Mamusie czerwcowe 2016 cz.4 - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-29, 21:08   #121
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
Mogłabys podać sprzedawce od ktorego zamawialas ?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...e-bab-1-2-0229

Sporo rzeczy od niego zamawiałam
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:18   #122
__Veronique
Wtajemniczenie
 
Avatar __Veronique
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 130
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Misia ciężki poród na szczęście to już za Tobą, teraz już jesteście razem w bezpiecznym domku i możecie się cieszyć sobą Ale co do porodów, to niestety taka jest rzeczywistość, to jest poważna rzecz i najczęściej nie wygląda jak jak chcemy. Ja nie mogłam się doczekać momentu, kiedy położą mi na piersi córeczkę. Milion razy sobie wyobrażałam nasze pierwsze spotkanie i tęskniłam za chwilą, kiedy przywitam ją na świecie i powiem, że ją kocham. A skończyło się na tym, że lekarka położyła mi się na brzuchu, dziecko ze mnie po prostu wystrzeliło w ręce położnej i cisza. Szybkie przecięcie pępowiny i okrutne słowa "rycz mała rycz"... I ciągła, przerażająca, kłująca w uszy cisza, która trwała jak wieczność. Kiedy w końcu zapłakała poczułam tylko ulgę, że żyje. Córkę przynieśli mi pierwszy raz dobę po porodzie. A ja nie umiałam określić swoich uczuć do niej, chyba nie czułam nic. Dopiero w nocy, kiedy przywieźli ją na karmienie, leżała koło mnie i spojrzała mi w oczy. Patrzyłyśmy tak sobie w oczy dłuższą chwilę, a ja dopiero wtedy poczułam ciepło na sercu i się rozpłakałam. Wtedy doszło do mnie, że to moja córeczka to była magiczna chwila, a ona jakby nigdy nic mnie olała i odwróciła główkę w drugą stronę
__________________
Świadoma pielęgnacja włosowa: 11. 2012
szczęśliwa mama

No one's gonna take my soul away.
__Veronique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:19   #123
soffinka
Zadomowienie
 
Avatar soffinka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
Misia - jeszcze raz gratulacje i najważniejsze, że trudne chwile masz za sobą i wszystko z Wami w porządku.

Dziewczyny - czy wiecie co to za maczuga, o której pisze Misia?

Motylek - pamiętam, że zastanawiałaś się nad sensem chodzenia do szkoły rodzenia, skoro przy bliźniakach i tak będziesz miała CC. My po pierwszych zajęciach i powiem Ci, że póki co warto, wprawdzie dużą część rzeczy i tak wiedziałam, ale zawsze to usystematyzowana wiedza i troszkę nowych rzeczy też wpadło. Także generalnie polecam, szczególnie jeśli ma się opcję za darmo na NFZ.

Tez sie zastanawiam ci sie kryje za hasłem maczuga
soffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:23   #124
kiara92
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 527
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Ja też dzisiaj zrobiłam zakupy pieluchowe u tego sprzedawcy Wzięłam 11 pieluch tetrowych kolorowych, 7 flanelowych, 10 tetrowych lux, 2 komplety pieluszek muślinowych, 2 bambusowe i przewijak z ceby. Myślę, że mojemu dziecku pieluch nie braknie, tym bardziej, że mam już kilka z pepco U niego kupowałam też na początku ciąży kojec z motherhood i bardzo szybko doszedł.
kiara92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:26   #125
olinka012
Zadomowienie
 
Avatar olinka012
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 693
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Misia ja tez rano jak kazali mi wstac po cc to dosłownie zastanawiałam sie czy umieram. Bylo mi tak niedobrze i slabo ze zwymiotowalam a przejście 3 metrow to byl horror

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
olinka012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:28   #126
K_a_s_i_a_86
Rozeznanie
 
Avatar K_a_s_i_a_86
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 524
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Zebrah damy radę przy porodzie kto jak nie my, w ogóle myślę że każdej z nas dobrze pójdzie i szybko dojdziemy do siebie po!

Też się zastanawiam czym jest tajemnicza maczuga...
K_a_s_i_a_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:29   #127
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
Misia ciężki poród na szczęście to już za Tobą, teraz już jesteście razem w bezpiecznym domku i możecie się cieszyć sobą Ale co do porodów, to niestety taka jest rzeczywistość, to jest poważna rzecz i najczęściej nie wygląda jak jak chcemy. Ja nie mogłam się doczekać momentu, kiedy położą mi na piersi córeczkę. Milion razy sobie wyobrażałam nasze pierwsze spotkanie i tęskniłam za chwilą, kiedy przywitam ją na świecie i powiem, że ją kocham. A skończyło się na tym, że lekarka położyła mi się na brzuchu, dziecko ze mnie po prostu wystrzeliło w ręce położnej i cisza. Szybkie przecięcie pępowiny i okrutne słowa "rycz mała rycz"... I ciągła, przerażająca, kłująca w uszy cisza, która trwała jak wieczność. Kiedy w końcu zapłakała poczułam tylko ulgę, że żyje. Córkę przynieśli mi pierwszy raz dobę po porodzie. A ja nie umiałam określić swoich uczuć do niej, chyba nie czułam nic. Dopiero w nocy, kiedy przywieźli ją na karmienie, leżała koło mnie i spojrzała mi w oczy. Patrzyłyśmy tak sobie w oczy dłuższą chwilę, a ja dopiero wtedy poczułam ciepło na sercu i się rozpłakałam. Wtedy doszło do mnie, że to moja córeczka to była magiczna chwila, a ona jakby nigdy nic mnie olała i odwróciła główkę w drugą stronę

No i mnie przeszły ciarki...
Taki opis magiczny, pomimo "grozy"..
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:30   #128
motylek1984
Zadomowienie
 
Avatar motylek1984
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Misia też się popłakałam, jak czytałam o twoim porodzie, przykro mi, że tyle musiałaś się wycierpieć:-( teraz dochodz do siebie i ciesz się macerzyństwem.
motylek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:31   #129
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez misia880 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wklejam Wam opis porodu
OPIS PORODU

Cały dzień bez objawowo sobie przeżylam. Obejrzałam film i poszłam do łazienki poczułam ze mam wiglotne majtki, umyłam zeby i coś popłyneło po nogach. Nie mocno lekko.. tak dziwnie miałam wrażenie że moge to zatrzymać wiec myslałam że to siki i że coś mam z nietrzymaniem potem znowu. Troche bolał brzuch i czułam,że coś jest nie tak. Połozyłam sie na ręczniku w lazience (ogrzewanie podłgowe) zaraz jak wstałam znowu plama na ręczniku. Już byłam prawie pewna, że to wody. Zadzowniłam do szpitala i tam połozna pow, żebym założyła maczuge - i po 2 h jak bedzie mokra to dopakowac torbe i przyjechać. Dokładnie tak było, czułam troche skurcze ale takie ledwo ledwo. O 4 pojechaliśmy do szpitala.
Tam zbadała mnie położna (bolesnie, aż kwiczałam na fotelu) podłączyła ktg i sobie leżałam 20 min maż był ze mną. Oceniła, że skurcze sie pisza i prawdopodobnie są to skurcze porodowe choć mnie nie bolały. Kazała wziaść torbe i iśc na sale przedporodową (tam była jedna dziewczyna spała 11 dni po terminie czekała na akcje) Położna kazała mi iśc spac o 9 miał być obchód lekarski i decyzja co dalej ze mna albo akcja bedzie postepowała albo cos bedziemy myślec. TŻ zadzownil do mojej poloznej i pow jak sytuacja wygląda. Niestety musial jechac do domu bo na przedporodowej w nocy mąż być nie może. Wiec lezałam, próbowałam zasnac ae nie dało se.
o 7 obudziła sie ta dziewczyna i pogadałyśmy. o 9 przyszli lekarze zaprosili mnie do zabiegowego... wchodze patrze oooo moj lekarz i pyta mnie co to sie stało itp. zbadali mnie i stwierdzili rozwarcie na 2 palce. Miałam zjeść śniadanie, potem lewatywa na rozkręcenie.
MATKO BOSKKA lewatywa dziwne mega dziwne uczucie, było mi niedobrze, słabo a jak siadłam na wc to myślałam ze umre kochane studentki przychodziły do łazienki przynosiły mi wode, okłady zimne itp. Jak sie zakonczyło co miało to wziełam prysznic i przyjechał TŻ, wszedł do mnie na przedporodowa i już był ze mna caly czas. Moja położna dojechała, badanie.. dalej kiepskie rozwarcie. Decyza o oxy na 5 h. Podczas bolało.. skurcze były silne. Skakałam na piłce, chodziłam, dała mi TENS i to był strzał w 10 !!! jak macie możliwosc korzystajcie z TENSA działało to na mnie w 100 % i było bardzo dużym odciążeniem w bólach. Kolejne badanie i nadal rozwarcie na 2 palce
długo się meczyłam, ale mnie i mojej połoznej i mojemu lekarzowi zalezało zebym urodziła naturalnie. Mąż był ze mna ciągle i NIE WYOBRAZAM SOBIE przechodzić tego samej. Na prawde pomoc kogoś kochanego w takiej chwili nieocenione.
17 koniec oxy. Miałam iść na 40 min pod pryszcznic w ramach relaksu. Mąż był ze mna, pod prysznicem ani jednego skurczu
kolejne badanie i przyszedł moj lekarz i mowi ze no niesttey ale musimy zrobić cięcie. Bali się że te moje nerki cos popuszcza, że pojdzie jakies zakażene albo coś.

Na sale do cc szłam w swoje koszuli! i podzas cięcia miałam ją na sobie podwinieta do góry.
Bardzo sie bałam, mega rozczulił mnie tez widok TŻ ze łzami w oczach.
Na operacyjnej... wbjali mi zneczulenie 4 razy bo ciągle podskakiwałam przy wbijaniu. Kurde myslałam, że nie opanuje tego dziwnego uczucia. W końcu sie udało. Cewnik założyła mi moja kochana połozna. Była ze mna całe cc, 3mała za ręke, mówiła ze jest ok. Ogólnie atmosfera luzna, lekarze żartowali ze soba i ze mna.
Same wyciaganie.. dla mnie koszmar jakby mi ktoś wyrywał wnetrznosci. Nie bolało, ale uczucie szarpania okropne. Było mi mega mega niedobrze, dostałam zastrzyk na wymioty.
po wyjęciu Igorka od razu płacz... płakał tak mega mega głosno, ppłakałam sie i ja! Neonatolog zawołał ze cudny synek i że najgłosniejsze dziecko jakie osttanio miał w rękach. Bylam mega szczęsliwa. Pokazali mi małego, przytulili do buzi wycałowałam go i zabrali go do TŻ na kangurwanie. Taki mały pokój zaraz koło operacyjnej z fotelem dla taty, wiec mały golasek wylądował na gołej klacie u taty Połozna wyszła d męza powiedziec mu ze ze mna ok. Cesarka sie skonczyła.
Zawiezli mnie na sale pooperacyjna i tam za chwile dotarł TŻ z Igorem dali mi małego na klate ale nie mogłam sie ruszyć tylko głowa na lewo i prawo. Oboje z męzem płakaliśmy jak dzieci. Po 2 h TŻ pojechal do domu, małego zabrali a ja poszłam spać.

rano spotkałam sie z koszmarem. Pionizowanie.. nawet nie chce o tym myslec i przypominać. 3 próby. trzecia dopiero była udana. Nieoceniona pomoc mojej połoznej i studentek bez których mój prysznic by sie nie odbył. Potem dojechał TŻ i przywiezli Igora

ogólnie nigdy nie zrozumiem kobiet które chcą cc na życzenie. Ból, ból, ból. Może ktoś inny przechodził to inaczej. Ja pamiętam niewyobrażalny ból, bezwład, uczucie totalnej bezradności.

Ciesze sie, że mam zdrowego synka i nie chce pamiętac porodu od chodziny 19.20 do 19.45 kiedy to usłyszałam płacz mojego małego skarba <3
Ja się przeraziłam i uświadomiłam ile my Kobiety w życiu jesteśmy w stanie przejść i się poświęcić. Misia spisałaś się na medal! Super że wszystko jest już dobrze... a o porodzie zapomnij .. masz teraz swoje największe Szczęście przy sobie!!!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu

Edytowane przez ania230
Czas edycji: 2016-02-29 o 21:39
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:32   #130
motylek1984
Zadomowienie
 
Avatar motylek1984
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 717
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Mariafranceska, ja też zapisałam się do sr w szpitalu gdzie będę rodzić, ale dopiero na maj, więc nie wiem czy zdąrze na wszystkich zajęciach uczestniczyć:-(
motylek1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:35   #131
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
Dziękuje za miłe słowa Juz sie nie moge doczekać az te ustka bede całować
Już nie długo

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
:-(
ola Boga... ile sprzątania.. dobrze że masz kogoś do pomocy ! Odświeżone ściany czy zmiana koloru zawsze cieszy oczy

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez __Veronique Pokaż wiadomość
W sumie co dwie imprezy, to nie jedna
My też będziemy za niedługo balować
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:36   #132
Asiek121
Zakorzenienie
 
Avatar Asiek121
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 253
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

u mnie w szpitalu jest szkoła rodzenia ale sama teoria, myślicie że warto?


znowu śniegu nasypalo
Asiek121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:48   #133
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Witamy się i my

Ledwo żyję, ten weekend mnie wykończył, a poniedziałek jeszcze dobił

W sobotę lataliśmy a to pies do fryca, składy budowlane, kupiliśmy farby do mieszkania, zakupy spożywcze i spotkanie towarzyskie, a niedziela na dobitkę ikea. Dzisiaj latanie po urzędach, lekarzach i sh (wydałam 450zł to mój rekord, obkupiłam siebie i dzieciaki, a tż dostał rachunki).Nogi to mi wchodzą już w d....

W sobotę nie wiem z jakiego powodu nagle spuchłam (mimo, że wieczorem opiłam się u znajomych soku z natki pietruszki-zrobili specjalnie dla mnie) i tak jest z resztą do tej pory. Byłoby ok, gdybym wcześniej zdjęła obrączkę. W pierwszej ciąży nie musiałam, w drugiej na miesiąc przed porodem zdjęłam, a teraz kurka nie zdążyłam Dziewczyny co ja się nacierpiałam. Całą niedziele kombinowałam jak ją ściągnąć-wszystkie możliwe sposoby z netu (obklejanie taśmą, płyn do szyb, ocet, sznurówka itp) i d.u.p.a. Skończyło się na tym, że po całym mieście szukałam złotnika, który mi ją rozciąłale lepsze to niż amputowany palec. Szczęście w nieszczęściu, że załata mi ją za 60zł i udało się uratować grawer. Więc dziewczyny uważajcie na swoją biżuterie

A teraz coś przyjemnego, lecę Was nadrobić, 6str w starym i 5 str w nowym wątku
__________________

Edytowane przez majkela12
Czas edycji: 2016-02-29 o 21:49
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:49   #134
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

No to i ja witam w nowym wątku. W weekend nie było jak się zameldować, dzisiaj córa została w domu bo jakiś stan podgorączkowy się przypałętał to też ani chwili spokoju.
W sobotę byłam na wizycie - wszystko ok, pomimo twardnienia brzucha, które odczuwam od 1,5 tygodnia szyjka się nie skraca. Ale kazał mi brać nospę, magnez no i szlaban na przytulanki. Czyli powtórka z pierwszej ciąży... no, ale cóż. Faktycznie ten brzuch mi dokucza, a jeszcze tak jak dzisiaj jak córcia cały dzień ze mną to już w ogóle....

ania230,
pytałaś o koszty życia - ja sobie wszystko spisuję w tabelce i powiem Ci że na jedzenie samo to miesięcznie ok. 1 tyś zł idzie (+/- 200 zł). Nie wiem czy to dużo czy mało, ale fakt, że staramy się odżywiać trochę zdrowiej, mięso czy warzywa i owoce kupuję na targu a nie w marketach więc kasa idzie.

Soffinka, gratuluję wagi synka. To już tak bezpiecznie brzmi ten kilogram

kiara, pytałaś o pieluchy. Ja przy córeczce miałam z 12 tetrowych białych i 3 flanelowe. I 2 kolorowe tetrowe chyba. Starczyło. Flanelowych w ogóle prawie nie używałam, bo jakoś ich nie polubiłam. Tetrowych też miałam za dużo w sumie jak dla nas, ale moja córka baaaardzo mało ulewała. Zostały mi więc dokupować nie będę, za to kupiłam sobie 2 bambusowe i 1 algową (jakaś nowość, 60% bambusa i 40% włókna algowego). Bambusowe są moją wieeeelką miłością. No takie mięciutkie że szok (ale to już w sumie wiedziałam bo dla córy mam kocyk bambusowy). Ta algowa podobno jakaś prozdrowotna

misia, teraz już będzie tylko lepiej. Jesteście już w domu? Jak Wam idzie, jak Ty się czujesz?
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:55   #135
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez Asiek121 Pokaż wiadomość
u mnie w szpitalu jest szkoła rodzenia ale sama teoria, myślicie że warto?


znowu śniegu nasypalo
ja uważam że nawet na teorie warto iść
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:56   #136
soffinka
Zadomowienie
 
Avatar soffinka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Chyba koniec radości że nie mam zgagi, właśnie przyszła i nie chce pójść..
soffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 21:56   #137
haneczkab92
Ania
 
Avatar haneczkab92
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Witamy się i my

W sobotę nie wiem z jakiego powodu nagle spuchłam (mimo, że wieczorem opiłam się u znajomych soku z natki pietruszki-zrobili specjalnie dla mnie) i tak jest z resztą do tej pory. Byłoby ok, gdybym wcześniej zdjęła obrączkę. W pierwszej ciąży nie musiałam, w drugiej na miesiąc przed porodem zdjęłam, a teraz kurka nie zdążyłam Dziewczyny co ja się nacierpiałam. Całą niedziele kombinowałam jak ją ściągnąć-wszystkie możliwe sposoby z netu (obklejanie taśmą, płyn do szyb, ocet, sznurówka itp) i d.u.p.a. Skończyło się na tym, że po całym mieście szukałam złotnika, który mi ją rozciąłale lepsze to niż amputowany palec. Szczęście w nieszczęściu, że załata mi ją za 60zł i udało się uratować grawer. Więc dziewczyny uważajcie na swoją biżuterie

A teraz coś przyjemnego, lecę Was nadrobić, 6str w starym i 5 str w nowym wątku
O masakra!!;/ współczuję;/ ważne, że jest już ok
Aż się zastanawiam, czy nie zdjąć swojej, bo jak piszesz, u Ciebie było to tak nagle...
__________________
16.05.2015r.- ślub!!

19.05.2016r.- narodziny Hani


"Jak na deszczu łza
cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
może być najlepszą z Twoich chwil..."


-35...28,4kg do celu

haneczkab92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:01   #138
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
Chyba koniec radości że nie mam zgagi, właśnie przyszła i nie chce pójść..
Mleko

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
O masakra!!;/ współczuję;/ ważne, że jest już ok
Aż się zastanawiam, czy nie zdjąć swojej, bo jak piszesz, u Ciebie było to tak nagle...
ja pierścionka zaręczynowego już nie noszę.... bo się budzę rano i mam spuchnięty palec...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Tż wrócił i mi podarował chyba na te nasze złości...

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Oglądniemy Przyjaciółki jest to jedyny serial który razem oglądamy i do spania
Spokojnej nocki
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:04   #139
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Majkela, no nieźle. Mi jednego dnia puchną, drugiego nie, ale po Twojej opowieści to chyba odkopię jakiś łańcuszek i uwolnię swoje palce
Ja się położyłam z zamiarem spania, ale mała mi wariuje jak nigdy! Jak rękę położyłam na brzuchu, to raz mi zasadziła takiego kopa, że aż mi ręka podskoczyła Mężu też się na takiego kopniaka załapał
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:20   #140
Radena
Zadomowienie
 
Avatar Radena
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 776
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Witamy się i my

Ledwo żyję, ten weekend mnie wykończył, a poniedziałek jeszcze dobił

W sobotę lataliśmy a to pies do fryca, składy budowlane, kupiliśmy farby do mieszkania, zakupy spożywcze i spotkanie towarzyskie, a niedziela na dobitkę ikea. Dzisiaj latanie po urzędach, lekarzach i sh (wydałam 450zł to mój rekord, obkupiłam siebie i dzieciaki, a tż dostał rachunki).Nogi to mi wchodzą już w d....

W sobotę nie wiem z jakiego powodu nagle spuchłam (mimo, że wieczorem opiłam się u znajomych soku z natki pietruszki-zrobili specjalnie dla mnie) i tak jest z resztą do tej pory. Byłoby ok, gdybym wcześniej zdjęła obrączkę. W pierwszej ciąży nie musiałam, w drugiej na miesiąc przed porodem zdjęłam, a teraz kurka nie zdążyłam Dziewczyny co ja się nacierpiałam. Całą niedziele kombinowałam jak ją ściągnąć-wszystkie możliwe sposoby z netu (obklejanie taśmą, płyn do szyb, ocet, sznurówka itp) i d.u.p.a. Skończyło się na tym, że po całym mieście szukałam złotnika, który mi ją rozciąłale lepsze to niż amputowany palec. Szczęście w nieszczęściu, że załata mi ją za 60zł i udało się uratować grawer. Więc dziewczyny uważajcie na swoją biżuterie

A teraz coś przyjemnego, lecę Was nadrobić, 6str w starym i 5 str w nowym wątku
Oj,Majkela,nieźle. A mi właśnie wczoraj też pierwszy raz spuchly palce. Teraz nie wiem czy tylko na noc zdejmować,czy już całkiem odpuścić.
Radena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:21   #141
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Melduję sie w nowym wątki
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:27   #142
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4 235
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość
Fajny sprzedawca, też u niego brałam kiedyś. Teraz dużo kupić nie muszę, ale sprobuje te bambusowe, bo dużo osób je zachwala.

Mamuski które mają już starsze pociechy-kupowałyścieżki dostawki do wózków? Takie na których starsze może stać?
Moja Z teraz nie lubi jeździć w wózku ale poważnie się zastanawiam nad kupnem dostawki. Sprawdziły się u was?

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka
41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:31   #143
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

FIAZO witaj w klubie kiepskiej nocy.. znowu mam kryzys w pracy i mam ochote iść już na L4...
CIERPLIWOSC u mnie przy glukozie badanie przed, po godzinie i po dwoch. W poprzedniej coazy tez tak mialam. Nie slyszalam o tym, aby byly dwa klucia..
SOFFINKA woow pierwsza waga powyzej 1kg) super!
CARYCA brawa za glukoze
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:37   #144
anuszka1984
Zadomowienie
 
Avatar anuszka1984
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 009
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Misia byłaś bardzo dzielna

Zaraz dodam Twój opis na pierwszą stronę!


Soffinka śliczny Ignaś


haneczka ja miałam na początek 10 pieluch tetrowych, ale po porodzie dokupiłam kolejne 10, bo u nas brudziły się w tempie ekspresowym - Zuzia bardzo dużo ulewała


Usiq już Cię dopisuje
__________________
Zuzia 13.09.2013
Aleksander 30.04.2016

https://www.instagram.com/mama_rodzenstwa/
anuszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:45   #145
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

MISIA umeczulas sie , ale jesteś dzielna i swietnie, ze miałaś wsparcie w mężu. Cudownie jest uslyszec płacz malucha

Stawiam ze maczuga to tampon, ale strzelam...

ANIA ok 800zl na jedzenie u nas idzie.
DZANET wlasnie rozważam dostawke do wozka, bo mój Igi głównie na nogach sie przemieszcza.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Dobrej nocy dziewczyny, trzeba sie wyspac, bo jutro do pracy... a jeszcze kilka stron książką by sie przydało...

Ja to jakaś dziwna jestem ale Planeta singli czy 7 rzeczy to ostatnie filmy na jakie wybralabym sie do kina...
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:55   #146
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Uff ledwo narobiłam was gaduły.
Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
Witam się po wizycie

Moje dziecko waży.... 1003 g
oczywiscie tp wg USG tydzien wczesniej ;p (29.05.2016r)

Ogólnie wszystko w porządku i dostałam piękną fotkę
Cytat:
Napisane przez soffinka Pokaż wiadomość
No to dziewczynki przedstawiam wam moja kilogramowa miłość Załącznik 6237188
Jaka śliczna dzidzia i jaka duża
Cytat:
Napisane przez CarycaKatharina Pokaż wiadomość
Melduję sie w nowym wątku i po wizycie. Glukoza w normie. Szyjka zamknięta. Żyć nie umierać
super że wszystko ok.
Cytat:
Napisane przez motylek1984 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a to mój mały sajgonik, jak to ogarnąć??
Oj Motylku trochę roboty i będzie pięknie.

Cytat:
Napisane przez haneczkab92 Pokaż wiadomość

Ja właśnie zrobiłam bułeczki z truskawkami ktoś chętny??
Tak jak mówiłam, czas przenieś wątek do kulinariów lt

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Witamy się i my

Ledwo żyję, ten weekend mnie wykończył, a poniedziałek jeszcze dobił

W sobotę lataliśmy a to pies do fryca, składy budowlane, kupiliśmy farby do mieszkania, zakupy spożywcze i spotkanie towarzyskie, a niedziela na dobitkę ikea. Dzisiaj latanie po urzędach, lekarzach i sh (wydałam 450zł to mój rekord, obkupiłam siebie i dzieciaki, a tż dostał rachunki).Nogi to mi wchodzą już w d....

W sobotę nie wiem z jakiego powodu nagle spuchłam (mimo, że wieczorem opiłam się u znajomych soku z natki pietruszki-zrobili specjalnie dla mnie) i tak jest z resztą do tej pory. Byłoby ok, gdybym wcześniej zdjęła obrączkę. W pierwszej ciąży nie musiałam, w drugiej na miesiąc przed porodem zdjęłam, a teraz kurka nie zdążyłam Dziewczyny co ja się nacierpiałam. Całą niedziele kombinowałam jak ją ściągnąć-wszystkie możliwe sposoby z netu (obklejanie taśmą, płyn do szyb, ocet, sznurówka itp) i d.u.p.a. Skończyło się na tym, że po całym mieście szukałam złotnika, który mi ją rozciąłale lepsze to niż amputowany palec. Szczęście w nieszczęściu, że załata mi ją za 60zł i udało się uratować grawer. Więc dziewczyny uważajcie na swoją biżuterie

A teraz coś przyjemnego, lecę Was nadrobić, 6str w starym i 5 str w nowym wątku
Oj nie dobrze z tą obrączka, na szczęście dobrze że dało się tak to załatwić .
Ja też po wizycie, ale niezadowolona jestem. Mój nowy lekarz prowadzący ( od stycznia) stwierdził, że dziecka się nie waży i nie mierzy na standardowej wizycie. Tylko w 12, 20 i 30 tygodniu tylko się sprawdza czy serduszko bije.
W styczniu zrobił mi normalne badanie na wizycie, w lutym myślałam że dlatego tylko popatrzył bo miałam za chwilę połówkowe, ale dziś to się wkurzyłam. Czy tylko mój lekarz takie herezje wygłasza , czy ja jestem histeryczką??
Jak czytam wątek, to wydaje mi się, że Wam lekarz mówi wadze, długości i ilości uderzeń serduszka waszego dziecka. To czemu mnie się tej wiedzy pozbawia? Miałam sobie odpuścić chodzenie na dwa fronty, ale pierdziele będę dalej chodzić tam i na NFZ. Albo znajdę trzeciego lekarza Grr płacisz źle, nie płacisz źle .

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Misia dobrze masz już to za sobą. Teraz musisz dojść do siebie i cieszyć się swoim synkiem
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 22:56   #147
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

CHUDZIASZEK prywatnie Ci tak powiedział?
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-29, 23:07   #148
anuszka1984
Zadomowienie
 
Avatar anuszka1984
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 009
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Ja też po wizycie, ale niezadowolona jestem. Mój nowy lekarz prowadzący ( od stycznia) stwierdził, że dziecka się nie waży i nie mierzy na standardowej wizycie. Tylko w 12, 20 i 30 tygodniu tylko się sprawdza czy serduszko bije.
W styczniu zrobił mi normalne badanie na wizycie, w lutym myślałam że dlatego tylko popatrzył bo miałam za chwilę połówkowe, ale dziś to się wkurzyłam. Czy tylko mój lekarz takie herezje wygłasza , czy ja jestem histeryczką??
Jak czytam wątek, to wydaje mi się, że Wam lekarz mówi wadze, długości i ilości uderzeń serduszka waszego dziecka. To czemu mnie się tej wiedzy pozbawia? Miałam sobie odpuścić chodzenie na dwa fronty, ale pierdziele będę dalej chodzić tam i na NFZ. Albo znajdę trzeciego lekarza Grr płacisz źle, nie płacisz źle .
chudziaszku, spokojnie! Najważniejsze, że z Wojtusiem wszystko dobrze. Ja mam robione w ciąży usg tylko 3 razy i też nie dowiaduje się ile waży mój synek na każdej wizycie Teraz dopiero dowiem się tego pod koniec marca. Tylko moja lekarka nie ma w gabinecie sprzętu do usg i chodzę tylko na te najważniejsze do genetyka Gdyby miała to też pewnie chciałabym wiedzieć ile waży moje dziecię

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Opis porodu Misi dodałam na pierwszą stronę! Trzeba kliknąć w CC, czyli rodzaj porodu który miała Misia

Myślę, że tak będzie fajnie dodawać opisy, żeby niepotrzebnie nie zaśmiecać strony
__________________
Zuzia 13.09.2013
Aleksander 30.04.2016

https://www.instagram.com/mama_rodzenstwa/
anuszka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 23:08   #149
soffinka
Zadomowienie
 
Avatar soffinka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Uff ledwo narobiłam was gaduły.







Jaka śliczna dzidzia i jaka duża



super że wszystko ok.



Oj Motylku trochę roboty i będzie pięknie.





Tak jak mówiłam, czas przenieś wątek do kulinariów lt







Oj nie dobrze z tą obrączka, na szczęście dobrze że dało się tak to załatwić .

Ja też po wizycie, ale niezadowolona jestem. Mój nowy lekarz prowadzący ( od stycznia) stwierdził, że dziecka się nie waży i nie mierzy na standardowej wizycie. Tylko w 12, 20 i 30 tygodniu tylko się sprawdza czy serduszko bije.

W styczniu zrobił mi normalne badanie na wizycie, w lutym myślałam że dlatego tylko popatrzył bo miałam za chwilę połówkowe, ale dziś to się wkurzyłam. Czy tylko mój lekarz takie herezje wygłasza , czy ja jestem histeryczką??

Jak czytam wątek, to wydaje mi się, że Wam lekarz mówi wadze, długości i ilości uderzeń serduszka waszego dziecka. To czemu mnie się tej wiedzy pozbawia? Miałam sobie odpuścić chodzenie na dwa fronty, ale pierdziele będę dalej chodzić tam i na NFZ. Albo znajdę trzeciego lekarza Grr płacisz źle, nie płacisz źle .

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Misia dobrze masz już to za sobą. Teraz musisz dojść do siebie i cieszyć się swoim synkiem

Moj na NFZ tez taki :/ i sobie go odpuszczam wlasnie chociaż wizyte mam na 9tego marca
Siedzieć dwie godziny w kolejce po to by włożył palec sprawdził szyjkę a cała wizyta ma trwać 7 minut to ja podziękuje
Chodzę prywatnie płace ale jestem mega zadowolona za każdym razem zaglądamy do dzidzi mierzy główkę brzuszek kość udowa i daje fotki pamiątkowe. Przy tym wszystko tłumaczy i chętnie odpowiada na pytanie a i wchodzę o umówionej godzinie
soffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 23:08   #150
K_a_s_i_a_86
Rozeznanie
 
Avatar K_a_s_i_a_86
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 524
Dot.: Mamusie czerwcowe 2016 cz.4

Chudziaszek u mnie podobnie jak u Anuszki tylko 3usg przez całą ciążę ale ciekawość mnie zżera co do wagi mojej Małej. Muszę się jeszcze na 3d w końcu zapisać może uda się w tym tygodniu a jutro mam wizytę ale pewnie nic się nowego nie dowiem i dostanę tylko receptę i zwolnienie.
K_a_s_i_a_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-01 14:17:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.