Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[LadySith]

Witam!
ale biedactwo ten maluszek z youtube'a

[gosiaczek071]

Napisane przez szizuho

[

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------


śliczne te kotki

A śliczne tylko tyle kłaków co one "zrzucają" z siebie to TRAGEDIA, czesane prawie każdego dnia, karma tez bardzo dobra, nie dostaja jedzenia takiego "człowiekowego" a i tak się lenią.[/QUOTE]

moj pies tez sie leni i odkurzania mam co nie miara,. najgorsze są te klaczki co sie zbiora pod stolem czy w kątach...wrrrrrrrrr

Napisane przez Jessy_

Właśnie pokazali na tvn24 10 letnią Romkę która urodziła dziecko!!! - ojcem jest 13'latek!!!! I dodam jeszcze, że nikt się temu nie dziwił bo w ich kulturze 12 - 13 lat to podobno normalka że już mąż i dziecko w drodze!!!! Do tego dołożyli jeszcze informację, że najmłodszą dziewczynką która została matką była 5 latka (zaszła w ciążę jak miała 4 lata) ale ona miała jakiś zaburzenia hormonalne bo miesiączkować zaczęła jak miała 8 m-cy....

A tak przy okazji chciałam się pochwalić, że udało mi się wylicytować na allegro wiklinowy koszyk dla malucha za niecałe 30zł i właśnie go odebraliśmy i jest super!!! Wiem że na długo nie starczy, ale my mamy małą sypialnie i ze zwykłym łóżeczkiem byśmy musieli mocno się napocić aby je zmieścić, a taki kosz będzie akurat super na okres kiedy mały będzie spał z nami - a później pójdzie do swojego pokoiku i większego łóżeczka.

a mnie ciekawi i przeraza jedno: dlaczego ktos uprawial seks z 4- latką??!!!! to chore przeciez....

havea: pepco jest tez w feriogaj i w famillypoint na krakowskiej.

wczraj na wszytsko juz odpisalam i mi sie wcisnelo "cofnij" i sie skasowalo wszytsko.

mialam dzis glipi sen, wczoraj ogladalam na wspolnej i snil mi sie ten koles co malolacie zrobil dziecko. Ze ja bylam nia niby i go okradlam, nakupowalam jakis zabawek i potem sie wszystko wydalo. Film sensacyjny

[weraa11]

Napisane przez LadySith

Witam!
ale biedactwo ten maluszek z youtube'a

No... my na szczescie jestesmy juz na tym etapie ze w razie czego (tfu tfu tfu) sa szanse na odratowanie...a tamten jak w 21tc...to ciezko bylo im cokolwiek pewnie zrobic ale na pewno takie sytuacje tez czemus sluza...tak sie zawsze pocieszam...

Napisane przez gosiaczek071

mialam dzis glipi sen, wczoraj ogladalam na wspolnej i snil mi sie ten koles co malolacie zrobil dziecko. Ze ja bylam nia niby i go okradlam, nakupowalam jakis zabawek i potem sie wszystko wydalo. Film sensacyjny

Nie no sen mialas dobry zostan rezyserem
Mi sie dzis snil TŻ... tak fajnie noc spedzilismy razem ale to musial byc jakis poczatek naszego zwiazku bo byl dla mnie taki dobry i kochany

[marleen32]

Ja, tez wczoraj czytalam o tych dzieciach majacych dzieci i w szoku jestem, nikt mi nie powie, ze u 10 letniej dziewczynki normalne jest zostanie matka, a u 5 latki dopiero szok, i tez mnie zastanawia kto byl na tyle chory, zeby weykorzystac takie male dziecko .
Kiedys ogladalam tez film o dziewczynce co...urodzila sie majac w brzuchu swoja siostre blizniaczke, tez szok, nie mogli wyjasnic jak do tego doszlo, mieli ja operowac, oczywiscie ta siostra blizniaczka nie miala szans na przezycie , ale co bylo dalej nie wiem...

Ja dzis sen miala z typu koszmarow, snilo mi sie ze ktos z mojej rodziny wzial tu duzy kredyt i uciekl, a splacac musielismy my .
A, ja kredytow strasznie nie lubie i nie chce miec, pewno stad takie sny

[s_a_j]

Dzień dobry rano, pochmurnie i deszczowo,

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Koniec. Kropka. Rodzice porozpieszczali, ale cieszę się, że już jestem u siebie, że spałam w swoim łózku obok swojego osobistego męża

Wczoraj miałam najgorszy dzień podczas całej ciąży. Czułam się fatalnie, rano byłam w laboratorium oddać mocz, zrobić morfologię, ledwo doszłam, zawroty głowy, mokre ręce, stopy, nie mogłam oddychać. Jak wróciłam to zrobilam sobie mocniejszej kawy, myślałam, ze to ciśnienie, ale zmierzyłam i niby niskie, ale nie aż tak, żeby się tak źle czuć. I już do wieczora czułam się tak fatalnie, najgorsze, że do wieczora bolała mnie klatka piersiowa i oddychać nie mogłam. Chcieliśmy już jechać na pogotowie, ale na szczęście udało mi się w końcu zasnąć. Jakiś koszmar dziewczyny

Teraz wcinam jogurt, mam nadzieję, że na lepszy początek dnia Bo po wczorajszym to jestem wykończona.

Z domu przywiozłam sobie stary szlafrok i się aż zdziwiłam bo nawet ładny i na stary nie wyglada i chyba już szukać nowego nie będę tylko ten zabiorę, mama mi dodatkowo fajne kapcie do szpitala sprezentowała, więc zdaje się, że zakupy dla siebie szpitalne mam już za sobą. Jakieś wkłady, majty poporodowe, krem na brodawki, osłonki na piersi, wkładki laktacyjne i inne pierdółki mam zamówione na allegro, koszule mam, klapki mam, chyba wszystko. Tak więc wyposażona jestem, rodzić mogę A nieeeeee oł noł nie mam stanika do karmienia. Oj to dziś się porozgladam, na allegro za czymś ładnym

[muron]

Napisane przez Jessy_

Właśnie pokazali na tvn24 10 letnią Romkę która urodziła dziecko!!! - ojcem jest 13'latek!!!! I dodam jeszcze, że nikt się temu nie dziwił bo w ich kulturze 12 - 13 lat to podobno normalka że już mąż i dziecko w drodze!!!! Do tego dołożyli jeszcze informację, że najmłodszą dziewczynką która została matką była 5 latka (zaszła w ciążę jak miała 4 lata) ale ona miała jakiś zaburzenia hormonalne bo miesiączkować zaczęła jak miała 8 m-cy....

A tak przy okazji chciałam się pochwalić, że udało mi się wylicytować na allegro wiklinowy koszyk dla malucha za niecałe 30zł i właśnie go odebraliśmy i jest super!!! Wiem że na długo nie starczy, ale my mamy małą sypialnie i ze zwykłym łóżeczkiem byśmy musieli mocno się napocić aby je zmieścić, a taki kosz będzie akurat super na okres kiedy mały będzie spał z nami - a później pójdzie do swojego pokoiku i większego łóżeczka.

za 30 zł to mozna nawet na miesiąc A i to ładniejsze, jak dla mnie, niż ta Coneco za 300 zł

[s_a_j]

a co do toxo, to ja mam co prawda kotkę, ale też nie pomogę, bo na początku ciąży raz tylko robiłam to badanie i wyszło mi że mam nabranej odporności. Ale tak czy siak to do kuwety też się nie zbliżam.

[szizuho]

Witam dziewczyny i maleństwa poranną porą....
Ja tez źle spalam, nos zatkany, gardło bolało i wciąż jakieś głupie sny ale nie pamiętam co dokładnie.

Pogoda u nas straszna, zimno nie jest ale sączy się z chmur

Wczoraj udało mi się kupic wózek i jestem bardzo, bardzo zadowolona Quinny Speedy SX 3 w 1. Do kupienia mi już zostało mniej niż więcej, a co bardziej pocieszające to zostały do kupienia te tańsze rzeczy.

Pisałyście o laktatorach, ja przy pierwszej córce iałam strasznie dużo pokarmu i bym mogła ją karmic piersią musiałam odciągnąc pokarm a dopiero później dac jej "cyca". Przetestowałam kilka i ręczny aventa mogę szczerze polecic. A jak możecie wybrac jeszcze to zastanówcie się właśnie nad ręcznym bo przy tym mechanicznym na prąd przy każdym kolejnym odciąganiu ma się więcej i więcej pokarmu, sprawdziło sie to u kilku moich znajomych. Moim zdaniem ręczny lepszy.
Butelki aventa u mnie się sprawdziły na przemian butla pierś i małej nie przeszkadzało.


Jakies propozycje na obiad???

[muron]

Napisane przez anka_bzzz

U nas 4 piętra są bez windy, od piątego powinna być. I pewnie dlatego u nas masa 4-piętrowych.
Jak dobrze, że nie mam tego problemu. No chyba, że wycieczka do teściów, wtedy 4 piętro...

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



Ja też. Ja z tym wszystkim nie zdążę...

Dobranoc.

Dlatego właśnie w PL wiecej 4 piętrowców niż wieżowców A na dodatek przepisy się nie zmieniły:-(
Kojarzycie takie bloki okno balkonowe i balkonu brak? Tylko balustrada? W latach 60 architekt dostał od władzy nagrodę za to- wielka oszczędność żelbetuSerio serio.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez marleen32

Ja, tez wczoraj czytalam o tych dzieciach majacych dzieci i w szoku jestem, nikt mi nie powie, ze u 10 letniej dziewczynki normalne jest zostanie matka, a u 5 latki dopiero szok, i tez mnie zastanawia kto byl na tyle chory, zeby weykorzystac takie male dziecko .
Kiedys ogladalam tez film o dziewczynce co...urodzila sie majac w brzuchu swoja siostre blizniaczke, tez szok, nie mogli wyjasnic jak do tego doszlo, mieli ja operowac, oczywiscie ta siostra blizniaczka nie miala szans na przezycie , ale co bylo dalej nie wiem...

Ja dzis sen miala z typu koszmarow, snilo mi sie ze ktos z mojej rodziny wzial tu duzy kredyt i uciekl, a splacac musielismy my .
A, ja kredytow strasznie nie lubie i nie chce miec, pewno stad takie sny

no tak ale ta Romska kultura pokręcona dla nas. U nich dziewczynka chodzi do szkoły do momentu pierwszej menstruacji. To oznacza, że jest dorosła i należy usunąć ją w cień.

[szizuho]

Napisane przez muron

Dlatego właśnie w PL wiecej 4 piętrowców niż wieżowców A na dodatek przepisy się nie zmieniły:-(
Kojarzycie takie bloki okno balkonowe i balkonu brak? Tylko balustrada? W latach 60 architekt dostał od władzy nagrodę za to- wielka oszczędność żelbetuSerio serio.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


no tak ale ta Romska kultura pokręcona dla nas. U nich dziewczynka chodzi do szkoły do momentu pierwszej menstruacji. To oznacza, że jest dorosła i należy usunąć ją w cień.

Pamiętamy, pamiętamy u mojej mamy w mieszkaniu tak jest, brat miał pokój z oknem balkonowym i barierką, cała "ściana " zmarnowana...buuu

[muron]

moja mama tez tak ma;-) Ale akurat zawsze woleliśmy nawet takie okno niż zwykłe-większy przewiew. Jak robiłam imprezę to wszyscy robili sobie jaja "idziemy na balkon!";;-)

[dewi]

Dzien dobry

Mały juz na dworze... biega z dzidkiem po podwórku... Niech dzieciak troche frajdy ma, bo ja juz nie mam za bardzo sily na dluzsze spacery

Napisane przez JeSuisUnPapillon

padam...cała noc nieprzespana przez katar
do tego jak już przysypiałam to zaczął mi walić deszcz w okno!

biedactwo, na zatkany nosek polecam herbatkę z majeranku... U mnie swietnie sie sprawdzila. Wsypujesz lyzeczke majeranku zalewasz wrzatkiem, parzysz 10 min. Ja sobie przez sitko przecedziłam i taka cieplutką piłam i wdychałam

[madelinem]

Witajcie

a ja miałam paskudną noc, nie mogłam spać, na dodatek boli mnie brzuch i krzyż, nie wiem co to? nie mam kontaktu z lekarzem, to jak myślicie- jechać na izbę przyjęć? no spa nie pomogła... trochę się boję,ale czuje dzidzie, nie wiem co robić

za oknem kicha, wieje i pada.

[szizuho]

Napisane przez muron

moja mama tez tak ma;-) Ale akurat zawsze woleliśmy nawet takie okno niż zwykłe-większy przewiew. Jak robiłam imprezę to wszyscy robili sobie jaja "idziemy na balkon!";;-)

U nas prócz tego "okna- balkonu" to na tej samej ścianie umieszczono kaloryfer wys.130 cm dł. 120 cm. tragedia. Wiem że można zmienic, chyba kiedyś budowali byle duże wszystko było, duża płyta, duże okna, duże kaloryfery (ale za to w moim pokoju był kaloryfer 3 szczebelki, wiecznie zimno).

[anka_bzzz]

Napisane przez weraa11

(...)
No oczywiscie ze zmieniam zdanie i do tego otwarcie o tym mowie... ale na przestrzeni jakiegos czasu moge chyba smialo stwierdzic, ze te zmiany zdania ida ku lepszemu...i nie tylko odnosnie ciazy, bo nawet przed mialam jakies tam problemy, wahania, itp. Po porstu rozne wydarzenia i czas zmienia w nas niektore poglady czy stwierdzenia.
Brak konsekwencji to jest moze u mnie w sprawie TŻa, gdzie raz mam go dosyc i nie chce go znac...a potem go bronie i nie wyobrazam sobie zycia bez niego... Ale wydaje mi sie ze to kwestia hormonow bo nigdy taka nie bylam... A co zmiany zdania odnosnie mojej ciazy, do ktorej na poczatku bylam strasznie negatywnie nastawiona, a teraz powoli zaczynam sie cieszyc, ze bede miec dziecko, to na pewno jest to objaw dojrzewania do macierzynstwa, ale nie oznacza to, ze ogolnie w zyciu i na codzien jestem osoba niedojrzala.

Widzisz, dowiedziałam się np. że już raz się rozstawaliście i mieliście inne przygody. Życzę Ci, żebyś co do swojego związku podjęła odpowiednią decyzję. W końcu (przynajmniej w teorii) to decyzja na całe życie.

U nas dziś pogoda nie najgorsza, ale moje samopoczucie bardzo średnie. Chyba sobie kąpiel zafunduję. Relaksacyjną.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez muron

Dlatego właśnie w PL wiecej 4 piętrowców niż wieżowców A na dodatek przepisy się nie zmieniły:-(
Kojarzycie takie bloki okno balkonowe i balkonu brak? Tylko balustrada? W latach 60 architekt dostał od władzy nagrodę za to- wielka oszczędność żelbetuSerio serio.

Mój chrzestny tak ma. Do tego jego mieszkanie to taka klitka. Nie wiem po co robili takie bardzo długie i bardzo wąskie pokoje. W ogóle nieustawne są.

Ja rybę jednak jutro zrobię, bo nie kupiłam brokułów. Małż się ucieszy, bo w końcu będą ziemniaki na obiad.

Możecie polecić jakąś herbatkę żurawinową? Tylko żurawinową a nie hibiskus i troszkę żurawiny.

[lilijka3]

witajcie w ten brzydki poranek
coś musi być z pogodą, bo widzę, że większość z nas nie za ciekawie spędziła noc. Ja też dopisuję się do tej listy.
Co gorsza dzwoniła wczoraj teściowa, bo śniło się jej dziecko, a to ponoć oznacza albo szczęście albo ostudę (kłótnię), więc za przesądem zadzwoniła do mnie i spytała się delikatnie czy wszystko jest w porządku, czy aby się nie kłóciliśmy. (kurde miała baba nosa, bo mieliśmy sprzeczkę) A ja na to, że nie, że wszystko jest w porządku. Dała się zbyć. Ufffffffff
A co do snów waszych, to powiem wam, że gdzieś przewinął mi się na ten temat artykuł. I jak dobrze pamiętam to wszystkie te sny" dziwne i normalne" to normalny etap w ciąży. Tematyka oczywiście może być różna. Nawet jakieś badania przeprowadzono na ten temat.

[muron]

Napisane przez szizuho

U nas prócz tego "okna- balkonu" to na tej samej ścianie umieszczono kaloryfer wys.130 cm dł. 120 cm. tragedia. Wiem że można zmienic, chyba kiedyś budowali byle duże wszystko było, duża płyta, duże okna, duże kaloryfery (ale za to w moim pokoju był kaloryfer 3 szczebelki, wiecznie zimno).

a to fakt W małym pokoju u mamy ( takim 3x3m) okno jest dokładnie od ściany do ściany;-)

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez anka_bzzz

Widzisz, dowiedziałam się np. że już raz się rozstawaliście i mieliście inne przygody. Życzę Ci, żebyś co do swojego związku podjęła odpowiednią decyzję. W końcu (przynajmniej w teorii) to decyzja na całe życie.

U nas dziś pogoda nie najgorsza, ale moje samopoczucie bardzo średnie. Chyba sobie kąpiel zafunduję. Relaksacyjną.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------



Mój chrzestny tak ma. Do tego jego mieszkanie to taka klitka. Nie wiem po co robili takie bardzo długie i bardzo wąskie pokoje. W ogóle nieustawne są.

Ja rybę jednak jutro zrobię, bo nie kupiłam brokułów. Małż się ucieszy, bo w końcu będą ziemniaki na obiad.

Możecie polecić jakąś herbatkę żurawinową? Tylko żurawinową a nie hibiskus i troszkę żurawiny.

hi no U mojej mamy przy 54 m zmieścili 4 pokoje;-)


Ja mam herbatę Biofix Żurawina, nie jest źle- 30 proc. żurawiny

[lilijka3]

to co znalazłam o piłkach i rozmiarach
Wskazówki dotyczące wielkości piłki:
Generalnie piłka powinna zapewniać możliwość siedzenia prosto z nogami zgiętymi pod katem ok 90`.

Wysokość ciała - średnica piłki
Mniej niż 154cm - 45cm
155cm- 172cm - 55cm
173cm - 189cm - 65 cm
Powyżej 190cm -75cm

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

a tu kolejne wymiary

Zależy to od wzrostu.
· dla osób mierzących do 157 cm – piłka wysokości 45cm,
· dla osób mierzących od 158 do 167 cm – piłka wysokości 55 cm,
· dla osób mierzących od 168 cm do 178 cm – piłka wysokości 65 cm,
· dla osób mierzących od 179 cm – piłka wysokości 75 cm

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

I kolejna propozycja
rozmiar 45cm - wzrost 140-150cm
rozmiar 55cm - wzrost 151-165cm
rozmiar 65cm - wzrost 166-180cm
rozmiar 75cm - wzrost 181-190cm
rozmiar 85cm - wzrost od 191cm

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

to co znalazłam o piłkach i rozmiarach
Wskazówki dotyczące wielkości piłki:
Generalnie piłka powinna zapewniać możliwość siedzenia prosto z nogami zgiętymi pod katem ok 90`.

Wysokość ciała - średnica piłki
Mniej niż 154cm - 45cm
155cm- 172cm - 55cm
173cm - 189cm - 65 cm
Powyżej 190cm -75cm

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

a tu kolejne wymiary

Zależy to od wzrostu.
· dla osób mierzących do 157 cm – piłka wysokości 45cm,
· dla osób mierzących od 158 do 167 cm – piłka wysokości 55 cm,
· dla osób mierzących od 168 cm do 178 cm – piłka wysokości 65 cm,
· dla osób mierzących od 179 cm – piłka wysokości 75 cm

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

I kolejna propozycja
rozmiar 45cm - wzrost 140-150cm
rozmiar 55cm - wzrost 151-165cm
rozmiar 65cm - wzrost 166-180cm
rozmiar 75cm - wzrost 181-190cm
rozmiar 85cm - wzrost od 191cm

to ja sie nie mieszczę - za niska jestem ale piłka kupiona juz

[lilijka3]

Napisane przez LadySith

to ja sie nie mieszczę - za niska jestem ale piłka kupiona juz

a jaki rozmiar ma ta piłka, bo jakaś zakręcona jestem
no i oczywiście spójrz jaka rozbieżna jest ta rozmiarówka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez szizuho

Pisałyście o laktatorach, ja przy pierwszej córce iałam strasznie dużo pokarmu i bym mogła ją karmic piersią musiałam odciągnąc pokarm a dopiero później dac jej "cyca". Przetestowałam kilka i ręczny aventa mogę szczerze polecic. A jak możecie wybrac jeszcze to zastanówcie się właśnie nad ręcznym bo przy tym mechanicznym na prąd przy każdym kolejnym odciąganiu ma się więcej i więcej pokarmu, sprawdziło sie to u kilku moich znajomych. Moim zdaniem ręczny lepszy.
Butelki aventa u mnie się sprawdziły na przemian butla pierś i małej nie przeszkadzało.


Jakies propozycje na obiad???

ja mam dzisiaj krupniczek
i mamy kolejną ekspertkę w sprawach karmieniach, tak więc moje pytanie czy jest sens kupowania laktatora przed porodem, skoro nie wie się czy będzie ten pokarm czy nie??

[e_rosa]

ja też padam na twarz po nocy, co chwile się budziłam, tż chrapał mały skał w brzuszku i wogóle masakra jakaś. tyle napisałyśie od wczoraj że nie mam siły tego przeczytać. Mi się wczoraj udało zrobić cześć zakupów z listy nie wychodząc z domu, tak że brak mi łóżeczka, wózka i części kosmetycznej a no i coś dla mnie ale jutro jedziemy więc mam nadzieje że wszytko kupię.

Dziewczyny mój pomysł odośnie podawania nr. tel. jest taki, najlepiej jakby dziewczyna czy dwie które są chętne na pełnienie dyżuru, zakupiły sobie kartę staratową za 5 z heya (bo przedłuża ważność kona na rok) i władowały do jakiegoś starego tel, wtedy można podać oficjalnie nr. na forum i każdy będzie wiedział gdzi e wysyłać info ze szpitala. Ot taka moja propozycja, chętnie przejeła bym rolę dyżurki, ale ja jako jedna z pierwszych jestem na liście.

[MARIKA.S]

Hej Mamusie

Nie było mnie kilka dni, a związane to było ze świętem zmarłych. Czas spędzaliśmy z rodziną.
No i oczywiście gdzieś złapałam jakieś paskudztwo......chyba od synka mojego szwagra. Cały zakatarzony, kaszel i psikanie....na drugi dzień po spotkaniu się z nimi już bolało mnie gardło
Leczę się domowymi sposobami, narazie się nie pogarsza a gardło drapie mnie tylko rano. Wieczorem czuje się dobrze.

Wczoraj byłam na wizycie u gina. Pierwszy raz nie zrobił mi USG, ale nie martwię się tym bo czuję małą aż nad wyraz Ostatnimi czasy rusza się jak na sali gimnastycznej
Niestety są i gorsze wieści Szyjka rozwarła mi się już na 1 cm i całkowicie się skróciła......mam więcej odpoczywać....kurcze to ja już nie wiem jak....chyba cały dzień leżeć Tylko tak nie potrafię
Coś mam takie przeczucie, że do stycznia Sara nie poczeka i przywitamy ją jeszcze w starym roku
Wczoraj jak zasypiałam wieczorem.....i pomyślałam o tym, że za 1,5 miesiąca stuknie mi 38 tydzień i w zasadzie mogę wtedy rodzić.....Aaaaaaaa....Ra tunkuuuu!!!
Mam wrażenie, ze jeszcze nie mam nic przygotowane.....nawet mój mąż wczoraj chyba zdał sobie sprawę ze zbliżającego się rozdwojenia Bo wypytywał o wszystko......

Poruszałyście tutaj wiele wątków....i jakbym chciała odpisać na wszystko musiałabym tu elaborat trzasnąć...a nie chce Was zanudzać

Pamiętam, ze ktoś mówił o tym, że dzieci po urodzeniu nie muszą jeść. Jest w tym odrobina prawdy, ponieważ kiedy dziecko się rodzi ma jeszcze zapas składników odżywczych z naszego organizmu, dlatego na początku nie je wiele. Ale przystawiać trzeba dziecko do piersi już po urodzeniu, żeby zachwyciło odruch ssący.
Także nie martwcie się jak tuż po porodzie Maluszki nie będą jak te głodomorki wisiały Wam na piersi


I odnośnie wymiany telefonów, jestem za propozycją e_rosy w kwestii kupienia karty. Nie trzeba będzie podawać osobistego numeru telefonu.
Ja z chęcią bym była dyżurną ale coś czuję, że urodzę w grudniu, więc proponuję, kogoś z dalszym terminem.
Oprócz lilijki są jakieś chętne?

[szizuho]

Napisane przez lilijka3

a jaki rozmiar ma ta piłka, bo jakaś zakręcona jestem
no i oczywiście spójrz jaka rozbieżna jest ta rozmiarówka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------


ja mam dzisiaj krupniczek
i mamy kolejną ekspertkę w sprawach karmieniach, tak więc moje pytanie czy jest sens kupowania laktatora przed porodem, skoro nie wie się czy będzie ten pokarm czy nie??

Zależy czy szybko chcesz zostawiac maluszka pod opieką innych czy raczej będziesz z nim zostawała. Wybierz model który Ci odpowiada i jakościowo, cenowo, wizualnie zapisz na kartce mężowi model, nazwę, podaj dokładną cene i sklep a jak w szpitalu bedziesz miała strasznie dużo pokarmu i nie będziesz w stanie karmic bez odciągnięcia to on wtedy kupuje a jak bedziesz sobie dobrze radziła i nie bedzie potrzeby to zbędny wydatek. Ale to jest tylko moje zdanie.

[lilijka3]

Napisane przez MARIKA.S

Hej Mamusie

Nie było mnie kilka dni, a związane to było ze świętem zmarłych. Czas spędzaliśmy z rodziną.
No i oczywiście gdzieś złapałam jakieś paskudztwo......chyba od synka mojego szwagra. Cały zakatarzony, kaszel i psikanie....na drugi dzień po spotkaniu się z nimi już bolało mnie gardło
Leczę się domowymi sposobami, narazie się nie pogarsza a gardło drapie mnie tylko rano. Wieczorem czuje się dobrze.

Wczoraj byłam na wizycie u gina. Pierwszy raz nie zrobił mi USG, ale nie martwię się tym bo czuję małą aż nad wyraz Ostatnimi czasy rusza się jak na sali gimnastycznej
Niestety są i gorsze wieści Szyjka rozwarła mi się już na 1 cm i całkowicie się skróciła......mam więcej odpoczywać....kurcze to ja już nie wiem jak....chyba cały dzień leżeć Tylko tak nie potrafię
Coś mam takie przeczucie, że do stycznia Sara nie poczeka i przywitamy ją jeszcze w starym roku
Wczoraj jak zasypiałam wieczorem.....i pomyślałam o tym, że za 1,5 miesiąca stuknie mi 38 tydzień i w zasadzie mogę wtedy rodzić.....Aaaaaaaa....Ra tunkuuuu!!!
Mam wrażenie, ze jeszcze nie mam nic przygotowane.....nawet mój mąż wczoraj chyba zdał sobie sprawę ze zbliżającego się rozdwojenia Bo wypytywał o wszystko......

Poruszałyście tutaj wiele wątków....i jakbym chciała odpisać na wszystko musiałabym tu elaborat trzasnąć...a nie chce Was zanudzać

Pamiętam, ze ktoś mówił o tym, że dzieci po urodzeniu nie muszą jeść. Jest w tym odrobina prawdy, ponieważ kiedy dziecko się rodzi ma jeszcze zapas składników odżywczych z naszego organizmu, dlatego na początku nie je wiele. Ale przystawiać trzeba dziecko do piersi już po urodzeniu, żeby zachwyciło odruch ssący.
Także nie martwcie się jak tuż po porodzie Maluszki nie będą jak te głodomorki wisiały Wam na piersi

WITAMY
martwiłyśmy się, co się z Tobą stało

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

a jaki rozmiar ma ta piłka, bo jakaś zakręcona jestem
no i oczywiście spójrz jaka rozbieżna jest ta rozmiarówka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------


ja mam dzisiaj krupniczek
i mamy kolejną ekspertkę w sprawach karmieniach, tak więc moje pytanie czy jest sens kupowania laktatora przed porodem, skoro nie wie się czy będzie ten pokarm czy nie??

ja kupię laktator po porodzie
pilka ma 65 cm, tylko ze ja się nie mieszczę w zadnej z tych wersji, bo mam 160 :/

[lilijka3]

Napisane przez e_rosa

ja też padam na twarz po nocy, co chwile się budziłam, tż chrapał mały skał w brzuszku i wogóle masakra jakaś. tyle napisałyśie od wczoraj że nie mam siły tego przeczytać. Mi się wczoraj udało zrobić cześć zakupów z listy nie wychodząc z domu, tak że brak mi łóżeczka, wózka i części kosmetycznej a no i coś dla mnie ale jutro jedziemy więc mam nadzieje że wszytko kupię.

Dziewczyny mój pomysł odośnie podawania nr. tel. jest taki, najlepiej jakby dziewczyna czy dwie które są chętne na pełnienie dyżuru, zakupiły sobie kartę staratową za 5 z heya (bo przedłuża ważność kona na rok) i władowały do jakiegoś starego tel, wtedy można podać oficjalnie nr. na forum i każdy będzie wiedział gdzi e wysyłać info ze szpitala. Ot taka moja propozycja, chętnie przejeła bym rolę dyżurki, ale ja jako jedna z pierwszych jestem na liście.

pomysł godny uznania

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez szizuho

Zależy czy szybko chcesz zostawiac maluszka pod opieką innych czy raczej będziesz z nim zostawała. Wybierz model który Ci odpowiada i jakościowo, cenowo, wizualnie zapisz na kartce mężowi model, nazwę, podaj dokładną cene i sklep a jak w szpitalu bedziesz miała strasznie dużo pokarmu i nie będziesz w stanie karmic bez odciągnięcia to on wtedy kupuje a jak bedziesz sobie dobrze radziła i nie bedzie potrzeby to zbędny wydatek. Ale to jest tylko moje zdanie.

i taki mam zamiar już nawet profilaktycznie wprowadziłam siostrę w temat, bo boję się czy mój sobie z tym poradzi hehehe, chociaż deklaruje się, że tak

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez LadySith

ja kupię laktator po porodzie
pilka ma 65 cm, tylko ze ja się nie mieszczę w zadnej z tych wersji, bo mam 160 :/

pocieszę Cię
z tego co czytałam, to początkowo nie da się maksymalnie do 65 cm napompować tej piłki, dlatego może będzie w sam raz dla ciebie, najwyżej jakieś szpilki założysz

[Chantalle]

witam deszczowo, dzis zaczynam 27 tydzien kregosłup mnie tak boli,nie wysypiam się, delikatnie mowiac mam dosc...

[vilya]

witam, dziewczyny. Jak sie czujecie. U mnie ok - mała się rusza bardzo. Czasem cukier mam za wysoki i boję się piątkowej wizyty u diabetologa.
Jak myślicie co można dać bratankowi na chrzciny. Nie jestem chrzestną ani mój mąż chrzestnym ale to syn brata, więc tak się zastanawiam co można kupić. Myślałam raczej o jakimś prezencie a nie o pieniadzach ale nawet nie wiem w jakiej kwocie się powinnam zmieścić. Nie ukrywam, ze nie mamy za wiele bo tez musimy kupić naszej córeczce w tym miesiacu większość rzeczy.

[muron]

Napisane przez lilijka3

a jaki rozmiar ma ta piłka, bo jakaś zakręcona jestem
no i oczywiście spójrz jaka rozbieżna jest ta rozmiarówka

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------


ja mam dzisiaj krupniczek
i mamy kolejną ekspertkę w sprawach karmieniach, tak więc moje pytanie czy jest sens kupowania laktatora przed porodem, skoro nie wie się czy będzie ten pokarm czy nie??

u mnie zupa krem co było w domu:kawałek brokuła, ziemniaki, marchewka, zabielone mlekiem (śmietana tłusta) a na drugie makaron razowy z duszoną kapustą(bez tłuszczu of kors) z cebulką i troszkę szynki wkrojonej, czyli wariacje na temat łazanek. Nie mogę ostatnio płatków rano, jem te ciemne, z błonnikiem bez cukru, a i tak potem mnie mdli po tym.

[lilijka3]

już 15 mam listopadowo-grudniowych rozpakowanych