Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[Bloody_]

Napisane przez Lady1000

otręby w kolacji zmieniłabym na mąkę (pełnoziarnistą ), albo pół na pół, bo z nimi nie należy przesadzać. tym bardziej, że ty i tak jesz sporo błonnika np. w formie suszonych owoców.

Zawsze robiłam w takiej wersji, bo tak wiem, że mi wyjdzie. I jeszcze mi nigdy nie zaszkodziło, bo właśnie pamiętam, żeby z otrębami nie przesadzać i takiego omleta strzelam sobie zazwyczaj góra dwa razy w tygodniu, a potem sporo piję. Ale z mąką też poeksperymentuję. Dzięki.

[orchidea24]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26456527]Jw. plus warzywa i owoce! Nie musisz koniecznie dodawać do każdego posiłku, ale bardzo mało ich u Ciebie. Pamiętaj tylko, że owoce przed 14. No i nie podoba mi się brak obiadu dzisiaj Raczej nie powinnaś tak robić.

dziękuję Nephasis fakt obiady coś mi ostatnio uciekają a ciągnie mnie do słodkiego to chyba przez te nerwy...


Pozwolę sobie na Ciebie zerknąć
No to teraz moje U/R na dzisiaj:

Śniadanie: Owsianka (5 łyżek płatków błyskawicznych, 2 łyżki serka wiejskiego, kilka łyżeczek dżemu jabłkowego, miód, cynamon) błyskawiczne płatki są nie dobre! zamień na górskie o niebo lepsze! i wydaje mi się że za mało białka! co to jest 2 łyżki? najadłaś się tym? powinien wpaść cały taki wieśniak, pozatym fajnie

2 Śniadanie: Jabłko, kefir naturalny 400g, 2 marchewki, bułka francuska z dżemem
spoko w 1 połowie dnia można poszaleć, ale fajnie gdyby było więcej białka i NNKT zamiast tej francuskiej z dżemem

Obiad cz.1 : 250 ml barszczu czerwonego
przed treningiem białko szybkowchłanialne + węgle złożone, żeby mieć wiesz power! po takiej zupce dałaś radę ćwiczyć godzinkę? podziwiam

1h siłowni super że ćwiczysz

Obiad cz. 2 : Kostka czekolady żurawinowej po treningu, porcja golonki z kapustą, 2 liście sałaty
tu również tak jak przedtreningiem - białko szybkowchłanialne + węgle złożone ( unikamy tłuszczy)

Kolacja: 1/2 puszki tuńczyka wsw z warzywami, do tego może kilka wędzonych szprotek/trochę wędzonej makreli lub 1 jajko.
tu mi się podoba

Ehh dziewczyny... Przyszedł jakiś dziwny kryzys... Mimo, że nie znam swojej dokładnej wagi to widzę, że stoi ona w miejscu Mam wrażenie, że to wszystko nic nie daje, że prócz ujędrnienia nóg i minimalnej (takiej maluśkiej) zmiany brzucha nic nie uda mi się osiągnąć... Inne dziewczyny tracą 0,5kg na tydzień na przykład, a ja stoję w miejscu (o ile się nie cofam) Obwody też spadły minimalnie od kiedy ćwiczę (a jest to ponad 5 tyg). I jakoś tak mi źle dzisiaj...

Nie dbasz o posiłki okołotreningowe? wiesz one dużo robią. Ale ciałko się wizualnie zmienia a to dobrze! Hmmm a może jesteś już blisko wagi którą utrzymywałaś przez dłuższy czas? ja zawsze oscylowałam w granicach 61-64. I zawsze od tej wagi strasznie ciężko mi się chudnie... a teraz w niej właśnie jestem i potrzeba mi sporo cierpliwości... też teraz troszkę opuściłam się w ćwiczeniach, ale takie kryzysy to chyba norma, uszki do góry [/QUOTE]

j/w

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez orchidea24

j/w

Dzięki A z płatkami to się wkopałam przez nieuwagę Bo od zawsze biorę górskie a teraz przez przypadek chwyciłam za błyskawiczne no i pozostaje mi je zjeść. A płatki zalałam duużą ilością wody i sama się zdziwiłam, że się tym najadłam Bo zwykle tyle by mi nie starczyło. W szkole spróbuję pokombinować z NNKT (zapomniałam dodać, że rano wzięłam 2 kapsułki tranu), bo dzisiaj ta bułka to po prostu taki "ratunek" był. Bo zgłodniałam strasznie i jedyną perspektywą było to lub paluszki/chipsy/7 days. No i dzisiaj zwaliłam okołotreningowe, tutaj aż mi głupio, ale nie miałam innej możliwości.

No ja właśnie jestem chyba w takiej "swojej" wadze. Bo wcześniej odżywiałam się masakrycznie, pełno tłuszczu, słodyczy itp i wcale nie tyłam. Teraz ostro ćwiczę, więc część wagi to pewnie mięśnie, ale liczyłam na coś więcej.

Dodam, że do obiadu wpadło jeszcze trochę rzodkiewek i duużo szczypiorku

[orchidea24]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26458690]Dzięki A z płatkami to się wkopałam przez nieuwagę Bo od zawsze biorę górskie a teraz przez przypadek chwyciłam za błyskawiczne no i pozostaje mi je zjeść. A płatki zalałam duużą ilością wody i sama się zdziwiłam, że się tym najadłam Bo zwykle tyle by mi nie starczyło. W szkole spróbuję pokombinować z NNKT (zapomniałam dodać, że rano wzięłam 2 kapsułki tranu), bo dzisiaj ta bułka to po prostu taki "ratunek" był. Bo zgłodniałam strasznie i jedyną perspektywą było to lub paluszki/chipsy/7 days. No i dzisiaj zwaliłam okołotreningowe, tutaj aż mi głupio, ale nie miałam innej możliwości.

No ja właśnie jestem chyba w takiej "swojej" wadze. Bo wcześniej odżywiałam się masakrycznie, pełno tłuszczu, słodyczy itp i wcale nie tyłam. Teraz ostro ćwiczę, więc część wagi to pewnie mięśnie, ale liczyłam na coś więcej.
No to dokładnie ten sam schemat co ja, teraz przez to musimy się bardziej namęczyć żeby był efekt...

Dodam, że do obiadu wpadło jeszcze trochę rzodkiewek i duużo szczypiorku
no pysznie![/QUOTE]


Aha ok rozumiem, to kolejnym zakupem będą górskie płatki i o okołotreningowe staraj się zadbać jak najczęściej, sama wiem, że nie raz nie ma zbytnio możliwości i trzeba wybrać mniejsze zło...

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez orchidea24

Aha ok rozumiem, to kolejnym zakupem będą górskie płatki i o okołotreningowe staraj się zadbać jak najczęściej, sama wiem, że nie raz nie ma zbytnio możliwości i trzeba wybrać mniejsze zło...

Hmm mam małe pytanie... Lepiej ćwiczyć przed obiadem czy po? Bo przeważnie ćwiczę przed, ale wtedy jestem tylko po 2 śniadaniu, które jem ok godziny 12, a na obiad mam najczęściej jakieś chude mięso/rybę + kaszę + warzywa. Wtedy mam problem z tym, co zjeść przed ćwiczeniami. A jak ćwiczę po obiedzie to wypada na późną godzinę i np bieganie wtedy odpada (biegam po leśnej szosie i robi się niebezpiecznie) a potreningowym posiłkiem wtedy jest kolacja. No i nie mam właśnie pojęcia, co z tym zrobić.

[zielona_zabcia]

moje bez sensu cos (po co się zważyłam)
3śliwki suszone
I.owsianka (4ł pł, trochę otrąb pszennych,słodzik,inka,po marańcza,jogurt nat.)duuża garść otrąb granulowanych żurawinowych
II.wiejski 200g z jabłkiem i cynamonem;plaster wędliny drobiowej(osobn o ofc.)
coś->pyszzna gruszka dwie suszone śliwki kalofornijskie (kupione na bazarku noo musiałam spróbować)
III.połowa wędzonej makreli, mięsko z indyka gotowane w rosole;pół paczki warzyw na patelnię+odemnie dodatkowo pyyyszna świeża papryka; spora kromka zwykłego pszenno-żytniego z 4(?)plastrami wędliny (niemiałam nic innego->pustka w lodówce noi brak apetytu)
inka pół na pół z mlekiem
IV.( koło 20 będzie patrząc na to co mam w lodówce i ile w portfelu...)
albo homo nat. 135g+warzywo/dwa jaja na cebulce i grzybkach leśnych jakiś

I jak?

[orchidea24]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26458889]Hmm mam małe pytanie... Lepiej ćwiczyć przed obiadem czy po? Bo przeważnie ćwiczę przed, ale wtedy jestem tylko po 2 śniadaniu, które jem ok godziny 12, a na obiad mam najczęściej jakieś chude mięso/rybę + kaszę + warzywa. Wtedy mam problem z tym, co zjeść przed ćwiczeniami. A jak ćwiczę po obiedzie to wypada na późną godzinę i np bieganie wtedy odpada (biegam po leśnej szosie i robi się niebezpiecznie) a potreningowym posiłkiem wtedy jest kolacja. No i nie mam właśnie pojęcia, co z tym zrobić. [/QUOTE]

To już tylko zależy od Ciebie. Jak ci wygodniej. Obiad - fajny potreningowy, ale wtedy o 2 śniadanie musisz zadbać aby było dobrym przedtreningowym a jeśli ćwiczysz późno no to ciężko... bo teoretycznie po siłowym powinno się zjeść trochę węgli a na noc to wiem sama po sobie że strach...

żeby nie było offtopu wklejam moje jutrzejsze R brak ćwiczeń więc ograniczenie węglowe:
1. Owsianka z 4 ł, 2 ł rodzynek, 1 ł żurawiny, serek homo 150g, kawałek mango i wkruszona 1/3 batona bounty - tak tak znów słodycze
2. Bułka grahamka z pastą z makreli w pomidorach
3. Serek wiejski 200g z łyżką masła orzechowego
4. Tuńczyk w/s/w + jajko, pomidor, ogórek
egzamin
5. Może będzie co świętować... jeśli nie to gotowany filet kurczaka + ogórek kiszony

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez orchidea24

To już tylko zależy od Ciebie. Jak ci wygodniej. Obiad - fajny potreningowy, ale wtedy o 2 śniadanie musisz zadbać aby było dobrym przedtreningowym a jeśli ćwiczysz późno no to ciężko... bo teoretycznie po siłowym powinno się zjeść trochę węgli a na noc to wiem sama po sobie że strach...

żeby nie było offtopu wklejam moje jutrzejsze R brak ćwiczeń więc ograniczenie węglowe:
1. Owsianka z 4 ł, 2 ł rodzynek, 1 ł żurawiny, serek homo 150g, kawałek mango i wkruszona 1/3 batona bounty - tak tak znów słodycze Smakowicie A na słodycze można sobie z rana pozwolić
2. Bułka grahamka z pastą z makreli w pomidorach Podoba mi się
3. Serek wiejski 200g z łyżką masła orzechowego Ładnie (ehh jak ja bym chciała się dorwać do masła orzechowego... a ciągle zapominam kupić)
4. Tuńczyk w/s/w + jajko, pomidor, ogórek
egzamin Zamieniłabym miejscami z posiłkiem nr 5
5. Może będzie co świętować... jeśli nie to gotowany filet kurczaka + ogórek kiszony Trochę późno moim zdaniem na taki duży posiłek, ale rozumiem, że to przez egzaminy

Podsumowując - Ładna redukcja

Chyba wprowadzę sobie dodatkowy posiłek przedtreningowy w formie - trochę zupy + kawałek chudego mięska + odzywka węglowodanowa, co Ty na to?

[orchidea24]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26459216]Podsumowując - Ładna redukcja

dzięki

Chyba wprowadzę sobie dodatkowy posiłek przedtreningowy w formie - trochę zupy + kawałek chudego mięska + odzywka węglowodanowa, co Ty na to?
No na odżywkach to się nie znam ale będzie to na pewno zdecydowanie dużo lepsze niż sama zupa. Generalnie postaraj się jeśli będzie możliwość i czas zjeść częściej jakiś pełnoziarnisty makaron, czy brązowy ryż [/QUOTE]

j/w

[Ewelajna140]

chaotyczne, nieudane i małowartościowe U->R :| ale obiecuję poprawę

I duży jogurt naturalny
II drożdżówka z owocami i kruszonką, 'kawa' 2w1
III makaron pełnoziarnisty z sosem bolońskim (z torebki...)
IV lód śmietankowy w czeko. z orzechami
IV warzywa na patelnię z indykiem (+ zioła, przyprawy, olej)

[pozytywna-wariatka]

U takie. ech.

1śn - 2 kromki żytniego razowego, jedna z serkiem topionym śmietankowym i pomidorem, druga z twarogiem i wiśniową konfiturą. garść nerkowców i żurawiny.
2śn - 150 g twarożku, garść nerkowców i laskowych.
3śn - activia naturalna do picia 300g, kromka żytniego pełnoziarnistego z twarogiem i konfiturą morelową.
obiad - sałatka - sałata, pomidor, ogórek, czerwona fasolka, przyprawy, sos jogurtowo-koperkowy i dwa filety śledziowe.
kolacja - zjem trochę twarożku z cynamonem.

[Tynusia]

Napisane przez pozytywna-wariatka

U takie. ech.

1śn - 2 kromki żytniego razowego, jedna z serkiem topionym śmietankowym i pomidorem, druga z twarogiem i wiśniową konfiturą. garść nerkowców i żurawiny.
2śn - 150 g twarożku, garść nerkowców i laskowych.
3śn - activia naturalna do picia 300g, kromka żytniego pełnoziarnistego z twarogiem i konfiturą morelową.
obiad - sałatka - sałata, pomidor, ogórek, czerwona fasolka, przyprawy, sos jogurtowo-koperkowy i dwa filety śledziowe.
kolacja - zjem trochę twarożku z cynamonem.

Coś to U to takie bardziej pod R podchodzi.

[kasia220112]

Up

[ifellinlovewithadeadboy]

U:

1śn: owsianka (4 łyżki płatków, mały banan, garść orzechów ziemnych, cynamon, serek wiejski) na mleku 1,5%
2śn: grahamka; pół z serem wędzonym rolada ustrzycka, drugie pół z gotowaną, wędzoną szynką świąteczną

trochę ponad 1h jazdy na rowerze stacjonarnym

o: porcja sałatki jarzynowej, kasza jaglana, meega kawałek gotowanej szynki (tej co na 2śn)
p: garść orzechów laskowych, pasek czekolady 90%, 2 mandarynki,
kawa zbożowa z mlekiem 1,5%
k: serek wiejski z jajkiem i ogórkiem kiszonym

[Irish lady 28]

U

1. bagietka z masłem, salami, pomidorem, ogórkiem, majonezem, rzodkiewką
2. 350g serka wiejskiego z ziołami
3. 2-3 plastry sera żółtego...
4. zupa jarzynowa z ziołami

ktos skomentuje?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Irish lady 28

U

1. bagietka z masłem, salami, pomidorem, ogórkiem, majonezem, rzodkiewką Ok, jeśli się najadłaś
2. 350g serka wiejskiego z ziołami W porządku
3. 2-3 plastry sera żółtego... To ma być posiłek??
4. zupa jarzynowa z ziołami Mało

ktos skomentuje?

Za mało nawet na R! Jeszcze 2 pierwsze posiłki są w porządku, ale 3 i 4 to może być ewentualnie połowa obiadu na U, a nie 2 osobne dania! Przypomina mi to głodówkę a nie utrzymanie.

Bardzo bym prosiła o ocenę mojego jutrzejszego U/R, głównie zależy mi na ocenie posiłków okołotreningowych.

Śniadanie: Owsianka (5 łyżek płatków, 3 łychy serka wiejskiego, pomarańcza, rodzynki, pestki dyni, miód)

2 Śniadanie: Jogurt naturalny + jabłko i 2 marchewki

Posiłek przedtreningowy: 1/2 pęczaka jęczmiennego, 1/2 puszki tuńczyka WSW, trochę wędzonej makreli, rzodkiewki, szczypior, rzeżucha

Bieganie interwałowe

Obiad: 1/2 (1/3?) pęczaka jęczmiennego, kotlet z piersi kurczaka, warzywa

Kolacja: Omlet z 2 jaj z warzywami

[Winky]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26462902]Za mało nawet na R! Jeszcze 2 pierwsze posiłki są w porządku, ale 3 i 4 to może być ewentualnie połowa obiadu na U, a nie 2 osobne dania! Przypomina mi to głodówkę a nie utrzymanie.

Bardzo bym prosiła o ocenę mojego jutrzejszego U/R, głównie zależy mi na ocenie posiłków okołotreningowych.

Śniadanie: Owsianka (5 łyżek płatków, 3 łychy serka wiejskiego, pomarańcza, rodzynki, pestki dyni, miód) Daj ze cztery łyżki tego wiejskiego, bo to będzie tak mniej więcej 100g. Reszta okej.

2 Śniadanie: Jogurt naturalny + jabłko i 2 marchewki Jeśli lubisz, to jogurt zamień na serek homo naturalny, bo ma więcej białka; jeśli nie lubisz, zostaw jogurt.

Posiłek przedtreningowy: 1/2 pęczaka jęczmiennego, 1/2 puszki tuńczyka WSW, trochę wędzonej makreli, rzodkiewki, szczypior, rzeżucha ok; chociaż przed aerobami i interwałami posiłki okołotreningowe nie są aż tak bardzo ważne.

Bieganie interwałowe

Obiad: 1/2 (1/3?) pęczaka jęczmiennego, kotlet z piersi kurczaka, warzywa Tu węgle koniecznie, więc spokojnie możesz zjeść pół woreczka pęczaku, przed bieganiem możesz zjeść 1/3, chyba ze będziesz głodna, wtedy zjedz pół.

Kolacja: Omlet z 2 jaj z warzywami ok.


[/QUOTE]
Fajnie.

[Agaciok xD]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26449019]Myślę że owoce 2 razy dziennie by nie zaszkodziły, ale najlepiej przed 14. Ja wyznaję taką zasadę, że warzywa należy wciskać wszędzie, gdzie się da Ale najczęściej jak się czyta o zdrowej diecie to jest mowa o częstym jedzeniu warzyw - kilka razy na dzień. Nie są kaloryczne, ale są źródłem wielu mikro i makroelementów, a także witamin. Można je wcinać bez ograniczenia i są świetnymi "zapychaczami". A omleta możesz spokojnie jeść na kolację - to bardzo dobry wybór.[/QUOTE]
Dzieki za rady

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Winky

Fajnie.

Dzięki W ogóle wydawało mi się, że tam sporo kcal jest, ale po podliczeniu wyszło mniej niż 1700, to znaczy, że jestem jakieś 300 kcal na deficycie, jeśli wierzyć kalkulatorom. I to mnie dziwi, bo w sumie jem tak, jak jadłam zawsze.

[Lady1000]

U

I. Owsianka z 4 łyżek płatków na mleku z jabłkiem, orzechami laskowymi i cynamonem.
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem i pomidorem; lizak.
III. Curry z białej ryby, porcja białego ryżu & surówka wiosenna.
IV. Serek wiejski z orzechami laskowymi; kawa z mlekiem.
V. Kawałek pełnoziarnistej czosnkowej ciabatty: z twarożkiem, makrelą i pomidorem/z twarożkiem, ogórkiem i szczypiorkiem; kalarepka.

chyba trochę za dużo nabiału, ale pozatym jak jest?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Lady1000

U

I. Owsianka z 4 łyżek płatków na mleku z jabłkiem, orzechami laskowymi i cynamonem. Osobiście dałabym 5 łyżek, albo 1 łyżkę otrąb, poza tym ślicznie (uwielbiam takie połączenie)
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem i pomidorem; lizak. Ładnie
III. Curry z białej ryby, porcja białego ryżu & surówka wiosenna. Mniam Chociaż ryż bym zamieniła na brązowy
IV. Serek wiejski z orzechami laskowymi; kawa z mlekiem. W porządku
V. Kawałek pełnoziarnistej czosnkowej ciabatty: z twarożkiem, makrelą i pomidorem/z twarożkiem, ogórkiem i szczypiorkiem; kalarepka. Smakowicie i zdrowo

chyba trochę za dużo nabiału, ale pozatym jak jest?

Hmm fakt, 3 razy dziennie nabiał to trochę dużo, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Ogólnie to bardzo ładny jadłospis, podoba mi się.

[agnieszka16]

Napisane przez Irish lady 28

U

1. bagietka z masłem, salami, pomidorem, ogórkiem, majonezem, rzodkiewką
2. 350g serka wiejskiego z ziołami
3. 2-3 plastry sera żółtego...
4. zupa jarzynowa z ziołami

ktos skomentuje?

trochę nie rozumiem, więc powiedz- jaki jest Twój cel wklejania tu jadłospisów? Szczerze pytam, bez ironii Zawsze są tak samo złe, niewartościowe, często niezdrowe, zbyt skąpe i zawsze reakcje są takie same. Jeśli chcesz jeść tak jak jesz, to chyba nie potrzebujesz komentarzy i porad-wtedy nie ma sensu wklejać tu "jadłospisów". A jeśli chcesz odżywiać się zdrowo, według jakichś zasad, to weź w końcu do serca rady tu obecnych!

[Winky]

Napisane przez Lady1000

U

I. Owsianka z 4 łyżek płatków na mleku z jabłkiem, orzechami laskowymi i cynamonem.
II. Dwie kromki razowca z twarożkiem i pomidorem; lizak.
III. Curry z białej ryby, porcja białego ryżu & surówka wiosenna.
IV. Serek wiejski z orzechami laskowymi; kawa z mlekiem.
V. Kawałek pełnoziarnistej czosnkowej ciabatty: z twarożkiem, makrelą i pomidorem/z twarożkiem, ogórkiem i szczypiorkiem; kalarepka.

chyba trochę za dużo nabiału, ale pozatym jak jest?

Ogólnie podoba mi się i smacznie brzmi, ale z tym nabiałem to stanowczo przegięłaś. Cztery razy na pięć posiłków. No, ale raz na jakiś czas chyba nie zaszkodzi.

[Tynusia]

Napisane przez agnieszka16

trochę nie rozumiem, więc powiedz- jaki jest Twój cel wklejania tu jadłospisów? Szczerze pytam, bez ironii Zawsze są tak samo złe, niewartościowe, często niezdrowe, zbyt skąpe i zawsze reakcje są takie same. Jeśli chcesz jeść tak jak jesz, to chyba nie potrzebujesz komentarzy i porad-wtedy nie ma sensu wklejać tu "jadłospisów". A jeśli chcesz odżywiać się zdrowo, według jakichś zasad, to weź w końcu do serca rady tu obecnych!

Dostawała tyle rad , nawet układane jadłospisy a wyszła z tego dupa blada.

[Winky]

Napisane przez agnieszka16

trochę nie rozumiem, więc powiedz- jaki jest Twój cel wklejania tu jadłospisów? Szczerze pytam, bez ironii Zawsze są tak samo złe, niewartościowe, często niezdrowe, zbyt skąpe i zawsze reakcje są takie same. Jeśli chcesz jeść tak jak jesz, to chyba nie potrzebujesz komentarzy i porad-wtedy nie ma sensu wklejać tu "jadłospisów". A jeśli chcesz odżywiać się zdrowo, według jakichś zasad, to weź w końcu do serca rady tu obecnych!

Do Irish nie ma sensu się zwracać. Tyle razy już było to wałkowane, a ona nic. Trzeba olewać.

Może wstawisz swoje jadło, co? Zawsze masz takie fajne posiłki, a ja poszukuje inspiracji.

[Tynusia]

Napisane przez Winky

Ogólnie podoba mi się i smacznie brzmi, ale z tym nabiałem to stanowczo przegięłaś. Cztery razy na pięć posiłków. No, ale raz na jakiś czas chyba nie zaszkodzi.

Uświadomiłam sobie właśnie ,że za dużo jem nabiału.
Ja jem go naprawdę dużo za dużo muszę się pilnować od jutra
Nawet nie wiecie ile potrafię 'wtranżolić' nabiału xD

[Kasiiek]

Napisane przez zielona_zabcia

a weź mam dość orzechów na jakieś 100lat
niemam czasu na IIśniadanie, zresztą teraz wogóle niemam czasu co nie sprzyja zabardzo mojej diecie...bo jem duużą kolację(dziś też tak się stało niesety..;/) , no ale cóż, cieszę się że zawalam dietę kosztem życia towarzyskie a nie odwrotnie
i głównie dlatego tu piszę bo niewiem czy chociaż "plan" jakby to wsio zorganizować jest w porządku...
jesteś kochana
edit; śliwki taaaak! pomagają nareszcie w miarę się unormowało wszystko
ale na początku piłam po 8, a teraz już codziennie po 3- 4

Mogę prosić o wyjaśnienie? śliwki i woda z cytryną przed posiłkiem na coś wpływają? czym ewentualnie możnaby zastąpić te śliwki?

Napisane przez Bloody_

Zawsze robiłam w takiej wersji, bo tak wiem, że mi wyjdzie. I jeszcze mi nigdy nie zaszkodziło, bo właśnie pamiętam, żeby z otrębami nie przesadzać i takiego omleta strzelam sobie zazwyczaj góra dwa razy w tygodniu, a potem sporo piję. Ale z mąką też poeksperymentuję. Dzięki.

Co się dzieje gdy jest za dużo błonnika?

Przepraszam, że tak dopytuję, ale chciałabym wiedzieć żeby dobrze skomponować jadlospis i w końcu schudnąć bo moja waga jak stała tak stoi ...

[Winky]

Napisane przez Tynusia

Uświadomiłam sobie właśnie ,że za dużo jem nabiału.
Ja jem go naprawdę dużo za dużo muszę się pilnować od jutra
Nawet nie wiecie ile potrafię 'wtranżolić' nabiału xD

Też uwielbiam nabiał, ale tram się jeść go góra dwa raz dziennie. Chociaż nie powiem, twarogi i serki homo mogłabym jeść na okrągło.

[Tynusia]

Napisane przez Winky

Też uwielbiam nabiał, ale tram się jeść go góra dwa raz dziennie. Chociaż nie powiem, twarogi i serki homo mogłabym jeść na okrągło.

O tak
' nałogowi nabialo żercy'

[Winky]

Napisane przez Kasiiek

Mogę prosić o wyjaśnienie? śliwki i woda z cytryną przed posiłkiem na coś wpływają? czym ewentualnie możnaby zastąpić te śliwki?



Co się dzieje gdy jest za dużo błonnika?

Przepraszam, że tak dopytuję, ale chciałabym wiedzieć żeby dobrze skomponować jadlospis i w końcu schudnąć bo moja waga jak stała tak stoi ...

Zapycha jelita i zaparcie gwarantowane.