Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. XV

[candace1]

eee tam zdaje jej się.
koleżanki będą częściej na kawkę przychodzić

[milka-pilka]

A jednak na rowerku do pracy przyjechałam. Zbiera się, zbiera ale nie pada...

Napisane przez Guarana

Milaczku, bardzo Cię podziwiam. Za odwagę i uczciwość.

dziękuję

Napisane przez joanaros

Będzie dobrze. Musi być

pewnie!

Napisane przez phdwao

chyba słaba psycha mi dokucza wiecznie sprzeczki,problemy,kłótni e, pretensje, już tego nie wytrzymuję

Paulinko,

Guari, ale KRYSZTAŁY !

RESKU, kochana, gratulacje!!!!!

[phdwao]

Napisane przez candace1

eee tam zdaje jej się.
koleżanki będą częściej na kawkę przychodzić

może zobaczymy w każdym razie bedziemy miec do siebie 10min spacerem

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez milka-pilka

Paulinko,

[magixxx]

Napisane przez phdwao

Nieee moja mama wlasnie gada że jak sie wyprowadze to ona nie wytrzyma beze mnie, ze nie bedzie mogla pogadac itd.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Ale to i tak wcześniej, czy później nastąpi....

[phdwao]

Napisane przez magixxx

Ale to i tak wcześniej, czy później nastąpi....

no wiem, takie życie

[leana1]

Napisane przez phdwao

no w smie brat tak robi i ma spokój
nie wykłóca sie i nie ma powodu do jazgotu.

Nie wchodzi w rachubę bo: musiałabym sie utrzymywać ze swoich groszaków i kasy TŻ, a nie chciałąbym prosić: daj mi na pociąg, daj mi na telefon itd.
A po 2 podejrzewam, że rodzice by sie wsciekali, ze bylyby między nami kłótnie,byliby niezaowoleni i chce oszczedzic nam nerwów.

etam już dorosła jestes wcześniej czy pózniej musi to nastapić a zawsze możesz dogadać się z rodzicami że wpomoga Cię dopoki nie znjadziesz pracy lepszej

Napisane przez candace1

REESE GRATUALUJE:ju pi:

phadwao - myślę, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ja wyszłam z domu w wielku lat 18 więc mnie takie problemy jakby ominęły, ale sama wiem po sobie, że jak ma się własny dom, dzieci i własne problemy to przysłowiowa szklanka w zlewie może popsuć humor osobie, która dba o to, żeby te szklanki tam nie stały

Ja czasami drę się na TŻta o bluzki na krześle - doprowadza mnie to do szału a jak już mam gorszy dzień to on ma mocno kiepsko

Ty masz swoje życie, pracę, szkołę, ale postaraj się zrozumieć swoją staruszkę.
Myślę, ze Twoja wyprowadzka dobrze by Wam obu zrobiłą, no bo ile można mieszkać z dziećmi

uff nie tylko ja się tak zachowuje

Napisane przez candace1

eee tam zdaje jej się.
koleżanki będą częściej na kawkę przychodzić

noo to fakt zawsze chętniej będzie Ciebie na zakupy zabierać

[candace1]

Napisane przez phdwao

może zobaczymy w każdym razie bedziemy miec do siebie 10min spacerem

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Ja miałam na starcie ponad 600km a teraz 200km, więc 10min to tak jakbyście mieszały nadal razem wg mnie...

[phdwao]

Napisane przez leana1

etam już dorosła jestes wcześniej czy pózniej musi to nastapić a zawsze możesz dogadać się z rodzicami że wpomoga Cię dopoki nie znjadziesz pracy lepszej

eee jakos nie chce nic na sile robic, jest jak jest

Napisane przez candace1

Ja miałam na starcie ponad 600km a teraz 200km, więc 10min to tak jakbyście mieszały nadal razem wg mnie...

[candace1]

Napisane przez leana1

uff nie tylko ja się tak zachowuje

[magixxx]

Napisane przez candace1

Ja miałam na starcie ponad 600km a teraz 200km, więc 10min to tak jakbyście mieszały nadal razem wg mnie...

Się zgadzam

[lemonsquezee]

Asienko podczytuje ten watek i bardzo Ciebie lubie.
Jestes absolutna gwiazda tego watku.
To moj prezent dla Ciebie, mam nadzieje ze poczujesz sie doceniona i piekna!

[AsikS]

Miłeczko - czytałam w skupieniu opowiedzianą przez Ciebie historię. Powiem krótko, jesteś niesamowita i podziwiam Cię - za konsekwencję w dążeniu do własnego szczęścia. Chylę czoła.

I powiem, że bardzo mnie pokrzepiłaś swoją historią. Dziękuję.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez lemonsquezee

Asienko podczytuje ten watek i bardzo Ciebie lubie.
Jestes absolutna gwiazda tego watku.
To moj prezent dla Ciebie, mam nadzieje ze poczujesz sie doceniona i piekna!

Cześć Lemon OMG, oniemiałam, przyznaję.
To naprawdę ja i do mnie?

Lemon, dziękuję za przemiłe słowa. Czuję się zaszczycona, ale z tą gwiazdą, to lekka przesada.

Dziękuję Ci bardzo za przemiły prezent. Zapraszamy do plotkowania.

[lemonsquezee]

Asiu myslalam ze sie obrazisz na ta przerobke;-)
Ale widze, ze masz swietne poczucie humoru;-)
Pozdrawiam!

[phdwao]

Napisane przez lemonsquezee

Asiu myslalam ze sie obrazisz na ta przerobke;-)
Ale widze, ze masz swietne poczucie humoru;-)
Pozdrawiam!

Ty chyba masz jeszcze większe
zapraszamy na pogaduchy

[AsikS]

Napisane przez lemonsquezee

Asiu myslalam ze sie obrazisz na ta przerobke;-)
Ale widze, ze masz swietne poczucie humoru;-)
Pozdrawiam!

Ja, obrazić? Jeśli podczytujesz wątek to wiesz, że (cytuję słowa Guaranki) "Asia nie potrafi jednego - nie umie się gniewać".

Bardzo mi się podoba. No i być na okładce "Elle". Fiu, fiu... o tym nawet nie marzyłam.

Dziękuję Ci jeszcze raz . Pozdrawiam ciepło.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez phdwao

Ty chyba masz jeszcze większe
zapraszamy na pogaduchy

Ciiiii...tak się śmiałam, że szef zapytał co mi tak wesoło. To się pochwaliłam. Hehe... dobrze że ten ma też poczucie humoru - w końcu jest w klubie pozytywnie zakręconych szefów (jak to fajnie kiedyś określiła Basieńka).

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Ja, obrazić? Jeśli podczytujesz wątek to wiesz, że (cytuję słowa Guaranki) "Asia nie potrafi jednego - nie umie się gniewać".

Bardzo mi się podoba. No i być na okładce "Elle". Fiu, fiu... o tym nawet nie marzyłam.

Dziękuję Ci jeszcze raz . Pozdrawiam ciepło.


Ciiiii...tak się śmiałam, że szef zapytał co mi tak wesoło. To się pochwaliłam. Hehe... dobrze że ten ma też poczucie humoru - w końcu jest w klubie pozytywnie zakręconych szefów (jak to fajnie kiedyś określiła Basieńka).

[AsikS]

Napisane przez phdwao

Siuram...

[milka-pilka]

Napisane przez AsikS

Miłeczko - czytałam w skupieniu opowiedzianą przez Ciebie historię. Powiem krótko, jesteś niesamowita i podziwiam Cię - za konsekwencję w dążeniu do własnego szczęścia. Chylę czoła.

I powiem, że bardzo mnie pokrzepiłaś swoją historią. Dziękuję.

dziękuję
Chciałam własnie, żeby tak było - żeby trochę Cię pokrzepiło Ryzyko czasem warto podjąć
Ale samo wybiegnięcie w negliżu prawie, to juz coś! I ten telefon z zaproszeniem na szarlotkę szpilki i spódniczka. TO DZIAŁANIE

WOW Asik! Jesteś na okładce Elle!!! Super
Świetny pomysł!
Zapraszamt Nową Truskawkę do pogaduszek!!!

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Zmykam do pracy, bo coś za bardzo sie obijam pap

[leana1]

Napisane przez phdwao

eee jakos nie chce nic na sile robic, jest jak jest
no jak tobie to odpowiada

Napisane przez lemonsquezee

Asienko podczytuje ten watek i bardzo Ciebie lubie.
Jestes absolutna gwiazda tego watku.
To moj prezent dla Ciebie, mam nadzieje ze poczujesz sie doceniona i piekna!

śliczna okładeczka

Napisane przez AsikS

Miłeczko - czytałam w skupieniu opowiedzianą przez Ciebie historię. Powiem krótko, jesteś niesamowita i podziwiam Cię - za konsekwencję w dążeniu do własnego szczęścia. Chylę czoła.

I powiem, że bardzo mnie pokrzepiłaś swoją historią. Dziękuję.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------






Cześć Lemon OMG, oniemiałam, przyznaję.
To naprawdę ja i do mnie?

Lemon, dziękuję za przemiłe słowa. Czuję się zaszczycona, ale z tą gwiazdą, to lekka przesada.

Dziękuję Ci bardzo za przemiły prezent. Zapraszamy do plotkowania.

[AsikS]

Napisane przez milka-pilka

dziękuję
Chciałam własnie, żeby tak było - żeby trochę Cię pokrzepiło Ryzyko czasem warto podjąć
Ale samo wybiegnięcie w negliżu prawie, to juz coś! I ten telefon z zaproszeniem na szarlotkę szpilki i spódniczka. TO DZIAŁANIE

WOW Asik! Jesteś na okładce Elle!!! Super
Świetny pomysł!
Zapraszamt Nową Truskawkę do pogaduszek!!!

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Zmykam do pracy, bo coś za bardzo sie obijam pap

Ten negliż to czysty przypadek. Po prostu wyszłam spod prysznica i zamiast suszyć włosy, wklepywać balsam, itp... coś mi kazało podejść nagle do okna. I nie było czasu na myślenie, ubieranie się, itd...

Pewnie tak, działanie jakieś jest. I więcej tu spontaniczności niż myślenia. Ale chyba tak lepiej.

Tak, to ja jestem w tym m-cu na okładce "ELLE". Puchnę z dumy. A co... W końcu jestem nową muzą Lagerfelda, a to nie byle co.

Dzięki Miłeczko raz jeszcze.

[smyk03]

Hejo

Własnie się spotkałam z Guaranką. Ale laska z niej

[leana1]

Napisane przez smyk03

Hejo

Własnie się spotkałam z Guaranką. Ale laska z niej

podejrzewałam tooo
wiedziałam że Lipczak oczernia Guary ja do konca sama jestem w pracy i nikt nie wpadni na kawe

[*nulka*]

hej Lale

wrocilam z maratonu po warszawie po pracce pojechalam obejrzec te butki chisaka bo tak mi sie spodobaly i byly, ale niestety na mnie za szerokie jakos, brzydko lezaly a takie sliiczne!!
niestety w drodze powrotnej zagapilam sie i wsiadlam w zly autobus, w zwiazku z czym przejechalam chyba pol stolicy zanim dotarlam do domu...

Napisane przez leana1

jak tam zamówionko z LS?
Guary jakie piekne kryształy

zamowionko zrobione

leanko, wiesz kiedy wyslali nasze krysztaly? moze jutro przyjda rano to bym Cie nawiedzila i odebrala sobie

Napisane przez milka-pilka

Pięknie to wszystko ujęłaś
Uważam że egoizm nie jest taki zły. Zwłaszcza w przypadku kobiet, które zostały tak wychowane, by potrzeby innych przedkładać nad swoje (oczywiście generalizuję, ale coś w tym jest). To uproszczenie, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi (nagroda za ciężką pracę i poświęcenie się dla innych itd., itp... Dopóki kobieta sama się nie upomni, nic z nieba nie spadnie...niestety. Tak jest jesli chodzi o serce, o prace i pieniadze też)

Dziękuję Pewnie, że były i niemiłe konsekwencje. Opinia społeczna - wspólni znajomi, problemy z kasą - i nie mogłam zmienić pracy na taka, którą lubiłabym bardziej, ale mniej płatną itd. Ale widze, że wszystko układa się tak jak chcę. I to jest cudowne uczucie.
Są pewne rzeczy, na które nie moge mieć wpływu.
Ale te, które są ode mnie zależne - chcę zmieniać sama

mileczko, cudnie ze wszystko Ci sie tak uklada!! zazdroszcze odwagi i wiary w siebie Kochana!

masz racje, ze kobiety czesto maja takie poczucie poswiecania sie dla innych. ja tez myslalam o powrocie do domu po to zeby byc blizej TŻa, jednak on jakos nie potrafi sie na nic zdecydowac co dalej, wiec stwierdzilam ze zostaje w Wawie i juz przynajmniej na razie tak twierdze pomoglo mi Twoje nastawienie

Napisane przez bmoniq

Paula nie wyglądasz mi na słabą kobietę ze słabą psyche ale może bierzesz i zamykasz problemy i niedomówienia w sobie zamiast wylewac a to meczy wtedy
tak zawsze robił mój TŻ bliźniak o niczym nie mówił mielił w sobie a teraz nauczyłam go mówić i chyba czasem żałuję

ja taka jestem jak kiedys Twoj TŻ. Wszystkie problemy i smutki zamykam w sobie, a na zewnatrz zawsze jestem radosna i niby szczesliwa... dokucza mi to ale nie potrafie sie wyzalic

Napisane przez phdwao

WIesz co może.. stram sie mówic i potem też przez to sa problemy, rodzice twierdzą że pyskuję, w zasadzie jak mają pretensje o coś i odpowiem to jest dla niehc pyskowanie. mam zrobiła sie strasznie nerwowoa, szuka problemow, o wszystko sie wkurza ja tego nie moge znieść i potem cały dzień do

Paula, a moze Twoja mama zaczyna menopauze?? moja jak miala wlasnie poczatki to byla niesamowicie nerwowa, ciagle sie o cos czepiala itp, no masakra!

na szczescie ja nie mieszkam juz 6 lat w domu (od 19 roku zycia) i mnie to tak nie dotknelo

Napisane przez phdwao

Drzec to sie nie drzemy, ale głos podonosimy, ja nie cierpie gdy ktos mi cos wmawia itd i przez to sie wsciekam i odpowiadam. Dzis byly pretensje ze mamy remont w a mnie wciaz nie ma zeby cokolwiek pomoc bo wczoraj praca popołudniu akurat jak były przygotowania do remontu, dzis wymieniaja drzwi i mnie nie ma na cały dzie, nie wiem czy rodzice mysla ze ja specjalnie sobie umowilam na dzis klientki na 12 h? mama ma pretensje oczywiscie gdyby to bylo raz na jakis czas to ok,ale kilka razy na dzien nie moge wytrzymac Moja mama chciałabym żebym sobie na głowe przewiązała chuste i zaczybała dzien od sniadanie, potem sprzatanie czli odkurzanie, wytarcie kurzu, najpeiej pomysie podłóg, potem pozbierac pranie i najlepiej wyprac kolejne. I tak codziennie... Mam twierdzi, że jak sie wyprowadze to dostane kopa od zycia bo nie nie bede umiala zrobic. ja wiem ze umiem i sprzatac i gotowac, ale rozni nas to ze ja nie bede robic tego codziennie

ja mysle ze wcale nie dostaniesz kopa od zycia, tylko wreszcie bedziesz zyla tak jak TY chcesz i jak TOBIE sie podoba, bez tlumaczenia sie innym czemu, po co i dlaczego

Napisane przez AsikS

Sis ma pracę od 1. czerwca.

Będzie pracować w kasie głównej.

WIRUJMY

REWELACYJNIE!!!: jupi:

Napisane przez phdwao

ja nie umiem sie nie przejmować

ja tez nie mnie czasem glupie zdanie rzucone przez kogos tak rozwala, ze rozpamietuje jeszcze dluugo

Napisane przez smyk03

Własnie się spotkałam z Guaranką. Ale laska z niej

domyslam sie! i jeszcze ma takie piekne krysztalki teraz!

[leana1]

Nulenko niestety nie wyslali pomyli się z jedną para bigli i napisali że nie dopłaciłam i wyslali mnie jeszcze raz rachunek to napisałam że tylko 7 par bigle a nie 8 więc dziś mają wysłać, no i plus ta wymiana ze złota na srebro

[*nulka*]

Napisane przez leana1

Nulenko niestety nie wyslali pomyli się z jedną para bigli i napisali że nie dopłaciłam i wyslali mnie jeszcze raz rachunek to napisałam że tylko 7 par bigle a nie 8 więc dziś mają wysłać, no i plus ta wymiana ze złota na srebro

ojj to strasznie szkoda myslalam ze dam mamie w prezencie juz w ten weekend... no ale trudno!

to pewnie po weekendzie zaraz dotra!



ale cicho dzis u nas na watku... chyba pojde sie zdrzemnac przed pracka

[phdwao]

Napisane przez smyk03

Hejo

Własnie się spotkałam z Guaranką. Ale laska z niej

No już na fotkach było widać a jaki ma glos??

Napisane przez *nulka*

Paula, a moze Twoja mama zaczyna menopauze?? moja jak miala wlasnie poczatki to byla niesamowicie nerwowa, ciagle sie o cos czepiala itp, no masakra!

na szczescie ja nie mieszkam juz 6 lat w domu (od 19 roku zycia) i mnie to tak nie dotknelo


ja mysle ze wcale nie dostaniesz kopa od zycia, tylko wreszcie bedziesz zyla tak jak TY chcesz i jak TOBIE sie podoba, bez tlumaczenia sie innym czemu, po co i dlaczego


ja tez nie mnie czasem glupie zdanie rzucone przez kogos tak rozwala, ze rozpamietuje jeszcze dluugo

Nulaku może i menopauza sie zaczya

Dziewczyny dostałam paczuszke od Guaranki ŁAAAAAAAAA
Takie slicznuchy przyszły że hohho

Dziękuję Ci baaaaaaaardzo za wszystko Guarix Jest cudownie


hihihih

a Moschino super pachnie

[bmoniq]

a ja pracuję pracuję i się mi nie chce na szczęście zaraz koniec ale jeszcze angielski

[leana1]

Guary jak święty mikołaj

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez bmoniq

a ja pracuję pracuję i się mi nie chce na szczęście zaraz koniec ale jeszcze angielski

ja też ide po pracy od razu

[bmoniq]

Napisane przez phdwao

No już na fotkach było widać a jaki ma glos??

Nulaku może i menopauza sie zaczya

Dziewczyny dostałam paczuszke od Guaranki ŁAAAAAAAAA
Takie slicznuchy przyszły że hohho

Dziękuję Ci baaaaaaaardzo za wszystko Guarix Jest cudownie


hihihih

a Moschino super pachnie

Pauli a jak w końcu jedziesz do kraka????

[phdwao]

Napisane przez leana1

Guary jak święty mikołaj

szkoda ze tylko na chwile bylam w domu zobaczyc, ale od jutra wieeelkie testy

Napisane przez bmoniq

Pauli a jak w końcu jedziesz do kraka????

własnie to jest cięzkie pytanie
bo teoretycznie miałam z Guarana jechać
ale praktycznie (prosze nie bijcie) nie wiem czy pojadę Wciąż nie wiem kiedy mam egzaminy a od 16-19.06 mam targi i musze pozdawac przed lub po, ale nie wiem kiedy ustalą i jak wtedy dopiero sie na 100% zdeklaruję