Już nie dwa lata,a tylko rok - to jest do ślubu milowy krok! PM 2016 cz. 22

[Stella275]

Napisane przez klakla91

Nie dość, że wysocy i w większości przystojni, to jeszcze te garnitury

Coś nie tak?

Ja mam dylemat. Mam dwie sukienki do wyboru i trzy pary butów. Nie wiem które wziąć do Krk

Nawarstwilo nam się kilka spraw i musimy to przepracować.

Bierz wszystkie

[kashia001]

Napisane przez zambeza

slyszalam ze biala perla byla super, ale zrobili teraz jakas nowa i jest do bani. Moze tej nowej juz uzywalas?

kiedys moja dentystka powiedziala, ze na takie wybielanie u niej szkoda zebow. Robia sie strasznie wrazliwe po nim

nie wiem, tą co teraz reklamują jest do bani.
a, że zęby są po wybielaniu strasznie wrażliwe to prawda

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

wzielam sie za gotowanie bigosu juz za mna chodzil tydzien no i pora na druga kawe

[zambeza]

Napisane przez MarysN

jak już nawet u dentysty szkoda zębów to co robić?

ona mowila, ze juz paski sa mniejszym zlem bo dzialaja slabiej wiec i negatywne skutki w postaci nadwrazliwosci sa slabsze. Ale ona rekomenduje w ogole nie uzywac tego i postawic na naturalny odcien zebow. No ale jak nie uzywac jak bede miala biala suknie i zolte zebiska

[klakla91]

Marys, nie mam jak pokazać. W jednej byłam rok tenu, druga mi nie pasuje do koncepcji, buty mi się nie widzą żadne

Napisane przez Stella275

Nawarstwilo nam się kilka spraw i musimy to przepracować.

Bierz wszystkie

Chyba tak zrobię a i tak wyrusze na poszukiwanie innych
Ojej..to spokoju podczas rozmowy

[Lilly Greace]

Ja używałam Crestów i dużo mi dały, szczególnie na zdjęciach różnica była widoczna. Aktualnie używam pasty Crest

[Monikaaa_19]

Poćwiczyłam i zabieram się dopiero za obiad

[zambeza]

Napisane przez Lilly Greace

Ja używałam Crestów i dużo mi dały, szczególnie na zdjęciach różnica była widoczna. Aktualnie używam pasty Crest

a jakich dokladnie uzywalas? pamietasz?

[Lilly Greace]

Napisane przez zambeza

a jakich dokladnie uzywalas? pamietasz?

Nie teraz idę się drzemnąć bo źle się czuję, ale później poszukam, może pudełko gdzieś mam

[delicja123]

Witam was !

Byłam wczoraj na balu karnawałowym, było mega Dobrze ,że zarezerwowaliśmy tę sale .Jedzenie przepyszne( na żadnym weselu nie było tak dobrego jedzenia), obsługa chodziła w białych rękawiczkach. Siedzieliśmy przy stoliku z parą która miała rok temu wesele właśnie w tym miejscu, zachwalali sobie barmana (okazało się, ze płaci mu się 200 zł a wszelkie trunki typu malibu itp. kupuje się samemu i to co kupimy on z tego będzie musiał wyczarować drinki) Jestem pod wielkim wrażeniem, a tż zapytał się mnie kiedy następna impreza bo już chce jechać. A tak nie chciał jechać Jedynym minusem było to, że zabrało prądu w całym miasteczku a agregat włączyli po 30 minutach bo nie mieli go w sali tylko w domu Wychodząc z łazienki natkneliśmy się na ludzi, którzy rozmawiali,że wolnych terminów nie ma już do końca 2017 roku Już nie moge się doczekać naszego wesela

[88_akwE]

Napisane przez MarysN

Ewka moja!
no chociaż tutaj Cię mam!

mów mi kiedy Wy? i w ogóle opowiadaj!

będziemy się wspierać

My wcześniej niż Wy 9 kwietnia 2016 najważniejsze rzeczy już mamy teraz tylko przeglądam dekoracje itp., żeby ogólnie dopasować się do sali, bo jednak trochę zobowiązuje a Wy co już macie?

Napisane przez lenka990

Wczoraj oglądałam gale mistrzów sportu. Matko, jaki ładny odcień granatu na garniturach mieli siatkarze:P Mam nadzieję, że i ja swojego TŻ namówię na ciemny granat

Przepiękne

Napisane przez Lilly Greace

Ja używałam Crestów i dużo mi dały, szczególnie na zdjęciach różnica była widoczna. Aktualnie używam pasty Crest

A ta pasta jak?

Napisane przez zambeza

a jakich dokladnie uzywalas? pamietasz?

Jeżeli ja mogę napisać to używałam tych , faktycznie wybielaly, ale jak ktoś ma nadwrażliwość zębów to niestety boli :/ ja czułam i przestałam :/ dlatego pytam wyżej o tę pastę

[DontSaySorry]

Później Was nadrobię, ale póki co mogę się pochwalić,że po tym wczorajszym nieszczęsnym dniu i kłopotach z pierwszą salą... podpisaliśmy dzisiaj umowę na 2 lipca 2016r. na drugą
Kamień z serca

No i zarezerwowaliśmy wstępnie wodzirejów

[Lilly Greace]

Pasta jeszcze nie wiem jak, używam od tygodnia i nie widzę na razie różnicy
Opakowania po paskach nie znalazłam

[lolusl]

Napisane przez moniaaaaaaa86

Lolusl usunelas juz zdjecia dzieciaczka? Widzialam wczoraj post ale na tablecie nie otwieraja mi sie zdjecia a teraz nie moge znalezc Ja wczoraj dostalam moja kamerke i teraz tez bede probowac ja rozpracowac

Usunęłam,usunęłam,nie bardzo chcę tak zostawiać.

Cuddly,śliczna kiciunia.

[Iskra14]

Napisane przez DontSaySorry

Hej, to znowu ja. Ochłonęłam trochę, więc mogę posta mniej więcej na spokojnie napisać.

Co do tej nieszczęsnej sali...
Może zacznę od początku, żebyście miały jako taką orientację w sytuacji.
Zaręczyliśmy się 22 września. Jakoś tydzień później (powiedzmy, że na początku października) pojechaliśmy z tż, moją mamą, mamą tż i jego siostrą (tą, która robi zdjęcia) na oglądanie sali z właścicielem. Wszystko ok, oprowadził nas, potem siedliśmy przy stoliku i zarezerwowaliśmy sobie datę na 30 lipca 2016 - od razu zaznaczę, że nie podpisywaliśmy umowy, ale właściciel wpisał nam rezerwację w swoim kalendarzyku (stwierdził, że z umową się nie musimy spieszyć, bo to jeszcze tyyyyle czasu) i wziął do nas numer kontaktowy, bo podobno jak ktoś inny jest zainteresowany danym terminem to po prostu dzwoni i pyta czy nadal aktualne. Wszystko wydawało się takie piękne i uczciwe, właściciel dosłownie do rany przyłóż!

W listopadzie umówiliśmy się ponownie z właścicielem, tym razem, żeby już podpisać umowę i wpłacić zaliczkę. I tu mnie chyba diabeł podkusił, bo przed samym podpisaniem umowy zapytałam szanownego właściciela czy nie zwolnił się czerwcowy termin, bo bylibyśmy zainteresowani i moglibyśmy w tym momencie zapłacić zaliczkę i podpisać umowę na czerwiec. Odpowiedział, że wszystkie terminy są już zarezerwowane (też tylko byli zapisani w kalendarzyku, bez umów) i nie ma opcji, żeby zająć ten termin, bo taką ma zasadę, że jeśli się z kimś umówił no to nie zmieni zdania, bo byłoby to nieuczciwe z jego strony. Ale zgodnie z tym co wcześniej mówił - obiecał, że się skontaktuje z parą z rezerwacją czerwcową i jeśli nie potwierdzą rezerwacji to do nas oddzwoni. No i dalej gadka, że nie ma pośpiechu z zaliczką i że termin lipcowy mamy zaklepany w razie czego. Czekaliśmy i czekaliśmy na odpowiedź odnośnie czerwca...
Wczoraj już stwierdziłam, że czas najwyższy podpisać umowę. Tż dzisiaj do niego dzwoni i tłumaczy w jakiej sprawie, a właściciel sali dosłownie nas olał - stwierdził, że nasz termin jest już zajęty!! Że tamta rezerwacja nie była dla niego wiążącą umową i że minęło tyle czasu i on nie będzie do nikogo wydzwaniał. Wyobrażacie to sobie???
Normalnie w życiu nie spotkałam się z takim żenującym i niepoważnym zachowaniem u dorosłego człowieka prowadzącego biznes!! Obsmaruje człowieka wszędzie gdzie się da! No nie puszczę mu tego płazem!!

Burak, jakich mało. Masz rację, obsmaruj gościa gdzie się da.

Napisane przez Sophie24

U nas prawie wszyscy będą do 30-40km, chcemy załatwić transport po weselu a tylko tych z daleka przenocować. Ale nie wiemy czy ten transport to dobry pomysł, nie ma poprawin więc jak odebraliby samochody spod sali? Też robić jakiś transport?
[/SIZE]

Będzie transport ode mnie z rodzinnego miasta. Uważam, że do 50km to żaden problem poprosić kogoś, żeby Cię przywiózł i odebrał.

Napisane przez Arya90

Dziewczyny a kiedy robiłyście zapoznanie rodziców?

Nasi się jeszcze nie znają

Napisane przez Lilly Greace

Ja wierzę w znaczenie snów, tylko nie pojmuję ich tak dosłownie. U mnie w rodzinie utrwaliło się, że śniące się zęby, szczególnie zakrwawione, oznaczają chorobę lub śmierć. Mój dziadek zna ciekawa historię.

Jego mama chciała iść kąpać się do rzeki z koleżankami. Jej matka nie pozwoliła jej, bo tej nocy śniła jej się czarna procesja. Prababcia nie poszła więc. Jej wszystkie 5 koleżanek utopiło się tego dnia, znaleziono je trzymające się za ręce, ratowały jedna drugą.

Oficjalne zapoznanie rodziców mieliśmy w październiku, zaręczyny były w lipcu.

Historia jak z horroru.

Napisane przez Lilly Greace

Ehhhh, ciągle przeglądam olx.pl i komis Ślub na głowie. Intensywnie zastanawiam się nad używaną suknią, jak mogę mieć ładną sukienkę np. za tysiaka... A wiem o cenach w salonie 3-5 tysięcy. Ale jakoś mam opory, z jakiegoś powodu dziewczyny kupują te drogie sukienki z salonów zamiast odkupić od kogoś.

Ja będę się rozglądać za używaną. Jak nie znajdę to kupię w salonie, a potem sprzedam i będzie z głowy. Nawet jak kupię sukienkę za 5tys., a sprzedam za 1,5-2tys. to ostateczna cena nie będzie już taka straszna. Z tego co widzę to łatwiej jednak sprzedać sukienkę znanej firmy niż np. szytą. W tym drugim przypadku trzeba trafić na kogoś kto doceni daną sukienkę

Napisane przez lolusl

Eeee,słownik coś mi płata figle.Chodziło o odkupienie oczywiście.
To jest ta: http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...tem,21703.html
na zdjęciach na pm wygląda totalnie olśniewająco,serio,jeszcz e tak pięknej sukni nie widziałam.

No to super,że fajnie przyjęli !

Piękna

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;49703331]Przemyslelismy z Tż za i przeciw i zarezerwowalismy wlasnie nasza koteczke [/QUOTE]

Mówiłam świetnie, że przemyśleliście decyzję, znacie kotkę, jej ewentualne problemy. Oby więcej takich ludzi jak Wy

Napisane przez zambeza

Ktos chce slubne buciki?
http://olx.pl/oferta/buty-slubne-roz...tml#cd94ab9426

Śliczności

Napisane przez delicja123

Witam was !

Byłam wczoraj na balu karnawałowym, było mega Dobrze ,że zarezerwowaliśmy tę sale .Jedzenie przepyszne( na żadnym weselu nie było tak dobrego jedzenia), obsługa chodziła w białych rękawiczkach. Siedzieliśmy przy stoliku z parą która miała rok temu wesele właśnie w tym miejscu, zachwalali sobie barmana (okazało się, ze płaci mu się 200 zł a wszelkie trunki typu malibu itp. kupuje się samemu i to co kupimy on z tego będzie musiał wyczarować drinki) Jestem pod wielkim wrażeniem, a tż zapytał się mnie kiedy następna impreza bo już chce jechać. A tak nie chciał jechać Jedynym minusem było to, że zabrało prądu w całym miasteczku a agregat włączyli po 30 minutach bo nie mieli go w sali tylko w domu Wychodząc z łazienki natkneliśmy się na ludzi, którzy rozmawiali,że wolnych terminów nie ma już do końca 2017 roku Już nie moge się doczekać naszego wesela

No i extra

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez DontSaySorry

Później Was nadrobię, ale póki co mogę się pochwalić,że po tym wczorajszym nieszczęsnym dniu i kłopotach z pierwszą salą... podpisaliśmy dzisiaj umowę na 2 lipca 2016r. na drugą
Kamień z serca

No i zarezerwowaliśmy wstępnie wodzirejów

To super, że po takich problemach wszystko się ułożyło teraz musisz podpis aktualizować

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Dont super ze juz po tych przejściach macie umowę i z głowy

[zambeza]

Napisane przez DontSaySorry

Później Was nadrobię, ale póki co mogę się pochwalić,że po tym wczorajszym nieszczęsnym dniu i kłopotach z pierwszą salą... podpisaliśmy dzisiaj umowę na 2 lipca 2016r. na drugą
Kamień z serca

No i zarezerwowaliśmy wstępnie wodzirejów

no to super ze sie udalo Ciesze sie bardzo!

Napisane przez Iskra14

Ja będę się rozglądać za używaną. Jak nie znajdę to kupię w salonie, a potem sprzedam i będzie z głowy. Nawet jak kupię sukienkę za 5tys., a sprzedam za 1,5-2tys. to ostateczna cena nie będzie już taka straszna. Z tego co widzę to łatwiej jednak sprzedać sukienkę znanej firmy niż np. szytą. W tym drugim przypadku trzeba trafić na kogoś kto doceni daną sukienkę

tylko z tym odsprzedaniem to tez nie jest latwa sprawa. Bratowa po weselu w 2012 do tej pory nie sprzedala Widze tez na olx ogloszenia znajomej - do tej pory sukienka niesprzedana a bardzo ladna Ciezko sprzedac, tym bardziej jak mowisz o 1500-2000 - ja bym tyle za uzywana nie dala.

[sunny0]

Byliśmy na obiedzie u rodziców TŻa, a teraz zabieram się za jedną prezentację

Napisane przez MarysN

był temat sukni.. ja to chyba umrę przy ich przymierzaniu nie znoszę zakupów, a wątpię żebym założyła pierwsza suknię i się w niej od razu zakochała ostatnio szalenie spodobała mi się ta http://2.bp.blogspot.com/-wrzuthGfW_...s1600/Anja.jpg tylko coś wątpię żeby udało mi się do niej schudnąć

Świetny ma tył Też mam ją zapisaną

Napisane przez smerfetk_a

O i zapomniałam napisać - TŻ wreszcie się zgodził na granatowy garnitur A był totalnie na nie.
Powolutku trzeba dziurki w brzuchu wiercić i wszystko będzie jak trzeba

Super, ja też chcę dla TŻa granatowy, na szczęście się nie buntuje Dobrze, że zostało tyle czasu na przekonywanie

Napisane przez Monikaaa_19

Poćwiczyłam i zabieram się dopiero za obiad

Ja ostatnio gotowałam obiad o 22, także wiesz

[pannamima]

Napisane przez zambeza

no wlasnie.. tez jestem ciekawa. Na pewno bedziemy wybielac.
Cos slyszalam o paskach Crest ale nie wiem ktore to, a na all jest duzo rodzajow

Ja też używałam Crest i byłam bardzo zadowolona. Wybielanie i zero nadwrażliwości.

Napisane przez DontSaySorry

Później Was nadrobię, ale póki co mogę się pochwalić,że po tym wczorajszym nieszczęsnym dniu i kłopotach z pierwszą salą... podpisaliśmy dzisiaj umowę na 2 lipca 2016r. na drugą
Kamień z serca

No i zarezerwowaliśmy wstępnie wodzirejów

Super, że macie problem z głowy

[Iskra14]

Dziewczyny muszę się wygadać.

Moja siostra i jej chłopak zaręczyli się kilka miesięcy po nas. My w grudniu 2013, oni w marcu 2014. Nigdy nie chcieli typowego wesela. Planują ślub kościelny, potem przyjęcia w restauracji dla rodziców, chrzestnych, dziadków i rodzeństwa. Około 20-25 osób. Do tej pory mieli jakieś tam plany, żeby ślub zrobić w 2015 roku. Z tym, że za tymi planami nie szły jakieś konkretne przygotowania.

My od początku planowaliśmy wesele na 2016 rok. Przez chwilę (rok temu, jeszcze przed zaręczynami siostry) myśleliśmy czy nie zrobić tego w 2015, ale kwestie finansowe zdecydowały o tym, że będzie to rok 2016. Poza tym chciałam mieć więcej czasu na przygotowania.

Ostatnio wszystko nabrało tempa, bo ustaliśmy salę, zespół, fotografa i kilka innych rzeczy o których gdzieś tu pisałam.

Nagle tydzień temu moja siostra mi zakomunikowała, że oni chcą zrobić swój ślub 04.06.2016 (nasza data to 09.07.2016)...

Z jednej strony mi to nie przeszkadza, bo skoro chcą proszę bardzo droga wolna. Z drugiej strony nie chciałabym, żeby jej było przykro, jeżeli okaże się, że jest jakiś problem na miesiąc przed moim ślubem np. z sukienką, salą czy gośćmi i ja jako świadkowa niestety mogę być zajęta czymś innym niż jej ślub.

Poza tym nasza rodzina na moim ślubie może nieprzyjemnie komentować to, na jaki rodzaj uroczystości się zdecydowała w porównaniu ze mną. Coś w stylu, bo J. to robi "normalne" wesele i nas zaprosiła. No niestety czasami poziom kultury jest niski.

Inną sprawą jest obciążenie finansowe np. naszych rodziców, czy brata (ma w tej chwili 22 lata). Rodzice co prawda nie finansują jej imprezy (moją w niewielkim stopniu), ale wiem, że obu nam chcą dać kasę i mimo, że mama powiedziała, że ok to jednak było słychać, że jakoś zachwycona nie jest.

Ostatnia kwestia jest prozaiczna i w sumie głupio mi, bo mam odczucie, że skoro jest tyle innych terminów, to można by to zrobić trochę bardziej odlegle od nas.
Tym bardziej, że o innych datach wypowiada się na zasadzie, "bo 2017 mi się liczba nie podoba", w tym roku nie, bo muszę schudnąć (a chuda jak patyk - poważnie), "inny miesiąc nie, bo uparłam się na czerwiec".

Sama nie wiem co myśleć, nie chcę żeby przez tak bliski czas jaki będzie dzielić nasze wesela czuła się np. "gorsza", bo jej impreza jest mniejsza, a z drugiej strony nie chciałabym, żeby się nasze przygotowania, aż tak nakładały :/

NIE CYTUJCIE.

[201803090921]

Cuddly, jaka piękna kota! Super, ze ją bierzecie, troskliwy i odpowiedzialny domek jest najważniejszy.

U nas to mąż wybielał zęby, ja nie mogłam ze względu na sztuczną dwójkę. Uzywal żelu (chyba opalescence) i nakładek silikonowych, efekt byl świetny ale nadwrażliwość trzeba bylo przeżyć.

[Lilly Greace]

Iskra, typowe.
Twoja siostra przegięła z aż tak bliską datą, natomiast o rodzeństwie nagle decydującym się na wesele pod wpływem tego, ze brat czy siostra się zdecydowali słyszę non stop.

Nie będę wchodzić w ocenianie tego za bardzo, ale twoja siostra mogłaby z łaski swojej wybrać choć trochę dalszą datę od waszej...

[Iskra14]

Napisane przez Lilly Greace

Iskra, typowe.
Twoja siostra przegięła z aż tak bliską datą, natomiast o rodzeństwie nagle decydującym się na wesele pod wpływem tego, ze brat czy siostra się zdecydowali słyszę non stop.

Nie będę wchodzić w ocenianie tego za bardzo, ale twoja siostra mogłaby z łaski swojej wybrać choć trochę dalszą datę od waszej...

Trochę mi przykro, że w tym wszystkich chyba najbardziej myśli o sobie, a nie innych.

[Lilly Greace]

Napisane przez Iskra14

Trochę mi przykro, że w tym wszystkich chyba najbardziej myśli o sobie, a nie innych.

No właśnie.
Wyjaśnij jeszcze raz, bo nie załapałam do końca - która z was robi duże wesele, a która małe?

[sunny0]

Iskra no niezbyt przyjemna sytuacja. Ale z tego co piszesz wynika, że ona może doznać jakichś przykrości (komentowanie itp.), więc ja aż tak bardzo bym się tym nie przejmowała. Jest dorosła (chyba ) i jeśli podejmuje jakąś decyzję, musi przemyśleć konsekwencje. To samo dotyczy Ciebie jako świadkowej - normalne, że skoro za miesiąc będziesz miała własny ślub, nie do końca możesz sobie pozwolić na poświęcenie jej całej uwagi. Podsumowując, to ona ma problem, nie Ty

Trochę mnie martwi to, co piszecie o wybielaniu. Ja chciałam użyć właśnie pasków, ale kiedyś miałam nadwrażliwość, nie wiem na jaki ból się szykować

[Lilly Greace]

Napisane przez sunny0

Iskra no niezbyt przyjemna sytuacja. Ale z tego co piszesz wynika, że ona może doznać jakichś przykrości (komentowanie itp.), więc ja aż tak bardzo bym się tym nie przejmowała. Jest dorosła (chyba ) i jeśli podejmuje jakąś decyzję, musi przemyśleć konsekwencje. To samo dotyczy Ciebie jako świadkowej - normalne, że skoro za miesiąc będziesz miała własny ślub, nie do końca możesz sobie pozwolić na poświęcenie jej całej uwagi. Podsumowując, to ona ma problem, nie Ty

Trochę mnie martwi to, co piszecie o wybielaniu. Ja chciałam użyć właśnie pasków, ale kiedyś miałam nadwrażliwość, nie wiem na jaki ból się szykować

U mnie Cresty wywołały nadwrażliwość, ale byłam twarda

[Iskra14]

Napisane przez Lilly Greace

No właśnie.
Wyjaśnij jeszcze raz, bo nie załapałam do końca - która z was robi duże wesele, a która małe?

Ja robię duże wesele na 80-90 osób. Ona robi po ślubie bardziej coś w stylu przyjęcia na 20-25 osób, raczej tylko obiad + tort, bez muzyki itp.

[smerfetk_a]

Ja przed ślubem wybiele jakoś te zęby choćbym się miała p.... Ale na chwile obecną mi się odechciało.

Iskra, niefajnie siostra zrobiła że taka bliska data Reszta to raczej jej zmartwienia więc bym się tym nie przejmowała

[DontSaySorry]

Iskra, wiem jak się czujesz, bo przeżywałam niedawno podobną sytuację, z tym że nie chodziło o rodzeństwo... Powiedz siostrze, że źle się czujesz postawiona w takiej sytuacji, bo jeśli nie zareagujesz to neistety siostra raczej sama się nei domyśli :/ (dla mnie to dziwne, ale niektórzy nie widzą po prostu problemu w takich rzeczach jak nakładanie się terminów).
Skoro siostra planuje zrobić tylko obiad to może go zorganizować albo kilka miesięcy wcześniej, ale już miłe z jej strony byłoby to, gdyby zrobiła to PO Twoim ślubie...

Sunny, ja wybielałam paskami Blend-a-med 3d white lux. Efekty były baaardzo dobre, ale oczywiście miałam problem z nadwrażliwością zębów. Koneicznie trzeba używać wtedy past dla nadwrażliwców. Też sobie przed ślubem wybielę, ale najpierw muszę pójść do dentystki, bo mi się milimetr jedynku wykruszył (chyba przez sen coś zrobiłam )

[sunny0]

Napisane przez DontSaySorry

Sunny, ja wybielałam paskami Blend-a-med 3d white lux. Efekty były baaardzo dobre, ale oczywiście miałam problem z nadwrażliwością zębów. Koneicznie trzeba używać wtedy past dla nadwrażliwców. Też sobie przed ślubem wybielę, ale najpierw muszę pójść do dentystki, bo mi się milimetr jedynku wykruszył (chyba przez sen coś zrobiłam )

Chyba zrobię próbę jesienią, jeśli będzie bardzo źle to zostawię je takie, jakimi są