|
|
#1471 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1472 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Frumoasa Domnisoara
. No ja niby mam ze swoim spędzić Sylwestra, ale nie traktuję tego jako pewnika, już za dużo razy się rozczarowałam: najpierw mieliśmy się widzieć w listopadzie, później JUŻ NA PEWNO na święta...Trzymaj się cieplutko! |
|
|
|
|
#1473 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
O, to milutko
Bo ja już nawet wątpiłam. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Odliczam dni do piątku...
__________________
RESET |
|
|
|
|
#1474 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Wtedy gdy staram się czymś zająć, spotykam się z przyjaciółmi, ludźmi, czuje się wspaniale. Ale kiedy tylko zaczynam wspominać wspólne chwile z Nim, albo po prostu to, że gdzieś on tam jest ale czemu nie tutaj, jest lekka depresja. Też nie mogę niczego zaplanować, jak zwykle nic nie jest pewne. No nic. w najgorszym przypadku będę siedzieć sama. ![]() Lepiej nie bo bana dostanę. ![]()
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
|
#1475 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Tak Was czytam, czytam i milczę, ale pora dać o sobie znać.
Widzę, że jesteście jakieś zrezygnowane podzielę się z Wami prawdą- ja również. Mam jakiegoś dziwnego doła i nawet nie wiem przez co. Cały czas bym mogła spać. Ciągle się stresuję. Mam kupę rzeczy do zrobienia i kupienia a zostały mi trzy dni do wyjazdu. Tylko leżę i rozmyślam, że nie ogarnę zamiast wziąć się w garść i faktycznie zacząć ogarniać.Udało mi się zaliczyć w przed-terminie wykłady i ćwiczenia na pięć i pół, muszę się troszkę spiąć to może jakieś stypendium dostanę za wyniki ale nie wiem jak to będzie zawsze to jakaś kasa ![]() Od stycznia zaczynam szukać pracy. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie.
__________________
|
|
|
|
|
#1476 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
5.5? chryste panie, na jakiej uczelni to można dostać 6?
![]() dziewczyyyyyny tak mi się nic nie chce! wstałam, wypiłam kawę, poćwiczyłam, zjadłam obiad (nie ma jeszcze 12 ale nie chce mi się iść do sklepu po pieczywo a mięso usmażone z wczoraj i ziemniaczki, i buraczki gotowe były), wykąpałam się i co.. założyłam znowu piżamę ![]() a tu trzeba pozmywać, poodkurzać, podłogi pomyć, zakupy zrobić, kurze zetrzeć... blehu
|
|
|
|
|
#1477 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mnie o 9 obudzil listonoasz i choc nie chcialo mi sie spac to i tak poszlam jeszcze lezec,czego efektem jest to ze teraz bym tylko spała.. a musze wstac,ogarnąć burdel w pokoju '(dawno takiego nie mialam...) isc na wyklad i wieczorem coś milego - ide na przedpremiere Hobbita
ale prawde powiedzawszy to nawet mi sie na to nie chce isc... ![]() Ja z moim spotkam sie chyba dopiero 26tego jednak.Mieliśmy sie wiedziec w sobote,ale powiedział,że nie może obiecać [choć sam wczesniej proponowal sobote ] a skoro nie może obiecać to niech mnie pocałuje w ok,mogę to wszystko zrobić,ale jak będę mieć pewność,że się spotkamy. On przyjedzie w piatek po poludniu i nie wie co mu rodzice każą robić,ale skoro nie umie im powiedzieć że wieczorem w sobote chce jechac do mnie i zeby tak to ustalic by mogl jechac ,to niech mnie jeszcze raz pocałuje w więc mu powiedziałam,że skoro tak,to się nie widzimy i tyle - jesteśmy za krótko ze sobą bym walczyła z jego rodzicami.A ja sobie posprzatam bez stresu jego rodzina wie,że do tej pory był na kazde ich zawołanie i boje się w przyszłości będą o to spięcia,jak wybierze mnie a nie ich... ech...z drugiej strony nie robi mi różnicy kiedy się spotkamy jakoś,choć wiem ze bedzie w Polsce od piątku to jest mi to obojętne
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#1478 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1479 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Widzisz ewa, ja nie wiem czy wszyscy faceci tacy są czy tylko nasi
. Mój ma być 29, a widzimy się w Sylwestra. I ja oczywiście sobie wymyśliłam, że pojedziemy od razu do mojego studenckiego miasta i będzie romantycznie i w ogóle oh i ah |
|
|
|
|
#1480 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
. Jak ja się cieszę, że mój TŻ nie należy do takich, co bez kolegów żyć nie może. Ma tam kilku, ale nigdy w życiu nie dał mi do zrozumienia, że są ważniejsi ode mnie. On to ogólnie taki mało imprezowy (na szczęście), bo i ja nie należę do rozrywkowych osób i imprezy u znajomych są zdecydowanie nie dla Nas. Mamy z tym niemiłe wspomnienia . Najlepiej czujemy się w swoim towarzystwie. Możliwe, że sylwester będzie wyglądał tak: zobaczymy co będzie się działo na wrocławskim rynku, a potem pewnie powrót do domu i sami się świetnie zabawimy . Przy Nim czuję się tak swobodnie, że naprawdę nie potrzebuję ludzi, by się dobrze bawić. Pewnie sporo ludzi ma Nas za nudziarzy, ale wręcz przeciwnie! My w jakiś sposób bawić się umiemy, ale nie lubimy trzody chlewnej, jakby to powiedział TŻ ![]() Myślę, że powinnaś z nim porozmawiać. To normalne, że chcesz z nim spędzić trochę czasu sama. Dziwię się Twojemu TŻ, że nie widzieliście się tyle czasu, a on woli pojechać do kumpla. My po dwóch tygodniach marzymy tylko o tym, by znaleźć się w sytuacji sam na sam, bo tęsknota nie zna granic. DZIEWCZYNA MUSI BYĆ NA PIERWSZYM MIEJSCU. KONIEC. KROPKA.
__________________
RESET |
|
|
|
|
|
#1481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja pierdziele dziewczyny jaka jestem głupia pała..
![]() Pewnie pamiętacie jak obsmarowałam tutaj mojego TŻta, że nie chce przyjechać, że to, że tamto. A on szykował niespodziankę na moje urodziny, chciał przyjechać nic mi nie mówiąc i dlatego mówił, że nie wie, że chyba nie w grudniu. A właśnie, dziewczyny, znacie gdzieś jakiś hotel sprawdzony w Krakowie? Chcielibyśmy pojechać na sylwestra ale teraz to już kiepsko z miejscami. :/
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! Edytowane przez biedronka91 Czas edycji: 2012-12-18 o 22:41 |
|
|
|
|
#1482 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
RESET |
|
|
|
|
|
#1483 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cerveza powiem Ci tak. To był generalnie typ, dla którego kumple kiedyś byli ważni. Wiem też, że kiedy był ze swoją poprzednią dziewczną to ona zawsze była na 2gim miejscu
. Kiedy był ze mną raczej nie mogłam na to narzekać. Mnóstwo czasu spędzaliśmy razem, tylko we dwoje itp. Jeśli już spędzaliśmy czas ze znajomymi to raczej wspólnie. Nie było za dużo "osobnych" wyjść. I to nie dlatego, że ktoś komuś zabraniał. Po prostu.Po część go rozumiem, on tam za granicą prawie nigdzie nie wychodzi, nie poznał grona nowych znajomych, nie jest typem imprezowicza. No więc ucieszył się na opcję domówki z dobrym kumplem, którego swoją drogą znam i b.lubię. Powiedziałam mu, że chyba lepiej będzie jak Sylwestra spędzimy we dwoje, a on z kumplami spotka się kilka dni później i ja wtedy z nimi nie pójdę, bo i po co. Bo mimo wszystko uważam to za bardzo głupi pomysł. Nie wiem jak mogło mu to przyjść do głowy. Tyle czasu się nie widzieliśmy ! Wkurzyłam się wczoraj na niego strasznie i miałam ochotę stłuc go na kwaśne jabłko . I powiem Wam dziewczyny, że podjęłam decyzję, że jeśli przez takie akcje nie będę czuła, że jestem dla niego ważna, że strasznie za mną tęskni to z nim zerwę. Mam 22 lata i chcę się czuć przez swojego faceta kochana. I jeśli przez resztę życia miałabym czuć się źle to ja dziękuję.A jeśli chodzi o samego Sylwestra to różnie może się to potoczyć, bo biletu jeszcze nie ma więc... Edytowane przez Rareza Czas edycji: 2012-12-18 o 23:14 |
|
|
|
|
#1484 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja jestem w tym szczęśliwym wypadku,że na sylwestra jedziemy sami w góry na 5 dni,bez nikogo więcej więc się sobą nacieszymy
no i zostaje na pewno jeszcze z kolejny tydzien więc nie jest źle wkurzyłam się,bo on chce bym w razie czego była gotowa przyjechać w sobote do mieszkania,ale i tak nie wie czy da rade.A ja wiem,że jeśli ja będę się starać,żeby sie wyrobić itd , a on mi powie ze jednak nie może bo coś tam to sie jeszcze bardziej wkurze on może wziąść od rodziców samochod i moze przyjechac, a ja bym musiala prosic mame by mnie dowiozla do miasta z ktorego bym miala dopiero busa do krakowa [studiuje tam ] a,że uważam iż nie będę sie bardziej starać niż on to mu napisalam,że w takim razie lepiej nic nie planowac i się nie spotykac... U mnie będzie gorzej z rodziną,niż z kolegami - bo z nimi akurat mu wystarczy widziec sie raz na jakis czas.Nie jest mamisynkiem,ale po pierwsze jestem jego pierwszą dziewczyną i nagle im synek wyfruwa z gniazdka i woli spedzic czas z dziewczyną... poza tym zawsze jak coś im sie zepsuje to jego do tego zaganiają,a rodzicom nie odmówi pomocy... choć rodziców ma fajnych i sympatycznych
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#1485 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Wstałam o 6, poleżałam i już zrobiłam porządki w pokoju Może zaraz choinkę ubiorę. Macie już choinki ? ---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ---------- Cytat:
nie ma żadnego "ale". Powinien biec do Ciebie w podskokach po powrocie, a nie do kolegów... też bym się wku*** i pewnie bym mu to wygarnęła. Na szczęście nie mam takiego problemu Ja mam chyba podobnie jak Cerveza_ - wyjścia ze znajomymi są/ były ale bez szaleństw. Nie szliśmy na każdą imprezę.O sylwestrze w ogóle ze mną nie rozmawia. Żadne z Nas o tym nie wspomniało. Dla mnie nie ważne jak go spędzimy. Byle żeby był gdzieś obok ![]() ---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez effulla Czas edycji: 2012-12-19 o 08:42 |
|||
|
|
|
|
#1486 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() My mieliśmy jechac z jego znajomymi,ale że tamci byli nie ogarnięci i wlasciwie to nie wiadomo było czy chcą z nami jechać ( poszły ploty w wakacje,ze z jego kumplem kręce,a moim się bawie bo chodziłam z jego kumplem na rzeczy na ktore Tż nie chciał ze mną iść - Tż nie widział w tym problemu,a wrecz byl zadowolony... Ja głupia myślałam,ze jak pójde z kimś z jego paczki,to nikt mi nie zarzuci,że kręce z kims na boku,bo ide ze "swoim" . Ponieważ po spróbowaniu się z nimi skontaktowania co z sylwkiem nie otrzymalismy zadnej odpowiedzi,to stwierdzilam ze nie bede czekac,az zostaną same kiepskie pokoje lub oni się zastanowią i rezerwowaliśmy pod koniec listopada Po czym tydzień później nastało wielkie oburzenie w paczce,że nie jedziemy z nimi na sylwestra ![]() Ta paczka to jego starzy znajomi z dawnych szkół,ale utrzymuje z nimi kontakt od świeta [ kiedys mnie to dziwilo,teraz juz rozumiem ] i oboje się cieszymy,że jedziemy jednak sami
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
|
#1487 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Romantyzm to przeżytek
![]() Mój plan naprawczy poszedł się trochę tentego, ale spieszę donieść, że nie jest tak źle Olałam dzisiaj wszystko bo boli mnie brzuch, ale muszę ogarnąć swoje paznokcie i ogarnąć mieszkanie, bo mam taki bajzel, że wstyd kogoś wpuścić
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1488 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
. Miałam wstać o 8 i zrobić tyle rzeczy Obudziłam sie o 7 z takim bólem głowy że hej, wiec tabletka i dalej w kimono. Do 9 mi nie przeszło, druga tabletka, no i obudziłam sie po 11 teraz już jako tako chodze. Kurde nie zdążę nic zrobić Na razie popakowałam tylko resztę prezentów, przebrałam pościele, wstawiłam jedna pralke i koniec. A przede mna jeszcze farbowanie włosów, upieczenie pierniczków, zrobienie tzw czekoladowych orzechów z patelni iii i jeszcze musze upiec jakiegoś kurczaka czy coś bo mój dzisiaj w nocy przyjeżdża!!! Jeszcze mój tata już choinke wniósł i każe ubierać. I koleżanka chce wpaść na godzinę na kawe, bo wie, że potem przez pare ładnych dni bede bez odbioru Aaaaa uciekam ![]() W ogóle puszczam sobie na zmiane Train - Shake up Christmas i The Raveonettes - The Christmas Song Posłuchajcie sobie Dają taką świąteczną moc robokopa, aaa lece.
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1489 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Moj plan poszedł dzisiaj o dupe rozstrzask bo się dowiedzialam,że moj kochany tatuś ożenił sie potajemnie na poczatku grudnia i będzie mial jeszcze dziecko... babcia (jego mama) powiedziala mojej mamie,ze to jej wina bo mogla nie brac rozwodu po tym jak ją kilka razy zdradził tylko separacje
jestem strasznie przybita
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#1490 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Też to przerabiałam, ale mam teraz dobry kontakt z "macochą" i fajnego przyrodniego brata. Co do tekstu babci - mam nadzieję, że Twoja mama się tym nie przejęła W końcu kto by chciał być z kimś, kto notorycznie zdradza? Czasem rozwód to najlepsza opcja, a to, co się dzieje dalej to już indywidualna sprawa każdego człowieka - w końcu Twój tata ma prawo ułożyć sobie życie po rozwodzie jak chce. Tak, jak i Twoja mama. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Ja już wysprzątałam swój pokój (czasem się cieszę że jest taki mały, bo zrobienie go na błysk zajmuje nie więcej niż godzinę), zrobiłam paznokcie, a teraz siedzę i marznę. Lubię zimę, ale w domu musi być cieplutko...
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1491 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
coś mi dzisiaj internet zamula
![]() z naszej łazienki można jeść - odkażona domestosem, wyczyszczona cifem, zapachy wymienione, kosmetyki obmyte teraz zebrałam jedno pranie i jak chłop wróci to będzie prasował , wstawiłam drugie. dopijam kawę, biorę się za kuchnię i biegam w bokserkach i bokserce, tak mi gorąco!jutro dzwonię się umówić do fryzjera na po świętach a przed sylwestrem, mam nadzieję że będzie miała miejsce
|
|
|
|
|
#1492 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Wrocław też piękny. Ja się strasznie stresuję, bo jutro muszę poprawić z promotorem pracę już na 100% i drukować tylko nie wiem czy zdążymy. I jeszcze mam dwa egzaminy, o jeżu.. Chcę już święta. Ale takie wesołe, żeby wszystko się udało.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
|
#1493 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Pia Gizela widze że Ty to normalnie kombajn sprzatajacy
U mnie w domu w sumie też już czyściutko, choinka stoi ubrana...Cytat:
Na pewno będą udane, jesli tuż po nich spotkasz się ze swoim Fajnie ze sobie wyjaśniliście. Skoro na dniach masz urodziny, to Wszystkiego Najlepszego Ja dzisiaj w końcu zdążyłam zrobić wszystko co sobie zaplanowałam Siedze już sobie pachnąca w szlafroku i czekam aż się upiecze kurczak. Tak mi dziwnie, już za kilka godzin go zobacze. Serce mam w gardle ![]() Myśle co tu zrobić żeby go jakoś mile powitać Jakiś transparent zawiesić
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam. Too much of nothing so why don't we give it try Too much of something we're gonna be living a lie... |
|
|
|
|
|
#1494 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Trzymam kciuki za pracę
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1495 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------- Cytat:
Ja dzisiaj farbuję i ścinam włosy Trzeba dobrze wyglądać na koniec świata ![]() ![]() ---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ---------- Cytat:
Wiem, że łatwo to napisać, ale... nie przejmuj się. Wspieraj Mamę. Na rozwodzie świat się nie kończy. Może być początkiem czegoś nowego bo nigdy nie jest za późno żeby próbować dalej starać się o lepsze jutro Może i Mama sobie kogoś znajdzie, a jak nie to niech bierze się w garść i robi wszystko dla siebie żeby stała się szczęśliwą i spełnioną kobietą. Dziewczyny... zawsze to powtarzam- solidarność jajników. ---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- Cytat:
To żywe miasto dla młodych ludzi
__________________
|
|||||
|
|
|
|
#1496 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
po prostu mamy małe mieszkanie i sprzątamy na bieżąco, więc takie ogarnięcie zajmuje chwilę - najdłużej trwa: zebranie się do tego ![]() chociaż faktem jest, że mam świra na punkcie czystości i higieny łazienki. jakiś czas temu miałam paskudną infekcję i to chyba po łazience koleżanki, w której dość czysto nie było poszedł w ruch rumianek, lactacyd, jogurty. swędzenie i pieczenie wiadomych miejsc - w pakiecie. a z resztą, bardzo lubię zapach czystości ![]() a właśnie, jak często Wy czyścicie łazienkę (kibelek, zlew, wanne/prysznic)? ja codziennie wannę po sobie myję mleczkiem (chłop też ale wywalczyłam to ), a tak to 2 razy w tygodniu umywalka, kibelek czyszczone mleczkiem, za to ściereczkami do łazienki klapę od wc przecieram co wieczór. a domestosem też 2 razy w tygodniu. podłogi jadę domestosem raz na tydzień w łazience a w mieszkaniu raz na 2 tygodnie. kosz do śmieci w łazience przecieram też ze 2 razy w tygodniu bo zawsze się chlapnie mydło albo coś ![]() jak powiedziałam koleżance to się za głowę złapała ale to przecież nie trwa długo - zwłaszcza, że nie mamy tutaj tv to mam więcej czasu dla siebie i dla domu zresztą ja np wolę na bieżąco niż odgracać mieszkanie przez 4 godziny raz w tygodniu. no i kwestia jest jeszcze taka, że u nas się dosyć kurzy. chyba pozatykam kratki wentylacyjne bo z nich najwięcej leci ![]() a mi to się już marzy dom własny, wiecie. taki z kominkiem, urządzony od początku do końca przez nas. z ogródkiem, z tarasem, z funkcjonalną kuchnią i wiszącym czosnkiem w niej bo w wynajmowane nie ma co inwestować przecież. mamy niezbędne sprzęty ale też się nie spinamy jakoś żeby były superowe bo i po co. tak samo słyszę, że powinniśmy kupic nowe meble ale po co? te są dobre, może kuchenne niezbyt piękne ( |
|
|
|
|
|
#1497 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ale ładnym różowym lakierem ![]() Rany, ja mam wizytę dopiero jutro Mam nadzieję, że zdążę z fryzurą na apokalipsę
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2012-12-20 o 10:16 |
||
|
|
|
|
#1498 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a o której godzinie ma nastąpić koniec świata? bo jutro jedziemy z chłopem na zakupy a później przyjeżdża koleżanka z mężem na kolację
|
|
|
|
|
#1499 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1500 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a ćwiczyłyście może z Chodakowską? odpaliłam TURBO i nie dałam rady
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:21.







. No ja niby mam ze swoim spędzić Sylwestra, ale nie traktuję tego jako pewnika, już za dużo razy się rozczarowałam: najpierw mieliśmy się widzieć w listopadzie, później JUŻ NA PEWNO na święta...
Bo ja już nawet wątpiłam. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Odliczam dni do piątku...
Wtedy gdy staram się czymś zająć, spotykam się z przyjaciółmi, ludźmi, czuje się wspaniale. Ale kiedy tylko zaczynam wspominać wspólne chwile z Nim, albo po prostu to, że gdzieś on tam jest ale czemu nie tutaj, jest lekka depresja.









! Wkurzyłam się wczoraj na niego strasznie i miałam ochotę stłuc go na kwaśne jabłko
i ogarnąć mieszkanie, bo mam taki bajzel, że wstyd kogoś wpuścić
. Miałam wstać o 8 i zrobić tyle rzeczy



Też to przerabiałam, ale mam teraz dobry kontakt z "macochą" i fajnego przyrodniego brata. Co do tekstu babci - mam nadzieję, że Twoja mama się tym nie przejęła
Mam nadzieję, że zdążę z fryzurą na apokalipsę 
