Jesienne Mamy 2007 cz. II

[demonik]

Napisane przez eszeweria

i ja na listę

Napisane przez aneta80s

Na spotkanie w marcu tez sie pisze, boje sie jednak troche ze jak dalej bedzie taka pogoda to te nasze dzieciaczki nalapia sie infekcji w takim skupisku ale zobaczymy

1. Lea29
2. Pysiamn
3. Myshia
4. Demonik
5. Eszeweria
6. Aneta80s

Napisane przez poissonivy

26 kwietnia ja nie mogę... impreza rodzinna
Mi pasuje 19 kwietnia.

Napisane przez joasiah

eee a ja myslalam ze spotkanie 19 kwietnia moze jednak wlasnie tego dnia coo?
ja to na pewno bede bez zuzi bo za duzo zachodu mi z nią

Jakie jeszcze macie propozycje?
Maatra będzie 26-27 kwietnia, najwyżej zrobimy kolejny zlocik .

Napisane przez sylwia-zuza

http://www.bobovita.com.pl/swieta/ swietne

Jutro się pobawię i prześlę znajomym .

Napisane przez taszkin

Dziękuję Wam za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia Ninki.
Niestety jest gorzej. Do wysypki dołączyła wysoka gorączka, mała biegunka, katar. Dziś pierwszy dzień bez temperatury...mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej. Jest obsypana, wygląda to (na moje amatorskie jeśli chodzi o alergię oko) fatalnie. Drapie się non-stop. Pediatra kazała wykluczyć mleko z mojej diety co posłusznie czynię od dziś. Jednoznacznej diagnozy nie ma, więc praktykujemy postępowanie zachowawcze jak przy przeziębieniu, trzydniówce, alergii, biegunce wirusowej i uczulenia na białko mleka krowiego.
Niestety nie zdążyłam Was poczytać, co nadrobię przy następnej drzemce córci (bo przez ostatnie dni drzemała tylko na mnie, nie ma szans jej odłożyć z gorączką).

Witaj Taszkin!
Te objawy najbardziej przypominają trzydniówkę... Dobrze, że jesteście w kontakcie z pediatrą. Trzymajcie się ciepło i zaglądajcie częściej .

Napisane przez sylwia-zuza

http://pl.youtube.com/watch?v=eAsPbz...page=1&t=t&f=b

Maciuś słodko rechocze . Z przyjemnością obejrzeliśmy z mężem również pozostałe filmiki .

Napisane przez sylwia-zuza

dla zainteresowanych http://www.wizaz.pl/forum/member.php?u=75066

Tiaaa... Roxette i 9 jej pozostałych wcieleń. Smutne jest to, że ludzie potrafią beztrosko grać na uczuciach innych, a zatrważające, że są zdolni uśmiercić w necie własnego męża.

Napisane przez Evela56

Cze dziewczynki mam małe pytanko. Kiedy wasze dzieciaczki zaczęły gaworzyć?? Bo moja mała jakoś dziwnie się zachowuje i nie wiem czy to normalne czy nie. Pierwszy raz zaczęła sobie "pogadywać" miesiąc temu jak miała niecałe trzy miesiące, potem przestała na jakieś dwa tygodnie. Nie wymiałknęła ani pisku. Potem znowu zaczęła tylko tym razem z innej beczki, takie skrzeki to były i znowu zamilkła. Teraz nic nie gaworzy ani jednej sylaby. No i ostatnio zaczęła przygryzać dolną wargę, pokazywać język i robić minki ustami. Ma już prawie cztery miesiące i co?

Powiedzcie jak to jest bo ja czytałam że taki niemowlak to powinien już gaworzyć na całego a ona nic.

To chyba normalne . Jaś też nawija z różną częstotliwością i różnym zaangażowaniem . Za jakiś czas Małgosia znów Cię zaskoczy słodkim ćwierkaniem.


PS A ja jeszcze nie śpię, co do mnie niepodobne , bo Jaś obudził się po 45 minutach od zaśnięcia. Marudził biedulek przez 1,5 godziny, puścił małego pawika, co dawno mu się nie zdarzyło (w sumie ze 4-5 razy). Przy wychodzeniu poprzednich ząbków też tak się wybudzał, więc sądzę, że idzie kolejny.

Dobranoc .

[poissonivy]

Napisane przez Evela56

Cze dziewczynki mam małe pytanko. Kiedy wasze dzieciaczki zaczęły gaworzyć?? Bo moja mała jakoś dziwnie się zachowuje i nie wiem czy to normalne czy nie. Pierwszy raz zaczęła sobie "pogadywać" miesiąc temu jak miała niecałe trzy miesiące, potem przestała na jakieś dwa tygodnie. Nie wymiałknęła ani pisku. Potem znowu zaczęła tylko tym razem z innej beczki, takie skrzeki to były i znowu zamilkła. Teraz nic nie gaworzy ani jednej sylaby. No i ostatnio zaczęła przygryzać dolną wargę, pokazywać język i robić minki ustami. Ma już prawie cztery miesiące i co?

Powiedzcie jak to jest bo ja czytałam że taki niemowlak to powinien już gaworzyć na całego a ona nic.

Pewnie zbiera się w sobie, szykując nowy atak
A na serio, to chyba normalne, Ola też mniej więcej podobnie, za każdym razem, jak odkryje jakiś nowy dźwięk jest mocno zdziwiona, teraz usiłuje nauczyć się gwizdać... mama pokazała, jej się bardzo spodobało i ona też próbuje usta składać w dziubek

Napisane przez 82anusia

Nie mogę się nadziwić, że też ona tak zaśnie

Problem w tym, że ona inaczej nie zaśnie , musi mieć tę poduszkę na głowie.

Napisane przez 82anusia

Dziś mówiła lala Uparcie jej powtarzam mama , ale na razie bezskutecznie

Spodziewaj się szybciej baba, dada, a nawet tata, podobno łatwiej je dziecku wyartykułować

Napisane przez demonik

Jakie jeszcze macie propozycje?
Maatra będzie 26-27 kwietnia, najwyżej zrobimy kolejny zlocik .

Szkoda
Może chociaż na maj się załapię

[Agy]

Napisane przez demonik

Widzę, że już Bianka wszystko dokładnie napisała .
Sinlac jest rzeczywiście słodki, ma w składzie sacharozę. Chciałam uniknąć słodzenia, kupiłam kaszkę Hipp na dobranoc bez dodatku cukru, Jasiowi smakowała, ale niestety jest w niej mleko modyfikowane i nie mogę jej na razie podawać synkowi. Oddałam szwagrowi, wtrąbił na sucho .

Demoniku, Twoj Jas musi byc aniolkiem skoro po tym Sinlacu spi tyle godzin
ja wczoraj zakupilam i pelna nadziei podalam Majce przed kapiela, po kapieli jeszcze wytrabila dwa cycki, zasnela o 19, pierwsza pobudka o 22.30, potem o 1.00 i jeszcze raz o 3.30, a od 6.00 juz jest "na nogach" i buszuje w moim lozku masakra znowu wygladam jak zombie

A odbiegajac od tematu, u mnie sypie, wiec mamy piekna zimowa aure, w tym sezonie to pierwszy taki sniezny dzien, no i gdzie ta wiosna
milego dzionka Wam zycze

[pysiamn]

No nie u nas znowu pada śnieg
Ja chcieć wiosnę!!!


P.S. Dodaję fotkę z wczorajszych wyglupów z tatusiem...
A to było tak:...Słychać piski, chichoty...
Wychodze z kuchni i co widzę ...

[maatra]

hej
ja tylko na sekunde,chcialam sprostowac wypowiedz Demonika,co do mojego pobytu w pl.mi tez najbardziej pasuje weekend 19,20,bo 26,czy 27 to ja juz lece do pl(nie pamietam dokladnie ktory )
w tyg tez moze by c,ale tak jak juz wspomnialam przyjade wtedy sama.

jeszcze tu wroce

edit. buhahahahah Kubus wyglada bosko.mezczyzni wciaz zadziwiaja mnie swoimi pomyslami

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

No nie u nas znowu pada śnieg
Ja chcieć wiosnę!!!

u nas chyba już się wypadało, teraz świeci słonko, ale zapewne zaraz o strony Warszawy nadejdzie śnieg...

Napisane przez pysiamn

P.S. Dodaję fotkę z wczorajszych wyglupów z tatusiem...
A to było tak:...Słychać piski, chichoty...
Wychodze z kuchni i co widzę ...

Orginalne nakrycie głowy

Napisane przez maatra

ja tylko na sekunde,chcialam sprostowac wypowiedz Demonika,co do mojego pobytu w pl.mi tez najbardziej pasuje weekend 19,20,bo 26,czy 27 to ja juz lece do pl(nie pamietam dokladnie ktory )

no to suuuper, czyli wstępnie weekend 19,20 kwietnia

--------------------
U nas to już chyba będzie tradycja... noc z przewrotkami, co prawda panna zmieniła godzinę z około 3 na około 4 , ale dalej nie zmienia to faktu, że jest to środek nocy

zaczęliśmy ekspozycję na gluten...ugotowałam kleik ryżowy + kaszka manna z groszkiem i marchewką, niestety nie posmakowało hrabiance, trochę zostało bez dodatku warzyw i ten już zjadła.

[eszeweria]

pysiamm nie ma to jak faceci w rajtuzach

U nas śniegowa masakra - jak jeszcze z dzień tak popada to nawet nie pojadę jajek poświęcić...w tamtym roku na sylwestra nie pojechaliśmy bo nas zasypało a odśniezyli nas dopiero 3 stycznia...do tego strach pomyśleć jak to wszystko się rozpuści to przez to błocko co się zrobi tez nie przejedziemy...- NIECH PRZESTANIE PADAĆ!!!!!!!!!!

Mikołaj znowu świrował w nocy - budził się 4 razy a od 4 rano dzien dobry tvn - znowu oczy na zapałki i 3 już kawa z koleji - dwie rano przed zawiezieniem Zuzi do żłobka, żebym w nic nie przywaliła autem a teraz trzecia bo tak mnie zmęczył ten śnieg sypiący w szybę samochodu - dobra ide prasowac - znowu - jak ja tego nie lubię, za nim wyszłam za mąz kupowałam tylko takie ciuchy których nie trzeba prasowac a teraz koszule męża ( a niestety codziennie świeźą wkłada do pracy), spodnie i ciuchy dzieciaków - koszmar!!!!!

[pysiamn]

wyszło słoneczko
Może jednak będzie dziś fajny spacerek

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

wyszło słoneczko
Może jednak będzie dziś fajny spacerek

Pysia, a wiesz, gdzie poszedł śnieg ? Oczywiście do mnie

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Pysia, a wiesz, gdzie poszedł śnieg ? Oczywiście do mnie

Upsssssssssss

[82anusia]

Napisane przez poissonivy

Spodziewaj się szybciej baba, dada, a nawet tata, podobno łatwiej je dziecku wyartykułować

Wiem, wiem, ale co tam uczyć nie zaszkodzi

Napisane przez pysiamn

No nie u nas znowu pada śnieg
Ja chcieć wiosnę!!!

U mnie nie pada, wczoraj chwilkę prószył z 5 min, ale nie było nic widać na ziemi, ale choć nie pada zimno jak nie wiem.

Napisane przez pysiamn

P.S. Dodaję fotkę z wczorajszych wyglupów z tatusiem...
A to było tak:...Słychać piski, chichoty...
Wychodze z kuchni i co widzę ...

Bardzo pomysłowy tatuś, a Kubuś wniebowzięty

Napisane przez poissonivy

U nas to już chyba będzie tradycja... noc z przewrotkami, co prawda panna zmieniła godzinę z około 3 na około 4 , ale dalej nie zmienia to faktu, że jest to środek nocy

Napisane przez eszeweria

Mikołaj znowu świrował w nocy - budził się 4 razy a od 4 rano dzien dobry tvn - znowu oczy na zapałki i 3 już kawa z koleji - dwie rano przed zawiezieniem Zuzi do żłobka, żebym w nic nie przywaliła autem a teraz trzecia bo tak mnie zmęczył ten śnieg sypiący w szybę samochodu - dobra ide prasowac - znowu - jak ja tego nie lubię, za nim wyszłam za mąz kupowałam tylko takie ciuchy których nie trzeba prasowac a teraz koszule męża ( a niestety codziennie świeźą wkłada do pracy), spodnie i ciuchy dzieciaków - koszmar!!!!!

Maja też urządziła sobie dziś w nocy przerwę między spaniem od 2 do około 3: 30, wzięłam ja do siebie i buszowała po łóżku, najgorsze jest to jej drapanie w ścianę, bo w prześcieradło jeszcze zniosę.

[biankaaa]

Napisane przez eszeweria

dobra ide prasowac - znowu - jak ja tego nie lubię, za nim wyszłam za mąz kupowałam tylko takie ciuchy których nie trzeba prasowac a teraz koszule męża ( a niestety codziennie świeźą wkłada do pracy), spodnie i ciuchy dzieciaków - koszmar!!!!!

A ja bardzo lubie prasowac - jesli mialabym wybierac ulubiona czynnosc domowa to byloby wlasnie prasowanie Najlepiej swiadczy o tym fakt ze Blanki rzeczy do teraz sa za kazdym razem wyprasowane chociaz pewnie moglabym sobie juz odpuscic

Napisane przez pysiamn

wyszło słoneczko
Może jednak będzie dziś fajny spacerek

U nas tez slonce, ale zimno - chyba wystawie wozek na balkon i umyje okna w domu

[poissonivy]

Napisane przez biankaaa

A ja bardzo lubie prasowac - jesli mialabym wybierac ulubiona czynnosc domowa to byloby wlasnie prasowanie Najlepiej swiadczy o tym fakt ze Blanki rzeczy do teraz sa za kazdym razem wyprasowane chociaz pewnie moglabym sobie juz odpuscic

No to możemy sobie rękę podać, bo ja też uwielbiam prasować i Olci rzeczy prasuję najchętniej . Uwielbiam, kiedy po praniu na desce leży świeżo wyprasowany stosik ubrań, kocham to uczucie .

Ale lubię też myć okna.

[joli31]

Dzień dobry mamusie.
Agatka dziękuje bardzo wszystkim ciociom wizażowym za życzenia. To juz pół roczku, a tak niedawno sie urodziła, hii.
Ale rozpisałyście sie, cięzko za Wami nadażyć.
Kubuś nawet w rajtuzkach na głowie wyglada uroczo.
Przepraszam, że nie odniose się do Waszych postów, ale jakaś nieprzytomna jestem. Popijam kawkę, ale pewno po piątej by mi sie polepszyło. Jednak za względu na karmienie musi wystarczyć jedna lura.
Wczoraj po południu byłam u koleżanki z sąsiedniego bloku. Jej synek ma 11 miesięcy, też urodził się 18. Filipek jest szczupły, ma wielkie oczka, piekne usteczka i delikatną urodę. Pucka przy nim wygląda jak "herod baba" Uwielbiam ja, uważam że jest najpiękniejsza na świecie, ale czasem mi szkoda, że jest tak krąglutka. Czasem w fałdkach robią sie jej odparzenia... Ale najważniejsze, że jest zdrowa, a reszta też będzie ok.
Przeżyłam fakt, że z remontem jestem w . Trudno, tak to jest jak ma się męża budowlańca..... W końcu zrobi te okna i powieszę nowe, śliczne firanki...
Ja najbardziej lubię myć okna, niecierpię prasowania i zmywania.
Słonko zdradliwie świeci, ktoś naiwny moze się nabrać, że lato mamy

[biankaaa]

Napisane przez poissonivy

No to możemy sobie rękę podać, bo ja też uwielbiam prasować i Olci rzeczy prasuję najchętniej . Uwielbiam, kiedy po praniu na desce leży świeżo wyprasowany stosik ubrań, kocham to uczucie .

Ale lubię też myć okna.

Okna sa zaraz za prasowaniem))))

Z rzeczy mniej lubianych - mycie naczyn,sprzatanie lazienki i zmywanie podlogi [ wlosy grrr]

swoja droga ogladam "Perfekcynja pania domu" i sprzatam Szkrab spi i dobrze

[joli31]

Napisane przez poissonivy

Uwielbiam, kiedy po praniu na desce leży świeżo wyprasowany stosik ubrań, kocham to uczucie

Tak, satysfakcja jest ogromna.

[eszeweria]

A ja bardzo lubie prasowac - jesli mialabym wybierac ulubiona czynnosc domowa to byloby wlasnie prasowanie Najlepiej swiadczy o tym fakt ze Blanki rzeczy do teraz sa za kazdym razem wyprasowane chociaz pewnie moglabym sobie juz odpuscic

No to możemy sobie rękę podać, bo ja też uwielbiam prasować i Olci rzeczy prasuję najchętniej . Uwielbiam, kiedy po praniu na desce leży świeżo wyprasowany stosik ubrań, kocham to uczucie .

Ale lubię też myć okna.

Kurcze a ja wogole nie nadaję się na Matkę Polkę co zajmuje się domem i dziećmi - nie lubię ani gotowac ani zmywac ani prasowac - robię to wszystko bo lubię porządek ale to jest zmuszanie się a nie przyjemnośc, robię to bo kocham moją rodzinke - dzieci i męża i tak marze zeby choć na chwilę wróciły dawne czasy gdy chodziłam na taniec, uczyłam się śpiewać, wogóle mam dusze artysty i zdolne raczki po moim tacie, który z niczego potrafi stworzyc przecudną lampę czy metalowe kwiaty - zrobiłam kiedyś mozajkowy stół do ogrodu - został u moich rodziców, czy piękną pdstawkę taki filar mozajkow pod kwiaty, lubie robic serwetki szydełkiem lubie robić coś co bedzie inne niż wszystko lubię prace twórczą a tą odtwórczą, codzienną pracę w domu odczuwam jak jakąś karę, nawet lubie robic robote związaną z moim wykształceniem, jeździć oglądac rózne obiekty, projektowac rekultywacje czy pisac opinie i oceny oddziaływania , bo kazdy taki projekt to coś innego , nowego czym się nie nudzę, co mnie na kręca do działania - chce żeby dzieci szybciutko podrosły - chce się realizowac, mam tyle pomysłów na siebie, teraz mam poczucie uciekających szans - tak jak z tym tancem, robię się za stara by coś osiągnąć - z formy dawno już wyszłam po tych dwóch ciążach ale coś za coś - marzyłam o rodzinie i ją mam i to bardzo mi daje wiele satysfakcji ale chce tez realizowac własne marzenia, realizowac siebie - to wszystko można pogodzić tylko trzeba dobrze zosrganizowac sobie czas - teraz tylko czekam az dzieci podrosną ale to czekanie strasznie mnie męczy pomimo, że dostaję i daję wiele miłości tak niezbędnej do zycia

[annula]

witajcie!
znow musialam nadrobic kilkanascie stron... wiec nie bede sie bawic w cytowanie bo post mialby ogromna dlugosc a poza tym lecimy zaraz na spacer bo mimo ze zimno to w Krk slonko ladnie przyswieca... a na 14 do roboty musze zdazyc
dziekuje za wszystkie mile slowa pod adresem Maciusia i calej mojej rodzinki
nasze watkowe dzieciaczki wszystkie sa cudowne i ogladam zdjecia z prawdziwa przyjemnoscia.
przepraszam ze rzadziej pisze ale zanim doczytam to juz Macka cierpliwosc sie wyczerpuje i musze zmykac

mam do was pytanie bo jestescie duzo bardziej zaawansowane w temacie dokarmiania - Macko za chwile skonczy 5 miesiecy ale poniewaz jest alergikiem to chyba jeszcze poczekam z dawaniem mu nowych rzeczy, jak myslicie? natomiast zastanawiam sie nad dodawaniem mu kleiku ryzowego do wieczornego posilku (ewentualnie ten polecany przez was Sinlac?) zeby moze troszke dluzej pospal, bo ostatnio mnie wykancza z budzeniem sie 3-4 razy w nocy. no i kwestia - jaki smoczek? uzywamy TT 0+ na razie a na all patrzylam i widzialam ze sa takie 3+, 6+, i jeszcze wieloprzeplywowe z krzyzykiem i jeszcze jakies specjalne "do kaszki". no i juz zglupialam calkiem... powiedzcie ktory kupic zeby sie nadawal
no i jeszcze nad niekapkiem sie zastanawiam - co polecacie i czy w ogole warto cos takiego kupowac?
bede wdzieczna za wasze rady - TZ sie ze mnie smieje jak mu mowie o swoich rozrterkach i mowi zebym tylko takie miala i kazal zapytac kolezanek z wizazu... no to pytam
dobra lece na spacerek
papappa

[maatra]

a ja nie lubie prasowac,za to Tz owszem i zmywac tez on lubi bardzo ja lubie gotowac,sprztac lazienke,myc okna i to by bylo na tyle o myciu podlog nie wspomne, to chyba najgorsze co moze byc...i czeka mnie dzis ;/
************************* ************************* *********

annula ja tez mam smoczek z tt,ale 3,czy 4+ troche dziurke powiekszylam i podaje z niego kaszke, bo te typowe smoczki kaszkowe z aventu u mnie sie nie sprawdzily do mleka mam smoczki aventu z 4 dziurkami.
ps. kaszke ryzowom podawalam rano i wieczorem i Simus sie zaparc nabawil ;/ od 3 dni zaprzestalam i zaczyna wszystko wracac do normy,dzis ide kupic kukurydziana.
nie pomoge w sprawie dokarmiania.wiem tylko,ze jesli dziecko prawidlowo przybiera na wadze to do 6 miesiaca nie musisz go wcale dokarmiac.
************************* ************************* *********

caly czas blenderuje,mam juz dosc.w mojej glowie jest tylko jedna mysl : co moge jeszcze zmiksowac

Simon tragicznie przechodzi zabkowanie,caly dzien placze(albo raczej buczy) caly!!! juz nie wiem jak mu pomoc
bylismy wczoraj u znajomych i strasznie mnie kolezanka wkurzyla. najpierw na sile chciala czyms Simule dokarmic.patrze a ona jogurt dla dzieci wyciaga z lodowki,a pozniej wyklad,ze dziecom trzeba wszystkiego dawac sprobowac.
nastpnie nasluchalam sie jak to jej mama,lekarz itd stwierdzili,ze duzo lepiej jak dziecko pozniej zabkuje,bo ma dluzej zeby i tak z 10 razy to powtarzala. jej roczny synek dopiero zaczyna zabkowac.
Z tego co ja sie orientuje, to dlugosc posiadania zebow w duzym stopniu uzalezniona jest od tego jak o nie dbamy,ale moze sie myle
aha i lekarz kazal jej calkowicie odstawic mleko modyf jak jej syn skonczy rok, bo powinna dziecko juz uczyc pic mleko krowie.slyszalyscie o czyms takim ?
ide na spacer kupic ozdoby na swieta.
buziaki

[biankaaa]

Napisane przez poissonivy

No to możemy sobie rękę podać, bo ja też uwielbiam prasować i Olci rzeczy prasuję najchętniej . Uwielbiam, kiedy po praniu na desce leży świeżo wyprasowany stosik ubrań, kocham to uczucie .

Ale lubię też myć okna.

Napisane przez annula

witajcie!
znow musialam nadrobic kilkanascie stron... wiec nie bede sie bawic w cytowanie bo post mialby ogromna dlugosc a poza tym lecimy zaraz na spacer bo mimo ze zimno to w Krk slonko ladnie przyswieca... a na 14 do roboty musze zdazyc
dziekuje za wszystkie mile slowa pod adresem Maciusia i calej mojej rodzinki
nasze watkowe dzieciaczki wszystkie sa cudowne i ogladam zdjecia z prawdziwa przyjemnoscia.
przepraszam ze rzadziej pisze ale zanim doczytam to juz Macka cierpliwosc sie wyczerpuje i musze zmykac

mam do was pytanie bo jestescie duzo bardziej zaawansowane w temacie dokarmiania - Macko za chwile skonczy 5 miesiecy ale poniewaz jest alergikiem to chyba jeszcze poczekam z dawaniem mu nowych rzeczy, jak myslicie? natomiast zastanawiam sie nad dodawaniem mu kleiku ryzowego do wieczornego posilku (ewentualnie ten polecany przez was Sinlac?) zeby moze troszke dluzej pospal, bo ostatnio mnie wykancza z budzeniem sie 3-4 razy w nocy. no i kwestia - jaki smoczek? uzywamy TT 0+ na razie a na all patrzylam i widzialam ze sa takie 3+, 6+, i jeszcze wieloprzeplywowe z krzyzykiem i jeszcze jakies specjalne "do kaszki". no i juz zglupialam calkiem... powiedzcie ktory kupic zeby sie nadawal
no i jeszcze nad niekapkiem sie zastanawiam - co polecacie i czy w ogole warto cos takiego kupowac?
bede wdzieczna za wasze rady - TZ sie ze mnie smieje jak mu mowie o swoich rozrterkach i mowi zebym tylko takie miala i kazal zapytac kolezanek z wizazu... no to pytam
dobra lece na spacerek
papappa

annula - po pierwsze to milo cie widziec))

Blanka tez jest alergikiem, ale nowosci wprowadzalam jej od momentu ukonczenia 4tego miesiaca tylko robilam to bardzo ostroznie. Wazne zeby podwac na poczatek tylko jednoskladnikowe produkty, w odstepie conajmniej 1 tygodnia. Zaczynalysmy od jabluszka i marchewki [ najmniej alergizujace] potem poszla cala reszta. Dotychczas zauwazylam objawy uczulenia tylko po gruszce i na jakis czas wyklucze ja z jadlospisu.
Mysle ze mozesz synkowi powoli podawac nowe produkty - w malej ilosc, po to zeby przyzwyczajac do nowych smakow i konsystencji.Bedziesz widziala czy nic zlego sie nie dzieje

Co do smoczka to Blanka miesiac starsza tylko a pije z TT 6+)))) mysle ze mozesz sprobowac dac Mackowi z 3+ i zobacz czy sie nie krztusi - jak jest ok to mozesz zmienic - bedzie mu sie latwiej pilo
Tych smoczkow z krzyzykiem nie testowalam, na dniach mam dostac te do kaszek [ maja naprawde duzy otwor] to napisze co i jak.

Zageszczenie nocnego mleczka to dobry pomysl - moze dluzej pospi. Zamiest kleiku ryzowego polecam kukurydziany - zmniejsza ryzyko powstania zaparc. Co do Sinlaca to dla mnei najwygodniej podawac go Blance ok 17 jako przedostatni posilek przed snem. Zawsze dodaje troche owocow i wcina az jej sie uszy trzesa [ lyzeczka].

Uff to sie powymadrzalam, mam nadzieje ze cos pomoge

Joli - ja uwielbiam ogladac twoja Pucke, ona jest przeurocza wlasnie taka jaka jest - zobaczysz, jak znikna te slodkie faldeczki to jeszcze za nimi zatesknisz ja uwielbiam ogladac jej zdjecia, zreszta Blanka wazac 7800 wcale taka kruszynka tez nie jest

[biankaaa]

Napisane przez maatra

a ja nie lubie prasowac,za to Tz owszem i zmywac tez on lubi bardzo ja lubie gotowac,sprztac lazienke,myc okna i to by bylo na tyle o myciu podlóg nie wspomne, to chyba najgorsze co moze byc...i czeka mnie dzis ;/
************************* ************************* *********

annula ja tez mam smoczek z tt,ale 3,czy 4+ troche dziurke powiekszylam i podaje z niego kaszke, bo te typowe smoczki kaszkowe z aventu u mnie sie nie sprawdzily do mleka mam smoczki aventu z 4 dziurkami.
ps. kaszke ryzowom podawalam rano i wieczorem i Simus sie zaparc nabawil ;/ od 3 dni zaprzestalam i zaczyna wszystko wracac do normy,dzis ide kupic kukurydziana.
nie pomoge w sprawie dokarmiania.wiem tylko,ze jesli dziecko prawidlowo przybiera na wadze to do 6 miesiaca nie musisz go wcale dokarmiac.
************************* ************************* *********

caly czas blenderuje,mam juz dosc.w mojej glowie jest tylko jedna mysl : co moge jeszcze zmiksowac

Simon tragicznie przechodzi zabkowanie,caly dzien placze(albo raczej buczy) caly!!! juz nie wiem jak mu pomoc
bylismy wczoraj u znajomych i strasznie mnie kolezanka wkurzyla. najpierw na sile chciala czyms Simule dokarmic.patrze a ona jogurt dla dzieci wyciaga z lodowki,a pozniej wyklad,ze dziecom trzeba wszystkiego dawac sprobowac.
nastpnie nasluchalam sie jak to jej mama,lekarz itd stwierdzili,ze duzo lepiej jak dziecko pozniej zabkuje,bo ma dluzej zeby i tak z 10 razy to powtarzala. jej roczny synek dopiero zaczyna zabkowac.
Z tego co ja sie orientuje, to dlugosc posiadania zebow w duzym stopniu uzalezniona jest od tego jak o nie dbamy,ale moze sie myle
ide na spacer kupic ozdoby na swieta.
buziaki

Biedny Simulek ucaluj go ode mnie i Blaneczki - zeby dziaselka nie dokuczaly

Tez mam manie blenderowania, jak to niewiele trzeba do szczescia;P

Co do kolezaki to ja "uwielbiam" takie zlote rady grrr

[demonik]

Dzien doberek!

Napisane przez Agy

Demoniku, Twoj Jas musi byc aniolkiem skoro po tym Sinlacu spi tyle godzin
ja wczoraj zakupilam i pelna nadziei podalam Majce przed kapiela, po kapieli jeszcze wytrabila dwa cycki, zasnela o 19, pierwsza pobudka o 22.30, potem o 1.00 i jeszcze raz o 3.30, a od 6.00 juz jest "na nogach" i buszuje w moim lozku masakra znowu wygladam jak zombie

Jaś i bez Sinlaca potrafił długo spać . Daję mu kaszkę, ponieważ przez ostatnie zawirowania z wysypkami i odstawianiem pokarmów spadł trochę na wadze. Muszę go podtuczyć .
Maja na pewno niedługo też długo pośpi :ehem;.

Napisane przez pysiamn

P.S. Dodaję fotkę z wczorajszych wyglupów z tatusiem...
A to było tak:...Słychać piski, chichoty...
Wychodze z kuchni i co widzę ...

Napisane przez maatra

edit. buhahahahah Kubus wyglada bosko.mezczyzni wciaz zadziwiaja mnie swoimi pomyslami

Kubuś wygląda uroczo , ale chciałam się przyznać do czegoś... Nie tylko mężczyźni miewają takie pomysły . Poniżej wrzucam naszą fotkę...

Napisane przez maatra

ja tylko na sekunde,chcialam sprostowac wypowiedz Demonika,co do mojego pobytu w pl.mi tez najbardziej pasuje weekend 19,20,bo 26,czy 27 to ja juz lece do pl(nie pamietam dokladnie ktory )
w tyg tez moze by c,ale tak jak juz wspomnialam przyjade wtedy sama.

Napisane przez poissonivy

no to suuuper, czyli wstępnie weekend 19,20 kwietnia

Bardzo się cieszę, zatem drugie spotkanie planujemy na 19 kwietnia (Sylwia pisała, że może tylko w soboty). A czy Katarzynce pasuje ten termin?

Napisane przez poissonivy

zaczęliśmy ekspozycję na gluten...ugotowałam kleik ryżowy + kaszka manna z groszkiem i marchewką, niestety nie posmakowało hrabiance, trochę zostało bez dodatku warzyw i ten już zjadła.

Heh... U nas ekspozycja trwała tylko tydzień. Jaś dobrze tolerował gluten, ale musiałam odstawić, podobnie jak resztę rzeczy. Lekarz zasugerował, żeby wprowadzić Jasiowi gluten nieco później, zgodnie z harmonogramem, który obowiązywał do ubiegłego roku.

Cieszy mnie jedno – po odstawieniu nabiału przeze mnie wysypka wyraźnie się zmniejsza . Prawdopodobnie nie mamy do czynienia ze skazą białkową jako taką (w zasadzie jeden objaw, wysypka i to o bardzo słabym, jak to określił lekarz, nasileniu), ale z nietolerancją nadmiaru białka krowiego.

Napisane przez annula

mam do was pytanie bo jestescie duzo bardziej zaawansowane w temacie dokarmiania - Macko za chwile skonczy 5 miesiecy ale poniewaz jest alergikiem to chyba jeszcze poczekam z dawaniem mu nowych rzeczy, jak myslicie?

Annulo, pożyczyłam od koleżanki schemat wprowadzania nowości dla alergików. Dziś mąż ma mi go zeskanować, to Ci go podeślę .

Napisane przez annula

natomiast zastanawiam sie nad dodawaniem mu kleiku ryzowego do wieczornego posilku (ewentualnie ten polecany przez was Sinlac?) zeby moze troszke dluzej pospal, bo ostatnio mnie wykancza z budzeniem sie 3-4 razy w nocy. no i kwestia - jaki smoczek? uzywamy TT 0+ na razie a na all patrzylam i widzialam ze sa takie 3+, 6+, i jeszcze wieloprzeplywowe z krzyzykiem i jeszcze jakies specjalne "do kaszki". no i juz zglupialam calkiem... powiedzcie ktory kupic zeby sie nadawal

Ja podaję Jasiowi kaszkę bardzo gęstą, łyżeczką. Ale jeśli chciałabyś, by Maciuś popijał z butli, to proponuję smoczek do kaszki TT. Chyba Bianka znalazła taki na Allegro.

Napisane przez annula

no i jeszcze nad niekapkiem sie zastanawiam - co polecacie i czy w ogole warto cos takiego kupowac?

Pisałam w poprzednim naszym watku, że czytałam o zastrzeżeniach co do "niekapków".
Podobno lepiej przyzwyczajać niemowlęta do picia ze specjalnych, małych kubeczków, przeznaczonych właśnie dla maluchów. Dziecko wówczas odpowiednio pracuje językiem, wargami i żuchwą, poza tym aktywizuje górną wargę, co sprzyja dziecku rozwijać sprawność buzi i doskonalić aparat mowy.

Jednakże kupiłam Jasiowi niekapek (czy też butelkę treningową) Nuby z miękkim ustnikiem. A to dlatego, że za niedługo zrobi się ciepło (mam nadzieję) i by popijał sobie wodę czy herbatkę na spacerze ze szczelnie zamkniętego kubeczka, do którego żadna osa czy pszczoła nie wpadnie. Jaś od razu domyslił się do czego służy kubek, ale na razie więcej się nim bawi, niż popija. Taka podobno kolej rzeczy, synek mojej znajomej bawił się niekapkiem dwa miesiące, zanim się z niego porządnie napił.

Wklejam Jasiowe zdjęcia: z 10 lutego z rajstopkami na łebku i z 11 marca z niekapkiem .

[maatra]

Bianka popraw w moim cytacie podlug na o zamkniete,bo wyjde na nieuka mimo iz jestem dysortografikiem, to kilka wyrazow umiem odmieniac PLISSSSSSSSSSSSSSSS

edit. no to sie porobilo...nastepny facet w rajtuzach ;P slodko wygladaja...szkoda,ze Simus nie ma rajstopek...moze sprobuje ze spodniami ? oczywiscie zartuje

[biankaaa]

Napisane przez pysiamn

P.S. Dodaję fotkę z wczorajszych wyglupów z tatusiem...
A to było tak:...Słychać piski, chichoty...
Wychodze z kuchni i co widzę ...

Napisane przez demonik

Kubuś wygląda uroczo , ale chciałam się przyznać do czegoś... Nie tylko mężczyźni miewają takie pomysły . Poniżej wrzucam naszą fotkę...
Wklejam Jasiowe zdjęcia: z 10 lutego z rajstopkami na łebku i z 11 marca z niekapkiem .

Dziewczyny, wasi dorośli synowie wam tego nei wybacza Co nie zmienia faktu ze zarowno Kubuś jak i Jaś wyglądaja przezabawnie

Blanka ma niekapek a nawet dwa i nie pzrejawia najmneijszego zainteresowania nimi... a takie ladne mamusia kupila

[demonik]

Napisane przez maatra

Simon tragicznie przechodzi zabkowanie,caly dzien placze(albo raczej buczy) caly!!! juz nie wiem jak mu pomoc

Jaś też jęczy . Może nie całymi dniami, ale wieczorem robi się z niego marudek i w nocy pojękuje.

Napisane przez maatra

bylismy wczoraj u znajomych i strasznie mnie kolezanka wkurzyla. najpierw na sile chciala czyms Simule dokarmic.patrze a ona jogurt dla dzieci wyciaga z lodowki,a pozniej wyklad,ze dziecom trzeba wszystkiego dawac sprobowac.
nastpnie nasluchalam sie jak to jej mama,lekarz itd stwierdzili,ze duzo lepiej jak dziecko pozniej zabkuje,bo ma dluzej zeby i tak z 10 razy to powtarzala. jej roczny synek dopiero zaczyna zabkowac.
Z tego co ja sie orientuje, to dlugosc posiadania zebow w duzym stopniu uzalezniona jest od tego jak o nie dbamy,ale moze sie myle
aha i lekarz kazal jej calkowicie odstawic mleko modyf jak jej syn skonczy rok, bo powinna dziecko juz uczyc pic mleko krowie.slyszalyscie o czyms takim ?

G. prawda. Polegaj na radach pediatry, książkach, fachowych artykułach i własnej intuicji .

Napisane przez maatra

edit. no to sie porobilo...nastepny facet w rajtuzach ;P slodko wygladaja...szkoda,ze Simus nie ma rajstopek...moze sprobuje ze spodniami ? oczywiscie zartuje

Napisane przez biankaaa

Dziewczyny, wasi dorośli synowie wam tego nei wybacza Co nie zmienia faktu ze zarowno Kubuś jak i Jaś wyglądaja przezabawnie

Jak byłam mała, to miałam białą, miękką, błyszczącą spódnicę do ziemi, Zakładałam ją na głowę i udawałam, że mam długie blond włosy i jestem Marusią. Mama zawsze obcinała moje kłaczki dość krótko (jak od garnka ), a ja marzyłam o długich lokach...


* * *

Jeśli chodzi o prace domowe, to ja najbardziej lubię prasowanie i sprzątanie - ścieranie kurzu, ustawianie, przestawianie, itp. Staram się mało moczyć ręce, bo potwornie mi na nich skóra pęka. Dlatego np. łazienkę zawsze sprząta mój mąż, kuchenkę też pierwszorzędnie szoruje .

Maatra, oto przepis na barszcz chrzanowy (na 6 osób):

2 kg chrzanu (korzeni) oczyścić i zetrzeć na tarce o małych oczkach (na papkę). Gotować w 6 litrach lekko osolonej wody od 4 do 6 godzin, lekko odkryte, na wolnym ogniu.
Do 2 l wrzącej wody włożyć wędzonkę, gotować na maleńkim ogniu do miękkości.

Po 4 godzinach gotowania do barszczu wlać wodę z wędzonki (wędzonkę oddzielnie się zjada ), zagęścić:

0,5 l śmietany
8 żółtek
2 łyżki mąki

Wszystko dobrze wymieszać i rozprowadzić w barszczu, uważając, by się nie zwarzył. Następnie zagotować.

Do smaku: sól, cukier, ocet (winny, jabłkowy). Musi być słodko-kwaśne.
Do gotowego barszczu wkładamy jajeczko, pokrojoną wędzonkę lub inną wędlinę .

Bardzo lubię ten barszczyk, jadam tylko w Wielkanoc. Mojemu mężowi po raz pierwszy niezbyt smakował, nie znał takiej zupki. Teraz uwielbia .

[celka2000]

Napisane przez biankaaa

Zageszczenie nocnego mleczka to dobry pomysl - moze dluzej pospi. Zamiest kleiku ryzowego polecam kukurydziany - zmniejsza ryzyko powstania zaparc. Co do Sinlaca to dla mnei najwygodniej podawac go Blance ok 17 jako przedostatni posilek przed snem. Zawsze dodaje troche owocow i wcina az jej sie uszy trzesa [ lyzeczka].

Moj maly ma juz prawie 5mies. Od kiedy skonczyl 4 m. probuje mu czasem zagescic swoje mleko kleikiem ryzowym, zeby pospal dluzej. Jeszcze sie ani razu nie zdarzylo, zeby dluzej pospal. Wrecz przeciwnie - w dniach kiedy mu nic innego nie daje jak cyc, zdarza mu sie w nocy zrobic 5 godzinna przerwe od jedzenia.

[celka2000]

dubel - przepraszam

[celka2000]

i jeszcze jeden

[celka2000]

ostatni

[berbeaa]

cześć wzorowe gospodynie!
Demoniku 2 kg chrzanu? kto by to starł? ja czasem jak mąż na moje polecenie zrobi nie tak jak ja chciałam to kwituję to "Ty się tylko do tarcia chrzanu nadajesz!" to chyba teraz bede mogła wreszcie zobaczyć czy sie rzeczywiście nadaje? Ale ja nic nie szykuję bo idę na gotowce...

Procesy Was czekają jak nic....ale na waszą obronę powiem że uroczo chłopcy wyglądają może pomoże coś obronie?!

Jeśli chodzi o "marysię" to ja lubie wszystko oprócz zmywania ale jak patrzę jak robi to mój mąż to nerwowo juz nie wytrzymuje i każę mu to zostawić natychmiast... On świetnie myje okna (jak nad nim stoję), podłogi i łazienkę

Ja też odnośnie smoczków nie pomogę bo jeszcze się na tym nie znam. Mam butelkę "lovi" i smoczek chyba 3 (kupował mój mąż)