Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[laurka23]

Napisane przez elllmi

no w górach, ale tak średnio wypoczywam tutaj a jak się podoba, to jeszcze dwie okienne fotki znalezione na kompie



szerlok marny z ciebie
jutro cyknę zdjęcie tak, żeby było widać, w którą stronę "centrum" i zobaczymy jak ci pójdzie

no i rzeczywiście już fajnie wcina, jakoś nam się udało to rozszerzanie rozkminić



no ja warzywa nigdy na deser mu nie podaję, zawsze jakiś słoiczek z owocami albo sama miksuję owoce; albo sok przecierowy, ale to też owocowy jakiś; a obiadek to zawsze jakiś dwuskłądnikowy słoiczek albo zupka

Piękny widok

Napisane przez szklanka19

Ellmi chcę mieszkać tam gdzie Ty wiesz jak ja mam widok z okna?

Laski schizuję. Przyjechał do mnie brat i poleciał do sklepu na dole. Nie zamykałam drzwi na zamek, stałam z Malizną w przedpokoju przy lustrze. I słyszę kroki na klatce, potem jakieś czajenie przy drzwiach, myślałam, że już mój brat wraca i gadam do Ewci na głos, że czemu ten wujek sobie drzwi nie otworzy, wiecie, takie tam duperele. I teraz kroki na górę po schodach, idę do drzwi, nikogo nie ma. Przypadek czy ktoś widział mojego męża jak z bagażami dzisiaj wyjeżdżał i myślał, że nikogo nie ma?

Nie schizuj, pewnie przypadek, ale zamknij porządnie drzwi.

Napisane przez elllmi

aaaa, dziekuję za zachwyty,no nie powiem żebym narzekała na widoki, ale i tak bym chciała pół roku w górach, a pół nad morzem/jeziorem no i jasne, wpadajcie wszystkie, ogród duży, to się pomieścimy

a żeby nie było tak kolorowo, że widoki super i las blisko, to u dołu fotka, jak wyglądał nasz ogród jak go dziki pewnego razu odwiedziły; nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia, a sąsiad cwany miał i się mu udało




no fakt, do W-11 by Cię nie chcieli po tej stronie mostu "garbatego" co pijalnia wody jest; stadninę koni kojarzysz? to prawie tam, widzę ją z okna



nawet nie mów, nigdy więcej mebli wenge jak ścieram kurze, to skończę jedną półkę, a na drugiej już widać pyłki



nie wiem, ale teraz jestem ciekawa
a mi się wydaje, że wszystko możliwe i to nie koniecznie musiał być ktoś z zewnątrz, może masz w swojej klatce jakieś wywrotowe elementy; zamykaj się na klucz!



to super, że idzie do przodu

Ale wam ogród zryły! Paskudy jedne.

Napisane przez Debrah

No nie mogę!
Dziecko śpi! Samo!

Przeprowadziłam procedurę
Najpierw ujrzałam, że zaczyna oczka trzeć - koło 20:00.
To siup do sypialni na zmianę pieluszki.
Potem karmienie. Oczka coraz cięższe. Troszkę pobujałam - ale nie do zaśnięcia, jak poczułam,że się wiotka robi włożyłam do łożeczka. Stałam nad nią, głaskałam nic nie mówiąc. A ona rzucała się po łóżeczku, machała łebkiem, oczka spadały. Z 10 minut jej zajęło i usnęła.

Chyba jednak faktycznie ważne by wstrzelić się w dobry moment, wyczuć zmęczenie.
Co ważne - ona zasypiając (obojętne czy przy piersi, czy w łóżeczku, czy gdzie tam) mocno niespokojna jest, macha rączkami, nogami, oczka sobie maltretuje. Przy karmieniu zazwyczaj trzymam ją za rączkę (na moim palcu sobie zaciska) to ją uspokaja widać. A dzisiaj w lóżeczku chwyciła takiego pluszowego kwiatka (w łodydze drucik i przyczepiony jest do łóżeczka) i miała go blisko buzi, ściskała rączkami. To jej się chyba pomogło uspokoić.

To trochę tak jakby zasypiając nie ogarniała tego pobudzenia i niepokoju który się pojawia, nie wiedziała co zrobić z nóżkami i rączkami które latają jak szalone. Więc chyba te kłopoty z zaśnięciem, to faktycznie rozwój układu nerwowego.

Teraz już na pewno będę mieć w poważaniu teksty o "przyzwyczajaniu" do bujania, spania na rękach itp. Po prostu dzieć potrzebuje pomocy w uspokojeniu - to tę pomoc, w różnej formie - dostanie i tyle.

Oby nam się udawało jak dziś - w łóżeczku.

Tylko nie przykryta jest, bo nie chcę jej wybudzić ruszaniem, odczekam chwilę.

Bokeh: a jak się twój wzór Tuli nazywa - nie widzę chyba na stronie?

Gratuluję! Misiek też tak się rzuca, ale już widzę że ładnie sam zasypia, z dnia na dzień lepiej mu to wychodzi.

Napisane przez LadyWhisper

Przetrzymaliśmy Pietraszka chociaż do 19, bo jak chodzi spać o 16 to potem mi o 6 wstaje może dłużej jutro pośpi

Swoją drogą dzisiaj mnie obudziło szarpanie za włosy - i bynajmniej nie był to mój mąż

Laurko, pokazywałam kuchnię parę stron temu, zaraz się dokopię i Ci pokażę
(o, proszę https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1370779172 ) podobno dzisiaj już jest więcej

Meduzza, ale cudna Julianka!!! A jakie poważne wywody!!!

Black, ja mam olejki z drobinkami z Oriflame, baaaaaardzo fajne! używałam na swoim ślubie

Szklanka, omamuniu, chodź do mnie na nockę

Szajuś, Debrah, jak miło ze strony waszych mam!
Ja tam dalej jestem wierna chuście marzy mi się kolorowa......

Wisienko, dobrze, że to tylko taka "kumulacja" a nie różyczka


Zostawić was na chwilkę same
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa właśnie wpadł do nas mój hm...stary bez zapowiedzi ale niech mu będzie

Przepraszam Musiałam przegapić, fajna kuchnia się szykuje!

Lecę spać, młody marudny dalej, w domu syf, jutro go zachustuję i biorę odkurzacz. Już na te koty w kątach patrzeć nie mogę
Teściowa obrażona, że mąż nie ustalał z braciszkiem daty chrztu No chyba ich wszystkich powaliło. Nawet o Misia nie zapytała, najważniejsze że brat chrzestnym nie będzie, a co ją to kuźwa obchodzi kto będzie chrzestnym, jak ten robi problemy! Jestem zła. Ale mam ich w dupie, nie chcą widzieć nas ani Michałka to tylko ich strata. Ja płakać nie będę.
Dobrej nocki, nie rozpisujcie się za bardzo bo znów cały dzień będę nadrabiać.

[Wisienka_0809]

Kuźwa, spać mi się nie chce.
A przy usypianiu Trola mi się przypomniało, że miałam już kiedyś pisać.
Otóż zupełnie nieświadomie wprowadziłam do nocnego zasypiania rytuał.
Od samego początku dawałam małej witaminę właśnie przed snem, bo tak to zawsze wiedziałam, że w ciągu dnia mogę zapomnieć.
I teraz co? Choćby młoda płakała (no, chyba że totalna histeria, to nie), to wystarczy, że jej wit. podam, a ona od razu uhahana. Tak, że na chwilę zapomina, że jej się chce spać, ale zasypia normalnie.
I w ogóle, to zawsze tak: przewijam, ew. przebieram, daję witaminę, przygotowuję butelkę, gaszę światło i włączam lampkę, daję pieluchę pod szyję (wtedy to już w ogóle ekstaza), przykrywam dziecię i szama. I śpi.

[blogerka]

Napisane przez hope01

Blogerko, a ja teraz tak pomyślałam... bo Ty mu na noc do kaszki owoce dawałaś? Może dlatego płacze bo brzusio na noc boli i śpi niespokojnie?

Ja się już kolejny dzień zastanawiał co to za kilof na środku u żubrów -jak stryczek wygląda

ja od miesiaca podaje jablko \ marchew do kaszki, wydaje mi sie ze ta zupka dzisiaj zrobila swoje
nawet TZ zauwazyl przed chwila ze on nigdy nie mial takiego ladnego okraglego brzuszka

[elllmi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274246]
ja tak zrobiłam kiedyś - ale wsiadłam obcemu facetowi do auta czekałam na koleżankę, patrzę, podjechało coś tej samej wielkości, grafitowe też, więc nie patrząc na markę otworzyłam drzwi i wsiadłam - i dopiero spojrzałam... :d[/QUOTE]

a koleś co na to?

Napisane przez hope01

Ja się już kolejny dzień zastanawiał co to za kilof na środku u żubrów -jak stryczek wygląda

to jest pal do przywiązania żubra, jak już sie jakiś łaskawie pojawi; to wtedy jakiś leśnik myk z krzaków, przywiązuje go i ludziska mogą się napatrzeć do woli

[blogerka]

Napisane przez Wisienka_0809

Kuźwa, spać mi się nie chce.
A przy usypianiu Trola mi się przypomniało, że miałam już kiedyś pisać.
Otóż zupełnie nieświadomie wprowadziłam do nocnego zasypiania rytuał.
Od samego początku dawałam małej witaminę właśnie przed snem, bo tak to zawsze wiedziałam, że w ciągu dnia mogę zapomnieć.
I teraz co? Choćby młoda płakała (no, chyba że totalna histeria, to nie), to wystarczy, że jej wit. podam, a ona od razu uhahana. Tak, że na chwilę zapomina, że jej się chce spać, ale zasypia normalnie.
I w ogóle, to zawsze tak: przewijam, ew. przebieram, daję witaminę, przygotowuję butelkę, gaszę światło i włączam lampkę, daję pieluchę pod szyję (wtedy to już w ogóle ekstaza), przykrywam dziecię i szama. I śpi.

hahaha, dobre z ta witamina
my tez mamy swoje rytualy ale i tak przed zasnieciem jest mega wiercenie a raczej rzucani sie po calym lozeczku

[elllmi]

Napisane przez laurka23

Ale wam ogród zryły! Paskudy jedne.

a wiesz jak się fajnie takie puzzle z trawy układało wszystko z mamą ładnie ogarnęłyśmy, a w nocy znowu przylazły i zrobiły to samo

[insolito]

Napisane przez blogerka

zaczynam, i tez sie balam ze tego nie ogarne wiec z miesiac sie zbieralam, do tego ja nie mam sprzetow do cwiczen, wiec zaczelam od ZWOD1
a teraz cwicze zwow9 ale on jest prostszy od jedynki.
Musisz po prostu sobie obejrzec filmik przed cwiczeniami i zobaczyc czy
Ci bedzie pasowal lepiej tez nauczyc soe kolejnosci cwiczen i dopiero wtedy zaczac, bo np. w jedynce zuzka nic nie mowi, tak troche jak niemy film i ciezko wyczuc keidy nastepuje zmiana cwiczenia jak sie nie zna sekwencji

Dzięki wielkie, zaraz obczaję

Napisane przez elllmi

no to nie będzie najgorzej; a ta trawa pampasowa jest cuuuudna super będzie wyglądać, fajny pomysł mi poddałaś, tylko muszę mieć swój ogród

Faktycznie, super jest ta trawa Chyba też zgapimy, pięknie będzie przy naszym stawi wyglądać

Napisane przez mikakrolikowa

Dziękuje dziewczynki za słowa otuchy kochane jestescie wiem że musi byc dobrze bedziemy o to walczyc ale wiecie każda matak chciałaby żeby wszystko było ok a tu niestety nie zawsze tak jest co do wagi to przejmuje sie ale nie tak strasznie Tż jest strasznie chudy a Julus ciało ma po nim wiec pewnie taki juz bedzie bedziemy dokarmiac wiecej znaczy czesciej bo za duzo na raz nie chce zjesc dzis na wieczór dostał sinlaca z bananem ok pół banana i 80 ml sinlacku zjadł prawie wszystko od jutra kaszka dwa razy na dzień plus jakis deserek nie wiem jeszcze jak to zorganizowac bo widomo z nowych smaków to po kilka łyżeczek ale nastawiłam sie na jakies 7 kg a tu ledwo 6,5 wiec szok
co do porazenie to niestety bardzo nma wstrzasneło teraz ana;izujac to raczej nie ale ja lekarzem nie jestem ale chyba miałby wtedy tylko te "złe" ruchy a on róznie układa i rusza raczkami strasznie mnie to martwi rehabilitacja za miesiac i to szybki termin bo narmalnie jak Tż poszedł go zapisac to na grudzien był termin ale czekał na ordynatora i jest za miesiac tak mu kazałam nie ruszac sie stamtad puki go nie zapisza na wmiare szybki termin jutro na usg brzuszka idziemy morfologie na pojutrze zostawiam co by za duzo wrazen nie było a na usg głowki jeszcze sie nie dodzwoniłam jutro bede próbowac a neurolog moze w sobote sie uda tyle ze mamy jechac do Krakowa ale moze rano przed wyjazem jeszcze uda sie umówic lekarza strasznie mnie zdołował dzisiejszy dzień ale musimy walczyc kocham go nad życie i musi byc dobrze
Jeszcze odnosnie jedzenia jakby był głodny nie najadał sie moim mlekiem to by płakał nie spał 6-7 godz w nocy chyba dobrze mysle ??

Rozumiem Twoje lęki, ale musi być dobrze Cały wątek trzyma kciuki

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274246]








ja tak zrobiłam kiedyś - ale wsiadłam obcemu facetowi do auta czekałam na koleżankę, patrzę, podjechało coś tej samej wielkości, grafitowe też, więc nie patrząc na markę otworzyłam drzwi i wsiadłam - i dopiero spojrzałam... :d



[/QUOTE]

No to nieźle

Szaja, ja też bym chciała nosidło, ale Tż zbił mnie z tropu, twierdząc, że na lato się nie nadaję bo za gorąco będzie I nie wiem już sama

[scotasia]

Napisane przez LiwkaO

Mamusie z wątku sąsiedniego doradzcie coś...cora jutro kończy 4 miesiące. Karmie tylko mm. Od jakiegoś tygodnia śpi bardzo niespokojnie a mianowicie kilka razy potrafi się przebudzić z krzykiem/piszczeniem/placzem. Na pewno nie jest glodna bo takie sytuacje maja miejsce np.godzine po karmieniu. Czasami sie rozbudza kompletnie po takich akcjach a czasami z zamkniętymi oczami kreci głową i piszczy. Smoczek nie pomaga bo wypluwa. Poglaskana za jakiś czas zasypia by za godzinę znowu sie obudzić w taki sposób. Dodam ze mala slini sie bardzo ale nie widać by narazie szły zeby. Myślałam ze to właśnie przez zeby ale dziaselka nie są rozpulchnione. Może miała ktoras z mam podobny problem??? Bd wdzięczna za jakieś sugestie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41274246]
taki etap
układ nerwowy zaczyna dojrzewać, potem zacznie się mega wiercenie przed spaniem, rzucanie się na wszystkie strony przytulaj, ogranicz bodźce (bo przeładowanie nimi też dokłada swoje).[/QUOTE]

Zgadzam się z Szają i tak sobie tłumaczę zachowanie mojego malucha
(taki etap, pewnie skok). Są dni, że położony do łózeczka ładnie zasypia, a są, że kręci się, macha rączkami, nogami i pokrzykuje. Tyle że ja karmię piersią, pierś go uspokaja. I też ostatnio pokrzykiwał przez sen.
A tak wogóle to moj też jutro kończy 4 m-cy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Debrah, ja Tulę kupiłam z http://www.tublu.pl/ dzisiaj wysłana, przelew wczoraj robiłam ale rano księgowany był widziałam już się nie mogę doczekać

[marsi11]

Black cos mi się przypomniało, ja na swoim ślubie smarowalam się rozświetlaczem, był kiedyś taki cudny z ives roche ale to było kupe lat temu
masz jakiś fajny rozświetlacz w płynie? najlepiej cośw różowym odcieniu?????

Napisane przez Debrah

P{o obiadku owoc - i mleka niet?
Czyli ty traktujesz owoc jako posiłek i może być taka długa przerwa między obiadkiem a mlekiem - i tylko owoc pomiędzy? A jaka porcja owocu?

Marsi: w jakiej formie te truskawki, papka?

nie, trzymałam całą w palcach a on ciumkał
w taki sam sposob zjadł dziś 2 poziomki

Blogerko mojemu banan zwykły smakuje bardziej niż ze słoiczka

LiwkaO- moje maleństwo też tak miało do dziś nie wiem dlaczego, jeść nie chciał,raz jeden jedyny płakał tak,że ja razem z nim ale podałam wtedy czopek i zasnął, myślę,że wtedy naprawdę coś go bolalo

[hope01]

Napisane przez elllmi

jeśli mówimy o tej samej Agnieszce, taka wysoka, szczupła z długimi włosami, to to kuzynka mojego TŻ jest a skąd ją znasz?

hłehłe o tej samej do LO razem do klasy chodziłyśmy kujon

Napisane przez elllmi

a koleś co na to?



to jest pal do przywiązania żubra, jak już sie jakiś łaskawie pojawi; to wtedy jakiś leśnik myk z krzaków, przywiązuje go i ludziska mogą się napatrzeć do woli

czyli stryczek

[meduzza]

Napisane przez elllmi

a żeby nie było tak kolorowo, że widoki super i las blisko, to u dołu fotka, jak wyglądał nasz ogród jak go dziki pewnego razu odwiedziły; nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia, a sąsiad cwany miał i się mu udało

O nie! A to dzikusy wstrętne

Napisane przez bokeh

Hah dziewczyny koło 17 30 chciałam se porobić ćwiczenia, to się akurat mała tak rozryczała że chyba ją na parterze słyszeli (nie chce szczupłęj mamusi ) no więc ją uspokoiłam nakarmiłam cudem i położyłam się z nią jak mi się przysnęło błogo !!! przed chwilą wstałam a małą śpi chyba ominiemy dziś kapiel

A ja ćwiczę ostatnio tylko ręce hantelkami z filmikiem z jutuba i małej się bardzo podoba

Napisane przez laurka23

Ale fajna gadułka!

Napisane przez LadyWhisper

Meduzza, ale cudna Julianka!!! A jakie poważne wywody!!!
Zostawić was na chwilkę same
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa właśnie wpadł do nas mój hm...stary bez zapowiedzi ale niech mu będzie

A co on chciał, ten stary?

Napisane przez charlizz

Baby, nie nadrobię
cały, caluteńki , caluśki dzień robiłam jakieś zasrane projekty na urbanistykę!!!! Już nie mogę , wszystko mnie boli , a jeszcze muszę isę zacząć uczyć na jutrzejszy egzamin z włoskiego

Meduzza streszczenie poproszę

Of kors już piszę (Cała, for ju tu): Szał na nosidełka trwa. Tulę w prezencie od Mam (babć) dostanie Szaja i Debrah, reszta dziewczyn też się czai na nie. Na tapecie są też spacerówki i foteliki wyższego lewelu. Dzieciaczki kończą 5 miesięcy. Kolejne chrzciny udane. Wisience wmówili, że Polcia ma różyczkę a to nie była prawda. Agatka Szaji troszkę chora. Padło pytanie czy nasze dzieci zasypiają same. Były też licytacje, które dziecko śpi więcej w nocy ale i które nie śpią w ogóle w dzień. Pstryń się zeszła z Badzią pod sklepem Obi. Więcej mi nie przychodzi do głowy, na pewno jest tego od groma. Ahaaaaaaaa i Cała wywalczyła swój macierzyński

Napisane przez Debrah

No nie mogę!
Dziecko śpi! Samo!

To Mamusia też do spania!!!

Napisane przez LadyWhisper

hahaha wpisałam swój nick w google (lepiej mi się wchodzi w ten sposób w swój profil ) i wyskoczyło mi się coś takiego

http://www.youtube.com/watch?v=N3ZTILIpyXs

całkiem całkiem

Spoko całkiem

Napisane przez eff8

a po czym ona stwierdzila ten przykurcz??
a jak Ci mala spi to czesciej na ktoryms boku czy tez w ktoras jedna strone trzyma glowke??

bo tak jak na zdjeciu co wstawilac po pierwsze przesliczna jest a po drugie to ma glowke wlasnie w 2 strone przekrecona - czesto tak ma ? jezeli nie nie ma sie co martwic wiesz ze tesciowe widza wiecej
ja dzisiaj tez od 4 rano nie spie ;/ o 6 wkoncu przysnal ale tylko na 20 min i zas nie ma spania ;/

Bo tak pielęgniarka powiedziała. A wiadomo, że dziecko się patrzy tam, gdzie coś się dzieje I raz jest to lewa raz prawa strona, więc nawet nie wiem, którą stronę miałabym jej ćwiczyć
Bidula z tym niewyspaniem

Marsi Proponuję zakleić okna fototapetą z jakąś rajską wyspą, albo angielską wsią Sorka, nie mogłam się powstrzymać, też chyba bym pie**dolca dostała w takim otoczeniu.

[blogerka]

marsi - a wiesz ze ja na razie tylko marchew i jablko podawalam
ale rozmawialam dzisiaj z mama i chyba zaczniemy bardziej eksperymentowac z nowymi smakami
moze jednak kupie ta siateczke i podam banana
tylko ze ja sie boje, bo on tak ulewa .. dzisiaj rzygal ta zupka, potrafi nawet kasze ulac a ja mu taka mega gesta z zagestnikiem robie

[e_vel]

Napisane przez hope01

Za 1,5 miesiąca żółtaczka i ostatnie pneumo i spokój do ukończenia roczku.
Dadusiowy waży 7940 kg a ja się pytałam czemu mnie kręgosłup boli

duży chłopak

Napisane przez szklanka19

Ellmi chcę mieszkać tam gdzie Ty wiesz jak ja mam widok z okna?

Laski schizuję. Przyjechał do mnie brat i poleciał do sklepu na dole. Nie zamykałam drzwi na zamek, stałam z Malizną w przedpokoju przy lustrze. I słyszę kroki na klatce, potem jakieś czajenie przy drzwiach, myślałam, że już mój brat wraca i gadam do Ewci na głos, że czemu ten wujek sobie drzwi nie otworzy, wiecie, takie tam duperele. I teraz kroki na górę po schodach, idę do drzwi, nikogo nie ma. Przypadek czy ktoś widział mojego męża jak z bagażami dzisiaj wyjeżdżał i myślał, że nikogo nie ma?

o jejciu.... a pytałaś brata czy to nie on o czymś zapomniał?

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane.

Podpisaliśmy dzisiaj umowę z kamerzystą i wyszło jeszcze taniej, bo dał nam 15% zniżki, jako że znajomi - on jest starostą naszego roku na uczelni. I wyszło 1275zł za prawie 2h film, 5 egzemplarzy DVD + cały materiał surowy dla nas. Chyba dobra cena.

No i z fryzurą zrobię tak, że pójdę do zaprzyjaźnionej fryzjerki, żeby mi to dobrze upięła i utrwaliła. Muszę jeszcze pomyśleć o farbowaniu.

Pytanie do Was - polecacie jakiś rozświetlający balsam do ciała? Który by dawał połysk na skórze (bez efektu opalenia, tzn żeby nie był koloryzujący) - może któraś z Was zna jakiś taki?

Wisienko - nie. Będę miała diadem, welonu nie chcę.

cena super ja też miałam diadem- choć raz można się poczuć jak księżniczka a welon też miałam...
apropo balsamu to był taki fajny w Oriflame, w takim lekko złotym opakowaniu, ale to była chyba jakaś edycja na sylwestra, i on super rozświetlał takimi mini drobinkami a nie był koloryzujący, musiałabyś poszukać, moze na allegro ktoś ma

Napisane przez elllmi

aaaa, dziekuję za zachwyty,no nie powiem żebym narzekała na widoki, ale i tak bym chciała pół roku w górach, a pół nad morzem/jeziorem no i jasne, wpadajcie wszystkie, ogród duży, to się pomieścimy

a żeby nie było tak kolorowo, że widoki super i las blisko, to u dołu fotka, jak wyglądał nasz ogród jak go dziki pewnego razu odwiedziły; nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia, a sąsiad cwany miał i się mu udało

pięknie tam macie - mam dalszego wujka w P. (brat mojej babci)- bank miał albo ma a dziki to i u nas w polu buszują i sarny ostatnio ziemniakami się najadły

Napisane przez bokeh

pierwszy raz? ja uwielbiam taki ! i muszę powiedzieć że w lidlu jest fajny bo cały rok maja taki paczkowany świeży

jakoś tak nigdy nie próbowałam robić - nawet TŻ zjadł "trawę" bez gadania

Napisane przez LiwkaO

Mamusie z wątku sąsiedniego doradzcie coś...cora jutro kończy 4 miesiące. Karmie tylko mm. Od jakiegoś tygodnia śpi bardzo niespokojnie a mianowicie kilka razy potrafi się przebudzić z krzykiem/piszczeniem/placzem. Na pewno nie jest glodna bo takie sytuacje maja miejsce np.godzine po karmieniu. Czasami sie rozbudza kompletnie po takich akcjach a czasami z zamkniętymi oczami kreci głową i piszczy. Smoczek nie pomaga bo wypluwa. Poglaskana za jakiś czas zasypia by za godzinę znowu sie obudzić w taki sposób. Dodam ze mala slini sie bardzo ale nie widać by narazie szły zeby. Myślałam ze to właśnie przez zeby ale dziaselka nie są rozpulchnione. Może miała ktoras z mam podobny problem??? Bd wdzięczna za jakieś sugestie.

wiesz co? a moze jej się pić chce? próbowałaś jej dac coś do picia? albo może jej za gorąco?


Idę spać... brzuch mnie przez @ napitala eh.... dobrej nocki

[marsi11]

Napisane przez insolito

Dzięki wielkie, zaraz obczaję

ja też kiedyś ćwiczylam z zuzą i jak dla mnie to najlepsze ćwiczenia
kurde miałam w klubie założyć wątek o ćwiczeniach ale biorę się za to jak rak do ruchania

[elllmi]

Napisane przez insolito

Faktycznie, super jest ta trawa Chyba też zgapimy, pięknie będzie przy naszym stawi wyglądać

nie mów, że po nosidełkach marsi rozpętała szał na trawę

[hope01]

Napisane przez elllmi

nie mów, że po nosidełkach marsi rozpętała szał na trawę

[marsi11]

Napisane przez blogerka

marsi - a wiesz ze ja na razie tylko marchew i jablko podawalam
ale rozmawialam dzisiaj z mama i chyba zaczniemy bardziej eksperymentowac z nowymi smakami
moze jednak kupie ta siateczke i podam banana
tylko ze ja sie boje, bo on tak ulewa .. dzisiaj rzygal ta zupka, potrafi nawet kasze ulac a ja mu taka mega gesta z zagestnikiem robie

mój też gęstym rzyga najgorzej że wszystkie rzeczy są ufajdane od marchewki i nie chcą się sprać

no właśnie dziewczyny, jak dopieracie marchewkę z ubranek? bo u mnie vanish, namaczanie ewentualnie szare mydło potem pralka 60 st i dupa wszystko w plamach

Blogerko uważaj z nowymi smakami, w Twoim przypadku nie wprowadzałabym częsciej niż raz w tyg nowości bo u Was może być alegria skoro jest taki silny refluks
a ja bylam dziś u naszej ukochanej pani pediatry i musiałam się wlaśnie dopytać co do diety i powiem Ci szczerze, że wyjaśniła, rozpisała i była miła

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Insolito, w nosidle jest chłodniej niż w chuście, bo warstwa materiału mniejsza i to przewiewne jest bokami

Pomijam, że w upały to i w wózgu grzeje

Dziewczyny, właśnie, ja tak kontrolnie dla przyponnienia, bo przecież tu same mądre kobiety
Pamiętamy oczywiście, by pod żadnym pozorem nie zostawiać w upały (a zresztą, nigdy) dzieciątka samego w aucie! co roku słyszę o jakiś debilach, którzy zostawią dziecko czy zwierzę, a w aucie 50 stopni...

[e_vel]

BLACK tutaj balsam Lirene zobacz recenzję chyba o takie coś chodziło Ci

[Wisienka_0809]

Blogerko, Pola też się trochę rzuca, ale, hmm.. "nie przeszkadza" jej to w zasypianiu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Marsi, bardzo prosto dopieram - odplamiacz w proszku OXY z biedry :d ten okrągły, robię wg przepisu pastę, kwadrans przed pralką nakładam, piorę najczęściej w 40 stopniach. A co mi raz nie zeszło to na słońcu powiesiłam i zeszło

[Wisienka_0809]

MARSI, teraz akurat ciężko z tym, ale na plamy z marchewki najlepsze jest... słońce.
Aha, my mamy takie mydełko Dr. Beckhama() - namacza się plamę, wciera mydło, zostawia na kilka minut i do pralki. Schodzą nawet plamy kilkuletnie.

[insolito]

Napisane przez elllmi

a koleś co na to?



to jest pal do przywiązania żubra, jak już sie jakiś łaskawie pojawi; to wtedy jakiś leśnik myk z krzaków, przywiązuje go i ludziska mogą się napatrzeć do woli

Of kors już piszę (Cała, dla for ju tu): Szał na nosidełka trwa. Tulę w prezencie od Mam (babć) dostanie Szaja i Debrah, reszta dziewczyn też się czai na nie. Na tapecie są też spacerówki i foteliki wyższego lewelu. Dzieciaczki kończą 5 miesięcy. Kolejne chrzciny udane. Wisience wmówili, że Polcia ma różyczkę a to nie była prawda. Agatka Szaji troszkę chora. Padło pytanie czy nasze dzieci zasypiają same. Były też licytacje, które dziecko śpi więcej w nocy ale i które nie śpią w ogóle w dzień. Pstryń się zeszła z Badzią pod sklepem Obi. Więcej mi nie przychodzi do głowy, na pewno jest tego od groma. Ahaaaaaaaa i Cała wywalczyła swój macierzyński
[/QUOTE]


Pięknie napisane

Napisane przez elllmi

nie mów, że po nosidełkach marsi rozpętała szał na trawę

Na to wygląda Dziewczyny, która z nami ? Dajmy i Marsi zarobić

[blogerka]

Napisane przez marsi11

mój też gęstym rzyga najgorzej że wszystkie rzeczy są ufajdane od marchewki i nie chcą się sprać

no właśnie dziewczyny, jak dopieracie marchewkę z ubranek? bo u mnie vanish, namaczanie ewentualnie szare mydło potem pralka 60 st i dupa wszystko w plamach

Blogerko uważaj z nowymi smakami, w Twoim przypadku nie wprowadzałabym częsciej niż raz w tyg nowości bo u Was może być alegria skoro jest taki silny refluks
a ja bylam dziś u naszej ukochanej pani pediatry i musiałam się wlaśnie dopytać co do diety i powiem Ci szczerze, że wyjaśniła, rozpisała i była miła

u nas tez wszytsko pomaranczowe jak daje marchewke to ubieram mlodego juz wlasnie w takie poplamione bodziaki bo mi nowych szkoda
bede uwazac z tymi nowymi smakami, mi pediatra nic nie tlumaczyla, powiedziala tylko zeby zupki wprowadzac

[e_vel]

Napisane przez marsi11

no właśnie dziewczyny, jak dopieracie marchewkę z ubranek? bo u mnie vanish, namaczanie ewentualnie szare mydło potem pralka 60 st i dupa wszystko w plamach

mydełko odplamiające i po plamach

dobranoc

[marsi11]

Napisane przez elllmi

nie mów, że po nosidełkach marsi rozpętała szał na trawę

hehehe padłam ale to szaja jest specjalistą od marketingu szeptanego nie ja
najpierw chusta
potem oball
potem kaszki holle
teraz tula

ostatnio spotkalam znajomą z dzieckiem w hurtowni, ja pod pachą zapas kaszek holle ona pyta co to za kaszki ja jej odpowiadam, pyta się skąd je znam i już miałam wypalić,że od szaji w język się musiałam gryźć

[blogerka]

Napisane przez Wisienka_0809

Blogerko, Pola też się trochę rzuca, ale, hmm.. "nie przeszkadza" jej to w zasypianiu.

Borysowi tez by to nie przeszkadzalo, gdyby nie fakt, ze wtedy mu z reguly smoczek wypada a mi czasem ciezo mu go podac jak on tak sie wierci

[s i l v e r]

Napisane przez meduzza

A takie rozważania mojej córki obudziły mnie dzisiaj rano. http://www.youtube.com/watch?v=sFC_Ghj8V_k

Ciekawe co nam chciała powiedzieć PIĘKNE OCZKA MA

Napisane przez Lubcia

U nas dzisiaj piękna pogoda Wojciech na dworze spał 4 godziny później zjadł butelachę przebraliśmy się i jazda na rehabilitację. Był oczywiście płacz ale pierwsze 15 minut było super więc jestem zadowolona. Pomału robimy postępy oby tak dalej a będę szczęśliwa

Napisane przez insolito

O(j, mam nadzieję, że dzis Daria da pospać mamusi i słoneczka Wam życzę

Dziękuję...niestety dziś było to samo co zawsze....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41273802]

Silver, ja wiem, że to marne pocieszenie, ale... niespanie w dzień mija, poważnie Agatka mi tak robiła, prawie nie spała, zaczęła w 7 mcu dopiero [/QUOTE]

dziękuję....jakieś pocieszenie to jeeeeeest

[blogerka]

Napisane przez e_vel

mydełko odplamiające i po plamach

dobranoc

co to za mydelko?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez marsi11

hehehe padłam ale to szaja jest specjalistą od marketingu szeptanego nie ja
najpierw chusta
potem oball
potem kaszki holle
teraz tula

ostatnio spotkalam znajomą z dzieckiem w hurtowni, ja pod pachą zapas kaszek holle ona pyta co to za kaszki ja jej odpowiadam, pyta się skąd je znam i już miałam wypalić,że od szaji:hahaha: w język się musiałam gryźć

ja mam przez Was tak ze słowem "TŻ"