Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 23

[madlen666]

rochelle_-ja nic nie zatailma odnosnie w wywiadzie u anestezjologa nie mam choroby lokomocuyjnej ani nic z tych co pislaas rzeczy a wymiotowalma jak kot nons stop to byla moja pierwsza narkoza teraz za pare miesiecy bede miec druga i cholernie sie boje ze znowu tej narkozyze znowu bede sie tak meczycpo operacji nci nie jadlam i nastepnego dnia do godziny 16.00 nie moglam nic jesc bo sie tak zle czulam.Dr z pielegniarka namawialm mnnei na posilek ale sie nie skusilam bo tak sie czulam pierwszy posilek po operacji a operacje mialam o 16 to dopiero o 17 nastepnego dnia moglam cos zjecsc

[1985SiWA]

Napisane przez kobietkaswiss

Dziewczyny które operował L.P mam pytanie
Powiedzcie na jakich implantach pracuje ten tzn " czarodziej z Czech "?
Trochę poczytałam inne fora i tam piszą ze na wadliwych implantach PiP
Jest to prawda ?

Eurosilicone i Sebbin
Mentory odradza, pokazał mi Mentora anatomicznego - alez to było twarde wow.

[call me baby]

Napisane przez rochelle_

Żeby uściślić: po dobrze dobranych lekach, po narkozie się nie wymiotuje... Wymiotują osoby, które zataiły coś w wywiadzie z anestezjologiem lub osoby z chorobą lokomocyjną, predyspozycją do omdleń, zawrotów głowy, osoby osłabione itp. którym nie podano leków przeciwwymiotnych. Wiem, bo sama miałam podawane - mam chorobę lokomocyjną. Dostałam jedną dawkę przed narkozą, drugą po przebudzeniu.

Miałam jeden moment "chce mi się wymiotować" - tylko przez własną głupotę. Wróciłam po operacji do domu i rzuciłam się na jedzenie. Nie, nie byłam głodna, miałam po prostu smaka na kiełbasę. Ale wymiotować, nie wymiotowałam. :P

Odnośnie odczuwalności implantu: u mnie pół roku po operacji czuć, jeśli wie się, gdzie nacisnąć i pogmerać. Piersi są miękkie i jednocześnie jędrne, TŻ nic nie czuje i jest baaaardzo zadowolony.

Kurcze ja za przeproszeniem rzygalam jak kot serio to byly najgorsze wymioty w moim zyciu, ale zadne z powyzszych sie u mnie nie zgadza, a te przeciw wymiotne tez bralam, wydaje mi sie ze to predyspozycje organizmu - straszne to bylo ale chociaz organizm pozbyl sie wszystkiego

[madzikowo7777]

Napisane przez kobietkaswiss

Madzikowo7777 możesz powiedzieć mi jakie znieczulenie miałaś ?
Jak to wszystko wyglądało ??

Pojechałam do Niego z dokładnymi wytycznymi, co chciałam i ile mililitrów.
Na konsultacje pojechałam z mężem, którego praktycznie olał powiedziałam że chce aby były duże, aby widać było że są zrobione i efekt piłki, nie mniej niż 500ml.
Ustaliliśmy wszystko wpłata zaliczki, choć on chciał tego samego dnia operować, lecz nie mogłam tego uczynić,ustaliliśmy termin, pobrali krew i czekanie na Ten dzień.
Na miejscu sprawy papierkowe, kąpiel, dostałam rajstopy takie uciskowe, w szlafroku do doktorka, zaczął malować mnie wpłata przed operacją reszty kasy.
Dostałam tabletki, weszłam na sale, anestezjolog pytał czy zęby jakieś mi sie nie ruszają, ile waże podpieli mi cos w ręce i nagle sruu śpię - bez maski, obudziłam sie z cyckami, na plecach miałam wpięty wlee przez który co 2h wstrzykiwali epidural...
Rurki pod pachami do których sciekała krew, gdy po kontroli było nie więcej niż i tutaj nie pamiętam ile mogłam jechać do domu - byłam tam dobę.
Po operacja chodzisz i chodzisz w koło aby to Ci wszystko zeszło, bywa tak iż niektóre dziewczyny musiały zostać dłużej - dwa, trzy dni.
WArto sobie wziąc wodę w małej butelce i słomę do tego, daja kompot i herbate ale tak słodkie e jeszcze bardziej chce się pić, rano śniadanie, potem kawa ie zapragniesz i biszkopty - także jakieś przekąski warto wziąć ze sobą, ale takie które nie będą wymagały siły przy otwieraniu
Doktorek wyciągnął dreny założył pancernika pas, poprosiłam pielęgniarkę o epidural wstrzykniecie na drogę i do domu.
L.P zrobi swoje zapyta ja sie czujesz gdy mówisz bol, usłyszeć możesz boli, bo ma bolec, potem bedzie lepiej, nie rozczula się, od tego sa pielęgniarki

[kobietkaswiss]

Madzikowo7777 dziękuje kochana za ta obszerna relacje
To rozumiem ze narkozy nie miałaś i dopiero jak cię uśpili wstrzyknęli znieczulenie ?

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Mi tez się marzą duże piersi

[madzikowo7777]

Napisane przez kobietkaswiss

Madzikowo7777 dziękuje kochana za ta obszerna relacje
To rozumiem ze narkozy nie miałaś i dopiero jak cię uśpili wstrzyknęli znieczulenie ?

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Mi tez się marzą duże piersi

tak obudziłam sie już z tym i gdy sie obudziłam po 2h dostałam znieczulenie - narkozy nie miałam

[kobietkaswiss]

Napisane przez madzikowo7777

tak obudziłam sie już z tym i gdy sie obudziłam po 2h dostałam znieczulenie - narkozy nie miałam

Madzikowa7777 a można gdzieś zobaczyć twoje nowe " zderzaki " ?

[madzikowo7777]

Napisane przez kobietkaswiss

Madzikowa7777 a można gdzieś zobaczyć twoje nowe " zderzaki " ?

w albumie

[malaistotka90]

A powiedzcie mi, jeśli to nie jest tajemnica oczywiście jak to było z Waszymi zwolnieniami z pracy, czy ktoś Was się dopytywał o powód zwolnienia lekarskiego od chirurga plastyka itp?

[Danka22]

Kurcze zazdroszczę wam.... też bym chciała podnieść swój biust tylko jak przeczytałam ile to kosztuje to zrozumiałam ze mogę sobie tylko pomarzyć z kąd wziąć tyle kasy...

[kobietkaswiss]

Napisane przez malaistotka90

A powiedzcie mi, jeśli to nie jest tajemnica oczywiście jak to było z Waszymi zwolnieniami z pracy, czy ktoś Was się dopytywał o powód zwolnienia lekarskiego od chirurga plastyka itp?

No właśnie jak to jest ze zwolnieniem lekarskim ?
Operujac się prywatnie można otrzymać zwolenienie z pracy na czas rekonwalescencji ?

[mon87]

Napisane przez kobietkaswiss

No właśnie jak to jest ze zwolnieniem lekarskim ?
Operujac się prywatnie można otrzymać zwolenienie z pracy na czas rekonwalescencji ?

Z tego co wiem to nie wystawiają zwolnień, musisz wziąć urlop w pracy.

[madzikowo7777]

Napisane przez malaistotka90

A powiedzcie mi, jeśli to nie jest tajemnica oczywiście jak to było z Waszymi zwolnieniami z pracy, czy ktoś Was się dopytywał o powód zwolnienia lekarskiego od chirurga plastyka itp?

Pracuję na własny rachunek - stad ten komfort - nikt o nic nie pytał

[kobietkaswiss]

Napisane przez mon87

Z tego co wiem to nie wystawiają zwolnień, musisz wziąć urlop w pracy.

Mam nadzieje ze tydzień urlopu wystarczy
Pracuje w biurze tak więc nie mam zbyt dużo fizycznej pracy

[malaistotka90]

No ja słyszałam od chirurga, że normalnie dostanę zwolnienie lekarskie na 2 albo 3 tygodnie, tyle, że na stempelku będzie chirurg plastyczny, ale w zwolnieniu nie będzie napisane o co chodzi

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez kobietkaswiss

Mam nadzieje ze tydzień urlopu wystarczy
Pracuje w biurze tak więc nie mam zbyt dużo fizycznej pracy

Ja mam napisane w dokumentach do zabiegu, że powrót do pracy nie-fizycznej po 2 tygodniach, a fizycznej po 6. Też nie mam na szczęście pracy fizycznej, tylko przy komputerze, tylko nie wiem jak zareagują jak zobaczą, że chirurg plastyk...

[kobietkaswiss]

Napisane przez malaistotka90

[/COLOR]

Ja mam napisane w dokumentach do zabiegu, że powrót do pracy nie-fizycznej po 2 tygodniach, a fizycznej po 6. Też nie mam na szczęście pracy fizycznej, tylko przy komputerze, tylko nie wiem jak zareagują jak zobaczą, że chirurg plastyk...

Właśnie dziewczyny które byłby operowane u L.P czy dostalyscie jakieś informacje po wpłacie zaliczki dotyczące samej operacji , zagrożeń oraz rekonwalescencji ?
Bo dla mnie to wszystko jest trochę jak na wariackich papierach

[Zainteresowana2]

Hej
Wyliczanka na dzisiaj

amparito 20.08 - 4
1985siwa 02.09 - 17
kobietkaswiss 21.09 - 36
anita1303 29.09 - 44
mortycja72 19.10 - 64
biyadhoo 09.05 - 267

[madzikowo7777]

Napisane przez kobietkaswiss

Właśnie dziewczyny które byłby operowane u L.P czy dostalyscie jakieś informacje po wpłacie zaliczki dotyczące samej operacji , zagrożeń oraz rekonwalescencji ?
Bo dla mnie to wszystko jest trochę jak na wariackich papierach

Takowe informacje dostałam przy wpłacie przed samą informacją, na papierze
BTW u niego zwykle tak to bywa na wariackich papierach

[kobietkaswiss]

Napisane przez madzikowo7777

Takowe informacje dostałam przy wpłacie przed samą informacją, na papierze

BTW u niego zwykle tak to bywa na wariackich papierach

Madzikowa7777 właśnie widzę
On tez sam jest dość szybki i zakręcony
Byłam u niego w tamtym roku na usuwaniu znamion z twarzy

[malaistotka90]

Będę niecierpliwie czekać na Wasze relacje po operacji, ile trwała rekonwalescencja itp
A ta jednostka cc to oznacza cm3?

[Ewelinkka01]

A czy przed operacją trzeba odstawić tabletki antykoncepcyjne? W sumie wyszło tak,że zapomniałam się zapytać a nikt mi nic na ten temat nie wspomniał.

[malaistotka90]

Napisane przez Ewelinkka01

A czy przed operacją trzeba odstawić tabletki antykoncepcyjne? W sumie wyszło tak,że zapomniałam się zapytać a nikt mi nic na ten temat nie wspomniał.

Ja mam tu napisane, że trzeba odstawić na miesiąc przed operacją bo mogą zwiększać krzepliwość krwi, ale być może jak masz rzadką krew to nie zaszkodzą. Nie znam się za bardzo, ale ja np. mam bardzo rzadką krew i aż się boję jak wyjdą badania

[Ewelinkka01]

Napisane przez malaistotka90

Będę niecierpliwie czekać na Wasze relacje po operacji, ile trwała rekonwalescencja itp
A ta jednostka cc to oznacza cm3?

CC to tylko mililitry

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez malaistotka90

Ja mam tu napisane, że trzeba odstawić na miesiąc przed operacją bo mogą zwiększać krzepliwość krwi, ale być może jak masz rzadką krew to nie zaszkodzą. Nie znam się za bardzo, ale ja np. mam bardzo rzadką krew i aż się boję jak wyjdą badania

A to ciekawe bo jak miesiąc przed to nie zdążę operacje mam 10 września . Pytał sie jakie przyjmuje leki to powiedziałam,że biorę hormonalne i nic nie wspomniał abym zaprzestała hmmmm

[kobietkaswiss]

Ja mam od 3 lat spirale hormonalna i lekarz powiedział ze mogę zostawić

[Ewelinkka01]

Lepiej jutro zadzwonie i się dowiem.

[kobietkaswiss]

Ja jutro idę na badania krwi
To będzie " moja chwila prawdy "

[malaistotka90]

A nie wiecie czy gdybym chciała zmienić rozmiar implantów na minimalnie większe (które zresztą też mi proponował chirurg na konsultacji) to muszę odbyć kolejną konsultację?
Kurcze, trochę niezdecydowana jestem ale to wszystko nie jest takie proste, wolałabym później nie mieć wyrzutów sumienia, że się wcześniej nie zdecydowałam na troszkę większe.
W ogóle mam już tyle wątpliwości, o każdym chirurgu czytam tyle negatywnych komentarzy, że szok, zaczynam się bać

[Ewelinkka01]

Napisane przez malaistotka90

A nie wiecie czy gdybym chciała zmienić rozmiar implantów na minimalnie większe (które zresztą też mi proponował chirurg na konsultacji) to muszę odbyć kolejną konsultację?
Kurcze, trochę niezdecydowana jestem ale to wszystko nie jest takie proste, wolałabym później nie mieć wyrzutów sumienia, że się wcześniej nie zdecydowałam na troszkę większe.
W ogóle mam już tyle wątpliwości, o każdym chirurgu czytam tyle negatywnych komentarzy, że szok, zaczynam się bać

JA też zmieniałam na troszkę większe i musiałam jechać 400 km łącznie by wejść na 5 minut rozmowy
Chyba że lekarz podczas pierwszej konsultacji napomniał coś ,że da rade trochę więcej to nie musisz raczej jechać

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez kobietkaswiss

Ja jutro idę na badania krwi
To będzie " moja chwila prawdy "

A USG też robisz??

[malaistotka90]

Napisane przez Ewelinkka01

JA też zmieniałam na troszkę większe i musiałam jechać 400 km łącznie by wejść na 5 minut rozmowy
Chyba że lekarz podczas pierwszej konsultacji napomniał coś ,że da rade trochę więcej to nie musisz raczej jechać

Napisałam maila, pewnie sie wkurzy
No tak, to były implanty, które mi na początku pokazywał, później sama spytałam o te mniejsze i powiedział, że takie chętniej by zrobił, więc się początkowo zgodziłam. Generalnie przy mojej wadzie i tak to są małe implanty dosyć (oba rozmiary), bo bałabym się wziąć jakieś duże. Niestety mam taką sytuację z moimi ohydnymi, obwisłymi piersiami, że dużych to by się raczej nie dało tam upchnąć i głównie zależy mi na tym, aby zmienić kształt i wygladać jak człowiek z krwi i kości, jednak uznałam, że te, które pokazywal na początku by były jednak lepsze. Trochę za późno sobie to uświadomiłam, no ale cóż... musiałam poczytać w internecie itp. Ciężko podjąc taką decyzję i właściwym implancie w 5 minut, bo jednak ten implant będę miała później długo, ale wolałabym być zadowolona z efektów operacji...

[Ewelinkka01]

Napisane przez malaistotka90

Napisałam maila, pewnie sie wkurzy
No tak, to były implanty, które mi na początku pokazywał, później sama spytałam o te mniejsze i powiedział, że takie chętniej by zrobił, więc się początkowo zgodziłam. Generalnie przy mojej wadzie i tak to są małe implanty dosyć (oba rozmiary), bo bałabym się wziąć jakieś duże. Niestety mam taką sytuację z moimi ohydnymi, obwisłymi piersiami, że dużych to by się raczej nie dało tam upchnąć i głównie zależy mi na tym, aby zmienić kształt i wygladać jak człowiek z krwi i kości, jednak uznałam, że te, które pokazywal na początku by były jednak lepsze. Trochę za późno sobie to uświadomiłam, no ale cóż... musiałam poczytać w internecie itp. Ciężko podjąc taką decyzję i właściwym implancie w 5 minut, bo jednak ten implant będę miała później długo, ale wolałabym być zadowolona z efektów operacji...

Ja też z wyborem implantów miałam duży problem ale ostatecznie podjęłam decyzje ,że chcę mieć chociaż troszkę więcej niż były wybrane i się udało. Jak dzwoniłam z zapytaniem o większy implant to w recepcji powiedziano mi ,że raczej da radę większy ale muszę przyjechać na jeszcze jedna konsultacje bo może być tak,że mam wąską klatkę piersiową(a tak jest) i może będzie konieczność zamówieia specjalnych implantów i lepiej przyjechać.
Ale się rozpisałam