Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

[czarownica_tea]

Meneq- ja też się z tym nie zgadzam że na kp dziecko przybiera za dużo. Dlatego idę do poradni laktacyjnej upewnić się że nasz schemat żywienia jest dobry. I tak słuchałam Wagnera w ciąży

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Ja też karmię na żądanie ale pediatra kazała zapisywać bo według niej Mała za dużo przybrała (z czym się nie zgadzam). Poza tym idę do poradni laktacyjnej i chcę mieć tą wiedzę

Ja też uważam ze to bzdura. Dzieci tyją skokowo poza tym na kp nie ma czegoś takiego jak przekarmienie.

U nas dzisiaj tragedia, mały je co 40 minut max godzinę. Poza głodem i jedzeniem własnych rąk do łokci w repertuarze dzisiaj płacz i pół godziny drzemki. Nic go innego nie interesuje i nie cieszy. Ech. Mnie też ktoś dziecko podmienil ale na bardziej absorbujący egzemplarz. Mam nadzieje ze to jakiś skok i zaraz wróci do normy bo się wykończę tymi nockami. Na szczęście mąż w domu i pomaga i wspiera. Nie wiem co by było gdyby ten dzień się zdarzył wczoraj...

Aha a co do schodzącej skóry to mi położna powiedziała ze niezależnie od smarowania czy też niesmarowania ta skóra zejdzie sama. I jeśli mi to humor poprawi to mogę go smarować ale to niczego nie przyspieszy. W końcu nie stosowałam nic i po paru dniach faktycznie nie było śladu.

[grita]

Mąż z córą jeszcze w sali zabaw, Mały smacznie śpi, a ja mam chwilę na herbatkę, ale luz blues

Loudres, spokojnie Ty jesteś dopiero parę dni po porodzie, jeszcze będziesz wszystko ogarniała, ale najpierw musisz do siebie dojść To oczywiste, że jak krocze boli, cycki prawie eksplodują to ciężko cokolwiek zrobić. Jak tylko synek śpi to odpoczywaj i dochodź do siebie, jeszcze będzie czas, siły i chęci na bieganie po domu, spacery, itd.
Ten wymęczony sutek musi strasznie boleć, spróbuj jak najwięcej go wietrzyć, smaruj na zmianę swoim mlekiem i jakąś maścią, mam nadzieję że szybko się zagoi

Czarownica, Alka ma niezły gust muzyczny

[czarownica_tea]

Owieczka- a wsadzenie w chustę coś pomoże? Na moją miss kwękania dziś zadziałało

Grita- heh puściłam jej kołysanki dla dzieci to zaczęła się drzeć

[Kissmisiaa]

Z lepszych wiadomości moje sutki są bardziej chwytne i młody zaczyna je dosyć mocno ciągnąć.
Jesteśmy na dobrej drodze. Teraz aby pokarm się pojawił. Bo siara jest

Napisane przez TusiaeM

Kissmisiaa ja używam tej aplikacji na tel z Nivea, która ktos tu polecał i jest super - wiem kiedy karmilam, z ktorej piersi i jeszcze przebieranie zaznaczam.

Dziękuję juz ściągam

Napisane przez malaja86

Szykuje się dziś chyba 7 porodów - część trwa od rana. W tym cesarki. Lekarze mają ręce pełne roboty, na porodówce tylko jedna położna dzisiaj. U nas 2 ale będą chyba ściągać dodatkowe.

U nas spokój i cisza... od czwartku. Nie było porodu, ale są dziewczyny co czekają. Pewnie po weekendzie będzie znów akcja.

Napisane przez aakkzzii

A regularnie to nie je s t przypadkiem przy mm ? Wtedy faktycznie budzik był nastawiony na co 3 h jak w zegarku.

Tez się zastanawiam. Ja tak mocno chce karmić mojego szkraba ze szkoda mi go.
Ale muszę dokarmiać mm bo cały oddział by go słyszał taki ma głos donosy akurat po mnie hehe

Napisane przez grita

Painka, gratulacje!!

Dziewczyny w szpitalach, współczuję wam takiego czekania nie wiadomo na co, też przez to przeszłam i chyba tylko szczęśliwy zbieg okoliczności mnie uratował przed leżeniem tam do 2 tygodni po tp... Położyli mnie w środę, tydzień po tp i też nie było wiadomo co i kiedy będą robić, zero informacji..
Mąż tylko raz był u mnie na sali, tak zawsze się widywaliśmy na korytarzu, bo przyjeżdżał z córką, a jej na oddział nie wolno było wchodzić. I ten jeden raz jak był chwilę to akurat minął się z jednym z lekarzy i rozpoznali się, bo właśnie ten lekarz ma córkę w szkole gdzie pracuje mój mąż. I wtedy już mnie wziął pod "opiekę", zrobił mi masaż szyjki, zadbał, żebym już na drugi dzień miała próbę oxy, a jak nie ruszy to kolejnego dnia, jeszcze przed weekendem, indukcję. Beż tego pewnie jeszcze bym się bujała nie wiadomo ile, a wody już były mocno zielone jak urodziłam.
Mam nadzieję, że u was albo ruszy coś samo, albo szybko podejmą decyzję o wywołaniu, bo wiem jakie to upierdliwe czekać i czekać, inne jadą rodzić, a tu nic się nie dzieje... Trzymam za was mocno kciuki!

Zgadzam się z tym. Dobrze ze mi ten balonik pomógł bo jakbym miała śmigać jeszcze to nie wiem jakbym to zniosła.

Napisane przez owieczkaa

Ja też uważam ze to bzdura. Dzieci tyją skokowo poza tym na kp nie ma czegoś takiego jak przekarmienie.

U nas dzisiaj tragedia, mały je co 40 minut max godzinę. Poza głodem i jedzeniem własnych rąk do łokci w repertuarze dzisiaj płacz i pół godziny drzemki. Nic go innego nie interesuje i nie cieszy. Ech. Mnie też ktoś dziecko podmienil ale na bardziej absorbujący egzemplarz. Mam nadzieje ze to jakiś skok i zaraz wróci do normy bo się wykończę tymi nockami. Na szczęście mąż w domu i pomaga i wspiera. Nie wiem co by było gdyby ten dzień się zdarzył wczoraj...

Aha a co do schodzącej skóry to mi położna powiedziała ze niezależnie od smarowania czy też niesmarowania ta skóra zejdzie sama. I jeśli mi to humor poprawi to mogę go smarować ale to niczego nie przyspieszy. W końcu nie stosowałam nic i po paru dniach faktycznie nie było śladu.

Boże ja przy nie których z was to strasznie czuje się głupia. Niby czytałam i przyswajałam wiedzę na temat opieki nad młodym ale i tak mam pustkę w głowie.

[malaja86]

Napisane przez Kissmisiaa

U nas spokój i cisza... od czwartku. Nie było porodu, ale są dziewczyny co czekają. Pewnie po weekendzie będzie znów akcja.

.

U nas dwie kolejne z oddziału. Wiec porodów będzie dzis 9. A jeszcze może przyjechać ktoś prosto do porodu......

[grita]

Owieczka, mój miał wczoraj taki dzień... Spał może w ciągu całego dnia sumując z 1,5 godziny, tak to kwęczał, jadł i ulewał na zmianę Oczywiście zazwyczaj odwala takie akcje jak jestem sama z dzieciakami, dzisiaj, jak mąż jest w domu, ma już drugą długą drzemkę Cwany

Kiss, super że karmienie się rozkręca!!

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez malaja86

U nas dwie kolejne z oddziału. Wiec porodów będzie dzis 9. A jeszcze może przyjechać ktoś prosto do porodu......

No to mają tam pełne ręce roboty dziś, mimo że weekend. Może zaczyna pełnia działać

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Owieczka- a wsadzenie w chustę coś pomoże? Na moją miss kwękania dziś zadziałało

Grita- heh puściłam jej kołysanki dla dzieci to zaczęła się drzeć

Zwykle działało ale nie dzisiaj. Po prostu ma taki dzień ze chce spać na mnie albo cyc. Jak go wsadziłam do chusty to się uspokoił na dosłownie 5 minut. Potem od razu wrzask, szukanie cyca na dzięcioła i jedzenie rąk.

Napisane przez Kissmisiaa

Boże ja przy nie których z was to strasznie czuje się głupia. Niby czytałam i przyswajałam wiedzę na temat opieki nad młodym ale i tak mam pustkę w głowie.

Praktyka czyni mistrza. Poza tym czytanie o dzieciach jak juz to dziecko jest to zupełnie co innego niż takie podczytywanie w ciąży.

[ridja devojka]

Napisane przez loudres

Nie mogę się też wyzywać na Tż on bardzo się stara. Widzę że proboje wszystkiego. A wczoraj jak wróciliśmy do domu. Czekał na mnie jeszcze jeden prezent piękny złoty pierścionek z kamieniem w kształcie serca. Za to ze jesyem taka dzielna. . Tak mnie wzrusza ten mój chłop. . Ehhh

Super kurcze fajny gest i szczerze mówiąc mój mąż też jest tego typu ze lubi kupić prezent ale trochę się boje ze wyda dużo a będziemy teraz mieli nagły spadek zarobków i się tym martwię i wolałabym żeby nie szalał (Ale prezent fajnie dostać )

Napisane przez CienSkrzydla

Ja nadal nic nie wiem i za chwilę dostanę nerwicy...
Dokładnie jak Ty, 7 dni po terminie przyjęta, też w środę. Mamy sobotę, jestem po ujemnej próbie oxy, dziś miała iść cala oxy i nie wiem nawet czy cokolwiek będzie.
Jestem w takich nerwach ze rozważam już wypis na własne żądanie i jechanie na cesarke prywatnie bo traktują nas tu jak powietrze!

Już nie chodzi o mnie ze od wczoraj nic nie jadlam ale moje dziecko potrzebuje przecież jakichś składników odżywczych. Jak o tej godzinie zwykle jest adhd w brzuchu tak teraz cisza mimo ze do niego dziubie ;(

Nie wiem jak można człowieka tak na głodnego trzymać... ale ja też jestem tyle po terminie jak Ty i tez nie liczę na nic. Właśnie mi jedna położna mówiła ze zwykle panie po terminie rodzą same w tym czasie jak są przyjęte na oddział. I że lekarze nie lubią wywoływać jak wszystko jest ok. Zależy to chyba od szpitala. Rozumiem to bo w końcu 2 tyg. po to nadal w terminie ale kaszana siedzieć w szpitalu... juz mam czarne wizje ze nie urodzę i dopiero 2 tyg po terminie będą wywoływać i spędzę tu resztę życia

Napisane przez CienSkrzydla

No i mogę jeść. Pół dnia czekania o głodzie i ewentualnie w poniedzialek coś się będą zastanawiac. W poniedzialek! 11 dni po tp!

Witaj w klubie

Napisane przez czarownica_tea

Mojej szum nie uspokaja. Uspokaja Enya i uwaga opery Wagnera (szczególnie pierścień Nibelungów- w sumie moja ulubiona )

Tez mnie uspokaja enya. A ja w ogóle Lubie sobie puszczać na spotify jakieś playlisty typu SLEEP i tam sa takie melodie medytacyjne czy typowo do spa. Mięśnie miękną i oczy się zamykają. Mam nadzieje ze moja ciąża polubi i będziemy sobie kimac. Ale chyba wykupie konto premium bo jak się nagle włącza reklamy to trochę burzy efekt.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[aakkzzii]

Ridia ja cie proszę ty siedź tam i sie relaksuj. Pomysł ze niektóre kobiety na patologi siedzą miesiącami w szpitalach.
Proszę weź się w garść i skup się nie na narzekania a na porodzie. Pomedytuj w słuchaj się w organizm i każ mu rodzic ogólnie skup się na tym ze tak czy siak niedługo to przyjdzie a wtedy zamiast się cieszyć ze to juz Będziesz chciała uciekać gdzie Pieprz rośnie

[ali_ma]

Napisane przez czarownica_tea

Mojej szum nie uspokaja. Uspokaja Enya i uwaga opery Wagnera (szczególnie pierścień Nibelungów- w sumie moja ulubiona )

A często słuchałas w ciąży? Mój wycisza się przy nightwishu i apocalyptice, tych które najczęściej słuchałam i zaczęłam się zastanawiać czy ma to związek

Doczytałam

[meneq]

Napisane przez ali_ma

A często słuchałas w ciąży? Mój wycisza się przy nightwishu i apocalyptice, tych które najczęściej słuchałam i zaczęłam się zastanawiać czy ma to związek

U nas sie nie sprawdza

[ali_ma]

A i wiecie co jeszcze go wycisza... Wiertarka

[meneq]

Napisane przez ali_ma

A i wiecie co jeszcze go wycisza... Wiertarka

Dobre

[loudres]

Napisane przez grita

Mąż z córą jeszcze w sali zabaw, Mały smacznie śpi, a ja mam chwilę na herbatkę, ale luz blues

Loudres, spokojnie Ty jesteś dopiero parę dni po porodzie, jeszcze będziesz wszystko ogarniała, ale najpierw musisz do siebie dojść To oczywiste, że jak krocze boli, cycki prawie eksplodują to ciężko cokolwiek zrobić. Jak tylko synek śpi to odpoczywaj i dochodź do siebie, jeszcze będzie czas, siły i chęci na bieganie po domu, spacery, itd.
Ten wymęczony sutek musi strasznie boleć, spróbuj jak najwięcej go wietrzyć, smaruj na zmianę swoim mlekiem i jakąś maścią, mam nadzieję że szybko się zagoi

Czarownica, Alka ma niezły gust muzyczny

Dzięki. Smaruję na przemian linomagiem i Bepanthen bo dostałam probke ze szpitala. No i mlekiem oczywiście. Wiem ze dopiero urodziłam i czuje się taka zmęczona i sflustrowana. Wczoraj najbardziej. Dziś już humor mi powrócił i czuje się lepiej bo mały załapał ssanie z nakładki na sutki i aż tak nie boli ale na początku nie chciał wiec ten skutek bolał bardzo. Mam nadzieje ze
niedługo mały zacznie spać normalnie i ja będę mogła zapanować na tym wszystkim.

Napisane przez ridja devojka

Super kurcze fajny gest i szczerze mówiąc mój mąż też jest tego typu ze lubi kupić prezent ale trochę się boje ze wyda dużo a będziemy teraz mieli nagły spadek zarobków i się tym martwię i wolałabym żeby nie szalał (Ale prezent fajnie dostać )



Nie wiem jak można człowieka tak na głodnego trzymać... ale ja też jestem tyle po terminie jak Ty i tez nie liczę na nic. Właśnie mi jedna położna mówiła ze zwykle panie po terminie rodzą same w tym czasie jak są przyjęte na oddział. I że lekarze nie lubią wywoływać jak wszystko jest ok. Zależy to chyba od szpitala. Rozumiem to bo w końcu 2 tyg. po to nadal w terminie ale kaszana siedzieć w szpitalu... juz mam czarne wizje ze nie urodzę i dopiero 2 tyg po terminie będą wywoływać i spędzę tu resztę życia



Witaj w klubie

Tez mnie uspokaja enya. A ja w ogóle Lubie sobie puszczać na spotify jakieś playlisty typu SLEEP i tam sa takie melodie medytacyjne czy typowo do spa. Mięśnie miękną i oczy się zamykają. Mam nadzieje ze moja ciąża polubi i będziemy sobie kimac. Ale chyba wykupie konto premium bo jak się nagle włącza reklamy to trochę burzy efekt.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

E tam, nie narzekaj powiem ci ze my też nie śpimy na kasie. I raczej nie robimy sobie extra drogich prezentów ale poczułam się wspaniale. W szpitalu kwiaty myślałam że to już jest wiele a z tym pierścionkiem jak wyjechał to aż się wzruszyłam.



Pytanie do mam czy bierzecie witaminy dha? Ja dostałam przy wupisie w zleceniach?

[aakkzzii]

Napisane przez loudres

Dzięki. Smaruję na przemian linomagiem i Bepanthen bo dostałam probke ze szpitala. No i mlekiem oczywiście. Wiem ze dopiero urodziłam i czuje się taka zmęczona i sflustrowana. Wczoraj najbardziej. Dziś już humor mi powrócił i czuje się lepiej bo mały załapał ssanie z nakładki na sutki i aż tak nie boli ale na początku nie chciał wiec ten skutek bolał bardzo. Mam nadzieje ze
niedługo mały zacznie spać normalnie i ja będę mogła zapanować na tym wszystkim.






E tam, nie narzekaj powiem ci ze my też nie śpimy na kasie. I raczej nie robimy sobie extra drogich prezentów ale poczułam się wspaniale. W szpitalu kwiaty myślałam że to już jest wiele a z tym pierścionkiem jak wyjechał to aż się wzruszyłam.



Pytanie do mam czy bierzecie witaminy dha? Ja dostałam przy wupisie w zleceniach?

Mi położna kazała. Bo nie jem ryb.

[party_girl7]

Jejku jeszcze w szpitalu jesteśmy a mały juz ma problemy, dużo gazów i napręża się tak i denerwuje ze nie chce z piersi jeść, położne juz 2 razy brały go na rurkę do pupci i od razu walił takie duże gęste kupy ... Niby mogło to być z 2 bananów które zjadłam w nocy, myslicie ze moga mieć rację? Mam jeść owoce max po pół na dzień...

A guzek po konsultacji, mam skierowanie do poradni chorób piersi ale mogę karmić póki co. Na szczęście. Choć pokarmu nadal mało w 3 dobie.

[Sandrusia91]

Napisane przez meneq

Czesto noworodkom schodzi skora i nie ma to nic wspolnego z przenoszeniem. Mnie przy obu corkach zalecano zostawic to w spokoju i rzeczywiscie niczym nie smarowalam i po kilku dniach zeszla cala stara skora a ta pod spodem byla piekna i zdrowa

u mnie tak samo po kąpieli tylko lotionem troszeczkę smaruje i to wszystko

[loudres]

Napisane przez aakkzzii

Mi położna kazała. Bo nie jem ryb.

A jakie bierzesz ?

[aakkzzii]

Napisane przez loudres

A jakie bierzesz ?

Nie biorę jeszcze nie kupiłam ;/ czekam na wypłatę

[elcia88]

Dziewczyny ratunku!!!
Nie mam mleka, kapka leci z jednego ale już mam tak obolale suty że masakra. Mały ładnie ssie ale co z tego jak nic nie leci. Mowilam ze nie mam to każą przystawiac i że nuc mu nie będzie. Matko głodze dziecko. Gdzie moja laktacja!!!!! Co wam pomagało na suty?

[201701300931]

Mój dzieć od 8 rano spał zaledwie godzinę Ja już nie mam siły...

[owieczkaa]

Napisane przez elcia88

Dziewczyny ratunku!!!
Nie mam mleka, kapka leci z jednego ale już mam tak obolale suty że masakra. Mały ładnie ssie ale co z tego jak nic nie leci. Mowilam ze nie mam to każą przystawiac i że nuc mu nie będzie. Matko głodze dziecko. Gdzie moja laktacja!!!!! Co wam pomagało na suty?

Przystawiać i stymulować laktatorem. A na sutki szczerze to mi pomógł czas, zaciskanie zębów podczas karmienia i smarowanie lanoliną. Spokojnie nie zagłodzisz dziecka A spokój wpłynie na mleko. Wszystko jest dobrze, świetnie sobie radzisz i to co przeżywasz jest mega trudne ale normalne!

Napisane przez Danaeee84

Mój dzieć od 8 rano spał zaledwie godzinę Ja już nie mam siły...

Mój też miał taki dzień w poniedziałek... dla pocieszenia potem spał od 20 do 1 w nocy i to tylko dlatego że go obudziłam na karmienie. Może u ciebie tez padnie ze zmęczenia na noc.

Śmieszna sytuacja u nas, po karmieniu co godzinę od 1 w nocy do 13 Ignaś spał do 16 i zaczął interesować się karuzelą nad łóżeczkiem Wpatrywał się w nią przez dobre 15 minut A teraz śpi smacznie w chuście więc wygląda na to że wraca do normy (odpukać!)

[loudres]

Napisane przez aakkzzii

Nie biorę jeszcze nie kupiłam ;/ czekam na wypłatę

No właśnie wczoraj mój zostawił w aptece 90zl! A jeszcze witaminy ķ musze kupić. No i on kupił pregna dha zastanawiam się czy nie ma tańszych.

Napisane przez elcia88

Dziewczyny ratunku!!!
Nie mam mleka, kapka leci z jednego ale już mam tak obolale suty że masakra. Mały ładnie ssie ale co z tego jak nic nie leci. Mowilam ze nie mam to każą przystawiac i że nuc mu nie będzie. Matko głodze dziecko. Gdzie moja laktacja!!!!! Co wam pomagało na suty?

Może nakładki na sutki? Mnie tak właśnie też bolą i dzięki tym nakładkom karmienie nie sprawia juz bólu. A mam zakrwawionego sutka jednego. Plus smaruję linomagiem bepanthenem na zmianę.
Jezu te pierwsze dni są straszne. Naprawdę zanim wszystko się unormuje to poprostu...

[namisek1990]

Dziękuję dziewczyny za dobre słowa i wsparcie. Elci położna to nie ta wredna co u mnie na szczęście.

Painka gratuluję!!!!

Ale zła jestem. Dostałam, ze tak powiem reprymende, że powinnam karmic tylko piersią :/ i widać że mam mało pokarmu skoro mały sie nie najada i powinnam cycki masować by był pokarm :/ agrwwwww.... Mam pokarm ale młody się tym wiecznie nie najada to nie moja wina.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Podczytam was jak wrócę do domu bo pojechalam psychicznie odreagować

[ridja devojka]

Dziewczyny czy czop sluzowy może nie być przejrzysty? Bo czytałam ze jest przezroczysty a ja dziś miałam 2 razy taki gesty i żółtawy, nieprzezroczysty.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[aakkzzii]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny czy czop sluzowy może nie być przejrzysty? Bo czytałam ze jest przezroczysty a ja dziś miałam 2 razy taki gesty i żółtawy, nieprzezroczysty.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja miałam miedziany

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez loudres

No właśnie wczoraj mój zostawił w aptece 90zl! A jeszcze witaminy ķ musze kupić. No i on kupił pregna dha zastanawiam się czy nie ma tańszych.







Może nakładki na sutki? Mnie tak właśnie też bolą i dzięki tym nakładkom karmienie nie sprawia juz bólu. A mam zakrwawionego sutka jednego. Plus smaruję linomagiem bepanthenem na zmianę.
Jezu te pierwsze dni są straszne. Naprawdę zanim wszystko się unormuje to poprostu...

Musze o tym poczytać

[namisek1990]

Elcia
Ssanie dziecka pobudza produkcje pokarmu. Poproś położne o mleko powinny Ci dac. Mnie dawały.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

I pij herbate laktacyjna. Masuj piersi

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny czy czop sluzowy może nie być przejrzysty? Bo czytałam ze jest przezroczysty a ja dziś miałam 2 razy taki gesty i żółtawy, nieprzezroczysty.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Może nie być przejrzysty, mój był taki mleczny ze smużkami krwi.

[CienSkrzydla]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny czy czop sluzowy może nie być przejrzysty? Bo czytałam ze jest przezroczysty a ja dziś miałam 2 razy taki gesty i żółtawy, nieprzezroczysty.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Też taki miałam

Kobiety kocham mojego Tz!!!
Poszedł do lekarza i załatwił mi usg za godzinę żeby sprawdzić wagę małego i czy wszystko gra oraz rozmowę o oxy na jutro lub poniedzialek
Kocham tego mojego nerwusa <3