Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[bokeh]

Debrah happy Dills


lece spać

[insolito]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274667]Insolito, w nosidle jest chłodniej niż w chuście, bo warstwa materiału mniejsza i to przewiewne jest bokami

Pomijam, że w upały to i w wózgu grzeje

Dziewczyny, właśnie, ja tak kontrolnie dla przyponnienia, bo przecież tu same mądre kobiety
Pamiętamy oczywiście, by pod żadnym pozorem nie zostawiać w upały (a zresztą, nigdy) dzieciątka samego w aucie! co roku słyszę o jakiś debilach, którzy zostawią dziecko czy zwierzę, a w aucie 50 stopni...[/QUOTE]

Dzięki jeszcze to przemyślę

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274731]Marsi, bardzo prosto dopieram - odplamiacz w proszku OXY z biedry :d ten okrągły, robię wg przepisu pastę, kwadrans przed pralką nakładam, piorę najczęściej w 40 stopniach. A co mi raz nie zeszło to na słońcu powiesiłam i zeszło [/QUOTE]

Też lubię ten odplamiacz

Napisane przez blogerka

co to za mydelko?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



ja mam przez Was tak ze słowem "TŻ"

Ja też. Dziś prawie do geodety ;powiedziałam: " Tż będzie o 18"

[marsi11]

wszystkie spać?o rany a ja mam wrażenie że jeszcze jasno na dworze

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274731]Marsi, bardzo prosto dopieram - odplamiacz w proszku OXY z biedry :d ten okrągły, robię wg przepisu pastę, kwadrans przed pralką nakładam, piorę najczęściej w 40 stopniach. A co mi raz nie zeszło to na słońcu powiesiłam i zeszło [/QUOTE]
uwielbam oxy bo białe koszulki i skarpetki są jak nowki ale kuźwa nie działa może powinnam robić pranie wstępne- u nas paskudna twarda woda i straszny kamień

Napisane przez Wisienka_0809

MARSI, teraz akurat ciężko z tym, ale na plamy z marchewki najlepsze jest... słońce.
Aha, my mamy takie mydełko Dr. Beckhama() - namacza się plamę, wciera mydło, zostawia na kilka minut i do pralki. Schodzą nawet plamy kilkuletnie.

słońce? serio

mydełko dr.beckhama jest ok to prawie to samo co szare mydlo
Blogerko- w rossmanie jest, fakt,że plamy kilkuletnie potrafi pogonić

czyli jednak u nas problem musi tkwić w wodzie -Blogerko mamy to samo ujęcie, widzisz w tym problem?
ja czajnik odkamieniam raz w tyg bo jest masakra, nie wspomne o skórze i zębach, kiedyś kamień ściągałam u stomatologa raz na kilka lat a teraz regulanie co 3 miesiące woda jest tragiczna!

[s i l v e r]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274246]
ja tak zrobiłam kiedyś - ale wsiadłam obcemu facetowi do auta czekałam na koleżankę, patrzę, podjechało coś tej samej wielkości, grafitowe też, więc nie patrząc na markę otworzyłam drzwi i wsiadłam - i dopiero spojrzałam... :d[/QUOTE]

Napisane przez Wisienka_0809

MARSI, teraz akurat ciężko z tym, ale na plamy z marchewki najlepsze jest... słońce.
Aha, my mamy takie mydełko Dr. Beckhama() - namacza się plamę, wciera mydło, zostawia na kilka minut i do pralki. Schodzą nawet plamy kilkuletnie.

Ooo a ja mam te mydełko.Muszę spróbować

[Lenova]

Dziewczyny a możecie polecić jakieś obiadki ,które nie zawierają marchwi
U nas po marchewce bolesne bączki, nawet jeśli jest jej minimalnie w składzie, kurdę mam nadzieję że jak będzie starsza to jej to minie.
Teraz cały czas dynie z ziemniakiem z Hippa je ale ilez można, po jarzynowej bąki, kremu szpinakowego nie może bo tam w składzie mleko no i weź tu bądź mądry

U nas jedzenie tak wygląda:
rano mleko
potem kaszka plus pół słoika deserku
obiadko-podwieczorek -cały słoik jeśli mały, jeśli duży to pół , i do tego pół słoika deserku,
potem mleko.
W nocy jak się budzi i głodna to mleko ofc.
Nie wiem czy dobrze robię , ale pomijając marchewę i sok jabłkowy po ,którym sa odparzenia wszystko toleruje.

[mala_19kw]

Szaja-obcego chłopa napastowałaś?
O rany nie wytrzymie

Marsi-Oskar też woli zjeść normalny owoc niż ze słoiczka. Póki co mogę podeprzeć przykładem jabłka-z siateczki dobre ze słoika beee
Banana z siateczki też wcina więc śmiem podejrzewać że słoiczek nie podejdzie (ale ten czeka na swoją kolej )

Dziś jadł szpinak+ziemniaki i oświadczam iż jest to jego przysmak nr 2 (pierwszym jest dynia+ziemniak).

Ellmi-ja tu z jedną truskaweczką wyskrobaną a ty mi tu z całą sałaterką wyjeżdżasz?

[blogerka]

Napisane przez marsi11

wszystkie spać?o rany a ja mam wrażenie że jeszcze jasno na dworze


uwielbam oxy bo białe koszulki i skarpetki są jak nowki ale kuźwa nie działa może powinnam robić pranie wstępne- u nas paskudna twarda woda i straszny kamień


słońce? serio

mydełko dr.beckhama jest ok to prawie to samo co szare mydlo
Blogerko- w rossmanie jest, fakt,że plamy kilkuletnie potrafi pogonić

czyli jednak u nas problem musi tkwić w wodzie -Blogerko mamy to samo ujęcie, widzisz w tym problem?
ja czajnik odkamieniam raz w tyg bo jest masakra, nie wspomne o skórze i zębach, kiedyś kamień ściągałam u stomatologa raz na kilka lat a teraz regulanie co 3 miesiące woda jest tragiczna!

a wiesz, ze ja na zebach nigdy nie mialam kamienia a teraz jestjakis dramat?
nie pomyslalabym ze to przez wode
z praniem tez jest ciezko, ja czasem piore po dwa razy bo mi sie wydaje, ze ciuchy sa niedoprane, jakies nieswieze
a o sliniakach pisalam juz ze wszytskie smierdza mlekiem

[elllmi]

Napisane przez hope01

hłehłe o tej samej do LO razem do klasy chodziłyśmy kujon

no to świat rzeczywiście mały kujon powiadasz

Napisane przez e_vel

pięknie tam macie - mam dalszego wujka w P. (brat mojej babci)- bank miał albo ma a dziki to i u nas w polu buszują i sarny ostatnio ziemniakami się najadły

ale że w mojej mieścinie ten wujek? jeśli chodzi o bank, to tylko Mróz mi się kojarzy

Napisane przez marsi11

j
kurde miałam w klubie założyć wątek o ćwiczeniach ale biorę się za to jak rak do ruchania

[gojka24]

Napisane przez szklanka19

Ellmi chcę mieszkać tam gdzie Ty wiesz jak ja mam widok z okna?

Laski schizuję. Przyjechał do mnie brat i poleciał do sklepu na dole. Nie zamykałam drzwi na zamek, stałam z Malizną w przedpokoju przy lustrze. I słyszę kroki na klatce, potem jakieś czajenie przy drzwiach, myślałam, że już mój brat wraca i gadam do Ewci na głos, że czemu ten wujek sobie drzwi nie otworzy, wiecie, takie tam duperele. I teraz kroki na górę po schodach, idę do drzwi, nikogo nie ma. Przypadek czy ktoś widział mojego męża jak z bagażami dzisiaj wyjeżdżał i myślał, że nikogo nie ma?

a może to jakiś starszy sąsiad czy sąsiadka i musieli odpocząć, bo nie dali rady wejść wyżej.. albo np ktoś zatrzymał się i wyciągał klucz do mieszkania,albo psa ze smyczy spuszczał... wiele by można takich sytuacji wymieniać... aczkolwiek trzeba uważać, bo różnie to bywa.. pilnuj, aby zawsze mieć zamknięte drzwi bez względu czy jesteś sama czy też nie.. a jak zdarza się taka syt jak dziś, że ktoś tylko na sekunde wyszedł i nie ma sensu zamykać drzwi to po prostu miej na nie oko..

Napisane przez LiwkaO

Mamusie z wątku sąsiedniego doradzcie coś...cora jutro kończy 4 miesiące. Karmie tylko mm. Od jakiegoś tygodnia śpi bardzo niespokojnie a mianowicie kilka razy potrafi się przebudzić z krzykiem/piszczeniem/placzem. Na pewno nie jest glodna bo takie sytuacje maja miejsce np.godzine po karmieniu. Czasami sie rozbudza kompletnie po takich akcjach a czasami z zamkniętymi oczami kreci głową i piszczy. Smoczek nie pomaga bo wypluwa. Poglaskana za jakiś czas zasypia by za godzinę znowu sie obudzić w taki sposób. Dodam ze mala slini sie bardzo ale nie widać by narazie szły zeby. Myślałam ze to właśnie przez zeby ale dziaselka nie są rozpulchnione. Może miała ktoras z mam podobny problem??? Bd wdzięczna za jakieś sugestie.

możliwe, że to zęby będą, a może zbyt dużo wrażeń w ciągu dnia... a może kaszkę na noc podałaś?

Napisane przez marsi11

mój też gęstym rzyga najgorzej że wszystkie rzeczy są ufajdane od marchewki i nie chcą się sprać

no właśnie dziewczyny, jak dopieracie marchewkę z ubranek? bo u mnie vanish, namaczanie ewentualnie szare mydło potem pralka 60 st i dupa wszystko w plamach

Blogerko uważaj z nowymi smakami, w Twoim przypadku nie wprowadzałabym częsciej niż raz w tyg nowości bo u Was może być alegria skoro jest taki silny refluks
a ja bylam dziś u naszej ukochanej pani pediatry i musiałam się wlaśnie dopytać co do diety i powiem Ci szczerze, że wyjaśniła, rozpisała i była miła

ja za radą którejś z dziewczyn zapieram ubranko tak byle jak w ręcach.. nstępnie wynoszę na balkon na słońce i tak sobie wisi aż plamy same zejdą.. jak jest słonecznie to po paru godz śladu nie ma, jak pochmurno to czasem wisi i 2 dni... dopiero jak plama zejdzie wrzucam do pralki... spróbuj..

Dobranoc mamusie..

[marsi11]

Napisane przez blogerka

a wiesz, ze ja na zebach nigdy nie mialam kamienia a teraz jestjakis dramat?
nie pomyslalabym ze to przez wode
z praniem tez jest ciezko, ja czasem piore po dwa razy bo mi sie wydaje, ze ciuchy sa niedoprane, jakies nieswieze
a o sliniakach pisalam juz ze wszytskie smierdza mlekiem

no moja dentystka mowi,że może być od wody poza tym jak wcześniej mieszkałam na osiedlu inne ujęcie wody bylo i zero problemow, po przeprowadzce była masakra

ze skóra to samo ciągle sucha i swędząca a jak tylko gdzieś wyjeżdzam to problem znika

wiercę TZ dziurę w brzuchu o filtr na bojler ponoc fajna sprawa
nawet podgrzewacz do sloiczkow i parowar który używam sporadycznie jest cały w kamieniu

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez gojka24

ja za radą którejś z dziewczyn zapieram ubranko tak byle jak w ręcach.. nstępnie wynoszę na balkon na słońce i tak sobie wisi aż plamy same zejdą.. jak jest słonecznie to po paru godz śladu nie ma, jak pochmurno to czasem wisi i 2 dni... dopiero jak plama zejdzie wrzucam do pralki... spróbuj..

Dobranoc mamusie..

dzięki dobra kobieto-spróbuje

a tak wogóle to ja już nie piorę w loveli, kupilam vizir do skóry wrażliwej plus biały płyn chicco dla niemowląt i tak lecimy z praniem i nic się nie dzieje ze skóra

[mitabe]

Hej moje drogie! Witam się w nowym wątku. Trichę już naskrobałyście, a ja nawet tamtego nie skończyłam nadrabiać.
U nas sporo zamieszania, młody ma problemy z zasypianiem wieczornym i nie mam kiedy nadrabiać wizaz. Dzisiaj wyjątkowo już śpi. Do tego wszystkiego podjęłam się zrobić projekt sporego domu, 3 łazienki, wielki salon, kuchnia 4 sypialnie i każda chwilę teraz wolną poświęcam pracy. Nie wiem czy dam radę skończyć bo nawet uczesac się jak człowiek nie mam jak heheh. Jednak muszę zrobić coś innego niż tylko opieka nad gałgankiem.
Dziękuję wam za wsparcie w ciężkiej chwili, trochę trwało zanim się pozbierałam i chyba dlategowzięłam sie za robienie tego wnętrza...

Zaczęliśmy rozszerzać dietę, poszła marchewka, teraz jabłuszko. Mam pytanie czy bączkami po marchewce mam się przejmować?

[marsi11]

Mitabe- widzę Cię- coś dawno nie pisałaś, co?

EDIT już napisalaś, właśnie dopiero teraz zauważyłam

[elllmi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274667]
Dziewczyny, właśnie, ja tak kontrolnie dla przyponnienia, bo przecież tu same mądre kobiety
Pamiętamy oczywiście, by pod żadnym pozorem nie zostawiać w upały (a zresztą, nigdy) dzieciątka samego w aucie! co roku słyszę o jakiś debilach, którzy zostawią dziecko czy zwierzę, a w aucie 50 stopni...[/QUOTE]

no ja raz pod tesco czekałam w samochodzie i patrzyłam kiedy koleś wróci, bo 2 psy zamknął w pełnym słońcu, przy takim upale, że szok i poszedł chyba na zakupy; jak minęło 15 min, to zadzwoniłąm do mamy żeby mi znalazła na necie nr do straży miejskiej, ale uprzedziła mnie babka, która tak jak ja obserwowała te psy

Napisane przez marsi11

hehehe padłam ale to szaja jest specjalistą od marketingu szeptanego nie ja
najpierw chusta
potem oball
potem kaszki holle
teraz tula

na tuli to bokeh zarabia

Napisane przez insolito

Ja też. Dziś prawie do geodety ;powiedziałam: " Tż będzie o 18"

Napisane przez Lenova

Dziewczyny a możecie polecić jakieś obiadki ,które nie zawierają marchwi
U nas po marchewce bolesne bączki, nawet jeśli jest jej minimalnie w składzie, kurdę mam nadzieję że jak będzie starsza to jej to minie.
Teraz cały czas dynie z ziemniakiem z Hippa je ale ilez można, po jarzynowej bąki, kremu szpinakowego nie może bo tam w składzie mleko no i weź tu bądź mądry

z hippa jest coś takiego jak krem z jasnych warzyw chyba, tylko z kurakiem albo indykiem i tam ziemniak, kukurydza jest i pietruszka

Napisane przez mala_19kw

Ellmi-ja tu z jedną truskaweczką wyskrobaną a ty mi tu z całą sałaterką wyjeżdżasz?

no wiesz, chwalisz się Ty, chwalę się ja zainspirowałaś mnie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Marsi, z książek dla starszych to kojarzę tylko to:

http://www.empik.com/jak-mowic-zeby-...0056,ksiazka-p ale za to dobre.

[ewulkaaa]

hej laski

jutro kolejna wizyta u promotora, później egzaminy, mam dość

z tego co zapamiętałam po bzykanku was

dziewczyny, zazdraszczam tych tuli w szczególności, jak ktoś się dorzuci (szaja, debrah), może mi pożyczycie tych swoich mam?

Cała - super, cieszę się! czekałam z niecierpliwością jak się twoja sytuacja wyjaśni, bo jakby było inaczej, to bym sama pojechała i natłukła tym kadrowym od siedmiu boleści

marsi - marchewki nie dopieram, ale słyszałam o jakimś odplamaiczu z biedry za 7,99

mała - nie martw się, ja też się ostatnio jarałam JEDNĄ truskawką, w dodatku nie jakąś super czerwoną, ale stwierdziłam, że zjem bo inaczej zgnije

lenova - u mnie IDENTYCZNY problem, więc narazie podaję owoce - z hippa są fajne, pojedyńcze, wprawdzie zawierają trochę grysiku ryżowego, ale ani w nim mleka nie ma, ani marchwi () ani jabłka i soku jabłkowego

mika - trzymam kciuki za was! musi być dobrze!

lady - kuchnia szykuje się... obiecująco!

ahhh, co do staaaarych odpowiedzi

tak szajka, apmiętam, że twoja agatka miała tak jak moja ania. tylko dlatego zwróciłam na to uwagę, bo w życiu bym na to nie wpadła bez twojej pomocy

debrah - pytałaś, w co była ubrana Ania na zdjęciu porównawczym a więc: body dostała, ale po metce śmiem twierdzić, że z pepco. Sztruksy kupiłam ja w tesco extra na wyprzedaży :P a skarpetki też dostała

no i mi też jest głupio teraz jeść przy Ani, ostatnio jak jadłam loda frugo to mi go wyrwała i już miała brać do buzi, więc szybko jej wyrwałam, a ta w ryk! musiałam wyrzucić

[BlackSanctum]

Dzięki za podpowiedzi , E_vel coś takiego by mi właśnie pasowało. Zobaczę, czy da się to gdzieś znaleźć w jakimś sklepie. A jak nie, to popatrzę na tego Dove Silky Glow, co Szaja pokazała.

Marsi, rozświetlaczy mam dużo, ale większość jest w kamieniu i były raczej drogie, szkoda mi ich na całe ciało. Mam jeden w płynie, ale on bardzo szybko zasycha i plamy mi zrobi. Dlatego wolałabym balsam stworzony właśnie do takiego lekkiego rozświetlenia.

[Wisienka_0809]

Dobra, nalewam wody do termosu, szykuję butlę i już naprawdę idę w kimono. Papa.

[mitabe]

Napisane przez marsi11

Mitabe- widzę Cię- coś dawno nie pisałaś, co?

EDIT już napisalaś, właśnie dopiero teraz zauważyłam

Oj dawno tylko podczytywać próbowałam. Mam nadzieję, że będę miała wiecej czasu i znów popiszę - młody mniej marudny ostatnio w dzień. Teraz spać muszę bo wczoraj tylko 4 godz snu były. Z tego co zdążyłam odczytać, to gratuluję skonczonych miesięcy, trzymam kciuki za zdrowie maluszków naszych!
Spokojnej nocy wszystkim

[sarah67]

Napisane przez YellowSheep

trzymam cały czas kciuki żeby jednak się udało! To nie może tak być



O, to nie wiedziałam że masz blisko do mnie jak jest pogoda to ja jestem tam codziennie bo mieszkam obok praktycznie, szkoda że od dłuższego czasu tylko deszcz i deszcz



Mój śpi, najpierw się pobawi, potem pojęczy aż w końcu zaśnie



wyobraziłam to sobie


Jaki szał hehe Oli jak szaleje, to siedzi w bujaku i kopie nóżkami tak że sam się w nim buja, cwaniak mały już cały trzeszczy, niebawem go rozwali



dla mamy! Fajnie dostać taki prezent, my dla małego wszystko sami kupujemy i nie dostaliśmy nic, a wszystko taakie drogie. Niby nie powinnam, ale mam żal do t., bo oni mają dużo, ale nie chcą nic kupować, bo nie chcą przyzwyczajać nas do "łatwych pieniędzy". Specyficzni ludzie. A moja rodzina nie ma zbyt wiele, ale wspierają nas jak mogą...



Ja na początku zostawiałam małego z babcią czy mamą, ale na krótko i raczej sporadycznie, głównie chodziło o zakupy a że była zima to musieliśmy z tż sami chodzić. A później jak kupiliśmy autko to już nie było takiej potrzeby bo wszędzie Oliwiercia tachamy ze sobą ja po prostu cieszę się, że on uczestniczy w naszym życiu. Lubię jak jest blisko mnie



Tak jak myślałam, wczoraj u t. był dym. Do czasu było wszystko super, leżeliśmy sobie z Olim i tżtem na trawce na kocyku, było cieplutko i błogo. Aż pomyślałam, że super byłoby tak częściej... Była z nami moja babcia (aż dziw, że jak otwieram lodówkę to jej tam nie ma). Ojciec tż wrócił z pracy i zaczęła się gadka... Bo oni przez nas nie mają kasy, bo nam pomagają (tak? nic mi o tym nie wiadomo), 2 godziny biadolili jak jest im źle, że na leki nie mają, ale w ich pałacu wieczny remont i ciągle coś kupują, więc powiedziałam teściowej, że jest hipokrytką, bo płacze że są biedni a za chwilę oprowadza po domu i pokazuje co i za ile kupili... Wiecie, nic mi do tego, ale nie znoszę takich ludzi! Na małego czy tżta żałują każdej złotówki, Oli nic od nich nie dostał nigdy. No i dobrze, niech sobie żyją w tym pałacu sami jak paluchy. I ciągle gadka, że brat tż to jest super, bo ma na koncie czy miliuny! A nami pomiatają równobo nie jesteśmy bogaci... Żal mi d.upę ściska normalnie. Chciałam, naprawdę chciałam dobrze, ale po tamtej sytuacji z prądem, wczorajszym dniu i tysiącem innych akcji naprawdę nie chcę ich oglądać. Niech się kiszą na tej wiosze. Nie będę Wam opisywać wszystkiego, bo nie ma sensu ale oni są okropni! Traktują nas jak obcych. Kazali tżtowi podpisać umowę najmu mieszkania w którym mieszkamy (tż od urodzenia tu mieszkał 16 lat) w której zapisali, że wszelkie spory będą rozstrzygać na drodze sądowej, a jak sprzedadzą mieszkanie to mamy 2 tygodnie na opuszczenie lokalu. Wszelkie remonty za pisemną zgodą, a jak coś im się nie spodoba to mogą w trybie natychmiastowym nas wyrzucić. A potem chwalą się każdemu że dostaliśmy od nich mieszkanie... Ręce opadają, obyśmy jak najszybciej mogli się wyprowadzić stąd! A najlepsze jest to, że ten ich ukochany drugi synuś to raczej im wnuka nie da, bo jest gejem! Ojciec by chyba matkę zabił, gdyby się dowiedział, że takiego syna urodziła...A brat tż powiedział do tego wszystkiego, że on nie chce być chrzestnym do małego, bo nie będzie sobie robił problemów! Mimo, że nikt go nawet nie prosił. Pomijam już fakt, że nie widział jeszcze bratanka, mimo, że mieszka parę ulic dalej... Ta rodzina jest po prostu chora. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, amen.

A i tak najbardziej rozwaliła mnie moja babcia, która powiedziała, że rzadko widuje małego, tylko raz w tygodniu! Jasne, w niedzielę cały dzień z nami, a już się dziś na jutro zapowiedziała ratunku

Lecę spać, bo ledwo na oczy widzę, jutro chyba wrzucę fotki bo dziś już nie mam siły

kurcze straszna rodzinka i jak najdalej od nich ale z drugiej strony musi byc Wam strasznie przykro najwazniejsze, ze macie siebie

a co do Babci to fakt moze to byc meczace ale z drugiej strony ciesz ssie ciesz, ja oddałabym baaaaardzo duzo żeby moje dziecko miało taką prababcię

Napisane przez ILLUSION

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie kleiku. Czyli tak naprawdę to żadnych wartości odżywczych za bardzo nie ma, tylko taki zapychacz. Kupię i spróbuję na noc podać bo Igi śpi 3-3,5 godziny tylko bez cyca. Aaa i jeszcze jeśli chodzi o kleik ryżowy to czytałam że jest bardzo dobry do zagęszczania zupek i deserków jak się samemu gotuje.


To na Twoim miejscu też bym nie dawała Ja spróbuję i jeśli się okaże że nie śpi po tym dłużej to też nie będę dawała.

Miałam róże i wszystkie były super i trzymały się na moich paznokciach tak długo jak żadne inne! Teraz np. czepiłam się 418 z tej podstawowej serii http://flormar.com.pl/img/p/7703-17258-thickbox.jpg Boski jest.
Co do utwardzacza to nie doradzę bo miałam kilka i nic mnie nie zachwyciło tak że mogłabym z czystym sumieniem polecić. Może Black się wypowie.

U nas też szał na książeczkę pluszową, my mamy akurat taką http://canpolbabies.com/pl/produkty/...page:3/group:7
Przyczepiłam do wózka i Igi czyta na każdym spacerze


Ellmi ja pytałam na szczepieniu o to o u Igorka też czasem główka się poci jak cyca je, zwłąszcza wieczorami. Sprawdziła czy główka twarda i powiedziała że on dużo wysiłku wkłada w to i jest mu gorąco dodatkowo i że nie ma się czym martwić jak główka twarda. A czemu wieczorami akurat? Bo on wtedy jest już mocno zmęczony i kosztuje go to więcej wysiłku.

Miej na uwadze że teściowe "stwierdzają" różne dziwne rzeczy

W mojej Biedronce nie ma tych bez cukru.

U nas jest szał na to do tego stopnia że nie nadążam łyżeczką machać i to jedyny słoiczek który jak do tej pory Igi zjada cały na raz

Moja teściowa od jakichś 3 tygodni przyjeżdża 2 razy w tygodniu i bierze młodego na spacer na 2-3 godziny. Mi aż gul skacze i najchętniej bym nie dawała tylko sama poszła choć fajna z niej kobieta. Ale jakoś tak mi dziwnie i nie mogę sobie miejsca znaleźć jak synka nie ma i ciągle o nim myślę No ale u nas to koniecznie trzeba tak robić żeby młody się do niej przyzwyczajał bo ja od września wracam do pracy i teściowa będzie przyjeżdżała go pilnować. Wiem że gdyby nie to to bym nie chciała żeby go zabierała mimo że to tylko spacer u mnie po osiedlu, do siebie go nie zabiera ani nie ma takich pomysłów jak teściowa Sylwii żeby po ludziach go wozić i się chwalić

O kurcze, do lekarza leć z nią!

utwardzacz wiem, ze dobry sally hansen czy jak to sie tam pisze, ksiazeczka super tez musze taka kupic

Napisane przez marsi11

hej babeczki
starszak do szkoły wyprawiony, młody gada do oballa a ja zbieram się powoli do roboty

mam pytanie- jak podać dziecku żóltko? bo nie chce dawać do zupki- może być na miękko np z ziemniaczkiem? czy lepiej na twardo ugotować żółtko i podać przetarte?



hehhe u mnie to samo, moj TZ ostatnio chipsa jadł i mówił,że maly tak na niego patrzył,że aż mu się głupio zrobiło

Blogerko- co do zostawiania dzieci, pierwsze zostawiłam jak miał 18 miesięcy a przy drugim byłam zimną suką i zostawiłam jak miał 3 tygodnie
dośwadczenie nauczyło mnie,że liczy się jakoś macierzyństwa a nie godziny przesiedzianymi przy dziecku, lepiej ten czas poświęcać żeby naprawdę być a przy tym realizować siebie i uśmiechać się a nie zmęczona i wkurzona siedzieć i burczeć na dziecko

popieram, ze nie liczy sie ilosc tylko jakosc,

Napisane przez ILLUSION

Ja bym na Twoim miejscu teraz dawała słoiczki dwuskładnikowe np. marchewka z ziemniakiem, dynia z ziemniakiem, dynia z jabłkiem, szpinak z ziemniakiem, później zupki warzywne a dopiero na końcu słoiczki z mięsem. Zupki są wieloskładnikowe i Ty tym bardziej powinnaś uważać o nie będziesz wiedziała co Borysa uczuliło jak dajesz kilka nowych składników jednocześnie.

Ja bym na Twoim miejscu napisała od razu o rodzicielski tylko że oddzielnym podaniem bo w ustawie jest że nie mniej niż 14 dni przed rozpoczęciem urlopu trzeba napisać.

Można ten rodzicielski dzielić na 3 części ale żadna część nie może być krótsza niż 8 tygodni i musi być w tygodniach a nie dniach np. 10 tygodni, 8 tygodni i 8 tygodni.

Ale cudny uśmieszek

Dziękuję Kocham Ją nad życie, wstawiam kolejne
super dzieki za info bardzo mi pomoglas
czyli jak teraz napisze o 2 tygodnie dodatkowego plus na 10 tygodni rodzicielski to jak bede chciala kolejna czesc to tez musze wyslac 2 tygodnie wczesniej?? i tak samo z trzecia czescia
*nie chce pisac o calosc bo nie iwemjak to z finanasami bedzie

Napisane przez ILLUSION

Kurcze w sobotę na wesele idziemy...ciekawe jak to będzie...z młodym idziemy bo on bez cyca nie wytrzyma. Chcę iść bo po pierwsze, oni byli u nas, po drugie chce mi się ruszyć gdzieś a nie tylko w domu...
Wczoraj próbowałam go oszukać i mu na śpiocha dać mleko odciągnięte z butelki to zjadł ze 30 ml po czym się rozryczał i awanturował się jak mu znowu chciałam butlę wcisnąć. Jak dałam cyca to usnął od razu.
Ślub jest w mojej parafii 5 kroków od domu, wesele też w miarę blisko
Mąż powiedział żebyśmy zrobili tak: przywieziemy teściową do nas, weźmiemy młodego na ślub i na wesele. Zobaczymy jak będzie się zachowywał, czy będzie spał czy nie. Jak będzie płakał i nie będzie spał przy muzyce to zawieziemy go do domu i co 3 godzimy podjedziemy żebym go nakarmiła a jak wcześniej zacznie się wiercić na cyca (bo on nie płacze nigdy tylko się wierci i zjada kocyk lub poduszkę) to teściowa zadzwoni i przyjedziemy (10-15 minut drogi) i wrócimy znowu na wesele a po oczepinach około 00:30 - 1:00 wrócimy już do domu. Ehhh nie wiem jak to rozegrać, niby widziałam takie maleństwa że spały normalnie w wózku na weselu ale nie wiem jak Igi się zachowa. Niby jak w domu śpi na nockę to mu nic nie przeszkadza, ani mikser ani tłuczenie kotletów ani muzyka od sąsiadów imprezowiczów studentów.

to jest genialny plan, troszke na weselu a pozniej z tesciowa to naprawde suuuper opieka i zostancie do bialego rana nawet, skoro blisko cycus bedzie, chyba, ze juz bedziesz zmeczona takim lataniem
i milej zabawy,

Napisane przez meneq

Japonczycy rowniez

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



Moze jest po prostu drobna?
Ile wazyla jak miala 4 miesiace?
Yae tez sie duza urodzila (3649), za tydzien konczy 4 miesiace i nie ma jeszcze 6kg.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------



Bawcie sie dobrze! My na slub idziemy za 3tygodnie, o tyle dobrze, ze impreza bedzie trwala 2-3h

Napisane przez calawdeszczu

Cześć laski


marsi, blogerko- kaszki Holle są u nas na Jerzmanowicach w bio markecie po 13,50. Może kupić przez allegro, albo osobiście.
Ja niedługo tam jadę po jaglankę
Ale Wy to chyba jednak macie bliżej do Askotu.

Pogoda sie polepszyła z deka, to może dzisiaj dzieć na dwór wyjdzie, bo wczoraj była masakra.
A tej zafajdanej kaszy z bobovity to chyba już jej nigdy nie dam, brzuch męczy prawie całą noc obudziła się po 4 i nie mogła zasnąć, bo bąki męczyły. Mam nadzieje, że ta jaglana jest lżejsza. A może to chodzi o to, że ona jest na innym mm niż jej daje i dlatego? jest ta jaglanka na wodę?

Mój Julas dzisiaj obchodzi 5 miesięcy i z tej okazji zjdęcia porównawcze
pierwsza fotka 7 dni, druga z niedzieli

dla Julaski

i dla Amelki też

[LadyWhisper]

Wisienko, obejrzałam filmik w Twoim podpisie i się poryczałam!!! cudowny.....


Idu spać też, do jutra lale

a jutro muszę zatargać małego i iść kupić buty, bo jak ma być ciepło to nawet nie mam jakich lapatajek ubrać na spotkanie czwartkowe, bo mi moje ulubione pękły na pół

[marsi11]

Napisane przez BlackSanctum

Dzięki za podpowiedzi , E_vel coś takiego by mi właśnie pasowało. Zobaczę, czy da się to gdzieś znaleźć w jakimś sklepie. A jak nie, to popatrzę na tego Dove Silky Glow, co Szaja pokazała.

Marsi, rozświetlaczy mam dużo, ale większość jest w kamieniu i były raczej drogie, szkoda mi ich na całe ciało. Mam jeden w płynie, ale on bardzo szybko zasycha i plamy mi zrobi. Dlatego wolałabym balsam stworzony właśnie do takiego lekkiego rozświetlenia.

tak ale rozświetlaczem poza twarzą można fajnie zrobic dekold i kości obojczyka
nie wiem jaka masz karnacje ale jakbyś chciała to mogę Ci oddać na spróbowanie rozświetlacza benefit high coś tam coś tam, w kolorze różowym mam go już dość dlugo i jakoś nie używam zostało niewiele a Tobie może się przyda
nie wiem czy znasz ten kosmetyk?

[LadyWhisper]

http://www.youtube.com/watch?v=8SbXgQqbOoU
wisienko to mój ulubiony filmik <3

[elllmi]

widziałyście tulę w babuszki?

[bokeh]

Ellmi spac! ja jakos nie umiem po tej wieczornej drzemce..... Jak moge to nie korzystam

[elllmi]

Napisane przez bokeh

Ellmi spac! ja jakos nie umiem po tej wieczornej drzemce..... Jak moge to nie korzystam

ja się tak wyspałam wczoraj w nocy, że tą tu chyba całą przesiedzę

[Lenova]

Dziewczyny to weźcie za mnie zróbcie prezentacje jak Wam się nudzi

[sarah67]

Napisane przez Delicjanka

3 dni i 5 msc

<3

Napisane przez hope01

a co! też Wam różnicę wstawię

<3

Napisane przez marta00537

buu ja się codziennie udzielam, zostałam usunięta tak samo jak djerba i onnella, one dostały zaproszenie a ja nie


Szaja nasze dzieci z jednego dnia i mój Filip też się nie przekręca w żadną stronę. Jak leży na brzuchu to ni chuhuhuh, nawet nie próbuje. A jak leży na plecach to się zaczął wyginać tak jak kiedyś Pietraszko Lady. Może szybciej się przekręci z pleców na brzuszek

moja tez nie na boki tak i to bardzo raz nawet jej pomoglam to wskoczyla na brzuszek
ale moja w ogole nie cieroi na brzuchu moze dlatego
ale mnie to nie martwi
kazde dziecko ma swoje tempo

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny,


udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przyjęli mój wniosek o dodatkowe dwa tygodnie z wyjaśnieniem!!!!
i mam łącznie 4 tygodnie tak jak powinno byc!!!!!!! : jupi:


teraz lecę po kaszke holle, później obiad, bede wieczorkiem to sobie spokojnie poczytam.


widziałam tylko na szybko, że spotkanko było- super!! fajnie, że się poznałyscie na żywo.

: jupi::j upi::ju pi::jup i:
strasznie sie ciesze a teraz pamietaj 17 czerwca pisz o dodatkowe uzupelniajace 2 tygodnie i urlop rodzicielski 26 tygodni

Napisane przez marsi11

tak ale rozświetlaczem poza twarzą można fajnie zrobic dekold i kości obojczyka
nie wiem jaka masz karnacje ale jakbyś chciała to mogę Ci oddać na spróbowanie rozświetlacza benefit high coś tam coś tam, w kolorze różowym mam go już dość dlugo i jakoś nie używam zostało niewiele a Tobie może się przyda
nie wiem czy znasz ten kosmetyk?

marsi podawalas mi kiedys link z ktorego uczylas sie robic kresk na oczach

masz go jeszcze bo dodalam do ulubionych ale nie mam

dziewczyny
moj dziec nie chce w wozku tylko na raczki ja porzenisolam sie juz do spacerowki raz probowalalam w spacerowke na brzuszek bo mam taka siatke jak szaje z przodu ale placz
po obejrzeniu filmiku szaji dzos tak zrobilam ale wytrzymala 5 minut porozgladala sie a ze wioch to nic ciekawego i w placz

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

wysylam list wiecie do kogo od nas z watku

UPRZEJMIE DONOSZEM, ZE DZIEWCZETA TE OTO przekraczaja predkosc w pisaniu i nalezy im sie mandat w wysokosci bardzo wysokiej

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

kurcze obieclalam sobie juz ktorys raz ze pojde spac przed 24
ale jak zepnę pośladki to może jeszcze zdąże

[elllmi]

Napisane przez Lenova

Dziewczyny to weźcie za mnie zróbcie prezentacje jak Wam się nudzi

jak Cię lubię, ale wybacz odzwyczaiłam się od studiowania

[Lenova]

Napisane przez elllmi

jak Cię lubię, ale wybacz odzwyczaiłam się od studiowania

[BlackSanctum]

Laski, chciałam się Wam pochwalić moimi (przed)wczorajszymi łupami.

Przyznam się szczerze, że najbardziej kocham te japonki na koturnie, choć weszłam do Tally Weijl zupełnie przypadkowo bez jakiegokolwiek zamiaru kupowania tam czegokolwiek. A wyszłam z nimi i od razu je założyłam, są przeeeeboskie.

A trampki kupiłam też przez przypadek (), bo kosztowały 9,99zł, a nie miałam takiego czegoś w domu, tylko stare skejty, które już mi nie pasują od dawien dawna do stajla mego.

Sarah, "wysokość bardzo wysoka" mnie rozwaliła.