Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[arnama]

Dzień dobryyyy
Można się przyłaczyć Ja żonka od 4.09.2010 na "naszym" wątku kobietki milczą, więc szukam czegoś więcej
Pozdrawiam

[olenkalejdi]

***************

[kwiatuszekk88]

Napisane przez arnama

Dzień dobryyyy
Można się przyłaczyć Ja żonka od 4.09.2010 na "naszym" wątku kobietki milczą, więc szukam czegoś więcej
Pozdrawiam

Witaj

olenkalejdi dziękuję jak zawiedzie sposób evelineu to kupie to mydło

[Karinio]

Napisane przez arnama

Dzień dobryyyy
Można się przyłaczyć Ja żonka od 4.09.2010 na "naszym" wątku kobietki milczą, więc szukam czegoś więcej
Pozdrawiam

Dzień dobry Witam nową Żonke z 2010
No jasne, że możesz do Nas dołączyć.
Czuj się Tu jak u Siebie w domu

Napisane przez olenkalejdi

Jest takie specjalne mydełko niemieckie nazwa chyba coś na "b" dostępne w sklepach Roosmann. Jest naprawdę super. Skuteczne i niespecjalnie drogie

Dobrze wiedzieć, tylko szkoda że ja tu Rossmana nie mam. Nic straconego, mamcia zawsze może przesłac w paczce. wraz z moją ulubioną kawą.

A porpo paczki, miałam dzisiaj iśc wysłać, ale ze względu na złe samopoczucie pójde jutro. No, ale się rozjaśniło i słońce świeci

Napisane przez olenkalejdi

no jasne witamy w nawszym gronie, które mam na dzieję, systematycznie będzie się powiększać

Popieram bo ja też mam taką nadzieje na powiększenie rodziny wątkowej

[olenkalejdi]

****************

[Karinio]

Apropo nowej przybyłej mężatki To czasem dobrze, iść i zajrzeć na podforum ślubne, poudzielać się w paru wątkach Tym sposobem, zawsze tu jakaś mężatka może zagościć na dłużej.

[olenkalejdi]

[***************

[evelineau]

Napisane przez kwiatuszekk88

Aha no to spróbuje jeszcze tego.

daj znac czy cos dalo

Napisane przez arnama

Dzień dobryyyy
Można się przyłaczyć Ja żonka od 4.09.2010 na "naszym" wątku kobietki milczą, więc szukam czegoś więcej
Pozdrawiam

witam

Napisane przez olenkalejdi

mydełko jest naprawdę rewelacyjne, schodza i stare plamy ale trzeba najpierw namoczyć lekko a potem potrzeć i wyprać. O jego popularności świadczy to, że znika w szybkim tempie.


Motylku oglądałam twoją galerię, piekne zdjęcia ślubne i Bartusia uwielbiam oglądać ślubne zdjęcia i z chęcią poogladałabym i innych dziewczyn na wątku.

A co do was dziewczyny to się rozpisałyście dziś heheh
ale fajnie, muszę ponadrabiać to i owo.

chodzi Ci o odplamiacz w kostce?
karinio zgadzam sie dzis lepiej sie kuruj

[Karinio]

Napisane przez kwiatuszekk88

Nasza ma niecałe 2 lata i jest jeszcze na gwarancji więc narazie nie zamierzamy zmieniać. Muszę wezwać serwis, bo nie wiem od czego to jest.

No tak, to jasne że szkoda wymieniać ją na nowszy model.

Napisane przez evelineau

jak zwykle masz niegrzeczne mysli szalwie pilam miesiac a potem pilam zielona herbatke i nauczylam sie nie slodzic
ja sobie zrobilam swoja herbatke bez cukru z kawa zaczekam na meza tylko wloski dostaly kawki
wez, wez lepiej teraz niz jak naprawde cos zlapiesz

No strasznie osattnio jestem niegrzeczna i niegrzeszna Ok, ok już się nam tu tak nie tłumacz Znów mąż powie, że włosy Ci kawą pachną. Powiedz, że były spragnione bo kopa ma ta kawa.
Wiesz/wiecie co???Pogoda się poprawiła, to i ja zaczełam się lepiej czuć. Oczy mnie jeszcze wcześniej szczypały lekko, noi głowa pobolewała. No, ale wyszło słonko odrazu inaczej się czuje.
Aczkolwiek wtaminy zarzyje jakies, tylko najperw jakiś obiad zjem.

Napisane przez evelineau

raz mialam taka plame na bialej spodniczce(mojej ulubionej) i zagotowalam wode, wlozylam ja do wody i dodalam soku z cytryny i odplamiacza, puscilo a jej nic a nic sie nie stalo

Oooo, dobrze wiedzieć.

Napisane przez evelineau

karinio zgadzam sie dzis lepiej sie kuruj

Napisane przez olenkalejdi

karinio ty się kuruj bo jak nam się rozłożysz to będzie kiepsko

Dziękuje dziewczyny za troske. Macie racje.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No strasznie osattnio jestem niegrzeczna i niegrzeszna Ok, ok już się nam tu tak nie tłumacz Znów mąż powie, że włosy Ci kawą pachną. Powiedz, że były spragnione bo kopa ma ta kawa.




Oooo, dobrze wiedzieć.

wiesz ja sie nie tlumacze, bo nie mam z czego
maz chyba sie juz przyzwyczail do zapachu kawy
ok jakby co to tak powiem

[Karinio]

Napisane przez olenkalejdi

Motylku oglądałam twoją galerię, piekne zdjęcia ślubne i Bartusia uwielbiam oglądać ślubne zdjęcia i z chęcią poogladałabym i innych dziewczyn na wątku.

A co do was dziewczyny to się rozpisałyście dziś heheh
ale fajnie, muszę ponadrabiać to i owo.

To były kwiatuszka zdjecia Oj Olcia, Olcia zakrecona
Też lubie oglądać zdjęcia ślubne.

Nooo racja, ale co Wam powiem to Wam powiem bardzo lubie jak jest taki ruch na wątku

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez evelineau

wiesz ja sie nie tlumacze, bo nie mam z czego
maz chyba sie juz przyzwyczail do zapachu kawy
ok jakby co to tak powiem

Dobra, dobra ja wiem swoje Żartuje
No, taaa można to było przewidzieć
Oki, doki

[olenkalejdi]

[******************

[evelineau]

Napisane przez Karinio

To były kwiatuszka zdjecia Oj Olcia, Olcia zakrecona
Też lubie oglądać zdjęcia ślubne.

Nooo racja, ale co Wam powiem to Wam powiem bardzo lubie jak jest taki ruch na wątku

ja tez choc nie powiem, ze troche mi wtedy smuto, ze nie mam takiej sesji , z wesela tez nie mam ladnych zdj i za fajnie nie wspominam go, rodzina meza ukradla nam odgrywki, mama sie poklocila z rodzina meza itd

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

[QUOTE=olenkalejdi;2713734 9][QUOTE=Karinio;27137165]Znów mąż powie, że włosy Ci kawą pachną. Powiedz, że były spragnione bo kopa ma ta kawa.
buhahah dobre to!!!!!
Wiesz/wiecie co???Pogoda się poprawiła, to i ja zaczełam się lepiej czuć. Oczy mnie jeszcze wcześniej szczypały lekko, noi głowa pobolewała. No, ale wyszło słonko odrazu inaczej się czuje.
Aczkolwiek wtaminy zarzyje jakies, tylko najperw jakiś obiad zjem.

bardzo dobrze, że lepiej się czujesz, tak trzymać, dużo pij


Dziś dzień mamy, co sprawicie, sprawiłyście swoim mamom w dniu ich święta? Ja postanowiłam zamieścić życzenia w gazecie mojego męża a więc zaprojektowałam i o sa już umieszczone bo dziś było wydanie tej gazety
Teściowa dostała rownież życzenia w gazecie i prezent, który pojechał zawieźć mąż, ja się kuruję w domu.

fajne mama i tesciowa dostaly po bukiecie kwiatow i czekoladki

[olenkalejdi]

******************

[Karinio]

Cytuje kwiatuszka, bo mi się cytat usunął.
Ja kiedyś miała takie urządzenie 3w1 do robienia gofrów, tostów sandwich (czy jak się to tam nazywa) no i powiem ci, że gofry wychodziły z tego bardzo dobre. Mi nie smakowały jak naleśniki. Jednak urządzenie się zepsuło (póki co nie mamy kasy na nowe), a tego przepisu nie pamiętam i nawet nie wiem skąd go wtedy miałam.

Mamy takie coś do robienia sandwichy, ale niestety nie jesto to urządzenie 3 w 1.

Napisane przez olenkalejdi

buhahah dobre to!!!!!
bardzo dobrze, że lepiej się czujesz, tak trzymać, dużo pij

i wypowiedziane, to w takim sposób jak ta chinka czikulinka.
No, dziękuje za rade.

Napisane przez olenkalejdi

Dziś dzień mamy, co sprawicie, sprawiłyście swoim mamom w dniu ich święta? Ja postanowiłam zamieścić życzenia w gazecie mojego męża a więc zaprojektowałam i o sa już umieszczone bo dziś było wydanie tej gazety
Teściowa dostała rownież życzenia w gazecie i prezent, który pojechał zawieźć mąż, ja się kuruję w domu.

O, super Twój pomysł. Daj znać, jak mamy zareagowały Narazie wysłałam mamie życzenia smsowo, potem będziemy gadać na skypie.
A ta paczka, którą miałam i mam właśnie wysłać to właśnie dla mamy. troche opóźniona przyjdzie, ale cóż ważne że wyśle. A dostanie ode mnie tzn od Nas zestaw angielskich herbat. Noi kartke z życzeniami oczywiście do tego.


A tak apropo, mamy przecież mamy na wątku.

ZDROWIA,SZCZEŚCIA I SŁODYCZY TEGO KARINIO WAM W WASZYM DNIU MAMY ŻYCZY

[olenkalejdi]

****************

[Karinio]

Napisane przez olenkalejdi

zakręcona, zakęcona, zakręcona, zakęcona aaaa, przepraszam
to nie ja się kręce to zawirował świat

Dobre Oj cicho, bo na śpiewanie mi się zbiera. Typu: zakręcona, zakręcona Reni Jusis albo kolorowy świat Just 5. Pamietacie te hity.

Napisane przez olenkalejdi

a tak na poważnie to chyba raz, że z głodu, ale mi się nie chce wstać i zrobić coś do jedzenia. Maż zje u swojej mamy. A dwa to, ból kolana daje mi się we znaki. Oj te nadprogramowe kilogramy, będzie tego z 40 kg a nawet jakby się uprzeć to i więcej( stosunek wagi do wzrostu)

Omg, zaś moge zacytować pewną piosenke: mam tak samo jak Ty. Też by mi się przydało jakiś obiad, zjeść ale brak czasu.
Oj, bidulko z tymi kolanami, kuruj się kuruj

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez evelineau

ja tez choc nie powiem, ze troche mi wtedy smuto, ze nie mam takiej sesji , z wesela tez nie mam ladnych zdj i za fajnie nie wspominam go, rodzina meza ukradla nam odgrywki, mama sie poklocila z rodzina meza itd

Ojej, to faktycznie smutne że tak było i stało się jak się stało.
Noi cóż za bezczelnośc, żeby własną rodzine okraść. Masakra.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez olenkalejdi

uuuu, to nie fajnie, wspólczuję ci, że ten najpiękniejszy dzień okazał się niezbyt udany, że nie masz fajnych wspoomnień. ja uwielbiam do tego wracać, bo było to stosunkowo niedawno pewnie po kilku latach mi sie znudzi.

Zgadzam się z Tobą Olu.

Napisane przez olenkalejdi

A zdjęcia ach, my do dziś nie mamy zdjęć z pleneru, bo go nie zrobiliśmy a cały czas jest w kontrakcie. Hymm jakoś nie możemy się zwlec już rok i porządnie umówić z naszym fotografem. Zawsze coś. A przegapiam ten moment bardzo banalnie. Na zdjęciach z pleneru chcłabym wyglądać jak w dniu ślubu a z tym się wiąże makijaż i fryzura. Umawiając się na to, na dzień ślubu zapomniłam umówić się na malowanie i czesanie w tygodniu po ślubie, by na plener być przygotowaną. A kosmetyczka i fryzjerka są tak oblegane, że potem nie było bardzo, bardzo długo terminów. Potem oczywiście zima, jesień i zimno i jest teraz, ale brak czasu naszego forografa. Sluby, śluby. A nasze stroje wciąż czekają. Chciałabym mieć to za sobą, mieć piekny album i do niego wracac a suknie sprzedać. Hymm teraz pewnie się w nią już nie zmieszczę.

O kurcze, no to nieźle się jeszcze Wam nie udało się zrobić sesji ślubnej.
Jak to się mówi, co się wlecze to nie uciecze Tak to leciało.
Jak Wam się uda zgrać, ze wszystkim to znó powrócą do Was wspomnienia. Też do tych chwil wracam, bo jestem młodą mężatką. Wczoraj nawet oglądałam nasze zdjęcie z sesji i w ogóle.

[olenkalejdi]

[****************

[despa]

Napisane przez kwiatuszekk88

Aha no to spróbuje jeszcze tego.

Ja odplamiam Vanishem, tym w granulkach, zalewam go wrzątkiem i robi sie piana,nakładam ja na plamy na moment a potem piorę. Puszcza elegancko.

W zeszłym roku nie sypała, w tym roku chyba tez nie. Poza tym chcę już sprzedać albę bo mi niepotrzebna, czekam aż się jakiś kupiec nawinie. Zresztą u nas procesje przez całe osiedle, to w zeszłym roku w połowie miała dość- bo niestety buty komunijne są wszystkie na obcasiku małym, a moje dziecko nie przyzwyczajone i ją nogi bolą.

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

uuuu, to nie fajnie, wspólczuję ci, że ten najpiękniejszy dzień okazał się niezbyt udany, że nie masz fajnych wspoomnień. ja uwielbiam do tego wracać, bo było to stosunkowo niedawno pewnie po kilku latach mi sie znudzi.

A zdjęcia ach, my do dziś nie mamy zdjęć z pleneru, bo go nie zrobiliśmy a cały czas jest w kontrakcie. Hymm jakoś nie możemy się zwlec już rok i porządnie umówić z naszym fotografem. Zawsze coś. A przegapiam ten moment bardzo banalnie. Na zdjęciach z pleneru chcłabym wyglądać jak w dniu ślubu a z tym się wiąże makijaż i fryzura. Umawiając się na to, na dzień ślubu zapomniłam umówić się na malowanie i czesanie w tygodniu po ślubie, by na plener być przygotowaną. A kosmetyczka i fryzjerka są tak oblegane, że potem nie było bardzo, bardzo długo terminów. Potem oczywiście zima, jesień i zimno i jest teraz, ale brak czasu naszego forografa. Sluby, śluby. A nasze stroje wciąż czekają. Chciałabym mieć to za sobą, mieć piekny album i do niego wracac a suknie sprzedać. Hymm teraz pewnie się w nią już nie zmieszczę.

to moje marzenie ale nam juz niedlugo stuknie 4 lata po slubie wiec chyba juz nie ma sensu po tym wszystkim filmu nie ogladamy, pozatym widac, ze bylam tam przemeczona mojej sukni i tak nikt nie kupi wiec wisi wyprana w szafie

Napisane przez Karinio

Dobre Oj cicho, bo na śpiewanie mi się zbiera. Typu: zakręcona, zakręcona Reni Jusis albo kolorowy świat Just 5. Pamietacie te hity.




Omg, zaś moge zacytować pewną piosenke: mam tak samo jak Ty. Też by mi się przydało jakiś obiad, zjeść ale brak czasu.
Oj, bidulko z tymi kolanami, kuruj się kuruj

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------


Ojej, to faktycznie smutne że tak było i stało się jak się stało.
Noi cóż za bezczelnośc, żeby własną rodzine okraść. Masakra.

tez tego nie rozumiem i wmawiali nam ze odgrywki sa dla tych co grali ale maz chcial do nich zadzwonic i po interwencji mamy oddali i to nie cala kwotepozatym rodzina meza zaproponowala, ze kupi alkohol no to ok ale kupili go tylko dla swoich gosci dobrze ze mielismy inny

[olenkalejdi]

****************

[Karinio]

Pizza włączona, mam hawajską bo taką najbardziej lubie. Mąż przed chwilą dzwonił, bo miał przerwe i powiedział mi, że menager się pytał co ja tak Tu-do pracy męża przychodze, pytał czy pracuje gdzieś w pobliżu.


agusia, a jak Twoje uczulenie?

Napisane przez evelineau

to moje marzenie ale nam juz niedlugo stuknie 4 lata po slubie wiec chyba juz nie ma sensu po tym wszystkim filmu nie ogladamy, pozatym widac, ze bylam tam przemeczona mojej sukni i tak nikt nie kupi wiec wisi wyprana w szafie

Wiesz co, moim zdaniem nigdy nie jest za późno, by zrobić sesje Serio

Napisane przez evelineau

tez tego nie rozumiem i wmawiali nam ze odgrywki sa dla tych co grali ale maz chcial do nich zadzwonic i po interwencji mamy oddali i to nie cala kwotepozatym rodzina meza zaproponowala, ze kupi alkohol no to ok ale kupili go tylko dla swoich gosci dobrze ze mielismy inny

Omg, poprostu szczena mi w tym momencie opadła. Jak tak można, co za ludzie. Oddali kwote, nie całą brak słów.
A co alkoholu, ja pierdziu nie no porażka.

Napisane przez olenkalejdi

a herbatki świetny pomysł, pewnie że ważne by paczka wogóle doszła. Twoja mama na pewno się nie obrazi, że to po czasie. Na reakacje moich mam czekam z niecierpliwością.

Dzięki za uznanie No, dokładnie najważniejsze by paczka doszła.
Też tak myśle, że napewno się nie obrazi, tylko powie po co jej prezenty robimy. Ona tak ma, nam robi prezenty a ona nic nie chce.
Daj znać.

Napisane przez olenkalejdi

A wy wiecie, że my wogóle mamy spóźniony zapłon. Nas jeszcze czeka do zrobienia narzeczeńska sesja fotograficzna cokolwiek ma to znaczyć. Jest to wygrana w konkursie na tegorocznej gali ślubnej w styczniu i jeszcze niezrealizowana. Czas nagli, bo do końca maja, więc poniedziałek, wtorek muszę szybko się umawiać, bo przepadnie. Szkoda by było.

O wow, nieźle i gratuluje wygranej. Tylko nie zapomnijcie ściągnąć obrączek

Napisane przez despa

W zeszłym roku nie sypała, w tym roku chyba tez nie. Poza tym chcę już sprzedać albę bo mi niepotrzebna, czekam aż się jakiś kupiec nawinie. Zresztą u nas procesje przez całe osiedle, to w zeszłym roku w połowie miała dość- bo niestety buty komunijne są wszystkie na obcasiku małym, a moje dziecko nie przyzwyczajone i ją nogi bolą.

No tak, co racja to racja. Rozumiem Ja niewiem w ogóle po kie grzybka, robią buty dla dzieci nawet z mini obcasem. Przecież to niezdrowe. A dziewczynki, na bycie kobietami mają jeszcze czas.

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

Kurczę, nie mów tak. skoro to jest marzenie to warto je spełnić. Mówisz, że sukni i tak już nikt nie kupi, więc wykorzystaj ten fakt i zróbcie sesje nawet 4 lata po ślubie a co tam. To będzie kosztowne ale, nawet pozbierajcie na ten cel warto. Tak uważam. Ja dopnę swego i będziemy w końcu ja mieli.

Boże jak ja ci wspólczuje tych wspomnień ze ślubu i wesela. Masakra.

hmm musze nad tym pomyslec poprostu glupio mi teraz ubrac suknie wiadomo czasem ktos wtedy sklada gratulacje itd a ja slub mialam dawno pozatym chcialabym rozpuszczone wloski wiec musze kupic inny welon bo nie wiem jak wpiac ten co mam no i skoro do tej pory smuca mnie zdjecia slubne to chyba mi nie przejdzie chcialabym choc jedno ladne zeby wstawic w ramke

Napisane przez Karinio

Pizza włączona, mam hawajską bo taką najbardziej lubie. Mąż przed chwilą dzwonił, bo miał przerwe i powiedział mi, że menager się pytał co ja tak Tu-do pracy męża przychodze, pytał czy pracuje gdzieś w pobliżu.

agusia, a jak Twoje uczulenie?

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------


Wiesz co, moim zdaniem nigdy nie jest za późno, by zrobić sesje Serio



Omg, poprostu szczena mi w tym momencie opadła. Jak tak można, co za ludzie. Oddali kwote, nie całą brak słów.
A co alkoholu, ja pierdziu nie no porażka.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------


Dzięki za uznanie No, dokładnie najważniejsze by paczka doszła.
Też tak myśle, że napewno się nie obrazi, tylko powie po co jej prezenty robimy. Ona tak ma, nam robi prezenty a ona nic nie chce.
Daj znać.




O wow, nieźle i gratuluje wygranej. Tylko nie zapomnijcie ściągnąć obrączek

znowu kusisz fast-foodem a ostatnio prawie codziennie jem albo kebaba albo pizze a teraz podjadlam faszerowanego boczku
a co do tesciow to szkoda gadac, gorsze rzeczy robili... i za to wszystko nie polubie ich juz nigdy i mamo moja tesciowa ode mnie nie uslyszy...

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez despa

Ja odplamiam Vanishem, tym w granulkach, zalewam go wrzątkiem i robi sie piana,nakładam ja na plamy na moment a potem piorę. Puszcza elegancko.

W zeszłym roku nie sypała, w tym roku chyba tez nie. Poza tym chcę już sprzedać albę bo mi niepotrzebna, czekam aż się jakiś kupiec nawinie. Zresztą u nas procesje przez całe osiedle, to w zeszłym roku w połowie miała dość- bo niestety buty komunijne są wszystkie na obcasiku małym, a moje dziecko nie przyzwyczajone i ją nogi bolą.

pamietam do dzis jak moje buty komunijne byly wypchane wata to dopiero byla niewygoda do tej pory mam bardzo mala stope

[Karinio]

Napisane przez Corvette

Mam foty, ale nie chcę wyjść że się chwalę, może kiedyś wrzucę do klubu.

Widziałam i napisze tylko jedno wow

Napisane przez Corvette

Ja kupiłam 4 różne, i wszystkie oddałam. Na domowej wyprzedaży dorwałam jedną z 1954 roku, i... gofry są pycha! Nawet z książeczką, a tam przepisy chyba dla całego batalionu (wtedy były więkrze rodziny). Ciasta mniej więcej te same.

Wo, jednak co stare tym lepsze

Napisane przez Corvette

Popatrz w google opinie osób postronnych. Może ktoś podpowie jaki model jest najleprzy? A przepisy są mniej więcej takie same, tak jak ciasto na pierogi, można je zrobić tylko na kilka sposobów.

Spoko, popatrze w necie które gofrownice polecają

Napisane przez Corvette

No to co zjadłaś?

Nic Poszłam na głodnego spać.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez evelineau

hmm musze nad tym pomyslec poprostu glupio mi teraz ubrac suknie wiadomo czasem ktos wtedy sklada gratulacje itd a ja slub mialam dawno pozatym chcialabym rozpuszczone wloski wiec musze kupic inny welon bo nie wiem jak wpiac ten co mam no i skoro do tej pory smuca mnie zdjecia slubne to chyba mi nie przejdzie chcialabym choc jedno ladne zeby wstawic w ramke

To tym bardziej powinniście sobie zrobić taką sesje. Przynajmniej, sesje będziecie miło wspominać

Napisane przez evelineau

znowu kusisz fast-foodem a ostatnio prawie codziennie jem albo kebaba albo pizze a teraz podjadlam faszerowanego boczku
a co do tesciow to szkoda gadac, gorsze rzeczy robili... i za to wszystko nie polubie ich juz nigdy i mamo moja tesciowa ode mnie nie uslyszy...

Skuś baba na dziada. No, ja też kebaba albo pizze, to zawsze musi być choć raz w tygodniu Faszerowany boczek, oo nie jadłam tego chyba nigdy.
Szkoda gadać na Twych teściow, nie dziwie Ci się że ich nigdy nie polubisz.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------


To tym bardziej powinniście sobie zrobić taką sesje. Przynajmniej, sesje będziecie miło wspominać



Skuś baba na dziada. No, ja też kebaba albo pizze, to zawsze musi być choć raz w tygodniu Faszerowany boczek, oo nie jadłam tego chyba nigdy.
Szkoda gadać na Twych teściow, nie dziwie Ci się że ich nigdy nie polubisz.

pogadam z mezem o tym
musisz sprobowac, pycha
to tak jak ja a ostatnio nawet 2-3 razy w tygodniu
doczekalam sie kawy

[Karinio]

Napisane przez evelineau

pogadam z mezem o tym
musisz sprobowac, pycha
to tak jak ja a ostatnio nawet 2-3 razy w tygodniu
doczekalam sie kawy

No, pogodadaj z meżem, pewnie że tak
Witam w klubie fast fodoowcow.
Takiej to dobrze ja póki co pije w samotności herbate.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

olenko, corvi śpicie tam, czy to tylko zawiecha

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No, pogodadaj z meżem, pewnie że tak
Witam w klubie fast fodoowcow.
Takiej to dobrze ja póki co pije w samotności herbate.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

olenko, corvi śpicie tam, czy to tylko zawiecha

corvette pewnie nadrabia
to chyba nie za zdrowy klub
a to meza jeszcze nie ma?

[Karinio]

Napisane przez evelineau

corvette pewnie nadrabia
to chyba nie za zdrowy klub
a to meza jeszcze nie ma?

Pewnie tak, bo dzisiaj z postami dałysmy czadu
No, raczej niezdrowy ten klub.
Dzięki a no nie ma go jeszcze, bo tak za 15 minut powinien już być tzn wrócić.

[guantanamera]

Napisane przez olenkalejdi

Dziś dzień mamy, co sprawicie, sprawiłyście swoim mamom w dniu ich święta? Ja postanowiłam zamieścić życzenia w gazecie mojego męża a więc zaprojektowałam i o sa już umieszczone bo dziś było wydanie tej gazety
Teściowa dostała rownież życzenia w gazecie i prezent, który pojechał zawieźć mąż, ja się kuruję w domu.

Pomysł bardzo fajny, ale słowa: Mamo i Twojego napisałabym z wielkiej litery, takie zboczenie

[agusiowata]

Napisane przez Karinio

agusia, a jak Twoje uczulenie?

Uczulenie ok, byłam dziś na dworze i nic mi nie jest. Chyba zszedł mi już ten składnik, prawie dwa tygodnie już minęło.
Pożyczyłam szwagierce moją biżuterie i bolerko na wesele, w ten weekend wybiera się do znajomych, a ona mi pożyczyła spinkę z małym kapelusikiem z woalą i piórkami. Śliczna ta spineczka . Sukienkę mam raczej skromną, więc mogę mieć ozdobną spineczkę.
Zadzwoniłam do mamy z życzeniami, a u teściowej byłam w odwiedzinach nieplanowanych. Mężuś ma dziś na 2 zmianę, prezent daliśmy jej już w poniedziałek.