kortyzol i prolaktynę) nie mogę za bardzo ćwiczyć, bo nie zrzucę. Mam mieć maks 3 razy w tygodniu maks 45 minut ćwiczeń w stylu fitness. Mogę na razie zapomnieć o siłowni.

Tak, masz rację, że deficyt kaloryczny praktycznie zawsze działa. Spalaj więcej niż jesz. Ale czasami, dla osób z problemami (ja np. mam tarczycę w normie i co z tego, jak kortyzol i prolaktyna świruje, plus insulina, plus jestem po 1,5 roku farmakoterapii na depresję, która nie była obojętna na metabolizm).

Tak więc na raie dużo spaceruję i zwiększam lekką aktywność, dopiero potem mogę pomyśleć o lepszym spalaniu. Niestety, w moim przypadku sam deficyt kcal nie załatwi sprawy, zwłaszcza, że celem diety jest też unormowanie insuliny i prolaktyny i kortyzolu (czyli mam też spać regularnie etc).

Nie oznaca to, że w ogóle mam się nie ruszać albo że w ogóle nie mogę schudnąć. Moja dietetyk jest optymistyczna, mój endokrynolog też. Ale nie wygląda to tak, jak radzą samozwańczy spece z wizażu od dietetyki i fitnessu. Nie mogę teraz rzucić się na siłownię. Mam dietę ustawioną na 1500-1600 kcal. Deficyt jest. We'll see. Ale wolałabym, byś nie wygłaszał aż tak pewnych tez i byś zrozumiał, że to często naprawdę trudne, i że czasem ciało się buntuje.

Faceci mają też pod wieloma względami łatwiej, kobiecy metabolizm jest wrażliwszy na hormony i np. można go łatwiej rozwalić głupimi głodówkami z przeszłości. Diety paleo etc są o wiele bardziej szkodliwe dla kobiet.

Generalnie jeżeli ktoś chce schudnąć, to powinien obliczyć sobie il przyjmuje kcal by utrzymać swoją obecną wagę i zrobić deficyt, który łatwo utrzymać, czyli ok 500 kcal (może być 700-800, ale 500 kcal łatwo utrzymać jako deficyt). Ale i tak uważam, że osoby otyłe powinny być pod opieką lekarza i dietetyka. To nie schudnięcie 5 kg czy wymodelowanie boczków.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 19:24   #140
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Takiego głosu mi brakowało. Większość pisze tu od razu z grubej rury: depresja, zaburzenia odżywiania na tle psychicznym itd. Nie wiemy, jak to jest z facetem Autorki, nie twierdzę, że nie jest chory. Ale z tego co pisze Autorka, to facetowi jest tak wygodnie, je rzeczy które lubi i które mu smakują w ilościach hurtowych, nie ma wcale ochoty przejść na sałatki i zdrowe odżywianie, uznając to prawie za karę i jeśli łaskawie zje coś zdrowego, to musi poprawić słodyczami. A zaleganie na kanapie jest łatwiejsze i przyjemniejsze niż wylewanie potu na siłowni. Tak jak napisałam nie twierdzę, że nie jest chory, ale mi on wygląda bardziej na lenia i subarytę.
No i wlasnie - gie wiesz na temat depresji i jedzenia kompulsywnego.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 20:08   #141
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
No i wlasnie - gie wiesz na temat depresji i jedzenia kompulsywnego.
Bardzo kulturalnie piszesz, szacun.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 21:48   #142
201604301955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 25
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Tak jeszcze myślałam o przypadku tż autorki (i mojego też). U faceta autorki problemem jest nie tyle waga, co zmiana stylu życia, która powoduje rozjechanie się ich wspólnych spraw, które niegdyś ich łączyły. I na to trzeba kłaść nacisk przy próbie zmiany jego postępowania. Nie tyle, że ona chce go chudego, ale chce z nim wychodzić, ćwiczyć, robić razem to co robili kiedyś, bo to ich pewnie spajało. Myślę tak po przeanalizowaniu mojej sytuacji - z TŻ potrafimy chodzić na spacery po 15km, jeździć rowerem czterdziestokilometrowe wycieczki, pływać, chodzić na rolki czy łyżwy. Nie ma problemu gnuśnienia w domu na kanapie. I dlatego pewnie mi waga przeszkadza, niż autorce wątku, chociaż pewnie też dlatego, że ma mniej nadbagażu i wygląda ok, bo jest taki 'ubity'.

A autorce poleciłabym myślę skupienie się właśnie na powrocie do wspólnych aktywności, tego co dawało wam radość, na tym, że go kochasz i chcesz, żeby jak najdłużej był zdrowy i żył też jak najdłużej. Na zasadzie: "Kocham cię, dlatego nie pozwalam ci jeść tego czy tamtego / dlatego zabieram cię na spacer". Nie skupiać się na wyglądzie. Bo moim zdaniem jego niby wysoka samoocena to pozory, dobra mina do złej gry... Raczej jest nieszczęśliwym człowiekiem.
201604301955 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 21:48   #143
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Niestety, nie do końca. Chciałam iść na ćwiczenia siłowe, bo wiele kobiet z nadwagą jak ja dużo zyskuje na takich ćwiczeniach. Usłyszałam, że dopóki nie mam ustawionego leczenia i powtórnych badań (mam podwyższony kortyzol i prolaktynę) nie mogę za bardzo ćwiczyć, bo nie zrzucę. Mam mieć maks 3 razy w tygodniu maks 45 minut ćwiczeń w stylu fitness. Mogę na razie zapomnieć o siłowni.

Tak, masz rację, że deficyt kaloryczny praktycznie zawsze działa. Spalaj więcej niż jesz. Ale czasami, dla osób z problemami (ja np. mam tarczycę w normie i co z tego, jak kortyzol i prolaktyna świruje, plus insulina, plus jestem po 1,5 roku farmakoterapii na depresję, która nie była obojętna na metabolizm).

Tak więc na raie dużo spaceruję i zwiększam lekką aktywność, dopiero potem mogę pomyśleć o lepszym spalaniu. Niestety, w moim przypadku sam deficyt kcal nie załatwi sprawy, zwłaszcza, że celem diety jest też unormowanie insuliny i prolaktyny i kortyzolu (czyli mam też spać regularnie etc).

Nie oznaca to, że w ogóle mam się nie ruszać albo że w ogóle nie mogę schudnąć. Moja dietetyk jest optymistyczna, mój endokrynolog też. Ale nie wygląda to tak, jak radzą samozwańczy spece z wizażu od dietetyki i fitnessu. Nie mogę teraz rzucić się na siłownię. Mam dietę ustawioną na 1500-1600 kcal. Deficyt jest. We'll see. Ale wolałabym, byś nie wygłaszał aż tak pewnych tez i byś zrozumiał, że to często naprawdę trudne, i że czasem ciało się buntuje.

Faceci mają też pod wieloma względami łatwiej, kobiecy metabolizm jest wrażliwszy na hormony i np. można go łatwiej rozwalić głupimi głodówkami z przeszłości. Diety paleo etc są o wiele bardziej szkodliwe dla kobiet.

Generalnie jeżeli ktoś chce schudnąć, to powinien obliczyć sobie il przyjmuje kcal by utrzymać swoją obecną wagę i zrobić deficyt, który łatwo utrzymać, czyli ok 500 kcal (może być 700-800, ale 500 kcal łatwo utrzymać jako deficyt). Ale i tak uważam, że osoby otyłe powinny być pod opieką lekarza i dietetyka. To nie schudnięcie 5 kg czy wymodelowanie boczków.
Siłownia raczej przy takich problemach nie jest wskazana. Siłownia jest dobra jak masz ochotę na rozbudowę i wzmocnienie mięśni. Co z tego, że będziesz na nią chodzić i wolne ciężary/ki ćwiczyć, jak ktoś zaległego tłuszczu w ten sposób nie spali? Będą mięśnie owszem, nawet rozbudowane, ale pod warstwą tłuszczu podskórnego jak i otulającego narządy wewnętrzne.

Sam miałem efekt jakbym połknął balon, a podskórnego nie miałem jako takiego.. Dopiero na basenie zredukowałem ten efekt w ciągu miesiąca regularnego chodzenia. Taka forma sportu angażuje wszystkie partie mięśniowe, NIE OBCIĄŻA stawów.. (no chyba, że użyjemy wiosełek na dłonie i niepoprawną techniką wykonamy ruchy pływackie - może zaboleć) człowiek ma przyśpieszone tętno, serce wali zdrowo i dzięki temu tłuszcz bardzoooo efektywnie spala się (u mnie już po 20 min pływania). Woda bardzo mocno wyciąga tłuszczyk, dodając jeszcze do tego saunę, dzięki której pozbywamy się nadmiernej ilości wody, pory otwierają się. Dodatkowo wszystkie syfki (jeśli ktoś ma) elegancko wychodzą.. sauna dobra też na zatoki, a po wszystkim wystarczy ciepły prysznic -> stopniowo zmniejszany na zimny aby pozamykać pory Trening po basenie i po saunie sprawia, że wychodzimy z pływalni nakręceni porządną porcją endorfin, napiętą skórą i uczuciem, że...chudnie się, ah cudowne uczucie polecam
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 22:15   #144
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Bzdura. Trzy razy w tygodniu jestem na silowni, plywam, jezdze na nartach/lyzwach/rolkach i tyje przy leczeniu hormonalnym. Czesciowo to zatrzymana woda, ale czesciowo tez ogromny apetety, nigdy nie sadzilabym, ze pewnego dnia dam sie pokroic za jedzenie. Przy takim apetycie, albo musialabym glodowac na sile albo codziennie spedzac 3h na silce. Nie przytylam strasznie duzo, ale jednak przytylam mimo tego, ze ruchu mam mase.
Ale to jestes ty. Oczywiscie ze hormony maja wplyw na wage, ale nie dam sobie wmowic ze wszystkie osoby z nadwaga/otyloscia sa grube przez hormony. Niestety, wiele osob woli powiedziec ze to winna hormonow, niz paczka, lodow i chipsow. Pomysl jaka byla by twoja waga jakby nie sport.

Sama mialam taka kolezanke. Moze nie miala nadwagi, ale byla na granicy, ale ciagle narzekala ze schudnac nie moze. Ciagle podjadala a to paczka, a to batonik, pepsi. Jak zachorowala na jelita to lekarz zalecil diete, koniec ze slodyczami, fast foodami, napojami gazowymi itp. Slowem lekko i zdrowo. 10 kg poszlo niewiadomo kiedy.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie mam sladu po miesniach, bo robie glownie cardio. Jem normalnie, kolo 1100-1200kcal. Tak stosuje obecnie antykoncepcje, a oprocz tego, gdy robie przerwe od anty stosuje castagnus.
1100-1200kcl to nie jest normalnie jak dla osoby uprawiajacej sport.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Dokładnie. Drastycznie jakby zwiększyła podaż kalorii np. o 500-700 to idę o zakład, że metabolizm przyśpieszyłby Brzmi jak paradoks, ale TAK JEST

Dokladnie. Cialo "nie dojada" wiec musi robic zapasy. Moja kolezanka tez nie dojadala. Zamiast schudnac przytyla.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 22:30   #145
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Jak byłem na cyklu masowym to spożywałem ok 3000 kalorii, 3x w tygodniu siłownia. Masa była owszem, było ciałka - było, ale trzeba było zrzucić. Zredukowałem do 2600 kalorii i zacząłem redukcję, powolną stopniową, na początku basen 2x/tydzień po godzinie. Z czasem 2x tydzień po 2 godzinki...

Makroskładniki rozbite na białko, węgle, tłuszcze są niezbędne przy budowaniu diety. Trzeba wiedzieć co ile czego brać. Zależy od wzrostu, masy ciała, stopnia tkanki tłuszczowej, naszego CELU i określenia jaki mamy stopień aktywności fizycznej POZA treningiem. Także nie ukrywając 70% sukcesu to kuchnia, 30% systematyczny trening. 1200 kalorii przy bardzo intensywnym treningu to totalne nieporozumienie. Teraz jestem w trakcie czegoś takiego, że tłuszczyk mi znika, mięśnie się rzeźbią, a waga stoi
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 23:02   #146
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

To nieprawda, że ćwiczenia siłowe są na rozbudowanie masy i na nich nie chudniesz. Spalasz kcal to chudniesz, a dla kobiet są często wskazane, bo ćwiczenia siłowe z zasady szybciej uwrażliwiają insulinę (a insulinooporność jest dość powszechna przy nadwadze i problemach hormonalnych).

Także owszem, siłownia jest generalnie wskazana i ćwiczenia dla kobiet nadają się jak najbardziej jako zasada.

W moim jednak przypadku nie mogę ćwiczyć za dużo, nawet cardio - na razie mam odczekać, zanim w ogóle się udam na basen.

Naprawdę nie rozumiem, dlaczego ze mną dyskutujesz. Ja mówię o moim przypadku, gdzie ćwiczenia fizyczne są ograniczone przez lekarza i dietetyka, i to nie tylko ćwiczenia siłowe, ale jakiejkolwiek ćwiczenia, także cardio. Tak, mam ćwiczyć, ale niezbyt intensywnie i krótko - przynajmniej na razie. Właśnie ze względu na problemy hormonalne. Oczywiście zwiększam moją aktywność fizyczną etc, ale nie moge tego robić za bardzo.

Także to nie jest tak, że każdy od razu może na basen, na siłownię i od razu może ładnie schudnąć. Jak ktoś jest osobą otyłą, to często właśnie już pojawiają się zaburzenia hormonalne, metaboliczne. Tak, ruch i dieta mogą je rozruszać, ale muszą być dobrze dobrane.

Dlatego polecam lekarza + dietetyka.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 23:24   #147
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Ile poruszysz hantlami? a ile razy pomachasz rekami przy plywaniu? Na silowni jak cwiczylem to wszystkie serie na lajcie robilem + dieta = przybieralem na wadze wrecz. Na silownie nie idzie sie po to aby chudnac nigdy nie spotkalem sie z przypadkiem aby ktos bedac na silowni chudl... jaki jest sens chodzenie na silownie by chudnac?
Odpowiednie TEMPO treningu, jego DLUGOSC powoduje najefektywniejsze spalanie.. przeplyniecie intensywnie 60-100 dlugosci basenu kraulem, daje lepszy rezultat niz pojedynczy trening na silowni..(ciagle zakladajac chudniecie)

Po co katowac ciezary skoro mozna w przyjemniejszy sposob zrzucic wage? przy tym wykorzystac na maxa korzysci z plywania ja to pisze ogolnie juz bez wzgledu na wszystko


Ps. Czesto widze osoby na basenie co maja nawet i po 150 kg.. wiesz jaka to dla nich ulga bycie w tej wodzie i plywanie? Niewyobrazalna. Rozmawialem, slyszalem itp.

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2015-03-31 o 23:27
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-01, 07:48   #148
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Bzdura. Trzy razy w tygodniu jestem na silowni, plywam, jezdze na nartach/lyzwach/rolkach i tyje przy leczeniu hormonalnym. Czesciowo to zatrzymana woda, ale czesciowo tez ogromny apetety, nigdy nie sadzilabym, ze pewnego dnia dam sie pokroic za jedzenie. Przy takim apetycie, albo musialabym glodowac na sile albo codziennie spedzac 3h na silce. Nie przytylam strasznie duzo, ale jednak przytylam mimo tego, ze ruchu mam mase.
No i wyobraź sobie, ile byś mogła przytyć bez tego ruchu
Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Ale to jestes ty. Oczywiscie ze hormony maja wplyw na wage, ale nie dam sobie wmowic ze wszystkie osoby z nadwaga/otyloscia sa grube przez hormony. Niestety, wiele osob woli powiedziec ze to winna hormonow, niz paczka, lodow i chipsow. Pomysl jaka byla by twoja waga jakby nie sport.

Sama mialam taka kolezanke. Moze nie miala nadwagi, ale byla na granicy, ale ciagle narzekala ze schudnac nie moze. Ciagle podjadala a to paczka, a to batonik, pepsi. Jak zachorowala na jelita to lekarz zalecil diete, koniec ze slodyczami, fast foodami, napojami gazowymi itp. Slowem lekko i zdrowo. 10 kg poszlo niewiadomo kiedy.
To trochę jak koleżanka mojej babci, która faktycznie ma problemy z tarczycą - tylko mam wrażenie, że traktuje je jako świetną wymówkę dla otyłości Tzn. narzeka, że od tej tarczycy tak straszliwie przytyła, ale sałatek z majonezem i słodkich napojów sobie nie odmawia
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-01, 08:08   #149
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
To trochę jak koleżanka mojej babci, która faktycznie ma problemy z tarczycą - tylko mam wrażenie, że traktuje je jako świetną wymówkę dla otyłości Tzn. narzeka, że od tej tarczycy tak straszliwie przytyła, ale sałatek z majonezem i słodkich napojów sobie nie odmawia

jestem przeklęta - zjadłam dziś kanapkę z majonezem.


mam sporo znajomych którzy mają problemy z tarczyca - tylko jedna z nich jest szczupła. Reszcie prawdopodobnie pomogłaby całkowita zmiana diety ale ile znasz osób które stać na dobrego dietetyka?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-01, 08:41   #150
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie

Lusia: ja absolutnie nie mowie, ze wszyscy maja nadwage od hormonow. Ale nic nie wkurza mnie bardziej od podejscia: to tylko glupie hormony, to nie ma znaczenia. Hormony u kobiet maja gigantyczny wplyw i nikt mi nie wmowi, ze to tworzenie sobie wyimaginowanych problemow. Co do moich kalorii - tak jak mowilam ostatnie 6 tygodni lezalam z noga po skreceniu, wiec doslownie lezalam, praktycznie bez wysilku. Mysle, ze ciezko cos spalac skaczac najdalej z pokoju do lazienki.

Zepsuliscie mi chec na robienie salatki z majonezem na swieta :p
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-16 19:16:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.