Matura - prezentacje, tricki, materiały - wątek zbiorczy

[lolitaj]

miałam dzisiaj ustny angielski

Miła komisja i zdobyłam 18/20

Z tego co wiem to bardzo proste zestawy są.

eh jeszcze hista i ustny polski ...

ide sie uczyć na wtorek

[18nieznajoma]

Napisane przez lolitaj

miałam dzisiaj ustny angielski

Miła komisja i zdobyłam 18/20

Z tego co wiem to bardzo proste zestawy są.

eh jeszcze hista i ustny polski ...

ide sie uczyć na wtorek

a na jakie zestawy na ustnym trafilas?

[2018070520180950]

boje sie polaka ustnego nic nie umiem a mam we wtorek!!

[lolitaj]

Napisane przez 18nieznajoma

a na jakie zestawy na ustnym trafilas?

1. Dzwonisz do lekarza:
-mowisz jakie masz objawy
-ile już trwają
-jakie leki brałaś

2. Opowiadasz corce gospodarza o koncercie:
-jak dotarlas na koncert
-dlaczego został przerwany
-co się zdarzyło w drodze powrotnej

3. Twoja kolezanka chce kupić pamątki w duzym sklepie handlowym
-zaproponuj pojscie do małych sklepow
-nie zgodz sie z jej argumentem i powiedz dlaczego
-zaproponuj wyjscie kompromisowe

( i własie w tej trzeciej rozmowie to ta baba sie pomyliła bo skrocila tą rozmowe jak ja powiedziałam ze się nie zgadzam z nią bo to i to... to ona mi przerwałai powiedziała OK. (a ja jeszcze kompromisu nie powiedziałm hehe a tu juz koniec ))

a obrazek to miałam taki.
Siedzi kobieta na kanapie ( w swoim domu) czytam jakąs gazete ma kubek na kolanie i się umiecha ... jest stolik a na nim telefon ... a za nią lampa połki z ksiązkiami i lapmpa
1. Czy sadzisz, ze ta kobieta dobrze spędza swój czas?Dlaczego?
2. Jak ty sie relaksujesz?

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Jak tam poszła geografia ?? Wg mnie mogła mi pójść znacznie lepiej, ale umiejętne czytanie poleceń pomogło mi w kilku rozwiązaniach

Jak oceniacie gegrę ??

[carmen20]

Napisane przez MalinowaNastka

Cześć Dziewczyny

Od pewnego czasu dręczy mnie pewne pytanie
Byłam dzisiaj u polonistki, ta jednak straszy i straszy maturą ustną z polskiego, znajomi mówią że każdy zdaje i nie ma czego się bać...
Polonistka mnie wystraszyła, że mam za dużo streszczeń lektur w mojej prezentacji.
I stąd moje pytanie czy mogę mieć na początku streszczenia lektur, a po tym odnosić się do konkretnych lektur w odniesieniu do tematu pracy?
Nie mogę pojąć mojej polonistki (młoda, pierwsza jej klasa maturalna) , bo jak tu ma mówić przeciętny uczeń przez 15 minut ciągle o problematyce? Przecież w kółko nie będę mówiła tego samego przez 15 minut, więc trochę streszczeń wprowadziłam. Bo jak tu mówić o karze jaką ma bohater, gdy nie powiedziałam jak zawinił?

Wiem, wiem głupie pytanie, ale ja już spać po nocy nie mogę i zadręczam się, że mam za dużo streszczeń, a matura się zbliża niemiłosiernie

Dziękuję za odpowiedz

P.S. Tak to jest jak ma się umysł ścisły, a zero humanisty w sobie

Zdaje sie że mam taki sam temat jak Ty W mojej pracy pisałam o Syzyfie, Makbecie, duchach z II części dziadów i Raskolnikowie. Takie konkretne streszczenie to mam tylko do Syzyfa, ale moja koleżanka w swojej prezentacji ma krótkie streszczenie do wszystkich lektur i nasza polonistka (nauczycielka z wieloletnim stażem, która sama co roku zasiada w komisji) nie powiedziała że to jest źle, więc nie masz co sie martwić Podczas matury ustnej z polskiego o wiele bardziej liczą sie odpowiedzi na pytania komisji niż sama prezentacja. A Ty jakie książki zamieściłaś w swojej pracy? i kiery masz mature?

[olkka16]

Napisane przez *Insane

Czy macie może jakieś pomysły, jakie pytania może zadać komisja do opowiadań Borowskiego i Innego Świata ?
Oprócz tego, że co wywarło największe wrażenie, czy coś w tym stylu

I czy jeśli w konspekcie w materiałach pomocniczych wpisałam płyta CD, laptop i rzutnik, to czy mogę zamiar płyty CD przynieść pendrive'a?

a jaki masz temat? bo ja też mam te ksiązki w swojej prezentacji i ja mam temat "obozy koncentracyjne i łagry. różne sposoby dokumantowania tego tematu na podst wybranych tekstów/utworów literackich"

[infante]

a mogłaby mi któraś z Was powiedzieć w jaki sposób oceniana jest prezentacja?
tzn ile punktów za sama prezentacje ile pytań muszą mi zadać itd... szukałam tego w necie, ale chyba jakoś źle to tytułowałam .

[Szarosc Teczy]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;1222224 5]Jak tam poszła geografia ?? Wg mnie mogła mi pójść znacznie lepiej, ale umiejętne czytanie poleceń pomogło mi w kilku rozwiązaniach

Jak oceniacie gegrę ??[/QUOTE]

Pisałam rozszerzoną.
Wyszłam z sali z myślą " ..jaka trudna..", a teraz jak przeglądam arkusz na spokojnie, to wydaje się dość prosta. Ogólnie jestem w miarę zadowolona, jednak wolę poczekać na oficjalny klucz, bo jak pewnie tez zauważyłyście... na każdej stronce inne odpowiedzi.

[plywok]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;1222224 5]Jak tam poszła geografia ?? Wg mnie mogła mi pójść znacznie lepiej, ale umiejętne czytanie poleceń pomogło mi w kilku rozwiązaniach

Jak oceniacie gegrę ??[/quote]
byłam zadowolona dopóki nie sprawdziłam wyników :d. właśnie przez te proste zadania straciłam najwięcej punktów. nie wiem jakoś za wolno robiłam te zadania i pod koniec czasu nie zdążyłam ich przejżeć na spokojnie i mam efekty. no ale zaliczłam

[_Emi_]

Napisane przez infante

a mogłaby mi któraś z Was powiedzieć w jaki sposób oceniana jest prezentacja?
tzn ile punktów za sama prezentacje ile pytań muszą mi zadać itd... szukałam tego w necie, ale chyba jakoś źle to tytułowałam .

wydaje mi się,że prezentacja to 25%. I 3 pytanka Bo chyba wiecej nie zadają....

[Sunday Rose]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...il_mature.html :O

[infante]

Napisane przez _Emi_

wydaje mi się,że prezentacja to 25%. I 3 pytanka Bo chyba wiecej nie zadają....

mhm, dzięki

[pokrzewka]

boję się polskiego ustnego niemożliwie to czego się nauczyłam jakoś wydukam, ale pewnie jak mi zadadzą te pytania to nic nie powiem porażka...

[Jeanne90]

Napisane przez pokrzewka

boję się polskiego ustnego niemożliwie to czego się nauczyłam jakoś wydukam, ale pewnie jak mi zadadzą te pytania to nic nie powiem porażka...

Spokojnie, pytania będą dotyczyć książek, które podałaś w bibliografii

[moooniaaaa]

Dziewczyny,a ile mniej więcej komisja zadaje pytań?
Koleżanka,która zdawała w zeszłym roku mówiła,że ostro ją maglowali i zadali chyba z 15 pytań i to wnikliwych ...
Za to TŻ i mój brat mówią,że mieli raptem kilka pytań i to lajtowych w stylu dlaczego ten,a nie inny temat (tylko,że to było 4 lata temu) itp.

[Jeanne90]

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny,a ile mniej więcej komisja zadaje pytań?
Koleżanka,która zdawała w zeszłym roku mówiła,że ostro ją maglowali i zadali chyba z 15 pytań i to wnikliwych ...
Za to TŻ i mój brat mówią,że mieli raptem kilka pytań i to lajtowych w stylu dlaczego ten,a nie inny temat (tylko,że to było 4 lata temu) itp.

Mojej koleżance, która dziś zdawała, zadali 3 pytania: 2 dotyczące mniej więcej prezentacji, 1 dotyczące treści książki.

[2018070520180950]

umiem 1 akapit czyli 3 zdania prezentacji

nie wchodzi mi wcale;/

[Szarosc Teczy]

Napisane przez Kachaaa

umiem 1 akapit czyli 3 zdania prezentacji

nie wchodzi mi wcale;/

Ja mam w poniedziałek ustną z polskiego, a jak na razie umiem "mniej więcej" 1/3...ale spokojnie, jakoś damy radę

[69love69]

hej mam w pon prezentacje i wlasnie zaczelam sie uczyc ale mam pilna sprawe, a mianowicie jest tutaj ktos kto zna francski?albo ma w prezentacji pania bovary?bo nie wiem jak wymawiac nazwiska bohaterow i miejscowosci ;p wypisze je tutaj moze ktos pomoze


Bovary- slyszalam kilka wresji i nie wiem, ktora jest dobra
Homais
Rudolf Boulanger
Yonville
Rouault
Dupuis
Rouen

[2018070520180950]

umiem tak ze spogladaniem na kartke 3/4 1 strony a mam 3 strony prezentacji

[Sunday Rose]

Ja mam 5 i umiem uwaga uwaga - nic nie umiem!

[aniaania1990]

hej, wiecie co ja usłyszałam gdzieś ze dobrze sobie nagrac i odsłuchiwac np na mp3, wiec ja tak zrobilam i odsluchałam narazie tylko kilka razy a potem powiedziałam sobie i troszke lepiej mi szło, dzisiaj przed pojsciem spac odslucham sobie z kilka razy i tez tak robcie, mysle ze to dobry pomysł. Zawsze cos zapamietacie a jak zgubicie sie to mowcie to co pamietacie, w sumie lepiej powiedziec "cos" niz nic.
A jezli nie zdazy sie w te 15 minut to komisja przerywa? kurde boje sie ze za wolno bede gadac i nie zdaze

[Jeanne90]

Napisane przez aniaania1990

hej, wiecie co ja usłyszałam gdzieś ze dobrze sobie nagrac i odsłuchiwac np na mp3, wiec ja tak zrobilam i odsluchałam narazie tylko kilka razy a potem powiedziałam sobie i troszke lepiej mi szło, dzisiaj przed pojsciem spac odslucham sobie z kilka razy i tez tak robcie, mysle ze to dobry pomysł. Zawsze cos zapamietacie a jak zgubicie sie to mowcie to co pamietacie, w sumie lepiej powiedziec "cos" niz nic.
A jezli nie zdazy sie w te 15 minut to komisja przerywa? kurde boje sie ze za wolno bede gadac i nie zdaze

Najdłużej możesz mówić ok. 17 minut. Jak będziesz załóżmy w 17 minucie i komisja zobaczy, że jesteś już w końcówce, to pozwolą Ci skończyć. Jeśli będziesz gdzieś w połowie - przerwą Ci.

[pokrzewka]

Napisane przez 69love69

hej mam w pon prezentacje i wlasnie zaczelam sie uczyc ale mam pilna sprawe, a mianowicie jest tutaj ktos kto zna francski?albo ma w prezentacji pania bovary?bo nie wiem jak wymawiac nazwiska bohaterow i miejscowosci ;p wypisze je tutaj moze ktos pomoze


Bovary- slyszalam kilka wresji i nie wiem, ktora jest dobra
Homais
Rudolf Boulanger
Yonville
Rouault
Dupuis
Rouen

może zapytaj w tym wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=85085 pewnie prędzej znajdzie się ktoś, kto pomoże

[*Insane]

Nie chcę straszyć, ale matura ustna z polskiego była dla mnie najgorszą z możliwych i słusznie robiłam bojąc się jej
Przede wszystkim - wszystko zależy od komisji
Jedni będą przebierać papiery i nie zwracać na Ciebie uwagi, inni będą się wpatrywać i wyszukiwać zająknięć.
Od nich też zależy jakie pytania zadadzą.
Ogólnie miałam pecha, bo trafiłam do tej "gorszej" komisji - która rzekomo zadawała pytania z czapy i niespecjalnie słuchała
No i prawda, jedna babcia ciągle coś pisała, przewracała kartki, nawet na mnie nie spojrzała, a druga z kolei cały czas się we mnie wpatrywała tak, jakbym jej rodzinę własnymi rękoma udusiła
Na nic kucie na pamieć, bo nie powiedziałam ani jednego zdania w takiej formie, w jakiej było napisane. Poza tym, nie mogłam się skupić, zaczynałam zdanie i nie wiedziałam jak je dokończyć. A centralnie przed moimi oczami był zegar, chyba po to, żebym się w niego wpatrywała, ale to jednak jeszcze bardziej stresuje.
Prezentacja jakoś poszła, ale pytania
Zadano mi 3 pytania i tylko jedno wiązało się w zasadzie z moją prezentacją. Pozostałe dwa były dosłownie z czapy wzięte, nawet nie wiem, jak można było wpaść, aby takie zadać
Byłam mega zestresowana

W ogóle bałam się, że nie zdam, albo z łaską dostanę graniczne 6pkt, ale było niewiele lepiej - 50% (10pkt). Słaby wynik, ale osobiście cieszę się, że mam to za sobą. Ustne i tak się nigdzie nie liczą (więc są chyba tylko po to, aby stresować maturzystów), a i tak wiem, że na więcej by mnie stać nie było. Koszmarne przeżycie i pierwszy w życiu taki stres

[pokrzewka]

Napisane przez *Insane

Nie chcę straszyć, ale matura ustna z polskiego była dla mnie najgorszą z możliwych i słusznie robiłam bojąc się jej
Przede wszystkim - wszystko zależy od komisji
Jedni będą przebierać papiery i nie zwracać na Ciebie uwagi, inni będą się wpatrywać i wyszukiwać zająknięć.
Od nich też zależy jakie pytania zadadzą.
Ogólnie miałam pecha, bo trafiłam do tej "gorszej" komisji - która rzekomo zadawała pytania z czapy i niespecjalnie słuchała
No i prawda, jedna babcia ciągle coś pisała, przewracała kartki, nawet na mnie nie spojrzała, a druga z kolei cały czas się we mnie wpatrywała tak, jakbym jej rodzinę własnymi rękoma udusiła
Na nic kucie na pamieć, bo nie powiedziałam ani jednego zdania w takiej formie, w jakiej było napisane. Poza tym, nie mogłam się skupić, zaczynałam zdanie i nie wiedziałam jak je dokończyć. A centralnie przed moimi oczami był zegar, chyba po to, żebym się w niego wpatrywała, ale to jednak jeszcze bardziej stresuje.
Prezentacja jakoś poszła, ale pytania
Zadano mi 3 pytania i tylko jedno wiązało się w zasadzie z moją prezentacją. Pozostałe dwa były dosłownie z czapy wzięte, nawet nie wiem, jak można było wpaść, aby takie zadać
Byłam mega zestresowana

W ogóle bałam się, że nie zdam, albo z łaską dostanę graniczne 6pkt, ale było niewiele lepiej - 50% (10pkt). Słaby wynik, ale osobiście cieszę się, że mam to za sobą. Ustne i tak się nigdzie nie liczą (więc są chyba tylko po to, aby stresować maturzystów), a i tak wiem, że na więcej by mnie stać nie było. Koszmarne przeżycie i pierwszy w życiu taki stres

no to nieźle teraz to chyba nie pójdę wcale na ten egzamin :|
albo ucieknę z sali... ech.

[2018070520180950]

jak teraz sie ucze to na stojaco a raczej chodząco tej prezentacji, lepiej tak mi wchodzi

ale nie wyobrazam sobie stac przy komisji bo bym wymachiwala dlonmi, a znowu siedziec i sie gapic w nich to glupio a nie patrzec sie w oczy tez zle;/

nie wiem co robic

[plywok]

Napisane przez Kachaaa

jak teraz sie ucze to na stojaco a raczej chodząco tej prezentacji, lepiej tak mi wchodzi

ale nie wyobrazam sobie stac przy komisji bo bym wymachiwala dlonmi, a znowu siedziec i sie gapic w nich to glupio a nie patrzec sie w oczy tez zle;/

nie wiem co robic

nam pani powiedziała, że lepiej mówić na siedząco bo siedzimy za stolem przykrytym materiałem i komisja nie będzie widzieć jak się nam nogi trzesą czy mamy je rozłożone. a co do stania to powiedziała ze 15 minut stać to tak naprawdę długo i to jeszcze zazwyczaj w butach na obcasie

a takim plusem na naszą korzyśc jak zapomnimy prezentacji to powiedziała nam, abyśmy poprosili komisję, że chcemy się napić wody. wtedy ktoś z komisji wstaje nalewa i podaję nam. jest to kwestia minuta, dwie. ale czas wlicza nam się do prezentacji a my możemy sobie wtedy przypomnieć to co zapomniałyśmy. dlatego powiedziała, że dobra prezentacja powinna trwać około 13,5 minuty. aby mieć te 1-1,5 minuty na przypomnienie sobie

[olkka16]

Napisane przez *Insane

Nie chcę straszyć, ale matura ustna z polskiego była dla mnie najgorszą z możliwych i słusznie robiłam bojąc się jej
Przede wszystkim - wszystko zależy od komisji
Jedni będą przebierać papiery i nie zwracać na Ciebie uwagi, inni będą się wpatrywać i wyszukiwać zająknięć.
Od nich też zależy jakie pytania zadadzą.
Ogólnie miałam pecha, bo trafiłam do tej "gorszej" komisji - która rzekomo zadawała pytania z czapy i niespecjalnie słuchała
No i prawda, jedna babcia ciągle coś pisała, przewracała kartki, nawet na mnie nie spojrzała, a druga z kolei cały czas się we mnie wpatrywała tak, jakbym jej rodzinę własnymi rękoma udusiła
Na nic kucie na pamieć, bo nie powiedziałam ani jednego zdania w takiej formie, w jakiej było napisane. Poza tym, nie mogłam się skupić, zaczynałam zdanie i nie wiedziałam jak je dokończyć. A centralnie przed moimi oczami był zegar, chyba po to, żebym się w niego wpatrywała, ale to jednak jeszcze bardziej stresuje.
Prezentacja jakoś poszła, ale pytania
Zadano mi 3 pytania i tylko jedno wiązało się w zasadzie z moją prezentacją. Pozostałe dwa były dosłownie z czapy wzięte, nawet nie wiem, jak można było wpaść, aby takie zadać
Byłam mega zestresowana

W ogóle bałam się, że nie zdam, albo z łaską dostanę graniczne 6pkt, ale było niewiele lepiej - 50% (10pkt). Słaby wynik, ale osobiście cieszę się, że mam to za sobą. Ustne i tak się nigdzie nie liczą (więc są chyba tylko po to, aby stresować maturzystów), a i tak wiem, że na więcej by mnie stać nie było. Koszmarne przeżycie i pierwszy w życiu taki stres

Jakie zadali Ci pytania?? Jestem ciekawa bo mam podobne książki w prezentacji