Styczniowe mamusie 2015, cz. X (porodówka :) )

[Kinqaa]

olena no to już niedługo możliwe
Przy mojej pierwszej ciąży ból na @ miałam przez bity cały 9 miesiąc wiem - nie pocieszam

[ewka555]

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

[Kinqaa]

Napisane przez ewka555

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

Gratuluję witaj maluszku na świecie!

[olena90]

Napisane przez Kinqaa

olena no to już niedługo możliwe
Przy mojej pierwszej ciąży ból na @ miałam przez bity cały 9 miesiąc wiem - nie pocieszam

U mnie sie teraz zaczely. Normalnie z bolu to wczoraj delirki dostalam

[smerfetka2808]

Ewka gratulacje!!! Brawa za SN!

Kinqa już niedługo, coraz bliżej

[AsiaW**]

Ewka serdeczne gratulacje☺. Olena moze sie cos u ciebie zaczyna.powodzenia😊

[dusiolka]

Ewka gratulacje jeszcze raz!

Smerf moja tez dzis tydzien obchodzi o 20.47

[heffitka84]

Napisane przez ewka555

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

Gratuluje

[elvira44]

Napisane przez ewka555

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

Gratulacje!

[heffitka84]

Ostatnie 6 sn pod rzad :-D

[alb]

Napisane przez heffitka84

Smerfetka to ja chcialam sie zapytac w którym momencie prosili cie o podpisanie zgody na szczepienie, badanie i pobranie krwi, czy po operacji czy przed? Jak po to mam nadzieje ze nie tuz po operacji kiedy matka ledwo ogarnia a jakos troche pozniej? Musze sie przygotować

Mi podsunęli do podpisu po operacji. Ale ja normalnie kontaktowałam, więc dla mnie to nie był problem.

Napisane przez Kinqaa

Matko boska... jestem już tak zmęczona, w kroczu mi 'strzelają' kości,że nawet przewracanie się na bok to jest wyczyn mega
Pocieszam się,że 9 dni a później będę zdychać z bólu po cięciu

Też tak miałam i po porodzie wcale całkiem nie przeszło. Zastanawiam się czy nie iść z tym do jakiegoś ortopedy. Myślałam że po porodzie się będę bujać tylko z bólem brzucha a tu taka niespodzianka i jeszcze mnie cycki bolą. Urosły strasznie i nie mieszczę się w żaden biustonosz. A z zakupem nowego muszę poczekać aż się laktacja unormuje. Ale za to Natalka to mały aniołek i wynagradza mi wszystkie te dolegliwości

Napisane przez ewka555

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

Gratuluję! Udało się bez indukcji?

[allgoodthings]

Napisane przez ewka555

Hej, wczoraj o 11:20 przyszla na świat moja córa Zuzanna, 3500g, 59cm, poród SN. Pozdrawiamy

gratulacje

[Kinqaa]

alb nie pocieszasz! kupiłam największy jaki był stanik w H&M
a z tym bólem kości i krocza tamtych okolic to w ogóle się teraz załamałam

[Maritxell]

Maly dostal zielone swiatlo do wyjscia dzis, mi jeszcze musza badanie krwi zrobic. Mam nadzieje, ze wyjdziemy bo jedno o czym marze to prysznic w domu

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

A staniki do karmienia tez chyba za male kupilam. Pisze chyba bo raz zalozylam, mam tak poranione brodawki, ze wole sie wietrzyc niz kisic cycki w staniku

[Kinqaa]

Marit wcale się nie dziwię. Też bym marzyła o wyjściu. A tak piszesz ciągle mały mały, imienia jeszcze nie ma?

[Maritxell]

A nie ma wlasnie

[czarnadamaxd]

Moj malutki od wczoraj moze przyjmowac gosci nadal jest w inkubatorku, ale nie musimy juz chodzic w tych fartuchach i rekawiczkach tylko normalnie juz tylko ja go karmie butelka. Wypija 70ml mleka naraz A jak przeniosa go do normalnego lozeczka to bede go przewijac

[Kinqaa]

Napisane przez Maritxell

A nie ma wlasnie

To nieźle

[Maritxell]

Myslalam, ze jak go zobacze to od razu bede wiedziala na kogo mi wyglada ale w tamtej chwili nic innego mi nie przyszlo do glowy poza "nareszcie", ale to chyba malo meskie imie

[Kinqaa]

Napisane przez Maritxell

Myslalam, ze jak go zobacze to od razu bede wiedziala na kogo mi wyglada ale w tamtej chwili nic innego mi nie przyszlo do glowy poza "nareszcie", ale to chyba malo meskie imie

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Marit masz ściągę

Bdzigost
Borzygniew (przez "rz" - od Bora!)
Budzigniew
Będzieciech
Cierpisław
Dobrosiodł
Dobrutro
Długomił
Jutrowuj
Krzywosąd
Małostryj
Minigniew
Miłobrat
Miłodziad
Miłostryj
Miłowuj
Myślidar
Mścigniew
Mściwuj
Niebylec
Niedał
Niedomysł
Nielubiec
Niepełka
Nieprosz
Nierad
Niesiodł
Nietubył
Niewsza
Niezamysł
Nieznawuj
Przedwuj
Przemił
Przemysł
Przybywoj
Samosąd
Sobiesąd
Solidariusz
Sędziwuj
Twardomir
Wielebyt
Wieledrog
Wiercisław
Wilkomir
Zdawuj
Zdziczest

[dusiolka]

Stawiam na "Samosąd" :d

[Maritxell]

W tym zestawieniu to i moje "nareszcie" by sie niczym nie wyroznialo :p

[kika198513]

Witamy
Nasza córcia Marysia przyszła na świat 05.01.2015 o godz 10.00 sn mając 2960g i 53cm.
Pozdrawamy wszystkie sweżo upieczone mamusie i trzymamy kciuki za te które nadal czekają na swoje szczęście

[Kinqaa]

kika

Hm wózeczek już wpakowany do samochodu dostawczego czyli niedługo będę miała w domku brykę.

[dusiolka]

Kinqaa to poprosimy o zdj 😎

[Kinqaa]

dusiolka jak przyjedzie od razu wypakuję (o ile sama potrafię ) i zrobię zdj.

[alb]

Napisane przez Maritxell

Maly dostal zielone swiatlo do wyjscia dzis, mi jeszcze musza badanie krwi zrobic. Mam nadzieje, ze wyjdziemy bo jedno o czym marze to prysznic w domu

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

A staniki do karmienia tez chyba za male kupilam. Pisze chyba bo raz zalozylam, mam tak poranione brodawki, ze wole sie wietrzyc niz kisic cycki w staniku

Ja też mam poranione, ale jak nie mam stanika i wkładek to jest jeszcze gorzej bo mnie bluzki dodatkowo obcierają. Nawet mega wielki t-shirt mnie drażni. Poza tym zaczęło mi się mleko wylewać i bluzka zaraz do zmiany. A na poranione brodawki babka od laktacji mi doradziła pryskanie octaniseptem i chyba działa bo jest coraz lepiej.

[Kinqaa]

Wszystkie macie poranione brodawki, aż ja się boję , bo przy młodej miałam normalne.. fakt, trochę obolałe na początku, ale mi nic nie krwawiło

[Maritxell]

Alb, ale ja trzymam cycki na wierzchu, w sensie, ze mam na sobie koszule do karmienia i ja rozpinam. Zakrywam sie tylko jak ide do poloznych, a tak to dmuchawce, latawce, wiatr

W domu pewnie juz tak nie pofikam, bo sami tam nie bedziemy.

[dusiolka]

Ja wlasnie w domu z cycami na wierzchu chodze :p ja sproboje tez naturalnej metody : jak najwyzej procentowo śmietany posmarowanej na cycach ;d