Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[mialavi]

Napisane przez urshoola

Do Medici na Stoku zapisalismy w poniedzialek a juz we wtorek mielismy wizyte. Kochana pocisnij przychodnie do ktorej.zapisywalas Ige bo na patronaz jest tylko 6 tygodni a Wam juz chyba 4 idzie.



na Czarnowie lub Prostej szukalas?ewentualnie w tej nowej Szkole Rodzenia MIA na Slichowicach?

Ja tez jestem zapisana do medici i nawet tam bylismy i pani mowila ze polozna jeszcze
dzis zadzwoni a todzis bylo prawie 2 tyg temu

Jesli chodzi o doradce to dalam sobie spokoj ale nie wykluczam ze kiedys ta wiedza sie przyda.

Napisane przez martunia_199

Masakra! a coś z tym robiłaś? Przekluwalas?

Przekluwalam przed karmieniem ale duzo to nie dalo cos tam wyplynelo ale nadal jest ta kropka biala mniejsza ale jest i boli. Przykladalam tez soda moze lepszy efekt by byl gdybym to robila regularnie. Na blogach hafija i mleczne wsparcie sa sposoby na to a zreszta jestes umowiona z doradca to cos poradzi na pewno

[lourose]

Napisane przez RosesAreRed

Zabcia, Lourose meldunek!

Napisane przez zabciajs

Sylwiaka w ktory dzien po tp rodziłaś? I jak Ci wywolywali?

Laurose meldunek pieronie!

Jestem poslużnie melduje że nie urodziłam, choć rano przeszedł mnie dreszcz ekscytacji bo zamiast tradycyjnego plamienia na brunatno pojawił się nikły czerwony ślad...i nie pojawił się więcej. Teraz znow od czasu do czasu mam ten ale wiem że to nic nie wniesie nowego
Zaliczylam bardzo długi spacer, zrobilam i podalam obiad, posprzatalam , ale już padłam i kwiczę.

Zabcia na którą jedziesz? Może tak pod wieczór najlepiej, ale jeszcze zanim każą gasic światła?

[gingerbre]

Napisane przez fruzjape

Dzieci ryczą nie tylko dlatego, ze sa głodne. Ryczą choćby dlatego, ze sa zmęczone. Jak nie chce piersi, to na moj gust głodny nie jest. Daj mu pospać na sobie, nie odkładaj go od razu do łóżeczka. Dzieci bywają nieodkladalne.

Dla pocieszenia: nieodkladalna przez tygodnie Ula dzisiaj sama zasnęła w łóżeczku i śpi juz prawie 2 godziny

Potwierdzam. Na początku w szpitalu myślałam, że coś z moja jest nie tak, bo inne dzieci takie ciche, a moja ryczy. Nic się nie zmieniło za bardzo. Najedzona, przewinieta, czasem przez chwile coś pogaworzy i ryk. Wezmę na ręce płacze, odłoże do łóżeczka płacze. Taka maruda się trafiła i tyle. Liczę, ze z czasem z tego wyrośnie

[kaylla]

Dzisiaj podobna noc jak wczoraj. Pobudka po 3, o 4:30 mała zasnęła, chwilę po 5 znowu pobudka. Dokarmianie malucha i od 6:30 tatuś przejął opiekę a ja sobie pospałam do 9 prawie Szkoda tylko, że weekend już się kończy i jutro nie będzie tak wesoło.
Dzisiaj byliśmy na spacerku, 2 godzinki spacerowaliśmy, mała trochę spała, trochę sobie leżała, czasem coś pomruczała, ale płakać zaczęła dopiero po tych 2 godzinach już pod samym domem, ale to pewnie już głodna była. Później postanowiłam wypróbować nową dużą pieluchę bambusową i otulić dziecko, z nadzieją, że uśnie. Pospała w łóżeczku - całe 20 minut Teraz znowu tatuś planuje uśpić malucha, bo chce się razem z nim zdrzemnąć,ale plany skutecznie psuje mu czkawka:P

Dziewczyny, które planują chrzciny - mam jedno pytanie. Czy gościom dajecie/wysyłacie jakieś zaproszenia? Czy też zapraszacie ustnie - osobiście lub telefonicznie?

[zabciajs]

Napisane przez lourose

Jestem poslużnie melduje że nie urodziłam, choć rano przeszedł mnie dreszcz ekscytacji bo zamiast tradycyjnego plamienia na brunatno pojawił się nikły czerwony ślad...i nie pojawił się więcej. Teraz znow od czasu do czasu mam ten ale wiem że to nic nie wniesie nowego
Zaliczylam bardzo długi spacer, zrobilam i podalam obiad, posprzatalam , ale już padłam i kwiczę.

Zabcia na którą jedziesz? Może tak pod wieczór najlepiej, ale jeszcze zanim każą gasic światła?

Właśnie nie wiem na którą jechać. Nie mam pojecia.

W szpitalu leżałam raz w życiu w wieku 11 lat.

Ty działasz, a ja sie opierdzielam i staram serialem odgonić myśli.

[AnneMariie]

Napisane przez zabciajs

Właśnie nie wiem na którą jechać. Nie mam pojecia.

W szpitalu leżałam raz w życiu w wieku 11 lat.

Ty działasz, a ja sie opierdzielam i staram serialem odgonić myśli.

Ja to bym jechala juz rano, bo wieczorem nic ci nie zrobia, a przez dzien mogliby dzialac

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Ja tez jestem zapisana do medici i nawet tam bylismy i pani mowila ze polozna jeszcze
dzis zadzwoni a todzis bylo prawie 2 tyg temu

Jesli chodzi o doradce to dalam sobie spokoj ale nie wykluczam ze kiedys ta wiedza sie przyda.


Przekluwalam przed karmieniem ale duzo to nie dalo cos tam wyplynelo ale nadal jest ta kropka biala mniejsza ale jest i boli. Przykladalam tez soda moze lepszy efekt by byl gdybym to robila regularnie. Na blogach hafija i mleczne wsparcie sa sposoby na to a zreszta jestes umowiona z doradca to cos poradzi na pewno

A bolało to przeklucie? Czytałam te strony. Sode już uskutecznilam ale nic nie dalo. Karmienie też było..

[pluszowy_kot]

Napisane przez martunia_199

Dajesz radę ja wiązać sama? Ja chyba używana kupię jednak co by już złamana byla

Chusty po to są, żeby wiązać samemu lennylamb są dość miękkie od początku, więc dobrze się wiąże. Ja jeszcze wyprałam w dzieciowym płynie przed pierwszym użyciem.

Napisane przez AnneMariie

Ja to bym jechala juz rano, bo wieczorem nic ci nie zrobia, a przez dzien mogliby dzialac

Z mojego doświadczenia wynika, że mało kiedy tego samego dnia coś konkretnego robią w kierunku, najwyżej pobiorą krew na badania, ale to mogą i wieczorem zrobić. Przynajmniej ja i moje dwie koleżanki tak miałyśmy z wywołaniem, a rodziłyśmy każda w innym szpitalu. Ja jeszcze do swojego musiałam dzwonić i pytać o miejsce i e końcu udało się jechać dopiero wieczorem, ale one musiały przyjść rano i później tak siedziały cały dzień bez sensu.

[zabciajs]

Napisane przez AnneMariie

Ja to bym jechala juz rano, bo wieczorem nic ci nie zrobia, a przez dzien mogliby dzialac

Własnie dzwoniłam i pytałam czy dziś czy jutro jechać. Babka powiedziała,że to moja decyzja.Jak uważam.I jutro jak przyjadę to już mnie zostawią. Więc pojade jutro chyba. 8 dzien po tp. Małą w brzuchu czuję.

Co myslicie?

[mialavi]

Napisane przez martunia_199

A bolało to przeklucie? Czytałam te strony. Sode już uskutecznilam ale nic nie dalo. Karmienie też było..

Mnie nie bolało jak dotykam tez nie boli tylko jak przystawiam.

Mam nadzieje że doczekamy się dnia kiedy karmienie bedzie tylko przyjemnoscia nie ukrywam ze na to liczę

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

Własnie dzwoniłam i pytałam czy dziś czy jutro jechać. Babka powiedziała,że to moja decyzja.Jak uważam.I jutro jak przyjadę to już mnie zostawią. Więc pojade jutro chyba. 8 dzien po tp. Małą w brzuchu czuję.

Co myslicie?

Miałam właśnie Ci to zaproponować a może samo w nocy ruszy

Napisane przez mialavi

Mnie nie bolało jak dotykam tez nie boli tylko jak przystawiam.

Mam nadzieje że doczekamy się dnia kiedy karmienie bedzie tylko przyjemnoscia nie ukrywam ze na to liczę

Ehh oby to nastąpiło szybciej niż myślimy!
A smarowalas czymś po przebiciu? Ja mam tą kropeczke malutka więc może sama się odetka a jak nie to też spróbuję nakluc

[urshoola]

Napisane przez mialavi

Ja tez jestem zapisana do medici i nawet tam bylismy i pani mowila ze polozna jeszcze
dzis zadzwoni a todzis bylo prawie 2 tyg temu

Chcesz bezposredni nr do poloznej?moge Ci wyslac na priv. Nie mow ze sasiadkami jestesmy skoro ta sama przychodnia ;-)

[lourose]

Napisane przez zabciajs

Właśnie nie wiem na którą jechać. Nie mam pojecia.

W szpitalu leżałam raz w życiu w wieku 11 lat.

Ty działasz, a ja sie opierdzielam i staram serialem odgonić myśli.

Działam bo mam energiczną 3,5 latkę która rozniosłaby mi dom gdyby nie ona pewnie zaległabym na kanapie na cały dzień.

W drugiej ciąży jest znacznie trudniej, mimo dużego wsparcia męża czuje się wykończona.

Napisane przez zabciajs

Własnie dzwoniłam i pytałam czy dziś czy jutro jechać. Babka powiedziała,że to moja decyzja.Jak uważam.I jutro jak przyjadę to już mnie zostawią. Więc pojade jutro chyba. 8 dzien po tp. Małą w brzuchu czuję.

Co myslicie?

Kilkanaście godzin nie zrobi roznicy, jeśli mała się rusza nie ma powodów do niepokoju, mówi się o 2 tygodniach do przodu. A będziesz szczęśliwa z mężem

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez mialavi

Mnie nie bolało jak dotykam tez nie boli tylko jak przystawiam.

Mam nadzieje że doczekamy się dnia kiedy karmienie bedzie tylko przyjemnoscia nie ukrywam ze na to liczę

Będzie, będzie

[zabciajs]

Napisane przez lourose

Działam bo mam energiczną 3,5 latkę która rozniosłaby mi dom gdyby nie ona pewnie zaległabym na kanapie na cały dzień.

W drugiej ciąży jest znacznie trudniej, mimo dużego wsparcia męża czuje się wykończona.

Kilkanaście godzin nie zrobi roznicy, jeśli mała się rusza nie ma powodów do niepokoju, mówi się o 2 tygodniach do przodu. A będziesz szczęśliwa z mężem.

Wyobrażam sobie, ze masz duuuużo ciężej. Ja na początku ciazy to 2 miesiace ledwo głowe podnosiłam z poduszki, więc nie wiem jak 3,5 latke bym ogarneła.

Jedziemy na lody z mężem
Nawet jak się uczy czy projektuje, w nocy razem się tulimy no i..jest, widze Go My to wariaci zyć bez siebie nie możemy

Jestem ciekawa strasznie jak to jest kochać miłością matczyną, jaka to różnica w porównaniu z miłościa do męża, taka tam rozkminka, ale i tak się nie dowiem póki Mała po tamtej stronie

Mam też nadzieje,ze krzywda w brzuchu tam się jej nie dzieje. Czuje ją. Ale wiecie przez głowe różne myśli przechodzą...

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

O ktorej sie stawisz jutro w szpitalu? Moze sie umówimy na jedną godzine hehe

[lourose]

Hihi mam być przed 12

[zabciajs]

Napisane przez lourose

Hihi mam być przed 12

Ja z rana pojade, wieksze szansa na jakieś działanie. Bo ja konkretnie z nikim nie umówiona. Ale ciekawe czy nam sie uda w podobnych odstępach czy będziemy razem sapać hehe
Czy mnie zostawia jeszcze bez wywoływania. Noo ciekawe. Z wrażenia nie wiem czy będę spać

A kazali Ci być na czczo czy normalnie bedziesz jadła?

[lourose]

Będę jeść, i to coś dobrego zwłaszcza że mam być dopiero w południe. Umrę z głodu wcześniej

[Monanka83]

Zabicia, to dziś nie jedziesz?

[fruzjape]

Napisane przez zabciajs

Własnie dzwoniłam i pytałam czy dziś czy jutro jechać. Babka powiedziała,że to moja decyzja.Jak uważam.I jutro jak przyjadę to już mnie zostawią. Więc pojade jutro chyba. 8 dzien po tp. Małą w brzuchu czuję.

Co myslicie?

Ja bym jechała jutro. Noc w domu zrobi Ci lepiej niz noc w szpitalu

[gingerbre]

Dziewczyny, czy kupka musi być codziennie? Ostatnio wczoraj wieczorem była i do tej pory cisza.

[Monanka83]

A ja bym chyba nie odmówiła sobie posłuchania serduszka maleństwa tak dla spokoju swojego wewnętrznego że nic jej nie jest noc w szpitalu a pewność że maleństwo jest całe i zdrowe, dla mnie bez porównania

[AnneMariie]

Napisane przez pluszowy_kot

Chusty po to są, żeby wiązać samemu lennylamb są dość miękkie od początku, więc dobrze się wiąże. Ja jeszcze wyprałam w dzieciowym płynie przed pierwszym użyciem.





Z mojego doświadczenia wynika, że mało kiedy tego samego dnia coś konkretnego robią w kierunku, najwyżej pobiorą krew na badania, ale to mogą i wieczorem zrobić. Przynajmniej ja i moje dwie koleżanki tak miałyśmy z wywołaniem, a rodziłyśmy każda w innym szpitalu. Ja jeszcze do swojego musiałam dzwonić i pytać o miejsce i e końcu udało się jechać dopiero wieczorem, ale one musiały przyjść rano i później tak siedziały cały dzień bez sensu.

No nie wiem. W irl bylam o 7 rano, o 9 zaczeli wywolywac, o 15 tak na serio sie zaczelo i o polnocy urodzilam. Jakbym przyszla wieczorem to poprostu bym lezala do rana :p

[Iwonia27]

Nie no nie uwiezycie. ️
Spakowana i spłakana po rozstaniu z moimi chłopakami pojechałam sie polozyc do szpitala.
A tam po kontrolnym usg kamien juz siedzi w wylocie i doktorek mnie pyta chce pani go rodzic w szpitalu czy w domu.
No jasne że w domu. No i jestem z powrotem. Jak sie ciesze.
Tylko teraz go urodzić...

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez gingerbre

Dziewczyny, czy kupka musi być codziennie? Ostatnio wczoraj wieczorem była i do tej pory cisza.

Podobno nawet do 5 dni moze nie byc i jest to norma.

[agassek]

Ginger nie wiem jak jest przy mm i mieszanym karmieniu, przy kp nie musi być codziennie położne mówiły, że zarówno 5 kup dziennie, jak i 5 dni bez kupek jest normą

Iwonia, super dobrze, że możesz być w domku

[Iwonia27]

Ginger wazne zeby siku było a jesli nie ma kupy tzn ze wszystko sie wchłania.

[lourose]

Iwonia trzymam kciuki żeby poszło gładko z tym kamieniem

[sylwiakaa]

Moja malutka dalej po jedzeniu wymiotuje.. ale juz mniej.. bardziej takie ulewanie ale takiego gestego... polozna mowi ze to nic zlego to ulewanie ale mala jakos dzis dziwna sie zrobila pod wieczor

[Iwonia27]

Napisane przez lourose

Iwonia trzymam kciuki żeby poszło gładko z tym kamieniem

Dzieki ja za Ciebie tez mam zaciśniete.

[AnneMariie]

Dziewczyny... Anegdotka na dzisiaj. Bylismy w parku na spacerze i maly byl glodny, wiec siedzielismy na lawce i nakarmilam. Nie zebym swiecila cyckami no ale widac ze karmilam. Oddalam malego tacie i chcialam sie ubrac(wciaz zaslonieta pieluszka) a jakis facet szedl z rodzina i probowal podejrzec cycka jak sie ubieralam! I to tak w oczywisty sposob, ze prawie lezalam ze smiechu.. Seksowna mamuska ze mnie :p

[Monanka83]

Ginger nie wiem jak jest z karmieniem mieszanym ale na kp podobno nawet do 10 dni bez dwójki jest normą