![]() |
#121 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- I to nie dlatego, że to wesele, a dlatego że to ważny dzień dla przyjaciółki, siostry, kuzynki i chyba każdy średnio-rozgarnięty człowiek zdaje sobie sprawę, że pm chciałaby, żeby wszystko poszło ok.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Cytat:
Dokładnie wyglądało to tak: Mąż przyszedł do mnie i zapytał gdzie jest świadkowa i czemu się nie ubieram jeszcze. Odpowiedziałam mu, że dalej siedzi w tej łazience i że na moją prośbę o przyjście mnie lekko zbyła. Spytał, czy nie potrzebuję pomocy dziewczyny świadka, która też tego dnia była u nas. Odpowiedziałam, że spróbuję suknię ubrać sama, a świadkową zawołam tylko do zapięcia. Tak też zrobiłam, po chwili przerwała malowanie ale jak tylko zapięła sukienkę to znowu tam zniknęła. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak wiem, napisałam w pierwszym poście że chyba nawet to z Tż podkreśliliśmy (tego, że nie wymagamy nic specjalnego), ale teraz jak tak analizuję to wydaje mi się, że nie powiedziałam jej nic takiego. Po prostu, postawiłam jej kawę i spytałam czy chciałaby nam świadkować. Zaproponowałam kupno bukietu. Ona była zaskoczona i bardzo jej się spodobała ta propozycja. Raczej tak pozytywnie wyszło. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
A dlaczego świadkowa malowała się sama na wesele? Jej decyzja? Może miała żal, że nie zaproponowałas jej usług swojej makijazysktki. Czasem się takie rzeczy praktykuje i wtedy dostaje się małą zniżkę na makijażu. Proponowałas jej wczesniej taka opcje, wtedy może nie byłoby problemu z tą łazienką?
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Myślę, że nie miała żalu, ale kto wie, widać po tym wątku, że komunikacja między nami kuleje.
![]() Dziękuję za wszystkie opinie. Żeby nie było: wnioski wyciągnęłam, wiem już, że większość z Was uważa, że pewne rzeczy nie były wcale jej obowiązkiem. Po to założyłam ten wątek, żeby się przekonać. Rozmawiałam o tym z mężem i on również uważa, że świadkowa zachowała się niefajnie. Nie ma już chyba sensu tego rozpamiętywać. To też nie jest tak, że ja strzeliłam focha na nią i nie rozmawiamy. Jesteśmy w ciągłym kontakcie i jak ją tylko spotkam na żywo, to z nią o tym porozmawiam na spokojnie. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Cytat:
Jedno mówisz, drugiego chcesz i zapominasz, że świadkowa nie czyta w myślach. * * * PS: świadek (sjp) 1. osoba obecna przy czymś i mogąca opowiedzieć o tym 2. osoba powołana przez sąd do złożenia zeznań dotyczących okoliczności rozpatrywanej sprawy 3. osoba obecna przy dokonaniu aktu prawnego i potwierdzająca podpisem ten akt Zatem świadek na ślubie - osoba potwierdzająca swoim podpisem odbycie się ślubu. W definicji słowa świadek nie ma nic o zakładaniu sukienki i wszystko co wychodzi poza definicję nie jest oczywiste. druhna (sjp) 1. młoda kobieta towarzysząca pannie młodej do ślubu Jak widać słowo druhna również nie ma zdefiniowanych obowiązków. Jeśli się chce by świadkowa była również druhną trzeba jej powiedzieć o rozszerzeniu zakresu obowiązków i dokładnym ich wskazaniu. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-08-01 o 20:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
ja to mam wrażenie, że Autorka jakąś obcą babę wzięła na świadkową, a nie najlepszą przyjaciółkę, ale cóż, przyjaciółki bywają jak widać różne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Nie rozumiem dlaczego? Zadanie świadka na ślubie wypełniła (definicję już podałam wyżej) i szczerze nigdy by mi nie przyszło przez myśl, że słowo świadek to obecnie synonim "niańka panny młodej" - sama żadnej z wymienianych rzeczy bym się nie domyśliła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Niezrównoważona czy ogólnie ślub, wesele było udane? Dobrze się bawiłaś? Goście dopisali? Muzyka? Obyło się bez dzikiej awantury? A Ty byłaś cała w skowronkach?
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
![]()
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2016-08-01 o 20:09 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
![]() nie rozumiem za specjalnie sensu przyjaciółkowania się z osobami nieżyczliwymi, którym nasze dobro nie leży w jakiś sposób na sercu, a już na pewno nie rozumiem proszenia takich osób o świadkowanie w tak ważnym dniu. do tego powinno się prosić ludzi jednak życzliwych, którzy pomogą (często sami z siebie), jeśli coś pójdzie nie tak. bo to jednak jest ślub i każda najmniejsza nawet wtopa potrafi popsuć humor młodym. zostanie świadkową nie zwalnia jednak z bycia przyjaciółką. a przyjaciółka powinna o przyjaciółkę dbać i jej pomagać, no przynajmniej ja mam taką definicję przyjaciółki właśnie. ludzie nieżyczliwi i mający mnie gdzieś jednak nie są dobrym materiałem na przyjaciół. ale co kto lubi w życiu, niektórzy z takimi ludźmi właśnie chcą się przyjaźnić lub... nie mają wyboru. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-08-02 o 05:46 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
No cóż, ja od swojej przyjaciółki to jednak bym oczekiwała, że poczyta mi w myślach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Można chyba powiedzieć, że świadkową dziewczyna była wzorową. Przyjaciółką - do d*py.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Jeśli ktoś podkreśla, że chce wyłącznie podpisu, to nie zawracam sobie głowy tym, czy ta osoba chce sikać, bo zakładam, że widocznie woli do łazienki iść z kimś innym, niż ze mną. Ja bym pewnie w takiej sytuacji poprosiła mamę, nie świadka. I tak w przypadku każdej innej rzeczy - jeśli ktoś zaznacza, że nic szczególnego nie oczekuje, to ja sobie wyłączam intuicję i nie wydzwaniam co dwa dni z pytaniem, czy sala zarezerwowana, nauki odbyte i wódka zamówiona. I czy spakować torebkę, bo pewnie poprosiła kogoś innego. Przecież jakby chciała, żeby jej spakować torebkę, to by powiedziała, nie? Wymienianie jakichś akcji z wesela to takie szukanie na siłę argumentu, żeby zakończyć znajomość, którą autorka jest zwyczajnie rozczarowana, ale nie ma twardych argumentów, uzasadniających jej decyzję. Czuje się olana, ale nie wie, dlaczego (pewnie zmienił się cały stosunek przyjaciółki do autorki), więc czepia się tych fragmentów z wesela, bo przecież to był ważny dzień, to i argument silny. Rozczarowanie znajomością jest wystarczającym powodem do jej zakończenia, nie trzeba sobie dopisywać sobie do tego śmiesznego jako świadkowa stała sztywno, zamiast odbierać koperty, ale tak w sumie to tego od niej i tak nie oczekiwałam.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Ale się przyczepiłaś do tego sikania.
Świadkowa była z panną młodą w domu i widziała, że pół godziny do wyjścia panna młoda wciąż nie jest gotowa i się denerwuje, spieszy. Nawet nieproszona, mogłaby wpaść na to, że powinna się ruszyć i . Nie trzeba do tego być geniuszem ani wróżką, naprawdę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
No i świadek zawaliła, bo jest egoistką, albo miała ciężkie zatrucie. W dalszym ciągu reszta wymienionych pretensji, bo nie wywiązała się z roli świadka, jest nieuzasadniona. I o to mi chodzi. W każdym dowolnej sytuacji barykadowanie się w łazience jest słabe. Ślub autorki i rola świadka nie ma tu nic do rzeczy.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Ślub był miesiąc temu. Czy warto to rozgrzebywać, ten kibel, suknię etc? Teraz młoda mężatka będzie wiedziała by na przyszły ewentualny ślub nie brać tej pani na świadkową, ani druhnę
![]()
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
A ja myślę, ze na takie żale to było miejsce dwa, trzy dni po ślubie, może tydzień... Ale rozgrzebywanie tego po miesiącu, to takie szukanie pretekstu do kłótni (jak ktos wyżej napisał).
Może i świadkowa powinna się bardziej zaangażować w to zakładanie sukni, upinanie welonów, wiązanie bucików... ale jak już przyszła nie umalowana (może jakiś nagły wypadek, ze nie zdążyła zrobic tego w domu), a obok stała wyszykowana dziewczyna świadka chętna do pomocy, to było już tę biedną świadkową zostawić w spokoju, ewentualnie jej lusterko w kuchni na stole ustawić i niech się maluje. Autorka rozmawia z dziewczyna codziennie jaki to wspaniały ślub i jak obie z niego zadowolone, a tu nagle po miesiacu nagła zmiana. Dziwne.
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Czytam komentarze i nie wierzę...
Droga Autorko masz wszelkie prawo czuć się zawiedziona. Nie chodzi tu o samą rolę świadkowej (na którą zwykle wybierana jest b. bliska nam osoba), ale o rolę przyjaciółki. Bez jakiegokolwiek pytania i proszenia powinna ruszyć swój jakże cenny zadek, aby pomóc Ci w przygotowaniach do ceremonii. I nic jej nie tłumaczy! Wizażanki na tysiąc sposobów wytłumaczyły jej zachowanie, obrzucając Ciebie błotem. Niewiedza, brak umiejętności czy zdolności nie zawiniły. Zawinił brak prawdziwej przyjaźni z jej strony. Każdy człowiek ma jakichś przyjaciół, dla których pragnąłby wszystkiego najlepszego i postarałby się, aby taki dzień USZANOWAĆ i zadbałby o pomoc. Tym bardziej, że nie prosiłaś o wiele, zwykła ludzka rzecz. Obca osoba potrafiła zrozumieć co się dzieje (dziewczyna świadka), a tzw. przyjaciółka nie? Hmmm coś z nią jest nie tak - w końcu zna Cię nie od dziś. Komentarze dotyczą świadkowej jakby była biednym kopciuszkiem. Niezrozumienie, choroba, brak świadomości czy inne wymówki dla niej się znajdą, a dla PM tylko i wyłącznie obrzucanie błotem. Pytam dlaczego? Czy choć trochę empatii ze strony przyjaciółki to za wiele? Czy w dzisiejszych czasach niezrozumienie, brak czasu, chęci, posiłkowanie się typem osobowości na wytłumaczenie swojego egoizmu czy egocentryzmu jest wystarczające? SZOK! Dodam, że miesiąc to niewiele czasu na gryzienie się z zaskoczeniem, przykrością - emocjami, jakie wywołała postawa przyjaciółki. Przemyślenie tego na sto tysięcy powodów, a później po rozmowie i tak się spotka z murem niezrozumienia z jej strony. Wystarczy zajrzeć tutaj. Przecież to tylko łazienka, a to tylko podpis ![]() Piękna definicja świadka się nawet pojawiła. Gratuluję. Egoizm zawsze można wytłumaczyć i poprzeć argumentacją. Ja dodam coś od siebie - prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Emocje nie są definiowalne i wytłumaczalne, ale też można coś znaleźć - poniżej. Definicja przyjaźni. Przyjaciel to ktoś, z kimś chcesz być bardziej, niż wkurzają cię jego wady, dziwactwa, poglądy. To ktoś, za kimś nie musisz się czujnie oglądać gdy staje za twoimi plecami- dosłownie i w przenośni. Możesz liczyć na jego pomoc i wsparcie. Z przyjacielem lubi się rozmawiać, milczeć, przebywać, robić coś razem.Najważniejsze - przyjaciele się akceptują. Nawet jak jeden osobiście nie lubi, nie rozumie, albo nie zgadza się na to, co jest ważne dla drugiego, wspiera go w tym. Aha i ostatnie - co do niewiedzy i braku zdolności organizacyjnych. Umiecie używać internetu i komputerów. To wpiszcie sobie w Wujka Gogla kto to jest świadek na weselu i co powinien/może/ma ochotę... robić. Komunikacja zawiodła? Nic podobnego. Osoba, która nie wie, nie rozumie, pierwszy raz się z czymś styka nie wykazuje minimum chęci ani zainteresowania PM i jej dniem. Bo mnie to nie interesuje/bo jestem introwertyczką i taką mam osobowość. Naprawdę? Tak powiedziałybyście przyjaciółce? Słabe to... Dla mnie przyjaźń to wyjście poza swoją strefę komfortu. A jeżeli podejmuję się czegoś to całą sobą. Jestem zainteresowana i zaangażowana, bo zwyczajnie lubię tych ludzi i pragnę dla nich szczęścia. Robię wszystko, co chciałabym, aby dla mnie uczyniono, a nawet i więcej. I niezależnie od natury, każdy z nas chciałby mieć przyjaciela wykazującego się na 200%. Powodzenia dla wszystkich w ich wyborach, a tobie autorko życzę prawdziwych przyjaciół, którzy posiadają coś o nazwie serce. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
![]() Tu się zgadzam. Zawiniło niedogadanie, niedopowiedzenie, oczekiwanie domyślenia się, bo to przyjaciółka i w ogóle. Pytanie czy faktycznie w dniu ślubu, proszenia na świadka były sobie przyjaciółkami. Czy autorka tak uznałam bo wcześniej to były wielkie funfele. Sytuacja średniomiła dla PM, ale (moim zdaniem) po miesiącu warto odpuścić, bo czasu nie cofnie, wielkiej plamy nie było. (Moim zdaniem większą plamą by było gdyby świadkowa się upiła i wlała kieliszek czerwonego wina na suknię PM ![]() Dodam coś od siebie: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w szczęściu, bo tylko nieliczni potrafią znieść nasze sukcesy. ![]() Tu znów bym się zastanowiła jak wielka była ich przyjaźń. Dziękuję i wzajemnie ![]()
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 172
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 172
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
Fakt warto odpuścić, jednak emocje po utracie przyjaciółki pozostają. Bo jeżeli nawet ze strony świadkowej prawdziwej przyjaźni nie było, to sama PM miała jednak inny obraz ich wzajemnej relacji - z czym niestety musi się pogodzić, a to trwa w czasie (coś jak zerwanie z facetem...). I tu też w 100% się zgadzam. Twoje szczęście zniechęca wielu znajomych i przyjaciół niestety. Albo i stety, bo choć kosztuje to wiele emocji, przynajmniej wiesz na czym stoisz. W tej relacji przyjacielskiej chemii nie było. Lepiej się o tym przekonać wcześniej niż później ![]() Pozdrowienia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Cytat:
PM: w sumie niczego od ciebie nie wymagam (może mi pomoże z tym i tym? na pewno) Ś: okej (jak nic nie chce to nie będę się narzucać) Ja bym odnalazła masę pozytywnych punktów ze swojego wesela ![]()
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Żal do świadkowej - czy słusznie?
Autorko zostaw ten ślub, Ty lepiej już rób listę obowiązków dla rodziców chrzestnych, bo to dopiero będzie cyrk, a ile wątków.... Czego to się nie domyślili, czego nie zrobili, czym się nie zainteresowali... I nie mów im, że czegoś nie trzeba skoro jednak tego oczekujesz.
Poza tym świadkowa była taka jaką wybrałaś. Znałaś ją wcześniej, więc to był Twój świadomy wybór. Pretensje do siebie możesz mieć równie dobrze takie same jak do niej. Świadkowa miała zorganizować panieńskie. Zapłacić za nie też miała? Przecież wiadomo, że to są koszty, a skoro Ty nie chciałaś to miała Cię prosić o pieniądze na zorganizowanie przyjęcia - niespodzianki? Jak Ty sobie to wyobrażasz?? Wypominanie komuś po miesiącu, że bukietu nie potrzymała jest idiotyczne. Ja bym Cię wyśmiała. Wystarczy poprosić: możesz potrzymać? i załatwione. DOROŚLI ludzie tak postępują. Serio.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:57.