Książki podobne do 50 Twarzy Greya - znacie jakieś? - część VIII (REMI)

[magdziara1]

Napisane przez kika555

Dziewczyny potrzebuję Waszej rady. Muszę zmienić pracę, pracuję teraz w handlu i już rzygam tym, a poza tym niedługo punkt się zamyka więc wyjścia nie mam no ale... chodzi o to, że jak pisałam ostatnio skończyłam angielski i administrację, a teraz zapisałam się na finanse.
Znalazłam kilka fajnych ofert typu:
- kierownik obsługi pacjenta
czy
- pracownik biurowy
I teraz mam problem bo nie wiem czy pisać, że zaczęłam finanse, wiecie nie chcę być postrzegana przez pracodawcę jako studentka, która nie będzie miała czasu na pracę i będzie chciała wolne. Obydwie prace chyba są od pon do pt... ale nie jestem tego pewna i nie wiem czy to, że zaczęłam trzeci kierunek będzie moim atutem czy nie... jak myślicie?

Ja bym napisała, uważam że to ważne że cały czas się rozwijasz a nie stoisz w miejscu. Nie ma nic gorszego jak kandydat uważa że pozjadał wszystkie rozumy i że wszystkow wie i umie-człowiek całe życie się i uczy i rozwija.

[Masumi11]

Cześć dziewczynki kochane. Dopiero wygospodarowalam chwilę.
Esia - kochana kobieto właśnie za to kocham ten wątek, tu można wszystko a szczególnie się wygadac co zresztą ją też za chwilę uczynię
Ja powiem ci tylko tyle, zawsze każdemu powtarzam, że nie warto marnować czasu bo nikt nam nie odda jednej zmarnowanej minuty... Niestety wstrząsająca historia Ani potwierdza mają tezę. Nie wiem czy Ty uważasz że marnujesz swój czas z TZ czy nie Ty musisz to osądzić. Nikt z nas nie wie ile tego czasu mamy więc dobrze by było przez większość tego czasu być szczęśliwym a nie męczyć się z takim baranem - wybacz musiałam.
Pamiętaj że jesteśmy i zawsze po Twojej stronie ♥

A co do mnie kochane....
Mój mąż dostał dziś pracę i wyjechał na poltoratygodnia w tej chwili jest gdzieś pod niemiecka granicą...
I tym sposobem wszystko stanęło na głowie. Zostałam sama z dziewczynami i milionem spraw. Pełna reorganizacja...
Na ten moment żeby było weselem obydwoje jesteśmy klebkiem nerw.
I jeszcze dziś miałam spotkanie którego spodziewałam się najmniej.....
ehhhhh


Spijcie dobrze sloneczka

[Yasinisi]

Hej dziewczynki

Masumi jak bedziesz chciala pogadac, to moj numer masz. Pamietaj o tym

[emi_g]

O Dzień dobry
Esia ja dziś na spokojnie...bo wczoraj nie wiedziałam co napisać żeby w emocjach czegoś nie rzucić...
Trzymam kciuki żeby Ci się wszystko poukładalo, a jak to już Ty sama zdecydujesz...cóż związki nie są łatwe ja moglbym tu co nieco dorzucić swojego, i czasem naprawdę trudno podjąć decyzję która zmieni nasze życie...jest i strach i obawa i żal...
Tu zawsze znajdziesz radę czy lepsza czy gorsza zawsze można się wygadać inaczej spojrzeć na swoją sytuację i to pomaga...mam nadzieje ze w miarę szybko skończy się Twój mętlik...powodzenia...

Ja dziś drugi dzień do pracy, wczoraj był młyn i głowa wieczorem mi pękają tabletki nie pomagały i Jeszcze zatrulam się czymś albo antybiotyki tak podzialaly ale miałam wieczór w łazience a nie z książką jak zaplanowała...
A że jestem w tyle zaczęłam dopiero polecana przez Was It Ain't Me Babę...

[Yasinisi]

Napisane przez emi_g

O Dzień dobry
Esia ja dziś na spokojnie...bo wczoraj nie wiedziałam co napisać żeby w emocjach czegoś nie rzucić...
Trzymam kciuki żeby Ci się wszystko poukładalo, a jak to już Ty sama zdecydujesz...cóż związki nie są łatwe ja moglbym tu co nieco dorzucić swojego, i czasem naprawdę trudno podjąć decyzję która zmieni nasze życie...jest i strach i obawa i żal...
Tu zawsze znajdziesz radę czy lepsza czy gorsza zawsze można się wygadać inaczej spojrzeć na swoją sytuację i to pomaga...mam nadzieje ze w miarę szybko skończy się Twój mętlik...powodzenia...

Ja dziś drugi dzień do pracy, wczoraj był młyn i głowa wieczorem mi pękają tabletki nie pomagały i Jeszcze zatrulam się czymś albo antybiotyki tak podzialaly ale miałam wieczór w łazience a nie z książką jak zaplanowała...
A że jestem w tyle zaczęłam dopiero polecana przez Was It Ain't Me Babę...

Kochana, a dlaczego Ty do pracy wróciłaś zamiast na L4 się w domku kurować co??

[emi_g]

Napisane przez Yasinisi

Kochana, a dlaczego Ty do pracy wróciłaś zamiast na L4 się w domku kurować co??

Kochana bo musiałam... cały zeszły tydzień mnie nie było tylko wpadłam na trzy godzinki a musiałam porobić pewne rzeczy przełom miesiąc to pracy ogrom...dobrze że i tak miałam pomoc...ale cóż życie...

[rinos]

Dzień dobry .

Napisane przez Yasinisi

Sumienie mnie teraz gryzie, bo taki duży objad zjadłam, ze nie było szans bym na combat mogła pójść.. Byłoby mi niedobrze jak nic

Kochana, ja musiałam iść. Poprzedni tydzień miałam "labę", bo miałam @.

Napisane przez mauskacom

Skonczylam wlasnie ,zanim sie pojawiles i wpadlam Wam powiedziec ,ze sie zryczalam bardzo! piekna piekna wzruszajaca historia.

Wiedziałam

Masumiczku

Esia jeszcze tylko napiszę: mieszkacie tak blisko siebie i tak rzadko się widujecie... Dla mnie to szok. Ok praca - pracą, ale trzeba tylko chcieć.
Dla mojego męża (wtedy chłopaka) nie było problemu wracać ostatnim pociągiem czy też autobusem do domu, a jak nie zdążył to z buta było (szedł 1,5 h) .
Ach... to były czasy
Esia ja zdania nie zmienię: odpuść sobie (jak na razie) i czekaj na dalszy rozwój wydarzeń. I nie daj się wbić w poczucie winy. Związek składa się z dwojga ludzi i nie można potrzeb jednego stawiać na piedestale jako priorytet, a drugiego nie. Gdzie kompromis?
I jeszcze jedno, bo o tym nie było mowy. Pamiętaj seks na zgodę to nie jest dobrym rozwiązaniem - piszę jakby co .
Cóż mogę więcej dodać: bądź szczęśliwa (z nim czy bez niego) .

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez emi_g

Kochana bo musiałam... cały zeszły tydzień mnie nie było tylko wpadłam na trzy godzinki a musiałam porobić pewne rzeczy przełom miesiąc to pracy ogrom...dobrze że i tak miałam pomoc...ale cóż życie...

Taa, taki lajf. Emi ściskam i trzymam kciuki, by to szybko się skończyło. Ależ Ci się paskuda przypałętała.

[maggnolia]

Dzień dobry...
Masumi Ty wiesz że ja wiem
Emiś trzymaj się słonko
Esia nie wypowiadałam się lecz śledziłam Twoje koleje losu i podtrzymuje wszystko co dziewczyny tu napisały MASZ BYĆ SZCZĘŚLIWA KOBIETO nie marnuj krzty chwili
Miłego dnia dziewczynki u mnie nadal dół
Rinos taaa lajf is brutal and full of zasadzkas

[gosia1305]

Dzień dobry wszystkim

Masumiku będzie dobrze i dasz radę wierzymy w Ciebie

Emiku to Twoje choróbsko to jakaś paskudna cholera bo nie chce Cię opuścić Zdrówka życzę a jak córcia się czuje? już dobrze?

Esia ty również się trzymaj i rozważ wszystkie za i przeciw

no a teraz to czy ktoś się orientuje gdzie zniknęła Joanna? bo chyba coś długo jej tu nie było

[maggnolia]

Napisane przez gosia1305

Dzień dobry wszystkim

Masumiku będzie dobrze i dasz radę wierzymy w Ciebie

Emiku to Twoje choróbsko to jakaś paskudna cholera bo nie chce Cię opuścić Zdrówka życzę a jak córcia się czuje? już dobrze?

Esia ty również się trzymaj i rozważ wszystkie za i przeciw

no a teraz to czy ktoś się orientuje gdzie zniknęła Joanna? bo chyba coś długo jej tu nie było

Cześć Gosiaku dziękuje Ty wiesz za co

[Esia_90]

Dzień dobry. U mnie dalej mętlik. Trudno jest ogarnąć tyle myśli na raz. Bardzo pomagają mi wasze wypowiedzi. Zadajecie bardzo trafne pytania. Tutaj mogę usłyszeć prawdę i spojrzenie z różnych stron. Jesteśmy w różnym wieku, z różnych miast i z różnymi doświadczeniami. Moi znajomi nie są raczej obiektywni. Ciągle zadaje sobie pytanie jak to możliwe, że miesiąc temu było tak dobrze, a teraz jest tragicznie. Zmiana o 180 stopni.
Rinos, Masumi i emi_g dziękuję za wasze wypowiedzi
maggnolia i gosia dziękuje

[emi_g]

Napisane przez gosia1305

Dzień dobry wszystkim

Masumiku będzie dobrze i dasz radę wierzymy w Ciebie

Emiku to Twoje choróbsko to jakaś paskudna cholera bo nie chce Cię opuścić Zdrówka życzę a jak córcia się czuje? już dobrze?

Esia ty również się trzymaj i rozważ wszystkie za i przeciw

no a teraz to czy ktoś się orientuje gdzie zniknęła Joanna? bo chyba coś długo jej tu nie było

Dzięki Kochana...Ninka lepiej skończyła brać zastrzyki w niedziele ale pokasluje jeszcze i nosek zapchany...jeszcze ten tydzień zostawiam ja... Może w przyszłym pójdzie juz do przedszkola...
A paskudztwo okropne...nie mogę się pozbyć...ciągle coś...jak juz się zaczyna psuć to po całości...
Ale czekam na koniec...
Tez się zastanawiam gdzie Joasia...ale pewnie ma masę obowiązków...Napisz jej mailika...

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Dzięki dziewczynki: cmok: strasznie mi przykro ze nie mogę się wypowiadać na temat książek no ale nie mam kiedy czytać...:-(

[rinos]

Napisane przez Esia_90

Dzień dobry. U mnie dalej mętlik. Trudno jest ogarnąć tyle myśli na raz. Bardzo pomagają mi wasze wypowiedzi. Zadajecie bardzo trafne pytania. Tutaj mogę usłyszeć prawdę i spojrzenie z różnych stron. Jesteśmy w różnym wieku, z różnych miast i z różnymi doświadczeniami. Moi znajomi nie są raczej obiektywni. Ciągle zadaje sobie pytanie jak to możliwe, że miesiąc temu było tak dobrze, a teraz jest tragicznie. Zmiana o 180 stopni.
Rinos, Masumi i emi_g dziękuję za wasze wypowiedzi
maggnolia i gosia dziękuje

Od tego jesteśmy A jak przekalkulujesz na chłodno, nie zauważyłaś jakiś oznak, że coś nie tak? Bo to trochę dziwne taka nagła zmiana. Wywnioskować można: albo niczego nie zauważyłaś, albo on tak dobrze to ukrywa, albo jest mu po prostu tak dobrze. Ma Ciebie, spotyka się kiedy jest mu wygodnie i - dobra napiszę, najwyżej mi się oberwie - ON i JEGO towarzystwo jest najważniejsze, Ty jesteś ta druga i do tego ta niedobra, nudna itd.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Dziewczyny a elatygrys gdzie przepadła? Ostatnio logowała się 19.09.

[joanna12afi]

Cześć Dziewczyny
Jestem jestem dziękuję za pamięć
Staram się czytać Was na bieżąco ale ostatnio mam taki zawrót głowy że nawet nie odpisuję.
Oczywiście nic nie przeczytałam od jakiś trzech tygodni wiec na temat książek się nie wypowiem.
Esia mam nadzieje że dobrze zdecydujesz i będziesz szczęśliwa bo to jest najważniejsze.
Masumi mam nadzieję że wszystko Ci się poukłada
U mnie niestety co chwilę dziewczynki chore do przedszkola nie chcą chodzić płaczą cały czas już nie wiem co mam robić, u mnie w pracy bardzo napięta atmosfera więc nie jest za ciekawie, mam nadzieje ze wszystko się niedługo poukłada i będzie dobrze

[Esia_90]

Napisane przez rinos

Od tego jesteśmy A jak przekalkulujesz na chłodno, nie zauważyłaś jakiś oznak, że coś nie tak? Bo to trochę dziwne taka nagła zmiana. Wywnioskować można: albo niczego nie zauważyłaś, albo on tak dobrze to ukrywa, albo jest mu po prostu tak dobrze. Ma Ciebie, spotyka się kiedy jest mu wygodnie i - dobra napiszę, najwyżej mi się oberwie - ON i JEGO towarzystwo jest najważniejsze, Ty jesteś ta druga i do tego ta niedobra, nudna itd.

Nie wiem. Byłam zajęta tą obroną potem zaczęłam ten kurs. Miałam mało czasu dla siebie i dopiero ostatnio ( około dwóch tygodni temu) po naszej rozmowie o przyszłości itp. zaczął się dziwnie zachowywać ( albo dopiero wtedy to zauważyłam). No i ci koledzy
Jak się go zapytałam w weekend czy przyjdzie do mnie w czwartek bo mam urodziny to zapytał czy może w środe bo wtedy ma wolne. Popatrzyłam się na niego i mówię, że urodziny mam w czwartek nie w środę. Mam wrażenie, że olał to co do niego mówię.

[Masumi11]

Napisane przez Yasinisi

Hej dziewczynki

Masumi jak bedziesz chciala pogadac, to moj numer masz. Pamietaj o tym

Wiem kochana
Uskutecznicie mi terapie w sobotę

[rinos]

Napisane przez Esia_90

Jak się go zapytałam w weekend czy przyjdzie do mnie w czwartek bo mam urodziny to zapytał czy może w środe bo wtedy ma wolne. Popatrzyłam się na niego i mówię, że urodziny mam w czwartek nie w środę. Mam wrażenie, że olał to co do niego mówię.

Żartujesz, prawda?
Kuźwa, przecież masz urodziny, mieszka o krok od Ciebie, w czym problem?
Esia czy uważasz, że coś dla niego znaczysz? Czy nie traktuje Cię jesteś, bo jesteś?
Dziewczyno, po tym co napisałaś o urodzinach... p****yć go. To gnojek jeden (wolno mi starsza jestem).
Kobieto Ty z mazowieckiego jesteś, a dokładnie? Może jednak spotkamy się w weekend z dziewczynami, może znajdziesz chwilę, by się oderwać.
Już MY Cię zabawimy, co nie dziewczynki?

[Yasinisi]

Napisane przez Masumi11

Wiem kochana
Uskutecznicie mi terapie w sobotę

Jasne. Ale ja na kozetce nie siadam. Zaliczam sie do przypadkow beznadziejnych

[Masumi11]

Napisane przez joanna12afi

Cześć Dziewczyny
Jestem jestem dziękuję za pamięć
Staram się czytać Was na bieżąco ale ostatnio mam taki zawrót głowy że nawet nie odpisuję.
Oczywiście nic nie przeczytałam od jakiś trzech tygodni wiec na temat książek się nie wypowiem.
Esia mam nadzieje że dobrze zdecydujesz i będziesz szczęśliwa bo to jest najważniejsze.
Masumi mam nadzieję że wszystko Ci się poukłada
U mnie niestety co chwilę dziewczynki chore do przedszkola nie chcą chodzić płaczą cały czas już nie wiem co mam robić, u mnie w pracy bardzo napięta atmosfera więc nie jest za ciekawie, mam nadzieje ze wszystko się niedługo poukłada i będzie dobrze

Joasiu dziekuje
Teraz to ja za Ciebie będę trzymała kciuki.
Trzymaj się dzielnie kochana

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Esia_90

Nie wiem. Byłam zajęta tą obroną potem zaczęłam ten kurs. Miałam mało czasu dla siebie i dopiero ostatnio ( około dwóch tygodni temu) po naszej rozmowie o przyszłości itp. zaczął się dziwnie zachowywać ( albo dopiero wtedy to zauważyłam). No i ci koledzy
Jak się go zapytałam w weekend czy przyjdzie do mnie w czwartek bo mam urodziny to zapytał czy może w środe bo wtedy ma wolne. Popatrzyłam się na niego i mówię, że urodziny mam w czwartek nie w środę. Mam wrażenie, że olał to co do niego mówię.

ESIA jak dla mnie Pan jest do zwolnienia....
Są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze.
Niech sobie Pan najpierw w życiu określi priorytety....

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez Yasinisi

Jasne. Ale ja na kozetce nie siadam. Zaliczam sie do przypadkow beznadziejnych

Słoneczko to będzie grupowa terapia

Dziewczynki dziękuję WAM WSZYSTKIM za dobre słowo i za to że jesteście.
JEJUUUUU jak ja sie ciesze że Was w sobotę zobaczę !!!

[Yasinisi]

Napisane przez Masumi11

ESIA jak dla mnie Pan jest do zwolnienia....
Są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze.
Niech sobie Pan najpierw w życiu określi priorytety....

Zgadzam sie. Rinos idealnie to ujęła tak BTW.

[maggnolia]

Coś na rozluźnienie V aginy

4562203c637e33c917fe569f80279a16.jpg

[joanna12afi]

Napisane przez Masumi11

Joasiu dziekuje
Teraz to ja za Ciebie będę trzymała kciuki.
Trzymaj się dzielnie kochana

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



ESIA jak dla mnie Pan jest do zwolnienia....
Są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze.
Niech sobie Pan najpierw w życiu określi priorytety....

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------



Słoneczko to będzie grupowa terapia

Dziewczynki dziękuję WAM WSZYSTKIM za dobre słowo i za to że jesteście.
JEJUUUUU jak ja sie ciesze że Was w sobotę zobaczę !!!

Dziękuję bardzo

[Esia_90]

rinos
Ja jestem z okolic Pruszkowa ( okolice Warszawy). Niestety mam ten mój kurs akurat w ten weekend

Napisane przez Masumi11

J
JEJUUUUU jak ja sie ciesze że Was w sobotę zobaczę !!!

A ja zazdroszczę. Może następnym razem też się załapię na grupową terapię.

[rinos]

Napisane przez Esia_90

rinos
Ja jestem z okolic Pruszkowa ( okolice Warszawy). Niestety mam ten mój kurs akurat w ten weekend

To do bani

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Masumi11

JEJUUUUU jak ja sie ciesze że Was w sobotę zobaczę !!!

Ja też. A moje chłopaki jak się cieszą, że mnie nie będzie

Napisane przez maggnolia

Coś na rozluźnienie V aginy

Załącznik 5808147

A większego rozmiaru nie masz?

Napisane przez Yasinisi

Zgadzam sie. Rinos idealnie to ujęła tak BTW.

Martuś, nie bójmy się słów

[Esia_90]

Napisane przez rinos

Ja też. A moje chłopaki jak się cieszą, że mnie nie będzie

[maggnolia]

Napisane przez rinos

To do bani

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------



Ja też. A moje chłopaki jak się cieszą, że mnie nie będzie



A większego rozmiaru nie masz?


Martuś, nie bójmy się słów

ale ja mam duże jak kliknę w załącznik Rinosku

chłopaki się cieszą bo maruda jedzie na weekend

[karoolin123]

Witam

U mnie szaro, buro i ponuro
Ogolnie do d....

Za to wczoraj kupilismy ogromniastą dynię na halloween

Lece nadrabiac

[Esia_90]

Napisane przez karoolin123

Witam

U mnie szaro, buro i ponuro
Ogolnie do d....

Za to wczoraj kupilismy ogromniastą dynię na halloween

Lece nadrabiac

O dobrze, że mi przypomniałaś o dyni. Dawno nie jadłam zupy dyniowej

[mauskacom]

Napisane przez maggnolia

Coś na rozluźnienie V aginy

Załącznik 5808147

najlepszy opis spadam na trening ,troche endorfin zaczerpnac,bo kuzwa taki ponury dzis dzien ,ze nie chce sie z domu wychodzic

[Esia_90]

A u mnie słonecznie Przynajmniej pogoda mi sprzyja.