Żony i Panny Młode 2015 część 45- nasz sezon!

[sQuaara]

Napisane przez aga99792

mam krostki takie jak pryszcze białe. a reszta czerwone.
i nie schodzi wgl. od dłuższego czasu już to mam.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

i raz jeszcze na niebiesko !
https://www.facebook.com/PawelSaranF...type=1&theater

własnie zauważyłam, ze lipstick to polubiła i dlatego mi się wyświetliło xD

moja kolezanka wlasnie z "pryuszczami" zagadala do kosmetyczki do ktorej chodzi i ta jej wlasnie powiedziala ze zapalenie skóry...
mi dwie wyskoczyly i za kija zejsc nie chca... albo masc ichtiolową do wyciagniecia..albo cos na wysuszenie moze Ci pomoze...

[viva91]

Napisane przez Platanoides

no mój ostatnio też tak strasznie zaczął chrapać, że już nie wyrabiam! z tych nerwów kiedyś w nocy wydarłam się na niego i mu kazałam schudnąć hmmm obraził się

WTF?

[Mariuszowa]

Zamówiłam nasiona chabrów, jak wyrosną, to zrobię sobie z nich bukiet

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zmotywowanaja

No zawsze jakieś tam ryzyko jest, ale i tak nie mogę się tego doczekać wiem, że wakacje to zupełnie coś innego, zostawianie tż u mnie na weekend niż normalne życie ale wierzę z całych sił, że proces poznawania swoich nawyków przebiegnie w miarę bezboleśnie

U nas przebiegło bez większych problemów, a wręcz radość ze wspólnego zamieszkania była tak wielka, że przyćmiła wszystko inne. Nadal trwa.

Napisane przez MagicGirls

Ja sprawdziłam dla żartu jak się wszyscy w domu ze mnie śmieli Wszystko ze mną w porządku Choć nie ukrywam że 2 tygodnie przed będę codziennie sprawdzać

No nie, to ja specjalnie nie mam zamiaru sprawdzać prognoz, żeby się nie denerwować, a widzę, że tu na wątku będzie relacja na żywo ze zmian prognoz na naszą datę.

Napisane przez Kimitri

U mojego M. dziala przewrocenie sie na bok lub na brzuch... ale ogolnie to on nie chrappie mocno - dla mnie wystarczy jak glosniej, glebiej oddycha (sama nawet tego chrapaniem nie nazywam) a juz sie denerwuje i spac nie moge ;p musi byc cisza

U nas dokładnie tak samo. I z przewracaniem na bok, i z moją potrzebą ciszy. :P Na szczęście mój TŻ najczęściej śpi na boku i rzadko głośno oddycha, a jeszcze rzadziej chrapie.

Napisane przez aga99792

dziewczyny co byście poleciły na krosty na plecach? :/
okropne mam i kurde aż wstyd wychodzić. ale dziwnie bo kiedyś miałam wszedzie na dekolcie twarzy i plecach a teraz tylko na plecach :/

Mi pomaga Alantan w zasypce (taki dla dzieci) + mocne szorowanie z raz w tygodniu. Przed ślubem na pewno sobie zrobię taką kurację w razie czego, chociaż na razie mam super ładne plecy (aż dziw ).
Aga, jak wygląda poważnie to idź do dermatologa. Ja zazwyczaj mam tylko małe czerwone krostki (czasem się robią białe).

[Cherry_Muffin]

wybaczcie, ze nie nadrabiam zbyt.
padam na twarz. wszystko zalatwione oprocz tego ze nie mamy nic na wierzch sukienki, a pogoda leci w kulki i nie mam zadnych balerinek, no po prostu posucha okropna. powinnam miec rozmiar polowkowy.

do tego moja swiadkowa mnie wk.... ma jazdy z przyszla tesciowa spoko. jej narzeczony jest dziwnym typem, spoko. ale jak dzis mi dzwoni kto jutro im podwiezie na dworzec klucze do pokoju, bo nie beda mieli auta a ja mowie ze niech ustali godzine o ktorej przyjedzie bo tak z kapelusza to ja nie wiem stroi fochy, a potem jeszcze pisze, ze nie wie czy wgl bedzie z facetem czy sama to jestem zla. z jednej strony dobrze ze skoro on ma robic jakies fochy i inne dune sprawy na moim weselu niech nie przyjezdza ale to mogla szybciej stwierdzic, a nie ze ja przez to wyrzucam kase w bloto...

[misiaa91]

Hej, hej! Melduję się w nowym wątku. Ten tydzień jakoś się dluzy, niech już będzie weekend!

Viva gratki samochodu!

[viva91]

Napisane przez Cherry_Muffin

wybaczcie, ze nie nadrabiam zbyt.
padam na twarz. wszystko zalatwione oprocz tego ze nie mamy nic na wierzch sukienki, a pogoda leci w kulki i nie mam zadnych balerinek, no po prostu posucha okropna. powinnam miec rozmiar polowkowy.

do tego moja swiadkowa mnie wk.... ma jazdy z przyszla tesciowa spoko. jej narzeczony jest dziwnym typem, spoko. ale jak dzis mi dzwoni kto jutro im podwiezie na dworzec klucze do pokoju, bo nie beda mieli auta a ja mowie ze niech ustali godzine o ktorej przyjedzie bo tak z kapelusza to ja nie wiem stroi fochy, a potem jeszcze pisze, ze nie wie czy wgl bedzie z facetem czy sama to jestem zla. z jednej strony dobrze ze skoro on ma robic jakies fochy i inne dune sprawy na moim weselu niech nie przyjezdza ale to mogla szybciej stwierdzic, a nie ze ja przez to wyrzucam kase w bloto...

Oj, świadkowa chyba ma gorsze dni. Wiem, że to trudne, ale postaraj się nie przejmować, co ma być to będzie
A pogoda już jutro ma się poprawić w większości kraju

[zmotywowanaja]

Napisane przez Justuus

Zmieniliśmy koncepcję prezentu dla rodziców :P

Tzn pokazałam TŻ ten wazon a on co do tego, a ja no pasowałoby pewnie kwiaty, albo poszukam w Trn taki okrągły i zrobimy z niego "kosz"... No ale "ryzykuje" (wiedząc że tż trudno do czegoś namówić itp) że może drzewko bonsai dla nich kupimy. A on "o fajny pomysł"... To ja ciagnę "hmm to może do tego drzewka taka potrójną ramkę podobna do tej co mamy w przedpokoju co?"... odpowiedź "yhyyy"... na co ja "no bo wiesz, na środkowym można by było kilka słów że dziękujemy itp, a po bokach nasze zdjęcia..." Pomysł zaakceptowano :P

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Platanoides

ja bym umarła chyba jeszcze tego samego dnia

tego samego dnia to mi było wszystko obojętne

[Cherry_Muffin]

Napisane przez viva91

Oj, świadkowa chyba ma gorsze dni. Wiem, że to trudne, ale postaraj się nie przejmować, co ma być to będzie
A pogoda już jutro ma się poprawić w większości kraju

wiesz ja to rozumiem, ale 5 razy pytalam jak chce. a ja nie bede robila dla wszystkich za taksowke itd, a zwlaszcza dla swiadkowej ktora miala mi pomagac, a jest calkiem inaczej. i mam wrazenie, ze przez te jej dziwne jazdy z jej narzeczonym bedzie cos na weselu. a ja wyroslam z takich glupich fochow i nie mam zamiaru zeby mi ktos przez swoja glupote psul ten dzien

[krolewna_smieszka]

Nie wiem, jak to możliwe, ale normalnie mam PMS od początku cyklu xD (a już połowa). TŻ aż się boi ze mną rozmawiać. Wszystko mnie wkurza. xD

Dziś mi się śniło, że koniecznie musiałam mieć 2 chłopaków - mojego TŻa i typa, który wyglądał jak mój dawny kolega - a ten drugi mnie rzucił. I przez łóżko próbowałam go odzyskać. I ciągle coś było nie tak, doszukiwam się w nim cech mojego TŻa, co mi się nie udawało, ale wmawiałam sobie, że muszę go odzyskać, choć czułam się okropnie. Skąd mi się biorą takie sny?

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez ania9o

Heeeej! Ja też się melduje w nowym wątku

I od razu mam pytanie do istapp Gdzie zamawiałaś ten lakier hybrydowy 3w1? Ja kupiłam dwa stacjonarnie ale innej firmy (są super) ale mają strasznie mały wybór kolorów
A pani w hurtowni kosmetycznej rozbiła mnie na łopatki i powiedziała, że "przecież takiego lakieru nie ma"

To nie ja! To Ex!

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Cherry_Muffin

wiesz ja to rozumiem, ale 5 razy pytalam jak chce. a ja nie bede robila dla wszystkich za taksowke itd, a zwlaszcza dla swiadkowej ktora miala mi pomagac, a jest calkiem inaczej. i mam wrazenie, ze przez te jej dziwne jazdy z jej narzeczonym bedzie cos na weselu. a ja wyroslam z takich glupich fochow i nie mam zamiaru zeby mi ktos przez swoja glupote psul ten dzien

My będziemy mieć piękną telenowelę na weselu. Trochę się boję, czy ktoś się nie będzie bił, ale mam nadzieję, że to dorośli ludzie i potrafią się zachować, a w razie czego jest ochroniarz. :P Oczywiście chodzi o sprawy damsko-męskie. :P

[aga99792]

Napisane przez Cherry_Muffin

wiesz ja to rozumiem, ale 5 razy pytalam jak chce. a ja nie bede robila dla wszystkich za taksowke itd, a zwlaszcza dla swiadkowej ktora miala mi pomagac, a jest calkiem inaczej. i mam wrazenie, ze przez te jej dziwne jazdy z jej narzeczonym bedzie cos na weselu. a ja wyroslam z takich glupich fochow i nie mam zamiaru zeby mi ktos przez swoja glupote psul ten dzien

masz racje ! nie daj sobie wejść na głowe i zaprzatać myśli czym innym

Napisane przez krolewna_smieszka

Mi pomaga Alantan w zasypce (taki dla dzieci) + mocne szorowanie z raz w tygodniu. Przed ślubem na pewno sobie zrobię taką kurację w razie czego, chociaż na razie mam super ładne plecy (aż dziw ).
Aga, jak wygląda poważnie to idź do dermatologa. Ja zazwyczaj mam tylko małe czerwone krostki (czasem się robią białe).

spróbuję.
na szczęście tragedii nie ma jest ich hmm no iby nie wiele i sa małe. Ale są

Napisane przez sQuaara

moja kolezanka wlasnie z "pryuszczami" zagadala do kosmetyczki do ktorej chodzi i ta jej wlasnie powiedziala ze zapalenie skóry...
mi dwie wyskoczyly i za kija zejsc nie chca... albo masc ichtiolową do wyciagniecia..albo cos na wysuszenie moze Ci pomoze...

moze i zapalenie skóry ogólnie to chyba atopowe zapalenie skóry ale to misię inaczej objawia na rękach i nogach a na plecach sa takie syfy właśnie

Napisane przez Mariuszowa

Zamówiłam nasiona chabrów, jak wyrosną, to zrobię sobie z nich bukiet

fajnie by było
ja miałam zamiar zrobic tak z hortensją ale dałam se siana bo jednak nie wiadomo czy by się udało a hortensje wcale tanie nie są..

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Nie wiem, jak to możliwe, ale normalnie mam PMS od początku cyklu xD (a już połowa). TŻ aż się boi ze mną rozmawiać. Wszystko mnie wkurza. xD

Dziś mi się śniło, że koniecznie musiałam mieć 2 chłopaków - mojego TŻa i typa, który wyglądał jak mój dawny kolega - a ten drugi mnie rzucił. I przez łóżko próbowałam go odzyskać. I ciągle coś było nie tak, doszukiwam się w nim cech mojego TŻa, co mi się nie udawało, ale wmawiałam sobie, że muszę go odzyskać, choć czułam się okropnie. Skąd mi się biorą takie sny?

pfff:coje st:

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

co myślicie o takim makijażu na ślub?

[Platanoides]

Napisane przez viva91

WTF?

no przytył ostatnio, nie dba o siebie, przepracowuje się i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności zaczął jeszcze chrapać, to nie wytrzymałam i mu powiedziałam dosadnie

Napisane przez zmotywowanaja

tego samego dnia to mi było wszystko obojętne

czasem trzeba się tak zresetować

[Justuus]

Napisane przez ania9o

Heeeej! Ja też się melduje w nowym wątku

I od razu mam pytanie do istapp Gdzie zamawiałaś ten lakier hybrydowy 3w1? Ja kupiłam dwa stacjonarnie ale innej firmy (są super) ale mają strasznie mały wybór kolorów
A pani w hurtowni kosmetycznej rozbiła mnie na łopatki i powiedziała, że "przecież takiego lakieru nie ma"

Ja z koleżanką kupowałam na allegro. Trochę kolorów było - jak wypróbuje to dam Ci znać odbiorę dopiero jutro

Napisane przez krolewna_smieszka

My będziemy mieć piękną telenowelę na weselu. Trochę się boję, czy ktoś się nie będzie bił, ale mam nadzieję, że to dorośli ludzie i potrafią się zachować, a w razie czego jest ochroniarz. :P Oczywiście chodzi o sprawy damsko-męskie. :P

Mogę przybić piątkę :/
U nas też. Od strony TŻ istna telenowela z byłymi żonami itp, a u mnie kłótnia rodzinna trwająca ponad rok...
Ogólnie mamy zasadę, kto wszczyna kłótnię ten zostaje wyproszony - i nie ma zmiłuj się, czy to moja rodzina czy TŻ-a

[Platanoides]

Napisane przez aga99792

co myślicie o takim makijażu na ślub?

jakos do mnie nie przemawia

[krolewna_smieszka]

Napisane przez aga99792

co myślicie o takim makijażu na ślub?

Sam makijaż mi się podoba, chociaż bardziej na imprezę niż jako ślubny. Ale czy Ty już nie miałaś próbnego? ;P

Odnośnie depilacji, ja chyba jestem skazana na maszynkę w dniu ślubu. Po przyjeździe do Polski pewnie codziennie będziemy mieć spotkania ze znajomymi lub rodziną. Nie pójdę na imprezę z nieogolonymi nogami lub pachami. :P Nie mam kiedy zapuścić włosków, więc wosk odpada, a kremy do depilacji mi robią jeszcze gorsze podrażnienia. Wobec tego zostaje maszynka... Już kupiłam sobie taką, po której wiem, że mam małe podrażnienia. W dniu ślubu użyję nowego ostrza, może nie będzie tragedii... Chociaż ja jestem mistrzynią zacinania, w szczególności w emocjach.

[aga99792]

Napisane przez krolewna_smieszka

Sam makijaż mi się podoba, chociaż bardziej na imprezę niż jako ślubny. Ale czy Ty już nie miałaś próbnego? ;P

slubnego nie malowałam się tylko na wesele :0 ale nie chce tego samego na swój mimo że mi sie podobał

[zmotywowanaja]

Napisane przez krolewna_smieszka

U nas przebiegło bez większych problemów, a wręcz radość ze wspólnego zamieszkania była tak wielka, że przyćmiła wszystko inne. Nadal trwa.

i mam wielka nadzieję, że u nas też tak będzie

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

wybaczcie, ze nie nadrabiam zbyt.
padam na twarz. wszystko zalatwione oprocz tego ze nie mamy nic na wierzch sukienki, a pogoda leci w kulki i nie mam zadnych balerinek, no po prostu posucha okropna. powinnam miec rozmiar polowkowy.

do tego moja swiadkowa mnie wk.... ma jazdy z przyszla tesciowa spoko. jej narzeczony jest dziwnym typem, spoko. ale jak dzis mi dzwoni kto jutro im podwiezie na dworzec klucze do pokoju, bo nie beda mieli auta a ja mowie ze niech ustali godzine o ktorej przyjedzie bo tak z kapelusza to ja nie wiem stroi fochy, a potem jeszcze pisze, ze nie wie czy wgl bedzie z facetem czy sama to jestem zla. z jednej strony dobrze ze skoro on ma robic jakies fochy i inne dune sprawy na moim weselu niech nie przyjezdza ale to mogla szybciej stwierdzic, a nie ze ja przez to wyrzucam kase w bloto...

wiem, że łatwo pisać, ale postaraj się tym nie przejmować wszystko będzie dobrze, nie martw się na zapas!

[sQuaara]

nie niebieski na slub az taki nie.. w ogole takie niebieskie, zielone, fioletowe to jakis koszmarek dla mnie
niespecjalnie uwazam zeby ludzoim pasowało...;/

czy pisalam ze mamy wodke? mamy

[zmotywowanaja]

Napisane przez krolewna_smieszka

Nie wiem, jak to możliwe, ale normalnie mam PMS od początku cyklu xD (a już połowa). TŻ aż się boi ze mną rozmawiać. Wszystko mnie wkurza. xD

Dziś mi się śniło, że koniecznie musiałam mieć 2 chłopaków - mojego TŻa i typa, który wyglądał jak mój dawny kolega - a ten drugi mnie rzucił. I przez łóżko próbowałam go odzyskać. I ciągle coś było nie tak, doszukiwam się w nim cech mojego TŻa, co mi się nie udawało, ale wmawiałam sobie, że muszę go odzyskać, choć czułam się okropnie. Skąd mi się biorą takie sny?

wow

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

My będziemy mieć piękną telenowelę na weselu. Trochę się boję, czy ktoś się nie będzie bił, ale mam nadzieję, że to dorośli ludzie i potrafią się zachować, a w razie czego jest ochroniarz. :P Oczywiście chodzi o sprawy damsko-męskie. :P

czemu telenowelę?

[kreciorek85]

Napisane przez viva91

Mój już próbował chyba wszystkiego... Nawet jakichś leków. Jajo dawały:
Najskuteczniejszym sposobem na jego chrapanie jest to, że szturcham go w nocy i każę mu się przewrócić z pleców na bok - wtedy chrapie mniej

To szturchanie kończy się tym, że do 4-5 rano tak szturcham, ze zmęczenia zasypiam i zaraz trzeba wstać

Napisane przez zmotywowanaja

Tż chrapał strasznie, ale poszedł (trochę go namawiałam na prostowanie przegrody i jak ręką odjął ale to dosyć drastyczny sposób

Namawiam mojego, ale uparcie twierdzi, że to na pewno nie w tym tkwi przyczyną jego chrapania

Napisane przez Kimitri

Zatyczki do uszu ja zawsze mam zatyczki w torbie w zapasie (a zwlaszcza jak przewiduje impreze z alko - ja tez chce sie wyspac a nie co chwila go szturchac aby sie na bok przewrocil ;p) ajak mam dzielic pokoj z kims jeszcze to juz w ogole zatyczki obowiazkowo ;p

U mojego M. dziala przewrocenie sie na bok lub na brzuch... ale ogolnie to on nie chrappie mocno - dla mnie wystarczy jak glosniej, glebiej oddycha (sama nawet tego chrapaniem nie nazywam) a juz sie denerwuje i spac nie moge ;p musi byc cisza



o masakra... cierpliwosci!

Zatyczki są za słabe: ogarniecie że on tak głośno chrapie (i to w każdej pozycji ) że jak raz spaliśmy u znajomych to już miałam dość i zeszłam spać do salonu piętro niżej i wciąż słyszałam jak on chrapie? Masakra jakaś: i do tego te bezdechy senne.. jak nagle chrapnie to na łóżku podskakuje :

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaż

[aga99792]

a mi się tak bardzo podoba

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

a taki ?
albo... oddam sie w ęce Eweliny i ona cos wykombinuje. wie że lubie mocniejsze oczy

[sloneczna457]

Napisane przez aga99792

co myślicie o takim makijażu na ślub?

Mnie się podoba jeśli jesteś odważna i dodatkowo niebieski makijaż pasuje do Twojej urody, to czemu nie tylko z niebieskim trzeba się umiejętnie obejść, żeby uniknąć efektu Kleczkowskiej
EDIT: ten drugi też super

Napisane przez kreciorek85

To szturchanie kończy się tym, że do 4-5 rano tak szturcham, ze zmęczenia zasypiam i zaraz trzeba wstać



Namawiam mojego, ale uparcie twierdzi, że to na pewno nie w tym tkwi przyczyną jego chrapania



Zatyczki są za słabe: ogarniecie że on tak głośno chrapie (i to w każdej pozycji ) że jak raz spaliśmy u znajomych to już miałam dość i zeszłam spać do salonu piętro niżej i wciąż słyszałam jak on chrapie? Masakra jakaś: i do tego te bezdechy senne.. jak nagle chrapnie to na łóżku podskakuje :

Łączę się w bólu posiadania chrapiącego TŻ... sugeruję swojemu, żeby zainteresował się tym, jaka jest przyczyna i może spróbował się jej pozbyć, ale niestety mam chyba za mały dar przekonywania

[Kimitri]

Napisane przez kreciorek85

To szturchanie kończy się tym, że do 4-5 rano tak szturcham, ze zmęczenia zasypiam i zaraz trzeba wstać

Namawiam mojego, ale uparcie twierdzi, że to na pewno nie w tym tkwi przyczyną jego chrapania

Zatyczki są za słabe: ogarniecie że on tak głośno chrapie (i to w każdej pozycji ) że jak raz spaliśmy u znajomych to już miałam dość i zeszłam spać do salonu piętro niżej i wciąż słyszałam jak on chrapie? Masakra jakaś: i do tego te bezdechy senne.. jak nagle chrapnie to na łóżku podskakuje :

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaż

przyczyna chrapania moze byc przgroda albo otylosc. Ogolnie pamietam jak moj dziadek mial te bezdechy to w koncu poszedl do lekarza i dali mu taka super maszynke, z ktora mial sypiac (taka "trąbę" ;p) pomagało - przynajmniej Babcia sie nie bała, ze Dziadek nagle przestanie oddychac... ale sama ta maszynka troche szumi wiec dla mnie juz by bylo zle ;p

[aga99792]

Napisane przez sloneczna457

Mnie się podoba jeśli jesteś odważna i dodatkowo niebieski makijaż pasuje do Twojej urody, to czemu nie tylko z niebieskim trzeba się umiejętnie obejść, żeby uniknąć efektu Kleczkowskiej
EDIT: ten drugi też super

odważna jestem ale czy by mi pasował to nie wiem

[sloneczna457]

Napisane przez aga99792

odważna jestem ale czy by mi pasował to nie wiem

To ja bym spróbowała w koncu po coś wymyślili próbne makijaże

[deksterowa]

Wstawiam foty na jakiś czas. Te zwisające pasma z tyłu będą podpięte jednak, tylko 2 z przodu zostają.

[ania9o]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;51481196]To nie ja! To Ex! [/QUOTE]

Serio?! No kurczaczki, dałabym sobie rękę uciąć, że to Ty Bym bez ręki chodziła


To ponawiam pytanie do ex

[Mariuszowa]

Jaki garnitur pana młodego w ogóle jak slodko... klik