Koty część II - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-01, 19:56   #1471
wistra
Rozeznanie
 
Avatar wistra
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
Dot.: Koty część II

A ja tylko szybciutko wpadam i wypadam.
Tygrysio noworocznie

Mamy plany na luty - wystawa w Myslowicach i pokaz kotów w Galerii Krakowskiej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 52.jpg (24,9 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 29.jpg (29,8 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 30.jpg (29,4 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 31.jpg (24,7 KB, 16 załadowań)
wistra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 20:34   #1472
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Maricken Pokaż wiadomość
Pisałam już tutaj o mojej sytuacji, ale napiszę jeszcze raz bo może akurat nie czytałaś
Kotka ma blisko rok, u mnie jest od 7 mca życia i najpierw zabrałam się za leczenie jej z kk które jak wiadomo się przeciągnęło. Potem miałam wybór albo sterylizacja albo komplet szczepień i potem sterylizacja, zdecydowałam się że będę ją najpierw szczepić. Zaszczepiłam po raz pierwszy i był nawrót kk (okropnie spuchło oko), przeleczyłam ją antybiotykiem i teraz miałam szczepić jeszcze raz ale nie miałam kiedy jej zanieść do wetki a potem były mrozy i nie chciałam jej nieść w taką pogodę, przy tym wetka powiedziała że mogę poczekać aż trochę się ociepli. I dzień po tej rozmowie rozpoczęła się rujka nr 4. Ale, tak zdecydowanie mam zamiar ją sterylizować, od samego początku to planowałam, ale sytuacja niezbyt pozwala i jestem świadoma wszystkich następstw niesterylizowania jej...
o rany, szczerze wspolczuje, zycze Tobie i kici wszystkiego najlepszego

mam nadzieje ze nie bedzie powiklan
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 21:02   #1473
Maricken
Zadomowienie
 
Avatar Maricken
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 789
Wyślij wiadomość przez ICQ do Maricken
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
o rany, szczerze wspolczuje, zycze Tobie i kici wszystkiego najlepszego

mam nadzieje ze nie bedzie powiklan
No jest trochę zamieszania z tym, ale kicia ładnie reaguje na leki i szybko zdrowiała, ale po zakończeniu każdej kuracji trzeba czekać min 3 tygodnie aby szczepić i tak to się przeciąga...Teraz mój skarb grzecznie śpi na kolanach i się nie wypina ani nie wygina (uff), jeszcze dziś chciałam ją zamknąć w łazience żeby ochłonęła z tego amoku rujkowego a teraz taka słodka jest
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney
Maricken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 21:18   #1474
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Maricken Pokaż wiadomość
No jest trochę zamieszania z tym, ale kicia ładnie reaguje na leki i szybko zdrowiała, ale po zakończeniu każdej kuracji trzeba czekać min 3 tygodnie aby szczepić i tak to się przeciąga...Teraz mój skarb grzecznie śpi na kolanach i się nie wypina ani nie wygina (uff), jeszcze dziś chciałam ją zamknąć w łazience żeby ochłonęła z tego amoku rujkowego a teraz taka słodka jest
nie mam za duzego doswiadczenia, sama mam znajdke od 5 listopada, przy czym to kocurek, tez swoje przeszedl, zaraz po przygarnieciu wyladowal w szpitalu, vet ocenil go wtedy na 3 miesiace, ma wiec teraz 5, pod koniec stycznia bedzie mial zabieg wiec wyglada ze nie zobacze go 'w akcji', to co czytalam w sumie mi wystarczy, podobno to straszne uczucie patrzec na kotke jak ma rujke, dla samej kotki to podobno straszne przechodzic rujke

podziwiam ze ja wzielas i teraz dzielnie walczysz
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 21:45   #1475
Maricken
Zadomowienie
 
Avatar Maricken
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 789
Wyślij wiadomość przez ICQ do Maricken
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
nie mam za duzego doswiadczenia, sama mam znajdke od 5 listopada, przy czym to kocurek, tez swoje przeszedl, zaraz po przygarnieciu wyladowal w szpitalu, vet ocenil go wtedy na 3 miesiace, ma wiec teraz 5, pod koniec stycznia bedzie mial zabieg wiec wyglada ze nie zobacze go 'w akcji', to co czytalam w sumie mi wystarczy, podobno to straszne uczucie patrzec na kotke jak ma rujke, dla samej kotki to podobno straszne przechodzic rujke

podziwiam ze ja wzielas i teraz dzielnie walczysz
A wzięłam ją prosto z wiejskiego podwórka, gdzie ją ktoś podrzucił i nie żałuję Tu fotki - Szisza w pierwszy dzień u mnie, i Szisza parę tygodni temu (jeszcze przed zmianą na zimowe futerko). - różnica wg mnie ogromna in plus
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20100719008.jpg (110,6 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg szisz.jpg (47,4 KB, 41 załadowań)
__________________
"If slaughterhouses had glass walls, everyone would be a vegetarian." L. McCartney
Maricken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 22:31   #1476
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Maricken Pokaż wiadomość
A wzięłam ją prosto z wiejskiego podwórka, gdzie ją ktoś podrzucił i nie żałuję Tu fotki - Szisza w pierwszy dzień u mnie, i Szisza parę tygodni temu (jeszcze przed zmianą na zimowe futerko). - różnica wg mnie ogromna in plus
na wielki plus!
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 22:36   #1477
kasiakrecik
Rozeznanie
 
Avatar kasiakrecik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Olkusz/Kraków
Wiadomości: 624
Dot.: Koty część II

Ech makabra co ja przeżyłam-Kuba zwiał...Dobrze że akurat wyjrzał przez okno i zauważyłam jak dziarsko maszeruje na drugą stronę ulicy za jakimś kotem...kot zwiał a on siedział i miauczał..i o ile na swoją stronę drogi wrócił to dalej był cyrk..chował się i bawił ze mną dobre 30 minut po dwóch podwórkach sąsiadów..już myślałam że go nie złapie...na szczęście wlazł w końcu na karmnik dla ptaków i i stamtąd gagatka ściągnęłam..to nie na moje nerwy-na piątek umawiam go na kastrację
kasiakrecik jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-01, 22:50   #1478
wistra
Rozeznanie
 
Avatar wistra
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
Dot.: Koty część II

kasiakrecik i zabezpieczasz w domu okna i dbasz o kota, by więcej nie wyszedł.
Bo może już nie wrócić
wistra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 23:05   #1479
kasiakrecik
Rozeznanie
 
Avatar kasiakrecik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Olkusz/Kraków
Wiadomości: 624
Dot.: Koty część II

Niestety nie jest to realny żeby był kotem niewychodzącym
Ja studiuje w innym mieście-w domu jestem na weekendy-a moi rodzice nie rozumieją że kot może nie wychodzić Zresztą on by się chyba zamiauczał...Kuba to tak naprawdę dzikus-mamuśka go urodziła w szopie i uciekła-pierwsze 2 miesiące życie spędził pod krzakami...Nie wiem co robić-żal mi go strasznie ale póki nie jestem na swoim to nie mam nic do powiedzenia..mieszkamy w domu z dużym ogrodem,jak to zrobić żeby kot nie wychodził poza ogrodzenie?

kasiakrecik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 23:09   #1480
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez wistra Pokaż wiadomość
kasiakrecik i zabezpieczasz w domu okna i dbasz o kota, by więcej nie wyszedł.
Bo może już nie wrócić
Cycek od 2 dni jest niespokojny i bardzo chcialby wyjsc, widzialam w okolicy nowe koty, jedna raczej kotka bo tricolor, biala z czarno-rudymi plamami na grzbiecie, nie wiem czy czasem przez to ze chwilowo znow jest cieplej w Dublinie koty szaleja Cycek miauczy i spiewa bez przerwy jak nie spi, domaga sie jedzenia w duzych ilosciach... taaa styczen bedzie ciezki
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-01, 23:12   #1481
kasiakrecik
Rozeznanie
 
Avatar kasiakrecik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Olkusz/Kraków
Wiadomości: 624
Dot.: Koty część II

Tak,Kubie też już hormony szaleją..zawsze się bał wypuszczać dalej-nigdy nie wychodził na ulicę!A tu dzisiaj taki numer...i też jest nerwowy,śpiewa,grucha..
kasiakrecik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-01, 23:23   #1482
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez kasiakrecik Pokaż wiadomość
Niestety nie jest to realny żeby był kotem niewychodzącym
Ja studiuje w innym mieście-w domu jestem na weekendy-a moi rodzice nie rozumieją że kot może nie wychodzić Zresztą on by się chyba zamiauczał...Kuba to tak naprawdę dzikus-mamuśka go urodziła w szopie i uciekła-pierwsze 2 miesiące życie spędził pod krzakami...Nie wiem co robić-żal mi go strasznie ale póki nie jestem na swoim to nie mam nic do powiedzenia..mieszkamy w domu z dużym ogrodem,jak to zrobić żeby kot nie wychodził poza ogrodzenie?
bez zabezpieczen nie da rady, moj maz to planuje jak sie ociepli zalozyc siatke tak zeby Cycek mogl wychodzic choc nie wiem czy plan nie padnie bo chyba w polowie roku kraj zmienimy, na razie ograniczymy sie do zrobienia mu czegos porzadnego do wspinania sie, jutro jedziemy po drewno, bede miec dodatkowa 'ozdobe' w salonie, niezbyt pasujaca ale czego sie nie robi dla kochanego futrzaka
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 09:33   #1483
Kelpie
Zakorzenienie
 
Avatar Kelpie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
Dot.: Koty część II

Nie wiem co się stało Rewersowi ale zamiaucza nas masakrycznie...Ciągle najlepiej by go głaskać...Nie idzie się od niego opędzić...
Kelpie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 10:50   #1484
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Koty część II

A Ryszard jak nie miauczał tak milczy dalej
Czasem mu się wyrwie jakieś mraaauuu ale to by było na tyle... ale to chyba po prostu dzieciak jeszcze jest
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 11:33   #1485
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Maricken Pokaż wiadomość
A wzięłam ją prosto z wiejskiego podwórka, gdzie ją ktoś podrzucił i nie żałuję Tu fotki - Szisza w pierwszy dzień u mnie, i Szisza parę tygodni temu (jeszcze przed zmianą na zimowe futerko). - różnica wg mnie ogromna in plus
O raju

Jakbym pokazała ją mojej mamie- nie miałabyś jej

Moja mama szaleje na punkcie szarych kotów
Ja mam bzika na punkcie rudych
A mamy białego i biało-czarnego
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 12:57   #1486
Gwedhan
Rozeznanie
 
Avatar Gwedhan
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
Dot.: Koty część II

A moja kicia coś szaleje ostatnio..Próbuję wprowadzić jej powoli surowe mięsko do jadłospisu. Wątróbkę ledwo powąchała. Stała w misce kilka godzin, myślałam, że może jak zgłodnieje to się na nią rzuci. Ni chu chu.. Kupiłam łososia i mielone z indyka. Znów to samo..Zmieszałam jej to z jej ulubioną saszetką i zjadła. Odrobinę. Stwierdziłam, że ją przetrzymam, że zje do końca, jak zgłodnieje..Ale nie. Wczoraj zmieszałam jej odrobinę saszetki z mięskiem z indyka i dorzuciłam troszkę podgotowanej ryby. Bingo. Tak się napchała, że brzuszek miała jak balon. Ale trochę martwi mnie jej zachowanie. Po pierwsze zauważyłam kilka dni temu, że odgina ogon..Ale tylko to, nie śpiewa ani nic. Możliwe, że to ruja? Kotka ma dopiero 4 miesiące..Do tego zrobiła się złośliwa. Przychodzi do mnie na kolana, mruczy. Położy się, a jak ją zacznę głaskać to mnie użre... Czasami mam wrażenie, jakby próbowała mnie ustawiać pod siebie..W noc, w którą miała surowe żarełko nie dała mi spać, też mnie kilka razy ugryzła..Myślicie, że to wina hormonów..? A może mści się za zmianę jedzenia? Macie podobne doświadczenia może? Bo moja kocica ze słodkiej zmieniła się we wredną piranię..
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga!
http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/
Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan
Gwedhan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 13:12   #1487
strawberka
Zakorzenienie
 
Avatar strawberka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
A Ryszard jak nie miauczał tak milczy dalej
Czasem mu się wyrwie jakieś mraaauuu ale to by było na tyle... ale to chyba po prostu dzieciak jeszcze jest
oj to mój Ryszard to śpiewak... on nie robi miau tylko takie mrrrrrrr mrrrrr postaram się go Wam kiedyś nagrać

PS. byliśmy u weta- jest dobrze ale wetka kazała nam nie pojawiać się u niej conajmniej pół roku (chyba, że coś się będzie działo) bo bardzo się bał, a przy zastrzyku próbował ugryźć
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
strawberka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 13:18   #1488
spacja_
Raczkowanie
 
Avatar spacja_
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Gwedhan Pokaż wiadomość
A moja kicia coś szaleje ostatnio..Próbuję wprowadzić jej powoli surowe mięsko do jadłospisu. Wątróbkę ledwo powąchała. Stała w misce kilka godzin, myślałam, że może jak zgłodnieje to się na nią rzuci. Ni chu chu.. Kupiłam łososia i mielone z indyka. Znów to samo..Zmieszałam jej to z jej ulubioną saszetką i zjadła. Odrobinę. Stwierdziłam, że ją przetrzymam, że zje do końca, jak zgłodnieje..Ale nie. Wczoraj zmieszałam jej odrobinę saszetki z mięskiem z indyka i dorzuciłam troszkę podgotowanej ryby. Bingo. Tak się napchała, że brzuszek miała jak balon. Ale trochę martwi mnie jej zachowanie. Po pierwsze zauważyłam kilka dni temu, że odgina ogon..Ale tylko to, nie śpiewa ani nic. Możliwe, że to ruja? Kotka ma dopiero 4 miesiące..Do tego zrobiła się złośliwa. Przychodzi do mnie na kolana, mruczy. Położy się, a jak ją zacznę głaskać to mnie użre... Czasami mam wrażenie, jakby próbowała mnie ustawiać pod siebie..W noc, w którą miała surowe żarełko nie dała mi spać, też mnie kilka razy ugryzła..Myślicie, że to wina hormonów..? A może mści się za zmianę jedzenia? Macie podobne doświadczenia może? Bo moja kocica ze słodkiej zmieniła się we wredną piranię..
Mam podobnie z moim kociakiem, ma 3 miesiące. Też mamy ostatnio zawirowania jedzeniowe, jak pisałam wcześniej, zostawiliśmy go na 2 dni, opiekunka karmiła go saszetkami whiskasa, śmietaną i rozmaczała chrupki. No i się zaczęło po naszym powrocie...swojego ulubionego do tej pory suchego nie chce zbytnio jeść - wcześniej zjadał miseczkę przez dzień, czasem trochę dłużej, a teraz pół miski stoi 2 dni :/ Oprócz tego dostawał mięcho surowe raz dziennie i praktycznie do niego się teraz ograniczył. Próbowaliśmy go przetrzymać żeby znów zaczął jeść suche, wcześniej je uwielbiał :/ ale kocisko łazi i miauczy wściekle, atakuje ręce. Dziś dałam mu więcej mięsa żeby głodny nie chodził tz mówi żeby go przetrzymać, nie dawać mięsa aż zacznie znów jeść suche, ale sama nie wiem, on chodzi za mną i miauczy jak opętany
spacja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 13:42   #1489
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez spacja_ Pokaż wiadomość
Mam podobnie z moim kociakiem, ma 3 miesiące. Też mamy ostatnio zawirowania jedzeniowe, jak pisałam wcześniej, zostawiliśmy go na 2 dni, opiekunka karmiła go saszetkami whiskasa, śmietaną i rozmaczała chrupki. No i się zaczęło po naszym powrocie...swojego ulubionego do tej pory suchego nie chce zbytnio jeść - wcześniej zjadał miseczkę przez dzień, czasem trochę dłużej, a teraz pół miski stoi 2 dni :/ Oprócz tego dostawał mięcho surowe raz dziennie i praktycznie do niego się teraz ograniczył. Próbowaliśmy go przetrzymać żeby znów zaczął jeść suche, wcześniej je uwielbiał :/ ale kocisko łazi i miauczy wściekle, atakuje ręce. Dziś dałam mu więcej mięsa żeby głodny nie chodził tz mówi żeby go przetrzymać, nie dawać mięsa aż zacznie znów jeść suche, ale sama nie wiem, on chodzi za mną i miauczy jak opętany
Twoj TZ ma racje niestety, wiem jak to trudno jak kotek miauczy ale inaczej nie da rady
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 14:28   #1490
Gwedhan
Rozeznanie
 
Avatar Gwedhan
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez spacja_ Pokaż wiadomość
Mam podobnie z moim kociakiem, ma 3 miesiące. Też mamy ostatnio zawirowania jedzeniowe, jak pisałam wcześniej, zostawiliśmy go na 2 dni, opiekunka karmiła go saszetkami whiskasa, śmietaną i rozmaczała chrupki. No i się zaczęło po naszym powrocie...swojego ulubionego do tej pory suchego nie chce zbytnio jeść - wcześniej zjadał miseczkę przez dzień, czasem trochę dłużej, a teraz pół miski stoi 2 dni :/ Oprócz tego dostawał mięcho surowe raz dziennie i praktycznie do niego się teraz ograniczył. Próbowaliśmy go przetrzymać żeby znów zaczął jeść suche, wcześniej je uwielbiał :/ ale kocisko łazi i miauczy wściekle, atakuje ręce. Dziś dałam mu więcej mięsa żeby głodny nie chodził tz mówi żeby go przetrzymać, nie dawać mięsa aż zacznie znów jeść suche, ale sama nie wiem, on chodzi za mną i miauczy jak opętany
Ja bym karmiła tak, jak zwykle. Powinien się przestawić w końcu z powrotem. Chociaż wiem, jaki to ból, moja kicia właśnie zostawiała mi następną sznytę na nadgarstku.
A czytałaś może o BARFie? Bo to może dobry moment, aby kociaka przestawić, jak je tylko surowe..? Ja właśnie walczę z Lolą, aby chrupki i saszetki przestała wcinać Jak się przestawi to zacznę jej zostawiać w misce trochę chrupek, tak w razie W
Po tym, jak się naczytałam, co wrzucają do kocich chrupek, stwierdziłam, że Lola zostanie mięsożercą, nawet, jeżeli ucierpi na tym moje wygodnictwo
Jakby co, to daj znać, podrzucę linka
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga!
http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/
Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan
Gwedhan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 16:41   #1491
spacja_
Raczkowanie
 
Avatar spacja_
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
Dot.: Koty część II

Będę musiała z nim powalczyć od jutra. Dziś się ugięłam, dostał dużą porcję serduszek i trochę ryżu. Serca przykryłam w misce ryżem żeby coś pojadł innego niż mięso, ale nie ryż został, serca wygrzebane i zjedzone w sekundę. Ale co on wyprawia, miauczenie okropne od samego rana, ocieranie się o nogi, wskakuje na kolana, zeskakuje i chce mnie do kuchni prowadzić a potem jakaś agresja do rąk. Przyznam, że prawie już płakałam, bo cwaniak prosi się tylko mnie, wie, że tz jest odporny na jego miauki

Gwedhan trudno mu uwierzyć, że kot mięsa nie chce jeść (mój pierwszy kociak) od kiedy mam mojego, rzuca się na mięso z pazurami. Ah, te kocie fanaberie Poczytałam trochę o tym BARFie, jednak ja na razie chce zostać przy suchym jako podstawie i mięsie raz dziennie. Przed Tobą wiele ciężkich chwil jeśli chcesz Loli zmienić dietę. Powinno się udać, jest jeszcze młodziutka, czytałam, że ze starszymi kotami jest trudniej a wręcz czasem niemożliwe zmienić im formę pokarmu jak przywykną już do jednego Powodzenia i pisz jak Ci idzie z Lolą
spacja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 17:03   #1492
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Gwedhan Pokaż wiadomość
A moja kicia coś szaleje ostatnio..Próbuję wprowadzić jej powoli surowe mięsko do jadłospisu. Wątróbkę ledwo powąchała. Stała w misce kilka godzin, myślałam, że może jak zgłodnieje to się na nią rzuci. Ni chu chu.. Kupiłam łososia i mielone z indyka. Znów to samo..Zmieszałam jej to z jej ulubioną saszetką i zjadła. Odrobinę(...)
Mój Cham je tylko saszetki o smaku kurczaka, od święta dziczyznę. Żadnych sardynek, łososiów, wołowiny, kaczek . Z surowego czasem tylko pierś z kurczaka. Wątróbkę, indyka- łaskawie powącha, ale na tym koniec.

Pers nauczył się jeść saszetkę, tzn: sam sos.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 17:20   #1493
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

nie radze karmić kociaka samym mięsem, to prosta droga do różnych niedoborów, a zbilansowanie BARFu jest bardzo trudne, najlepiej byłoby kociaka znów przyzwyczaić do gotowego jedzenia.
Idea BARF brzmi świetnie, ale trzeba mieć taką wiedzę, że głowa mała, to nie jest tak, ze kupisz mięso, suplementy i taaa-daa problemy żywieniowe całego kociego świata zostaną rozwiązane. W gotowym jedzeniu masz pewność, że wszystkich składników odżywczych i witamin jest tyle, ile powinno być. Na dorosłym kocie można sobie eksperymentować, ale okres wzrostu jest zbyt ważny, żeby wtedy ryzykować jakieś niezbilansowanie diety.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 18:52   #1494
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Dot.: Koty część II

moj kicius dzisiaj z nami dluuugo spal (bylismy na imprezie i strasznie chorowalismy do 17-tej ), a on się kładł kolo mnie i mi tak lepiej bylo .
Daję mu już tylko surowe mięso-bardzo mu smakuje! Kupilam tez wolowinę, moze jutro dostanie, bo poki co dawalam tylko kurczaka. Mam wrazenie, ze bardziej mu smakuje swieze mieso niz mokra karma z puszki mięsna. Dajecie kotu pić coś oprócz wody? Oczywiscie wiem, ze mleko odpada..
__________________
mom to be
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 19:53   #1495
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez vikuniaa Pokaż wiadomość
Dajecie kotu pić coś oprócz wody? Oczywiscie wiem, ze mleko odpada..
My dajemy mleko dla kotow Whiskasa

Nasza tez tylko kurczak lub tunczyk, reszta jeszcze jej nie posmakowala (chyba ze w saszetkach)

Co do wyginania ogona to nasza kota (skonczone 5 miesiecy) tez tak robi, jak sie ja glaska albo strasznie chce pieszczot i chodzi kolo nog i ogonek stoi prosto jak antenka (ew. koniec ogonka jest zawiniety w dol jak laseczka). Albo jak czasami jak poglaskam po grzbiecie to wtedy tez ogonek staje jak antenka. Wydaje mi sie,ze poprostu tak pokazuje, ze jest zadowolona i chce wiecej pieszczot

Mruczenie-gryzienie moze by na dwa sposoby (zauwazone u nas). Kota sie wpycha na kolana mruczac i przymilajac sie (ze niby chce pieszczotek lub miejsca do spania) a zaczyna sie bawic naszymi dlonmi, wloczka, kocem, suwakiem, czymkolwiek - taka zmyla
Po drugie koty czasami relaksuja sie podczas glaskania i spania z czlowiekiem tak bardzo, ze nagle orientuja sie, ze sa w pozycji bezbronnej i ciezko bedzie im sie bronic w czasie ataku wiec reaguja agresywnie i daja wiora z kolan. Zdarzalo nam sie to dosc czesto jak byla mala i chyba nie do konca nam jeszcze ufala, teraz bardzo bardzo sporadycznie.
__________________


Edytowane przez bellebelle
Czas edycji: 2011-01-02 o 20:03
bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 21:18   #1496
wistra
Rozeznanie
 
Avatar wistra
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
Dot.: Koty część II

Esfira, nie zgodzę się z Tobą co do BARF'a.

Jest coś takiego, jak Felini Complete.
Dodając ten suplement, nie trzeba nic więcej dodawać do surowego mięsa.
My właśnie w ten sposób się karmimy od września i jest cudnie.
Z kuwety nie czuć nic, kot 7m-cy waży prawie 4kg, przy czym nie ma wału tłuszczowego między łapkami.
Świetnie wygląda, wyniki badań idealne.

No, poza grzybicą, która właśnie nam wróciła i walczę.

Pomiędzy mięsem koty mają też dostęp do bezzbożowej karmy suchej.
wistra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 09:46   #1497
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Dot.: Koty część II

dziewczyny, fajne porównanie produktów dla kotów:

http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=102

ja właśnie mam puszki z firmy animonda.
tak się zastanawiam, czy nie można mokrego jedzenia całkowicie zastąpić świeżym, surowym mięsem?
__________________
mom to be
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 10:56   #1498
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez wistra Pokaż wiadomość
Esfira, nie zgodzę się z Tobą co do BARF'a.

Jest coś takiego, jak Felini Complete.
Dodając ten suplement, nie trzeba nic więcej dodawać do surowego mięsa.
My właśnie w ten sposób się karmimy od września i jest cudnie.
Z kuwety nie czuć nic, kot 7m-cy waży prawie 4kg, przy czym nie ma wału tłuszczowego między łapkami.
Świetnie wygląda, wyniki badań idealne.

No, poza grzybicą, która właśnie nam wróciła i walczę.

Pomiędzy mięsem koty mają też dostęp do bezzbożowej karmy suchej.
fajny suplement nawet całkiem sensownie piszą, żeby nie dawać wątróbki, bo się przedawkuje witaminy. No ale żeby na serio porównać żywienie BARFem i gotową karmą, to trzeba by przebadac setki kotów, mój je gotową karmę i też świetnie wygląda i ma dobre wyniki
vikuniaa, można, ale wtedy musisz dodawać kotu witaminy i składniki mineralne.
MCO i podobne to duże koty (co prawda 800g na 2 miesięcznego kociaka to niezbyt dużo), więc muszą mieć materiał do budowy kości, ale też nie za dużo, bo urosną za szybko i też będą problemy z kośćmi. Znalazłam przykładowy przepis na domowe jedzenie dla kociaka (4 mce)
mięso wołowe surowe mielone 150g
wątroba wołowa surowa 2g
ryż gotowany 75g
jajko na miękko 30g
jogurt kremowy 25g
olej sojowy 5g
marchew gotowana 10g
mielone siemię lniane 3g
tabletki drożdżowe (Lewitan) 1
fosforan dwuwapniowy 2,4 g
węglan wapnia 1,2 g
witamina E 25 IU

jak widać, nie jest to wcale takie proste, ze mięsko myk i już jest super
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 14:32   #1499
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
fajny suplement nawet całkiem sensownie piszą, żeby nie dawać wątróbki, bo się przedawkuje witaminy. No ale żeby na serio porównać żywienie BARFem i gotową karmą, to trzeba by przebadac setki kotów, mój je gotową karmę i też świetnie wygląda i ma dobre wyniki
vikuniaa, można, ale wtedy musisz dodawać kotu witaminy i składniki mineralne.
MCO i podobne to duże koty (co prawda 800g na 2 miesięcznego kociaka to niezbyt dużo), więc muszą mieć materiał do budowy kości, ale też nie za dużo, bo urosną za szybko i też będą problemy z kośćmi. Znalazłam przykładowy przepis na domowe jedzenie dla kociaka (4 mce)
mięso wołowe surowe mielone 150g
wątroba wołowa surowa 2g
ryż gotowany 75g
jajko na miękko 30g
jogurt kremowy 25g
olej sojowy 5g
marchew gotowana 10g
mielone siemię lniane 3g
tabletki drożdżowe (Lewitan) 1
fosforan dwuwapniowy 2,4 g
węglan wapnia 1,2 g
witamina E 25 IU

jak widać, nie jest to wcale takie proste, ze mięsko myk i już jest super
Rzeczywiście... To najlepiej chyba mieszać-raz dać mięsko, raz mokre jedzonko .

Byłam dzisiaj po pezent dla mojej chrześnicy-siostrzenicy i przy okazji kupiłam kiciusiowi szczotkę-jak pięknie teraz wygląda..! Tylko jak mu próbuję rozczesać na brzuszku to walczy ze szczotką . Kupiłam mu jeszcze myszkę do zabawy z kolorowymi piórami i jest szczęśliwy .
__________________
mom to be
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 14:55   #1500
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez vikuniaa Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj po pezent dla mojej chrześnicy-siostrzenicy i przy okazji kupiłam kiciusiowi szczotkę-jak pięknie teraz wygląda..! Tylko jak mu próbuję rozczesać na brzuszku to walczy ze szczotką . Kupiłam mu jeszcze myszkę do zabawy z kolorowymi piórami i jest szczęśliwy .
U nas zabawki z piórkami są zabawkami z piórkami przez max godzinę od przyniesienia do domu. Potem czołgam się po podłodze zbierając pióra, żeby kot ich nie zeżarł Czy Wasze koty mają jakieś, hm... nietypowe upodobania co do zabawek? Sajgonka szaleje za plastikowymi zakrętkami od butelek lub kartoników. Najlepsze są czerwone od mleka Kot dostanie zakrętkę, kota nie ma przez parę godzin (dopóki jej nie zgubi...). Nosi ją w pysku (wygląda wtedy jak dziki kot wracający z polowania), kula po całym mieszkaniu, wkłada nam do butów a potem próbuje z nich wyciągnąć (czasem zapomina...), albo układa sobie w zabawce - mają taką futrzaną myszę na sprężynie rozszerzającej się ku dołowi, i w tą sprężynę sobie zakrętkę wkłada, a potem się na nią czai. Jak tylko widzi, że ktoś coś odkręca, pędzi na złamanie karku z nadzieją, że dostanie nową zabawkę. Wczoraj TŻ (złośliwiec jeden) rzucił jej zakrętkę tak, że wpadła za walizkę stojącą na szafie i kot nie mógł sobie sam poradzić z jej wyciągnięciem. Przez pół godziny jak szalona właziła i złaziła z szafy, szukając sposobu na wydobycie zakręteczki, aż miauczeć zaczęła, a ona się wybitnie rzadko odzywa Kosina nie daje się wciągać w te zabawy, mam wrażenie że popatruje na Sajgonkę z jakąś taką... pogardą i wyższością
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.