|
|
#1501 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Jaki mam koszmarny humor... Weselny milczy, wszystkich znajomych gdzieś wcięło, a ja siedzę i się zastanawiam, co jest ze mną nie tak, że nie napisał
Bo coś musi być... Nie wiem, może się okazałam "łatwa" dając mu się pocałować, a może on po prostu nie miał nic poważnego na myśli? Ch...ojrak wie.Obejrzałam "Dear John" dzisiaj kolejny raz i jeszcze to mnie przybiło. Nie jestem chyba gotowa na takie filmy
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#1502 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczyny, coś tak smutno mi...
|
|
|
|
#1503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#1504 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 997
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Przyszłam na chwilę, bo limit się włączył
![]() Cytat:
Cytat:
w końcu jestem teraz szczęśliwa, a on sam. Niestety, sama się trochę nakręcałam na kontakt z nim, przed czym starałam się zawsze Was tutaj chronić. Na szczęście nie czuję do niego miłości, tylko żal. A nuż jutro się okaże, że nie mamy o czym rozmawiać, że jesteśmy sobie obcy i nie musimy dłużej na siłę utrzymywać kontaktu. Na siłę, bo mamy wspólnych znajomych, z którymi m.in. jeździmy w góry.2 tygodnie rozpaczania mi wystarczyły.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2010-08-17 o 22:01 |
||
|
|
|
#1505 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ja nadrabiam "Grey's anatomy"
![]() Humor za***iaszczy ![]() Od pt balanga ![]() ![]() ![]() ![]() Kobiety nie dołować się ![]() Pogoda nie sprzyja dzisiaj humorkowi ale nie warto się załamywać
__________________
|
|
|
|
#1506 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Oj dziewczyny, głowy do góry
moge wam na odległość przesłać trochę pozytywnej energii bo ja jakos dzisiaj mam świetny humor
|
|
|
|
#1507 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Skopiuję poprzedni post, bo niektóre nie nadrabiają chyba
![]() A niedawno właśnie wróciłam z treningu. On gapił się na każdej przerwie , ja nie miałam ochoty na Niego patrzeć i nie robiłam tego praktycznie wcale, pomijając sytuacje, w których się popisywał, bo przecież - och! - jaka to z Niego nie jest dusza towarzystwa... Ale mimo wszystko jakoś tak "niemiło" (tak, wiem, że to niezwykle pasujące słowo ) zrobiło mi się w środku, jak pomyślałam, że tamte wspomnienia zostaną już tylko wspomnieniami i nigdy już nie będzie nic między nami, że nasze drogi rozeszły się na zawsze. Na dodatek w tym sezonie mecze będą 2 razy częściej, więc będę musiała znosić Jego widok co ok. 2 tygodnie! A z kibicowania nie zrezygnuję, nie ma mowy... No właśnie chyba przez to mi gorzej... Jest też druga rzecz - nie mogłam wytrzymać i spojrzałam na Jego opis I się ucieszyłam, bo było coś o tym, że szczęście mu z rąk ucieka czy coś, więc sobie myślę " Dobrze mu tak! ", ale teraz i tak znowu ma " Kocham Cię, *** ", a ja... ja jestem... zazdrosna o tę dziewczynę... Boże, jaka jestem głupia, nie mogę zapanować nad takimi rzeczami... Chwila, zaraz powinno mi przejść... |
|
|
|
#1508 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczeta, zgadnijcie co sie stalo?
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#1509 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
A, bo dziwnie zaczął się zachowywać pod koniec spotkania. Stał się poddenerwowany, zły wręcz
Zakończyłam więc naszą randkę. Chciał mnie kawałek odprowadzić. Idziemy sobie. Minutkę idziemy. Powiało troszkę. Spytał, czy możemy iść inną drogą, bo tu wieje wiaterek Odpowiedziałam, że nie chcę sobie przedłużać drogi powrotnej. A on stwierdził, że dobrze, że on jednak idzie tamtędy (gdzie nie wieje wiaterek). W biegu odsyknęłam, że na razie i że do zobaczenia za 2, 3 lub 5 tygodni.Nie przesadzajcie, nie było o chyba aż tak wredne ![]() Spotykałam się w życiu z różnymi chopakami. Nawet, jeśli sobie nie przypadliśmy do gustu, facet odprowadzał mnie pod dom, do taksówki, na przystanek. Było miło. Ten zaś rozbił mnie na elementy dzisiaj. Tym bardziej, że to niesamowicie mądry mężczyzna - spodziewałam się więc czegoś bardziej "ekstra". Jemu wiaterek przeszkadzał Eks po pierwszej randce odwiózł mnie do domu, 40 km, bez gps-u jeszcze, nigdy wcześniej nie zapuszczając się w te rejony. Do swojego domu miał ode mnie 60 km. A temu wiaterek przeszkadzał Na samej randce było zaś całkiem przyjemnie. Przyznam jednak, że gdyby przyszło mi mieć z nim zajęcia a studiach, pewnie powojowałabym trochę Zdaje się być niesamowicie czepialskim formalistą. Z takimi się zwykle nie lubię ![]() Kurna, chyba 1 raz to napiszę w tym wątku, ale dzisiaj tak właśnie czuję. Otóż dziewczyny, ja zostanę chyba starą panną
|
|
|
|
#1510 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
seks
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- Yellowbird - przejdzie Wywal go z portali, komunikatorów i tym podobnych!!!!!!!
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#1511 |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ogólnie to zachowuję się jakbym zakochała się po raz pierwszy... W tym samym człowieku! Nowa, stara miłość...
Mam również dobrą i złą wiadomość.
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1512 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Na dodatek to, że ciągle On się w jakiś sposób pojawia, a to się odezwie, a to skomentuje opis - jak wczoraj. Skoro tak ją kocha, to czemu nie pomyślał o mnie: Pf, co za idiotka, wstawia takie opisy i myśli, że się przejmę. Walę na to, mam swoją *** i jestem szczęśliwy! A potem przez moją głowę z prędkością światła przechodzą myśli, że 'może jeszcze kiedyś coś' albo, że niezłe jaja by były, gdyby sobie tylko tę dziewczynę wymyślił, żeby zrobić mi na złość czy coś...Może niepotrzebnie poszłam dziś na ten trening? Ale podczas niego wcale o Nim nie myślałam... Nie no, ja się od Niego nie uwolnię... On jest wszędzie, w necie, w gazetach... Nie ma szans... Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-17 o 22:21 |
|
|
|
|
#1513 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Pamiętaj, że są stare panny i stare panny ![]() Co innego być sama, bo nikt nigdy nie chciał, a co innego być sama, bo żaden nie dorósł Ci do kostek ![]() ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ---------- Cytat:
![]() Uwolnisz się.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
#1514 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Choc zostalam zmiazdzona na poczatku jego gabarytami i inny taki Eks mial takiego do gory skierowanego a on do dolu Szczytowalam po 30 sekundach, LOL Taka bylam napalona
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
|
#1515 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Wolałabym ciągle widzieć, że cierpi... |
|
|
|
|
#1516 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Witam Słoneczka
Przepraszam, że mnie długo nie było, ale miałam lekkie problemy z netem ![]() Jak tam u Was? Zmieniło się coś?
__________________
|
|
|
|
#1517 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
chciałam do niego wrócić pare miesięcy temu ale on stw.że nie czuje się gotowy. W wakacje byłam u Niego...Seks i te sprawy... Myślałam,że coś będzie,kiedy leżałam obok i tak słodko leżał obok z zamkniętymi oczami miałam ochotę powiedzieć,ze go kocham... Ale nie zrobiłam tego... I co??Nadal mnie zwodzi... Przez telefon ostatnio powiedział mi takie rzeczy,że w życiu nie pomyślała bym,że usłyszę to z jego ust...Totalnie to do Niego nie pasowało... Jest mi z nim dobrze kiedy jesteśmy razem...ale co z tego?? Ta bajka nie jest dla mnie chociaż nadal mam nadzieję,ze coś z tego wyjdzie... Ostatnio czytałam esy od Niego...Popłakałam się bo wspomnienia były zbyt piękne żeby mogły być prawdziwe... I tak właśnie jest...Kocham tą wyidealizowaną część jego bo prawda jest taka,że my nawet nie bardzo umiemy ze sobą rozmawiać... Ja mogę nawijać 24/dobę a on jest zamknięty w sobie... I nawet jeśli bylibyśmy znów razem to wiem,ze nie będę do końca szczęśliwa... Nie wiem czemu ![]() Może moje wyobrażenia są zbyt wyolbrzymione,żeby mogły być prawdziwe
__________________
|
|
|
|
|
#1518 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Mimimka - gratulacje i
za ciąg dalszy ![]() Yellowbird - jak sama posypujesz ranę solą, to się nie dziw że piecze. ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1519 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#1520 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Grzebanie mu po opisach i zdziwienie, że Cię jego "kocham" do innej boli.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#1521 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Wcześniej chciałam zastosować terapię wstrząsową i widzieć to wszystko, żeby się przyzwyczaić i żeby mnie to nie ruszało... Jednak Go skasowałam, a wczoraj już w ogóle się ucieszyłam, że zabolał Go mój opis... Ale kurde, potem wgrywam sobie fazy... Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-17 o 23:05 |
|
|
|
|
#1522 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Jeżu, co za fatalny dzień. Kurna, dlaczego tak trudno znaleźć właściwego faceta?
|
|
|
|
|
#1523 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczyny nie wiem co robić...
Jestem totalną idiotką. Złamałam chłopakowi serce.. Jezuu
__________________
|
|
|
|
#1524 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
gadaj:P
__________________
|
|
|
|
#1525 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
no i mówiłam, *urwa! ;/ jak mam się wyleczyć jak on do mnie pisze na gg?! ;/
|
|
|
|
#1526 | |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
zła: On jest z inną.
Dobra: Ale jej nie kocha. Flirtujemy. Przytulamy się ![]() Cytat:
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
|
|
|
#1527 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Piszę ponad gruby miesiąc z chłopakiem, z którym będę chodziła do klasy. I zawsze sobie powtarzałam, nigdy chłopaka w swojej klasie. I oo.. Ten się we mnie zakochał. A ja przestałam do niego cokolwiek czuć. A nie umiem się zmuszać. Pyta kiedy się spotkamy itp. Dziś się z nim lekko pokłóciłam. To przepraszał.. 20 esów.. na żadnego nie odp. Dzwonił itp. Ja już nie wiem
![]()
__________________
|
|
|
|
#1528 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Normalnie, blokując go.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1529 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1530 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Fajnie. ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.



Bo coś musi być... Nie wiem, może się okazałam "łatwa" dając mu się pocałować, a może on po prostu nie miał nic poważnego na myśli? Ch...ojrak wie.



On mówi, że nie ma już siły na ciągłe kłótnie z nią, tłumaczenia itd. i twierdzi, że sam nie wie co do niej czuje. Mówił też, że musi się tego wszystkiego nazbierać i wtedy będzie miał te 100% pewności. Ja tam tego nie pojmuję

I się ucieszyłam, bo było coś o tym, że szczęście mu z rąk ucieka czy coś, więc sobie myślę " Dobrze mu tak! ", ale teraz i tak znowu ma " Kocham Cię, *** 



Zakończyłam więc naszą randkę. Chciał mnie kawałek odprowadzić. Idziemy sobie. Minutkę idziemy. Powiało troszkę. Spytał, czy możemy iść inną drogą, bo tu wieje wiaterek
dziewczyny, ja zostanę chyba starą panną 


za ciąg dalszy 

