Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[vil84]

Napisane przez Aaś

vil ja nawet siadać za bardzo nie powinnam :-( wstaje raz dziennie na dwójkę ;-)

Jeszcze wam napisze o super godzinach podawania posiłków:
Śniadanie 8.30
2 śniadanie ok 10
Obiad ok 12.30
Podwieczorek o 14
Kolacja 17-17.30

Tak tak kolacja jest o 17.30 a co potem jeść?

w "moim" szpitalu śniadanie jest koło 9, obiad - koło 13 a kolacja koło 16 mąż mnie dokarmiał więc dziewczyny - do Bonifratrów z całym zapasem jedzenia musimy no chyba że na oddziale położniczym jest inaczej, ja byłam obok na ginekologii ale to jeden korytarz.

a pod prysznic możesz iść?

[Lublana]

Napisane przez Aaś

Jeszcze wam napisze o super godzinach podawania posiłków:
Śniadanie 8.30
2 śniadanie ok 10
Obiad ok 12.30
Podwieczorek o 14
Kolacja 17-17.30

Tak tak kolacja jest o 17.30 a co potem jeść?

u mnie 8.30 śniadanie i od razu owoc był na drugie
14 obiad
18.30 kolacja

ja tam głodna nie chodziłamaczkolwiek na 4 kromki chleba dawali kosteczkę masła 2x3cm

Napisane przez Ashyshqa

Cześć dziewczyny! Jak Wam mija niedziela? Mi dość leniwie... Choć jedną pożyteczną rzecz dziś zrobiliśmy - ustaliliśmy listę rzeczy, które chcemy sprzedać na allegro zanim wyjedziemy z PL. A najlepiej zanim pojawi się Sofia. Zaczynamy wystawiać we wtorek. Jeszcze nigdy nic nie sprzedawałam przez Internet. Macie jakieś rady?

Lecę Was czytać!

tablica&allegro, gumtree

Napisane przez maarchewka

Poczytałam sobie o środkach przeciwbólowych w czasie porodu - TENS, Entonox, Petydyna, Znieczulenie zewnątrzoponowe i stwierdzam, że chyba nie chce żadnego z nich..
ciekawe czy mi się w trakcie nie zmieni

ale TENS to nie jest środek farmakologiczny tylko urządzenie generujące bardzo przyjemne doznania za pomocą delikatnych impulsów elektrycznychja sobie być może wypożyczę do porodu ze szkoły rodzenia, bo jest taka możliwość

Spróbuję nadrobić coś, ale nie wiem czy zdążę...

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

co do sprzedawania rzeczy.. Ja meble i sprzęt agd ogłaszałam na tablica.pl i gumtree.pl.. O tyle fajnie, że nie płacisz za wystawienie, nie bawisz sie w przesyłki tylko Ci przyjeżdżają to zabrać itp.. Z tablicy szybciej dzwonili - biurko, starą lodówkę, średnio-nową lodówkę, starą kuchenkę gazową sprzedalam w przeciagu 2 dni..
tylko sukni ślubnej nie sprzedałam, ale oglosiłam ją w swojej rodzinnej miejscowości a tam malolu ludzi mieszka.. moze trzeba było ją przywieźc do Warszawy i tu próbować..

A jaki masz rozmiar tych rolek?[COLOR=Silver]

ASH- a u Was to już pewne, że wyjeżdżacie??

Też myślałam o tablicy i gumtree na początek, mam nadzieję, że da radę to wszystko upchnąć
A rolki mam rozmiar 36,5

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

A nasz wyjazd jest pewny na 90% Jedyna rzecz jaka by nas zatrzymała w PL to super praca dla TŻa, więc szansa nawet mniejsza niż 10 %

[Magiusa]

Napisane przez vil84

witam się z kawką i śniadankiem
qrde kłócę się z mężem bo stwierdził że po założeniu tego krążka bije mi na dekiel wczoraj jak wrócił do domu to akurat szorowałam komodę małego (oczywiście awantura i nakaz powrotu do łóżka), potem jak lała mi się woda do wanny sprzątałam łazienkę (kolejna awantura) i jeszcze próbowałam w sypialni posprzątać, ale mi nie wyszło efektem tego dziś cały twardy i bolesny brzuch ale humor lepszy ^^
jeszcze 3 tyg i zacznę wychodzić na malutkie spacerki

Color odzywaj się jak tylko masz czas

Aaś możesz wstawać w tym szpitalu z łóżka? w sensie jakieś spacerki czy do łazienki? lekarze coś mówili czy możecie wyjść niedługo?

No Vil, ale mąż ma chyba nieco racji, co Bo Ty zdaje się zdecydowanie więcej powinnaś leżeć i odpoczywać, a nie sprzątać.

Napisane przez maarchewka

Poczytałam sobie o środkach przeciwbólowych w czasie porodu - TENS, Entonox, Petydyna, Znieczulenie zewnątrzoponowe i stwierdzam, że chyba nie chce żadnego z nich..
ciekawe czy mi się w trakcie nie zmieni

Łooo...to podziwiam. Ja jestem absolutnie zdecydowana na jakiś środek przeciwbólowy, inaczej sobie nie wyobrażam, choć wiem, że moje wyobrażenia sobie, a życie sobie.

Ja dziś od rana ( czyt. od 12:00 ) w końcu posegregowałam wszystkie ciuszki i najwięcej mam na rozmiar 68 , muszę zacząć kupować więcej z 56, ale juz teraz z listą będzie mi łatwiej

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Też myślałam o tablicy i gumtree na początek, mam nadzieję, że da radę to wszystko upchnąć
A rolki mam rozmiar 36,5

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

A nasz wyjazd jest pewny na 90% Jedyna rzecz jaka by nas zatrzymała w PL to super praca dla TŻa, więc szansa nawet mniejsza niż 10 %

a tę pracę zagranicą to już ma załatwioną?
sporo się przemieszczacie, coś pisalaś kiedyś o szkocji?

[Ag_nes]

hej
u mnie niedziela pracowita, byłam na uczelni, zaliczyłam dwa ćwiczenia, wróciłam i gdyby nie wizaż dalej poszłabym się uczyć. Boli mnie znowu gardło i mam katar w ciąży gardło boli mnie częściej niż nie boli

Napisane przez axella

co do kłucia- mogę sie kłuć gdziekolwiek,byle nie w palec
jakoś strasznie mnie to odrzuca

czy wy wiecie czy teraz po cc trzeba samemu sobie aplikować zastrzyki z clexane ? bo takie doszły mnie sluchy.. wole już się w tej palec kłóć niż w brzuch

Napisane przez Ashyshqa

Cześć dziewczyny! Jak Wam mija niedziela? Mi dość leniwie... Choć jedną pożyteczną rzecz dziś zrobiliśmy - ustaliliśmy listę rzeczy, które chcemy sprzedać na allegro zanim wyjedziemy z PL. A najlepiej zanim pojawi się Sofia. Zaczynamy wystawiać we wtorek. Jeszcze nigdy nic nie sprzedawałam przez Internet. Macie jakieś rady?

Lecę Was czytać!

jejku a Ty chcesz wyjeżdzać jeszcze przed porodem ? ja swoją suknię ślubną sprzedałam na all, ale ciężko było.

Napisane przez maarchewka

Jutro tzcik wyjezdza i nie będzie go przez tydzien
muszę sobie jakoś zapchać dzien co by mi szybko minęło

cały tydzień ? biedna... ale my się postaramy żeby Ci szybko minęło

Napisane przez vil84

witam się z kawką i śniadankiem
qrde kłócę się z mężem bo stwierdził że po założeniu tego krążka bije mi na dekiel wczoraj jak wrócił do domu to akurat szorowałam komodę małego (oczywiście awantura i nakaz powrotu do łóżka), potem jak lała mi się woda do wanny sprzątałam łazienkę (kolejna awantura) i jeszcze próbowałam w sypialni posprzątać, ale mi nie wyszło efektem tego dziś cały twardy i bolesny brzuch ale humor lepszy ^^
jeszcze 3 tyg i zacznę wychodzić na malutkie spacerki

ja się mężowi nie dziwię chociaż syndrom wicia gniazda i potrzebę czystości rozumiem..

[Lublana]

Napisane przez Mysia mysz

dziewczyny czy wy kupujecie parasolkę do wózka? bo tak myślę, że maluchy mamy w lecie a gondolka nie osłonic od słońca chyba

bardzo ładny kolor wózkaja kupię, bo jak będzie upał będę składała budkę, żeby była cyrkulacja powietrza a wtedy przed słońcem będzie chronić parasolka

Napisane przez gold-fish

ja się z tego bardzo cieszę. Dla mnie każdy kolejny tydzień to radość że maluch jest coraz większy, silniejszy coraz częściej myślę o porodzie zaczęłam robić masaż krocza, ale albo robie go źle albo to juz jest takie mało przyjemne... no i ćwiczę codziennie oddechy

czytałam, ze masaż krocza od 34 tc się powinno zacząć. Ja też myślę o porodzie i nie moge sie go doczekaćto będzie fajne przeżycie

Napisane przez maarchewka

a ja mam mieszane uczucia..
z jednej strony się cieszę, że nie będę już slonicą i dzidziuś będzie z nami
z drugiej strony mogę być ciężko podołać obowiązkom, no i boje się porodu..

a ja się niczego nie bojęjesteśmy zwierzątkami zaprogramowanymi na rodzenie, z opieką tez damy radę, wszystko jest do przejścia, mimo, ze może być ciężko

Napisane przez Mysia mysz

ej laski muszę się przyznać, że do wczoraj nie wiedziałam, że ten uchwyt (pałąk) w foteliku musi być w aucie postawiony bo to on chroni dziecko przy uderzeniu, masakra, jaka ja jestem nieogarnięta w ogóle w temacie ;(;(;( dobrze, że się przeszłam jednak stacjonarnie do sklepu a nie tylko allegro, bo mogłam dać ciała:/

też nie wiedziałam, Ty mnie właśnie uświadomiłaś - widzisz, są gorsze patole

Napisane przez gold-fish

a któraś z Was się pytała o parasolkę. Nie kupuję. Jakby co to zawsze mogę odwrócić wózek od słońca

a jak jedziesz w takim kierunku, że słońce jest za Tobą albo z boku to jak odwrócisz wózek?

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

A widzisz, to ja już o tej 22 się nie kłuję, i tak wystarczy! Nie wiem jak Ty to robisz sama igłą ja jak się kłuję tym pistoletem to muszę oczy zamknąć .
Skład paprykarza (szczecińskiego):
mięso rybne rozdrobnione 40%, ryż, cebula, koncentrat pomidorowy, olej roślinny, sól, przyprawy.
PO pierwsze strasznie przetworzone, a tego mamy unikać i jeszcze ten ryż


Powiedzieliby Ci na "bezpiecznym maluchu" jeśli się wybierasz



Możesz do jakiej chcesz przychodni z NFZ, gdzie jest pediatra. Justi ma rację, że najlepiej tam gdzie wiesz, że są dobrzy lekarze. Ja niestety nie mam zielonego pojęcia na temat pediatrów tu gdzie mieszkam Chyba zacznę zaczepiać mamy z wózkami na ulicy, żeby się podpytać



Na liście mamy:
-Nintendo Wii (wypaśny zestaw)
- moje rolki, które kupiłam zeszłej wiosny, ale jakoś nie zapałałam do nich miłością wielką, wolę rower
- suknię ślubną - chcę upchnąć za jakies groszę, bo mi tylko miejsce zajmuje, ale jeszcze nie próbowałam sprzedawać...
-akwarium z całym wyposażeniem
- sokowirówkę, którą też sporo miejsca zajmuje, a jednak fakt, że tyle się marnuje z tych wspaniałych owocków sprawia, że wolę zjeść w całości niż sok zrobić
Na razie tyle, ale jeszcze pewnie coś się znajdzie

no właśnie suknia ślubna... ja też powinnam sprzedać, oddam ją chyba za każde pieniądze!! bo już nie mogę na nią patrzeć

tylko trzeba się spiąć, porobić fotki i ją wystawić na all.
tylko czy dać licytację? czy kup teraz ? może jakąś cenę minimalną ?
hmm nie wiem

[Lublana]

Napisane przez Ag_nes

czy wy wiecie czy teraz po cc trzeba samemu sobie aplikować zastrzyki z clexane ? bo takie doszły mnie sluchy.. wole już się w tej palec kłóć niż w brzuch

robiłam takie zastrzyki przed długaśnym lotem samolotem i sobie i innym, też mi się zdarzyło, luzik, ukłucie nie boli, płynu jest niewiele, więc szybko się robi ten zastrzyka a jak wolno przesuwa sie tłoczek to nic nie czuć

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez happy blue

ale super pomysł!!!
zawsze można napisać do nich o wypożyczenie, Lublana?

nie moja estetykano chyba, że bym przywdziała jakis babciny czepek i szarą kieckę do ziemi

Napisane przez Ashyshqa

Rozumiem co masz na myśli, ale trzymam się logicznego pojmowania skończonych tygodni Ale mniejsza z tym, jak zwał tak zwał. Mam 29 tc a Ty 28 i już bliżej niż dalej

ja też liczę skończone wiadomo, że skończonych mam 29, ale jestem w trakcie 30 tc, to tez jest dla mnie logiczne. Dlatego jak ktoś pyta który tydzień mówię skończony ten i ten ewentualnie 29+1/2/3/itp. A sama dla siebie cieszę się z początku 30 tcno i np. mamazone mówi mi, ze jestem w 30 tc, bo ich filmiki o danym tygodniu ciąży opowiadają co się dzieje podczas bieżącego a nie skończonego tc.

Napisane przez happy blue

mój gin powiedział, że nie sprawdzisz tego ani na stojąco ani na siedząco. kazał się położyć na płasko, napiąć mięsień uda- sprawdzić- sprawdzić brzuch- ma być bardziej miękki niż noga....
chyba, że pytasz o stawianie się macicy, tego nie wiem i boję się czy rozpoznam.

no to się myli, bo ja doskonale potrafię wyczuć czy mam napiętą macicę czy stoję czy leżę

Napisane przez axella

a jak leżysz w szpitalu i wiedzą,że masz cukrzycę to nie dostajesz specjalnego jedzonka?

u mnie babki z dietą cukrzycową miały ciemne pieczywo... zazdrościłam im

[vil84]

Napisane przez Magiusa

No Vil, ale mąż ma chyba nieco racji, co Bo Ty zdaje się zdecydowanie więcej powinnaś leżeć i odpoczywać, a nie sprzątać.

wiem, że ma

ehh od wczoraj ciągle siedzę na allegro ... szukam jednego sprzedawcy który miałby bawełniane kocyki, przewijaki i usztywniane, ŁADNE rożki bez wzorków w misie, żyrafki itp ... jak już coś znajdę to cała reszta beznadziejna

ja na allegro nie wystawiałam nigdy ale też mi się wydaje że łatwiej na tablicy, muszę też tam trochę rzeczy powrzucać.

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

a tę pracę zagranicą to już ma załatwioną?
sporo się przemieszczacie, coś pisalaś kiedyś o szkocji?

Takie już z nas jasie wędrowniczki Tak, mieszkaliśmy 2 lata w Szkocji, ale wróciliśmy, bo ja bardzo płakałam za Polską. Ale ostatnie 2 lata pokazały mi, że moje życie niczym się nie różni tu czy tam. A to za czym tęskniłam w UK i tak nie wróciło, bo jestem w innym mieście, musze pracować a nie studiować W każdym razie ten powrót był dobry, taki kubeł zimnej wody. Poza tym poprawiły się nam obojgu CV i jest z czym wracać do UK
Mąż jeszcze nie ma nic konkretnego, ale pojawiają się co rusz jakieś propozycje, więc wiemy, że będzie dobrze. Postanowiliśmy jednak, że zostanie z nami do czasu aż Sofia będzie miała ok 1mc. Wtedy dopiero pojedzie, ogarnie mieszkanie itd i my do niego dojedziemy (myślę, że jakiś mc później).

Napisane przez Ag_nes

czy wy wiecie czy teraz po cc trzeba samemu sobie aplikować zastrzyki z clexane ? bo takie doszły mnie sluchy.. wole już się w tej palec kłóć niż w brzuch

jejku a Ty chcesz wyjeżdzać jeszcze przed porodem ? ja swoją suknię ślubną sprzedałam na all, ale ciężko było.

Ja miałam tę wątpliwą przyjemność wstrzykiwać sobie clexane 3 razy, jak lecieliśmy do RPA. Już wolę się kłuć w palec

Tak jak pisałam wyżej, zamierzam wyjechać jak Sofia będzie miała mniej więcej 2 m-ce.

Napisane przez Veronic

no właśnie suknia ślubna... ja też powinnam sprzedać, oddam ją chyba za każde pieniądze!! bo już nie mogę na nią patrzeć

tylko trzeba się spiąć, porobić fotki i ją wystawić na all.
tylko czy dać licytację? czy kup teraz ? może jakąś cenę minimalną ?
hmm nie wiem

Z tego co teraz spojrzałam to mało popularne są sukienki... I chyba raczej licytacja. Tyle, że nie od 1zł bo zainteresowanie jest niewielkie i sprzedaż za 50zł max. Ja chyba zrobię licytację od 100zł jeśli mi się jej nie uda upchnąć na gumtree czy tablicy. Zobaczymy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ag_nes

czy wy wiecie czy teraz po cc trzeba samemu sobie aplikować zastrzyki z clexane ? bo takie doszły mnie sluchy.. wole już się w tej palec kłóć niż w brzuch

mojej babci sąsiadka dawała zastrzyki w brzucho, ała! ja sama bym tego nie zrobiła, na szczęście mam znajomą sąsiadkę mamy, która jest pielęgniarką i myślę, że w razie czego przychodziłaby do mnie jak byliśmy mali też robiła nam zastrzyki


chyba odwołuję moje leżenie w łóżku do wiosny mam dość, idę umalować trochę ryło i na krótki spacer

[joooasia]

Napisane przez Ag_nes

czy wy wiecie czy teraz po cc trzeba samemu sobie aplikować zastrzyki z clexane ? bo takie doszły mnie sluchy.. wole już się w tej palec kłóć niż w brzuch

nic strasznego, wierz mi dostałam całą baterię tych zastrzyków przy urazie kostki... i powiem Ci szczerze, że wolę kłuć się w brzuch niż w palec, bo palec później dodatkowo jeszcze boli, a brzuch nie, jeśli płyn wstrzykuje się powolutku

[Ag_nes]

Napisane przez joooasia

nic strasznego, wierz mi dostałam całą baterię tych zastrzyków przy urazie kostki... i powiem Ci szczerze, że wolę kłuć się w brzuch niż w palec, bo palec później dodatkowo jeszcze boli, a brzuch nie, jeśli płyn wstrzykuje się powolutku

tylko ja się boję że sama tego nie zrobię

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

[Lublana]

Napisane przez Ashyshqa

Z tego co teraz spojrzałam to mało popularne są sukienki... I chyba raczej licytacja. Tyle, że nie od 1zł bo zainteresowanie jest niewielkie i sprzedaż za 50zł max. Ja chyba zrobię licytację od 100zł jeśli mi się jej nie uda upchnąć na gumtree czy tablicy. Zobaczymy

mój model chodzi po 1000-1500 zł, właśnie zbieram się do wystawienia i jakoś nie moge się zebrać a za tysiaka bym chętnie oddała.

Napisane przez Ag_nes

tylko ja się boję że sama tego nie zrobię

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

ładne mebelki

[Aaś]

marchewka medicover ;-) bo ty chyba masz tam abonament prawda?

Dziewczyny te 5 posiłków bo ja na tej diecie cukrzykowej i muszę jeść co 2 godziny. Teoretycznie tylko sobie nie wyobrażajcie że te podwieczorki to takie wypasne są. Dziś 3 raz z rzędu to jogurt naturalny + kromka pieczywa wasa

vil pod prysznic wykluczone dziś mi pielęgniarka myla głowę z resztą sobie radzę póki co
Chodzi o to żeby nie było częstego nacisku na ten pęcherz plodowy bo i tak już siedzi w pessarze i żeby mi nie pękł...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Aaa a te zastrzyki to ja chyba wolę w palec igłą bo to jest sekunda a taki zastrzyk zanim się wpuści to zawsze trochę minie ;-)

ash mąż mi obiecał skombinowac nakluwacz

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

hej
u mnie niedziela pracowita, byłam na uczelni, zaliczyłam dwa ćwiczenia, wróciłam i gdyby nie wizaż dalej poszłabym się uczyć. Boli mnie znowu gardło i mam katar w ciąży gardło boli mnie częściej niż nie boli

ech... też mnie gardło boli. takie suche, jakby podrapane. chyba jutro zamiast do pracy przejdę się do lekarza... a póki co wcinam owoce, piję napar z imbiru z miodem i cytryną i wykorzystuję moje urządzenie do parówek twarzy (w sensie kosmetycznym) do parówek-inhalacji roztworu soli inhalator to jednak fajna sprawa!

Napisane przez Lublana

czytałam, ze masaż krocza od 34 tc się powinno zacząć. Ja też myślę o porodzie i nie moge sie go doczekaćto będzie fajne przeżycie

ja też jakoś pozytywnie jestem nastawiona na poród. och, my naiwne! ale może faktycznie nie będzie źle? ja przeżyję wszystko, byle tylko moje maleństwo było całe i zdrowe i szczęśliwe

Napisane przez Ag_nes

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

ale ładnie zorganizowane! ja się jeszcze zastanawiam nad pokoikiem... na razie i tak mogę tylko myśleć i planować, bo dom nie jest gotowy ale widziałam w meblowym super komodę na 140cm szeroką z samymi szufladami, które płynnie się wysuwały i wsuwały... i na to nakładka-przewijak. miałabym w tej komodzie miejsce na wszystkie rzeczy maluszka (tak mi się wydaje ), tam w szufladach jeszcze takie podziałki były, więc można sobie to elegancko posortować... kusi mnie cholernie ta komoda... no i łóżeczko do tego tylko i by wystarczyło mebli na początek. tak se myślę...

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Aaś, dzielna jesteś!!! wytrzymasz, już niedługo

[humpback]

Napisane przez happy blue

wiem, że kupiliście, ale pomogła Wam okazja. a myślisz, że gdyby się nie trafiła to odważyłabyś się włożyć dwutygodniową córę do Maclarena?

ja planuję wkładać młodego od razu do spacerówki. tylko jeszcze muszę wyczaić co dokładnie mi się podoba i co mi pasuje

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Dopiero mam chwilę.

Najpierw do południa byłam 2h na spotkaniu i trochę zmarzłam, a potem zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do auchana na zakupy. Lovela w Auchan 1,8 kg do białego i koloru za 19,74 zł A w drodze powrotnej, jakieś 5 min od domu, musieliśmy zmieniać koło , bo wjechaliśmy w mega dziurę, którą mąż zauważył w ostatniej chwili... Normalnie jak nie urok to sra.czka Ale za to na pocieszenie robimy domową pizzę Ciasto już rośnie , a ja biorę się za czytanie

hej współczuję wpadniecia w dziurę, u mnie przy osiedlu dróżka wygląda jak ser szwajcarski. przewiduję że geometrię zawieszenia trzeba będzie robić jak nic

Napisane przez Aaś

Ale obok leży dziewczyna z taką cukrzyca normalna od dziecinstwa. I jest moim guru póki co

biedna

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

marchewka medicover ;-) bo ty chyba masz tam abonament prawda?

mam abonament ale tylko na siebei.. mogę wykupić na całą rodzinę - czyli TZ + dzieciaczek i to będzie 140 zł miesięcznie.. wydaje mi się trochę dużo, dużo?

[humpback]

Napisane przez xal

Po czym poznajecie "twardy brzuch" ?
Ja mam dzisiaj twardszy, mężuś mówi, że to pewnie dlatego, że się rozrasta, bo bąbla czuję, że fika.

obawiam się że ja nie poznam ani twardego brzucha, ani skurczy, ani stawiającej się macicy

Napisane przez axella

Jak wyciągnąć kaskę z biednych zdesperowanych kobiet :
liście malin-herbata podobno ułatwiająca poród (i podobno paskudna w smaku)
nazwana jako "liście malin-łatwy poród" 20pln
nazwana po prostu "liście malin" 3,50pln

dobry sposób na biznes

Napisane przez Aaś

Jedzenie średnie . Dzisiaj na późną kolację dali nam kanapkę z paprykarzem szczecińskim mamy go w naszej magicznej tabelce?
No i dali mi tutejszy glukometr więc już nie szlam na mariensztat. Ale oczywiście asia daun jak jej się zapytali czy chce nakluwacz czy wystarczy igła to powiedziała że może być igła na razie muszę jutro jednak po nakluwacz iść bo się pochlastam tą igłą prędzej...

paprykarz? średnio przepadam za nim

Napisane przez vvgh

Po tym, że jest twardy

Napisane przez colorblue

Witam się z moim synusiem w 26 TC

[Mysia mysz]

Napisane przez sharpnowaja

Mysia a nie masz specjalnej torby do wózka?

nie jest z maxi-cosi ale czarna i za 200 zł a nie powala mnie

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez maarchewka

ja wole zmywać naczynia, ale od kiedy mam zmywarkę to nei muszę..
ciekawe czy kiedyś wymyślą urządzenie, które prasuje zamiast człowieka.. fajnie by było

jest nazywa się suszarka my mamy i nie prasujemy

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez pawie_oczko

za zakup wózka. Dobrze, że zdałaś taką relację i napisałaś o tej gwarancji. Dałaś mi trochę zagwozdkę, bo ja też byłam prawie pewna x-landera, a teraz sama już nie wiem, chyba jeszcze nie znalazłam naszego wózka . Muszę jeszcze zobaczyć ten mutsy..

Jeśli chodzi o maxi cosi elea to jak dla mnie kółka, a szczególnie te przednie wydają się być trochę małe, my szukamy czegoś bardziej terenowego kolor wózka - !

to może rozważcie opcje x-q albo x-l?

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Powiedzieliby Ci na "bezpiecznym maluchu" jeśli się wybierasz

wybieram się w czwartek

[humpback]

Napisane przez banka26

ja od rana mam takie dretwienia prawej dloni ze masakra, ciezko jest mi pisac nawet az bolii
jutro dentysta

oj mnie w nocy złapał taki skurcz w obu łydkach, że myślałam że umrę. i dalej mam jakieś przykurczone te mięśnie i chodzę jak kaczka

Napisane przez maarchewka

No i od rana zaciskamy mięśnie Kegla..

dziękuję za przypomnienie

Napisane przez axella

Witam się ze śniadankiem-banany w cieście z bitą śmietaną

to masz śniadanie mistrzów

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

jest nazywa się suszarka my mamy i nie prasujemy

no ale ona chyba tylko suszy?
ja zawsze sobie wyobrażałam, że wrzucasz pranie to się pierze, potem Ci to wyschnie ale wyciągasz takie jak z prania(wymiętolone) tyle, że suche..

[humpback]

Napisane przez axella

s
czytałam w Angorze kiedyś,że w jakimś szpitalu zrobili coś w stylu restauracji zamiast rozwożenia posiłków.
Wychodzi im finansowo to samo (każdy podchodzi,wybiera,jedna osoba nakłada i podaje zamiast nastu osób wożących wózkami,które dodatkowo psuły progi i cośtam jeszcze w tym szpitalu), żarełko mega na poziomie, zdrowe, spore porcje, pacjenci zadowoleni-i o to przede wszystkim chodzi.
Więc co, można? No mozna..tylko chcieć trzeba...

ja chcę takie jedzonko w szpitalu

Napisane przez Aaś

No co ty. Wczoraj były na sniadanie i pomidor do tego paprykarzu. Limit na ten tydzień wyczerpany

no to dzikie szaleństwo

Napisane przez szczesliwa25

Nie udzielam się, ale codziennie podczytuję - wzięłam się za porządki domowe, chyba tak czysto tu nigdy nie było a dzisiaj piekę tartę z tego przepisu
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...e/przepis.html

wygląda pysznie

Napisane przez Aaś

Jeszcze wam napisze o super godzinach podawania posiłków:
Śniadanie 8.30
2 śniadanie ok 10
Obiad ok 12.30
Podwieczorek o 14
Kolacja 17-17.30

Tak tak kolacja jest o 17.30 a co potem jeść?

umarłabym z głodu, choć i tak nieźle że posiłków jest 5, a nie 3

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

Z tego co teraz spojrzałam to mało popularne są sukienki... I chyba raczej licytacja. Tyle, że nie od 1zł bo zainteresowanie jest niewielkie i sprzedaż za 50zł max. Ja chyba zrobię licytację od 100zł jeśli mi się jej nie uda upchnąć na gumtree czy tablicy. Zobaczymy

może teraz jest martwy sezon na sukienki? zacznie się wiosna/lato i w końcu moją sprzedam, ale jak za 50zł to już wolę,żeby wisiała u mnie na drzwiach <bo kupiłam ją za 2400zł>

Napisane przez Ag_nes

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

śliczne mebelki u mnie szafę dla Małego własnoręcznie zrobił TŻ już mam praktycznie wszystko do niej włożone, poprane i poprasowane i nie sądzę, żebym prała 2gi raz, przecież do maja w szafie się nie pobrudzi ani nie zakurzy itp

Napisane przez Lublana

mój model chodzi po 1000-1500 zł, właśnie zbieram się do wystawienia i jakoś nie moge się zebrać a za tysiaka bym chętnie oddała.

za tysiaka to też chętnie bym sprzedała
widzę, że nie tylko ja nie mogę się zabrać za wystawienie

Napisane przez cloche

ja też jakoś pozytywnie jestem nastawiona na poród. och, my naiwne! ale może faktycznie nie będzie źle? ja przeżyję wszystko, byle tylko moje maleństwo było całe i zdrowe i szczęśliwe

też mam pozytywne nastawienie jakoś w ogóle nie przeraża mnie to wszystko a bólu się nie boję grunt to pozytywne nastawienie

Napisane przez maarchewka

mam abonament ale tylko na siebei.. mogę wykupić na całą rodzinę - czyli TZ + dzieciaczek i to będzie 140 zł miesięcznie.. wydaje mi się trochę dużo, dużo?

chyba 140zł to nie jest dużo ale ja się nie znam

[cloche]

Napisane przez humpback

oj mnie w nocy złapał taki skurcz w obu łydkach, że myślałam że umrę. i dalej mam jakieś przykurczone te mięśnie i chodzę jak kaczka

ale to mi już, bierz porządny magnez!!!

a o co chodzi z tą stawiającą się macicą? bo ja nie rozumiem... jak to ona się stawia...? czasem mi coś sterczy z którejś strony, ale czuję, że to główka albo dupcia, zależy jak duże, i się przesuwa... ale to chyba nie o tym piszecie, nie?

[humpback]

Napisane przez Veronic

może teraz jest martwy sezon na sukienki? zacznie się wiosna/lato i w końcu moją sprzedam, ale jak za 50zł to już wolę,żeby wisiała u mnie na drzwiach <bo kupiłam ją za 2400zł>

ja swojej sukienki nawet nie czyściłam, włożyłam do worka i leży

[Ashyshqa]

Napisane przez Ag_nes

tylko ja się boję że sama tego nie zrobię

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

Super I mała od małego będzie w kręgle grać

Napisane przez Lublana

mój model chodzi po 1000-1500 zł, właśnie zbieram się do wystawienia i jakoś nie moge się zebrać a za tysiaka bym chętnie oddała.

To wystawiaj! Za za swoją dałam....... rower górski Ubiliśmy ze znajomymi targu rodem ze średniowiecza przy piwie w barze. Mój mąż się chciał pozbyć roweru bo i tak zimował u znajomych jak byliśmy w UK, a znajoma szukała kupca na kieckę. Nieźle już wcięta, mocno po północy jechałam do niej mierzyć tę kieckę spadała ze mnie, była za długa ale wzięłam Za krawcową dałam później 200zł i miałam najcudowniejszą kieckę w świecie (oczywiście dla mnie ) Więc w zasadzie mogłabym ją oddać za darmo, dużo na tym nie stracę. Ale jest taka śliczna, że ze 100 chociaż bym skasowała, żeby uratować jej honor

Napisane przez Aaś

ash mąż mi obiecał skombinowac nakluwacz

A nie dali Ci w końcu tej recepty? Zapłaciłam za te paski 37zł + glukometr gratis, może łatwiej będzie wykupić po prostu?

[humpback]

Napisane przez cloche

ale to mi już, bierz porządny magnez!!!

skończył mi się 2 dni temu, dziś uzupełniłam braki więc się faszeruję od nowa

[Tity]

Napisane przez Ag_nes

tylko ja się boję że sama tego nie zrobię

Pokażę Wam jakie mebelki kupiliśmy malej, rozdysponowałam już nawet ciuszki, 56 i 62 trafiły do szuflady a reszte 68, 74, 80 i wyżej trzymam w workach. Już bym wszystko chciała poprać i poprasować ale to za wcześnie eh
No i najbardziej mi szkoda pięknych kurteczek zimowych w rozmiarze 62, misiowych kombinezonów etc. Zimowe ciuszki wydzieliłam, może akurat będą potrzebne jakieś znajomej co będzie rodzic w okresie zimowym, a jak nie to trafią na all.

Ślicznie Pamiętam jak ja układałam, porządek był przez pierwszy tydzień
ada no to sobie podjadłaś torciku Ja dzisiaj zjadłam 1/4 tortu urodzinowego małego Mąż był w szoku
Aaś obyś szybko wyszła ze szpitala
Mówicie o wystawianiu rzeczy na all, ja dzisiaj wystawiłam parę rzeczy, bo zbieram na ciuchy dla młodego Może trochę reklamę zrobię (nie bić), ale jakby ktoś był zainteresowany laktatorem elektrycznym Aventu, podgrzewaczem, albo nawilżaczem powietrza, to można napisać na PM, podam link. Mi się te rzeczy nie bardzo przydały, a laktator był piekelnie drogi, teraz chcę go wymienić na sam ręczny.
A poza tym to chorujemy całą rodziną...